2008-11-12, 13:19 | #61 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
Osobiście nie widzę potrzeby picia w ciąży, ale chodzi mi jedynie o to, że to sprawa danej osoby i nie ma macie na to wpływu. Cytat:
|
||
2008-11-12, 15:47 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
a ja to mam wrazenie, ze te z was co wykrzykuja tu ze alkohol to trucizna to wogole i doroslym by go zabronily na wieki wiekow amen! tylko ile lekow na alkoholu jest opartych...
a co do rodzenia chorych dzieci to z mojej obserwacji wynika ze wlasnie glownie te chuchane maja potem problemy, badanie i owszem, bylo, w Anglii przeprowadzone, ponoc dzieci po tej lampce wina na miesiac w wieku przedszkolnym sa bystrzejsze i lepiej rozwiniete, ale to tylko jedno badanie... ciekawe czy z takim samym zapalem odmawiacie sobie i innym slodyczy w ciazy, przeciez wiadomo, ze jak przsadzimy to cukrzyca ciazowa gotowa, i dzidzia potem ma problemy... no i co na temat alkoholu w potrawach??? jedna wypowiedz juz byla, ze podczas obrobki termicznej wyparuje ale mnie by zainteresowala dyskusja na ten temat...
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2008-11-12, 18:35 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 82
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
ja jestem zdecydowaną przeciwniczką picia alkoholu w czasie ciązy-równie.z tego zawartego w lekach i potrawach, a to pewnie dlatego, że na temat picia alkoholu w ogóle wiem sporo....
generalnie alkohol jest substancją chemiczną wpływającą głownie na umysł dopiero potem na ciało ...zreszta jeżeli dana kobieta nie ma najmniejszego problemu z alkoholem to nie powinno być dla niej problemem zrezygnmowanie z niego na jakiś czas..... |
2008-11-12, 19:56 | #64 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Alkoholowy zespół płodowy (FAS) - zespół umysłowych i fizycznych zaburzeń, które mogą wyrażać się jako opóźnienie umysłowe, dysfunkcja mózgu, anomalia rozwojowe, zaburzenia w uczeniu się i zaburzenia psychologiczne. FAS jest skutkiem działania alkoholu na płód w okresie prenatalnym. Alkohol powoduje więcej szkód w rozwijającym się płodzie niż inne substancje łącznie z marihuaną, heroiną i kokainą. Efekty mogą być groźne lub średnio nasilone i wyrażają się obniżeniem IQ, zaburzeniami uwagi i zdolności uczenia się, aż do wad serca, dysfunkcji mózgu i śmierci włącznie. Wiele dzieci doświadcza poważnych zaburzeń zachowania i funkcjonowania społecznego, które trwają całe życie. Na świat przychodzi więcej dzieci z FAS, niż z zespołem Downa. Większość przypadków pozostaje nie zdiagnozowana lub zdiagnozowana niewłaściwie.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2008-11-13, 07:38 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Co do picia trunków (wódka, wino , piwo) też jestem przeciwna.
Jednak to, co tu czytam, to już granica obłędu. Z tym rezygnowaniem z alkoholu w potrawach to już paranoja. Pomijam potrawy poddane obróbce termicznej - bo tam alkoholu NIE MA. Ale właśnie wyobraziłam sobie ciężarną odmawiającą wypicia kefiru z hasłem na ustach: "Nie piję za jego zdrowie" Albo "nie jadam owoców, jestem w ciąży, a one mogą fermentować w jelitach". Mam pomysł na kolejny temat na forum: wypiłam piwo bezalkoholowe, czy zaszkodziłam "fasolce"? Błagam pomocy! Trochę zdrowego rozsądku dziewczyny... |
2008-11-13, 08:41 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
O matko... trzy strony dyskusji, praktycznie o niczym. Jedna napisała o łyku piwa raz na jakiś czas, druga wyskoczyła z wódką w butelce dla noworodka, a trzecia dobiła alkoholizmem...
Każdy czyta co chce? Czy nikt nie czyta, ale każdy komentuje? Łyk piwa czy wina - kwestia jak zawsze sporna. Ja tylko dodam, że niestety nie ma badań na ten temat i nie określono ilości alkoholu w ciąży czy w czasie karmienia, która NA PEWNO nie miałaby wpływu na dziecko! Dodam też, że zwykle kobita pije na początku ciąży, w momencie najważniejszym dla rozwoju dziecka, pije bo nie wie jeszcze, że jest w ciąży. Większość tych dzieci, gdy matki dowiedziały się później, zwykle w 2-gim miesiącu ciąży, jest mimo wszystko, jakimś cudem, zdrowa. Znam alkoholiczkę, która piła w ciąży. Nie upijała się, ale co parę dni, czasem tygodni zdarzało jej się napić. Urodziła dwoje zdrowych dzieci, o wadze 3300 i 3600. Zdrowe psychicznie, zdrowe fizycznie, IQ powyżej 120. Co nie znaczy, że wódka jest zdrowa. Jednej się uda, innej nie. Alkohol to nie powietrze, bez tego można żyć. Po co pić w ciąży, np. to jedno piwo przed tv to ja nie kumam. Lepiej wypić sok pomidorowy w to miejsce. Ja tam nie pijam do tv piwka i bez ciąży, i żyję, więc można. |
2008-11-13, 08:48 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
no wlasnie, bo ja sporo gotuje na winie, i choc nie pije alkoholu to robie np risotto czy rozne sosy na winie, moim zdaniem to jest ok, tym bardziej ze ten co sie zna na kuchni to wie ze to nie po to zeby potrawa miala procenty bo te wyparuja, ale dla smaku, aromatu
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2008-11-13, 10:27 | #68 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
Nie chodziło też o łyk piwa. Łyk piwa czy nawet lampka wina jednorazowo prawdopodobnie też nie zaszkodzi, ale chodzi tu o to żeby być świadomą, że dziecko wtedy też ten alkohol dostaje, no i twój wybór, ale nikt nie pisze, że po łyku piwa dziecko urodzi się z wadami czy z FAS. Ja akurat swojemu dziecku nie zaserwowałam nawet lampki wina, ale to mój wybór, każda ma inne pojęcie o alkoholu. Na to wygląda. Każdy czyta co chce albo rozumie jak chce. Też zauważyłam, że wiele wypowiedzi nie zrozumiano i niektórzy kłócą się o coś co nie zostało napisane. Ja myślę, że w tym wątku wszystko już zostało napisane.
__________________
Cosmesfera |
|
2008-11-13, 10:32 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Nie chce mi się już wyszukiwać wstecz, ale na tej stronie jest wypowiedź ulalav, przeczytaj ją sheryl, a będziesz wiedziała o jakiego rodzaju paranoję mi chodziło.
|
2008-11-13, 11:32 | #70 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
Odniosłam się do postów o piciu konkretnego alkoholu w ciąży. Bo jeśli chodzi a alkohol jako bazę do kropelek ziołowych czy w słodyczach (np. w rogaliku seven days ), to chyba nie ma o czym dyskutować.
__________________
Cosmesfera |
|
2008-11-14, 09:26 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 804
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
kropka tam dobrze napisała,bo sporo kobiet pije w cizy nie wiedzac ze jest.czyli kobieta ktora uprawia sex nie powinna pic alkoholu,bo zadna metoda nie daje 100 %pewnosci, a mogłaby zajsc w ciaze.(mam nadzieje ze mnie zrozumiałyscie o mi chodzi,bo zaraz posypia sie gromy)tak jak napisałam ze mozna wypic piwo lub lampke wina raz na miesiac-to alkoholiczka zostałam nazwana.załozycielka watku zapytała sie o okazyjne wypicie troszeczke alkoholu-a tu tylko ze alkoholizm,dzieci chore,ze alkohol powoduje wiecej szkod niz narkotyki.zapytajcie sie swoich mam czy ciazy piły okazyjnie alkohol,bo jesli okaze sie ze wiekszosc wypiła cos tam to znaczy ze jestesmy głupie,jak ktoras tam napisała.zlitujcie sie i nie porownujcie ciezarnej ktora wypije szklanke piwa do alkoholiczki.
|
2008-11-14, 10:21 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Ja uważam, że nie można popadać w paranoję. Mi będąc w ciąży zdarzało się wypić od czasu do czasu szklaneczkę piwka i nie sądzę, że to przestępstwo. Jeśli chodzi o alkohole typu wódka czy whiskey, to jestem zdecydowanie na nie, ale wino czy piwo w małych ilościach to nie koniec świata! To przecież naturalnie fermentowany alkohol i nie sądzę że w małych ilościach zaszkodzi, a mama, która pijała przed ciążą tego rodzaju trunki, nie czuje się "inna".
|
2008-11-14, 11:22 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
czy jesteście pewne, że to nie zbrodnia, ze na 100% dziecku nic nie będzie po szklaneczce ??
NIE. nie rozumiem po jaką cholerę ryzykowac zdrowie dziecka bo się miało zachciankę?? |
2008-11-14, 11:31 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
|
2008-11-14, 12:53 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
A pewne jest, że szkodzi? Bo ja nic takiego nie słyszałam. Nie mówię tu oczywiście o upijaniu się, o codziennej setce itp. Kieliszek wina jeszcze nikomu nie zaszkodził, a są lekarze, którzy wręcz polecają (i ja nie wiem dlaczego). Mój lekarz, jak go zapytałam o piwo, roześmiał się tylko i zapytał, czy my rozmawiamy o alkoholu czy o napojach orzeźwiających. W piwie ilość alkoholu jest bardzo znikoma. Faktem jest, że po jednym piwie można np. prowadzić samochód. A jak wspomniałam wcześniej, nie popieram picia wódki i innych takich.
A co do priorytetów, to chyba się trochę zagalopowałaś. Zawsze dziecko stawiałam i stawiam na pierwszym miejscu! Nie uważam, że zaszkodziłam dziecku kilkoma piwami i to, że piłam, nie oznacza wcale, że piwo jest dla mnie ważniejsze. Po prostu w/g mnie nie szkodzi i tyle. Ale każdy ma swoje zdanie oczywiście. Ja się cieszę, że moja ciąża minęła, bez najmniejszego problemu. Jeszcze w 9 miesiącu "biegałam" po parku w śniegu z moim amstafem. Dziecko ma już 9 miesięcy, i jest zdrowe i wesołe. |
2008-11-14, 13:03 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
|
2008-11-14, 13:24 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Tak w ramach faktologii, pol litra piwa to tyle alkoholu co kieliszek wodki, fakt jednak ze przyjmuje sie go w wolniejszym tempie i mniejszym stezeniu na raz...
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2008-11-14, 19:08 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
skoro alkohol zabija szare komórki to co za róznica czy się go wypije litr czy naparstek lepiej chyba mieć czyste sumienie wiedząc, że się nie sięgało po kieliszek, niż mieć wątpliwości łudząc się, ze pewnie nic się nie stanie.
w dalszym ciągu uważam, że nie warto ryzykować dla połechatnia kubków smakowych |
2008-11-15, 08:33 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
Picie w czsie ciąży jest groźne. Gotowanie z winem (gdzie alkoholu już nie ma podczas spożywania posiłku) jest OK. Ostatnie badania wykazują,że nawet szklaneczka raz na jakiś czas jest szkodliwa
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2008-11-15, 12:35 | #80 |
Zadomowienie
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Zastanawiam się czy jest w ogóle sens pisać w tym wątku cokolwiek i dlaczego jeszcze Wy to ciągniecie.
Przecież chodziło tu o wypowiedzenie się w kwestii picia alkoholu w ciąży. Czy nie można zrobić tego bez obwalania się błotem? Po co pisać, że jeśli ktoś wypił kilka łyków w ciąży, to ma złe priorytety. To przepraszam, czy znacie mnie na tyle, żeby powiedzieć, że dla mnie alkohol jest ważniejszy od dziecka? Szczerze? Nie interesuje mnie to. Ja wiem kim jest dla mnie moja córka, a dla Was mogę powiedzieć tylko, że nie było takiego cudu jeszcze na ziemi (co każda mama powie z resztą o swoim dziecku HIHI). To, że pozwoliłam sobie na odrobinę alkoholu nie czyni ze mnie złej matki, czy umysłowo chorej. Zrozumcie w końcu, że zawsze są dwie strony medalu i zacznijcie rozmowę, a nie krytykę, bo krytyką i tak nic nie zdziałacie. Każdy człowiek jest inny i tak, czy siak będzie miał swoje zdanie i zrobi to, co mu się podoba. Ja już więcej się nie udzielam. Pozdrawiam!!
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2008-11-15, 16:31 | #81 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Dzięki absta!
Ja też nie rozumiem, jak można na podstawie kilku zdań stwierdzić, co jest dla mnie priorytetem, a co nie. I w ogóle to zauważyłam, że mamy, które pozwalają sobie na chwilę relaksu przy lampce wina, są jakieś... hmm... normalniejsze. Nie atakują, nie szydzą i nie pogardzają innymi. Mamy abstynentki! Wyluzujcie trochę i dajcie nam żyć tak, jak chcemy! Ja się nie wtrącam w wasze życie i szanuję wasze poglądy. Więc i wy uszanujcie moje! I nie mylcie kilku piw z alkoholizmem, bo to już zakrawa o absurd! Zrozumcie, że jest różnica między "piciem" i "piciem". Każda ma prawo się wypowiedzieć, ale bez przesady! Własne poglądy to jedno, a ostra krytyka to już drugie. Ale co ja będę tłumaczyć. Dla was jestem zwyrodniałą matką, w dodatku alkoholiczką! Ale to nic. Mało mnie to obchodzi, bo według mnie jestem najlepszą mamą na świecie i mój synek jest tego samego zdania!!! Miłej kolacji przy herbatce życzę! |
2008-11-15, 16:51 | #82 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
Jestem na nie piciu w ciąży,ale nie twierdzę,że jak ciężarna raz na jakiś czas wypije trochę to jest alkoholiczką.Piszę o sobie w tej chwili,ja bym się bała wypić.Moja bliska znajoma od czasu do czasu piła w ciąży niewielkie ilości piwka,winka,paliła też papierosy(chociaż mocno się ograniczyła)i jej dziecko urodziło się niestety upośledzone.Zostało oddane do domu dziecka,a po kilku latach w rozmowie dopiero koleżanka mi powiedziała,że nie mogłaby znieść widoku dziecka,bo ciągle miałaby wyrzuty sumienia.Ja nigdy dziecka bym nie oddała,ale na jej miejscu też miałabym wyrzuty sumienia.Rozumiecie mój punkt widzenia?
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
2008-11-15, 17:55 | #83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Rozumiem i cię popieram, szczególnie że w twoim otoczeniu jest taki przypadek. Ale nie wiadomo też co by było, gdyby twoja znajoma przestrzegała wszystkich "zasad". Jako że tego nie robiła, oczywiście czuję się teraz winna. A być może problem jest gdzieś indziej?
Ja nie bałam się od czasu do czasu, podkreślam, od czasu do czasu, wypić szklankę piwa, i wcale nie uważam, że robiłam źle. Gdybym tak myślała, oczywiste jest, że bym nie piła!!! Mogę się ograniczać. Jeżeli uważasz, że nie powinno się pić, jasne, że nie będziesz tego robić. A jak wypijesz, to już będzie działanie na szkodę dziecka. W moim przypadku tak nie było, bo w/g mnie szkody nie ma. Nie wiem, czy się wyrażam jasno. Trochę chyba za bardzo zakręciłam, ale już sama nie wiem, jak to wyjaśnić. |
2008-11-15, 18:07 | #84 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 804
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Cytat:
|
|
2008-11-15, 19:31 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
jesli chucham na siebie w ciązy i dziecko rodzi się chore to wiem, ze chociaz się do tego nie przyczyniłam
mówicie, ze "abstynentki" się oburzają za bardzo, na prawde, przynajmniej mi, cięzko jest zrozumieć skąd się bierze taka lekkomyslność. Dla mnie nie ma żadnego rozsądnego wytłumaczenia dla picia w ciąży a argumentów żadnych sesnownych tu nie podano prócz rzekomych ostatnich badań. |
2008-11-15, 19:53 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Widać,że wiele osób ma swój pogląd: mogę, bo to nie szkodzi.
A skąd wiecie,że nie szkodzi. Dziecko matki, która pije w czasie ciąży alkohol w małych ilościach nie musi mieć widocznych wad, FAS itd. Za to może mieć mniejsze zdolności intelektualne, skłonnosci do alkoholu itd. Nie są to moje widzimisię czy szalonej matki-abstynentki, tylko wyniki badań o wiele bardziej w tej kwestii zorientowanych ode mnie naukowców. Przez lata mówiono,że lampka wina czerwonego w ciąży jest wskazana (od czasu, do czasu). Ten pogląd został zweryfikowany. Mamy, które chcą pić w ciąży- mogą, nikt im nie zabroni, nawet jeśli robią krzwdę dziecku. Argument jest zawsze jeden: wiedzą lepiej, kochają swoje dziecko i nigdy nie wystawiłyby go na możliwość skrzywdzenia itd. Tak mówią zarówno matki, które piją raz na jakis czas szklaneczkę piwka, jak i te, które walną sobie dwie butelki piwa na raz; tak mówią matki popalające marihuanę ( bo trzeba się zrelaksować wczasie ciąży) i te co walą heroinę. Podobnych argumentów używają, te mamy, które stosują klapsy, klęczenie na grochu i tłuczenie pasem. Gratuluję wszechwiedzy, tylko dlatego,że macie dziecko. Ja chociaż jestem mamą nie jestem wszechwiedząca, zdaję się wielokrotnie na zdanie specjalistów, w międzyczasie stając się zawodowym specjalistą od dzieci (i ich rodziców).
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-11-15, 21:18 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bułgaria
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Ojoj! Ale burzę rozpętałam!
Już chyba lepiej będzie, jak zamilknę, bo z tego, co się zdążyłam zorientować, to każdy tu sobie pisze, pisze i wie najlepiej. Dodam tylko, że po raz kolejny szklanka piwa została porównana do narkotyków i jeszcze znęcania się nad dziećmi! To przecież niepoważne! To tak, jakby powiedzieć, że jezioro to to samo co ocean. I jeżeli czujesz się tak samo po jednym piwie jak po kilku, to gratulacje! I jeszcze jedno. Mój synek ma 9 miesięcy, waży 11 kg. i mierzy 80cm!!! Jest niezwykle bystrym i wesołym dzieckiem. Rzadko kiedy płacze, mogę nawet powiedzieć, że wcale nie płacze. Przesypia całe noce. Nigdy się nie budził, nie miał kolek, nie ma alergii. Rośnie jak na drożdżach (a może na tych z piwa?). To tyle o moim synku. Pewnie powiecie, że to szczęście, bo po tym, jak piłam piwo, to powinien być chory i niemrawy. E, nie jest tak. I jestem zdania, że dyskusja dotyczy dwóch wątków 1. Okazjonalnego wypicia piwa i 2. Regularnego picia. Co do 2. to zgadzam się z wszelkimi argumentami przeciw. |
2008-11-17, 10:47 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 82
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Foka29 nie miałam na mysli kefiru czy owoców a czekoladki z likierem np.\
Jasne, że alkoholiczki rodzą zdrowe dzieci a absty nentki chore-pewnie, że tak ale prawda jest też że jednak alkohol zwiększa ryzyko i niekoniecznie są to wielkie i groźne choroby ale np częstrze kolki czy to, że niemowle gorzej spi i nawet nikt nie pomysli z czego to mogło się wziąć. Ja akurat od kilku lat zyje bez alkoholu bez potraw na alkoholu bez leków z alkoholem i bez lodów o smaku tiramisu np i zyję zastanawia mnie jedno: autorka wątku nie będąc jeszcze w ciązy rozpatruje czy w ciąży bgędzie mogła pić alkohol...tzn, że to aż tak ważne dla niej, że pod tym kątem wertuje poradniki jak sama napisała? Jest to niepojojące i nawet nie dlatego że wypije przez 9 m-cy hektolitry a dlatego że jest z tym tak emocjonalnie związana |
2008-11-17, 11:47 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
Skąd ta dyskryminacja czekoladek i słodkich polew?
One tak naprawdę zwykle zawierają niewielele alkoholu i w niewielkim stężeniu. Stąd mój przykład z kefirem. Jak wypijesz 0,5 l kefiru o zawartości około 1,5 % alk, to tak jakbyś machnęła ze 4 takie czekoladki. |
2008-11-17, 12:02 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Alkohol podczas ciązy!
co do tych slodyczy to moge tylko zrozumiec takie czekoladki - beczulki, w ktorych jest czysty koniak czy cos tam, no tych na ciaze nie polecam, ale lody o smaku tiramisu??? pewnie ten smak jest syntetyczny, co gorzej zaszkodzi dziecku niz jakby wyciagneli go z prawdziwego tiramisu, w ktorym jest niewiele alkoholu i akurat prawda ze desery sa czesto podawane z alkoholami ktore nie przechodza obrobki termicznej i zawieraja %, natomiast potrawy gotowane na alkoholach nie zawieraja alkoholu lecz tylko aromaty wybranych alkoholi.
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.