|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2011-04-04, 12:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4
|
Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Witam,
chciałabym wiedzieć co sadzicie o Akademii Sztuk Piękności Krystyny Łenczyńskiej w Krakowie? Czy ktoś robił tam kursy? Jaki jest poziom? Czy warto zapisać się do tej szkoły? Jakie szkoły polecacie, jeśli nie ASP? Z góry dziekuję za dopowiedz. |
2011-04-05, 20:09 | #2 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 13
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Cytat:
Jedyne co można powiedzieć dobrego, że szkoła ma w miarę przyzwoite kosmetyki (wtedy było tam dużo z Kryolanu). |
|
2011-04-06, 12:28 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Hmmm... Ja właśnie chciałabym otworzyć swój salon kosmetyczny i zamierzałam zapisać się na wszystkie kursy... Znasz może jakąś dobrą szkołę w Krakowie?? Mozesz mi coś polecić?
|
2011-04-06, 19:32 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Hej,
Robiłam paznokcie w ASP w 2005, wizaż w 2006, kosmetykę w 2009 i warsztaty pazurkowe w 2010 . Po kursie pracowałam w paznokciach i wizażu (freelance w Austrii), potem w kosmetyce; imo byłam dobrze przygotowana już bezpośrednio po kursie. No i kursy mi się bardzo szybko zwróciły. Pisałam o tym z resztą na wizażu z 5 lat temu, ale mogę jeszcze raz powtórzyć: gorąco polecam ASP! Dlaczego? Bardzo serdeczne i profesjonalne prowadzące, wkładają w kursantki "kawał serca", dobry przekaz, dużo kosmetyków za darmo i możliwość zakupu na miejscu. Wsparcie po kursie i dużo warsztatów. Świetne wzory certyfikatów i jak ostatnio czytałam akredytacja kuratorium oświaty (jak się przyjrzałam, praktycznie nikt się tym nie chwali). Dobra lokalizacja, z tego co wiem cały czas w tym samym miejscu w Rynku Dębnickim 4, tylko co się pojawiałam w odstępach rocznych to mieli coraz to więcej pięter. Reasumując: 5+, polecam! ... A jak masz jakieś pytania to pisz śmiało na priva. Olka Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2016-04-28 o 18:19 Powód: link |
2016-04-28, 17:27 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Ta szkola to kompletne nieporozumienie...Szkolen ia z manicure odbywają się na sztucznych dłoniach!!! Ponieważ szkola nie będzie brala odpowiedzialności za to jak jedna drugiej zrobi krzywdę, ale kase za szkolenia biora- wtedy to już obaw nie ma...
Stary sprzet, Pani instruktor mowi co jak zrobić i znika w swoim pokoiku...wiec kasa wyrzucona w bloto!!! Odradzam, jeżeli chcecie się czegos nauczyć to z daleka od tego miejsca!!! |
2016-09-20, 19:05 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Hej dziewczyny chciałabym podbić wątek. Jestem zainteresowana kursem podstawowym z manicure + metoda żelowa w tej szkole, ale wszystkie opinie są bardzo stare. Chcialabym wiedzieć jak aktualnie wygląda ten kurs? Moze znajdzie się ktos kto nie dawno ukończył kurs i służy radą. ? Dla mnie bedzie to pierwszy kurs ze stylizacji paznokci wiec chciałabym podjąć dobrą decyzję. Pozdrawiam
__________________
!
|
2016-12-27, 20:07 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 594
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Spróbuje odświeżyć wątek - może jakieś nowsze opinie? ktoś kto był na kursie rok/dwa temu?
|
2017-10-27, 17:19 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Akademia Sztuk Piekności Kraków - co sądzicie?
Byłam na kursie w ASP mniej więcej rok temu. Paznokcie-akryl i rzęsy.
Szkolenie z przedłużania rzęs było przeprowadzone dość przyzwoicie, choć trochę za krótkie, nie ma możliwości skończyć stylizacji na modelce, za mało czasu dla początkującej osoby, to powinno być zmienione. Pani prowadząca bardzo sympatyczna i kompetentna. Szkolenie z akrylu to była istna porażka. W ofercie kursu mowa była o pracy na szablonach oraz zdobieniach z akrylu. W rzeczywistości pracowałyśmy tylko na tipsach doklejanych do plastikowej dłoni! Uczestniczyłam w wielu kursach, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam Pędzle, tak ważne przy metodzie akrylowej, były w opłakanym stanie, wyglądały jak miotełki do kurzy, wypadało włosie. Akryle najgorszej jakości, taniocha z Chin. Brak frezarki! Akryl jest bardzo twardy, piłowanie pilnikiem to męczarnia, może wręcz zniechęcić do metody akrylowej! Brak rękawiczek jednorazowych, stare pilniki. Pani "prowadząca" średnio zainteresowana kursantkami. Telefon był ważniejszy. Jak wyglądał sam kurs? Najpierw była pokazówka Pani "prowadzącej", zrobiła jeden paznokieć, kiepski, kwadratowy french. Niewiele przy tym mówiła, nie padło ani jedno zdanie na temat poprawnej budowy paznokcia, sposobu piłowania, kompletnie nic. Cały jej wykład można streścić do słów: weź akryl i uklep go na paznokciu Po tym fantastycznym wprowadzeniu przyszła pora na nas, biedne kursantki Musiałyśmy zrobić cztery paznokcie, każdy oczywiście na tipsie. Kształt owalny, długi i krótki kwadrat oraz migdał. Wiecie jak wygląda migdał z tipsa? To kompletna porażka Pani "prowadząca" w zasadzie nie nadzorowała naszej pracy. Bez przerwy gdzieś wychodziła, rozmawiała przez telefon. Później nadeszła chwila oceny owoców naszej pracy, ja miałam już duże doświadczenie w żelach, więc jakoś sobie radziłam sama. Niestety dziewczyna z którą siedziałam przy stoliku miała spore trudności. Pani "prowadząca" nie widziała jednak w tym problem. Powiedziała jej tylko, że "następnym razem, trzeba lepiej piłować". Przerwa 30min i druga część kursu - zdobienia. Podobnie jak przy pierwszej części najpierw pokazówka przy biurku. Trzy kulki z niebieskiego akrylu zalane białym akrylem i spiłowane...czyli niebieskie kropki oraz kwiatek, trochę lepszy, ale też bez polotu. Później my miałyśmy się "pobawić w zdobienia". Nawet ich nie oglądała. Byle do 16, koniec kursu, kasa i do domu. Nie wiem jak wyglądają inne kursy. Może tylko akryl to niewypał. Jednak po takich doświadczeniach nie pójdę już nigdy do ASP. Tipsy to przeżytek, teraz są inne standardy. Mam wrażenie, że Pani od akrylu uczyła metod sprzed 25 lat. Odradzam, szkoda czasu i pieniędzy. Płacisz za papier. Nic się nie nauczysz. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.