Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia

[Izumi]

Marzeniątko 1,5kg w 27 dni .... to faktycznie niezbyt wiele, być może w dietę wkradły się jakieś błędy? Chociaż z tego co czytam to bardziej prawdopodobne wydaje się być, że masz problem z ruszeniem metabolizmu. Czy w dalszym ciągu ćwiczysz??? Robisz to codziennie, jakie, jak długo?

[andziuchna]

zgadzam sie z Izumi co do diet ale z drugiej strony rozumiem tez chec schudniecia a te koktajle o ktorych pisalam z diety weekendowej sobie pije jako np. "przegryzke" bo sa smaczne i zdrowe (siemie lniane, blonnik itp)
a co do herbat to sama nie wiem bo zielona pije od kilku lat i jakos nie zauwazylam spadku wagi nawet przy ruchu (co prawda nigdy nie bylam na diecie) teraz zaczelam pic tez czerwona
no a ze na diecie (co rozumiem przez ograniczenie jedzenia i znaczne ograniczenie slodyczy) nie wytrzymam wiec do idealnej wagi postanowilam dojsc malymi kroczkami dzis zaczynam pierwszy z 30 dni zdrowej diety mam nadzieje ze z czasem uda mi sie zmienic tryb zycia

[Marzeniatko]

teraz już jest wszystko okej. ;]
waga się teraz waha między 74, a 72.
więc jestem zadowolona, zważając na to iż ostatnio miałam strasznie dużo stresów, problemy i ograniczyłam ćwiczenia przez to, że nie miałam czasu.
od kilku dni znowu regularnie ćwiczę, po ok. godzince.

[Izumi]

Cieszę się, proszę jeszcze w podpisie zmienić
Aha, i pamiętaj, że po intensywnym wysiłku mięśniom należy się odpoczynek

[andziuchna]

ja postanowilam sprobowac malymi kroczkami bo na diecie nie wytrzymam wczoraj sobie pocwiczylam godzinke i od razu poczulam sie lepiej a zwaze sie moze w poniedzialek bo narazie nie chce sie dolowac brakiem efektow...
no i kupilam super wyspecjalizowana skakanke za 1.50 w kiosku na osiedlu ;D i poczulam sie jak dziecko ;D a teraz sobie wcinam serek wiejski ze szczypiorkiem i papryczke mniaaaaaaam

[Marzeniatko]

skakankę i jak dziecko ^^ jak to mało do szczęścia potrzeba XD

[andziuchna]

hehe dokladnie sama sie zdziwilam ze skakanka daje tyle radosci a dzis to w ogole rowerek, zabka, "na krzyz" ;D
no a z jedzeniem troche zgrzeszylam ale dluzej pocwiczylam wiec czuje sie troche usprawiedliwiona

[Marzeniatko]

no pewnie ;]
w sumie, to ja bym mogła tak cały czas się odżywiać jak teraz i ćwiczyć.
mniej jeść i nie wszystko i ćwiczyć - mi to odpowiada. lepiej się czuje od początku diety

[andziuchna]

ja nie wytrzymalam i sie zwazylam i sie baaaaardzo ciesze moj pierwszy kilogram w dol

[Marzeniatko]

ja też się cieszę
u mnie od początku, 4 w dół ^^

[andziuchna]

no to super na pewno uda Ci sie osiagnac wymarzona wage ja dzis mialam straszna ochote na cos slodkiego ale zjadlam w zamian banana z czego jest baaaaaaardzo dumna bo jakis czas temu to raczej nie bylo mozliwe

[Izumi]

dziewczyny świetnie wam idzie
Marzeniątko - gratuluje utraty 4kg!
Andziuchna - 1kg to dobry początek żeby się zmotywować! No i szacuneczek z tym bananem zamiast zwykłych słodyczy!
Jestem z was obu BARDZO duma

[Marzeniatko]

haha. ja też sobie gratuluję to narazie tylko 4 kg, a ja psychicznie czuje, że jakieś 10 xD

[Izumi]

Tylko 4kg?? Kochana, możesz mi wierzyć, że to jest AŻ 4 kg! Teraz poleci już z górki Ani się nie obejrzysz jak się w lustrze nie poznasz . Kiedyś mogłaś powiedzieć, że ważysz pod 80, a teraz już ważysz niewiele ponad 70 Jeszcze tylko 3kg i waga zacznie pokazywać "6" z przodu To dopiero będzie!

[Marzeniatko]

wiem! i to mnie najbardziej cieszy. umrę z radości jak zobaczę 6 z przodu.

kocham to forum, bo mi bardzo pomaga

[andziuchna]

no ja mam nadzieje ze jednak nie umrzesz :P

[andziuchna]

no ja mam nadzieje ze jednak nie umrzesz
a z tymi slodyczami to sama sie dziwie ze moge nie jesc takich ilosci

[Marzeniatko]

no nie umrę ^^ obiecuje.
co do słodyczy, ja odkąd zaczęłam ograniczać jedzenie, w ogóle nie mam ochoty na słodkie, a na myśl o fast-food'ach mnie odrzuca. XD


kochane, a co najlepiej jeść na obiady? bo z tym mam największy problem...

[andziuchna]

ja na obiadki lubie warzywa np. brokuly z jakims mieskiem np kurczakiem albo galka z miesa mielonego- lekko strawne;P a jak mam czas to wariacje surowkowe ale to raczej rzadziej
a ja niestet na slodycze zawsze mam ochote i ciezko mi sie powstrzymac wiec moge byc chyba podwojnie dumna

oo i jeszcze lubie warzywa z patelni ;d

no i nalesniki- moze przy odchudzaniu nie najlepsza alternatywa ale ostatnio np robilam ze szpinakiem to sie pocieszylam ze przynajmniej sa zdrowe

[Izumi]

Warzywa na patelnie są super Jak się je robi na DOBREJ patelni to wystarczy dodać do nicz tylko odrobinę oliwy. Można do nich dodać też pokrojoną w kostkę pierś kurczaka, wszystki jak się razem zrumieni to pychota po prostu

[Marzeniatko]

o, warzywa na patelni... dobry pomysł na jutrzejszy obiad ^^

[andziuchna]

hehe ja wlasnie taki zestaw warzywa + piers w kostke jadlam ostatnie dwa dni :P a juz na dzialce mam pierwsza zielona salate wiec jutro bedzie odmiana no i nareszcie weekend troche wiecej czasu na gotowanie
a Wam zycze smacznego

[Marzeniatko]

dziękuje ;]
ja się niesamowicie cieszę z weekendu, bo teraz egzaminy i tyle nauki było... że nareszcie mogę odpocząć.

ja jutro wskakuję na wagę, to napiszę ^^

[andziuchna]

powodzenia na wadze, bede trzymala kciuki

a co do nauki to ja mam te dwa miesiace jakas masakre i duzo stresu a pamietam ze po czerwcowej sesji ostro schudlam moze i teraz tak bedzie hehehhe

[Izumi]

....ja jakoś przy żadnym stresie nie lecę z wagi ;] .... szkoda Tyle ich było ostatnio.
Andziuchna widzę że już 2 tygodnie bez słodyczy? I jak się czujesz?
Marzeniątko, jak tam waga?

[andziuchna]

Izumi niestety nie bez slodyczy a bez czekolady :P alep owiem szczerze ze jak zrezygnowalam z czekolady to i prawie slodyczy nie jem... w tych 2 tygodni zjadlam lody, jednego batonika (ale muesli to sie chyba nie liczy), troche chrupkow no i nalesniki na slodko...
a czuje sie ogolnie dobrze tylko czasami mam taka "chcice" na czekolade ze az strasz ale wytrzymam te 100 dni !
a jak tam u Was odchudzanie?

[Izumi]

Hmm, jakbyś miała duży problem z wstrzymywaniem się od słodyczy, to może warto wzbogacić dietę o chrom organiczny? Kupisz go w każdej aptece bez recepty. Jest niedrogi, w zależności od "firmy" 100tbl. można kupić za ok. 25zł. Łyka się 1 tabl. dziennie, więc jeśli chciałabyś spróbować, to może lepiej kupić małe opakowanie na początek. Chrom reguluje wytwarzanie insuliny, przez co ...... przynajmniej teoretycznie ...... hamuje łaknienie, zwłaszcza na słodkości. Tylko oczywiście Chrom nie jest preparatem czysto odchudzającym, więc nie można tego od niego oczekiwać ;].

Dziewczynki, a jak tam w ogóle wasze wymiary się prezentują? Warto mierzyć Więcej dają chyba satysfakcji niż sprawdzanie samej wagi No i nieraz jest tak, że waga stoi w miejscu jak zaklęta, ale wymiary lecą w dół

[Marzeniatko]

u mnie cały czas, 73.

jednak dzisiaj bardzo żle się czuję
rano, jak wstałam strasznie kręciło mi się w głowie, nie wiedziałam w ogóle
co się dzieje, musiałam usiąść na łóżku, bo myślałam, że upadnę.

później urwał mi się na chwilę film i zobaczyłam moją mamę, jak się pytała:
"co się dzieje, bo jesteś taka blada?"

ogólnie rzecz biorąc, czuję się fatalnie... nawet nie poszłam do szkoły,
jak mi nie przejdzie chyba będę musiała iść do lekarza,

a co do wymiarów, to parę centymetrów w dół jedyne pocieszające,
ale dokładniejsze podam później

[Izumi]

Być może to osłabienie spowodowane zbytnim wycieńczeniem organizmu. Jak ćwiczysz to musisz przyjmować więcej składników odżywczych. Poza tym skoro masz takie objawy to proponuje: 1) przez kilka dni jeść trochę więcej. 2) - zrobić parę dni odpoczynku od ćwiczeń (być może zbyt intensywnie ćwiczyłaś i nie robiłaś odpowiednich przerw na regeneracje) i dodałabym do diety zestaw witamin. Ogólnie na np. niskokalorycznych dietach dobrze jest przyjmować witaminy.

[Marzeniatko]

Napisane przez Izumi

Być może to osłabienie spowodowane zbytnim wycieńczeniem organizmu. Jak ćwiczysz to musisz przyjmować więcej składników odżywczych. Poza tym skoro masz takie objawy to proponuje: 1) przez kilka dni jeść trochę więcej. 2) - zrobić parę dni odpoczynku od ćwiczeń (być może zbyt intensywnie ćwiczyłaś i nie robiłaś odpowiednich przerw na regeneracje) i dodałabym do diety zestaw witamin. Ogólnie na np. niskokalorycznych dietach dobrze jest przyjmować witaminy.

chyba będę musiała tak spróbować
dzisiaj sobie dam spokój z ćwiczeniami, zjadłam troszkę więcej niż zazwyczaj i się już dobrze czuję, momentami jeszcze czasami kręci mi się w głowie...
nie wiem jak bedzie jutro, wolałabym iść do szkoły, ale boję się, że gdzieś zasłabnę itp.


co do moich wymiarów, to szczerze powiedziawszy nie mam ochoty nawet się mierzyć, ani siły ;]
jeszcze nie daj Boże, jakbym zobaczyła, że centymetry stoją w miejscu, to by mnie dzisiejszy dzień dobił ^^

ale dzisiaj jak się tak przeglądałam w lustrze, to mam jakieś takie... zgrabniejsze uda xD takie chudsze się zrobiły
a ostatnio, jak mijała mnie sąsiadka, to się pytała 'jesteś chora? bo tak zmizerniałaś na twarzy" haha! czyli gdzieś tam widać, to że zleciało pare kilogramów - jedyna pocieszająca rzecz

Izumi, a co myslisz, o takiej '3 dniowej' diecie?

DZIEN I

SNIADANIE:
grejfrut lub jałbko, 1 grzanka, szklanka czarnej kawy(bez cukru)

OBIAD:
2 łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, 1 grzanka, szklanka czarnej kawy(bez cukru)

KOLACJA:
plaster chudego gotowanego mięsa i filiżanka ugotowanych na parze warzyw- buraczki, marchew, seler

DZIEN II:

SNIADANIE:
jajko na twardo, 1 grzanka, pol banana, szklanka czarnej kawy(bez cukru)

OBIAD:
pół filiżanki chudego twarożku z 5 krakersami, szklanka czarnej kawy(bez cukru)

KOLACJA:
2 parówki, 2 marchewki na parze

DZIEN III:

SNIADANIE:
cienki plaster żółtego sera, 5 krakersów, małe jabłko, czarna kawa(bez cukru)

OBIAD:
jajko na twardo, grzanka, czarna kawa (bez cukru)

KOLACJA:
2 łyżki tuńczyka lub dorsza, 1 filiżanka kalafiora

UWAGA:
PRZED KAŻDYM POSIŁKIEM KONIECZNIE WYPIĆ 2 SZKLANKI PRZEGOTOWANEJ WODY