Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[kahoko hino]

Napisane przez solideja

W przypadku, kiedy te 900f wypłacą Ci po 5 tygodniach? (1 tydz trening i wypłata po miesiącu). Nie będę się tłumaczyć, ale mnie w obecnej chwili nie stać żeby zjeść codziennie obiad, a nie jeść smacznie... Z plotką, którą mi na miejscu 5 osób potwierdziło ze zdziwieniem, że nie wiem, bo to norma w UK. Więc dlatego pytam się Was, bo ja nigdy wcześniej o żadnym 'depozycie' nie słyszałam również i się zdziwiłam, informacja wypłynęła przez przypadek, a sam szef o niczym takim nie wspominał. O prawie pracy na pewno poczytam, ale z osób, które tutaj znam i te które mają legalną pracę to dłuuugo się naszukały. Więc może mamy inne targety, ja zasuwam na najniższym szczeblu, więc może dlatego.

jezu, ale przecież w wielu miejscach wypłacają tygodniówki, można się dogadać, żeby pierwsza pensja była inaczej itp w wetherspoonie płacą tygodniowo z tygodniowym opóźnieniem - i wszystko jest legalnie, na napierze. też byłam w sytuacji, gdy nie miałam co do garnka włożyć, co nie zmienia faktu, że umowa to podstawa. na jakim szczeblu byś nie zasuwała, to można pracować legalnie. chcesz pracować w gastro - jest masa sieciówek, do których możesz pójść, gdzie progu kuchni / baru nie przekroczysz, dopóki kontraktu nie podpiszesz. Tu nie chodzi o szczebel, tylko o to, gdzie Ty wybierasz pracować.

Napisane przez solideja

Dziękuję MonnieB i travis, to prawdopodobnie to, jeszcze się muszę dopytać, przy pierwszym czeku wyjaśnię o co chodzi i zapytam o umowę, najwyżej się zwolnię, ale tych pieniędzy potrzebuję. Jest to praca w gastronomii, ale na całe szczęście nie zasuwanie po 9-10h w takim ruchu, że nie ma się jak iść wysikać.

z tym, że Ty mówisz o debecie zwracanym przy odejściu może i to to, ale ja się z takim określeniem (debet) nie spotkałam.

[enn_]

Solideja, przeczytaj swoje posty zamiast mi zarzucac, ze sie probuje dowartosciowac.

Przychodzisz z pytaniem o cos, co powinnas wiedziec po rozmowie z szefem lub przeczytaniu umowy. Narzekasz, ze masz wrazenie, ze wszyscy tu staraja sie wszystkich oszukac. Mowimy Ci, ze bez umowy w ogole nie powinnas pracowac, bo taka jest prawda, zreszta juz byly na forum przypadki jak dziewczyny sie na umowe nie doczekaly. Dajemy do zrozumienia ze z zerowa wiedza na temat swoich praw czy obowiazkow pracodawcy narazasz sie na bycie ofiara, bo taka tez jest prawda.
Zwrocilam uwage na to, ze, w przeciwienstwie do tego, co mowisz, w necie jest masa informacji, ktorych szukasz.

Mowisz, ze bylas wybredna i dluzej juz szukac nie mozesz, z drugiej strony twierdzisz, ze brakuje Ci kasy na jedzenie, nie widzisz w tym jakiejs sprzecznosci?

Twierdzisz tez ze pracy za £900 na reke z umowa o prace nie chcialas, ze pracy w sieciowce zadnej nie chcesz (czemu?) i ze niektore z nas twierdza, ze to juz totalne ubostwo. Przeinaczasz slowa, bo nikt tutaj nigdy nie pisal, zeby nie brac pracy za niska stawke, raczej tylko zeby nie twierdzic, ze ma sie za to zaj.ebiste zycie, ale chyba wszystkie zgodnie uwazalysmy zawsze, ze w czasami od czegos trzeba zaczac.

Prosze Cie, nie zarzucaj mi, ze probuje sie dowartosciowac, bo naprawde nie mam potrzeby, po prostu nie mialam sily filtrowac swoich mysli zeby byc super uprzejma.

[201605051021]

Przyznaje szczerze, ze nie mam pojecia o co chodzi z tymi depozytami i cut off date. Zyje w blogiej nieswiadomosci

[tamtaglista]

Napisane przez eevone

Przyznaje szczerze, ze nie mam pojecia o co chodzi z tymi depozytami i cut off date. Zyje w blogiej nieswiadomosci

Ja też i SMSa zawsze dostaję gdy zlecają moj przelew ?

[201605051021]

Napisane przez solideja

O prawie pracy na pewno poczytam, ale z osób, które tutaj znam i te które mają legalną pracę to dłuuugo się naszukały.

Zawsze mnie to fascynuje

[kahoko hino]

Napisane przez eevone

Przyznaje szczerze, ze nie mam pojecia o co chodzi z tymi depozytami i cut off date. Zyje w blogiej nieswiadomosci

jak jesteś rozliczana tygodniowo, to bardzo często jest tak:

pracujesz pierwszy tydzień w firmie, od 1 do 7 - nic za to nie dostajesz 7.

drugi tydzień, 8-14 - pod koniec dostajesz wypłatę za pierwszy tydzień, bo ten tydzień dopiero się skończył i trzeba go podsumować.

pod koniec trzeciego tygodnia dostajesz wypłatę za drugi tydzień - i tak dalej.

jeśli tygodniówka jest stała, to można powiedzieć, że ta pierwsza wypłata jest 'depozytem' i dostajesz ją, jak skończysz pracę - choć nigdy się z określeniem 'depozyt' nie spotkałam.

w firmie ja mam tak, że wypłatę mam za dany miesiąc, czyli od 1. do 30/31. ale wypłatę dostaję dopiero 7, bo trzeba przeliczyć itp. czyli teoretycznie za 7 dni nie dostaję przy miesięcznej mniej to widać, przy tygodniowej często jest to opóźnienie ze względu na administrację.

[solideja]

Napisane przez kahoko hino

jezu, ale przecież w wielu miejscach wypłacają tygodniówki, można się dogadać, żeby pierwsza pensja była inaczej itp w wetherspoonie płacą tygodniowo z tygodniowym opóźnieniem - i wszystko jest legalnie, na napierze. też byłam w sytuacji, gdy nie miałam co do garnka włożyć, co nie zmienia faktu, że umowa to podstawa. na jakim szczeblu byś nie zasuwała, to można pracować legalnie. chcesz pracować w gastro - jest masa sieciówek, do których możesz pójść, gdzie progu kuchni / baru nie przekroczysz, dopóki kontraktu nie podpiszesz. Tu nie chodzi o szczebel, tylko o to, gdzie Ty wybierasz pracować.





z tym, że Ty mówisz o debecie zwracanym przy odejściu może i to to, ale ja się z takim określeniem (debet) nie spotkałam.

No to właśnie z szybkiego przeszukania prawa pracy w UK znalazłam, że jak się nie podpisuje umowy pierwszego dnia pracy to obowiązuje umowa ustna i pracodawca ma obowiązek taką umowę z warunkami pracy dostarczyć po miesiącu pracy do 2 miesięcy.

W gastronomii jest obecnie kiepski okres i nie dostałam odzewu z dużych sieciówek (chociaż nie lubię, to aplikowałam). Z określeniem depozytu już się spotkałam - kilka dni po przylocie do Anglii i obu prac nie podjęłam. Wydało mi się mocno nie teges mówienie, że będą mi zabierać z każdej wypłaty depozyt przez miesiąc jako zabezpieczenie żebym się nie zwolniła z dnia na dzień

Napisane przez enn_

Solideja, przeczytaj swoje posty zamiast mi zarzucac, ze sie probuje dowartosciowac.

Przychodzisz z pytaniem o cos, co powinnas wiedziec po rozmowie z szefem lub przeczytaniu umowy. Narzekasz, ze masz wrazenie, ze wszyscy tu staraja sie wszystkich oszukac. Mowimy Ci, ze bez umowy w ogole nie powinnas pracowac, bo taka jest prawda, zreszta juz byly na forum przypadki jak dziewczyny sie na umowe nie doczekaly. Dajemy do zrozumienia ze z zerowa wiedza na temat swoich praw czy obowiazkow pracodawcy narazasz sie na bycie ofiara, bo taka tez jest prawda.
Zwrocilam uwage na to, ze, w przeciwienstwie do tego, co mowisz, w necie jest masa informacji, ktorych szukasz.

Mowisz, ze bylas wybredna i dluzej juz szukac nie mozesz, z drugiej strony twierdzisz, ze brakuje Ci kasy na jedzenie, nie widzisz w tym jakiejs sprzecznosci?

Twierdzisz tez ze pracy za £900 na reke z umowa o prace nie chcialas, ze pracy w sieciowce zadnej nie chcesz (czemu?) i ze niektore z nas twierdza, ze to juz totalne ubostwo. Przeinaczasz slowa, bo nikt tutaj nigdy nie pisal, zeby nie brac pracy za niska stawke, raczej tylko zeby nie twierdzic, ze ma sie za to zaj.ebiste zycie, ale chyba wszystkie zgodnie uwazalysmy zawsze, ze w czasami od czegos trzeba zaczac.

Prosze Cie, nie zarzucaj mi, ze probuje sie dowartosciowac, bo naprawde nie mam potrzeby, po prostu nie mialam sily filtrowac swoich mysli zeby byc super uprzejma.

Nie widzę, miałam trochę oszczędności, ale wpadły mi zdrowotne wydatki i oszczędności zniknęły. Poza tym zdarzyła mi się skomplikowana sytuacja osobista i naprawdę nie będę się z mojego osobistego życia tłumaczyć. Jeśli byś przeczytała dokładnie to ta praca £900 z wypłatą po 5 tyg i rozmawiałam, nie, nie ma opcji wypłaty tygodniowej na co nie mogłam sobie pozwolić. Gdybym miała inną sytuację to chętnie bym wzięła, bo poza niskim wynagrodzeniem praca była bardzo fajna.

Ja się nie bronię, może jestem ciemna jak tabaka w rogu, ale przykro jest słuchać dodatkowo złośliwości. I tak wystarczająco czuję się wściekła na siebie, że być może znowu daję się robić w trąbę i nie jestem wystarczająco mądra/wykształcona/ogarnięta żeby znaleźć normalną pracę.

[kahoko hino]

ale to nie są złośliwości, tylko kubeł zimnej wody.

zaaplikuj do wetherspoona. tam pensje są co tydzień, zawsze przyjmują nowych i masz kontrakt na wejściu.

[MonnieB]

Kiedyś praca bez umowy zdarzała się często, bo imigrantów było mniej, bo nie znają języka i chcą jakąkolwiek prace a najczęściej tez brali cash in hand bo nie mieli otwartego konta w banku, insurance. Teraz czasy się zmieniły i jakiekolwiek miejsce które proponuje prace bez umowy skreślilabym od razu bo takie praktyki nie są normalne i od razu by mi się zapaliła lampka ostrzegawcza ze coś jest nie tak. Każda szanująca się firma da pracownikom kontrakt, zapewni im ten komfort ze nie będą się martwić co się stanie jak będą chorzy, co się stanie jak firma splajtuje itd. Umowa to obecnie podstawa i ja w obecnych czasach nawet nie spojrzałabym na prace gdzie nie dają umowy. Może jakieś 7 lat temu jeszcze tak, ale nie teraz. Jest dużo pracy ale na prawdę trzeba szukać. Ja obecnie jestem w Warrington i na recepcji mam dziewczynę Polke, 23 lata, W Anglii jest 6 miesięcy i jak na pierwszą pracę to na prawdę super. Wiec można znaleźć ale trzeba dobrze szukać i umieć sprzedać swoją osobę.

[enn_]

Napisane przez eevone

Zawsze mnie to fascynuje

Czasami mam wrazenie ze mi sie pomylily watki i zyje w innym kraju.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez kahoko hino

jak jesteś rozliczana tygodniowo, to bardzo często jest tak:

pracujesz pierwszy tydzień w firmie, od 1 do 7 - nic za to nie dostajesz 7.

drugi tydzień, 8-14 - pod koniec dostajesz wypłatę za pierwszy tydzień, bo ten tydzień dopiero się skończył i trzeba go podsumować.

pod koniec trzeciego tygodnia dostajesz wypłatę za drugi tydzień - i tak dalej.

jeśli tygodniówka jest stała, to można powiedzieć, że ta pierwsza wypłata jest 'depozytem' i dostajesz ją, jak skończysz pracę - choć nigdy się z określeniem 'depozyt' nie spotkałam.

w firmie ja mam tak, że wypłatę mam za dany miesiąc, czyli od 1. do 30/31. ale wypłatę dostaję dopiero 7, bo trzeba przeliczyć itp. czyli teoretycznie za 7 dni nie dostaję przy miesięcznej mniej to widać, przy tygodniowej często jest to opóźnienie ze względu na administrację.

Tak, to jest zwiazane z terminami, potwierdzeniem wyplat przez administracje/szefa i zaplaceniem naleznosci do HMRC.

Ja mam miesieczna i dostaje 1 kazdego miesiaca, ale wszelkie niezgodnosci w wyplacie sa regulowane dopiero w nastepnym miesiacu. Przy tygodniu obsuwy jest wiekszy margines czasu na wniesienie poprawek.

[MonnieB]

Czy któraś z was pracuje może na lotnisku albo zna kogoś kto pracuje? Głównie interesuje mnie London City airport, ciekawa jestem ile zarabiają. Nie to ze chce zmienić pracę ale słyszałam że łatwo tam można awansować na head of security dlatego mnie to zaciekawiło.

[AngielskaPogoda]

Napisane przez MonnieB

Czy któraś z was pracuje może na lotnisku albo zna kogoś kto pracuje? Głównie interesuje mnie London City airport, ciekawa jestem ile zarabiają. Nie to ze chce zmienić pracę ale słyszałam że łatwo tam można awansować na head of security dlatego mnie to zaciekawiło.

Może łatwo awansować, ale o robote dostać już ciężej

[MonnieB]

Zależy. Oni bardzo chętnie przyjmują osoby z więzienia, szczególnie mojego bo mam najwyższy stopień security clearance a do tego mam też xray training który jest bardziej zaawansowany niż ten który oni maja. Opłaca im się zatrudniać takie osoby bo nie muszą wydawać kasy na ten clearance i na xray training.
Po prostu ciekawa jestem ile płacą, bo nie mogę nic znaleźć w internecie.

[kahoko hino]

Napisane przez MonnieB

Zależy. Oni bardzo chętnie przyjmują osoby z więzienia, szczególnie mojego bo mam najwyższy stopień security clearance a do tego mam też xray training który jest bardziej zaawansowany niż ten który oni maja. Opłaca im się zatrudniać takie osoby bo nie muszą wydawać kasy na ten clearance i na xray training.
Po prostu ciekawa jestem ile płacą, bo nie mogę nic znaleźć w internecie.

na Gatwick podają pensje, myślę, że City nie będzie się bardzo różnić.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez AngielskaPogoda

Może łatwo awansować, ale o robote dostać już ciężej

trzeba mieć płynny angielski i no criminal record.

[Dynaa]

Napisane przez kahoko hino

na Gatwick podają pensje, myślę, że City nie będzie się bardzo różnić.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------





trzeba mieć płynny angielski i no criminal record.

I 5 lat historii bez żadnych gap. Chociaż mówią, że sprawdzają dogłębnie każde referencje, mojej koleżance nie sprawdzali, tylko list do szkoły w Polsce poszedł.

[bajeczka000]

Mam wolną niedzielę (pierwsza od 3 miesięcy) akurat w walentynki i żadnego pomysłu gdzie się podziać. Macie jakieś pomysły?

Wysłane z Tapatalk

[Dynaa]

Napisane przez bajeczka000

Mam wolną niedzielę (pierwsza od 3 miesięcy) akurat w walentynki i żadnego pomysłu gdzie się podziać. Macie jakieś pomysły?

Wysłane z Tapatalk

Ja planuje wycieczke do zoo ale jeszcze nie jestem pewna kiedy. Zbieram sie i zbieram i zebrac sie nie moge. Mam wolne w weekendy ale czasami w soboty mamy nadgodziny. :/
Dziewczyny mam pytanie. Chce pojsc na kurs asystentka weterynarza. Kurs kosztuje 300 £ wiec dla mnie to dobra cena i teraz mam pytanie: czy to sie w ogole oplaca? Czy po takim kursie mozna znalezc prace?

[kahoko hino]

Napisane przez bajeczka000

Mam wolną niedzielę (pierwsza od 3 miesięcy) akurat w walentynki i żadnego pomysłu gdzie się podziać. Macie jakieś pomysły?

Wysłane z Tapatalk

my się grupą wybieramy na deadpoola

[travis]

Napisane przez bajeczka000

Mam wolną niedzielę (pierwsza od 3 miesięcy) akurat w walentynki i żadnego pomysłu gdzie się podziać. Macie jakieś pomysły?

Wysłane z Tapatalk

tez mam wolne, partner w pracy, wiec chetnie gdzies z Toba wyjde w walentyki

chcialam isc na chinska dzielnice bo beda swietowac chinski nowy rok ale jestem chetna na wszelkie inne propozycje!

[Dynaa]

Napisane przez travis

tez mam wolne, partner w pracy, wiec chetnie gdzies z Toba wyjde w walentyki



chcialam isc na chinska dzielnice bo beda swietowac chinski nowy rok ale jestem chetna na wszelkie inne propozycje!

A kiedy to bedzie?

[travis]

14 lutego z tego co mi wiadomo

[bajeczka000]

Napisane przez travis

tez mam wolne, partner w pracy, wiec chetnie gdzies z Toba wyjde w walentyki

chcialam isc na chinska dzielnice bo beda swietowac chinski nowy rok ale jestem chetna na wszelkie inne propozycje!

O super super! Możemy iść na chińską dzielnicę nie mam nic przeciwko

Wysłane z Tapatalk

[kasia_no87]

Ja tez sie tam wybieram z kolezanka ale chetnie dolaczymy jakby co

[MonnieB]

Napisane przez Dynaa

I 5 lat historii bez żadnych gap. Chociaż mówią, że sprawdzają dogłębnie każde referencje, mojej koleżance nie sprawdzali, tylko list do szkoły w Polsce poszedł.

w moim wypadku musiałam być w UK dłużej niż pięć lat, i tak, każdy gap, chociażby 2 tygodnie gdzie nie pracowałam sprawdzali co robiłam, dlaczego nie pracowałam itd.

nie mam pojęcia czy sprawdzili wszystko z Polski, ciekawa jestem ale pewnie się nie dowiem.


ja właśnie wróciłam z pracy, trudny dzień, poklpcilam się z babka która przyszła na wizytę i mi zepsuła humor

ja kolejne walentynki sama, nawet nie wiem jak pracuje bo od 17 mam urlop. a 18 lecę do polski, w ogóle mi się nie chce szczerze mówiąc.

[travis]

Napisane przez bajeczka000

O super super! Możemy iść na chińską dzielnicę nie mam nic przeciwko

Wysłane z Tapatalk

Więc jestesmy umówione

[travis]

dziewczyny nie znacie kogos kto szuka pracy przy SPRZATANIACh? Okolice BROMLEY.
Siostra TZta ma wlasna firme, dziala juz kilka lat tutaj, i poszukuje nowych dziewczyn.
7 na godzine (ja wiem ze to nie jest jakos super duzo , ale jesli ktos dopiero zaczyna przygode z UK to moze to byc punkt zaczepienia)

[MonnieB]

Ja kiedyś koleżance szukałam dziewczyn do sprzątania, weszłam na Londynek i dużo było ogłoszeń ze ktoś szuka pracy i ona dzwoniła. Dużo osób jej się tak udało znaleźć

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez travis

dziewczyny nie znacie kogos kto szuka pracy przy SPRZATANIACh? Okolice BROMLEY.
Siostra TZta ma wlasna firme, dziala juz kilka lat tutaj, i poszukuje nowych dziewczyn.
7 na godzine (ja wiem ze to nie jest jakos super duzo , ale jesli ktos dopiero zaczyna przygode z UK to moze to byc punkt zaczepienia)

Moja siostra przylatuje tu pierwszy raz w niedziele wiec może byłaby chętna

[travis]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5536523 1]Moja siostra przylatuje tu pierwszy raz w niedziele wiec może byłaby chętna [/QUOTE]


Jesli mieszka w okolicy Bromley to moge skontaktowac dziewczyny.