Wax L`Biotica- polski odpowiednik Henna Treatment Wax?

[ananonda191]

Napisane przez Karmelka87

Prosze o analize:

L`biotica Moc Natury WAX do wlosow suchych i zniszczonych

Skład: Aqua, cetyl alcohol, cetearyl alcohol (and) ceteareth-20, cetrimonium chloride, prunus amygdalus dulcis (sweet almond) oil, acetylated lanolin, lawsonia inermis extract, cinnamomum zeylanicum extract, mel (honey) extract, methylparaben, propylparaben, parfum, C.I. 16255, C.I.42090, linalool, hexyl cinnamal, benzyl alcohol (and) methylchloroisothiazolino ne (and) methylisothiazolinone, citric acid.

Chcialabym wiedziac jak ten sklad ma sie do tego co pisze o nim producent: "Zawarte w olejku ze slodkich migdalow glicerydy kwasu oleinowego i linolowego zmiekczaja i wygladzaja wlosy oraz lagodza podraznienia skory glowy. Ekstrakt z miodu silnie nawilza i odzywia przesuszone wlosy nadajac im piekny polysk. Ekstrakt z cynamonu w naturalny sposob chroni wlosy przed promieniowaniem UV oraz działaniem wolnych rodnikow."

A takze czy jest lepszy pod wzgledem skladu od wczesniej analizowanych:
Rainforest WAX
Richards & Appleby - Henna Treatment Wax

a jesli nie to ktory z nich jest nabogatszy skladowo?

Jeśli chodzi o Rainforest WAX czyli tak zwany WAX zagraniczny to to jest totalna klapa pod względem składowym, zawiera SLS no i ubogą zawartość jakichkolwiek składników pielęgnujących i właśnie wiele osob się dziwi skąd zadowolenie z efektów tej odżywki. Może to po prostu autosugestia i głęboka wiara w efekty działają a nie odżywka . Natomiast w polskim WAXie (z którym notabene siedzę właśnie na głowie:P) jest mnóstwo cennych naturalnych składników! Można powiedzieć , że nie ma żadnych zbędnych wypełniaczy. Po wodzie przodują dwa nawilżacze, które występują w większości odzywek, dalej za nimi jest olejek ze słodnich migdałów, który intensywnie odżywia włosy, lanolina nadaje im miękkość, ekstrakt z henny, który ułatwia wszystkim cennym składnikom dokładną penetrację włosa, następnie ekstrakt z cynamonu mający działanie ochronne oraz najważniejszy - ekstrakt z miodu o którego silnie nawilżających i odzywczych właściwościach chyba nie trzeba opowiadać. Przy końcu składu konserwany, barwniki oraz hexyl cinnamal i linalool, odpowiadające za piękny zapach maseczki Maseczka godna polecenia. Ogrom naturalnych składników przodujących w składzie (a nie na szarym końcu!!! bo na niektórych odżywkach producent potrafi rozwodzić się czego tam nie ma, a tu okazuje się, że albo nie ma wcale albo jest tego tak mało, że graniczy z cudem aby cokolwiek zadziałało . Mało która odżywka lub maska może się z nią równać (jeśli w ogóle któraś może). Polecam

[Olcik18]

Napisane przez ananonda191

Jeśli chodzi o Rainforest WAX czyli tak zwany WAX zagraniczny to to jest totalna klapa pod względem składowym, zawiera SLS no i ubogą zawartość jakichkolwiek składników pielęgnujących i właśnie wiele osob się dziwi skąd zadowolenie z efektów tej odżywki. Może to po prostu autosugestia i głęboka wiara w efekty działają a nie odżywka . Natomiast w polskim WAXie (z którym notabene siedzę właśnie na głowie:P) jest mnóstwo cennych naturalnych składników! Można powiedzieć , że nie ma żadnych zbędnych wypełniaczy. Po wodzie przodują dwa nawilżacze, które występują w większości odzywek, dalej za nimi jest olejek ze słodnich migdałów, który intensywnie odżywia włosy, lanolina nadaje im miękkość, ekstrakt z henny, który ułatwia wszystkim cennym składnikom dokładną penetrację włosa, następnie ekstrakt z cynamonu mający działanie ochronne oraz najważniejszy - ekstrakt z miodu o którego silnie nawilżających i odzywczych właściwościach chyba nie trzeba opowiadać. Przy końcu składu konserwany, barwniki oraz hexyl cinnamal i linalool, odpowiadające za piękny zapach maseczki Maseczka godna polecenia. Ogrom naturalnych składników przodujących w składzie (a nie na szarym końcu!!! bo na niektórych odżywkach producent potrafi rozwodzić się czego tam nie ma, a tu okazuje się, że albo nie ma wcale albo jest tego tak mało, że graniczy z cudem aby cokolwiek zadziałało . Mało która odżywka lub maska może się z nią równać (jeśli w ogóle któraś może). Polecam

Mylisz sie, Rainforest Wax to cos calkiem innego niz tzw Wax zagraniczny o ktorym piszesz.Wax z SLS jest firmy Richards & Appleby.

natomiast Rainforest to nowy Wax, ktory ma bardzo dobry skład, gdyz zawiera wiele cennych skladnikow

[ananonda191]

nie, nowy wax to polski wax firmy l'biotica moc natury i o nim właśnie się rozwodzę. O zagranicznym napomknęłam tylko i czy to rainforest czy treatment to obydwa są denne i nic w nich nie ma, mają porównywalne składy.


A o waxie firmy l'biotica zapomniałam jeszcze dodać jedno. Otóż cenne uwagi jest to, że niesamowita miękkość, blask, nawilżenie i wyrażna regeneracja włosów, które są efekem stosowania tej maski są wynikiem tylko i wyłącznie naturalnych składników takich jak miód, henna czy olejek ze słodkich migdałów. I jest to efekt stały, nie znikający nagle jak bańka mydlana po umyciu włosów!!! Bo włosy są naprawdę odżywione! Nie to co po innych odżywkach, w ktorych prym wiodą silikony oblepiające i obciążające włosy. Oczywiście dające efekt regeneracji. Ale jest to regeneracja tymczasowa, znikająca wraz z umyciem włosów. A taki produkt odżywką nie powinien się nazywać.

[ananonda191]

Napisane przez Olcik18

Mylisz sie, Rainforest Wax to cos calkiem innego niz tzw Wax zagraniczny o ktorym piszesz.Wax z SLS jest firmy Richards & Appleby.

natomiast Rainforest to nowy Wax, ktory ma bardzo dobry skład, gdyz zawiera wiele cennych skladnikow

Faktycznie masz rację. Zwracam honor. Myślałam, że to jedno i to samo. Tak więc rzeczywiście miałam na myśli henna treatment WAX a nie ten Rainforest
Ale i tak jestem za polskim WAXem z l'biotica. Rainforest faktycznie nie jest taki zły, bo zawiera wyciągi z orzecha, hennę, ale jednak nie podoba mi się konserwant (wprawdzie działający anystatycznie) na początku składu. Mógłby sobie siedzieć trochę gdzieś dalej i dać działać estraktowi z miodu i bardzo cennej i znajdującej się tu o dziwo żywicy zwanej smoczą krwią - bardzo fajny składnik który świetnie działa na skórę głowy a również zregeneruje włosy (ale czy zadziała będąc na szarym końcu... hmm... - i innym nawilżaczom takim jak panthenol i cetearyl alkohol.

Tak wiec jeśli chodzi o mnie, to na pierwszym miejscu stawiam moc natury l'biotici, gdzieś dalej od biedy jakby nie było tego pierrwszego można spróbować Rainforestu, bo nie jest zły, szkody nie zrobi (Chyba. Achh, ten konserwant na początku :/ wywaliłabym go). Natomiast od henna treatment wax ja trzymałabym się z daleka.

[Olcik18]

no to juz sie wszystko wyjasnilo

['Estelle']

Przesuwam posty ze składowego, bo wprowadzają lekki nieporządek.

[vinga9669]

Witam
Używam WAX rainforest do włosów ciemnych od lipca i jestem z jego działania zadowolona. Chciałabym wybróbować WAX firmy biotica, ale tu pojawia się problem... Jestem z Zielonki i byłam przygotowana na to, że w mojej wiosce go nie będzie. Wybrałam się więc do stolicy z nadzieją na udany zakup i... się przeliczyłam. Odwiedziłam z 10 aptek i w żadnym go nie było . W związku z tym mam pytania, czy ktoś z Warszawy może mi polecić aptekę, w której dostanę WAX biotica do włosów suchych i zniszczonych? Wiem, że moge go zamówić przez internet, ale to zrobię, jak już nie będzie innej "opcji" Bardzo proszę o odpowiedź i pozdrawiam cieplutko

['Estelle']

Jest też fajna opcja zamównienia przez Internet i odbioru osobistego w aptekach z sieci "Dbam o zdrowie", może ta apteka jest w Twojej miejscowości, to byłoby Ci łatwiej, a jak nie, to możesz w opcjach wybrać jakąś aptekę w Warszawie, do której będzie Ci najbliżej. Poszukaj tego Waxu również w zielarskich, tam też się trafiają.

[vinga9669]

Dziękuje baaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno za odpowiedź

[kaja1914]

Uzywam polskiego Wax'u od niedawna, ale chcialabym połączyć go z jakimiś tabletkami, ktore tabletki na Was najlepiej działają? Które sa najlepsze? Mam mętlik w głowie, bo tyle tego jest, że cięzko się na ktoreś zdecydować ^^;

[Benek23]

Napisane przez kaja1914

Uzywam polskiego Wax'u od niedawna, ale chcialabym połączyć go z jakimiś tabletkami, ktore tabletki na Was najlepiej działają? Które sa najlepsze? Mam mętlik w głowie, bo tyle tego jest, że cięzko się na ktoreś zdecydować ^^;

Tutaj masz cały wątek o tabletkach - może znajdziesz coś dla siebie http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=76551

[kaja1914]

musiałam go niezauważyć szukając ^^; dziekuje bardzo

[Benek23]

Napisane przez kaja1914

musiałam go niezauważyć szukając ^^; dziekuje bardzo

A nie ma za co

[Magnifica]

Mam małe pytanie. Dziś przeszłam się po kilku aptekach, ale niestety nie dostałam nigdzie tego waxa brązowego, więc wzięłam dwie saszetki Wax Rainforest na spróbowanie. W sposobie użycia jest napisane, aby używać na umyte i osuszone włosy. I tu moje pytanie: osuszone oznacza osuszone ręcznikiem, aby nie kapała z nich woda czy wysuszone całkowiecie? Myślałam, że używa się go jak zagranicznego waxa, a przeczytałam instrukcj e i się zdziwiłam...

[kaja1914]

Ja uzywam go na osuszone ręcznikiem, żeby nie kapała woda właśnie, zresztą, wyszuszone włosy mają pozamykane łuski i odżywki słabiej działaja, zresztą myślę, że skoro pisze 'osuszone' a nie 'wysuszone' to chyba własnie o to im chodzi ^^;

[Magnifica]

Napisane przez kaja1914

Ja uzywam go na osuszone ręcznikiem, żeby nie kapała woda właśnie, zresztą, wyszuszone włosy mają pozamykane łuski i odżywki słabiej działaja, zresztą myślę, że skoro pisze 'osuszone' a nie 'wysuszone' to chyba własnie o to im chodzi ^^;

Dziękuję za odpowiedź Też tak myślałam, ale wolałam się upewnić

[mourie]

Ja jestem mega fanką Waxów - Moc Natury czyli naszych polskich.
Co zresztą widać:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1224334839

Te polskie Waxy świetnie, długo pachną, ale co najważniejsze doskonale wzmacniają włosy. Nie brudzą. Nie zamienię tych odżywek na nic innego!

Szkoda tylko, że jeszcze jest je tak ciężko dostać w aptekach - farmaceutki są przyzwyczajone do starych Waxów i nawet nie chcą słyszeć o nowych. Szkoda...

Jeśli chodzi o Rainforest - nie polecam - powstały na wzór Moc Natury, ale efekt nie zbyt zadowalający!

Użytkowanie - używam termoczepka, który jest dołączany do opakowań Waxów. Za każdym razem trzymam na głowie 30 min - "suszę" suszarką termoczepek przez 10 min, później owijam ręcznikiem na kolejne 10 min i znów ostatnie 10 min szuszę suszarką. Spłukuję letnią, czasem nawet chłodniejszą wodą.

[betig1975]

Ja kupowałam na allegro. U mnie w aptekach był tylko zagraniczny, a dla mnie nie pachnie zbyt ładnie, no i ma sls.
Z polskiego waxa jestem bardzo zadowolona, używam raz w tyg. po basenie. Włosy są miękkie, lśniące, nie wypadają. Nie farbowałam włosków ok 3 m-ce a mają ładny kolor!
Rainforest nie używałam.

[mourie]

betig1975 zawsze na aptece do której zazwyczaj chodzisz można wymusić, żeby Ci zamówiła ten preparat, bo nigdzie nie możesz dostać, a te preparaty są dostępne tylko w aptekach i zależy Ci na tym konkretnym polskim l'biotici.

Bo na Allegro opłaca się tylko przy zakupie kilku opakowań, a tak płacić za przesyłkę za każdym razem?

[betig1975]

Ja zamówiłam dwa opakowania, dostałam do tego czepki i 3 saszetki z produktami seboradinu (balsamy). Byłam zadowolona i na pewno zaoszczędziłam parę zł. Apteki mają wysokie marże niestety...

[ananonda191]

a ile zapłaciłaś? bo ja ostatnio w aptece 12zł 40 gr za taką maseczkę, no i oczywiście do tego czepek i jedwab gratis, a na allegro to z tego co patrzyłam nie mniej niż 25 zł razem z przesyłką. Także zaoszczędziłam na pewno.

[Magnifica]

Napisane przez ananonda191

a ile zapłaciłaś? bo ja ostatnio w aptece 12zł 40 gr za taką maseczkę, no i oczywiście do tego czepek i jedwab gratis, a na allegro to z tego co patrzyłam nie mniej niż 25 zł razem z przesyłką. Także zaoszczędziłam na pewno.

A ile gram ma opakowanie?

[ananonda191]

no 250g, każde ma tyle samo. W kartonikowym opakowaniu, z dołączonym czepkiem i jedwabiem.

[Magnifica]

Napisane przez ananonda191

no 250g, każde ma tyle samo. W kartonikowym opakowaniu, z dołączonym czepkiem i jedwabiem.

To rzeczywiści mało płaciłaś, bo ja dawałam 17,50 zł. Zaczynając od tego, że w ogóle nie mogłam tego dostać, bo w żadnej aptece nie było.

[ananonda191]

no ja też własnie. W jednej aptece w moim mieście zapłaciłam 20.50zł. Za tę maskę do suchych (a każda kosztuje tyle samo), potem pojechałam do Warszawy, też nie mogłam nigdzie znaleźć, aż weszłam bez przekonania do apteki 24-h i tam było tego całe mnóstwo, a cena mnie zszokowała, aż patrzyłam, czy może przeterminowane czy cuć, ale skąd, jeszcze pół roku dłuższy termin wazności niż tej za 20.50. :P

[mourie]

Jejku, ja płacę 13zł za opakowanie, także niezłą przebitkę mają niektóre apteki.
Dla osób z Łodzi polecam kupowanie na Allegro w łódzkich aptekach - mają taniej, a można odebrać osobiście

[hawrodytka]

dziewczyny, dzisiaj uzylam pierwszy raz polskiego Waxa do wlosów suchych i zniszczonych.
Obłednie pachnie, a wlosy pieknie sie po nim blyszcza, są miecutkie. Moglby troche lepiej nawilzac, bo koncowki niestety nadal mam napuszone, ale mam nadzieje, ze przy dluzszym stosowaniu bedzie lepiej. Zamierza go uzywac co drugi dzien Dzisiaj probowalam robic parówkę, ale stwierdzilam, ze patent z workiem foliowym i suszarka jest lepszy.

[Tancerka Pl]

A mi moj Wax sie skonczyl i nie mam nawet czasu wybrac sie po nowy :/

[nusia2605]

A czy wypadają Wam na początku stosowania bardziej włosy? Ja się tego boję strasznie a chciałabym znów zacząć stosować wax bo mam matowe włosy.Jak myślicie pomoże?

[Oliwkaaa80]

Mi nie wypadały po tej masce włosy. Zużyłam na razie połowę opakowania i jestem zadowolona z tej maski, nie mam zniszczonych włosów używam zapobiegawczo raz lub dwa razy w tygodniu, poprawiła się ostatnio kondycja moich włosów, ale nie wiem czy to zasługa Waxu.