Makijaż do ślubu

[kolciag]

Napisane przez dark01

.......
oj oj,z oliwką bym uważała zwłaszcza przed slubem nie wskazane są experymenty a oliwka potrafi niezle zapchać...jedynie HIPP nadaje się na twarz a i nie dla wszystkich...lepszy będzie dobry krem nawilżający lub np. emulsja ochronna Cetaphil MD do kupienie w aptece.

Zgadzam się Mnie oliwka zapycha na maksa

Tak samo nie mogę żadnych kremów z wyciągami z oliwy (skojarzyło mi się z oliwką ) czy czymkolwiek podobnym, działa to na mnie tragicznie, świecę się jeszcze bardziej, cerę mam obciążoną i wyskakuje masa 'prezentów'

[capriart]

Napisane przez Alicja1985

A ja bym się nie oddała, bo bym się źle czuła jakby ktoś inny mi zrobił makijaż. Już wiele dziewczyn po wizażu mi robiło makijaż i wyglądałam strasznie, także wolę się sama umalować. Moje koleżanki malowały się cieniami perłowymi do ślubu i na zdjęciach wcale nie wyglądały źle, wręcz przeciwnie, zdjęcia bardzo mi się podobały. Ale spróbuję też zrobić sobie makijaż matowymi cieniami i sobie porównam. Makijaż cieniami perłowymi napewno wygląda bardziej efektywnie na moich oczach.
Do Kryolana nie pójdę bo tam wszystko drogie jest, a ja jestem oszczędną osobą :P W sumie to na wszystkim zaoszczędziłam xD I wolę różową szminkę niż beżową, beżowe pasują do kobiet o ciemnej karnacji. Ja wyglądam w tym kolorze źle, jestem latem.
http://www.foto-gala.pl/make-up/
I właśnie dlatego że skończyłam wizaż to wiem że wiele dziewczyn ma swój własny pogląd na dobór kosmetyków, próbując im wciskać coś innego można sprawić że osoba tylko się będzie źle czuła, a to nie o to chodzi. Można doradzić dobór kolorów i sobie pogadać, a kogoś ulubionym kolorem jest co innego i nie przekonasz. Ja osobiście dlatego bym w życiu nie poszła do wizażystki "profesjonalistki" bo by zrobiła ze mnie potwora. Mojej ciotce zrobiła taki makijaż, że w ogóle go nie było widać i czuła się źle. Mówi, że tylko na darmo wyrzuciła pieniądze. A jakoś jak ja malowałam wiele osób to im się bardzo podobało, tak że nie chcieli na noc tego makijażu zmywać. Także proszę nie podkreślać, że jestem po wizażu, bo wiem że jestem i umiem malować, nie koniecznie drogimi kosmetykami tylko tym co mam w swojej kosmetyczce :P Nie zamierzam robić profesjonalnych makijaży i brać za to pieniądze, zrobiłam sobie ten kierunek na boku bo chciałam zrobić sobie dodatkowy zawód i lubię się malować.

Ups... skoro Kryolan jest zbyt drogi, to nie chciałabym wyobrażać sobie jakimi kosmetykami malujesz... ale zamozachwyt przebija wszystko!!! tylko Twoje klientki nie chcą zmywac makijażu i sa zadowolone a inne wizażystki są beznadziejne, nawet te profesjonalne... hmmm

[kolciag]

Napisane przez capriart

Ups... skoro Kryolan jest zbyt drogi, to nie chciałabym wyobrażać sobie jakimi kosmetykami malujesz... ale zamozachwyt przebija wszystko!!! tylko Twoje klientki nie chcą zmywac makijażu i sa zadowolone a inne wizażystki są beznadziejne, nawet te profesjonalne... hmmm

No a jak Buziaczki Capri

[capriart]

Kolcia... ukłony dla Ciebie za bardzo precyzyjnie naskrobany poradnik ślubny!!!

[kolciag]

Napisane przez capriart

Kolcia... ukłony dla Ciebie za bardzo precyzyjnie naskrobany poradnik ślubny!!!

Dziękuję bardzo Właściwie powinnam jeszcze cosik doskrobać, ale teraz jakoś mam znowu masę rzeczy na głowie i ciągle mi brak na to czasu Jak się zakończy sezon, ja się obronię to na pewno siądę i na spokojnie dokończę

[capriart]

Czekam z niecierpliwością
A tymczasem trzymam kciuki!

[kasiamarkiewicz]

Napisane przez dark01

.......
oj oj,z oliwką bym uważała zwłaszcza przed slubem nie wskazane są experymenty a oliwka potrafi niezle zapchać...jedynie HIPP nadaje się na twarz a i nie dla wszystkich...lepszy będzie dobry krem nawilżający lub np. emulsja ochronna Cetaphil MD do kupienie w aptece.

Moniq81, nie daj się robić w "balona". Fatalnie wykonany makijaż. Jeśli nie chcesz wydać dużo mamony na kosmetyki, a pragniesz być długo "matowa", to może spróbuj taki mix (u mnie działa od wielu lat, u mojej siostry również- a ona ma podobną cerę do Twojej): revlon colorstay with softflex (allegro 30 zł)+ puder ryżowy kryolan (95 zł- starcza na rok przy codziennym stosowaniu, niezastąpiony kosmetyk w kosmetyczce kobiety z tłustą cerą) +fix-spray kryolan matujący (ok. 50 zł chyba, bo już dawno kupowałam, bardzo matujący- można go uzywać od czasu do czasu, na wielkie wyjścia, bo przy codziennym stosowaniu zatyka pory). I koniecznie zwróć uwagę na cieniowanie buzi, bo makijaż to nie tylko kolor na oczach. Powodzenia

[Hosenka*]

Moniq81:
Nie wysuszasz za bardzo skóry?
Też kiedyś miałam problem z bardzo przetłuszczającą się cerą. Pomogło intensywne nawilżanie, natłuszczanie, a zdecydowanie rzadsze używanie preparatów matujących, wysuszających.
Polecam zastąpić tonik antybakteryjny - nawilżającym (antybakteryjnego używać np. 1 raz w tygodniu), często używać maseczek nawilżających czy odżywczych (na początku nawet co drugi dzień) a ograniczyć matujące, oczyszczające.
Byłam pod wrażeniem, gdy początkowo tłusty krem (Ziaja Calma biolipidowy) wchłaniał się do matu Dopiero po 2-3 miesiącach skóra wróciła do równowagi

[Moniq81]

A mi i tak się podoba
Kilka poprawek i bedzie ok.

Dziękuję za opinie.
Wrzucę fotkę jak będzie po wszystkim..

[NayaKanga]

Dziewczyny, a może macie jakiś ciekawy w beżach, lekkich, albo fioletach z kreską i sztucznymi rzęsami?

Po kilku wizytach na makijażach w salonach, stwierziłam, że sama się potrafię równie dobrze, jak nie lepiej w niektórych przypadkach umalować (i to jest zdanie całej mojej najbliższej rodziny i znajomych, włącznie z moim przyszłym mężem ). Moje kosmetyki doskonale się trzymają (znacznie lepiej niż niektóre użyte w salonach, no może oprócz MAC-a).

Ślub za kilka tygodni, więc muszę więcej inspiracji zebrać (oprócz mojej ukochanej, KatOsu )

[melleczka]

kolciag: widze ze jestes profesjonalistka w tej dziedzinie i w zwiazku z tym kilka pytan
pisalas duzo o bazie Smashbox... ja mam dziwna cere - w sumie nie potrafie jej sama okreslic...
po umyciu jest scuha, czesto czuje jak mnie tak "sciaga" jak nie uzyje kremu. czasami pojawiaja sie tez wstretne skorki, takieluszczace sie w niektorych miejscach. nie mam idealnej cery bo po odstawieniu tabletek anty wychodza mi wypryski.. roznej masci:/ zaskorniki, pryszcze itd. nie jest tego duzo ale mnie to niesamowicie wkurza bo zawsze marzylam o cerze idealnej. do tej pory nie uzywalam mega drogich kosmetykow. zawsze po ok. 1h cera zaczyna sie juz swiecic. robi sie tlusta. nawet jak nie naloze makijazu to po jakims czasie czuje juz to sebum (tak to sie chyba nazywa). i teraz pytanie... co bys mi polecila? czy ta baza bedzie dobra? i ile ona kosztuje?
swoj slub mam za niecale 2 lata - wiem, kawal czasu ale wpadlam juz w ten caly szal zastanawiam sie czy isc do makijazystki czy jednak nie, a znajac ja to bede sie musiala zapisac z rok wczesneij chyba:/ malowala mnie juz raz i bardzo mi sie podobalo ale nad cera nie zapanowala bo i tak po godzinie sie swiecilam. i nie wiem jaka mi cene wywali... 2 lata temu palcilam 50zl wiec za kolejne dwa lata ta cena moze juz dwukrotnie wzrosnac:/
ale nawet gdybym do niej poszla to chcialabym jakis dobry kosmetyk zeby ta bzuai sie nie blyszczala. ona z tego co wiem pracuje na inglocie... co tym bardziej budzi we mnie wielkie rozczarowanie jesli chodzi o cene a jakosc kosmetykow.

[dark01]

[QUOTE=melleczka;29301609]kolciag: widze ze jestes profesjonalistka w tej dziedzinie i w zwiazku z tym kilka pytan
pisalas duzo o bazie Smashbox... ja mam dziwna cere - w sumie nie potrafie jej sama okreslic...
po umyciu jest scuha, czesto czuje jak mnie tak "sciaga" jak nie uzyje kremu. czasami pojawiaja sie tez wstretne skorki, takieluszczace sie w niektorych miejscach. nie mam idealnej cery bo po odstawieniu tabletek anty wychodza mi wypryski.. roznej masci:/ zaskorniki, pryszcze itd. nie jest tego duzo ale mnie to niesamowicie wkurza bo zawsze marzylam o cerze idealnej. do tej pory nie uzywalam mega drogich kosmetykow. zawsze po ok. 1h cera zaczyna sie juz swiecic. robi sie tlusta. nawet jak nie naloze makijazu to po jakims czasie czuje juz to sebum (tak to sie chyba nazywa). i teraz pytanie... co bys mi polecila? czy ta baza bedzie dobra? i ile ona kosztuje?
swoj slub mam za niecale 2 lata - wiem, kawal czasu ale wpadlam juz w ten caly szal zastanawiam sie czy isc do makijazystki czy jednak nie, a znajac ja to bede sie musiala zapisac z rok wczesneij chyba:/ malowala mnie juz raz i bardzo mi sie podobalo ale nad cera nie zapanowala bo i tak po godzinie sie swiecilam. i nie wiem jaka mi cene wywali... 2 lata temu palcilam 50zl wiec za kolejne dwa lata ta cena moze juz dwukrotnie wzrosnac:/
ale nawet gdybym do niej poszla to chcialabym jakis dobry kosmetyk zeby ta bzuai sie nie blyszczala. ona z tego co wiem pracuje na inglocie... co tym bardziej budzi we mnie wielkie rozczarowanie jesli chodzi o cene a jakosc kosmetykow.[/Q
............
tak na marginesie...żebys Ty wiedziała ilu topowych zagranicznych wizazystów chwali i poleca Inglota....

[kolciag]

Napisane przez melleczka

kolciag: widze ze jestes profesjonalistka w tej dziedzinie i w zwiazku z tym kilka pytan
pisalas duzo o bazie Smashbox... ja mam dziwna cere - w sumie nie potrafie jej sama okreslic...
po umyciu jest scuha, czesto czuje jak mnie tak "sciaga" jak nie uzyje kremu. czasami pojawiaja sie tez wstretne skorki, takieluszczace sie w niektorych miejscach. nie mam idealnej cery bo po odstawieniu tabletek anty wychodza mi wypryski.. roznej masci:/ zaskorniki, pryszcze itd. nie jest tego duzo ale mnie to niesamowicie wkurza bo zawsze marzylam o cerze idealnej. do tej pory nie uzywalam mega drogich kosmetykow. zawsze po ok. 1h cera zaczyna sie juz swiecic. robi sie tlusta. nawet jak nie naloze makijazu to po jakims czasie czuje juz to sebum (tak to sie chyba nazywa). i teraz pytanie... co bys mi polecila? czy ta baza bedzie dobra? i ile ona kosztuje?
swoj slub mam za niecale 2 lata - wiem, kawal czasu ale wpadlam juz w ten caly szal zastanawiam sie czy isc do makijazystki czy jednak nie, a znajac ja to bede sie musiala zapisac z rok wczesneij chyba:/ malowala mnie juz raz i bardzo mi sie podobalo ale nad cera nie zapanowala bo i tak po godzinie sie swiecilam. i nie wiem jaka mi cene wywali... 2 lata temu palcilam 50zl wiec za kolejne dwa lata ta cena moze juz dwukrotnie wzrosnac:/
ale nawet gdybym do niej poszla to chcialabym jakis dobry kosmetyk zeby ta bzuai sie nie blyszczala. ona z tego co wiem pracuje na inglocie... co tym bardziej budzi we mnie wielkie rozczarowanie jesli chodzi o cene a jakosc kosmetykow.

Do profesjonalistki to mi jeszcze brakuje, ale dziękuję pięknie

Wydaje mi się, że możesz mieć suchą cerę, która się świeci, bo wytwarza nadmiar sebum aby się chronić, a co za tym idzie są też wypryski bo sebum zatyka pory... jest to problem wielu osób. Jeżeli tak, to zamiast wysuszać, przede wszystkim postaw na nawilżanie Tylko podkreślam - nawilżanie, nie natłuszczanie (choć możliwe, że też by się przydało, żeby odbudować płaszcz hydrolipidowy... ale tak to ja się nie znam niestety i nie chcę Ci pisać głupot ). Ja proponuję się wybrać do dobrego dermatologa czy kosmetyczki żeby pomogła określić stan cery, a kosmetyki to już co lubisz i co Ci odpowiada

Ta baza jak najbardziej się sprawdzi tego jednego dnia, ale na co dzień nie polecam, bo może Ci jeszcze bardziej wysuszyć cerę (musiałabyś być pewna że masz cerę bardzo tłustą, a nie suchą czy mieszaną aby używać jej codziennie).

Ja za inglotem nie przepadam, wręcz nie cierpię Ale to moje widzimisię Jakoś nie układała nam się współpraca (osypywanie, nie podobała mi się pigmentacja, nakładanie i inne), inne kosmetyki zdecydowanie lepiej lubią ze mną współpracować

Dodam, że 50 zł za makijaż to nie dużo moim zdaniem, ale jeżeli pracuje tylko na Inglocie... mimo wszystko wydaje mi się, że to mało Ja bym poszła z torbami biorąc tyle za makijaż.

[melleczka]

Napisane przez kolciag

Do profesjonalistki to mi jeszcze brakuje, ale dziękuję pięknie

Wydaje mi się, że możesz mieć suchą cerę, która się świeci, bo wytwarza nadmiar sebum aby się chronić, a co za tym idzie są też wypryski bo sebum zatyka pory... jest to problem wielu osób. Jeżeli tak, to zamiast wysuszać, przede wszystkim postaw na nawilżanie Tylko podkreślam - nawilżanie, nie natłuszczanie (choć możliwe, że też by się przydało, żeby odbudować płaszcz hydrolipidowy... ale tak to ja się nie znam niestety i nie chcę Ci pisać głupot ). Ja proponuję się wybrać do dobrego dermatologa czy kosmetyczki żeby pomogła określić stan cery, a kosmetyki to już co lubisz i co Ci odpowiada

Ta baza jak najbardziej się sprawdzi tego jednego dnia, ale na co dzień nie polecam, bo może Ci jeszcze bardziej wysuszyć cerę (musiałabyś być pewna że masz cerę bardzo tłustą, a nie suchą czy mieszaną aby używać jej codziennie).

Ja za inglotem nie przepadam, wręcz nie cierpię Ale to moje widzimisię Jakoś nie układała nam się współpraca (osypywanie, nie podobała mi się pigmentacja, nakładanie i inne), inne kosmetyki zdecydowanie lepiej lubią ze mną współpracować

Dodam, że 50 zł za makijaż to nie dużo moim zdaniem, ale jeżeli pracuje tylko na Inglocie... mimo wszystko wydaje mi się, że to mało Ja bym poszła z torbami biorąc tyle za makijaż.

dziekuje za informacje
ja na co dzien uzywam kremu sorayi do cery suchej i wydaje mi sie ze on fajnie nawilza. ale uzywam tylko na dzien... wiem ze robie wielki blad bo na noc nie uzywam zadnego kremu...

a ile kosztuje ta baza? sa jakies probki? bo na pewno jest droga a na jeden raz nie ma chyba sensu kupowac calego opakowania bo faktycznie moze mnie wysuszyc:/

no te 50zl bylo 2 lata temu wtedy na pewno podklad i puder byl z inglota, tusz rimmela, a cienie to miala chyba na takiej wielkiej palecie wszystkie kolory. za czesanie tez wtedy placilam 50zl u jej meza ale ostatnio slyszalam ze za slubne czesanie wzial 150zl wiec nie wiem ile ona sie podniosla... chociaz chyba warto na TEN JEDEN DZIEN

[kolciag]

Napisane przez melleczka

dziekuje za informacje
ja na co dzien uzywam kremu sorayi do cery suchej i wydaje mi sie ze on fajnie nawilza. ale uzywam tylko na dzien... wiem ze robie wielki blad bo na noc nie uzywam zadnego kremu...

a ile kosztuje ta baza? sa jakies probki? bo na pewno jest droga a na jeden raz nie ma chyba sensu kupowac calego opakowania bo faktycznie moze mnie wysuszyc:/

no te 50zl bylo 2 lata temu wtedy na pewno podklad i puder byl z inglota, tusz rimmela, a cienie to miala chyba na takiej wielkiej palecie wszystkie kolory. za czesanie tez wtedy placilam 50zl u jej meza ale ostatnio slyszalam ze za slubne czesanie wzial 150zl wiec nie wiem ile ona sie podniosla... chociaz chyba warto na TEN JEDEN DZIEN

Na noc jak najbardziej nawilżaj, ja to w ogóle zawsze polecam aby na dzień stosować jakiś krem ochronny a na noc nawilżający, odżywczy bo w nocy skóra lepiej wchłania i wykorzystuje składniki kremu.

Idź do sephory i na pewno dostaniesz próbkę Cała baza kosztuje chyba 250 zł... nie jestem pewna, bo mam ją już sporo czasu a i ze zniżką kupowałam.

Warto Tak mi się przypomniało... za czasów pracy w Sephorze nieraz miałam takie klientki, które kupowały całe zestawy kosmetyków tylko na 1 makijaż Wydawały po 400-800 zł... po czym kosmetyki lądowały w koncie i na następną imprezę przychodziły po nowy zestaw, bo chciały inną szminkę, inne cieni... z jednej strony fajnie, jak ktoś może tak kasą szastać (ale zdecydowanie mógłby ją lepiej wykorzystać)... z drugiej nie raz chciałam powiedzieć, żeby poszła do wizażystki to wyjdzie ją to dużo lepiej, no ale nie mogłam

[melleczka]

Napisane przez kolciag

Na noc jak najbardziej nawilżaj, ja to w ogóle zawsze polecam aby na dzień stosować jakiś krem ochronny a na noc nawilżający, odżywczy bo w nocy skóra lepiej wchłania i wykorzystuje składniki kremu.

Idź do sephory i na pewno dostaniesz próbkę Cała baza kosztuje chyba 250 zł... nie jestem pewna, bo mam ją już sporo czasu a i ze zniżką kupowałam.

Warto Tak mi się przypomniało... za czasów pracy w Sephorze nieraz miałam takie klientki, które kupowały całe zestawy kosmetyków tylko na 1 makijaż Wydawały po 400-800 zł... po czym kosmetyki lądowały w koncie i na następną imprezę przychodziły po nowy zestaw, bo chciały inną szminkę, inne cieni... z jednej strony fajnie, jak ktoś może tak kasą szastać (ale zdecydowanie mógłby ją lepiej wykorzystać)... z drugiej nie raz chciałam powiedzieć, żeby poszła do wizażystki to wyjdzie ją to dużo lepiej, no ale nie mogłam

to w takim razie musze zaczac korzystac z twoich rad
no to na pewno mnie nie stac na ta baze
jak pojde do sephory i nic nie kupie a po prostu poprosze o probke to mi dadza?
bo ja bardzo rzadko kupuje cos w sephorze ale jak kupuje to zawsze dostaje kilka probek

[kolciag]

Napisane przez melleczka

to w takim razie musze zaczac korzystac z twoich rad
no to na pewno mnie nie stac na ta baze
jak pojde do sephory i nic nie kupie a po prostu poprosze o probke to mi dadza?
bo ja bardzo rzadko kupuje cos w sephorze ale jak kupuje to zawsze dostaje kilka probek

Dostaniesz dostaniesz Powiedz, że bardzo chciałaś wypróbować

[krystynka100]

[dark01]

...

[TsaiNu]

dziewczyny pomocy!!!! za 10 dni moj slub, bylam na 3 probnych makijazach i kleska - po kazdym z nich mialam na twarzy plamy, placki, 2 rzesy na krzyz, nawet nie mialam podkreslonych cieniem brwi brzydko nalozony cien, nie mowiac juz o tym zerozmazany i żółta!!!! kredka pod okiem - ja naprawde nie oczekiwalam cudow ale wygladalam strasznie
doszlam do wniosku ze pomaluje sie sama, pomozcie mi cos wymyslic prosze
kupilam juz podklad revlon colorstay (skore mam sucha ale mimo to lubi sie po jakims czasie zaswiecic), pomozecie mi skompletowac reszte niezbednych rzeczy?? mysle ze przedluze sobie rzesy i wtedy oko juz bedzie fajne i nie bedzie wymagalo wielkich cudów, mysle ze usta i róz powinny byc w zywej rozowej tonacji bo wiem ze tak mi najladniej, jaki puder?? jaka baza? i jaki fixing spray mozecie mi polecic? jakie kolory cieni?? wklejam swoje zdjecie i czekam na Wasze sugestie dot. kolorów, bede Wam bardzo wdzieczna za pomoc bo powoli wpadam w panike...zostalam bez wizazystki

ps poniewaz nienawidze robic sobie zdjec nie mam nic aktualnego obecnio mam wlosy mniej wpadajace w rudy a bardziej w nijaki cos jak na drugim zdjęciu

[capriart]

Napisane przez TsaiNu

dziewczyny pomocy!!!! za 10 dni moj slub, bylam na 3 probnych makijazach i kleska - po kazdym z nich mialam na twarzy plamy, placki, 2 rzesy na krzyz, nawet nie mialam podkreslonych cieniem brwi brzydko nalozony cien, nie mowiac juz o tym zerozmazany i żółta!!!! kredka pod okiem - ja naprawde nie oczekiwalam cudow ale wygladalam strasznie
doszlam do wniosku ze pomaluje sie sama, pomozcie mi cos wymyslic prosze
kupilam juz podklad revlon colorstay (skore mam sucha ale mimo to lubi sie po jakims czasie zaswiecic), pomozecie mi skompletowac reszte niezbednych rzeczy?? mysle ze przedluze sobie rzesy i wtedy oko juz bedzie fajne i nie bedzie wymagalo wielkich cudów, mysle ze usta i róz powinny byc w zywej rozowej tonacji bo wiem ze tak mi najladniej, jaki puder?? jaka baza? i jaki fixing spray mozecie mi polecic? jakie kolory cieni?? wklejam swoje zdjecie i czekam na Wasze sugestie dot. kolorów, bede Wam bardzo wdzieczna za pomoc bo powoli wpadam w panike...zostalam bez wizazystki

ps poniewaz nienawidze robic sobie zdjec nie mam nic aktualnego obecnio mam wlosy mniej wpadajace w rudy a bardziej w nijaki cos jak na drugim zdjęciu

... masz piękne oko!!!
podpowiedz jeszcze jaką będziesz miała suknię, jakie dodatki w sensie biżuterii oraz jaki kolor kwiatów?
nie chciałabym doradzać Ci standardowych brązów... ale może taki kolor na oku będzie najbezpieczniejszy.
Bazę poleciłabym Ci underbase z Kryolan (tylko odczekaj aż się wchłonie przed nałożeniem podkładu) oraz fixing spray także z Kryolan.
Masz jeszcze 10dni... nawilż swoją cerę maseczkami nawilżającymi a na dzień lub dwa przed ślubem zastosuj enzymatyczny peeling. Odpowiednio przygotowana twarz przedłuży trwałość Twojego makijażu.

[TsaiNu]

suknia bedzie w kolorze ecru, do tego w pasie pas a z tyłu kokarda w kolorze cielistym/cappuccino , buty cieliste co do kwiatów to jeszcze sie waham ale chyba będą róże kremowe i herbaciane albo druga opcja kalie ciemno- brązowe oko mam zielone i taki brąz wpadający w odcienie rudawe , miedziane , złotawe(nie wiem jak to inaczej opisać) wygląda niekorzystanie, ale chłodny brąz wpadający w szarość mi pasuje

gdzie mogę kupić kosmetyki Kryolan?

[dark01]

Napisane przez TsaiNu

dziewczyny pomocy!!!! za 10 dni moj slub, bylam na 3 probnych makijazach i kleska - po kazdym z nich mialam na twarzy plamy, placki, 2 rzesy na krzyz, nawet nie mialam podkreslonych cieniem brwi brzydko nalozony cien, nie mowiac juz o tym zerozmazany i żółta!!!! kredka pod okiem - ja naprawde nie oczekiwalam cudow ale wygladalam strasznie
doszlam do wniosku ze pomaluje sie sama, pomozcie mi cos wymyslic prosze
kupilam juz podklad revlon colorstay (skore mam sucha ale mimo to lubi sie po jakims czasie zaswiecic), pomozecie mi skompletowac reszte niezbednych rzeczy?? mysle ze przedluze sobie rzesy i wtedy oko juz bedzie fajne i nie bedzie wymagalo wielkich cudów, mysle ze usta i róz powinny byc w zywej rozowej tonacji bo wiem ze tak mi najladniej, jaki puder?? jaka baza? i jaki fixing spray mozecie mi polecic? jakie kolory cieni?? wklejam swoje zdjecie i czekam na Wasze sugestie dot. kolorów, bede Wam bardzo wdzieczna za pomoc bo powoli wpadam w panike...zostalam bez wizazystki

ps poniewaz nienawidze robic sobie zdjec nie mam nic aktualnego obecnio mam wlosy mniej wpadajace w rudy a bardziej w nijaki cos jak na drugim zdjęciu

................
swoją drogą jak mozna sp....artolic makijaż na takiej ślicznej Dziewczynie,to ja sie pytam ...???!!

[capriart]

Napisane przez TsaiNu

suknia bedzie w kolorze ecru, do tego w pasie pas a z tyłu kokarda w kolorze cielistym/cappuccino , buty cieliste co do kwiatów to jeszcze sie waham ale chyba będą róże kremowe i herbaciane albo druga opcja kalie ciemno- brązowe oko mam zielone i taki brąz wpadający w odcienie rudawe , miedziane , złotawe(nie wiem jak to inaczej opisać) wygląda niekorzystanie, ale chłodny brąz wpadający w szarość mi pasuje

gdzie mogę kupić kosmetyki Kryolan?

Kryolana możesz zakupić na allegro (jesli preferujesz), nie wiem skąd jesteś, by więcej podpowiedzieć.
Co do cieni... poleciłabym Ci paletkę 5cieni z firmy Make up Atelier Paris nr T22, cienie są niezwykle trwałe, nie zbierają się w załamaniach powiek i przetrwają Ci całą zabawę a są to odcienie brązu, beży i jest nawet popielaty brąz, którym możesz pięknie wycieniować oko.
... a do rozświetlenia spojrzenia w wewnętrznych kącikach oka oraz po łukiem brwiowym widziałabym białe złoto, idealnie skomponuje się z brązowymi cieniami, zielonymi oczami i herbaciano-beżowo-cielistymi dodatkami oraz suknią ecru.

[dark01]

Napisane przez capriart

Kryolana możesz zakupić na allegro (jesli preferujesz), nie wiem skąd jesteś, by więcej podpowiedzieć.
Co do cieni... poleciłabym Ci paletkę 5cieni z firmy Make up Atelier Paris nr T22, cienie są niezwykle trwałe, nie zbierają się w załamaniach powiek i przetrwają Ci całą zabawę a są to odcienie brązu, beży i jest nawet popielaty brąz, którym możesz pięknie wycieniować oko.
... a do rozświetlenia spojrzenia w wewnętrznych kącikach oka oraz po łukiem brwiowym widziałabym białe złoto, idealnie skomponuje się z brązowymi cieniami, zielonymi oczami i herbaciano-beżowo-cielistymi dodatkami oraz suknią ecru.

.........
noo tak,tylko koleżanka napisała,że slub ma za 10 dni,a z allegro i zakupami w sieci różnie bywa może lepiej poszukać czegoś w drogeriach/perfumeriach,pomacać,pową chać czy nawet poprosić o próbki,zeby sprawdzić reakcje skóry.

[capriart]

Napisane przez dark01

.........
noo tak,tylko koleżanka napisała,że slub ma za 10 dni,a z allegro i zakupami w sieci różnie bywa może lepiej poszukać czegoś w drogeriach/perfumeriach,pomacać,pową chać czy nawet poprosić o próbki,zeby sprawdzić reakcje skóry.

Czy Twoim zdaniem 10dni to wystarczająco dużo czasu na szukanie, testowanie, wąchanie i denerowanie się?
Gdyby tak było, zapewne koleżanka nie szukałaby pomocy tutaj... na allegro czeka się ok. 3dni, można wybrać kuriera, będzie szybciej, ap rzynajmniej to są kosmetyki sprawdzone i pewne.

[dark01]

Napisane przez capriart

Czy Twoim zdaniem 10dni to wystarczająco dużo czasu na szukanie, testowanie, wąchanie i denerowanie się?
Gdyby tak było, zapewne koleżanka nie szukałaby pomocy tutaj... na allegro czeka się ok. 3dni, można wybrać kuriera, będzie szybciej, ap rzynajmniej to są kosmetyki sprawdzone i pewne.

........
Moim zdaniem to jest wogóle mało czasu na dobieranie i próbowanie kosmetyków przed m.slubnym,zwłaszcza,że skóra w stresie lubi się buntować.

[capriart]

Napisane przez dark01

........
Moim zdaniem to jest wogóle mało czasu na dobieranie i próbowanie kosmetyków przed m.slubnym,zwłaszcza,że skóra w stresie lubi się buntować.

Dlatego właśnie ja nie proponuję latania po drogeriach, Douglasach czy Sephorach i branie próbek, tylko podaję gotowe produkty, które na bank nie zawiodą.

[Soso]

Jeśli chcesz się umalować sama i raczej jednorazowo to nie widzę sensu inwestowania w kosmetyki. Podejdź do Sephory i poproś o próbkę bazy Smashboxa (kolciag pisała o niej parę postów wcześniej) - sądzę, ze taka próbka spokojnie wystarczy Ci i na makijaz próbny i na ślubny. Nałóż ją też na powieki, makijaż będzie się długo trzymał (ewentualnie zainwestuj w bazę Artdeco, dostaniesz ją w każdym Douglasie) Co do cieni, to (zakładając, ze nie chcesz inwestować w droższe paletki) podejdź do Inglota (albo Maca jesli masz w pobliżu) i poproś konsultantkę, żeby zrobiła Ci makijaż oczu w wybranym przez Ciebie stylu i kolorystyce, ewentualnie zdaj się na jej porady i kup cienie, którymi Cię umalowała. Podobnie zrób z różem, błyszczykiem itp Powodzenia

[TsaiNu]

Jestem z Rzeszowa

Ok czyli baza smashbox - zdobędę, baze pod cienie mam ale Kobo, natosmiat Art Deco mialam i nie widze miedzy nimi rozicy, ale mogę kupic AD, podklam mam revlon colorstay ale możecie mi polecić coś innego, też mogę dokupić(na codzien uzywam vichy ale chyba jest zbyt malo trwały na slubny makijaz), puder - brak, na codzien uzywam tylko meteorków ale to za malo , róż - kupie jak zawsze bourjois tylko co z odcieniem - ogolnie lubie siebie w zywych różach, brzoskwiniach - myslicie że to dobry kierunek? błyszczyk to już mały problem...ale też najlepiej mi w odcieniach różowych, nie brązowych ani czerwonych
no i cienie - tu będę musiala się rozejrzeć, ale powinny one być matowe, perłowe czy bardziej satynowe?? Dziekuje Wam bardzo za pomoc

a co do probnych makijaży - już nawet próbowalam sobie wmawiać że sie czepiam, ale miny osób ktore mnie zobaczyly przekonały mnie że tak nie jest, po jednym makijażu mialam twarz różową jak świnka, co najsmieszniejsze mowilam Pani ze naklada mi zbyt różowy odcien podkładu ale nie zareagowala, efektem było to że moja twarz miala zupelnie inny odcien niż szyja


aha ten fixing spray polecacie z kryolana?? czy ewentualnie cos innego do dostania stacjonarnie??

edit: wlasnie kliknelam na allegro podkład MAP wodoodporny w odcieniu 1y myslicie ze odcien będzie ok??