Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[Selvan]

Melduję się, ostatnio pisałam w 2 części wątku jakoś w lipcu 2011 po skończeniu kuracji curacne. O ile jako taki trądzik nie wrócił, to zaskórniki wróciły ze zdwojoną mocą, na policzkach, dekolcie i ramionach a właśnie z nadmiernym rogowaceniem i uporczywymi zaskórnikami walczyłam

Trzech dermatologów zaleciło mi zgadnijcie co - doustne retinoidy przyjmowane w małych dawkach przez kilka lat...
Mam dylemat czy znów wojować z suchą wrażliwą na wszystko skórą i to przez co najmniej 3 lata ,czy męczyć się ze zaskórnikami, których opanowanie wymaga regularnego oczyszczania u kosmetyczki a i tak czasami budzę się z takim wysypem, że aż trudno mi się powstrzymać od wyciskania. Kwasy działają słabo, te robione u kosmetyczki dają efekt na dwa trzy dni a te do stosowania w domu nie działają albo bardzo podrażniają skórę

[Selavie]

Napisane przez ursaliana

u mnie tez zaczynaja sie pojawiac dziurki ;/ iwgl cera sie wydaje taka zmeczona...

Zaczęły Ci się robić wgłębienia na miejscu pryszczy?

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez palinkaaa13

wiesz co u mnie te dołki i wgłębienia to są różnie raz koloru cielistego przeważnie nad ranem a takto potrafia w ciąglu chwili nie wiem gorąca, ciepłęj wody bądz dortykania buzi zrobić się czerwonawe.

Bo podobno jest tak , że jeśli zauważymy dziurke, która jest w kolorze skóry to znaczy, że już dawno tam była. Ja miałam kilka takich przypadków, że nagle dostrzegłam wgłębienia w skórze, mimo że wcześniej ich nie widziałam. Z tym że większość z nich ma kolor skóry, czyli wg tego co mówią na forum izoteku - one musiały być już wcześniej...Co myślisz o takiej teorii?

[Podlizna]

Napisane przez Selvan

Melduję się, ostatnio pisałam w 2 części wątku jakoś w lipcu 2011 po skończeniu kuracji curacne. O ile jako taki trądzik nie wrócił, to zaskórniki wróciły ze zdwojoną mocą, na policzkach, dekolcie i ramionach a właśnie z nadmiernym rogowaceniem i uporczywymi zaskórnikami walczyłam

Trzech dermatologów zaleciło mi zgadnijcie co - doustne retinoidy przyjmowane w małych dawkach przez kilka lat...
Mam dylemat czy znów wojować z suchą wrażliwą na wszystko skórą i to przez co najmniej 3 lata ,czy męczyć się ze zaskórnikami, których opanowanie wymaga regularnego oczyszczania u kosmetyczki a i tak czasami budzę się z takim wysypem, że aż trudno mi się powstrzymać od wyciskania. Kwasy działają słabo, te robione u kosmetyczki dają efekt na dwa trzy dni a te do stosowania w domu nie działają albo bardzo podrażniają skórę

Poszukaj przyczyny trądziku przebadaj się dokładnie:laryngolog,endo krynolog,stomatolog,alerg olog,ginekolog itp Może znajdziesz przyczynę i będziesz ją leczyć a nie tylko skutki. Ale skoro zdecydowałas się na ten lek w ostateczności pewno nie zrobiłaś tego w ciemno i szukałas przyczyn wcześniej???

[ursaliana]

Napisane przez Selavie

Zaczęły Ci się robić wgłębienia na miejscu pryszczy?[COLOR="Silver"]

tzn na policzkach czyli tam gdzie zawsze mialam njwiecej pryszczy..i mam je raczej w kolorze skory
Ale i tak narazie staram sie trzymac dobrego nastawienia, ze wszystko zniknie Narazie nie mam ochoty zamartwiac sie na zapas, jak juz zaczelam ta kuracje to ja skoncze, a potem bede sie przejmowac bliznami czy przebarwieniami..

[Selvan]

Napisane przez Podlizna

Poszukaj przyczyny trądziku przebadaj się dokładnie:laryngolog,endo krynolog,stomatolog,alerg olog,ginekolog itp Może znajdziesz przyczynę i będziesz ją leczyć a nie tylko skutki. Ale skoro zdecydowałas się na ten lek w ostateczności pewno nie zrobiłaś tego w ciemno i szukałas przyczyn wcześniej???

Próbowałam wszystkiego (moja mama jest lekarką, więc wszystkich specjalistów zdążyłam odwiedzić wielokrotnie). Prawdopodobnie podłoże trądziku jest w moim wypadku genetyczne. Nie mogę powiedzieć, jest zdecydowanie lepiej niż przed kuracją izotretynoiną. Teraz po prostu mam grudki widoczne pod kątem i wyczuwane palcami, niektóre są odrobinę czerwone ale nie dochodzi już do stanu zapalnego i nie zmieniają się one w bolesne cysty.

[Orsolia]

A ja kilka miesięcy temu byłam u dermatologa już w pełni zdecydowana. Zrobiłam badania. Poszłam na wizytę i usłyszałam, że mój organizm z czymś walczy (prawdopodobnie była to kwestia przeziębienia) i na razie dla bezpieczeństwa leku nie dostanę. Miałam zrobić kolejne badania 2 tygodnie później. Badania zrobiłam i chciałam odwiedzić moją lekarkę, jednak okazało się, że jest na urlopie. Do innych już też nie miałam szansy się zapisać, bo miałam wylecieć z kraju. Teraz szukam pracy poza granicami Polski i wolę nie dorzucać kolejnego wydatku w postaci leku. Ciągle na coś wydaję i już się tego sporo uzbierało. Mam nadzieję, że wkrótce zacznę pracę i rozpocznę kurację.

Nie wiem czy już było, ale co z ciążą? Bo chętnie bym w ciążę może nawet pod koniec przyszłego roku zaszła. Mój lekarz z Polski powiedział mi, że pół roku po odstawieniu leku nie można zachodzić w ciążę, a później to bezproblemowo. Jak myślicie gdybym dostała pracę jeszcze w tym roku i równocześnie zaczęła kurację, to pewnie dopiero w 2015 roku mogłabym spokojnie zajść w ciążę? Czy może lepiej poczekać i zacząć kurację po urodzeniu i wykarmieniu dziecka?

Ps. Wiem, że wątek stary, ale może się ktoś nowy odezwie?

[Selavie]

Dziewczyny, mam pytanie czy u Was też pojawiają się przebarwienia tam gdzie nie było żadnych zmian? U mnie na policzku w zupełnie czystym miejscu zrobiło się kilka czerwonych plam, nie wiem o co chodzi...Może to od filtra, ale wątpie żeby oprócz zaskórników dowalił mi jeszcze przebarwienia...

[allex11]

Napisane przez Selavie

Dziewczyny, mam pytanie czy u Was też pojawiają się przebarwienia tam gdzie nie było żadnych zmian? U mnie na policzku w zupełnie czystym miejscu zrobiło się kilka czerwonych plam, nie wiem o co chodzi...Może to od filtra, ale wątpie żeby oprócz zaskórników dowalił mi jeszcze przebarwienia...

ja to zauważyłam u siebie ale dopiero pod koniec kuracji. Na policzku, tak niżej miałam czerwone małe plamki gdzie wcześniej pryszczy nie było. Potem to znikło. Podejrzewam, ze to od suchej, podrażnionej skóry itd

[jotuska]

Hej dziewczyny. Jestem ponad miesiąc po kuracji. Buźka idealna poza niewielkimi przebarwieniami. Ok. 5 dni po odstawieniu (Akne) miałam bóle kości, mięśni i ogólnie źle się czułam przez dwa dni, tak samo miałam po tygodniu rozpoczęscia brania leków. Włosy nadal wypadają, nie przetłuszczają się szybko. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie. Pozdrawiam

[allex11]

potrzebuję pomocy. Na brodzie miałam taką minimalną podskórną krostkę, zaczęła mnie wkurzać i ją rozdrapałam. W efekcie zrobił mi się z tego wielki ropny pryszcz. Smarowałam to już pastą do zębów, maścią cynkową, acnedermem i maścią ichtiolową żeby ta ropa wyszła na wierzch. Ale nic się z tym pryszczem nie dzieje, kompletnie się nie zmniejszył i mam go już od 4 czy 5 dni. Nie chcę wyciskać bo boję się że tylko to pogorszę. Co jeszcze mogłabym z nim zrobić, macie jakieś rady? Całkowicie odzwyczaiłam się od pryszczy a tu takie monstrum mi się pojawiło, tak dużego pryszcza chyba nie miałam z rok. W ogóle moja cera się ostatnio trochę zbuntowała i pojawiło mi się parę krostek ale teraz jest już ok, oprócz tego czegoś na brodzie.

[aaaania1989]

allex11 może Maxibiotic? mnie dermatolog kazała smarować te duże bolace z ropą nim

[allex11]

Napisane przez aaaania1989

allex11 może Maxibiotic? mnie dermatolog kazała smarować te duże bolace z ropą nim

dzięki, jak nic się dalej nie ruszy to wypróbuję jeżeli macie jeszcze jakieś sposoby na duże ropne pryszcze to piszcie.

Swoją drogą to jest straszne jak moje samopoczucie jest teraz uzależnione od stanu mojej cery. Od razu się teraz gorzej czuję gdy się pogorszyła. Kiedyś pryszcze były dla mnie codziennością i nie robiły na mnie wrażenia a teraz nawet jak się pojawi mała krosta to ja już mam dosyć i najchętniej bym się gdzieś schowała zanim nie zniknie.

[apows]

Napisane przez Ul eva

Jestem załamana. Poszłam po tych 6 miesiącach od kuracji do dermatologa z moimi bliznami. Czekałam na jakiś zabieg i nic! Aż się rozkleiłam. Stwierdził, że blizny są wypukłe, czyli nie mają postaci dziur.. więc nic nie należy robić, tylko czekać aż zjaśnieją. Pod światło widzę u siebie duże zapadnięcia, więc nie mam pojęcia o czym on mówi.. Przepisał mi stały zestaw no-scar i jakiś żel złuszczający z Iwostinu. Nie mam pojęcia co robić, jak myślicie, czy mam iść z tym do jakiegoś dobrego salonu kosmetycznego?

Ja również walczę z moją blizną ale już się powoli poddaję. Mam ją na klatce piersiowej więc czuję się z tym źle ale już sama nie wiem czego wypróbować, proszę o rady

[palinkaaa13]

selavie: wiesz co ta teora dla mnie nie działa. Ja ewidetnie pamiętam, ze miałam pryszcza tam i teraz zrobiła sie dopiero dziurka tam !!! ogólnie to tam gdzie były kiedyś pryszcze najwiecej to mam tak przeoraną skórę....
tak samo jak dermatolodzy mówią, ze włosy wypadają nie od izo albo owłosienie nadmierne nagle też nie od tego...

[Orsolia]

Napisane przez Orsolia

A ja kilka miesięcy temu byłam u dermatologa już w pełni zdecydowana. Zrobiłam badania. Poszłam na wizytę i usłyszałam, że mój organizm z czymś walczy (prawdopodobnie była to kwestia przeziębienia) i na razie dla bezpieczeństwa leku nie dostanę. Miałam zrobić kolejne badania 2 tygodnie później. Badania zrobiłam i chciałam odwiedzić moją lekarkę, jednak okazało się, że jest na urlopie. Do innych już też nie miałam szansy się zapisać, bo miałam wylecieć z kraju. Teraz szukam pracy poza granicami Polski i wolę nie dorzucać kolejnego wydatku w postaci leku. Ciągle na coś wydaję i już się tego sporo uzbierało. Mam nadzieję, że wkrótce zacznę pracę i rozpocznę kurację.

Nie wiem czy już było, ale co z ciążą? Bo chętnie bym w ciążę może nawet pod koniec przyszłego roku zaszła. Mój lekarz z Polski powiedział mi, że pół roku po odstawieniu leku nie można zachodzić w ciążę, a później to bezproblemowo. Jak myślicie gdybym dostała pracę jeszcze w tym roku i równocześnie zaczęła kurację, to pewnie dopiero w 2015 roku mogłabym spokojnie zajść w ciążę? Czy może lepiej poczekać i zacząć kurację po urodzeniu i wykarmieniu dziecka?

Ps. Wiem, że wątek stary, ale może się ktoś nowy odezwie?

jak myślicie dziewczynki? ciąża czy retinoidy??

[ursaliana]

Napisane przez Orsolia

jak myślicie dziewczynki? ciąża czy retinoidy??

Wiem, ze byla tu juz jakas dziewczyna, chyba z pierwszego watku jeszcze i ona chyba po roku od zakonczenia kuracji zaszla w ciaze i urodzila zdrowe dziecko Ale nie pamietam juz dokladnie..

[uncherry]

A jak to jest z alkoholem przy braniu Aknenorminu? Jeżeli wypiłam nawet nie połowę piwa to mogę spokojnie parę godzin później wziąć tabletki? Bo w ulotce nie ma nic wspomniane o tym, jak i również dermatolog nic mi nie mówił, że nie mogę pić alkoholu.

[Orsolia]

Napisane przez ursaliana

Wiem, ze byla tu juz jakas dziewczyna, chyba z pierwszego watku jeszcze i ona chyba po roku od zakonczenia kuracji zaszla w ciaze i urodzila zdrowe dziecko Ale nie pamietam juz dokladnie..

Dziękuję za podpowiedź ursuliana Poszukam w takim razie w pierwszym wątku. Hmmm... Tak sobie teraz myślę, że zanim znajdę pracę może minąć kilka miesięcy. Później może być nawet rok brania tabletek i na wszelki wypadek pewnie z rok bym odczekała od skończenia ich brania... Chyba najpierw zrobię sobie dzidziusia, bo czas gna jak szalony

Ps. Jaki piękny nick - jakbyś była moją siostrzyczką - zdrówko

[package]

Dziewczyny, Aknenormin biorę już ponad pół roku (pierwsza tabletka - 01.02.2013). Przez ten okres jeszcze się nie zdarzyło, by moja skóra wyglądała pięknie
Pozbyłam się pryszczy, za to nabawiłam się czerwonych kropek, mini krostek.
Myślałam, że to może uczulenie na podkład, tusz do rzęs itp. Odstawiłam wszystko, stosuję tylko żel do mycia Pharmaceris dla cery wrażliwej i alergicznej oraz krem Physiogel dla skóry bardzo suchej, wrażliwej, alergicznej...

Dołączam zdjęcia - powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was miała coś takiego i jak mam walczyć z tymi niedoskonałościami?
Mam te kropeczki na całej twarzy, głównie przy oczach, nosie...

[palinkaaa13]

wyglada na to ze to od izo... moze warto zmniejszyc dawke i patrzyc czy sie zmniejsza tez to???? ja tak manipulowalam z dawka jak mialam bomble na ustach i jak po powiekszeniu ....

[allex11]

Napisane przez package

Dziewczyny, Aknenormin biorę już ponad pół roku (pierwsza tabletka - 01.02.2013). Przez ten okres jeszcze się nie zdarzyło, by moja skóra wyglądała pięknie
Pozbyłam się pryszczy, za to nabawiłam się czerwonych kropek, mini krostek.
Myślałam, że to może uczulenie na podkład, tusz do rzęs itp. Odstawiłam wszystko, stosuję tylko żel do mycia Pharmaceris dla cery wrażliwej i alergicznej oraz krem Physiogel dla skóry bardzo suchej, wrażliwej, alergicznej...

Dołączam zdjęcia - powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was miała coś takiego i jak mam walczyć z tymi niedoskonałościami?
Mam te kropeczki na całej twarzy, głównie przy oczach, nosie...

nieciekawie to wygląda pokazywałaś to swojej dermie?

[package]

Już ok. miesiąc temu pisałam tu o tych kropkach, derma powiedziała, że to pewnie podrażnienie (choć nawet jakoś szczególnie nie spojrzała na te zmiany..), przepisała mi maść Cortineff i nawet pomogło, ale taką maść można stosować max 2 tygodnie, nie dłużej.
A gdy tylko się zdarzyło, że nie posmarowałam się tą maścią to znów mi się to pojawiało... Następną wizytę mam dopiero 5 września, to może teraz się przyjrzy i mam nadzieję uda się coś z tym zrobić...
Bo nie ukrywam, że po pół roku kuracji liczyłam na piękną cerę...

[allex11]

Napisane przez package

Już ok. miesiąc temu pisałam tu o tych kropkach, derma powiedziała, że to pewnie podrażnienie (choć nawet jakoś szczególnie nie spojrzała na te zmiany..), przepisała mi maść Cortineff i nawet pomogło, ale taką maść można stosować max 2 tygodnie, nie dłużej.
A gdy tylko się zdarzyło, że nie posmarowałam się tą maścią to znów mi się to pojawiało... Następną wizytę mam dopiero 5 września, to może teraz się przyjrzy i mam nadzieję uda się coś z tym zrobić...
Bo nie ukrywam, że po pół roku kuracji liczyłam na piękną cerę...

może spróbuj opisać swój problem na stronie izotek.pl?

[ursaliana]

Napisane przez Orsolia

Ps. Jaki piękny nick - jakbyś była moją siostrzyczką - zdrówko

haha nawet nie sie kaplam

A ja ostatnio po umyciu wlosow zauwazylam, ze strasznie zaczely mi wypadac

[Selavie]

Package, a w którym miesiącu to się zaczęło pojawiać? Stopniowo czy wysypami? Podwyższałas w trakcie dawkę?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ja jestem po pierwszym miesiącu, mam już włoski na twarzy o których pisała Palinka - ciekawe czy tak już zostanie? Plus przebarwienia nawet po najmniejszych zmianach nie goją się i nie bledną odkąd zaczęłam kurację. Czy one w końcu zaczną zniknać czy będę w ciapki aż do odstawienia?

[package]

Dawki nie zwiększałam, biorę 2x20 dziennie.
Pojawiło się to ponad miesiąc temu, byłam u dermatolog, zaleciła maść, która pomogła, ale tylko na chwilę, bo po jej skończeniu znów mnie wysypało... Czy może to być od słońca, jak myślicie? Jakaś nadwrażliwość czy coś... albo potówki?
Gdy wychodzę na dwór, to stosuję filtr 50 z biodermy lub la roche posay. Ale muszę przyznać, że nie stosuję ich codziennie.

[gosiaczek6]

a moja broda wygląda masakrycznie w dalszym ciągu pryszcz za pryszczem reszta twarzy jest nawet ok, mogłabym wyjec bez makijażu, ale broda

[palinkaaa13]

Napisane przez Selavie

Package, a w którym miesiącu to się zaczęło pojawiać? Stopniowo czy wysypami? Podwyższałas w trakcie dawkę?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ja jestem po pierwszym miesiącu, mam już włoski na twarzy o których pisała Palinka - ciekawe czy tak już zostanie? Plus przebarwienia nawet po najmniejszych zmianach nie goją się i nie bledną odkąd zaczęłam kurację. Czy one w końcu zaczną zniknać czy będę w ciapki aż do odstawienia?

a jakie te włoski??? i jak to wygląda??? w jakich miejscach itp itd??? ja mam dola mega z tego powodu

[Selavie]

Ja mam na policzach w okolicach nosa i brody...dziś mój chłopak powiedział mi , że mam wąsy ;p Także sama rozumiesz...

Package, dla mnie to wygląda na jakiś skutek uboczny, nie jak wysyp po Izoteku. Może jakaś reakcja alergiczna na kosmetyk? Ja często mam drobne zaskórniki po kosmetykach-zapychaczach. Mówisz, że po maści zupełnie zniknęły i powróciły gdy przestałaś używać? Nie widziałam żeby ktoś miał takie zmiany od Izoteku, więc chyba coś jeszcze musiało się złożyć na to. Ale najlepiej jak przyciśniesz dermatologa, jeśli Cie oleje to polecam zmienić, szkoda nerwów- jeśli jesteś z Warszawy lub Łodzi to polecam dr Pawlikowskiego.

[Selavie]

Dziewczyny, co Wam pomaga na ropne krostki? Zrobiła mi się na środku policzka, na miejscu gdzie wcześniej była taka sucha 'kropka' po zaleczonym pryszczu - faaajnie. Smaruje papką jadwigi, i maścią kalias, ale ona nie chce zniknąć. Dziwne, ropne krostki zawsze były najłatwiejsze do usunięcia.