Polecamy:

Oliwiabb · 2013-12-20, 11:06

Cytat:

Napisane przez Arman

I teraz tak ogólnie.

Miałem kilka dziewczyn wcześniej. Posiadały one waginy i w kształcie bułeczki, i tz. motylki. Podobały mi się i takie i takie. Aktualnie moja obecna partnerka jest właścicielka motylka, ale takiego przerośniętego, dużego, i właśnie to mnie obrzydza, jakby był mały toby był wszystko ok. Kocham swoją dziewczynę, jest śliczna z twarzy, ciało ma idealne, jeś inteligentna, ale........ I staram się to rozwiązać. Jej defekt jest na tyle duży, że wiem, że i jej się to nie podoba. Nawet odznacza się to przez bielizne i są sytuację kiedy ona się tego krępuję np. plaża.

Ok, jeśli widzisz że jej to BARDZO przeszkadza, to powiedz że np widziałeś ostatnio program w tv, dziewczyna miała podobny problem do Ciebie, jej wargi sromowe przeszkadzały jej w codziennym życiu ( ogladalam to ostatnio na TLC ) i zrobiła sobie zabieg. Dodaj może że ty ją kochasz taką jaka jest ale nie chcesz żeby miała kompleksy z tego powodu i spytaj czy chciałaby taką oprecaje ( ZA KTÓRĄ OCZYWIŚCIE ZAPŁACISZ )

Ja nie popieram takich zabiegów no chyba że ten przerost jest naprawde bardzo duży, na tyle że wstydzi się rzeczywiście wyjsc na plaże i przeszkadza jest to w innych czynościach. Jesli ja bym była w takiej sytuacji to bym sobie zrobiła taka operacje.

elvegirl · 2013-12-20, 11:14

Cytat:

Napisane przez Arman

Jej defekt jest na tyle duży, że wiem, że i jej się to nie podoba. Nawet odznacza się to przez bielizne i są sytuację kiedy ona się tego krępuję np. plaża.

Skoro WIESZ jak jest, skoro jesteś pewien że ona będzie zachwycona Twoją propozycją, skoro jesteście blisko, to po kiego grzyba zakładasz wątek na forum? Przecież każdy na różne hasła reaguje inaczej, my jej nie znamy, to Twoja dziewczyna, Ty powinieneś wiedzieć jak z nią rozmawiać żeby jej nie zranić.

**Arman** · 2013-12-20, 11:25

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Skoro WIESZ jak jest, skoro jesteś pewien że ona będzie zachwycona Twoją propozycją, skoro jesteście blisko, to po kiego grzyba zakładasz wątek na forum? Przecież każdy na różne hasła reaguje inaczej, my jej nie znamy, to Twoja dziewczyna, Ty powinieneś wiedzieć jak z nią rozmawiać żeby jej nie zranić.

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć. Wiem, że jej się nie podoba jej wygląd waginy, ale to nie musi być równoznaczne z tym, że ma ochotę na zabieg. Tak samo jakby jakaś dziewczyna miała brzydki i garbaty nos jak np Jean Reno, ale nie każda byłaby gotowa na interwencję chirurgiczną. Jeśli jej o tym wspomnę będzie to równoznaczne z tym, że mi również jej wygląd w tym miejscu nie odpowiada, i nie chciałbym aby poczuła się urażona, czy popadła jeszcze większe kompleksy, albo jeszcze gorzej, przestała uprawiać seks. Dlatego szukam rozwiązania jak jej podsunąć pomysł rozwiązania jej problemu, i nie dać odczuć jej, że mi także jej wygląd nie pasuje.

Hibiku · 2013-12-20, 11:26

Cytat:

Napisane przez Arman

Tak interesowałem się tym tematem. Sądzę, że ona nie poddała się jeszcze temu zabiegowi z dwóch powodów. 1. Strachu, obawy. 2. Braku środków finansowych

A jaki stosunek masz do tego ryzyka? Jakie ma dla ciebie znaczenie?

**Arman** · 2013-12-20, 11:29

Cytat:

Napisane przez Hibiku

A jaki stosunek masz do tego ryzyka? Jakie ma dla ciebie znaczenie?

Oczywiście boją się o nią, ale także wiem, że jest to w miarę bezpieczne, oczywiście po wcześniejszych serii badań czy w ogóle się ona kwalifikuje na taki zabieg, i czy nie będzie ryzyka powikłań np narkoza.

elvegirl · 2013-12-20, 11:32

Cytat:

Napisane przez Arman

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć.

Dla każdej z nas "delikatnie" oznacza coś innego. Znasz jej wrażliwość, wiesz jaka jest i to Ty powinieneś wysondować jaka forma będzie najwłaściwsza.

Shira Yuki · 2013-12-20, 12:00

Cytat:

Napisane przez Arman

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć. Wiem, że jej się nie podoba jej wygląd waginy, ale to nie musi być równoznaczne z tym, że ma ochotę na zabieg.

powiedziała ci,że jej się nie podoba,czy tylko tak zakładasz?
jesli mówiła to trzeba było pociągnąć problem

nie ma czegoś takiego jak powiedziec delikatnie ,ponieważ dziewczyna może drążyć powody,albo się zadręczać,że ci się nie podoba.ta inwencja powinna wyjść z tylko z jej strony

mary_poppins · 2013-12-20, 12:05

Cytat:

Napisane przez Arman

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć. Wiem, że jej się nie podoba jej wygląd waginy, ale to nie musi być równoznaczne z tym, że ma ochotę na zabieg. Tak samo jakby jakaś dziewczyna miała brzydki i garbaty nos jak np Jean Reno, ale nie każda byłaby gotowa na interwencję chirurgiczną. Jeśli jej o tym wspomnę będzie to równoznaczne z tym, że mi również jej wygląd w tym miejscu nie odpowiada, i nie chciałbym aby poczuła się urażona, czy popadła jeszcze większe kompleksy, albo jeszcze gorzej, przestała uprawiać seks. Dlatego szukam rozwiązania jak jej podsunąć pomysł rozwiązania jej problemu, i nie dać odczuć jej, że mi także jej wygląd nie pasuje.

O labioplastyce jest ostatnimi czasy na tyle głośno, że gdyby miała na to ochotę, to z pewnością zorientowałaby się w temacie. Nie u każdego kompleks oznacza z automatu chęć poddania się operacji.

Btw, nie wiem czy aż tak się o nią boisz, skoro stronę lub dwie wcześniej pisałeś o operacji w kontekście vouchera do spa.

GrumpyCat · 2013-12-20, 12:11

Cytat:

Napisane przez Arman

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć. Wiem, że jej się nie podoba jej wygląd waginy, ale to nie musi być równoznaczne z tym, że ma ochotę na zabieg. Tak samo jakby jakaś dziewczyna miała brzydki i garbaty nos jak np Jean Reno, ale nie każda byłaby gotowa na interwencję chirurgiczną. Jeśli jej o tym wspomnę będzie to równoznaczne z tym, że mi również jej wygląd w tym miejscu nie odpowiada, i nie chciałbym aby poczuła się urażona, czy popadła jeszcze większe kompleksy, albo jeszcze gorzej, przestała uprawiać seks. Dlatego szukam rozwiązania jak jej podsunąć pomysł rozwiązania jej problemu, i nie dać odczuć jej, że mi także jej wygląd nie pasuje.

Nie dać odczuć

a może powiedz jej to tak jak nam tutaj: "obrzydzasz mnie".

Matko jakie gierki, myślałam że tylko kobiety tak manipulują facetami żeby myśleli że to ich decyzja i od nich wyszło a w rzeczywistości jest inaczej

Hibiku · 2013-12-20, 12:52

Dalej - jesteś pewien, że będziesz z tą dziewczyną już absolutnie do końca życia? Bo nadal nie widać by jej potrzeba zmienienia się była priorytetem, twoje pragnienie jest wyraźnie na wierzchu - pamiętaj że to zmiany nieodwracalne i z wszystkimi skutkami to ona będzie żyć już zawsze, a nie ty. Pamiętaj, że z tego powodu część istotnych stref erogennych zniknie, albo może zostać upośledzone - będzie musiała się uczyć na nowo. Będziesz z nią nawet jeśli nie będzie chciała poddać się operacji? Co zrobisz jeśli operacja nie da takiego efektu jak byś chciał? Albo jeśli za jakiś czas okaże się że np. blizny pooperacyjne okażą się dla Ciebie odrzucające? Albo pojawi się inny element, który nie będzie Ci odpowiadał?
Możesz jej tylko zasugerować zmianę, ale pamiętaj, że to wyłącznie jej ciało i nie masz prawa od niej wymagać zmian. I jeszcze jedno - skoro twierdzisz, że ją kochasz, wypadałoby być szczerym. Manipulowanie ładnymi słowami, żeby poprowadzić temat to jedno, ale ona ma prawo wiedzieć, że chcesz operacji bo Ciebie obrzydza i ma prawo podjąć co do dalszego związku taką decyzję jaką zechce. Jeśli jej tego nie powiesz, oszukasz ją. A jeśli się kogoś kocha, raczej się tak nie postępuje, prawda?

anuanusia · 2013-12-20, 12:57

Cytat:

Napisane przez Arman

Po co zakładam wątek? Odpowiedz znajduję się w moim pierwszym poście, wystarczy uważnie czytać. OK powtórzę. Jak jej delikatnie o tym powiedzieć. Wiem, że jej się nie podoba jej wygląd waginy, ale to nie musi być równoznaczne z tym, że ma ochotę na zabieg. Tak samo jakby jakaś dziewczyna miała brzydki i garbaty nos jak np Jean Reno, ale nie każda byłaby gotowa na interwencję chirurgiczną. Jeśli jej o tym wspomnę będzie to równoznaczne z tym, że mi również jej wygląd w tym miejscu nie odpowiada, i nie chciałbym aby poczuła się urażona, czy popadła jeszcze większe kompleksy, albo jeszcze gorzej, przestała uprawiać seks. Dlatego szukam rozwiązania jak jej podsunąć pomysł rozwiązania jej problemu, i nie dać odczuć jej, że mi także jej wygląd nie pasuje.

Czy dziewczyna ma 5 lat? Jest ubezwłasnowolniona? Dlaczego ona nie może sama wybrać co chce. Skoro jest dorosła i jej by to przeszkadzało na tyle by coś z tym zrobić pewnie by coś z tym zrobiła. Na siłę chcesz ją zmieniać. Fajna cecha na przyszłość. Jak na razie to Ty widzisz większy problem niż ona skoro ona w tym temacie nic nie robi.
Też np. nie do końca jestem zadowolona np. ze swojego nosa- co prawda nie o to chodzi,że jest garbaty ale ja nie zamierzam się poddawać żadnej operacji. Zrobiło by mi się przykro gdyby ktoś mi to wytknął. Nie sądzę aby komukolwiek wszystko w sobie idealnie odpowiadało ale mimo to mało ludzi się decyduje na operacje.

Cytat:

Napisane przez Arman

Dlatego szukam rozwiązania jak jej podsunąć pomysł rozwiązania jej problemu, i nie dać odczuć jej, że mi także jej wygląd nie pasuje.

Wydaje mi się,że nie ma takiego sposobu

Nawet nie bierzesz pod uwagę jej zdrowia tylko swoje zachcianki.

Shira Yuki · 2013-12-20, 13:57

Cytat:

Napisane przez mary_poppins

O labioplastyce jest ostatnimi czasy na tyle głośno, że gdyby miała na to ochotę, to z pewnością zorientowałaby się w temacie. Nie u każdego kompleks oznacza z automatu chęć poddania się operacji.

Btw, nie wiem czy aż tak się o nią boisz, skoro stronę lub dwie wcześniej pisałeś o operacji w kontekście vouchera do spa.

mam otyłą koleżanke,która z chęcią by schudła,ale nigdy nie poddałaby się operacji zmniejszenia żołądka

kennedy · 2013-12-20, 14:04

naogladal sie biedak pornosow i ma problem. bo nie wie ze kobiety sa tak rozne na dole jak i u gory. i biorac sobie partnera albo akceptujemy jego wyglad albe nie - wtedy szukamy innego.

w pornosach wybielaja sobie okolice intymne, czy niedlugo obrzydzi cie ciemniejsza skora wokol wadzajny? pytanie retoryczne bo uwazam ze to troll i dawno zglosilam.

TsaiNu · 2013-12-20, 14:19

Ja troche autora rozumiem tzn. jestem sobie w stanie wyobrazic taka sytuacje ze locham kogos ale cos mi sie w tej osobie nie podoba, obrzydza hmm to mocne slowo ale widocznie tak jest. Niemniej jednak ja nie zdecydowalabym sie tej osobie zasugerowac interwencji chirurgicznej bo wiem, ze to mogloby by ja bardzo zranic i wpedzic w wielkie kompleksy. Wiec albo musialabym z tym zyc albo szukac szczescia gdzie indziej. A teraz z drugiej strony ja np.mam uwazam za maly biust ok mam to b ale podoba mi sie c/d ale gdybym wiedziala, ze mojego faceta obrzydza ta czesc ciala to nigdy w zyciu bym sie juz przed nim nie odwazyla rozebrac .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

coffee · 2013-12-20, 14:28

Cytat:

Napisane przez kennedy

naogladal sie biedak pornosow i ma problem. bo nie wie ze kobiety sa tak rozne na dole jak i u gory. i biorac sobie partnera albo akceptujemy jego wyglad albe nie - wtedy szukamy innego.

w pornosach wybielaja sobie okolice intymne, czy niedlugo obrzydzi cie ciemniejsza skora wokol wadzajny? pytanie retoryczne bo uwazam ze to troll i dawno zglosilam.

Nie przesadzacie?
On dobrze wie, że są różne, dlatego dobrze wie, co mu się podoba, a co nie. Jeśli stwierdzę, że podobają mi się wysocy faceci, to znaczy, że naoglądałam się modeli na wybiegach, bo oni raczej niscy nie są i mam spaczone spojrzenie na świat?
Naprawdę posiadanie własnego gustu i zdania to taki problem?

Koleś nie ma prawa namawiać kobiety to operacji wbrew jej zdaniu, ale ma święte prawo stwierdzić przed samym sobą, że coś mu się nie podoba.

Shira Yuki · 2013-12-20, 14:47

Cytat:

Napisane przez coffee

Nie przesadzacie?
On dobrze wie, że są różne, dlatego dobrze wie, co mu się podoba, a co nie. Jeśli stwierdzę, że podobają mi się wysocy faceci, to znaczy, że naoglądałam się modeli na wybiegach, bo oni raczej niscy nie są i mam spaczone spojrzenie na świat?
Naprawdę posiadanie własnego gustu i zdania to taki problem?

Koleś nie ma prawa namawiać kobiety to operacji wbrew jej zdaniu, ale ma święte prawo stwierdzić przed samym sobą, że coś mu się nie podoba.

problemem nie jest jego gust,ale chęć naprawiania świata wg swojego widzimisie

Ballantines_1 · 2013-12-20, 14:49

Jeśli problem istnieje i jest według Ciebie kłopotliwy dla partnerki, to faktycznie pomysł, który już tutaj został przytoczony, żeby zacząć rozmowę od programu, który "oglądałeś "ostatnio" jest dobry. Ja chyba użyłabym słów typu "kocham Cię taką, jaką jesteś, ale jeśli miałabyś ochotę poprawić swój komfort, to będę Cię wspierał" i tak dalej..
Ja na przykład, mając taki problem też przy facecie nie mówiłabym o operacji, nie chcąc roztrząsać tematu. W końcu im więcej się o tym mówi, tym bardziej partner zwraca uwagę na pewne rzeczy.
Porozmawiaj z nią, zobacz, co ona myśli i niech to będzie jej decyzja, ale pamiętaj, nie znaczy nie i koniec, wtedy sam się zastanów czy chcesz z nią być.

kennedy · 2013-12-20, 15:17

Cytat:

Napisane przez coffee

Koleś nie ma prawa namawiać kobiety to operacji wbrew jej zdaniu, ale ma święte prawo stwierdzić przed samym sobą, że coś mu się nie podoba.

skoro jego panna go obrzydza... nie rozumiem jak moze obrzydzac go CZESC CIALA u kobiety ktora ponoc kocha. zwlaszcza ze jest najzupelniej normalna.

**201607040946** · 2013-12-20, 16:36

Wątek tego tygodnia!

I am Rock · 2013-12-20, 18:03

Cytat:

Napisane przez kennedy

skoro jego panna go obrzydza... nie rozumiem jak moze obrzydzac go CZESC CIALA u kobiety ktora ponoc kocha. zwlaszcza ze jest najzupelniej normalna.

Sprawa innego kalibru, ale gdyby twój facet miał włosy wystające z nosa, albo jakieś zropiałe pryszcze? Chyba nie powiesz, że to nie jest obrzydliwe?

mary_poppins · 2013-12-20, 18:04

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Sprawa innego kalibru, ale gdyby twój facet miał włosy wystające z nosa, albo jakieś zropiałe pryszcze? Chyba nie powiesz, że to nie jest obrzydliwe?

No ale te ropne pryszcze to stan chorobowy, a większe wargi sromowe - nie. No ale obrzydzać autora może wszystko, wiadomo.

**Hayley__** · 2013-12-20, 18:10

ale włosy się przytnie, a syfa wydusi

+ można zapisać maść na syfy..
nie wiem jak można porównywać defekty kosmetyczne które można bez problemu i bez poświecenia zneutralizować, z poważną operacja (narkoza..) po której moga być powikłania... a dziewczyna moze juz nigdy nie czuc przyjemnosci z seksu, w skrajnych przypadkach może być takie powikłanie..

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

i ja rozumiem że autor moze byc fanem cip*k bez widocznych warg sromowych, są różne gusta, ale jak on naprawde kocha swoja partnerke, powinien mimo to czerpać radość z seksu z nia, a nie wpedzac biedna dziewczyne w kompleksy..
moim zdaniem problem nie lezy w ciele tej dziewczyny, a w uczuciu autora..
chcesz byc z nia do konca zycia? oswiadczyć sie, miec dzieci kiedys? zestarzeć sie? bo jak nie lub tego nie wiesz, odpuść sugerowanie tej operacji, bo to tak jak z tatuażem, na całe zycie.. chociaz juz chyba lepiej mieć dziare z imieniem byłego, bo teraz sa nowoczesne metody usuwania (kosztowne, bolesne, ale sie da) lub ewentualnie na imieniu lub dacie można zrobić sobie bardzo ładny cover, a nowych warg autorce nikt już nigdy nie przyszyje.. tak samo nie zwroci zdrowia/radosci z seksu, jesli bedzie miała po tej operacji powikłania, co jednak sie zdarza..
biedna moze zrobic to z miłosci dla Ciebie a potem zalowac do konca zycia, zostajac z pocieta, pozszywana cip*a plus ew. powikłaniami po operacji..

autorze, jak dla mnie nie masz serca..........

Yin · 2013-12-20, 18:55

Ok autorze...moja rada ?
Powiedz jej to wprost,ale z zaznaczeniem że sfinansujesz 100% kosztów łącznie z pobytem,wyżywieniem i ewentualną rehabilitacją. Musiałabym być mega durna,aby zgodzić się na propozycję faceta i wydawać na jego widzi mi się choćby grosz. Ty chcesz ? Ty płać!

Nie wiem jak inni,ale ja jestem kapitalistką i uznaję go również w związku.

_ema_ · 2013-12-20, 19:08

Cytat:

Napisane przez Arman

Kocham swoją dziewczynę, jest śliczna z twarzy, ciało ma idealne, jeś inteligentna, ale........

Kocham, to znaczy - godzę się na pewne rzeczy dla dobra drugiej osoby, choćbym miał na tym stracić. A nie - ze względu na jakiś idiotyczny defekt każę jej poddać się operacji, która w najlepszym wypadku przyniesie jej wiele dni cierpienia, a w najgorszym może ją nawet zaprowadzić do grobu [bo chyba jako człowiek, któy już nie siedzi w średniowieczu zdajesz sobie sprawę, jakie są możliwości powikłam po narkozie czy wszelkich operacjach? I na pewno jako ten śiatły człowiek wiesz, żepowinno się wykonywać je w stanach konieczności nie fanaberii]. W tym drugim przypadku nie nadużywa się słowa 'kocham' tylko idzie do innej, którą być może się pokocha faktycznie.

Lilllu · 2013-12-20, 19:36

Gdyby taki defekt przeszkadzał mi, jak i mojemu partnerowi, to poddałabym się zabiegowi. Ale jeśli facet powiedziałby mi, że mnie kocha, a jednocześnie obrzydza go pewna częśc mojego ciała, to by usłyszał spier**alaj.
Dobrze wiedzieć, że teraz partnerke należy wybrać po kształcie miejsc intymnych -.-

Hibiku · 2013-12-20, 19:57

Cytat:

Napisane przez Ballantines_1

Ja chyba użyłabym słów typu "kocham Cię taką, jaką jesteś, ale jeśli miałabyś ochotę poprawić swój komfort, to będę Cię wspierał" i tak dalej.. .

Hm... czyli kłamałabyś w żywe oczy bez skrępowania? Bo autora wątku BRZYDZI jej ciało (ta konkretna część), więc raczej ciężko to nazwać "kocham Cię taką jaka jesteś"

coffee · 2013-12-20, 20:03

O Jezu, ale jaki defekt? O czym Wy piszecie?

To po prostu cecha, jeden uzna, że zaleta (Beznadziejny

), inny, że wada (autor). Dlaczego mówicie, że to defekt?

To, że autorowi się nie podoba nie znaczy, że ona jakaś uszkodzona.
To, że dziewczyna tak wygląda nie znaczy, że musi się poprawiać.
To, że operacja nie jest konieczna dla zdrowia nie znaczy, że jest fanaberią (z perspektywy dziewczyny).
To, że autor chce zmusić/nalegać na operację jest chore i nie ma miejscu. Ale jeśli jej rzeczywiście przeszkadza i byłaby skłonna poddać się zabiegowi tylko się boi/nie stać jej - autor winien ją wspierać, a nie chodzić i mówić "to fanaberia, zdrowa jesteś, nie wygłupiaj się, jeszcze ci utną nogę, bo się pomylią albo umrzesz na stole". Problem tylko taki, że ewentualna rozmowa na temat operacji wg mnie nie powinna wychodzić od niego.

Autorze - gdyby Ci dziewczyna powiedziała "wiesz co, obrzydliwy jesteś, to znaczy twój penis, brzydzę się każdego seksu, zmuszam się, ale już nie wytrzymuję, podobają mi się obrzezane, a ten twój to masakra, nie mogę patrzeć ani dotykać, straszny jest" - byłbyś, jak rozumiem, zadowolony i od razu dzwonił się umawiać na obrzezanie, tak? I nie poczułbyś się w żaden sposób dziwnie po takiej rozmowie? Nie zrobiłoby na Tobie żadnego wrażenia, że niby wcześniej było super, zadowolona, seks oralny super, a nagle Ci wylatuje z tym, że się właściwie brzydzi i wymaga zabiegu?

Yin · 2013-12-20, 20:04

https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=36229266

Autor jest albo trollem albo skrajnym erotomanem

Żal.

**Hayley__** · 2013-12-20, 20:14

Cytat:

Napisane przez Yin

https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=36229266

Autor jest albo trollem albo skrajnym erotomanem

Żal.

zdradź prosze co tam było

bo juz usuneli chyba...
ja obstawialam od początku że troll

Yin · 2013-12-20, 20:18

Cytat:

Napisane przez Hayley__

zdradź prosze co tam było

bo juz usuneli chyba...
ja obstawialam od początku że troll

Gość się pytał o to,czy dziewczyny mając faceta się onanizują, czy uważają że golenie miejsc intymnych jest ok, ogólnie o depilacji i też założył temat czy seks oralny jest standardem w dzisiejszych związkach.

Sory ja jestem nimfomanką a jednak mam takt i nie zakładam tego typu tematów w ilościach hurtowych. Gościu najwidoczniej nie ma nikogo i chce sobie zrobić jednorękiego bandytę czytając to co mu tu napiszemy.

Jest chyba nawet nazwa takiej perwersji,która polega na zaspokajaniu się tekstem o podtekście erotycznym.

2013-12-20, 12:52	#130
Hibiku Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 468	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Dalej - jesteś pewien, że będziesz z tą dziewczyną już absolutnie do końca życia? Bo nadal nie widać by jej potrzeba zmienienia się była priorytetem, twoje pragnienie jest wyraźnie na wierzchu - pamiętaj że to zmiany nieodwracalne i z wszystkimi skutkami to ona będzie żyć już zawsze, a nie ty. Pamiętaj, że z tego powodu część istotnych stref erogennych zniknie, albo może zostać upośledzone - będzie musiała się uczyć na nowo. Będziesz z nią nawet jeśli nie będzie chciała poddać się operacji? Co zrobisz jeśli operacja nie da takiego efektu jak byś chciał? Albo jeśli za jakiś czas okaże się że np. blizny pooperacyjne okażą się dla Ciebie odrzucające? Albo pojawi się inny element, który nie będzie Ci odpowiadał? Możesz jej tylko zasugerować zmianę, ale pamiętaj, że to wyłącznie jej ciało i nie masz prawa od niej wymagać zmian. I jeszcze jedno - skoro twierdzisz, że ją kochasz, wypadałoby być szczerym. Manipulowanie ładnymi słowami, żeby poprowadzić temat to jedno, ale ona ma prawo wiedzieć, że chcesz operacji bo Ciebie obrzydza i ma prawo podjąć co do dalszego związku taką decyzję jaką zechce. Jeśli jej tego nie powiesz, oszukasz ją. A jeśli się kogoś kocha, raczej się tak nie postępuje, prawda? Edytowane przez Hibiku Czas edycji: 2013-12-20 o 13:04

2013-12-20, 14:04	#133
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. naogladal sie biedak pornosow i ma problem. bo nie wie ze kobiety sa tak rozne na dole jak i u gory. i biorac sobie partnera albo akceptujemy jego wyglad albe nie - wtedy szukamy innego. w pornosach wybielaja sobie okolice intymne, czy niedlugo obrzydzi cie ciemniejsza skora wokol wadzajny? pytanie retoryczne bo uwazam ze to troll i dawno zglosilam. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. Edytowane przez kennedy Czas edycji: 2013-12-20 o 14:24 Powód: literowka

2013-12-20, 14:19	#134
TsaiNu Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;) Wiadomości: 848	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Ja troche autora rozumiem tzn. jestem sobie w stanie wyobrazic taka sytuacje ze locham kogos ale cos mi sie w tej osobie nie podoba, obrzydza hmm to mocne slowo ale widocznie tak jest. Niemniej jednak ja nie zdecydowalabym sie tej osobie zasugerowac interwencji chirurgicznej bo wiem, ze to mogloby by ja bardzo zranic i wpedzic w wielkie kompleksy. Wiec albo musialabym z tym zyc albo szukac szczescia gdzie indziej. A teraz z drugiej strony ja np.mam uwazam za maly biust ok mam to b ale podoba mi sie c/d ale gdybym wiedziala, ze mojego faceta obrzydza ta czesc ciala to nigdy w zyciu bym sie juz przed nim nie odwazyla rozebrac . Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ *How people treat you is their karma, how you react is yours.* *Wayne Dyer*

2013-12-20, 14:49	#137
Ballantines_1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 830	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Jeśli problem istnieje i jest według Ciebie kłopotliwy dla partnerki, to faktycznie pomysł, który już tutaj został przytoczony, żeby zacząć rozmowę od programu, który "oglądałeś "ostatnio" jest dobry. Ja chyba użyłabym słów typu "kocham Cię taką, jaką jesteś, ale jeśli miałabyś ochotę poprawić swój komfort, to będę Cię wspierał" i tak dalej.. Ja na przykład, mając taki problem też przy facecie nie mówiłabym o operacji, nie chcąc roztrząsać tematu. W końcu im więcej się o tym mówi, tym bardziej partner zwraca uwagę na pewne rzeczy. Porozmawiaj z nią, zobacz, co ona myśli i niech to będzie jej decyzja, ale pamiętaj, nie znaczy nie i koniec, wtedy sam się zastanów czy chcesz z nią być.

2013-12-20, 16:36	#139
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Wątek tego tygodnia!

2013-12-20, 18:10	#142
Hayley__ BAN stały Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Z daleka ;) Wiadomości: 460	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. ale włosy się przytnie, a syfa wydusi + można zapisać maść na syfy.. nie wiem jak można porównywać defekty kosmetyczne które można bez problemu i bez poświecenia zneutralizować, z poważną operacja (narkoza..) po której moga być powikłania... a dziewczyna moze juz nigdy nie czuc przyjemnosci z seksu, w skrajnych przypadkach może być takie powikłanie.. ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- i ja rozumiem że autor moze byc fanem cipk bez widocznych warg sromowych, są różne gusta, ale jak on naprawde kocha swoja partnerke, powinien mimo to czerpać radość z seksu z nia, a nie wpedzac biedna dziewczyne w kompleksy.. moim zdaniem problem nie lezy w ciele tej dziewczyny, a w uczuciu autora.. chcesz byc z nia do konca zycia? oswiadczyć sie, miec dzieci kiedys? zestarzeć sie? bo jak nie lub tego nie wiesz, odpuść sugerowanie tej operacji, bo to tak jak z tatuażem, na całe zycie.. chociaz juz chyba lepiej mieć dziare z imieniem byłego, bo teraz sa nowoczesne metody usuwania (kosztowne, bolesne, ale sie da) lub ewentualnie na imieniu lub dacie można zrobić sobie bardzo ładny cover, a nowych warg autorce nikt już nigdy nie przyszyje.. tak samo nie zwroci zdrowia/radosci z seksu, jesli bedzie miała po tej operacji powikłania, co jednak sie zdarza.. biedna moze zrobic to z miłosci dla Ciebie a potem zalowac do konca zycia, zostajac z pocieta, pozszywana cipa plus ew. powikłaniami po operacji.. autorze, jak dla mnie nie masz serca.......... Edytowane przez Hayley__ Czas edycji: 2013-12-20 o 18:11

2013-12-20, 18:55	#143
Yin Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Warszawa/Katowice Wiadomości: 639	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Ok autorze...moja rada ? Powiedz jej to wprost,ale z zaznaczeniem że sfinansujesz 100% kosztów łącznie z pobytem,wyżywieniem i ewentualną rehabilitacją. Musiałabym być mega durna,aby zgodzić się na propozycję faceta i wydawać na jego widzi mi się choćby grosz. Ty chcesz ? Ty płać! Nie wiem jak inni,ale ja jestem kapitalistką i uznaję go również w związku.

2013-12-20, 19:36	#145
Lilllu Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 1 928	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. Gdyby taki defekt przeszkadzał mi, jak i mojemu partnerowi, to poddałabym się zabiegowi. Ale jeśli facet powiedziałby mi, że mnie kocha, a jednocześnie obrzydza go pewna częśc mojego ciała, to by usłyszał spier*alaj. Dobrze wiedzieć, że teraz partnerke należy wybrać po kształcie miejsc intymnych -.- __________________ "Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."*

2013-12-20, 20:03	#147
coffee and cigarettes Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 6 965	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. O Jezu, ale jaki defekt? O czym Wy piszecie? To po prostu cecha, jeden uzna, że zaleta (Beznadziejny ), inny, że wada (autor). Dlaczego mówicie, że to defekt? To, że autorowi się nie podoba nie znaczy, że ona jakaś uszkodzona. To, że dziewczyna tak wygląda nie znaczy, że musi się poprawiać. To, że operacja nie jest konieczna dla zdrowia nie znaczy, że jest fanaberią (z perspektywy dziewczyny). To, że autor chce zmusić/nalegać na operację jest chore i nie ma miejscu. Ale jeśli jej rzeczywiście przeszkadza i byłaby skłonna poddać się zabiegowi tylko się boi/nie stać jej - autor winien ją wspierać, a nie chodzić i mówić "to fanaberia, zdrowa jesteś, nie wygłupiaj się, jeszcze ci utną nogę, bo się pomylią albo umrzesz na stole". Problem tylko taki, że ewentualna rozmowa na temat operacji wg mnie nie powinna wychodzić od niego. Autorze - gdyby Ci dziewczyna powiedziała "wiesz co, obrzydliwy jesteś, to znaczy twój penis, brzydzę się każdego seksu, zmuszam się, ale już nie wytrzymuję, podobają mi się obrzezane, a ten twój to masakra, nie mogę patrzeć ani dotykać, straszny jest" - byłbyś, jak rozumiem, zadowolony i od razu dzwonił się umawiać na obrzezanie, tak? I nie poczułbyś się w żaden sposób dziwnie po takiej rozmowie? Nie zrobiłoby na Tobie żadnego wrażenia, że niby wcześniej było super, zadowolona, seks oralny super, a nagle Ci wylatuje z tym, że się właściwie brzydzi i wymaga zabiegu?

2013-12-20, 20:04	#148
Yin Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Warszawa/Katowice Wiadomości: 639	Dot.: Jej wargi sromowe mnie obrzydają. https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=36229266 Autor jest albo trollem albo skrajnym erotomanem Żal.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)