Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[dzastina000]

Napisane przez azzis

Nie martw się Limonatka. Akne na pewno działa skoro włosy i twarz przetłuszczają się mniej a usta wysychają. Nie każdy widzi poprawę od razu,a też nie jest powiedziane, że mnie też jakiś wysyp nagle nie spotka (tfu tfu...). Każdy jest inny i reaguje na lek indywidualnie.

Dokładnie tak.Akne na pewno działa.

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

Jejku, zaczynam się martwić, że Akne na mnie nie działa
Owszem, skończył się problem przetłuszczających się włosów i cery, ale pryszcze nadal są i pojawiają się. Jedynie na czole zauważyłam poprawę, wprawdzie z czołem prawie nigdy nie miałam problemów, ale jest takie gładziutkie, bardziej niż zwykle.
Dziewczyny, może jestem odporna na Akne?? Ale z drugiej stronyy, jeśli skończyło się przetłuszczanie?
Ze skutków ubocznych u mnie występują tylko usta i ból kręgosłupa. Parę dni temu było mi jakoś "ciężko na płucach", może to też wina Akne.

Na pewno działa.... ja co prawda już po 2 tygodniach nie miałam pryszzcy ale grudki podskórne wciąż są .....
co do ciężkości na płucach ja też mam tak co jakiś czas.... dzsiaij miałąm ucisk troszkę wyżej na klatce piersiowej....
Ja jak nie zobaczę poprawy co do podskórnych pryszczy to zmieniam lekarz i chce większą dawkę co najmniej 30 mg.... tak postanowiłąm i koniec.....

[Limonatka]

uh, dzięki dziewczyny! podniosłyście mnie trochę na duchu przed świętami muszę się jeszcze wybrać do dermatologa, zobaczymy co powie. na razie to dopiero 5 dzień na zwiększonej dawce (30 mg), więc może teraz się coś zacznie lepiej robić. oby mi się tylko ból pleców nie pogorszył :/ najgorzej jest, jak się kładę, to muszę powoli, bo jak położę się i wyprostuję szybko, to mnie boli, oj boli!

[Paulinka675]

dlaczego lekarz wam zabronił zazywac wit a??
wyczytałam gdzies cos takiego:
Skutki niedoboru:

• kseroftalamia-wysychanie spojówek i rogówek
• kruche,wolno rosnące paznokcie
• suchość skóry
• brak apetytu
• ślepota zmierzchowa (kurza ślepota)
• złe widzenie
• zahamowanie wzrostu
• zanikanie nabłonków
• łuszczyca
• rogowiec dłoni i stóp
• trądzik
• łysienie plackowate
• skłonności do biegunek
• złe samopoczucie
• zły wygląd

??

[Sophie86]

Napisane przez Limonatka

Jejku, zaczynam się martwić, że Akne na mnie nie działa
Owszem, skończył się problem przetłuszczających się włosów i cery, ale pryszcze nadal są i pojawiają się. Jedynie na czole zauważyłam poprawę, wprawdzie z czołem prawie nigdy nie miałam problemów, ale jest takie gładziutkie, bardziej niż zwykle.
Dziewczyny, może jestem odporna na Akne?? Ale z drugiej stronyy, jeśli skończyło się przetłuszczanie?
Ze skutków ubocznych u mnie występują tylko usta i ból kręgosłupa. Parę dni temu było mi jakoś "ciężko na płucach", może to też wina Akne.

Ja bym mogła powiedzieć to samo. Od 23.08 zażywam 40 mg Curacne i do tego antybiotyk, poprawa jest niewielka, ale nadal robią mi się podskórne cysty. Mam dosyć - w szczególności mam kryzys zaufania do każdego lekarza, nie tylko dermatologa. Z objawów ubocznych to tylko suche usta i poważne ubytki w portfelu
A jutro idę do kliniki, pewnie szykują mi się konsultacje. W wypadku takiej małej poprawy będę ciekawym obiektem oglądowym dla studentów :/

[azzis]

Napisane przez Paulinka675

dlaczego lekarz wam zabronił zazywac wit a??
wyczytałam gdzies cos takiego:
Skutki niedoboru:

• kseroftalamia-wysychanie spojówek i rogówek
• kruche,wolno rosnące paznokcie
• suchość skóry
• brak apetytu
• ślepota zmierzchowa (kurza ślepota)
• złe widzenie
• zahamowanie wzrostu
• zanikanie nabłonków
• łuszczyca
• rogowiec dłoni i stóp
• trądzik
• łysienie plackowate
• skłonności do biegunek
• złe samopoczucie
• zły wygląd

??

Dlatego, że izotretionina - substancja czynna leku - jest pochodną wit. A, a przecież nie chcemy doprowadzić do hiperwitaminozy (czy raczej większej hiperwitaminozy)

[Limonatka]

Napisane przez Sophie86

Ja bym mogła powiedzieć to samo. Od 23.08 zażywam 40 mg Curacne i do tego antybiotyk, poprawa jest niewielka, ale nadal robią mi się podskórne cysty. Mam dosyć - w szczególności mam kryzys zaufania do każdego lekarza, nie tylko dermatologa. Z objawów ubocznych to tylko suche usta i poważne ubytki w portfelu
A jutro idę do kliniki, pewnie szykują mi się konsultacje. W wypadku takiej małej poprawy będę ciekawym obiektem oglądowym dla studentów :/

Oj współczuje bycia obiektem dla studentów Pamiętam, jak głupio się czułam przed kuracją Akne, jak byłam u swojej dermatolog na jakimś innowacyjnym peelingu enzymatycznym, i była tam ona, jej koleżanka dermatolog i dwóch facetów (w tym jeden przystojny, oh! ) którzy reprezentowali firmę od peelingu. I przyglądali się moim zmianom prawie z lupą, dokładnie analizowali każdą zmianę na mojej buzi ( a miałam ich spoooro) okropne, br.

Coś mi dziś strasznie dokuczają suche usta Chyba przez tą zwiększoną dawke, coś się bardziej ruszyło z tymi ustami.

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

Mama mi dziś kupiła Kermuren więc będę go teraz na zmianę stosować z Nanobase. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Właśnie sobie uświadomiłam dzisiaj, o co zapomniałam zapytać dermatologa ostatnio hehe, a mianowicie - czy mogę teraz przekłuć sobie uszy? W ulotce niby pisze że nie, ale tak mnie jakoś teraz naszło na przebijanie uszy, ale boje się trochę

Kamma, też kiedyś stosowałam Excipial i myślę, że nie musisz się martwić, bo on jest wlaśnie do naszej cery, nie zapycha, nie podrażnia, a wydaje mi się, że on jakoś nie uwydatniał bardzo suchych skórek Po prostu stosuj krem natłuszczający częściej, może jakoś da radę łuszczącej się skórze!

Limonatko - jak się spisuje Kermuren? Jest lepszy od Nanobase? Warto kupić?

[Limonatka]

Napisane przez Gonia

Limonatko - jak się spisuje Kermuren? Jest lepszy od Nanobase? Warto kupić?

oh Goniu, dobrze, że przypomniałaś - dziś rano jak nim smarowałam twarz myślałam sobie właśnie, że po powrocie z uczelni muszę napisać o nim na forum
Bardzo fajnie sie sprawuje! Jest o wiele rzadszy niż Nanobase (ale większość kremów jest :P) i osobiście wydaje mi się, że bardziej wydajny.
Ogromny plus ma u mnie za to, że się całkowicie wchłania! Bez problemów daję na niego podkład (chociaż czasem wydaje mi się, że jak trochę z nim przesadzę, to tworzy się warstewka która sprawia, że podkład nie roluje się na skórze, tylko tak jakby ciągnie w niektórych miejscach, np. przy brwiach. ale myślę, że to może też zależeć od podkładu - ja mam Max Factora Lasting Performance).
Buźka się po nim nie świeci, żadne niespodzianki też nie wyskakują po nim (oprócz takich, które normalnie mi wyskakują, ale wiem, że to nie Kermuren miał wpływ)
No i najważniejsze - nawilża i natłuszcza. Wogóle, ale to wogóle nie narzekam na przesuszoną skórę Stosuję go raz albo dwa razy dziennie (czasem na zmianę z resztą Nanobase, która na ogól idzie na jakieś miejscowe przesuszenia np. pod nos, nie wiem czemu tam najbardziej mi się przesusza skóra jak coś :P ) i innego nawilżenia naprawdę nie potrzebuję
Jedyne minusy jakie moge znaleźć to zapach, którym niektórym może przeszkadzać - taki apteczno-kremowo-stopowy haha Jeśli rozumiecie mnie o co chodzi Po prostu pachnie jak niektóre kremy do stóp.
Podsumowując długi wywód - jestem bardzo zadowolona i myślę, że każdy powinien spróbować za cenę 15 zł za 75 ml!

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

oh Goniu, dobrze, że przypomniałaś - dziś rano jak nim smarowałam twarz myślałam sobie właśnie, że po powrocie z uczelni muszę napisać o nim na forum
Bardzo fajnie sie sprawuje! Jest o wiele rzadszy niż Nanobase (ale większość kremów jest :P) i osobiście wydaje mi się, że bardziej wydajny.
Ogromny plus ma u mnie za to, że się całkowicie wchłania! Bez problemów daję na niego podkład (chociaż czasem wydaje mi się, że jak trochę z nim przesadzę, to tworzy się warstewka która sprawia, że podkład nie roluje się na skórze, tylko tak jakby ciągnie w niektórych miejscach, np. przy brwiach. ale myślę, że to może też zależeć od podkładu - ja mam Max Factora Lasting Performance).
Buźka się po nim nie świeci, żadne niespodzianki też nie wyskakują po nim (oprócz takich, które normalnie mi wyskakują, ale wiem, że to nie Kermuren miał wpływ)
No i najważniejsze - nawilża i natłuszcza. Wogóle, ale to wogóle nie narzekam na przesuszoną skórę Stosuję go raz albo dwa razy dziennie (czasem na zmianę z resztą Nanobase, która na ogól idzie na jakieś miejscowe przesuszenia np. pod nos, nie wiem czemu tam najbardziej mi się przesusza skóra jak coś :P ) i innego nawilżenia naprawdę nie potrzebuję
Jedyne minusy jakie moge znaleźć to zapach, którym niektórym może przeszkadzać - taki apteczno-kremowo-stopowy haha Jeśli rozumiecie mnie o co chodzi Po prostu pachnie jak niektóre kremy do stóp.
Podsumowując długi wywód - jestem bardzo zadowolona i myślę, że każdy powinien spróbować za cenę 15 zł za 75 ml!

Dzięki Limonatko za szybką i wyczerpującą odpowiedź....
Jak tylko skończy mi się Nanobase to na pewno kupię ten Kermuren

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

oh Goniu, dobrze, że przypomniałaś - dziś rano jak nim smarowałam twarz myślałam sobie właśnie, że po powrocie z uczelni muszę napisać o nim na forum
Bardzo fajnie sie sprawuje! Jest o wiele rzadszy niż Nanobase (ale większość kremów jest :P) i osobiście wydaje mi się, że bardziej wydajny.
Ogromny plus ma u mnie za to, że się całkowicie wchłania! Bez problemów daję na niego podkład (chociaż czasem wydaje mi się, że jak trochę z nim przesadzę, to tworzy się warstewka która sprawia, że podkład nie roluje się na skórze, tylko tak jakby ciągnie w niektórych miejscach, np. przy brwiach. ale myślę, że to może też zależeć od podkładu - ja mam Max Factora Lasting Performance).
Buźka się po nim nie świeci, żadne niespodzianki też nie wyskakują po nim (oprócz takich, które normalnie mi wyskakują, ale wiem, że to nie Kermuren miał wpływ)
No i najważniejsze - nawilża i natłuszcza. Wogóle, ale to wogóle nie narzekam na przesuszoną skórę Stosuję go raz albo dwa razy dziennie (czasem na zmianę z resztą Nanobase, która na ogól idzie na jakieś miejscowe przesuszenia np. pod nos, nie wiem czemu tam najbardziej mi się przesusza skóra jak coś :P ) i innego nawilżenia naprawdę nie potrzebuję
Jedyne minusy jakie moge znaleźć to zapach, którym niektórym może przeszkadzać - taki apteczno-kremowo-stopowy haha Jeśli rozumiecie mnie o co chodzi Po prostu pachnie jak niektóre kremy do stóp.
Podsumowując długi wywód - jestem bardzo zadowolona i myślę, że każdy powinien spróbować za cenę 15 zł za 75 ml!

Dzięki Limonatko za szybką i wyczerpującą odpowiedź....
Jak tylko skończy mi się Nanobase to na pewno kupię ten Kermuren

[dzastina000]

Limonatko a ten Kermuren to masz z 10 czy 5% zawartoscia mocznika?

[Limonatka]

10%

jestem lekko zdnerwowana bo zauważyłam że... znów mi sie zaczęły przetłuszczać włosy!! jeśli np. umyłam je w piątek wieczorem, to już w sobotę wieczorem mam nieładne, a dziś rano to już wogóle nie nadają się do wyjścia. Nie wiem co się dzieje i co gorsza, czemu!!! Przecież ostatnie kilka razy mogłam nie być z 5 dni i były super.
Mam głupią nadzieję, że to szampon albo już za długie jak na mnie trochę włosy, ale to raczej głupie myślenie :/

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

10%

jestem lekko zdnerwowana bo zauważyłam że... znów mi sie zaczęły przetłuszczać włosy!! jeśli np. umyłam je w piątek wieczorem, to już w sobotę wieczorem mam nieładne, a dziś rano to już wogóle nie nadają się do wyjścia. Nie wiem co się dzieje i co gorsza, czemu!!! Przecież ostatnie kilka razy mogłam nie być z 5 dni i były super.
Mam głupią nadzieję, że to szampon albo już za długie jak na mnie trochę włosy, ale to raczej głupie myślenie :/

myślę, że to szampon.... jakiego uzywasz?

[Limonatka]

Head & Shoulders bo przez Akne zaczął mi się lekki łupież. Dziś umyłam L'orealen, różowym do tłustych włosów, zobaczymy jak będzie po nim.

[Sophie86]

Napisane przez Limonatka

Head & Shoulders bo przez Akne zaczął mi się lekki łupież. Dziś umyłam L'orealen, różowym do tłustych włosów, zobaczymy jak będzie po nim.

Ten łupież to niefajna sprawa, ale na szczęście przechodzi - nawet po zaprzestaniu stosowania szamponów przeciwłupieżowych regularnie L'oreal jest całkiem dobry.

Cóż, jestem po konsultacji - trochę sceptyczna. Pana docenta musieli uświadamiać co to jest "Curacne", i nawet nie był za bardzo zorientowany czemu akurat konsultują taki przypadek (czyli mnie) .Ale po wyjaśnieniu, że ja na tym leku tak długo bardziej się nieco zainteresował Generalnie jeśli chodzi o leczenie - utrzymywać dawkę , dostałam nową maść cynobrowo- siarkową o pięknym, różowym kolorze Jestem aż zdziwiona, bo to zaczyna pomagać.

[azzis]

Limonatka ja też stosuję Head&Shoulders już od kilku lat i równie świetnie spisuje się podczas kuracji Akne.

Postanowiłam zrobić porównanie moich zdjęć z początku kuracji i z dzisiaj.
Niestety jeszcze bardzo daleko mi do ideału Ale jest o wiele lepiej jak było. Prawa strona jest o wiele gorsza niż lewa Może z czasem znikną te blizny i przebarwienia
Wmawiałam sobie że nie jest tak źle, ale derma powiedziała mi, że wyglądam jakbym przez 10 lat walczyła z uporczywym trądzikiem (a mam go nie cały rok; 6 miesięcy leczyłam się kremami i maściami , aż wreszcie od 3 mies. biorę Akne, za który dziękuję dermie ).

Może wkleicie też swoje zdjęcia?

[Gonia]

Napisane przez azzis

Limonatka ja też stosuję Head&Shoulders już od kilku lat i równie świetnie spisuje się podczas kuracji Akne.

Postanowiłam zrobić porównanie moich zdjęć z początku kuracji i z dzisiaj.
Niestety jeszcze bardzo daleko mi do ideału Ale jest o wiele lepiej jak było. Prawa strona jest o wiele gorsza niż lewa Może z czasem znikną te blizny i przebarwienia
Wmawiałam sobie że nie jest tak źle, ale derma powiedziała mi, że wyglądam jakbym przez 10 lat walczyła z uporczywym trądzikiem (a mam go nie cały rok; 6 miesięcy leczyłam się kremami i maściami , aż wreszcie od 3 mies. biorę Akne, za który dziękuję dermie ).

Może wkleicie też swoje zdjęcia?

Azzis - widać różnicę.... buźka Ci się slicznie goi
Ja nie mogę zdjęcia wkleić, bo nie mam takowego z przed kuracji.... hmm.... teraz nic nie widać, bo pryszzce podskórne są bardziej podstępne.... z odległości metra ich nie widać, ale niestety one tam wciąż są
Ale jest szansa.... właśnie wróciłam od mojego dermatologa w wybłaganą (dosłownie) dawką 30 mg.... od stycznia mam taką brać . Ale musiałam obiecać, że będę się zdrowiej odżywiała i brała cała czas Hepatil....

[azzis]

Napisane przez Gonia

Azzis - widać różnicę.... buźka Ci się slicznie goi
Ja nie mogę zdjęcia wkleić, bo nie mam takowego z przed kuracji.... hmm.... teraz nic nie widać, bo pryszzce podskórne są bardziej podstępne.... z odległości metra ich nie widać, ale niestety one tam wciąż są
Ale jest szansa.... właśnie wróciłam od mojego dermatologa w wybłaganą (dosłownie) dawką 30 mg.... od stycznia mam taką brać . Ale musiałam obiecać, że będę się zdrowiej odżywiała i brała cała czas Hepatil....

A ja zaczęłam sobie robić zdjęcia chyba miesiąc przed kuracją i w trakcie robię co jakiś czas, żeby mieć porównanie Jestem bardzo zadowolona w wyniku jaki już osiągnęłam I mam nadzieję, że z każdym miesiącem będzie lepiej.
Goniu fajnie, że udało Ci się wyprosić lekarza o większą dawkę Zawsze to miesiąc lub dwa kuracja krótsza.
Zdecydowałam, że o ile jeszcze dobrze się czuję będę brała 30mg dzień w dzień. Jak poczuję, że nie daję rady to zmniejszę dawkę.

[martina@]

ja pokaże wam zdjęcia sprzed około 1,5 msca a późnym wieczorem wkleję zdjęcie z tego czwartku

te zdjęcia które wklejam teraz są po około 1,5 msca kuracji Akne. Teraz zaczęłam 4 miesiąc

[azzis]

Napisane przez martina@

ja pokaże wam zdjęcia sprzed około 1,5 msca a późnym wieczorem wkleję zdjęcie z tego czwartku

te zdjęcia które wklejam teraz są po około 1,5 msca kuracji Akne. Teraz zaczęłam 4 miesiąc

Ładną masz buźkę Z daleka wcale nic nie widać. Ale to zdjęcia bez podkładu? Czy masz podkład na twarzy?

[Gonia1]

Napisane przez Gonia

u mnie pryszzcy nie było juz w 2 tygodniu

U mnie zniknęły po 4 miesiącach.

[Limonatka]

azzis - śliczna poprawa!!! naprawde i wiesz co, mamy podobny tradzik chyba moj bardzo podobnie wyglada i w tych samych miejscach po jakim czasie zauwazylas poprawe?

martina - śliczna buźka! wygląda jakbyś nigdy nie miała problemu z trądzikiem jejku, tez bym tak chciala wygladac po 1,5 miesiaca kuracji (czyli mniej wiecej teraz), a wygladam praktycznie tak jak przed

znalazlam zdjecia! przed kuracja nie robilam zdjecia bez makijazu i korekty, wiec wklejam zdjecie z wakacji 2006 - przed kuracja, w pazdzierniku tego roku, wygladalam praktycznie tak samo, moze ciut mniej zaognione wszystko bylo
Resize of lipiec 2006.jpg

a teraz wyglada to tak:
Resize of DSCN9017.JPG Resize of DSCN9018.JPG
w sumie najwiekszy problem to policzki, a dokladniej linia szyji i policzkow, z czolem zero problemow, na nosie raz na miesiac wyskoczy jakas mega czerwona gula, dzieki ktorej wygladam jak Rudolf.

Napisane przez Gonia1

U mnie zniknęły po 4 miesiącach.

Ah, czyli jest dla mnie jeszcze jakaś szansa!

Zamartwiam się, wiem, ale... wczoraj wieczorem myłam włosy i dzisiaj w południe już zauważyłam, że są przetłuszczone!! Nie wiem co się dzieje! To chyba nie wina szamponu. Ja nie chcę, ja chcę myc co 5 dni Mam nadzieje, ze przetluszczenie skory nie wroci, bo tego bym nie zniosla.
Slyszalyscie kiedys o przypadku, zeby przetluszczanie (wlosow i skory) wracalo w TRAKCIE kuracji, a raczej na jej poczatku???

[Gonia]

tak się zastanawiam.... mam brać 30 mg dziennie.... bardziej finansowo opłacałoby się brać 40 mg co drugi dzień..... ale czy tak wolno? zapomniałam się spytać o to mojego lekarza.... ale ktoś na forum już tak brał...... hhmmmm.... sama nie wiem....

[Michał84]

A wiecie,czego dowiedzialem sie jakis czas temu?Ze moja siostra cioteczna w 96-97r.(tzn tak mniej wiecej w okolo tych latach)tez leczyla sie Roa.Niewiem co prawda,czy napewno bylo to Roa,ale gdy pytalem jej matke o to,to uslyszalem,ze "byly to bardzo drogie tabletki,w czasie ktorych brania,jej skora byla tak sucha,ze miala doslownie skorupe na twarzy".Na 99,9 procent sadze wiec ze to izotretynoina.Niewiem,ile brala ani jaka dawke (dowiem sie dopiero na swieta jak przyjedzie do Nas),ale wiem,ze placila za nie majatek,oraz ze tradzik po kuracji do dzis jej nie wrocil.Niestetey jej skora po kuracji stala sie bardzo sucha i alergiczna,ale to moze byc wynikiem tego,ze wtedy lekarze niewiedzieli jeszcze jaka dawka sie leczy tradzik,byc moze wziela za duza dawke,czy cos w tym stylu.Aha,siostra urodzila 2 pieknych i zdrowych dzieci (w 2000 oraz 2002 roku).Pozdrawiam

[martina@]

to zdjecie z tego czwartku

na wszystkich, tych poprzednich rowniez, mam na twarzy tylko korektor w strategicznych miejscach

[azzis]

Napisane przez Limonatka

azzis - śliczna poprawa!!! naprawde i wiesz co, mamy podobny tradzik chyba moj bardzo podobnie wyglada i w tych samych miejscach po jakim czasie zauwazylas poprawe?
Limonatka, rzeczywiście mamy podobny trądzik. Policzki i żuchwa w podskórnych krostach (teraz już nie pojawiają się ropne i podskórniaków mniej). U mnie już po 2 tyg. leczenia zniknęły ropne syfy. Potem pojawiło się kilka ropnych i przestraszyłam się, że mam wysyp, ale na szczęście szybko zniknęły.
znalazlam zdjecia! przed kuracja nie robilam zdjecia bez makijazu i korekty, wiec wklejam zdjecie z wakacji 2006 - przed kuracja, w pazdzierniku tego roku, wygladalam praktycznie tak samo, moze ciut mniej zaognione wszystko bylo
Widać poprawę. Przebarwienia są bledsze
Fajnie, że też wklejacie zdjęcia Myślałam, że żadna się nie odważy
Załącznik 1217876

a teraz wyglada to tak:
Załącznik 1217874 Załącznik 1217875
w sumie najwiekszy problem to policzki, a dokladniej linia szyji i policzkow, z czolem zero problemow, na nosie raz na miesiac wyskoczy jakas mega czerwona gula, dzieki ktorej wygladam jak Rudolf.


Zamartwiam się, wiem, ale... wczoraj wieczorem myłam włosy i dzisiaj w południe już zauważyłam, że są przetłuszczone!! Nie wiem co się dzieje! To chyba nie wina szamponu. Ja nie chcę, ja chcę myc co 5 dni Mam nadzieje, ze przetluszczenie skory nie wroci, bo tego bym nie zniosla.
Slyszalyscie kiedys o przypadku, zeby przetluszczanie (wlosow i skory) wracalo w TRAKCIE kuracji, a raczej na jej poczatku???

Ja nie słyszałam, żeby się tak działo. Raczej stopniowo skóra staje się bardziej sucha, ale żeby przetłuszczanie wróciło? Muszę poczytać na forach.

Napisane przez Gonia

tak się zastanawiam.... mam brać 30 mg dziennie.... bardziej finansowo opłacałoby się brać 40 mg co drugi dzień..... ale czy tak wolno? zapomniałam się spytać o to mojego lekarza.... ale ktoś na forum już tak brał...... hhmmmm.... sama nie wiem....

Pewnie, że lepiej by się opłacało. Tylko tu może też troszkę chodzi o wątrobę. Lepiej przyjmie dawkę 10mg niż 20. Może spróbuj pierwszy miesiąc przyzwyczaić organizm do większej dawki - 30mg, a potem bierz 40mg co drugi dzień? Ja spytam w styczniu dermę o taką taktykę

Napisane przez martina@

to zdjecie z tego czwartku

na wszystkich, tych poprzednich rowniez, mam na twarzy tylko korektor w strategicznych miejscach

Super buźka. Normalnie możesz już zakończyć kurację

[Gonia]

Napisane przez Michał84

A wiecie,czego dowiedzialem sie jakis czas temu?Ze moja siostra cioteczna w 96-97r.(tzn tak mniej wiecej w okolo tych latach)tez leczyla sie Roa.Niewiem co prawda,czy napewno bylo to Roa,ale gdy pytalem jej matke o to,to uslyszalem,ze "byly to bardzo drogie tabletki,w czasie ktorych brania,jej skora byla tak sucha,ze miala doslownie skorupe na twarzy".Na 99,9 procent sadze wiec ze to izotretynoina.Niewiem,ile brala ani jaka dawke (dowiem sie dopiero na swieta jak przyjedzie do Nas),ale wiem,ze placila za nie majatek,oraz ze tradzik po kuracji do dzis jej nie wrocil.Niestetey jej skora po kuracji stala sie bardzo sucha i alergiczna,ale to moze byc wynikiem tego,ze wtedy lekarze niewiedzieli jeszcze jaka dawka sie leczy tradzik,byc moze wziela za duza dawke,czy cos w tym stylu.Aha,siostra urodzila 2 pieknych i zdrowych dzieci (w 2000 oraz 2002 roku).Pozdrawiam

musiały to być te tabletki....
co do dzieci to super , ale zauważ , że dosyć długo odczekałała....
ja po zakończeniu kuracji chce odczekać min. 1,5 roku....

[Gonia1]

Napisane przez Limonatka

Ah, czyli jest dla mnie jeszcze jakaś szansa!

No pewnie!

Napisane przez Michał84

A wiecie,czego dowiedzialem sie jakis czas temu?Ze moja siostra cioteczna w 96-97r.(tzn tak mniej wiecej w okolo tych latach)tez leczyla sie Roa.Niewiem co prawda,czy napewno bylo to Roa,ale gdy pytalem jej matke o to,to uslyszalem,ze "byly to bardzo drogie tabletki,w czasie ktorych brania,jej skora byla tak sucha,ze miala doslownie skorupe na twarzy".Na 99,9 procent sadze wiec ze to izotretynoina.Niewiem,ile brala ani jaka dawke (dowiem sie dopiero na swieta jak przyjedzie do Nas),ale wiem,ze placila za nie majatek,oraz ze tradzik po kuracji do dzis jej nie wrocil.Niestetey jej skora po kuracji stala sie bardzo sucha i alergiczna,ale to moze byc wynikiem tego,ze wtedy lekarze niewiedzieli jeszcze jaka dawka sie leczy tradzik,byc moze wziela za duza dawke,czy cos w tym stylu.Aha,siostra urodzila 2 pieknych i zdrowych dzieci (w 2000 oraz 2002 roku).Pozdrawiam

Ja jestem przed okresem i wyszedł mi dziwny czerwony pryszcz z białym czubkiem. Co dziwne, w ogóle nie boli. Mam nadzieję, że to niw nawrót choroby, tylko przedokresowe pogorszenie... W sumie podczas izo przed okresem też wychodził mi jeden ropny pryszcz.

[Kamma1507]

Naprawdę piękne poprawy u was widać GRATULUJĘ Ja narazie u siebie zbytniej nie zauważam, chociaż moi bliscy twierdzą, że jest trochę lepiej...Zdjęć nie wkleje bo nie mam niestety Czytałam, że dusi was czasami w klatce też mnie to męczy, ale nie tak jak ból pleców Nie mogę się wyprostować, albo gdy kładę się do łóżka strasznie mnie boli...Zachowuję się jak jakaś staruszka Też tak macie? nauczyciel od wf mi chyba zbytnio nie uwierzy ,,jak tak młodą osobę mogą boleć plecy" Jak myślicie derm mógłby wypisać zwolnienie z wf? Chociaż na takie bardziej forsowne ćwiczenia? Czy może to minie po dłuższym stosowaniu?