Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy'08! 2

[Rzabba]

Zamrazasz osobno ale po rozmrozeniu mozesz pomieszac

[jaroszania]

czesc dziewczyny!!!
nie wiedzialam, ze to juz druga czesc. widzialam sliczne zdj na nk. jutro jakos sie bardziej rozpisze, dzis nie mam czasu przeczytac czegokolwiek.
ang zaliczylam, ale niestety niemieckiego juz nie i mam poprawke
odezwe sie jutro po szczepieniu Antka. pa!

[goga144]

Dorotko rewelacyjne wiadomości , Natalka jest słodka - śliczna z Niej dziewczynka.

Samira przykro mi z powodu tych zdjęć. Aleks to prawdziwy przystojniacha

Napisane przez izzi

Na szczepieniu było gitesowo, coś tam ją zabawiałam a pani pielęgniarka zrobiła ,,niepostrzeżenie" zastrzyk w tą jej małą goloneczkę i Polka tylko na sekundę zapłakała No Macieja Gogi nie przebiję wagowo ale nasza ,,gospodarska córka" waży 8430

Zuch dziewoja

Napisane przez Amaretta

Dorotka i Goga dajcie znac czy doszly butle. Bo zanim doczytam w tył to minie jeszcze troche czasu.

Doszły i to bardzo szybciutko. Jeszcze raz bardzo dziękujemy i przesyłamy buziaczki dla Misi


anuhaaaaa a sio do nauki . Naucz się szybciutko i pisz pisz do nas pisz

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Rzabba

Zamrazasz osobno ale po rozmrozeniu mozesz pomieszac

dziękuję bardzo

coś mi ostatnio kiesko idzie to ściąganie a pamiętam, że za dobrych czasów to i 200ml na raz mogłam ściągnąć, a teraz ile się przy tym muszę napompować to szok! A dziwne to, bo jak młody je to z jednej piersi się spokojnie najada. chyba jakaś blokada w głowie mi się zrobiła

zaraz się rzucam na karpatkę

[freshona]

No to znowu ja Subskrybcja

[Rzabba]

Bo dziecko jest skuteczniejsze niz jakikolwiek laktator

Ja karmie juz 3,5 roku bez przerwy, najpierw jedna, potem obie 1,5 roku, teraz druga ale ostatnio udalo mi sie odciagnac jedynie 5 ml a jak mialy jelitowke to mlodsza kilka dni byla tylko na piersi i wyglada ok

[Iwa_iw]

Dorotko chyba jeszcze nie pisałam. bardzo się cieszę, że wyniki Natalka wyszły dobrze

Justynko dziękuję za podpowiedź, tak właśniemyślałam, że głowa ma być poza nogami i nawet Hania dobrze ją trzyma (nie zwisa jej ta głowa tylko trzyma ją na prosto z plecami) ale szybko się wkurza bo pewnie jej ciężko. popróbujemy tak jeszcze jutro i może w sobotę jak ją położę na brzuchu to chociaż się tak wkurzać nie będzie

a Hania zjadła dziś 170 ml mleka
ostatnio cały czas było 150 a dziś po 150 wyciągałam jej butlę a ona dalej chciała (zrobiłam więcej do butelki) i wtrąbiła wszystko. później przy odbijaniu trochę jej się ulało, ale nieraz jak się przejadła to chlustała tym mlekiem a dzisiaj nic. ciekawe czy przełoży się to na przerwę między karmieniami...

[Mylka]

Podczytałam ale napisać nic nie dam rady bo moje słońce woła
Miło być z wami

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Rzabba

Bo dziecko jest skuteczniejsze niz jakikolwiek laktator

Ja karmie juz 3,5 roku bez przerwy, najpierw jedna, potem obie 1,5 roku, teraz druga ale ostatnio udalo mi sie odciagnac jedynie 5 ml a jak mialy jelitowke to mlodsza kilka dni byla tylko na piersi i wyglada ok

o kurczę!!! no to naprawdę niezły wynik! podziwiam

też mnie często zastanawia jak to jest, że mój Piotrek się najada 120-130ml mojego mleczka, a np Hania Iwy zjada średnio 150ml mleczka modyfikowanego, a jest prawie dwa miesiące młodsza. Zawsze myślałam, że to modyfikowane jest bardziej sycące. Myślałam, że może Piotrek je za mało, ale przybiera dobrze więc chyba nie. Dziwne to prawda?

[Rzabba]

Moja starsza nigdy nie zjadla wiecej niz 120 ml (odciagnietego ) a czest bylo to tylko 90 ml
Kazde dziecko jest inne
a mleko mamy jest zdecydowanie lepiej przyswajalne niz modyfikowane, moze dlatego?

[magflieg]

Napisane przez Rzabba

Bo dziecko jest skuteczniejsze niz jakikolwiek laktator

Ja karmie juz 3,5 roku bez przerwy, najpierw jedna, potem obie 1,5 roku, teraz druga ale ostatnio udalo mi sie odciagnac jedynie 5 ml a jak mialy jelitowke to mlodsza kilka dni byla tylko na piersi i wyglada ok

no szacun za karmienie
ale ja mam podobnie tzn z odciąganiem nie czasem karmienia przy jednym i drugim dziecku przybierały spoko bedąc tylko na piersi a odciągam góra 10ml

a apropo wózków - oczywiscie nie podjełam decyzji
ale dla odstraszenia odnalazłam moj model wozka jaki dojechałyśmy razem z Angie http://allegro.pl/item523337655_lekk...008_folia.html

[Dorotka@]

Napisane przez jaroszania

czesc dziewczyny!!!
nie wiedzialam, ze to juz druga czesc. widzialam sliczne zdj na nk. jutro jakos sie bardziej rozpisze, dzis nie mam czasu przeczytac czegokolwiek.
ang zaliczylam, ale niestety niemieckiego juz nie i mam poprawke
odezwe sie jutro po szczepieniu Antka. pa!

gratulacje angielskiego a za niemiecki trzymam jeszcze bardziej kciuki -przydadzą się następnym razem

Napisane przez nabuko

Iwonko, uda skladasz razem, jedną nogę nieco wyżej. Kładziesz Hanię na brzuszku w ten sposób, żeby udo ułożone wyżej było pod paszkami Hani. w ten sposób rączki będą luźno wisiały za udami, a główka automatycznie powinna się podnieść do góry (powinna być ułożona na wprost). jeśli nie , trzeba ją będzie zainteresować zabawkami

główka raczej nie będzie się opierać, bo będzie poza nogami

też skorzystam z tego ćwiczonka, bo mała ostatnio jakaś oporna się zrobiła na leżenie na brzuszku

Napisane przez nabuko

napadałam
ale mnie luje wkurzyli zablokowali mi konto, bo skończyłam 26 lat i konto studenckie straciło ważność, muszę założyć drugie.. ale pisma nie dostałam żadnego więc musiałam podreptać , odstać swoje w dłuuugiej kolejce i dowiedzieć się czemu mi wszystko zablokowali.. monity przysyłają od razu, ale z zawiadomieniami jest gorzej.....

nie jestes przypadkiem w PKO BP? też tak mialam po skończeniu studiów

Napisane przez izzi

Na szczepieniu było gitesowo, coś tam ją zabawiałam a pani pielęgniarka zrobiła ,,niepostrzeżenie" zastrzyk w tą jej małą goloneczkę i Polka tylko na sekundę zapłakała No Macieja Gogi nie przebiję wagowo ale nasza ,,gospodarska córka" waży 8430
no proszę jaką mamy dorodną Polcię na watku!i pogratuluj Poli że jest taka dzielna! Natalka ma taki uraz do lekarzy, ze każde ich zbliżenie się powoduje wrzask

Napisane przez izuxyz

Kalinka nie robila kupy już tydzień Już się niepokoję nieźle... Anuhaaaa pamiętam że Twój Piotrek też tak miał - coś zrobiłaś w kierunku jego wypróżnienia???

Czy jak podnosicie swoje bobasy za rączki to tylko podajecie im ręce i pozwalacie się podnieść na tyle ile same dają radę czy ciągniecie je do pełnego siadu? Bo Kalinka bardzo lubi jak ją się właśnie tak posadzi i nie chce sie z powrotem położyć ale sama jeszcze nie da rady usiaść... no i zastanawiam się czy jej nie zrobię krzywdy jak ją tak podciągam...

u nas 3 dzień nie ma kupki
a co do podnoszenia, to ja lekko ją pociągam, ale tylko wtedy gdy poczuję z jej strony odruch podciągnięcia główki

Napisane przez Amaretta

Dorotka i Goga dajcie znac czy doszly butle. Bo zanim doczytam w tył to minie jeszcze troche czasu.

dostałam już we wtorek-dziekuję raz jeszcze dobra kobieto!

Napisane przez Wiktorynka

No ale nic, wazne że juz po krzyku... Ignaś przybiera na wadze, dzisiaj ważył 5500g czyli 200g w trzy tygodnie, wiem ze to nie zawrotny wynik, ale dla nas to i tak sporo

No to sobie pogadałam

Acchhhhh Dorotko! Twoja córcia jest jak małe wesołe słoneczko
Ciesze sie że wyniki wyszły bardzo dobrze, moc wizażowych kciuków czyni cuda

obie z Natalką bardzo dziękujemy
mój szkrabciu w 3 tygodnie tyje ze 400g, no ale nie martw się póki przybiera na wadze jest ok!
a pediatry po prostu wam WSPÓŁCZUJĘ! ona chyba za karę leczy dzieci...

Napisane przez ania_82

Dziewczyny jak Wy to robicie ze Wasze dzieciaczki przesypiaja noce, bo moj to jeszcze ani mysli by tak dlugo spac, cyc w nocy musi byc i koniec

ja daję przed spaniem troszkę kaszki i na 5-6 godzin wypełnia jej to żołądek

Napisane przez Dzinks_Dz

Witam
Dzisiaj byliśmy u neurologa. Leń ma zalecone 10 spotkań rehabilitacyjnych. Poza tym wszystko w porządku. Była bardzo grzeczna, płakała tylko przez chwilę.
Próbuję teraz wprowadzić zupkę jarzynową do diety, ale z marnym skutkiem, co było zresztą do przewidzenia. Może sama jej jutro ugotuję.
Z jedzeniem kaszki od wczoraj też trochę gorzej-zaciska usta, nie chce jeść lub wyrywa mi butelkę i sama po swojemu pcha do buzi.

nie martw się z jedzeniem bywają lepsze i gorsze dni-my też nie zawsze mamy ochotę na to czy owo... ważne, ze zaczęła jadać kaszki-może to jeszcze nie czas dla niej na zupki?

Napisane przez Iwa_iw

my po lekarzu. mała wszystko ma czyste a mimo to lekarka kazała nam dalej siedzieć w domu ooo nie dzisiaj taka piękna pogoda, leciutki mrozik, ostre słoneczko, prosto od lekarza poszłyśmy na spacer
szczepienie najprawdopodbniej we wtorek tylko również do tego czasu mamy czas na poprawę podnoszenia główki a jak nie to rehabilitacja. lekarka położyła Hanię na brzuch a ta ani myślała jej podnosić, odrazu zaczęła się wkurzać

trzymam kciuki za zdrówko Hanulki!

a my prawdopodobnie jutro mamy drugie szczepienie-już się boję co to będzie, bo Natalka jest po wszystkich swoich przeżyciach uczulona na lekarzy

dziewczyny-Anuhaaaaa,Izzi,Magflieg,W iktorynka,Izuxyz,Goga,Nab uko,Dzinks-zbiorowe podziękowania za tak miłe słowa!

no i Samira-Aleks jest przesłodki i szalenie przystojny! chyba ten tatuś policjant też przystojniak...

[samira22]

Anuhaa nie wiem dokładnie ale podobno mleko z piersi jest szybciej trawione... Ty to się ucz, bo oblejesz i będziesz miała jeszcze więcej nauki i już wogóle nie wejdziesz na wizażżżż
Dorota super, że wszystko jest ok! A Natalka śliczna! Aleksowi się podoba
Wiktorynko u nas podobny problem, też miałam lekarza do bani, musiałam zmienić i nie żałuję, nie ma co na siłę dziecka narażać na nieprzyjemności.

Idę teraz na cycola, później wrzucę jakieś foteczki... A jeszcze pytanko do mam karmiących cycem? Jak wyglądają przerwy między karmieniami u Was? Ile trwają mniej więcej? Mój Aleks to nie ma żadnych reguł, raz je co 2 godziny raz co 2,5 a pod wieczór czasem co godzinkę, natomiast w nocy budzi się 2-3 razy... Czy jest szansa na to że cycowe dzieci przesypiają całą noc???

[ewe_dz]

Ojej,ale mnie zaskoczyłyście tym nowym wątkiem!
długo się już nie udzielałam.najpierw od sylwestra była siostra z mężem i małym synkiem, wyjechali w weekend, a potem zaczęłam pisać projekt na zlecenie, więc tylko podczytywałam.
Mylka mój Robercik ważył 3 grudnia (było szczepienie) 5350, teraz pewnie coś koło 6kg, ale raczej nie przekroczył.a ciuszki 68 są już dopasowane, już powoli zaczynam zakładać rozmiar 74.za tydzień drugie szczepienie, więc będę wiedziała ile przytył.

Mam prośbę Anuhaaa o uzupełnienie w liście na pierwszej stronce: Robuś jak się urodził ważył 3940 i mierzył 60 cm. dzięki

Mój bobasek też się denerrwuje przy podnoszeniu główki-muszę wypróbować wasz sposób.
Co do ciągnięcia smoka butelkowego-nie pomogę, bo mój szkrab ciągnie wszystkie smoki

Magflieg ja też marzę o własnym domku.ale na razie na marzeniach się kończy nie mamy nawet jeszcze kupionej działki, pewnie zmobilizujemy się za parę lat lub na starość
Sawyer ale musiało was wymrozić a macie chociaż kominek w domku, żeby dogrzewać, jak macie takie atrakcje???
Dorotka cieszę się bardzo, że w końcu dobre wiadomości.
Anuhaaaa niedobra, robisz nam takie smaki ciastowe


Buziaki dla wszystkich wątkowych bobasków

[GoniaJ]

litaris a ja juz myslam ze tylko mnie wciaz tutaj nie ma, z tym ze ty pracujesz... a ja latam jak kot z pecherzem po chalupie
izziNormalnie kongratulejszyn A mala boska prawdziwy chomiczek nic tylko calowac te pysie...mi sie by przydaly przespane nocki, ja podejrzewam ze znow jakas anemie mam, nieprzytomna chodze oczy przekrwione, zawroty glowy, gwiazdki przed oczami masakra.. dzis nie moge narzekac maly pospal ladnie, ale to pewnie zasluga wczorajszego wygrzewania sie na slonku w ogrodku nawet lekko sie opalilam dzis zaplanowalam opalanko na calego, a maluszek w cieniu bedzie sie wylegiwal Co do spirali mam Mirene i jestem zadowolona, jak najbardziej polecam. Przez pierwszy miesiac do dwoch moga wystepowac plamienia/lekkie krwawienia, ktore pozniej ustepuja. No i tk jak pisala Dzinks brak okresu moze byc, ale nie musi, moze byc bardzo krotki i leciutki. Tak czy inaczej polecam!!! Ja przy durexach zbyt sie stresowalam bo przy moim szczesciu nawet jak by dwa naraz przywdzial to by pekly
magfielg Zycze powodzenia w podejmowaniu decyzji oby wreszcie sie udalo my mamy wozek Graco Metrolite jest lekki i pieknie sie sklada, jestesmy bardzo zadowoleni, a daszek ma przezroczysta folie na gorze wiec nie przeszkadza mi ze nie widze malego jak spacerujemy bo jak mam ochote looknac co robi to kukam przez daszek a on i tak najczesciej spi a jak nie spi to gada jak najety wiec zerkac nawet nie trzeba bo wiem ze mu dobrze
Iwa_iwNo trzymamy kciuki za szczepienia. Dee jak ma juz dosc jak ciagnie z butli to albo wytraci butle reka z buzi albo zaczyna gadac do butli, albo wypycha ja jezykiem taki skubaniec Mam nadzieje ze uda ci sie zmotywowac ksiezniczke do podnoszenia glowki i obejdzie sie bez rehabilitacji
anuhaaaaRaz-Dwa do nauki!!!! A za te slodkosci to naezy ci sie manto Aniu ja mieszam po rozmrozeniu Z odciaganiem u mnie zero problemu, moze to tez zasluga laktatora ja w ciagu niecalych 10 min mam zawsze dwie butle po 180 ml kazda plus mla 60siatka Jeszcze troche i zaczne muuuuuczec
nabuko trzymamy kciuki z Dee za Karolinke oby udalo sie wszystko i poszlo bez problemow. Nie wiem czy moge w jaki kolwiek sposob pomoc ale gdybys czegos potrzebowala to wal jak w dym kochana! Co do "adopcji" rodzin pytalas czy to tak na stale, wiec nie sadze na pewno w przyszlym roku pojawia sie kolejne rodziny ktore beda potrzebowaly takiej pomocy. My utrzymujemy staly kontakt z rodzina ktora nas "adoptowala"
mandarynka719Co do trzymania glowki to nasz Dee juz glowke trzyma pieknie, az w szoku jestesmy bo on dopier ma dwa i pol miesiaca
Hepe
Dorotka Jupiiieeee super jestem bardzo szczesliwa ze niunia jest zdrowa, musisz byc w niebowzieta super!!
Wiktorynka Ale sie usmialam czytajac o Ignasiu cwaniaczku hihi No i widze ze Ignacy dogonil waga Dee Co do pani Dr NO COMMENTS!
rzabba dziekujemy za info!

A u nas kolejny dzien pogoda sie poprawia dzis tez planujemy spedzic popoludnie w ogrodku, moze troszke kolorkow znow zlapie. Wczoraj wielkie swieta Dee pierwszy raz rozesmial sie jak stary w glos podczas kpieli i to tak dlugoo szok! Az mi sie lezka zakrecial. Normalnie tez sie smial ale tak "po cichu" U nas znow milion zmian tz-eta druzyna nie jedzie do Iraku, co jest dobra i zla wiadomoscia. I Tz-et robi wszystko zeby dostac sie do innej druzyny zeby jednak poleciec...ahhh ciagle cos, ciagle jakies zmiany nic planowac nie da rady...no coz ponazekalam ale takie zycie wojskowego. Zeby bylo smieszniej zasiali moje papiery. Nie wiem czy wam pisalam ale zeby zostac zona mojego Tz-ta musialam wypelnic tone papierow gdzie musialm podac informacje szczegolowe o sobie i 3 pokolenia wstecz o mojej rodzinie a oni dopiero po przejzeniu i sprawdzeniu mnie i mojej rodziny zdecydowali ze Tz moze za mnie wyjsc teraz papiery zostale zasiane i musimy je wypelniac na nowo zeby bylo smieszniej przez to Tz-et nie dostal bardzo dobrej pracy w waszyngtonie, gdzie pracowal by dla Obamy. Ja sie chyba bardziej z tego powodu wkurzylam niz on, bo moj maz znany jest ze spokoju ducha i wszystko sobie zawsze potrafi ladnie wytlumaczyc No dobra dosyc marudzenia wrzuce wam w koncu pare fot Dee Buziaki dla was i maluszkow

[Wiktorynka]

ja sobie dzisiaj po raz kolejny zrobiłam rachunek sumienia odnośnie tej pani dr... bo w pierwszym odruchu chciałam malego przenosic do przychodni w której pracuje ten fajny doktor (teraz chodzimy do niego prywatnie) ... przenosiny jednak sobie odpuszczę, bo w przychodni tylko to babsko jest nie miłe, a cała reszta jest po prostu super, rozesmiane wyluzowane i przemiłe kobitki... mam na myśli pelęgniarki, rejestrację, naszą internistke ... do pana doktora i tak będziemy regularnie chodzic, a z ta babą będziemy miec stycznosc tylko w dniu szczepienia... wiec chyba szkoda robic zamieszanie

Napisane przez GoniaJ

Dee jak ma juz dosc jak ciagnie z butli to albo wytraci butle reka z buzi albo zaczyna gadac do butli, albo wypycha ja jezykiem taki skubaniec

Ignas robi dokładnie to samo oczywiście z czarującym usmiechem na buzi

[Rzabba]

CD

7.4. Niedobor wit. D moze pojawic sie u dzieci karmionych wylacznie piersia, ktore nie sa w dostatecznym stopniu wystawiane na dzialanie promieni slonecznych tj.: przetrzymywane w domu w ciagu dnia; nadmiernie okryte odzieza gdy sa na dworze; mieszkajace w wysokich szerokosciach geograficznych gdzie sezonowe zroznicowanie w promieniowaniu ultrafioletowym jest znaczne; lub w miastach gdzie wysokie budynki i zanieczyszczenie moga zatrzymywac promienie sloneczne; posiadajace ciemniejsza pigmentacje skory; lub nadmiernie zabezpieczane kremami z filtrem. Krotkie 15-minutowe okresy wystawienia na swiatlo sloneczne kilka razy w tygodniu sa wystarczajcym i bezpiecznym sposobem na zapewnienie dostatecznej syntezy wit. D i unikanie poparzen slonecznych. Podaanie preparatow z witamina D niemowletom objetym ryzykiem jej niedoboru jest w tym przypadku rowniez srodkiem zapobiegawczym. Niemowleta karmione mieszanka nie potrzebuja tych preparatow jesli spozywaja mieszanke wzbogacona o witamine D.

uff
sorki ze tak na raty ale wole tak niz wcale

CDN

[nabuko]

Aniu, masz rację, ksawery leży na brzuszku

[anula14]

hej diewczyny zgadnijcie ile mój Mikuś wypił mleka szooookkk - 210ml bałam sie że za dużo ale po tym beknął sobie zdrowo i był szczęśliwy...

[nabuko]

Rzabba, dzięki za te informacje 3,5 roku karmienia pięęęknie

Napisane przez Dorotka@

nie jestes przypadkiem w PKO BP? też tak mialam po skończeniu studiów

no oczywiście , że tak i zastanawiam się grubo nad przeniesieniem, bo już kilka razy bankomat podwójnie naliczył mi wypłatę , ale tylko na papierze, bo do ręki dostałam połowę

Napisane przez samira22

Jak wyglądają przerwy między karmieniami u Was? Ile trwają mniej więcej? Mój Aleks to nie ma żadnych reguł, raz je co 2 godziny raz co 2,5 a pod wieczór czasem co godzinkę, natomiast w nocy budzi się 2-3 razy... Czy jest szansa na to że cycowe dzieci przesypiają całą noc???

jest szansa, ale to chyba zależy od dzieciaczka Karolinka je o 19.30, a potem między 5, a 6. rano. po tym jedzonku śpi jeszcze do 8-9

Goniu, dzięki
gratuluję śmiechu my jeszcze czekamy.
a praca dla Obamy.. no nie pogadasz może jeszcze kiedyś będzie taka okazja

Anula, no pięknie zdrowy chłop

[anula14]

Napisane przez samira22 Idę teraz na cycola, później wrzucę jakieś foteczki... A jeszcze pytanko do mam karmiących cycem? Jak wyglądają przerwy między karmieniami u Was? Ile trwają mniej więcej? Mój Aleks to nie ma żadnych reguł, raz je co 2 godziny raz co 2,5 a pod wieczór czasem co godzinkę, natomiast w nocy budzi się 2-3 razy... Czy jest szansa na to że cycowe dzieci przesypiają całą noc???[/quote]


Ja nie karmię piersią ale mam kuzynkę która ma dwójkę dzieci z różnicą 1,5 roku i tak po 5 miesiącach dzieciaczki spały od 23 do 6 rana to moim zdaniem super długo. To nawet mój Mikuś tyle nie przesypia na butli a nie pije mało...

życze zeby i tak u ciebie było..

[GoniaJ]

1. Moja pierwsza gwiazdka - U tatusia w pracy
2. Nie ma jak z mama
3. What's up!
4. Zabawa z Tatusiem
5. Dekoruje sobie lozeczko na swieta
6. Odpoczywam po cwiczeniach podnoszenia dynki

[Rzabba]

U mnie starsza jak miala 3 m-ce przesypiala juz cale noce ale z powodu slabszych przyrostow wprowadzilam znowu karmienie nocne.
Okazalo sie ze te slabe przyrosty to z powodu alergii, wtedy tego nie wiedzialam. Jak ograniczylam mleko w swojej diecie to sie poprawilo.
Mlodsza gorzej ze spaniem nocnym zwlaszcza teraz bo ma AZS i ja strasznie swedzi w nocy i budzi sie z tego powodu i wola am. Ale jak zmiany sa mniejsze to i lepiej spi

A Wasze dzieci sa teraz w takim okresie, ze moga sie budzic w nocy nie z glodu tylko z powodu rozwoju, bo zabki, bo ucza sie kulac, przekladac z raczki do raczki, zaraz siadac, raczkowac. Uklad nerwowy intensywnie pracuje, stad czasem nerwowy sen.

[GoniaJ]

I jeszcze Dee w swoim Jumperoo, nie chce z niego wychodzic... Placze jak go z niego wyciagamy, bo nie pozwalamy mu jeszcze za dlugo w nim fikac.

3. Tyle prezentow i wszystkie tylko dla mnie...
4. Z moim kumplem

[izzi]

GoniaJ Ooooooo jaki ten Twój Dee jest przeboski! Cudny chłopczyk!!!
Ty to masz jednak rzeczywiście ,,szczęście" z tymi papierami ... normalnie chyba bym wymiękła. Całe szczęście że mężulo jest taką oazą spokoju
A tekstem o durexach mnie rozbroiłaś po prostu no i dzięki za opinię o Mirenie

Napisane przez anula14

hej diewczyny zgadnijcie ile mój Mikuś wypił mleka szooookkk - 210ml bałam sie że za dużo ale po tym beknął sobie zdrowo i był szczęśliwy...

hmmm to ja już nic nie powiem ... bo moja grubasińska też potrafi walnąć taką flachę na kolację

No lecę pod prysznic a potem namaszczę swe grzeszne ciało jakim balsamem .. No i wypróbuję ten żel do biustu com go zakupiła bo już dziś kurier mi go przyniósł!

Jaroszaniu - gratuluję zdania egzaminu! Kochana nie martw się, jak poszedł jeden to i drugi zdasz

[anah]

Izzi, Anuha, Gosia, mandarynka, Hepe, Dorotka dziękujemy za miłe
słowa
Justynko, jak tam sprawy bankowe.

Helenko, jak szczepienie. Daj znać.

Iwa, śliczny uśmiech (to chyba nawet śmiech) Hani.

Dorotka, wspaniałe wieści. Ciesze się razem z wami
Natalka pięknie sie uśmiecha.

samira, szkoda z tymi zdjęciami. Moje tez nie rewelacyjne, ale jakas pamiątka jest.

Dzinks, jakie macie ćwiczenia, jaką metodą?

Napisane przez ania_82

Dziewczyny jak Wy to robicie ze Wasze dzieciaczki przesypiaja noce, bo moj to jeszcze ani mysli by tak dlugo spac, cyc w nocy musi byc i koniec

A za ta karpetke i te roladki to normalneJa na diecie bezmlecznej i bezbialkowej to tylko moge pomarzyc o takich smakolykach

ania, łączę się z toba w bólu. Nocki ciągle u nas fatalne. Maciej budzi się częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Czasem musi byc bardzo blisko mnie, bo się budzi. Nie wiem czy się przyzwyczaił czy taka jest potrzeba maluch w tym wieku czy on taki juz jest. Je nieraz i co godzinę. Pogodziłam się z tym i dopóki w nocy jest tylko cyc to pewnie tak będzie.

Karpatkę to chyba wciągnęłąbym całą na raz, niestey nie mogę, bo Maciek byłby cały wysypany.

Napisane przez Wiktorynka

Dzisiejszy dialog z panią doktor:
D: Ja tu widzę inne wpisy do ksiażeczki...
Mój Mąż: Tak chodzimy tez do innego lekarza...
D: Dlaczego?
Mój mąż(jak zwykle dyplomatycznie):ze względu na wieczorne godziny przyjęc... nie musze sie zwalniac z pracy...
D(z pyskiem na nas): A co to my mieszkamy na końcu świata? Żona nie pracuje to może sama przychodzic!!!
Mój mąż: Widac nie może!
D: Prosze nie przesadzac i przychodzic do mnie!
....
tiaaa.... juz biegnę na następna wizytę do szanownej pani dr... dodam że mały u tego drugiego doktora non stop sie smieje

No ale nic, wazne że juz po krzyku... Ignaś przybiera na wadze, dzisiaj ważył 5500g czyli 200g w trzy tygodnie, wiem ze to nie zawrotny wynik, ale dla nas to i tak sporo

Niezła ta pediatra.
Brawa dla Ignasia. Przy moim Maćku to jest maleństwo. Wy macie kruszynka a ja mam kluska. Mój już chyba dobił do 7,5 kg

Napisane przez izzi

Na szczepieniu było gitesowo, coś tam ją zabawiałam a pani pielęgniarka zrobiła ,,niepostrzeżenie" zastrzyk w tą jej małą goloneczkę i Polka tylko na sekundę zapłakała No Macieja Gogi nie przebiję wagowo ale nasza ,,gospodarska córka" waży 8430

Piękny wynik Poli Dzielna z niej dziewuszka.

Napisane przez jaroszania

czesc dziewczyny!!!
nie wiedzialam, ze to juz druga czesc. widzialam sliczne zdj na nk. jutro jakos sie bardziej rozpisze, dzis nie mam czasu przeczytac czegokolwiek.
ang zaliczylam, ale niestety niemieckiego juz nie i mam poprawke
odezwe sie jutro po szczepieniu Antka. pa!

Gratuluję zaliczenia angielskiego.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dziękuję bardzo

coś mi ostatnio kiesko idzie to ściąganie a pamiętam, że za dobrych czasów to i 200ml na raz mogłam ściągnąć, a teraz ile się przy tym muszę napompować to szok! A dziwne to, bo jak młody je to z jednej piersi się spokojnie najada. chyba jakaś blokada w głowie mi się zrobiła

Tez nie ściągnę zbyt dużo laktatorem. Ostatnio, to nawt nie miałam po co, bo jak Maciej zostawał z TŻ, to w ogóle nie pił mojego mleka z butli. Wolał być głodny i czekac aż się zjawię.
Wcześniej potrafiłam sporo ściągnąć, ale i moje piersi były jakieś inne - większe, pełniejsze. Teraz sa miększe i nie tak okazałe. Młody najada się do syta za każdym razem kiedy tylko chce, więc nie ma problemu z laktacją. Może jak długo nie ściągałąm, to piersi się odwyczaiły i tylko Maciej potrafi uzyskać z nich
mleko

Napisane przez samira22

A jeszcze pytanko do mam karmiących cycem? Jak wyglądają przerwy między karmieniami u Was? Ile trwają mniej więcej? Mój Aleks to nie ma żadnych reguł, raz je co 2 godziny raz co 2,5 a pod wieczór czasem co godzinkę, natomiast w nocy budzi się 2-3 razy... Czy jest szansa na to że cycowe dzieci przesypiają całą noc???

U nas też różnie, ale najdłużej nie je przez 2 dwie godz w czasie czuwania a jak śpi to 3,5 godz (najdłuższa drzemka).

Gonia, fajne zdjęcia Dee. Słodziak z niego

[nabuko]

Jaroszaniu, gratuluję egzaminu

Anah, o banku pisałam wyżej. Paranoja jakaś z tym naszym PKO. Z mlekiem u nas podobnie - też niezbyt wiele ściągnę laktatorem i biust już tak nie razi w oczy

Goniu, handsome z tego twojego synka zresztą podpisany na bluzeczce i dołeczki ma za mamusią a ile preezeeentów ja też tak chcę
no i mały gangsta z niego czapa na bok, łańcuch na szyi mały Dee rządzi

[anah]

Napisane przez nabuko

Anah, o banku pisałam wyżej. Paranoja jakaś z tym naszym PKO. Z mlekiem u nas podobnie - też niezbyt wiele ściągnę laktatorem i biust już tak nie razi w oczy

Gapa ze mnie albo pisze długo posty Kiedys pisałam chyba godzinę, bo międzyczasie młody sie obudził.

Biustu nigdy nie miałam gigatycznego, ale na początku laktacji nie mieścił się w miseczkę D a teraz spokojnie się mieści. Przed ciązą miałm b. Dalej chce swoje B, ale już teraz widzę, ze to już nie będzie to samo B

Jeżeli juz opowiadam o swoim biuście to jeszcze pogadam sobie o brzuchu i przy okazji spytam, jak tam wasze brzuchy
Mój jest szczupły i byłoby nieżle, gdyby nie nadmiar skóry W bieliżnie tego nie widac, ale jak ubiore spodnie to zbiera się nad paskiem wałeczek rozciągniętej skóry. Obawiam się, ze po drugiej ciązy może tak łatwo się nie skurczy. P Gabrysi tez została mi skóra, miałm ja chyba jakiś rok a potem brzuch zrobił się sprężysty i taki jak dawniej. Zobaczymy, W końcu i nie najmłodsza juz jestem

[Dzinks_Dz]

Ja tylko tak przelotem, a więc szybko
U nas znowu jazdy z jedzeniem. No, ale w końcu zjadła 60 ml kaszki.

Gonia-Twój synek jest naprawdę śliczny-ma piękne oczy, a przy tym jeszcze te rzęsy

Wiktorynka-nie przejmuj się lekarzem, po prostu go zmień

Anah-jeszcze nie byliśmy na ćwiczeniach, jutro będę się dopiero konkretnie umawiać, po pierwszej wizycie napiszę co i jak

Jaroszania-gratuluje zdanego egzaminu, a tym drugim się nie przejmuj

Izzi-ja zapłaciłam za swoją Mirenę 1000 zł

Anuha-do nauki, a nie nam tu o karpatkach piszesz

Dobranoc

[anuhaaaaaaaaaa]

no i musiały tyle napisać??? musiały??? przecież wiecie, że ja jestem uzależniona i koniecznością było przeczytanie wszystkiego!!!

odpaliłam laptopa pod pretekstem wysłania maila i nomalnie tak szybko czytałam, że oczy ledwo nadążały

no i staram się uczyć ekspresem, co by mi na jutro za dużo nie zostało, ale powiem wam cieżko jest, oj ciężko!!! od czerwca mój mózg nie pracował na takich obrotach i strasznie trudno to wszystko sobie w głowie poukładać.

dobra zmykam, bo będzie katastrofa weekendowa!!!