Styczniowe mamusie 2015, cz. X (porodówka :) )

[AsiaW**]

Marit dobrze,ze juz po wszystkim,wracaj szybko do sil

[elvira44]

Napisane przez Maritxell

Malduje sie. O 14 mialam cc, po kilkunastugodzinach walki ze skurczami i przy rozwarciu 8 cm okazalo sie, ze mlody ulozyl sie glowka w taki sposob, ze sam nie wyjdzie. Kolejny myk jest taki, ze mialam zzo, ktore dzialalo na mnie przez...10 min. Powiem Wam, ze nie podejrzewalam, ze bedzue tak ciezko. Szczegoly opisze Wam jutro bo jestem wypluta z sil zupelnie, po 2 nieparzespanych nocach i takiej dawce bolu. usnelam na sali jak mnie zszywali .

Dziekuje Wam za wsparcie

Gratulacje!!!!!

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez Kinqaa

Gratuluje miałam to samo
I też mi przestało jakoś znieczulenie działać i czułam jak mi rwą tego dzieciaka z brzucha...
Teraz się tego mega boję przy planowanej cc. Mam nadzieję,że wszystko dopracują
A ty wracaj do zdrowia

Napewno bedzie ok, przy planowanej jest mniej problemów niz przy emergency cc.

[czarna19999]

Melduję się

Właśnie wróciłam z wizyty. Gdzie nigdy przez całe życie ani razu nie byłam w szpitalu- w ciąży już spotkało mnie to dwa razy i mam nadzieję, że ostatni to będzie poród, a nie kolejne komplikacje
Maleństwo (w sumie nie takie maleństwo ) waży już 3,5 kg. To ile będzie w dniu porodu? 4 albo więcej? Do tego skierowanko na krew, mocz w tym kilka badań z krwi m.in. bilirubina, bo powiedziałam, że mnie skóra brzucha swędzi. I ciśnienie 140/80 kazał mierzyć 3 razy dziennie i zapisywać, a jak będzie powyżej 140 to dzwonić. Ciąża to stan błogosławiony powiadacie?
Przepraszam za smęty, ale już szlag mnie trafia, że cała ciąża to zmartwienia, stres i myślenie: czy znowu pójdę do szpitala

A TŻ chce za jakieś 2 lata starać się o kolejną dzidzię oho!

[mmgi]

Napisane przez dusiolka

Fashion czyli tak jak mówili : dziecko w brzuchu rozrabiaka to po drugiej stronie aniołek a moja nie była rozrabiaka :d wied teraz nadrabia ;p głownie wisi non stop na piersi ,taki cyc mamusi :d a tatuś stałe by nosił MAlenka i przytulał-zakochany

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Oprócz przyjemności z noszenia i przytulania wyrywa sie wręcz do przewijania ;d

Mój mąż też chętnie przewija i pierwsza kąpiel po powrocie do domu też należała do niego

Napisane przez ellyunia

Zestaw w panterkę to jeden z naszych ulubionych 😍
A ten drugi ulubiony 😍Załącznik 5878798

Ale słodziak
Patent z pieluszką do kąpieli u nas też zadziałał

Napisane przez Maritxell

Malduje sie. O 14 mialam cc, po kilkunastugodzinach walki ze skurczami i przy rozwarciu 8 cm okazalo sie, ze mlody ulozyl sie glowka w taki sposob, ze sam nie wyjdzie. Kolejny myk jest taki, ze mialam zzo, ktore dzialalo na mnie przez...10 min. Powiem Wam, ze nie podejrzewalam, ze bedzue tak ciezko. Szczegoly opisze Wam jutro bo jestem wypluta z sil zupelnie, po 2 nieparzespanych nocach i takiej dawce bolu. usnelam na sali jak mnie zszywali .

Dziekuje Wam za wsparcie

Gratulacje

[ellyunia]

Maritxell gratulacje najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i już masz swoje maleństwo

[Kinqaa]

mmgi omijasz pytanie

[justynalyp]

już jest zagojone i nie ma nawet śladu. przez cały dzień moje dziecko się obsrywało teraz dopiero zasnęła. i jeszcze jutro rano mam wizytę położnej a ta położna jest tak dziwna że pierdzielę i jej życiem kierują chyba tylko pieniądze. jak była u mnie za pierwszym razem to koniecznie chciała wiedzieć ile zapłaciłam za laktator i w wielkim szoku że kupuję ciuchy w smyku.(na zasadzie, że muszę srać pieniędzmi skoro mnie na to stać) jutro pewnie będzie chciała wiedzieć ile zarabiam ale wymyśli coś innego, pewnie ile zarabia ojciec skoro jej powiedziałam że jest na delegacji. nienawidzę tego typu ludzi. wystrzelać. i niby położna ma obowiązek przychodzić 4 razy i ona nie chce stracić prawa do wykonywania zawodu i chce tyle razy do mnie przyjść. ale jutro jej coś tam podpiszę i powiem żeby spadała. a na wizytę na jutro umówiła się ze mną smsem, niepoważna kobieta.

[mmgi]

Już w którejś z poprzednich części pisałam i to się nie zmieniło, Aniela

[suszarka]

Maritxell - gratulacje!

[smerfetka2808]

Marit gratulacje kochana! Mam nadzieje ze z Maluszkien wszystko OK

[alb]

Napisane przez Maritxell

Malduje sie. O 14 mialam cc, po kilkunastugodzinach walki ze skurczami i przy rozwarciu 8 cm okazalo sie, ze mlody ulozyl sie glowka w taki sposob, ze sam nie wyjdzie. Kolejny myk jest taki, ze mialam zzo, ktore dzialalo na mnie przez...10 min. Powiem Wam, ze nie podejrzewalam, ze bedzue tak ciezko. Szczegoly opisze Wam jutro bo jestem wypluta z sil zupelnie, po 2 nieparzespanych nocach i takiej dawce bolu. usnelam na sali jak mnie zszywali .

Dziekuje Wam za wsparcie

Gratuluję! Najważniejsze że już maluszek jest po tej stronie brzucha


Mnie niestety męczy straszny ból głowy (powikłanie po znieczuleniu) i akurat wtedy jak mnie dopada to Natalka wariuje i najchętniej by wisiała cały czas na cycku. Leki przeciwbólowe nie pomagają za bardzo. Nie wiem jak moja wątroba to zniesie bo tylu leków przeciwbólowych to chyba przez całe życie nie wzięłam. Poprzednią cesarkę zniosłam lepiej, ale może też dlatego że pierwsze godziny przespałam a teraz za szybko chciałam wstawać. Mimo to jak słyszałam krzyki kobiet na porodówce to cieszę się że miałam cc No i ból spojenia nie skończył się razem z porodem ale jest zdecydowanie mniejszy - tylko jak leżę za długo na boku. Jak chodzę to już nie boli

[dusiolka]

Alb pewnie podnosiłeś głowę do gory po cc :p na mnie trąbiły zebym nie podnosiła głowy bo wlasnie bedzie bolec ale mnie jakos nie bolała :d tez w życiu tyle p/bólowych nie wzięłam przez dale zycie pewnie ;d

[heffitka84]

Maritxell gratuluje

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ja po kolejnym ktg w szpitalu, chwila grozy byla bo malemu za szybko serce bilo i chcieli na wszelki wypadek polozyc na patologii ciazy abym byla pod stala obserwacja. Ale po konsultacji z innymi lekarzami padla inna propozycja, zeby powtorzyc ktg za godzine a ja mam sie przejsc po szpitalu i zjesc cos w bufecie. Zrobilam i sie okazalo ze serduszko bije prawidlowo, dodatkowo zrobili usg i przeplyw krwi, wszystko super wiec to byl falszywy alarm nakrecany przez polozna ktora robila ktg. Kolejne ktg mam zrobic za tydzien w srode i to będzie ostatnie przed cc
A jutro jeszcze do gina skoncze po kolejne l4 ;-)

[nuna2]

Hej.

Martixell gratulacje!! Współczuję, że tyle się nacierpiałaś...

no a my jutro kładziemy się do szpitala... ciekawe ile poczekam na wywołanie.

[AsiaW**]

Napisane przez heffitka84

Maritxell gratuluje

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ja po kolejnym ktg w szpitalu, chwila grozy byla bo malemu za szybko serce bilo i chcieli na wszelki wypadek polozyc na patologii ciazy abym byla pod stala obserwacja. Ale po konsultacji z innymi lekarzami padla inna propozycja, zeby powtorzyc ktg za godzine a ja mam sie przejsc po szpitalu i zjesc cos w bufecie. Zrobilam i sie okazalo ze serduszko bije prawidlowo, dodatkowo zrobili usg i przeplyw krwi, wszystko super wiec to byl falszywy alarm nakrecany przez polozna ktora robila ktg. Kolejne ktg mam zrobic za tydzien w srode i to będzie ostatnie przed cc
A jutro jeszcze do gina skoncze po kolejne l4 ;-)

jejku ale najadłaś się pewnie strachudobrze, że to fałszywy alarm

Napisane przez nuna2

Hej.

Martixell gratulacje!! Współczuję, że tyle się nacierpiałaś...

no a my jutro kładziemy się do szpitala... ciekawe ile poczekam na wywołanie.

3mam kciuki za szybką akcję powodzenia

[dusiolka]

Ellyunia jak tam rana po cc Ci sie goiła?nic sie nie saczylo? Mi normalnie brzuch na nia zwisa przez co powietrze tam nie dochodzi i zaczyna sie sączyć wrr..przez to moge jutro zostać na kolejna dobę;( E ogole wyjscie na 5dobe to przesada

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Dobra to ka obstawiam następna askee

[Kinqaa]

Heffitka no no! Pamiętaj, że razem się kładziemy!

[alb]

Napisane przez dusiolka

Alb pewnie podnosiłeś głowę do gory po cc :p na mnie trąbiły zebym nie podnosiła głowy bo wlasnie bedzie bolec ale mnie jakos nie bolała :d tez w życiu tyle p/bólowych nie wzięłam przez dale zycie pewnie ;d

No mówiły żeby nie podnosić, ale ja tak odruchowo podniosłam parę razy. Może to być od tego chociaż ja już przy operacji czułam taki ucisk w barkach i głowie. No nic, pozostaje się faszerować prochami i czekać aż przejdzie przy pierwszej cesarce to zupełnie inaczej wyglądało - chodzi mi o opiekę po operacji. Jak widać co szpital to inne procedury.

[smerfetka2808]

Heffitka o kurcze co ten Leos tak szaleje? Powiedz mu żeby jeszcze troszkę poczekal

Alb kurcze ja dobrze znioslam wszystko aż jestem w szoku że tak dobrze :p

Dusiolka a jaki masz opatrunek? Taki co możesz go zmoczyc czy po każdym prysznicu musisz zmieniać?

Q ogóle dali nam taka dsiewuche teraz że masakra jakaś! Taka panikara że większej nie widziałam znowu nie przespana noc się zapowiada blech

[heffitka84]

Napisane przez Kinqaa

Heffitka no no! Pamiętaj, że razem się kładziemy!

Dokladnie :-D ciekawe ktora pierwsza pod noz pojdzie skoro tez od 7.30 będziesz w szpitalu czekac
Tzn mam nadzieje ze od razu mi zrobia ale wiadomo ze pierwszeństwo maja pacjentki ktorym cos sie dzieje, zobaczymy

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez smerfetka2808

Heffitka o kurcze co ten Leos tak szaleje? Powiedz mu żeby jeszcze troszkę poczekal

Alb kurcze ja dobrze znioslam wszystko aż jestem w szoku że tak dobrze :p

Dusiolka a jaki masz opatrunek? Taki co możesz go zmoczyc czy po każdym prysznicu musisz zmieniać?

Q ogóle dali nam taka dsiewuche teraz że masakra jakaś! Taka panikara że większej nie widziałam znowu nie przespana noc się zapowiada blech

Szaleje szaleje ;-)
Nie powiem zdenerwowalam sie troche czekając na ktg w sali pełnej pacjentek i jeszcze taka duchota byla. Moze to mialo wplyw na malego bo drugie ktg zrobili mi w innym miejscu przy lekko uchylonym oknie ;-)

[Kinqaa]

smerfetka a co ona panikuje?

heffitka też jestem ciekawa o której

[askaa02]

Napisane przez dusiolka

[/COLOR]Dobra to ka obstawiam następna askee

Moje dziecko ani mysli wyjsc ktg prawidlowe, rozwarcie 1cm od zeszlego tyg, nic wiecej. Nastepna wizyta za tydzien, jesli sie nie wysypie i ew. zaleznie od stanu szyjki skierowanie do szpitala. Zatem czekamy i dalej wysluchujemy standardowych tekstow typu: 'jeszcze nie?'
Maz mowi ze w sobote sie zacznie, nie mam nic przeciwko.

[smerfetka2808]

Heffitka bardzo możliwe że tak było dobrze że się wszystko wyjaśnilo

Kinqa a daj spokój panikuje o wszystko ze jej dziecka nie saszaq, że mąż musi do domu jechać a ja boli, ze nue może wstać ze ja suszy itp itd też po cc jest.

[alb]

Napisane przez smerfetka2808

Heffitka o kurcze co ten Leos tak szaleje? Powiedz mu żeby jeszcze troszkę poczekal

Alb kurcze ja dobrze znioslam wszystko aż jestem w szoku że tak dobrze :p

Dusiolka a jaki masz opatrunek? Taki co możesz go zmoczyc czy po każdym prysznicu musisz zmieniać?

Q ogóle dali nam taka dsiewuche teraz że masakra jakaś! Taka panikara że większej nie widziałam znowu nie przespana noc się zapowiada blech

No ja za pierwszym razem też zniosłam wszystko dużo lepiej. Miałam wtedy jeden lek przeciwbólowy w kroplówce (ibuprofen) i jeden wzięłam doustnie i więcej nie musiałam. I bolały mnie barki ale nie głowa. Nie wiem czy to kwestia szpitala/znieczulenia bo samą operację też lepiej wspominam. Może poprzednio tak się wymęczyłam wcześniej że te dolegliwości okołocesarkowe były mniej dokuczliwe albo po prostu jestem już za stara na takie atrakcje

Napisane przez Kinqaa

smerfetka a co ona panikuje?

heffitka też jestem ciekawa o której

Ja byłam w szpitalu po 7 a cesarkę miałam dopiero o 12. Strasznie długo musiałam czekać.

[dusiolka]

Askaa wiesz ze nie ma na to co patrzeć :p mowie Ci se wylądujesz szybciej niz sie spodziewasz a jak sie czujesz w ogole ?

Smerf bajpierw miałam taki zaklejany ktory pod prysznicem kazali sciągnąć ,a teraz taka jakby duza podpaske tam włożyli jałowa ktora i tak jest ruchoma przeciez. Maz dowiózł mi octenisept i sama przemywam sobie i pryskam:p narazie sa postępy bo sie nic juz nie sączy a jest tylko lekkie zaczerwienie

[czarnadamaxd]

Mmgi wazy juz 2350 i maly glodomorek z niego. Je juz z butelki ale dzis bylo mu malo i musieli jeszcze dac przez rurke bo plakal za jeszcze ;p dokladnie jeszcze nie wiadomo ile. Jak beda pewni ze jest juz w pelni zdolny do zycia poza inkubatorem. Byc moze jutro po badaniach bedzie wiadomo, a do domu prawdopodobnie wyjdzie w przyszlym tyg. Ja zostaje z nim. sciagam pokarm dla niego co 3 godziny. Zalozyli mu dzis skarpetki bo ciagle wytykal stopki spod kocyka ;p

[TOMORROW]

Lilijka, Justyna, Ewka- dzięki za odp

Napisane przez Maritxell

Malduje sie. O 14 mialam cc, po kilkunastugodzinach walki ze skurczami i przy rozwarciu 8 cm okazalo sie, ze mlody ulozyl sie glowka w taki sposob, ze sam nie wyjdzie. Kolejny myk jest taki, ze mialam zzo, ktore dzialalo na mnie przez...10 min. Powiem Wam, ze nie podejrzewalam, ze bedzue tak ciezko. Szczegoly opisze Wam jutro bo jestem wypluta z sil zupelnie, po 2 nieparzespanych nocach i takiej dawce bolu. usnelam na sali jak mnie zszywali .

Dziekuje Wam za wsparcie

śpij ile się da! Dobrze, że już po

Napisane przez nuna2

no a my jutro kładziemy się do szpitala... ciekawe ile poczekam na wywołanie.

oby Cię nie wymęczyli

Dziewczyny, co miały drugi raz CC-tną po starej bliźnie?

[heffitka84]

Tommorow to mnie nie dotyczy ale mam 2 kolezanki po kolejnej cc i u nich tnieto po starej bliznie

[ellyunia]

Ale jak tu nie podnosić głowy po cc jak pod pacha ma sue swoje dzieciątko na które napatrzeć sie nie można 😍

Dusiolka u mnie juz elegancko z raną 😄 cala sie juz zrosła. Od początku saczylo mi sie trochę z jednej strony na szer. ok 1cm i w tym miejscu całkiem sie zrosło chyba ze dwa dni temu, smarowałam tribiotykiem w tym miejscu.

Smerfetka a co ty masz opatrunek na cięciu? Ja miałam zaklejone to miejsce tylko do momentu pionizacji. Pózniej kazali myć to miejsce 3xdziennie i leżeć z gołym brzuchem 😄

[dusiolka]

Napisane przez ellyunia

Ale jak tu nie podnosić głowy po cc jak pod pacha ma sue swoje dzieciątko na które napatrzeć sie nie można 😍

Dusiolka u mnie juz elegancko z raną 😄 cala sie juz zrosła. Od początku saczylo mi sie trochę z jednej strony na szer. ok 1cm i w tym miejscu całkiem sie zrosło chyba ze dwa dni temu, smarowałam tribiotykiem w tym miejscu.

Smerfetka a co ty masz opatrunek na cięciu? Ja miałam zaklejone to miejsce tylko do momentu pionizacji. Pózniej kazali myć to miejsce 3xdziennie i leżeć z gołym brzuchem 😄

No wlasnie! Dali mi Malutka i jak miałam nie podnosić głowy :d
No patrz a wyobraź sobie ze jak dzisiaj rano mi sie saczylo to stwierdzili ze Niewiadomo czy jutro wyjdę jak tak bedzie dalej..:/ ale octenisept poszedł w ruch i podobno lekkie zaczerwienienie jest tylko :p

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Malutka cały dzien dokazywala as wkoncu padła;p wiecie co? Taki Mały człowieczek zmienia wszystko! Nic lepszego przydarzyć mi sie nie mogło teraz jestesmy MEGA szczęśliwa 3osobowa rodzina serce az Mięknie jak widzę meza wpatrzonego w nasza Księżniczkę jak to neonatolog powiedział po cc " maz juz sie córka zajmuje, jakby mógł to i by nakarmił " :d