Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[AaniaA]

Napisane przez mdz

Gwendolyn, ja niestety tez tak robie... skubie te male cholerki i potem rosna duze gule w tych miejsach :| Chociaz staram sie kontrolowac. Ale jak mam jakas wieksza krostke, i wyjdzie jej ropny czubek, nie odpuszczam, nie potrafie chodzic z 'tym' na wierzchu kilka dni...

robie identycznie . podziubie zaskorniki, a potem robia sie paskudne gule, ktore nie chca sie goic. porazka.

[aniuafen]

hej hej pojawiam sie - nowa - moze mnie to zmotywuje

Jestem na etapie ze tych głebokich pod skora nie wyciskam ale jak juz wylezie PRAWIE cały na wierzch widze go obrzydliwego w całej okazałosci pod cienka warstwa naskorka to si enie umiem powstrzymac . I zawsze okazuje sie ze było jeszcze za wczesnie bo slad został niemiłosierny... I przebarwienia. Casem nawet wylezie niby to do konca i gdzies tam przez przypadek zmyje go w myciu - wtedy jeszcze jako-tako sie to leczy a najlepiej kiedy uda sie go "rozpuscic" jeszcze pod skora.

Ja nie mam W TYM doswiadczenia dla mnie pryszcze to nowy koszmar ktory rozpoczał sie od ciazy. Mam 31 lat i SERDECZNIE dosyc swojej twarzy w lustrze. Byłam raz u kosmetyczki i na pewno tam szybko wroce ( ale po swietach , teraz jakis wir w portfelu sie uruchomił a kosmetyczka to niestety niższy priorytet). Na razie jestem na etapie kosmetykow z Pharmacerisa - dostosowywjujac sie do pierwszych rad kosmetyczki (nie kupiłam juz tych z serii "salonowej" ale chyba zaraz tam pobiegne - czyt. -wysle meza- i naprawie ten błąd)

Starczy na dzis bede Was podczytywac sobie Moze sie co nieco dowiem..

[tancerka212]

ooo ciekawe jakich kosmetyków pharmaceris używasz? bo ja mam tonik z serii dla skóry trądzikowej i lipny jakis... nie spełnia moich oczekiwań co do toniku... ale każda skóra jest inna więc może tobie pomoże... w każdym razem przestrzegam przed kupowaniem całych serii z jednej firmy bo czasem to kasa w błoto... ja juz teraz zanim kupie jakis nowy kosmetyk zaglądam na wizaz i jeszcze się nie zawiodłam na opiniach dziewczyn ja dzis nie wytrzymałam bo na policzku się zrobił jakiś pryszcz.. no ropa na wierzchu i nie mogłam mu darowac bo nic mi tak w mojej twarzy nie przeszkadza jak nierówności, wzgórki i pagórki od krost... kiedy jest płaska to juz ok

[mdz]

A ja chyba ostawie wszystko 'antytradzikowe', tzn obecnie skinoren i brevoxyl. Zobacze, czy bedzie gorzej. I przede wszystkim, jak sie miewa moj lojotok - bo przy tych specyfikach, szczegolnie brevoxylu, skora sie wysusza wiec nie widac czy sie dzieki hormonom zmniejszyl czy nie.
No i znowu dzis cisnelam A obiecalm ze nie bede. Po lapach mi sie nalezy... Ale teraz nie bede juz, nie bede - chyba ze wylezie na saaam wierzch.

[aniuafen]

Nie chce stosowac rzeczy ktore wypala mi skore - a takie np dla mnie sa kosmetyki Garnier Czysta Skora. Stosuje do zmywania ten zel antybakteryjny GARNIERA - ale tylko wieczorem, i rano i wieczorem byłoby za duzo. Na razie jestem na etapie probowania tych rzeczy z nizszej połki. Dowiedziałam sie ze wiekszosc kremow antytradzikowych ( taki na pewno był z Loreala - z serii antytradzikowej ktory uzywałam) działaja blokujaco na skore. A powinno sie działac regulujaco. Miałam z serii Procare Home System Erisa serum regulujace wydzielanie sebum na noc - było naprawde dobre. Ale sie skonczyło.. Wiec kupiłam sobie tez własnie z Erisa tonik i krem.
W zasadzie nie wiem CZEGO mam sie spodziewac od tych kosmetykow. Do tej pory na ogoł uzywałam rzeczy bardzo delikatych ze wzgledu na naczynkowa skore. Czasem przeciwzmarszkowych bo juz ma sie te ponad 30 lat. Wszystko co teraz uzywam z serii przeciwtradzikowych jest dla mnie ostre drazniace nieprzyjemne. Ten Pharmaceris nie jest taki, aczkolwiek krem jest sciagajacy. No ale to serum było jeszcze bardziej sciagajace - tylko po serum widziałam efekty po tym kremie - jakichs zadnych po prostu.

Zastanawiam sie teraz jak poczytałam tysiace stron roznych dyskusji czy moze nie pojsc po prostu najpierw do dermatologa. Czytam tu rady na wizazu i nie tylko, ale tego jest TAKI MULTUM! Kolejna zmiana kosmetykow tokolejne 200 zł minimum. Kosmetyczka radziła na noc stosowac te serum, a a na dzien - jakies kosmetyki pielegnacyjne bardziej. Sama nie wiem - myje twarz dwa razy dziennie , przemywam tonikiem stosuje kremy rozne na polioczki rozne na strefe T - pPIEPRZE sie z tym po prostu I o - jak jest lepszy dzien jest lepiej jak gorszy gorzej - zadnych specjalnych zmian. Po pilingu kwasem migdałowym było fajnie nawet.. Kosmetyczka radzi mikrodermabrazje i potem zabiegi rozjasniajace - to na pewno jest wszystko dobre, ale jak zatrzymac WYSKAKIWANIE? Dzisiaj znalazłamjakis adres do dobnrego ponoc dermatologa to chyba sie wybiore pod koniec tygodnia.. Do tej chwili wstrzymam sie z kupnem czegokolwiek.

No i ostatnie - co znaczy ze "wylezie na sam wierzch ?" Piszesz mdz ze wtedy go z czystym sumieniem wycisniesz Ja czytałam teraz przed chwila ze smarowac smarowac smarowac az do naturalnej smierci, zero cisniecia EVER... To JAk to jest?

[tancerka212]

no my wiemy że nie wolno nic wyciskać i nie ruszac żadnych pryszczy ale gdybysmy tego przestrzegaly to nie byloby tego wątku... marzymy o tym by nie miec co wyciskac!! wiesz nie wiem jaką masz konkretnie cerę że garnier ci ją wypala.. może rzeczywiscie.. to dosc silne kosmetyki przeznaczone do skóry tłustej wiec jesli masz inna to ich nie kupuj bo to nie ma sensu.. ja mam typowo tlustą skorę i garnier jest ok! żeli nie kupuję bo mnie denerwują zamknięcia że są zakręcane i zanim zakręcę tubkę to już mi z rąk żel spłynie ale np tonik i te boskie płatki sa dla mnie rewelacyjne! a co do mikrodermabrazji to na prawdę takie głębokie ścierania ograniczają wyskakiwanie nowych pryszczy tylko trzeba je wykonywac regolarnie w calej serii tak jak zaleci kosmetyczka i wtedy są super efekty-jestem żywym przykładem! robilam takie scierania zeszlej zimy i dopiero teraz jakos mi znow zaczelo cos wylazic, ale nieduzo! polecam z calego serca kosmetyczki z ich dermabrazjami oxybrazjami itp!

[Kallina14]

ja wczoraj nie wytrzymalam i jak sie zabralam za dwa takie duze syfy, po godzince zrobily mi sie strupki, dzisiaj ok.6 zdrapalam je a teraz prawie juz nie ma zaczerwienienia! ... Dziwne... Mi sie udało ale nie polecam Jeśli chodzi o kosmetyki to polecam:
-łagodny tonik Lubex,
-"tonik" do stosowania miejscowego Davercin,

Ja stosuje i jestem w miarę zadowolona Jeszcze raz lub dwa dziennie "NIVEA VISAGE Young Pure Effect Żel-peeling do codziennego mycia twarzy"

[mdz]

Obiecuje sobie- NIE WYCISKAM przynajmniej do piatku. Wyjatkiem beda krosty, ktore maja biala rope wystajaca, i to tez w higieniczny sposob, odkazajac przed i po. Kto sie przylacza?
Trzymajcie kciuki

[AaniaA]

aniuafen witaj .

mdz ja bym sie przylaczyla, ale nie moge obiecac, ze nie bede dziubac . staram sie bardzo. wczoraj nie ruszalam. oby dzisiaj bylo tak samo .

[aniuafen]

AaniaA - witaj
Ja sie zapisałam na piatek do kosmetyczki - na razie nic nie zmieniam az sie nie dowiem co ona mi powie. A wczoraj zrobiłam przemywanie mlekiem -musze powiedziec ze zadziwiajace efekty (po prostu wacikiem namoczonym w mleku przemylam twarz - zostawiłam i potem zmyłam po pol godzinie) Mleko sie kwasi na skorze i nieźle oczyszcza. Ale troche podraznia.Ale to mnie - a mnie wszystko podraznia wiec - probujcie
Dzis dzien jak do tej pory bez dziubania

[aniuafen]

I jeszcze - Tancerko dziekuje za info o dermabrazji - na pewno sobie zafunduje, ale to juz w styczniu. Teraz dermatolog i zobaczymy...
Prawdopodobnie u mnie ma tez wpływ stres i niewyspanie. ale jak TO wyeliminowac??
Zeby Was odwieśc na dzis od wyciskania powinnam wkleic jak sie goja moje "pozostałosci" - te dwa wymietoszone i ten jeden nie ruszany to by Was przekonało pewnie na jakis czas...
Trzmam kciuki i rece precz od buziek !

[mdz]

Aniuafen, ja ide na mikrodermabrazje za tydzien w piatek, i o ile bede ja miala, zdam relacje Moze to Ci pomoze w podjeciu decyzji w styczniu
Ja za to na brodzie mialam nieladnego zaskornika. Ruszylam, nie chcial wyjsc. I dzis sie budze z taaaaka bolaca gula na pol brody. Super, po raz kolejny przekonuje sie ze NIE WOLNO...

[isiaczekk]

A ja mam do was pytanko... Ile kosztuje takie usuwanie wagrow przez kosmetyczke? Aha i kiedys slyszalam o jakis "plastrach" ze niby przykleja sie je na nosek na przyklad i odrywa i wagrow jest mniej... hi hi no nie wiem....

[dagna1]

AaniaA,prosze Cie.. ten pomysl wychwycilam na tym watku i caly czas 'na nim jade'. wszystko robie przy zgaszonym swietle-po ciemku. w dzien zaslaniam zaluzje i jako tako ciemno jest. wiadome,ze przed wyjsciem maluje sie w dobrym swietle,ale-no wlasnie-PRZED WYJSCIEM,czyli nie moge wycisnac,bo jak wyjde do ludzi z czerwona twarza? na razie ten 'pomysl' sie sprawdza. nie wyciskam tydzien.....

[AaniaA]

dagna1 to sie ciesze, ze "brak" swiatla sie sprawdza . ja nadal w lazience przy lustrze nie mam jednej zarowki . nie zamierzam jej wkrecac.

[mdz]

A ja wchodze wczoraj do lazienki, i patrze.. OMG co z moja twarza!! I juz lapy wedruja do policzka... ale ufff patrze, ze tata dokrecil zarowki i zamiast 1 sa 3 nad lustrem... masakra. Ide je wykrecic :P

[tancerka212]

ja niestety nie wykręce właścicielce mieszkania z którą mieszkam żaróki w łązience hehebo by się wkurzyła chyba ale cieszę się że jakoś razem dajemy radę ja też dzięki wam staram się dotrzymywać słowa i walić po łapach jak tylko mi przyjdzie ochota.. przed okresem widze ze robia mis się jakies syfki na czole ale są tak małe że postanowiłam ich broń Boże nie ruszać i jak narazie trwam w nim... myję buzie raz dziennie mydełkiem siarkowym, ponadto żelem svr, przecieram skóre bezalkoholowym tonikiem pharmaceris, no i te cudowne platki garniera, a takze co 2 dni peeling i maseczki roznego rodzaju i jak robie wszystko regularnie to jest fajnie

[In_ThE_ShAdOwS]

ale mi sie syfu na mordzie porobiło stres+ okres...:/ a to dopieor początek. Jak sie musze powstryzmywac zeby nie powyduszac takich zaskorników juz sie otiweraajcych wydaje sie ze jak juz rozciagne skore to one wyjda, ale sie boje:/


Możecie mi polecic coś kochane co poprawia stan skóry w kilka dni, chodiz mi tylko o złagodzenie podraznien, koloryt się wyrównał i nie była taka ziemista, niezdrowa?? Czy moze czegos takieog nie ma...?

[włoczykijka]

o rany dziewczyny ale mi źle...wczoraj mnie matka potwornie zdenerwowała i jak jeden mąz poszły ramiona i plecy. twarz łaskawie oszczędziłam.nałozylam mega wartswe balsamu z mocznikiem- ehh juz sama nie wiem czy kiedyś to się skonczy. a wiecie moze ile kosztuje balsam svr xerial?mam jego probke a nie wiem ile kosztuje,,calosc'.
coz w przerwie swiatecznej zapewne dam spokoj i nie bede wyciskac.oby!

[aniuafen]

Mnie sie bardzo poprawiła skora na tydzien albo i lepiej po wizycie u kosmetyczki na pilingu migdałowym - jesli to jest na Twoja kieszen to polecam - ja sobie dorzuciłam jeszcze maseczke z alg i zostawiłam u dr Ireny Eris - 190 zł. Sam piling 145. Ale warto. Poprawia sie nie tylko cera - samopoczucie jeszcze bardziej .

[tancerka212]

ja na pojedyncze ranki po pazurach stosuję maść alantan (spora tubka w aptece za 5,60zł a ostatnio bardzo ale to bardzo wygląd mojej cery a szczególnie jej koloryt poprawily w tydzień płatki garniera.. nie uwierzycie ale one naprawdę działają! ostatnio stosowalam same apteczne kosmetyki bo sądzilam ze te za dyche z rossmana nie mogą zdzialac cudów ale te płatki to istny cud! przecieram też nimi plecy i od tygodnia zero nowych syfow, a wczesniejsze się juz goją a jak posmarowalam się balsamem brązującym to stwierdzilam ze mam nawet ladne plecki kupilam na sylwka sobie sukienke i mam kolejną motywację żeby nie dotykac niczego bo ona jest na ramiączkach ale mam motywacje mmm na pewno dam radę bo muszę pięknie wyglądać tej nocy dla tżta ale boję się co będzie po sylwku... i to bardzo się boję... ale moze z wami dam radę narazie trzeba wypełnic cel krotkoterminowy

[dagna1]

tancerka212, o jakich platkach garniera mowisz? co to w ogole jest? mozesz mi pokazac link do tego produktu na kwc? jak bedzie oczywiscie

[tancerka212]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19650
proszę bardzo to link do tych płatków które wychwalam, są łatwo dostępne i kosztują w rossmanie 16,90 za 56 sztuk mało jest recenzji ale to chyba jeszcze młody produkt.. normalnie bym tego nie kupila ale chcialam sie jakos zmotywowac do niewyciskania i kupiłam sobie je na zechętę i proszę jakie cudo odkryłam! opuszki palcow ktorymi trzymam platka są strasznie wysuszone ale moja tlusta skora zupelnie nie jest wysuszona i bardzo odpowiada mi to mocne oczyszczenie bo na mnie juz byle co nie dziala bo cera uodpornila się juz na tyle rzeczy.. mam fioła na punkcie oczyszczania buzi wiec testowalam juz chyba z milion kosmetykow i juz dawno nic tak mile mnie nie zaskoczylo

[miiee]

Czesc
Na forum nie bylam juz od poltora roku.... Ale wczoraj sobie zrobilam wielka rane na czole, na calej buzi, wiec stwierdzilam, ze potrzebuje grupy wsparcia ....
wiec bylam na saunie, jak to na saunie... i jak zobaczylam swoje zaskorniki.... eh
Mam takie lustro i biale swiatlo nad nim, dodatkowo jestem krotkowidzem mam stresy i juz zadrapie cala buzie. Zastanawialam sie moze do psychologa z tym sie udac?
Co do mojej cery. Biore tabletki hormonalne od 3 miesiecy i mam widoczna poprawe, wlosy przestaly mi sie przetluszczac. Biore jeanine. Wczesniej jasmin, tez pomagal. Do tego uzywam skinoren oraz toniki, maseczki, dobra jest tez masc linoeparol - szybko goi ranki po wyciskaniu...
Dodatkowo polecam krem nivea ten z pudrem a na to uzywam podkladu mus. I nie widac, moich wyczynow.

[dagna1]

tancerka212,nigdy czegos takiego nie widzialam w najblizszym czasie przejde sie do rossmana i moze kupie. jedynie zmartwila mnie opinia na kwc,ze skora robi sie czerwona i piecze (przez jakis czas).
eh,nie mam juz sily z tym moim ryjem..

[tancerka212]

dagna1 musisz pomyśleć czy twoja skóra jest wrażliwa, czy jakas naczynkowa, czy reaguje zaczerwienieniem na nowości, czy masz skłonność do jakiś alergii itp.. moja buzia nigdy nie byłą po niczym podrażniona i dobrze toleruje wszystko co jej serwuję więc i z płatkami nie bylo problemu ale załóżmy że jak przetrzesz np skore płatkiem zwilzonym spirytusem salicylowym to piecze i jest czerwona? jak nie to nie ma się czego obawiac na pewno ci płatki wtedy nie zaszkodzą na pewno mamy różne cery ale nigdy nie wiadomo kiedy się trafi na swój kosmetyk idealny

[AaniaA]

no, a ja wczoraj zrobilam sobie wojne na twarzy. poszlo wszystko w ruch. caly stresujacy dzien odbil sie na mojej twarzy. robiac to wiedzialam, ze bede zalowac, ale nie moglam przestac. jak juz zaczelam to brnelam w to gie dalej . mi tez to by sie pewnie psycholog przydal. to nie jest normalne tak meczyc skore.

bylam wczoraj u bioenergoterapeuty. nadal mam jesc kociego pazura, ponadto tran w kapsulkach i do tego krople z propolisu do picia. jak widac, dawka maksymalna na ta moja odpornosc . pytalam, co z ta moja twarza sie dzieje. mowil, ze jeszcze dlugo beda mi wychodzic syfy , poniewaz moj organizm pod wzgledem hormonalnym jest rozregulowany i ten brak odpornosci i ten caly syf z antybiotykow doustnych, ktory jest w organizmie. zatem idzie sie pociac jak sie slyszy, iz te syfy wciaz beda wychodzic .

[mdz]

A ja nie smaruje buzi niczym poza mocno nawilzajacym i odzywczym Nutritic 5% (LRP) i jest lepiej. Jeanine + Androcur juz znacznie wysuszyly mi skore... czasem tylko sobie posmaruje na dzien jak latam po domu benzacne czy skinorenem, co 2-3 dni.
No i dzis poszlam na solarium... :/ no ja wiem ze to nie jest super pomysl... ale psychicznie mi lepiej, a nie mam nigdy wysypow. za to kontrast miedzy 'zdrowa' skora a krostka jest o wiele mniejszy, dzieki czemu nie dlubie w buzi.

AaniaA, nie sldzilam watku od poczatku - a mialas badania hormonalne?
Co do odpornosci, musze zaczac chyba cos brac. Tym bardziej teraz, przy duzej dawce hormonow (2xdz androcur 1o dni cyklu + jeanine standardowo 21 dni cyklu). Na szczescie moj lekarz twierdzi, ze napewno wyleczy moj tradzik. Oby sie nie mylil...

[AaniaA]

Mdz, mialam badania hormonalne.

moj bioenergoterapeuta na szczescie nie zostawil mnie samej sobie, wiec jak na razie jest ok.

nic na szczescie nie dziubalam, ale nie jest dobrze, gdyz musi sie to wszystko pogoic po ostatniej wojnie. z nowosci - na brodzie mam takiego, jednego delikwenta .

[lemonka]

a mnie zaatakowala plaga wagrow na nosie.. jak sobie z tym poradzic by nie zostaly dziurki?