Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

[JennyAniolek]

Urodziły się kolejne wątkowe maluszki


Antoinettee - Kornelia ur. 14.02.2015 godz. 00:01 (3860g, 58cm) - tp. 20.02 SN

Magiusa - Bartuś ur. 20.02.2015 godz. 1:25 (2930g, 51cm) - tp. 09.03 SN


Gratulacje raz jeszcze !!!

[karolina2121]

Gratuluję jak będę przy kompie zaktualizuje pierwsza stronę.

[humpback]

Napisane przez cloche

hicior
ja sobie tlumacze tak, ze Florek teraz jest na etapie nauki pisania i czytania... wiec spiewanie przyjdzie z czasem. wszedzie gdzie zobaczy znane mu literki (o, a, m na przyklad) to je pokazuje i mowi. i potrafi na klawiaturze napisac mama i oma (babcia) i wie, ze jak wcisnie "enter", to to poleci na skajpie do babci

Flo to przynajmniej nadrabia inteligencją, a I. wyrywa mi klawisze z klawiatury na laptopie także ma ograniczany dostęp :P

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Chciałam się pochwalić, że połowa ciąży już za nami! , a dziś byłam na usg połówkowym.

Oto mała relacja
Wszystkie pomiary i przepływy w normie TTS (zespół podkradania) wykluczony a nawet gdyby się pojawił w późniejszym czasie to ponoć będzie już niegroźny uff...

Wg om tp na 10.07 (czyli dziś 19t6d), a wg usg tp na 8.07 (czyli dziś 20t1d) = jesteśmy dokładnie w połowie ciąży

Gin na usg pokazał nam kości łonowe, tym samym płeć potwierdzona po raz kolejny - 2 dziewczynki Mamy wstępnie wybrane imiona: Lilianna i Emilia

Jedna z dziewczyn ułożona główkowo i waży 306g (pięknie pokazała się z profilu); a druga ułożona pośladkowo i waży 286g (wstydnisia, nie chciała się pokazać ani zmierzyć).

kruszynki

[Ashyshqa]

Antoinnette i Magiusa ogromne gratulacje dziewczyny! Dzielne jesteście!

Tak a propos czytania (Brawa Flo!! ) zajmowałam sie w środę 17 miesięcznikiem,który wszystkie litery rozpoznaje. Ja pisałam, a on czytał Sofia tez sie interesuje literami i liczbami, ale nie czyta ich na glos. Ale wokol mine same genialne said I. Kolezanki 18miesieczna coreczka od dwoch miesiecy mowi pelnymi zdaniami.

[XxXJuSstiii]

Ash ja zauważyłam tylko, że Bartek rozpoznaje cyfry od liter. No i ukochane tsy jest wszędzie

[esskapada]

Napisane przez karolina2121

Gratuluję jak będę przy kompie zaktualizuje pierwsza stronę.

Karolina, myślałam o Tobie jak tam wózek? Bo chyba nie widziałam fotek a ciekawi mnie jak sobie radzicie ;-)

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez AgaZ

Romesko
[img]icons/icon7.gif[/img]
Kilka fryzurek, w ktorych mysle bedzie Ci do twarzy [img]icons/icon7.gif[/img]

Karolinka od Anety tez rozpoznaje literki ;-) o ile nie pomyliłam dziecka i mamy

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Co to mi się zacytowalo? Miała być ash...

[karolina2121]

Napisane przez esskapada

Karolina, myślałam o Tobie jak tam wózek? Bo chyba nie widziałam fotek a ciekawi mnie jak sobie radzicie ;-)

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Wózek bardzo wygodny, dobrze się prowadzi, polecam

[Kinga_20]

Jenny gratuluję, cieszę się, że wszystko ok z dziewczynkami piękne imiona <3

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Karo myślałam ostatnio o Tobie jak się macie?

Ash 18 miesięcy i pełne zdania? Wow zdolna dziewczynka Lili dalej porozumiewa się w języku jaskiniowcow a jak Sofcia i jej spanie?

[karolina2121]

Napisane przez Kinga_20

Jenny gratuluję, cieszę się, że wszystko ok z dziewczynkami piękne imiona <3

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Karo myślałam ostatnio o Tobie jak się macie?

Ash 18 miesięcy i pełne zdania? Wow zdolna dziewczynka Lili dalej porozumiewa się w języku jaskiniowcow a jak Sofcia i jej spanie?

Milo ze pytasz Raz lepiej, raz gorzej. Teraz trochę gorzej bo obaj naraz zabkuja...o ile Kostek znosi to bardzo dobrze to Antek niestety gorzej... Dlatego od poniedziałku znowu przychodzi niania do pomocy bo uśpić Kostka przy Antku to wyzwanie. .. ostatnio jak coś mu nie pasuje to wpada w histerie, krzyk, wrzaski, trzaski drzwiami...

Z lepszych informacji to Kostek ma już 2 ząbki, powoli zaczyna pełzac i ogólnie jest bardzo grzecznym mało wymagającym dzieckiem.

[Kinga_20]

Napisane przez karolina2121

Milo ze pytasz Raz lepiej, raz gorzej. Teraz trochę gorzej bo obaj naraz zabkuja...o ile Kostek znosi to bardzo dobrze to Antek niestety gorzej... Dlatego od poniedziałku znowu przychodzi niania do pomocy bo uśpić Kostka przy Antku to wyzwanie. .. ostatnio jak coś mu nie pasuje to wpada w histerie, krzyk, wrzaski, trzaski drzwiami...

Z lepszych informacji to Kostek ma już 2 ząbki, powoli zaczyna pełzac i ogólnie jest bardzo grzecznym mało wymagającym dzieckiem.

No to Kostek kochany szkrab mały zresztą Antek też, a dla pocieszenia dodam, że Lili też się o wszystko ciska i czasami to już ręce opadają. A Antkowi, które ząbki wychodzą? A Ty jak się trzymasz z dwójką berbeciów?

[karolina2121]

Napisane przez Kinga_20

No to Kostek kochany szkrab mały zresztą Antek też, a dla pocieszenia dodam, że Lili też się o wszystko ciska i czasami to już ręce opadają. A Antkowi, które ząbki wychodzą? A Ty jak się trzymasz z dwójką berbeciów?

Juz nie ogarniam, które a on nie da sobie do buzi zajrzeć ... było ok, ale odkąd Kostek przez zęby ma problemy z zasypianiem to było ciężko. .. miałam moment kryzysowy, że rozwylam z bezsilności się i rzuciłam telefonem wtedy stwierdziłam ze potrzebuje chyba jednak pomocy i teraz od 8 do 13 przychodzi niania i jest lepiej mogę spokojnie uśpić Kostka a ona zajmuje się Antkiem.

[Ashyshqa]

Napisane przez Kinga_20

Jenny gratuluję, cieszę się, że wszystko ok z dziewczynkami piękne imiona <3

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Karo myślałam ostatnio o Tobie jak się macie?

Ash 18 miesięcy i pełne zdania? Wow zdolna dziewczynka Lili dalej porozumiewa się w języku jaskiniowcow a jak Sofcia i jej spanie?

Ech...trochę lepiej. Dzięki wakacjom unormował sie nam lepszy rozkład slania. Drzemka jest w okolicach 11.30 a spanie na noc 7.30-8.30. Tak generalnie. Jednak czasem mi sie nie uda złapać idealnego momentu i trochę czasu mija zanim zaśnie. Na szczęście jest to raczej 30min niż 2h Sofia wciąż nie daje bardzo czytelnych sygnałów, ze chce spać... Nie to co jej rozgadana koleżanka, która bawi sie i nagle mówi "Tilly tired, Mummy, want to sleep" ale może sie jeszcze doczekam.
Jednak Sofii wcześniejsze chodzenie spać wcale nie uwolniło dla mnie wieczorów bo wciąż zasypiam razem z nią!!! Jutro idę do lekarza, niech mi zrobią badania bo to trochę dziwne, ze noc w noc śpię 10-11h ( w ciazy nie jestem ).

A co u Ciebie słychać? Jak Ci druga ciąża mija? Jak Lili? Tuli brzuszek?

Napisane przez karolina2121

Juz nie ogarniam, które a on nie da sobie do buzi zajrzeć ... było ok, ale odkąd Kostek przez zęby ma problemy z zasypianiem to było ciężko. .. miałam moment kryzysowy, że rozwylam z bezsilności się i rzuciłam telefonem wtedy stwierdziłam ze potrzebuje chyba jednak pomocy i teraz od 8 do 13 przychodzi niania i jest lepiej mogę spokojnie uśpić Kostka a ona zajmuje się Antkiem.

Oj Karola dobrze, ze sie zdecydowaliście znów na nianie. Jednak spokój ducha i rodziny ważniejszy niż poczucie, ze wszystko musisz ogarnąć sama.

Jenny zapomniałam sie odnieść do Twojego postu! Cudnie, ze dziewczynki sie rozwijają i sobie nic nie podkradają imiona bardzo ładne

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

Ech...trochę lepiej. Dzięki wakacjom unormował sie nam lepszy rozkład slania. Drzemka jest w okolicach 11.30 a spanie na noc 7.30-8.30. Tak generalnie. Jednak czasem mi sie nie uda złapać idealnego momentu i trochę czasu mija zanim zaśnie. Na szczęście jest to raczej 30min niż 2h Sofia wciąż nie daje bardzo czytelnych sygnałów, ze chce spać... Nie to co jej rozgadana koleżanka, która bawi sie i nagle mówi "Tilly tired, Mummy, want to sleep" ale może sie jeszcze doczekam.
Jednak Sofii wcześniejsze chodzenie spać wcale nie uwolniło dla mnie wieczorów bo wciąż zasypiam razem z nią!!! Jutro idę do lekarza, niech mi zrobią badania bo to trochę dziwne, ze noc w noc śpię 10-11h ( w ciazy nie jestem ).

A co u Ciebie słychać? Jak Ci druga ciąża mija? Jak Lili? Tuli brzuszek?





Oj Karola dobrze, ze sie zdecydowaliście znów na nianie. Jednak spokój ducha i rodziny ważniejszy niż poczucie, ze wszystko musisz ogarnąć sama.

Jenny zapomniałam sie odnieść do Twojego postu! Cudnie, ze dziewczynki sie rozwijają i sobie nic nie podkradają imiona bardzo ładne

Dobrze to okreslilas. Ja właśnie całe życie chcialam być taka super samodzielna, wszystko sama ogarniać, ze wszystkim sama sobie radzić, kompletnie nie umiem prosić o pomoc. .. czasami jednak trzeba zmieknac dla dobra siebie i innych

[Kinga_20]

Napisane przez karolina2121

Juz nie ogarniam, które a on nie da sobie do buzi zajrzeć ... było ok, ale odkąd Kostek przez zęby ma problemy z zasypianiem to było ciężko. .. miałam moment kryzysowy, że rozwylam z bezsilności się i rzuciłam telefonem wtedy stwierdziłam ze potrzebuje chyba jednak pomocy i teraz od 8 do 13 przychodzi niania i jest lepiej mogę spokojnie uśpić Kostka a ona zajmuje się Antkiem.

Faktycznie z taką małą różnicą wieku na pewno lekko nie jest, więc fajnie, że się znowu zdecydowałaś na pomoc - bo jednak ciężko się rozdwoic niestety, myślę, że każdej ze stron wyjdzie to na dobre

Napisane przez Ashyshqa

Ech...trochę lepiej. Dzięki wakacjom unormował sie nam lepszy rozkład slania. Drzemka jest w okolicach 11.30 a spanie na noc 7.30-8.30. Tak generalnie. Jednak czasem mi sie nie uda złapać idealnego momentu i trochę czasu mija zanim zaśnie. Na szczęście jest to raczej 30min niż 2h Sofia wciąż nie daje bardzo czytelnych sygnałów, ze chce spać... Nie to co jej rozgadana koleżanka, która bawi sie i nagle mówi "Tilly tired, Mummy, want to sleep" ale może sie jeszcze doczekam.
Jednak Sofii wcześniejsze chodzenie spać wcale nie uwolniło dla mnie wieczorów bo wciąż zasypiam razem z nią!!! Jutro idę do lekarza, niech mi zrobią badania bo to trochę dziwne, ze noc w noc śpię 10-11h ( w ciazy nie jestem ).

A co u Ciebie słychać? Jak Ci druga ciąża mija? Jak Lili?

Ash zbadaj przede wszystkim tarczyce, bo ja tak samo potrafiłam spać długo a wraz się nie wysypiałam i było to spowodowane wysokim tsh no i super, że Sofcia łatwiejsza jest w usypianiu - nam też teraz zajmuje to od 10 do 30 min także myślę, że to w normie. No co do tej dziewczynki to szok po prostu w pozytywnym wydźwięku oczywiście. No i na pewno kiedyś i my się doczekamy

A u nas wszystko ok, małe rośnie, ja też :P pod koniec marca będzie usg to ostatnie niby w 30tc. Lili rośnie, do brzucha się nie przytula, jak odsłonie to zakrywa, mam nadzieję, że jak urodzi się malutka to jakoś ogarniemy to.....

[XxXJuSstiii]

Kinga to Bartek znów ciągle by się tulił, robił noski-noski, całował, głaskał no i bił marzę czasem by odpuścił. Najgorzej jak mu się gdzieś o dzidzi przypomni to mi odsłania brzuch

[Kinga_20]

Napisane przez XxXJuSstiii

Kinga to Bartek znów ciągle by się tulił, robił noski-noski, całował, głaskał no i bił marzę czasem by odpuścił. Najgorzej jak mu się gdzieś o dzidzi przypomni to mi odsłania brzuch

Jaki kochany no Lili też czasem naciśnie przez przypadek :/ ale ogólnie to myślę sobie, że jak przyniesie tż ubranka to poproszę Lili żeby pomogła mi poprać i poukładać może jakoś lepiej sobie zwizualizuje, że zaraz będzie mały dzidziuś. Sama nie wiem......

[lonely_lady]

Napisane przez ada32

hejka...przyszła przed chwilką @...szkoda ..zaczelam sie przestawiać na dzidziusia
no ale z drugiej strony lepiej trzymac sie planów ... Pierwszy raz taki numer mi @splatała..a to małpa 7dni..

kurde, kurde !!! :nonono: a ja Cię wylukałam na poczekalni i już się ucieszyłam, że znajoma osoba

[Magiusa]

Hejka. Po kilku dniach wpadam i tutaj dac znac ze urodzilam
Bartus urodzil sie 20.02.2015 o 1.25. Braciszek Darusia mial 2930 i 51 cm w momencie narodzin teraz juz jestesmy w domku j jestesmy kp i rosniemy sobie powoli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

kurde, kurde !!! :nonono: a ja Cię wylukałam na poczekalni i już się ucieszyłam, że znajoma osoba

A co Ty robisz na poczekalni?? Pochwał sie starym znajomym!

Napisane przez Magiusa

Hejka. Po kilku dniach wpadam i tutaj dac znac ze urodzilam
Bartus urodzil sie 20.02.2015 o 1.25. Braciszek Darusia mial 2930 i 51 cm w momencie narodzin teraz juz jestesmy w domku j jestesmy kp i rosniemy sobie powoli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cudownie <3

Napisane przez karolina2121

Dobrze to okreslilas. Ja właśnie całe życie chcialam być taka super samodzielna, wszystko sama ogarniać, ze wszystkim sama sobie radzić, kompletnie nie umiem prosić o pomoc. .. czasami jednak trzeba zmieknac dla dobra siebie i innych

No i dobrze, ze miekniesz dla dobra sprawy

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

kurde, kurde !!! :nonono: a ja Cię wylukałam na poczekalni i już się ucieszyłam, że znajoma osoba

Lady Ty się lepiej chwal, a nie piszesz na okrętkę

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Magiusa

Hejka. Po kilku dniach wpadam i tutaj dac znac ze urodzilam
Bartus urodzil sie 20.02.2015 o 1.25. Braciszek Darusia mial 2930 i 51 cm w momencie narodzin teraz juz jestesmy w domku j jestesmy kp i rosniemy sobie powoli

Jeszcze raz gratuluję!

[ada32]

magiusa wielkie gratulacje

lonely no pochwal sie szybko..szkoda nie szkoda..ja mam juz trójkę a na czwarte czas..ale jestem u mam październikowych to będę Ci kibicować ..no dobra dziewczyny..lonely nie miej mi za zle...
lonely jest w 8tc..tak przywitala sie na poczekalni

[ankaaa206]

Hej, hej dawno nas nie bylo

Ash i jak mialas juz prezentacje ☠☠☠☠☠☠☠☠☠a?

My jestesmy juz w 14 tc, po okropnych mdlosciach nastal super czas choc nadal ciaza jest dla mnie nierealna, moze jak poczuje ruchy bedzie inaczej
Niko pieknie sie rozgadal, rano przybiega do sypialni krzyczac mamusiu, tatusiu obudzcie sie! Od czerwca idzie do przedszkola, teraz chodzi raz w tyg na zajecia dla maluchow i fajnie sobie radzi, co rusz nowa piosenke zalapuje jest takim malym przytulasem, tuli sie do wszystkich, przylepiec maly

[Ashyshqa]

Lonely!!!! Ogromne gratulacje!! Tylko zaglądaj jeszcze czasem do nas

Aniu ale fajnie, ze Niko tak sobie dobrze radzi no i tak fajnie już mówi moje dziecię to daleko w tyle, choć już wiele słów mówi, wiele tez w swoim języku ale do budowania zdań jej daleko.
Co do thermo to mamy prezentacje w sobotę i już czekam jak na szpilkach. Gotowanie i wymyślanie co na obiad/śniadanie/kolacje tak mi zbrzydło(a zmywanie to już w ogóle! ) ze już nie mogę sie doczekać tego powiewu świeżości i nowych thermo-pomysłów. Obawiam sie tylko, ze mnie thermo rozczaruje bo tak długo na niego czekałam i takie nadzieje na szybkie, pyszne i zdrowe posiłki z nim wiąże, ze nie ma szans, żeby tym oczekiwaniom sprostał no ale może mnie zaskoczy i będzie idealny!

[prodiament]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Chciałam się pochwalić, że połowa ciąży już za nami! , a dziś byłam na usg połówkowym.

Oto mała relacja
Wszystkie pomiary i przepływy w normie TTS (zespół podkradania) wykluczony a nawet gdyby się pojawił w późniejszym czasie to ponoć będzie już niegroźny uff...

Wg om tp na 10.07 (czyli dziś 19t6d), a wg usg tp na 8.07 (czyli dziś 20t1d) = jesteśmy dokładnie w połowie ciąży

Gin na usg pokazał nam kości łonowe, tym samym płeć potwierdzona po raz kolejny - 2 dziewczynki Mamy wstępnie wybrane imiona: Lilianna i Emilia

Jedna z dziewczyn ułożona główkowo i waży 306g (pięknie pokazała się z profilu); a druga ułożona pośladkowo i waży 286g (wstydnisia, nie chciała się pokazać ani zmierzyć).

niech się tak do końca idealnie rozwijają

Napisane przez Ashyshqa

Antoinnette i Magiusa ogromne gratulacje dziewczyny! Dzielne jesteście!

Tak a propos czytania (Brawa Flo!! ) zajmowałam sie w środę 17 miesięcznikiem,który wszystkie litery rozpoznaje. Ja pisałam, a on czytał : Sofia tez sie interesuje literami i liczbami, ale nie czyta ich na glos. Ale wokol mine same genialne said I. Kolezanki 18miesieczna coreczka od dwoch miesiecy mowi pelnymi zdaniami.

J. raczej na razie nie rozpoznaje liczb i liter, za to gaduła jest Nie buduje jeszcze trudnych zdań, tylko takie proste: "Tata psysied placy", "mama sie myje", "Idziemy baci Jasi" - pisowna ze słuchu

Napisane przez XxXJuSstiii

Ash ja zauważyłam tylko, że Bartek rozpoznaje cyfry od liter. No i ukochane tsy jest wszędzie

U nas teraz ukochane jest "osiem" - ale wcześniej też było "tsy", jak u Bartka

Napisane przez karolina2121

Juz nie ogarniam, które a on nie da sobie do buzi zajrzeć ... było ok, ale odkąd Kostek przez zęby ma problemy z zasypianiem to było ciężko. .. miałam moment kryzysowy, że rozwylam z bezsilności się i rzuciłam telefonem: wtedy stwierdziłam ze potrzebuje chyba jednak pomocy i teraz od 8 do 13 przychodzi niania i jest lepiej mogę spokojnie uśpić Kostka a ona zajmuje się Antkiem.

Super, odpoczniesz i będziesz jeszcze wspanialsza dla swoich dzieci, niż byłabyś zestresowana. Ja też jestem przeszczęśliwa, że na co dzień (o ile nie jesteśmy akurat u męża w Wa-wie) mam pomoc mojej kochanej Mamy - to jest nieocenione przy mojej energicznej J. Samej byłoby mi ciężko przy tym jednym dziecku, a Ty radziłaś sobie sama z dwójką - czas, żebyś trochę odpoczęła

Napisane przez Ashyshqa

Ech...trochę lepiej. Dzięki wakacjom unormował sie nam lepszy rozkład slania. Drzemka jest w okolicach 11.30 a spanie na noc 7.30-8.30. Tak generalnie. Jednak czasem mi sie nie uda złapać idealnego momentu i trochę czasu mija zanim zaśnie. Na szczęście jest to raczej 30min niż 2h) Sofia wciąż nie daje bardzo czytelnych sygnałów, ze chce spać... Nie to co jej rozgadana koleżanka, która bawi sie i nagle mówi "Tilly tired, Mummy, want to sleep": ale może sie jeszcze doczekam.
Jednak Sofii wcześniejsze chodzenie spać wcale nie uwolniło dla mnie wieczorów bo wciąż zasypiam razem z nią!!! Jutro idę do lekarza, niech mi zrobią badania bo to trochę dziwne, ze noc w noc śpię 10-11h ( w ciazy nie jestem).

To Sofia bardzo ładnie śpi - zasypia sama?
Jula jest to spania wieczornego nastawiona (jakoś od czasu choroby, czyli od miesiąca) bardzo "anty". O ile w dzień kładę ją do łóżeczka, wychodzę i zasypia czasem już po 5-10 minutach bez żadnego marudzenia, to wieczorem mamy z nią mękę. Wcześniej na pytanie, czy idziemy spać, mówiła "Jesie nie, tloche nie, mozie nie...", ale po jakimś czasie godziła się z tym, że jednak już pora. Natomiast teraz są krzyki "nie chcie!!!!" i bek, uciekanie i wyrywanie się z wrzaskiem, padanie na podłogę i ogólny opór. Po tych akcjach i tak nie daje się uśpić inaczej niż na rękach i to snem zająca, bo czasem odkłada się ją po 4 razy niby uśpioną - a jak tylko dotknie materaca, wstaje z bekiem i wyciąga ręce, żeby ją wyjąć z łóżeczka Czasem ta zabawa trwa prawie godzinę. W niedzielę daliśmy w końcu za wygraną, a potem bujaliśmy się z nią prawie do północy. Masakra Liczę na to, że szybko jej minie ten etap i wróci dawne bezproblemowe wieczorne zasypianie.

Napisane przez Magiusa

Hejka. Po kilku dniach wpadam i tutaj dac znac ze urodzilam
Bartus urodzil sie 20.02.2015 o 1.25. Braciszek Darusia mial 2930 i 51 cm w momencie narodzin ) teraz juz jestesmy w domku j jestesmy kp i rosniemy sobie powoli)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje

Napisane przez ankaaa206

Hej, hej dawno nas nie bylo

Ash i jak mialas juz prezentacje ?

My jestesmy juz w 14 tc, po okropnych mdlosciach nastal super czas choc nadal ciaza jest dla mnie nierealna, moze jak poczuje ruchy bedzie inaczej
Niko pieknie sie rozgadal, rano przybiega do sypialni krzyczac mamusiu, tatusiu obudzcie sie! Od czerwca idzie do przedszkola, teraz chodzi raz w tyg na zajecia dla maluchow i fajnie sobie radzi, co rusz nowa piosenke zalapuje jest takim malym przytulasem, tuli sie do wszystkich, przylepiec maly

Ooo, to Niko niedługo po 2 urodzinach pójdzie do przedszkola? - to prywatne, czy państwowe też tak szybko mogą przyjąć?

Napisane przez lonely_lady

kurde, kurde !!! a ja Cię wylukałam na poczekalni i już się ucieszyłam, że znajoma osoba :

Lonely, nic się nie chwalisz Gratulacje

----

Przed drzemką byłyśmy na placu zabaw. Julka zajęła się robieniem porządków, tzn. rzucaniem piasku z obramowania piaskownicy do środka. Podchodzę do niej i mówię "Kochanie, daj rękę, podwinę Ci rękaw kurtki, żebyś nie wybrudziła". Zaczęłam podwijać, a moje dziecię do mnie "Oj tam, oooj tam" - wyszło na to, że się czepiam

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

Niko pieknie sie rozgadal, rano przybiega do sypialni krzyczac mamusiu, tatusiu obudzcie sie! Od czerwca idzie do przedszkola, teraz chodzi raz w tyg na zajecia dla maluchow i fajnie sobie radzi, co rusz nowa piosenke zalapuje jest takim malym przytulasem, tuli sie do wszystkich, przylepiec maly

no to się rzeczywiście Nikoś rozgadał. my dalej operujemy językiem chińskim z drobnymi przerwami na zrozumiałe słowa. no i I. próbuje powtarzać, ale zazwyczaj sam końcówki/fragmenty wyrazów (np. wujek to uj itp. :P). no i gdzie tam jakieś kulturalne budzenie rano - jest łażenie i skakanie po nas z litanią mama-mama-tata-tata-tata-mama

Napisane przez prodiament

Przed drzemką byłyśmy na placu zabaw. Julka zajęła się robieniem porządków, tzn. rzucaniem piasku z obramowania piaskownicy do środka. Podchodzę do niej i mówię "Kochanie, daj rękę, podwinę Ci rękaw kurtki, żebyś nie wybrudziła". Zaczęłam podwijać, a moje dziecię do mnie "Oj tam, oooj tam" - wyszło na to, że się czepiam

świetna jest

[Ashyshqa]

Prodiament pochwaliłam Sofie za za spanie i od kilku dni jest powrót do starej normy. Drzemka ok13, nocne spanie po 21.... A tak było fajnie...
Co do zasypiania to oczywiście Sofia zasypia przy mnie. I nie, Ze sobie przy niej siedzę aż usnie, musze leżeć z nią w łożku z piersią dostępna jeśli królewna zażyczy sobie possać w międzyczasie. Właśnie dlatego najcześciej zdarza mi sie zasnąć z nią.
Ale tez nie oczekuje od niej samodzielnego zasypiania bo wiem, ze jak będzie gotowa to zacznie tak zasypiać. Czy będzie miała wtedy 2, czy 5 lat to mało istotne.

A Twoja Juleczka słodka jest!

[gold-fish]

Magiusa gratuluję! Niech Wam się Bartuś zdrowo chowa

Lonely, Ania super wiadomości

Antoinette gratuluję, czekam na jakieś wiadomości

[prodiament]

Dziewczyny - dwa pytania, o krzesełko Ikea i rowerek Kettler:

- czy któraś z Was ma te zwykłe krzesełko do karmienia z tacką z Ikei? - do jakiego wieku/wagi dziecko może z niego korzystać? - bo w Suwałkach mamy takie wielkie, a potrzebne mi jakieś drugie do Warszawy, może być używane i chcę wydać max. 50-60 zł. Próbowałam Julkę sadzać z nami przy stole, kładąc zwinięty koc na krzesło, ale to się średnio sprawdza, boję się, że z tego koca zleci, bo się wierci, no i stół umazany wiecznie

- chciałabym tu kupić również rowerek, bo w Międzylesiu naokoło fajne leśne drogi i zastanawiam się, czy używany trójkołowy Kettler do 80 zł byłby ok? - czy wasze Maluchy używały Kettlera? - jakieś opinie?
Zastanawiałam się też nad jakimś małym biegowym rowerkiem - w Suwałkach mamy "odziedziczony" biegowy, ale na razie trochę za duży i Jula jeszcze nie sięga nogami do ziemi na nim. Poza tym jakoś nie bardzo łapała do tej pory odpychanie się nogami w jeździku, więc nie wiem, czy jest sens na biegowy póki co. Dlatego bardziej skłaniam się ku trójkołowemu z pedałami ;-)

[JennyAniolek]

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - dwa pytania, o krzesełko Ikea i rowerek Kettler:

- czy któraś z Was ma te zwykłe krzesełko do karmienia z tacką z Ikei? - do jakiego wieku/wagi dziecko może z niego korzystać? - bo w Suwałkach mamy takie wielkie, a potrzebne mi jakieś drugie do Warszawy, może być używane i chcę wydać max. 50-60 zł. Próbowałam Julkę sadzać z nami przy stole, kładąc zwinięty koc na krzesło, ale to się średnio sprawdza, boję się, że z tego koca zleci, bo się wierci, no i stół umazany wiecznie

Prodiament my mamy antylopkę i używamy nadal
Nie wiem do ilu kg jest - Wikcio dobija do 12.

[esskapada]

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - dwa pytania, o krzesełko Ikea i rowerek Kettler:

- czy któraś z Was ma te zwykłe krzesełko do karmienia z tacką z Ikei? - do jakiego wieku/wagi dziecko może z niego korzystać? - bo w Suwałkach mamy takie wielkie, a potrzebne mi jakieś drugie do Warszawy, może być używane i chcę wydać max. 50-60 zł. Próbowałam Julkę sadzać z nami przy stole, kładąc zwinięty koc na krzesło, ale to się średnio sprawdza, boję się, że z tego koca zleci, bo się wierci, no i stół umazany wiecznie

- chciałabym tu kupić również rowerek, bo w Międzylesiu naokoło fajne leśne drogi i zastanawiam się, czy używany trójkołowy Kettler do 80 zł byłby ok? - czy wasze Maluchy używały Kettlera? - jakieś opinie?
Zastanawiałam się też nad jakimś małym biegowym rowerkiem - w Suwałkach mamy "odziedziczony" biegowy, ale na razie trochę za duży i Jula jeszcze nie sięga nogami do ziemi na nim. Poza tym jakoś nie bardzo łapała do tej pory odpychanie się nogami w jeździku, więc nie wiem, czy jest sens na biegowy póki co. Dlatego bardziej skłaniam się ku trójkołowemu z pedałami ;-)

Antylopa z Ikei to najlepsze krzesełko na świecie :-D