Poradnia "K" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-27, 10:01   #1
justyskaa
BAN stały
 
Avatar justyskaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740

Poradnia "K"


jak to jest u Was z poradniami "K"? U nas chcąc się dostać do jakiegoś lekarza trzeba mieć święten nerwy. Życie utrudniają m.in. panie w rejestracji. Rejestracja na terminy jest ale jak byłam u ginekologa we środe to chcąc sie zarejestrować na nastepną wizytę otrzymałampropozycję wolnego terminu na 29 października. Jedynym normalnym sposobem na dostanie się do lekarza jest przyjechanie pod poradnię o 5. rano!!!! i siedzenie do 7. aż panie łaskawie zaczną rejestrować pacjentki, ale i tak po chwili okazuje się, że nie ma już miejsc, bo lekarz ma limit - 20 pacjentek dziennie. Po prostu koszmar. Telefonicznie tez można, ale odbierają co drugi telefon. Kiedyś zadzwoniłam i zjechałam panią w rejestracji, bo nie dość, że cały czas byłam przekierowywana na centralę, to jak się już dodzwoniłam okazało się, że nie ma miejsc. Zarejestrowała mnie z łaski jak jej powiedziałam, że jestem w ciąży. Niekiedy jest też i tak, że trzeba iśc i się dopytywać lekarza, czy można się jeszcze dorejestrować. Owszem, jeśli jest się stałą pacjentką to pozwoli, a jak nie no to papa, bo ja mam swoich pacjentów i wyznaczone godziny pracy. A co ma powiedzieć kobieta, która jest w ciąży a jej lekarz jest na urlopie??? Kolejna sprawa - trafić na dobrego lekarza. Do tej pory chodziłam do pani ginekolog, którą zachwalała cała moja rodzina, wszyscy do niej chodzą - mama, teściowa, szwagierki itd. Źle obliczyła mi termin. Niby miałam rodzić w okolicach 10października jak się okazuje będzie to dopiero około 8listopada. Po znajomości umówiłam się z ordynatorem położnictwa w szpitalu na prywatną wizytę i tu sie okazuje, że lekarka neiładnie mówiąc powinna dostać opieprz. Odradził mi ją i skierował do swojego znajomego, który również pracuje w przychodni i w szpitalu, więc jest większe prawdopodobieństwo, że będę mogła przy nim rodzić (jak się okazuje moja ginekolożka została usunięta z oddziału za kilka poważnych pomyłek). Teraz chodzę to tego lekarza, ale szczerze mówiąc to trudno mi się trochę przyzwyczaić bo jedank chyba mniej się człwoeik krępuje jak idzie do kobiety. Z drugiej strony może to i dobrze, jeśli polecił go juz sam ordynator to znaczy, że jest dobrym lekarzem, a dla kobiety w ciaży zmiana lekarza pod koniec szóstego miesiaca to niewygodna sytuacja. Prywatne wizyty są raczej niemożliwe, bo musiałabym dojeżdżać 70km do Krakowa, gdzie tej lekarz mieszka, a u nas w poradni jest raz w tygodniu. A jak wygląda sytuacja w Waszych poradniach? też jest tak ciężko się dostać i trafić na dobrego gina?
justyskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-27, 10:24   #2
Kasiek1987
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiek1987
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
Dot.: Poradnia "K"

Nie wiem jak to u mnie jest w nagłych przypadkach, bo nie byłam w takiej sytuacji, ale na normalną wizytę trzeba się zapisywać ze średnio miesięcznym wyprzedzeniem. Też się zastanawiam nad zmianą lekarza (niestety to oznacza też inną przychodnię, bo jest tylko jeden), bo mój z jednej strony baaardzo mnie zaprasza do swojego prywatnego gabinetu na wymrażanie nadżerki, a z drugiej strony jak mu zaproponowałam, żeby zmienić tabletki z Diane 35 na coś innego, bo podobno nie można ich długo brać, to mi chamsko odpowiedział, że on o tym decyduje. W ogóle ma jakieś głupie żarciki, więc na fotelu czuję się jak ostatnia idiotka.

PS. Jeśli chodzi o ginekologa - kobietę, to ja jednak jakoś lepiej czuję się u mężczyzny.
Kasiek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-27, 11:42   #3
Apsik
Rozeznanie
 
Avatar Apsik
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 797
GG do Apsik
Dot.: Poradnia "K"

Z tymi lekarzami z przychodni to faktycznie jest zmora!!! Ja na szczęście chodzę do ośrodka gdzie mam swoją dobrą panią ginekolog, na miejscu robię wszystkie badanie (łącznie z laboratoryjnymi oraz USG). Pacjentki w ciąży są pod szczególną opieką, więc narzekać nie mogę. Narzekam tylko na miejsce, bo tę przychodnię wybrałam właśnie dlatego, że polecała mi ją koleżanka jako dobrą. Ośrodek znajduje się w innej miejscowości. Teraz jestem w ósmym miesiącu (pod koniec) i ciężko jest mi dojeżdzać. A nie zawsze w godzinach rannych jest ktoś pod ręką, kto mógłby mnie zawieźć. Ale w porównaniu z problemami jakie mają moje koleżanki z lekarzami i opieką to mój problem to żaden problem...
Apsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-27, 21:12   #4
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Poradnia "K"

U nas jest takie dziadostwo,że jak idziesz do" poradni k" to pani ginekolog lub facet ginekolog proponują Ci dokładniejsze konsultacje, ale prywatnie. Ja chodzę prywatnie , płacę 60 zł co miesiąc,ale o nic się nie martwię, a przede wszystkim ginekolog mnie super traktuje. Już tak jest w Polsce.Pozdrawiam.

Mam pytanko,czy już wiesz co będziesz miała,czy dopiero w następny piątek?
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-29, 09:24   #5
justyskaa
BAN stały
 
Avatar justyskaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
Dot.: Poradnia "K"

pisząc ze w piątek miałam na myśli ten 1września, no ale nie wiem, czy pytać
justyskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-29, 09:57   #6
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Poradnia "K"

Cytat:
Napisane przez justyskaa
pisząc ze w piątek miałam na myśli ten 1września, no ale nie wiem, czy pytać
Tak myślałam,że w piątek,który dopiero będzie. Ja na Twoim miejscu bym nie wytrzymała z ciekawości.
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-29, 13:08   #7
Apsik
Rozeznanie
 
Avatar Apsik
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 797
GG do Apsik
Dot.: Poradnia "K"

A ja chciałam wiedzieć i dziś byłam na ostatnim USG i znowu nic. Brzdąc tak się układa, ze nic z tego. No cóż, chcąc nie chcąc będę miała niespodziankę, choć głęboko w serduchu czuję, ze to synek będzie
Podobno najlepiej badać takie rzeczy ok 24 tygodnia, jak jeszcze bobas może się poruszać swobodnie w brzuszku, bo tak jak u mnie teraz jest już taki ściśnięty i nie ma opcji, zeby podejrzeć.
Apsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.