nadczynność tarczycy.

[izkaa78]

Problem w tym, ze pokrzywki dostałam przed braniem jakichkolwiek leków, po rozpoczęciu kuracji po prostu mocno mi się to nasiliło.

[Good Morning Tarczyca]

To jest jeden z objawów nadczynności tarczycy. Miałam dokładnie to samo.
Powtórzę się. Zmiana Metizolu na Thyrozol i odstawienie leków na serce w tym Propranolol zmniejszyły problem, aż w końcu totalnie zniknął.

[Neciak89]

Napisane przez elane

No, ale pokrzywka jest typowa przy uczulenie na metizol... endo nie wspominal?

P.S. to Thyrosan jest lekiem, ktory nie uczula, bo zawiera mniej tego srodka, dlatego bierze sie go w wiekszej ilosci i przede wszystkim u kobiet w ciazy

Thyrosan ma inną substancję, słabszą i nie powodującą uczuleń. Ja brałam na początku Thyrozol, który mnie właśnie uczulił, z pokrzywką (łącznie z twarzą) wylądowałam w szpitalu na kilka dni.

[izkaa78]

USG wykazało zapalenie tarczycy, czyli mimo obecnej nadczynności pewnie będzie niebawem Hashimoto? Opis:
Tarczyca miernie powiększona, poziom ech niejednorodny, bez zmian ogniskowych cech powiększonych węzłów chłonnych nie stwierdzono.
Cieśń 9 mm
płat prawy 22x34 mm
płat lewy 20x28 mm
/thyreositis/

[Good Morning Tarczyca]

Z tego co wiem przy nadczynności najczęściej występuje Basedow, ale mądralować się nie będę, bo określenie rodzaju jest zależne od innych czynników. Tym bardziej, że masz w opisie thyreositis, czyli że Hashimoto.

[elane]

Napisane przez izkaa78

USG wykazało zapalenie tarczycy, czyli mimo obecnej nadczynności pewnie będzie niebawem Hashimoto? Opis:
Tarczyca miernie powiększona, poziom ech niejednorodny, bez zmian ogniskowych cech powiększonych węzłów chłonnych nie stwierdzono.
Cieśń 9 mm
płat prawy 22x34 mm
płat lewy 20x28 mm
/thyreositis/

Tez mialam zapalenie tarczycy, ale w niedoczynnosc to nigdy nie przeszlo przy GB czesto mu towarzyszy stan zapalny i wieelka tarczyca

[Good Morning Tarczyca]

Niekoniecznie. Ja nie miałam bardzo powiększonej tarczycy, a była to nadczynność w przebiegu G-B. Rzeczywiście nadczynność nawet leczona rzadko przechodzi w niedoczynność. No chyba, że po jodzie lub operacji. Ja się pozbyłam tarczycy i czuje się 100% lepiej

[elane]

Napisane przez Good Morning Tarczyca

Niekoniecznie. Ja nie miałam bardzo powiększonej tarczycy, a była to nadczynność w przebiegu G-B. Rzeczywiście nadczynność nawet leczona rzadko przechodzi w niedoczynność. No chyba, że po jodzie lub operacji. Ja się pozbyłam tarczycy i czuje się 100% lepiej

Napisalam czesto, czyli nie zawsze.

[izkaa78]

Napisane przez elane

Tez mialam zapalenie tarczycy, ale w niedoczynnosc to nigdy nie przeszlo przy GB czesto mu towarzyszy stan zapalny i wieelka tarczyca

A czy brałaś jakieś dodatkowe leki na zapalenie czy leczenie opierało się tylko na normowaniu poziomów TSH?

[Good Morning Tarczyca]

Napisałam niekoniecznie, bo nie tak często jest powiększona tarczyca, ponieważ np. przy G-B tarczyca rośnie, ale do środka i z zewnątrz tego nie widać. Częściej przy niedoczynności i Hashi tarczycę widać. U mnie powiększona była, ale w stadium tym najgorszym. Z chora tarczyca chodziłam prawie rok i nic nie było widać.

U mnie zapalanie tarczycy leczono wyrównaniem TSH.
Zapalenia zostało wyleczone i po 1,5 roku przyjmowania leków zrobiono mi usg i wykryło guzy, których wcześniej nie było. Tyle, że ja i moja tarczyca należymy do tych ciężkich przypadków, jak to endo określił.

[elane]

Napisane przez Good Morning Tarczyca

Napisałam niekoniecznie, bo nie tak często jest powiększona tarczyca, ponieważ np. przy G-B tarczyca rośnie, ale do środka i z zewnątrz tego nie widać. Częściej przy niedoczynności i Hashi tarczycę widać. U mnie powiększona była, ale w stadium tym najgorszym. Z chora tarczyca chodziłam prawie rok i nic nie było widać.

U mnie zapalanie tarczycy leczono wyrównaniem TSH.
Zapalenia zostało wyleczone i po 1,5 roku przyjmowania leków zrobiono mi usg i wykryło guzy, których wcześniej nie było. Tyle, że ja i moja tarczyca należymy do tych ciężkich przypadków, jak to endo określił.

A mi nie rosla ro srodka i bylo ja widac lekko, a mocno jak odchylilam glowe do tylu.
Wyrownuje sie TSH thiamazolem.

[izkaa78]

Właśnie lekarz ogólny jak i radiolog orzekli, że moja pokrzywka i obrzęki w typie alergii są spowodowane najpewniej właśnie zapaleniem tarczycy. Trochę się pocieszyłam, że znam powód, przygnębia mnie tylko czas leczenia.

[Good Morning Tarczyca]

Głowa do góry! Pierwsze działanie leków powinnaś dosyć szybko poczuć

[izkaa78]

Byłam dobrej myśli, dopóki przed godziną znów nie zaczęłam puchnąć i wyglądać jak karp, nic mnie tak nie męczy jak to

[Good Morning Tarczyca]

A jak dziś?

[izkaa78]

Dzień w dzień to samo, wzbogaciłam dietę o wit D, gdzieś wyczytałam, że jej spory niedobór może powodować takie problemy, jutro idę do edno, może powie mi coś więcej.

[nothing_personal]

Witam
przyłączam się do wątku, bo stwierdzono u mnie nadczynność, a w grupie zawsze raźniej.
Moje wyniki:
tsh 0,007
ft3 16,18
ft3 48,17
Miałam robione usg, ale w marcu i już wtedy wyszedł stan zapalny, ale endokrynolog, u którego byłam stwierdził, że nic się nie dzieję i nie przepisał żadnych badań.
Obecnie chodzę do kogoś innego, ale trzeba ciągnąć za język, żeby sie czegokolwiek dowiedzieć. Najgorzej ,że boli mnie serce i pocę się jakbym siedziała ciągle w saunie.
Leki:
thyrozol 1o mg 3 razy dziennie przez 2 tygodnie
propranolol wzf pół tabletki dziennie

[Neciak89]

Napisane przez nothing_personal

Witam
przyłączam się do wątku, bo stwierdzono u mnie nadczynność, a w grupie zawsze raźniej.
Moje wyniki:
tsh 0,007
ft3 16,18
ft3 48,17
Miałam robione usg, ale w marcu i już wtedy wyszedł stan zapalny, ale endokrynolog, u którego byłam stwierdził, że nic się nie dzieję i nie przepisał żadnych badań.
Obecnie chodzę do kogoś innego, ale trzeba ciągnąć za język, żeby sie czegokolwiek dowiedzieć. Najgorzej ,że boli mnie serce i pocę się jakbym siedziała ciągle w saunie.
Leki:
thyrozol 1o mg 3 razy dziennie przez 2 tygodnie
propranolol wzf pół tabletki dziennie

Mało tego proplanololu. Może dlatego, że ja miałam na początku 2x40mg
Nie martw się, problem z sercem minie za jakiś czas. Pamiętaj tylko, żeby potem stopniowo po ciupce odstawiać propranolol (mówię o tym, bo jeśli lekarza trzeba za język ciągnąć to może tego nie powiedzieć) bo nagłe odstawienie może spowodować odwrotny skutek niż się chce.

[zimnaO]

Również się przyłączam. Choruję na nadczynność tarczycy od prawie 3 lat. Zawsze byłam szczupła ale przy nadczynności wychudłam jak szkapa. Jestem na lekach 3xdziennie Thyrozol 20mg i stała kontrola u endokrynologa. Tsh jest stałe: 0,005, Ft4 w okolicy 3, Ft3 tak samo. Wszystkie antyciała zrobione, ba, nawet próby nowotworowe. Nie mam guzów, mam potężne wole na szyi, które czasami okropnie boli. Tarczyca również wykończyła mi serce, pojawiła się arytmia, niewydolność, nadciśnienie typu 2, skurcze nadkomorowe, migotanie przedsionków, kołatanie itp. Wiem, że hormony twardo pokazywały nadczynność, ale nie jestem pewna czy dobrze zdiagnozowano mi tarczycę. Jakiś lekarzyna w szpitalu tylko rzucił okiem na badania i postawił diagnozę Graves-Basedow, skąd im się to wzięło??? Na antyciała spojrzał, nawet słowa nie powiedział. Ja nie mam wyłupiastych oczu! Owszem, zawsze byłam energiczna i mało spałam, prowadziłam bardzo intensywny tryb życia . Natomiast większość objawów przeczy nadczynności mimo hormonów. Było i jest mi cały czas zimno, mam lodowate ręce, palce, stopy, kolana. Pocę się jak drużyna piłkarska po meczu razem wzięta. Drętwieją mi kończyny, mam potworne obrzęki wszędzie, nawet na twarzy, czasem nie mogę spodni włożyć czy butów. Mam trudności w przełykaniu (jakby mnie globus dławił w gardle) i prawie zerowy apetyt (mój mąż mnie zmusza do jedzenia). Włosy mi leciały garściami, teraz się w miarę uspokoiło. Szumy uszne, zawroty głowy. No i nadwaga. Przytyłam ponad 35 (!) kg odkąd biorę Thyrozol. Na boga, ja rozumiem, że w głębokiej niedoczynności się tyje ale ja mam hormony na średniej granicy normy. WTF?! 10 kg, ja rozumiem, nadczynność napędza metabolizm ale z tym też nigdy nie miałam problemu! Wypróżniam się regularnie, biorę leki moczopędne (na nadciśnienie), piję zieloną herbatę, prawie nie jem, nie śpię a tu taki klops. Ważę ponad 90 kg, niedługo dobiję do setki! Coraz ciężej mi się ruszać i mam coraz większe nadciśnienie mimo leków a o puchnięciu i obrzękach do nadwagi już nie wspomnę. Ruszać się dużo nie mogę bo serce (biorę masę leków, których nazw nawet nie potrafię wymówić na zwolnienie, wyrównanie, rozrzedzenie krwi, zapobiegające zawałowi itp itp), pochodzę szybciej i puls 160 z nadciśnieniem 220/170. Endokrynolog mnie zlewa, wypisuje recepty i do widzenia (już któryś z kolei, lekarze w mieście mi się kończą) i wysyła mnie do szpitala na usunięcie tarczycy. Za nic! Nie dam się wpędzić jeszcze w większą niedoczynność bo do 200 kg dobije. Ludzie, co ja mam zrobić i na co ja właściwie choruję???

Leki:
-Thyrozol 3x20mg
-Propranolol 4x40mg
-Procoralan 3x2,5mg
-TertensAM 1x1,5+5mg
-Spironol 1x25mg teraz zmieniono na Inspra lub Nonpres również 1x25mg
-Xarelto 1x10mg
-Hydroxyzyna (bo nerwica, ciężka) 1x50mg
-Leki antydepresyjne odstawiłam
-Forastmin (bo astma 1x12mikrogr) ja wiem, że to się gryzie z Propranololem, ale w tym wypadku kardiolog jasno się wyraził
-uzupełniająco magnez z witB6 i potas-Kaldyum 1x600mg

[elane]

Napisane przez zimnaO

Również się przyłączam. Choruję na nadczynność tarczycy od prawie 3 lat. Zawsze byłam szczupła ale przy nadczynności wychudłam jak szkapa. Jestem na lekach 3xdziennie Thyrozol 20mg i stała kontrola u endokrynologa. Tsh jest stałe: 0,005, Ft4 w okolicy 3, Ft3 tak samo. Wszystkie antyciała zrobione, ba, nawet próby nowotworowe. Nie mam guzów, mam potężne wole na szyi, które czasami okropnie boli. Tarczyca również wykończyła mi serce, pojawiła się arytmia, niewydolność, nadciśnienie typu 2, skurcze nadkomorowe, migotanie przedsionków, kołatanie itp. Wiem, że hormony twardo pokazywały nadczynność, ale nie jestem pewna czy dobrze zdiagnozowano mi tarczycę. Jakiś lekarzyna w szpitalu tylko rzucił okiem na badania i postawił diagnozę Graves-Basedow, skąd im się to wzięło??? Na antyciała spojrzał, nawet słowa nie powiedział. Ja nie mam wyłupiastych oczu! Owszem, zawsze byłam energiczna i mało spałam, prowadziłam bardzo intensywny tryb życia . Natomiast większość objawów przeczy nadczynności mimo hormonów. Było i jest mi cały czas zimno, mam lodowate ręce, palce, stopy, kolana. Pocę się jak drużyna piłkarska po meczu razem wzięta. Drętwieją mi kończyny, mam potworne obrzęki wszędzie, nawet na twarzy, czasem nie mogę spodni włożyć czy butów. Mam trudności w przełykaniu (jakby mnie globus dławił w gardle) i prawie zerowy apetyt (mój mąż mnie zmusza do jedzenia). Włosy mi leciały garściami, teraz się w miarę uspokoiło. Szumy uszne, zawroty głowy. No i nadwaga. Przytyłam ponad 35 (!) kg odkąd biorę Thyrozol. Na boga, ja rozumiem, że w głębokiej niedoczynności się tyje ale ja mam hormony na średniej granicy normy. WTF?! 10 kg, ja rozumiem, nadczynność napędza metabolizm ale z tym też nigdy nie miałam problemu! Wypróżniam się regularnie, biorę leki moczopędne (na nadciśnienie), piję zieloną herbatę, prawie nie jem, nie śpię a tu taki klops. Ważę ponad 90 kg, niedługo dobiję do setki! Coraz ciężej mi się ruszać i mam coraz większe nadciśnienie mimo leków a o puchnięciu i obrzękach do nadwagi już nie wspomnę. Ruszać się dużo nie mogę bo serce (biorę masę leków, których nazw nawet nie potrafię wymówić na zwolnienie, wyrównanie, rozrzedzenie krwi, zapobiegające zawałowi itp itp), pochodzę szybciej i puls 160 z nadciśnieniem 220/170. Endokrynolog mnie zlewa, wypisuje recepty i do widzenia (już któryś z kolei, lekarze w mieście mi się kończą) i wysyła mnie do szpitala na usunięcie tarczycy. Za nic! Nie dam się wpędzić jeszcze w większą niedoczynność bo do 200 kg dobije. Ludzie, co ja mam zrobić i na co ja właściwie choruję???

Leki:
-Thyrozol 3x20mg
-Propranolol 4x40mg
-Procoralan 3x2,5mg
-TertensAM 1x1,5+5mg
-Spironol 1x25mg teraz zmieniono na Inspra lub Nonpres również 1x25mg
-Xarelto 1x10mg
-Hydroxyzyna (bo nerwica, ciężka) 1x50mg
-Leki antydepresyjne odstawiłam
-Forastmin (bo astma 1x12mikrogr) ja wiem, że to się gryzie z Propranololem, ale w tym wypadku kardiolog jasno się wyraził
-uzupełniająco magnez z witB6 i potas-Kaldyum 1x600mg

Olaboga! Ale caly czas masz TSH 0.005? Nie ryszulo ani troche? A jakie wyniki wysztsly Ci na przeciwciala Traby?

[zimnaO]

Napisane przez elane

Olaboga! Ale caly czas masz TSH 0.005? Nie ryszulo ani troche? A jakie wyniki wysztsly Ci na przeciwciala Traby?

Cały czas Tsh jest 0,005. Ze trzy miesiące temu miałam 0,004 a potem znowu do piątki. Moje ostatnie wyniki:
Ft3: 11,07
Ft4: 3,85
P/c p.receptorom TSH (TRab) powyżej 40
anty-TPO 175,1

[elane]

Napisane przez zimnaO

Cały czas Tsh jest 0,005. Ze trzy miesiące temu miałam 0,004 a potem znowu do piątki. Moje ostatnie wyniki:
Ft3: 11,07
Ft4: 3,85
P/c p.receptorom TSH (TRab) powyżej 40
anty-TPO 175,1

Traby masz wysokie, wiec to ewidentnie Graves-Basedow. Ja tez nigdy nie mialam problemow z oczami, mimo ze wyniki mialam kosmos, wiec to nie jest regula.
Musisz mi podac normy dla ft3 i ft4, co laboratorium to inne normy dla tych dwoch parametrow. Dziwne, ze mimo takiej dawki Thaimazolu TSH nie zaskoczylo, choc u mnie tez tak bylo i lezalam w szpitalu w celu dozylnego podawania lekow, a potem mialam kwalifikacje na jod radioatykwny. Wydaje mi sie, ze u Cb tez by sie przyadala terapia radykalna, endo koniecznie chce wycinac? Nie proponowal jodu?

[Wampierz]

zimnaO - spróbuj z innym lekarzem

[nussi]

czy może mi ktoś napisać jaka jest norma TSH dla czterdziestolatki?

[jagoda2014]

witam
dawno mnie nie było, ale na wszystko brak czasu, jeszcze teraz ta zimowa-jesienni-wiosenna pogpda sprawia że czuję się jakby siły ze mnie schodziły zaraz po wstaniu z łóżka!!!

Napisane przez Neciak89

Mało tego proplanololu. Może dlatego, że ja miałam na początku 2x40mg
Nie martw się, problem z sercem minie za jakiś czas. Pamiętaj tylko, żeby potem stopniowo po ciupce odstawiać propranolol (mówię o tym, bo jeśli lekarza trzeba za język ciągnąć to może tego nie powiedzieć) bo nagłe odstawienie może spowodować odwrotny skutek niż się chce.

Mnie też się wydaje że mało propranololu. Mnie przepisała 2x10mg, ale moja neurolog zmieniła mi dawkę z powodu bardzo częstych, wręcz notorycznych bóli głowy i zaczęłam zwiększać 3x 10mg, potem wieczoremm 20mg, po 4dniach rano i wieczorem 20mg a teraz biorę 3x 20mg.

Napisane przez zimnaO

Również się przyłączam. Choruję na nadczynność tarczycy od prawie 3 lat. Zawsze byłam szczupła ale przy nadczynności wychudłam jak szkapa. Jestem na lekach 3xdziennie Thyrozol 20mg i stała kontrola u endokrynologa. Tsh jest stałe: 0,005, Ft4 w okolicy 3, Ft3 tak samo. Wszystkie antyciała zrobione, ba, nawet próby nowotworowe. Nie mam guzów, mam potężne wole na szyi, które czasami okropnie boli. Tarczyca również wykończyła mi serce, pojawiła się arytmia, niewydolność, nadciśnienie typu 2, skurcze nadkomorowe, migotanie przedsionków, kołatanie itp. Wiem, że hormony twardo pokazywały nadczynność, ale nie jestem pewna czy dobrze zdiagnozowano mi tarczycę. Jakiś lekarzyna w szpitalu tylko rzucił okiem na badania i postawił diagnozę Graves-Basedow, skąd im się to wzięło??? Na antyciała spojrzał, nawet słowa nie powiedział. Ja nie mam wyłupiastych oczu! Owszem, zawsze byłam energiczna i mało spałam, prowadziłam bardzo intensywny tryb życia . Natomiast większość objawów przeczy nadczynności mimo hormonów. Było i jest mi cały czas zimno, mam lodowate ręce, palce, stopy, kolana. Pocę się jak drużyna piłkarska po meczu razem wzięta. Drętwieją mi kończyny, mam potworne obrzęki wszędzie, nawet na twarzy, czasem nie mogę spodni włożyć czy butów. Mam trudności w przełykaniu (jakby mnie globus dławił w gardle) i prawie zerowy apetyt (mój mąż mnie zmusza do jedzenia). Włosy mi leciały garściami, teraz się w miarę uspokoiło. Szumy uszne, zawroty głowy. No i nadwaga. Przytyłam ponad 35 (!) kg odkąd biorę Thyrozol. Na boga, ja rozumiem, że w głębokiej niedoczynności się tyje ale ja mam hormony na średniej granicy normy. WTF?! 10 kg, ja rozumiem, nadczynność napędza metabolizm ale z tym też nigdy nie miałam problemu! Wypróżniam się regularnie, biorę leki moczopędne (na nadciśnienie), piję zieloną herbatę, prawie nie jem, nie śpię a tu taki klops. Ważę ponad 90 kg, niedługo dobiję do setki! Coraz ciężej mi się ruszać i mam coraz większe nadciśnienie mimo leków a o puchnięciu i obrzękach do nadwagi już nie wspomnę. Ruszać się dużo nie mogę bo serce (biorę masę leków, których nazw nawet nie potrafię wymówić na zwolnienie, wyrównanie, rozrzedzenie krwi, zapobiegające zawałowi itp itp), pochodzę szybciej i puls 160 z nadciśnieniem 220/170. Endokrynolog mnie zlewa, wypisuje recepty i do widzenia (już któryś z kolei, lekarze w mieście mi się kończą) i wysyła mnie do szpitala na usunięcie tarczycy. Za nic! Nie dam się wpędzić jeszcze w większą niedoczynność bo do 200 kg dobije. Ludzie, co ja mam zrobić i na co ja właściwie choruję???

Leki:
-Thyrozol 3x20mg
-Propranolol 4x40mg
-Procoralan 3x2,5mg
-TertensAM 1x1,5+5mg
-Spironol 1x25mg teraz zmieniono na Inspra lub Nonpres również 1x25mg
-Xarelto 1x10mg
-Hydroxyzyna (bo nerwica, ciężka) 1x50mg
-Leki antydepresyjne odstawiłam
-Forastmin (bo astma 1x12mikrogr) ja wiem, że to się gryzie z Propranololem, ale w tym wypadku kardiolog jasno się wyraził
-uzupełniająco magnez z witB6 i potas-Kaldyum 1x600mg

Witaj
Powiem ci że objawy miałam bardzo podobne ale u mnie zaskoczyło po miesiącu i były widoczne efekty leczeia, to prawda przez ok 2 miesiące przybierałam na wadze, i miałam problemy z zaparciami ale dietą sobie unormowałam, waga też się unormowała.

Mogę powiedzieć że wiele objawów minęło, przede wszystkim lęki, które towarzyszyły mi na każdym kroku, kołatanie serca, to była masakra, wszyscy wysyłali mnie do psychiatry zamiast zbadać moją tarczycę...
Poprawiła się skóra i włosy.
Czekam na operacje, bo u mnie jest guzek...
Wchilach zdenerwowania,stresu czuje jak mnie"dusi", nie mogę tchu złapać...
Nie wiem czy powinnaś brać hydroksyzynę, to jest na uspokojenie...
Jak dla mnie powinnaś skonsultować się z innym lekarzem koniecznie i w miarę szybko.

[nothing_personal]

Witam jak się czujecie? U mnie totalne osłabienie, ale mam nadzieję, że jest to związane ze zmieniającą się pogodą niż z tarczycą, serce nawet sie uspokoiło,ale dawkę sobie zwiększyłam.
Mam do was pytanie czy lekarz rodzinny przepisywał wam skierowanie na przeciwciała p. receptorom TSH? Mam skierowanie oczywiscie prywatnie ,ale cena mnie powala, więc może się uda od rodzinnego uzyskać?

[jagoda2014]

u mnie nie ma szans na jakiekolwiek badania tarczycowe od rodzinnego po za tsh raz w roku

witajcie

[izkaa78]

Lekarz rodzinny nie może dać skierowania na nic poza TSH, nie refundują im tych badań. Wiem to od mojego lekarza, który aż się złości, że tak to wszystko wygląda. Spróbuj umówić się ze swoim endokrynologiem tak jak ja, poszłam prywatnie a wizytę na której dał mi skierowania umówiłam w szpitalu, dał mi karteczkę do rejestracji i zarejestrowałam się na ten sam dzień, normalnie to u nas czas oczekiwania to 5 miesięcy :/

[Meteoryt]

Witajcie
Napisalam w tym wątku po raz pierwszy tuż przed pierwszą wizytą u endykronologa. Minęły 2 miesiące, wtedy zaczynałam z wynikiem 0,0025; a teraz mam 0,42, czyli norma.
Mam przeogromną nadzieję, że uda mi się schudnąć te 7 kg, które przytyłam od, tzw. punktu kulminacyjnego mojej choroby.
Najgorzej jest z oczami, bo mam wytrzeszcz na prawym oku i codziennie oczy mam spuchnięte oraz przekrwione i nic na to nie mogę poradzić.

[bernikula]

Napisane przez Meteoryt

Witajcie
Napisalam w tym wątku po raz pierwszy tuż przed pierwszą wizytą u endykronologa. Minęły 2 miesiące, wtedy zaczynałam z wynikiem 0,0025; a teraz mam 0,42, czyli norma.
Mam przeogromną nadzieję, że uda mi się schudnąć te 7 kg, które przytyłam od, tzw. punktu kulminacyjnego mojej choroby.
Najgorzej jest z oczami, bo mam wytrzeszcz na prawym oku i codziennie oczy mam spuchnięte oraz przekrwione i nic na to nie mogę poradzić.

Mam dwie koleżanki z tą chorobą i jedna przytyła baaaardzo dużo i nic z tym nie robi, druga natomiast jakoś się trzyma- pewnie dieta i ćwiczenia. A może dietetyk? Powodzenia!