Nowe podforum

[rachela]

Napisane przez silva

Uważam ,że zwierzeta są w zyciu człowieka wazniejsze niź budownictwo czy samochody ,ale cóż ,to sprawa indywidualna...

Bardzo indywidualna
Ja w sumie bym nie narzekała, gdyby powstało podforum o samochodach i motocyklach <ocieram ślinkę >

Napisane przez silva

Na rozkaz proszę pani?

Silva, nie zaczynajmy znowu rozpierduchy i łapania się za słówka.
Ochłoń, proszę.

[201804200947]

Beliczku bardzo "sympatyczny" post.
Szczegolnie ta wzmianka o Violetcie Villas.
Zastanawia mnie dlaczego nie uzywalas takich "mocnych" argumentow kiedy powstawaly inne podfora.
Czemu nie pisalas wtedy o hydraulikach i samochodach?
Aha-bo nie lubisz kotow.

[201701160947]

Napisane przez rachela

Silva, nie zaczynajmy znowu rozpierduchy i łapania się za słówka.
Ochłoń, proszę.

Wierz mi ,że się staram.Już miałam nie pisać nic w tym wątku...

[beliczek]

Napisane przez silva

Nie przesadzamy.


Ja już zauwazyłaś nie każdy nie znosi kotów.Ktoś kto nie lubi np.kotów wcale nie musi wchodzi na związany z nimi wątek.Nie ma przymusu,więc w czym problem?



Co Violetty ,to nawet tego nie skomentuję.
Nie każdy stawia na piedestale "moje gotowanie"...
Uważam ,że zwierzeta są w zyciu człowieka wazniejsze niź budownictwo czy samochody ,ale cóż ,to sprawa indywidualna...



Ktoś tu jęczy?




Na rozkaz proszę pani?

Nie dam się sprowokować
Do rzeczy: Tak KTOŚ jęczy a raczej kilku "KTOSIÓW" jęczy i to w nie jednym wątku. Jest to irytujące, bo kilometrowe wątki zapychają fora i na stronie główne wizażu ciągle przy redakcji widać "nowe podforum".
Co dla kogo ważniejsze i co bliższe sercu - niech każdy decyduje sam. Może Ty uważasz, że zwierzęta są najważniejsze. Ok - masz do tego prawo. Ale dlaczego ja mam myśleć tak jak Ty?
"Na rozkaz proszę pani?" ktoś tu chyba ma ochotę na wojenkę? Ale ja ostatnio jestem pacyfistką i mam w nosie takie utarczki. Tym nie mniej NIE ŻYCZĘ sobie wycieczek osobistych, złośliwości i jadu. Ja potrafię wyrażać swoje opinie bez takowych. Chcesz zobaczyć Beliczka w akcji i przekonać się co potrafi kiedy się go zaczepia? Przykro mi, muszę cię rozczarować - nie zobaczysz. Ani tu ani w innym wątku?
Ależ proszę skomentuj Violettę Villas. Przecież Ta Pani to typowy przykład obnoszenia sięz miłością do "milusich zwierzaczków". Fakty dotyczące dantejskich scen dziejących się w jej prywatnej "psiej farmie" powinny być swoistym "memento mori" dla wielu. Wspomnienie tej postaci w TYM wątku moim skromnym zdaniem jest odpowiednie, ku przestrodze gdzie może zaprowadzić stawianie "miłości" do zwierzątek na piedestale.
No i czepiamy się "Mojego gotowania", tak? Bo Beliczek lubi sobie czasem pogotować, to trzeba mu przywalić. Nie stawiam na piedestale "moje gotowania". A Tobie nic do tego co na tym piedestale jest, było czy będzie. Na pewno nie jest to gotowanie, "zwierzaczki", rośliny, nie wizaż.pl ani żadne z forum.
...
NA przyszłość radzę moje argumenty zbijać kontrargumetnami a nie wycieczkami osobistymi, w tematach zupełnie związanych z wątkiem.

[rachela]

Napisane przez silva

Wierz mi ,że się staram.Już miałam nie pisać nic w tym wątku...

Nieee, no, czemu od razu "nie pisać".
W końcu musicie się zastanowić, gdzie to podforum wcisnąć i na jakich zasadach ma działać

Napisane przez beliczek

No i czepiamy się "Mojego gotowania", tak? Bo Beliczek lubi sobie czasem pogotować, to trzeba mu przywalić.

Nie spodziewałam się, że to może być osobista wycieczka
Swoją drogą, chciałabym umieć gotować Taka moja mała bolączka

Napisane przez beliczek

NA przyszłość radzę moje argumenty zbijać kontrargumetnami a nie wycieczkami osobistymi, w tematach zupełnie związanych z wątkiem.

A ja jeszcze raz proszę o skończenie zbijania czegokolwiek
Wiem, wierci, swędzi i korci, żeby coś napisać.

Tak bardzo chcecie mieć to forum, a póki co zamiast rzeczowych argumentów, pomysłów i teorii widzę ciągłą wojnę podjazdową

[beliczek]

Napisane przez warszawianka

Beliczku bardzo "sympatyczny" post.
Szczegolnie ta wzmianka o Violetcie Villas.
Zastanawia mnie dlaczego nie uzywalas takich "mocnych" argumentow kiedy powstawaly inne podfora.
Czemu nie pisalas wtedy o hydraulikach i samochodach?
Aha-bo nie lubisz kotow.

Nie lubię kotów. Nie znoszę obnoszenia się z "miłością" do zwierząt. I mam prawo mieć i wrazić takie zdanie.

[201701160947]

Napisane przez beliczek

Nie dam się sprowokować
Do rzeczy: Tak KTOŚ jęczy a raczej kilku "KTOSIÓW" jęczy i to w nie jednym wątku. Jest to irytujące, bo kilometrowe wątki zapychają fora i na stronie główne wizażu ciągle przy redakcji widać "nowe podforum".
Co dla kogo ważniejsze i co bliższe sercu - niech każdy decyduje sam. Może Ty uważasz, że zwierzęta są najważniejsze. Ok - masz do tego prawo. Ale dlaczego ja mam myśleć tak jak Ty?
"Na rozkaz proszę pani?" ktoś tu chyba ma ochotę na wojenkę? Ale ja ostatnio jestem pacyfistką i mam w nosie takie utarczki. Tym nie mniej NIE ŻYCZĘ sobie wycieczek osobistych, złośliwości i jadu. Ja potrafię wyrażać swoje opinie bez takowych. Chcesz zobaczyć Beliczka w akcji i przekonać się co potrafi kiedy się go zaczepia? Przykro mi, muszę cię rozczarować - nie zobaczysz. Ani tu ani w innym wątku?
Ależ proszę skomentuj Violettę Villas. Przecież Ta Pani to typowy przykład obnoszenia sięz miłością do "milusich zwierzaczków". Fakty dotyczące dantejskich scen dziejących się w jej prywatnej "psiej farmie" powinny być swoistym "memento mori" dla wielu. Wspomnienie tej postaci w TYM wątku moim skromnym zdaniem jest odpowiednie, ku przestrodze gdzie może zaprowadzić stawianie "miłości" do zwierzątek na piedestale.
No i czepiamy się "Mojego gotowania", tak? Bo Beliczek lubi sobie czasem pogotować, to trzeba mu przywalić. Nie stawiam na piedestale "moje gotowania". A Tobie nic do tego co na tym piedestale jest, było czy będzie. Na pewno nie jest to gotowanie, "zwierzaczki", rośliny, nie wizaż.pl ani żadne z forum.
...
NA przyszłość radzę moje argumenty zbijać kontrargumetnami a nie wycieczkami osobistymi, w tematach zupełnie związanych z wątkiem.

To ja się nie dam sprowokować Tobie.
Nie widzę żadnych wycieczek osobistych.To była odpowiedż na Twoje "rady".
Nie przywaliłam Ci tylko chciałam Ci udowodnić ,że równie dobrze ja mogę stwierdzić,ze nie trzeba kłaść na piedestale również gotowania,a jednak jest takie podforum.
Ty tez jeszcze mnie nie zobaczyłaś w akcji i również nie zobaczysz.

Dla mnie EOT

[beliczek]

Napisane przez silva

To ja się nie dam sprowokować Tobie.
Nie widzę żadnych wycieczek osobistych.To była odpowiedż na Twoje "rady".
Nie przywaliłam Ci tylko chciałam Ci udowodnić ,że równie dobrze ja mogę stwierdzić,ze nie trzeba kłaść na piedestale również gotowania,a jednak jest takie podforum.
Ty tez jeszcze mnie nie zobaczyłaś w akcji i również nie zobaczysz.

Dla mnie EOT

JA nie mam zamiaru prowokować Ciebie. Odpowiadam tylko na Twój pełen personalnych aluzji post.
Z drugiej strony dziwi mnie skąd w osobie przepełnionej miłością tyle agresji. Nie mnie w to wnikać.

[k-n]

Napisane przez beliczek

Nie lubię kotów. Nie znoszę obnoszenia się z "miłością" do zwierząt. I mam prawo mieć i wrazić takie zdanie.

Zgadza się Belcziku - możesz nie lubić kotów i masz prawo do wyrażania własnego zdania ale możesz to zrobić w nieco "delikatniejszy" sposób. Jak widać nie wyciągnęłaś żadnych wniosków z dawnych lekcji

[beliczek]

Napisane przez k-n

Zgadza się Belcziku - możesz nie lubić kotów i masz prawo do wyrażania własnego zdania ale możesz to zrobić w nieco "delikatniejszy" sposób. Jak widać nie wyciągnęłaś żadnych wniosków z dawnych lekcji

A gdzie ja tu COŻ złego o kimkolwiek napisałam? Skrytykowałam pewne zachowania i nie uważam aby obraziła tu kogolowiek czy z imienia, czy ogólnie.

[201701160947]

Napisane przez beliczek

JA nie mam zamiaru prowokować Ciebie. Odpowiadam tylko na Twój pełen personalnych aluzji post.
Z drugiej strony dziwi mnie skąd w osobie przepełnionej miłością tyle agresji. Nie mnie w to wnikać.

Takkk agresja to moja specjalność

[k-n]

Napisane przez beliczek

A gdzie ja tu COŻ złego o kimkolwiek napisałam? Skrytykowałam pewne zachowania i nie uważam aby obraziła tu kogolowiek czy z imienia, czy ogólnie.

Ja nie twierdzę, że obraziłaś kogoś bezpośrednio, z imienia. Chodzi mi o to, że można swoje zdanie wyrażać w bardziej "neutralny", "delikatniejszy" sposób, nie zawsze "walenie prosto z mostu" jest dobre.

[201704240951]

Mówcie sobie co chcecie ale ja juz sądzę żeby ktoś z szefowstwa zamknął ten wątek bo to tak będzie w kółko i w kółko trwało !!!!

[monyczkaaa]

Napisane przez k-n

Zgadza się Belcziku - możesz nie lubić kotów i masz prawo do wyrażania własnego zdania ale możesz to zrobić w nieco "delikatniejszy" sposób. Jak widać nie wyciągnęłaś żadnych wniosków z dawnych lekcji

Dokładnie. Beliczku masz prawo mieć inne zdanie ale uważam, że powinnaś je wyrazić w bardziej delikatny sposób.

[zlosliwiec]

Odpowiedź moja jest taka:
- nie widzę tutaj rzeczowych argumentów
- nikt nie odpowiedział na moje posty z prośbą o konkretne działania
- w ogóle robi się z tego trollowaty wątek

ERGO: Nowych for nie będzie, dopóki nie zobaczę normalnego wątku z argumentacją, bez mieszania gruszek, przysruszek i pietruszek w jednym kociołku.

[AgaZ]

Ostateczna decyzja.
Zaznaczam, że nie jestem zwolenniczką tak mocnego poszatkowania forum, ale tez rozumiem i szanuję osoby, którym to jest potrzebne.

W takim razie powstanie zupełnie nowa kategoria:
Hobby

i pod nią na razie utworzymy podforum:
- zwierzęta

W przyszłości będziemy mogli dodawać również inne, ale zaznaczam, że jeśli forum będzie mało popularne, to je zamkniemy.