Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do celu

[my_sensual_style]

no właśnie, poitrzebujemy motywacji, która zadziała zawsze w każdym momencie, w tej najgorszej chwili!!! jakies pomysły??

[NaughtyBlackAngel]

Witam dziewczyny. A ja zaczynam znów od początku . Przez głupotę przerwałam dietę i znowu wracam z wyjściową wagą taką jak na początku . Jak zobaczyłam znów tyle samo na wadze to się załamałam . Nie popełniajcie takiego błędu. Żałuję, że tak zrobiłam Nie potępiajcie mnie za bardzo bo wiem jak wielki błąd zrobiłam i teraz muszę się na prawdę zdyscyplinować , żeby wytrwać do końca .

[katecage]

Hej Kochane)

Kala 88 ze slodzikiem mialam podobnie nic mi nie smakowalo ... przekonalam sie dopiero jak kupilam sweet gold i jak zrobilam sernik i tak powoli sie przyzwyczailam do tego lekkiego posmaku natomiast herbaty czy kawy nie wypije jesli slodzik jest z aspartamem ten specyficzny posmak mi kompletnie nie odpowiada . wiec moze sprobuj innego slodzika niz tego co uzywasz a sie poprawi, chociaz jak tu juz dziewczyny pisaly nie wszystkim podchodza slodziki .


my sensual style jesli chodzi o motywacje to ja mam dosc banalna chcialabym zniewalajaco wygladac kiedy TZ wroci , a ze to nie nastapi tak szybko to mam troche czasu nad soba popracowac i mam nadzieje ze uda sie go ponownie olsnic

a jak ogromna ochote na slodki jem kilka lyzeczke dukanowej nutelli tak mnie zeslodzi ze mi sie odechciewa, albo jem sernik ciagle az znajomi mi mowia ze jak na weekend mnie nei bylo to tak w domu nie pachnialo domem bo nie czuc bylo wypiekow.

Dobrej nocki dukaneczki

[0llcia]

Napisane przez my_sensual_style

no właśnie, poitrzebujemy motywacji, która zadziała zawsze w każdym momencie, w tej najgorszej chwili!!! jakies pomysły??

mi wystarczy popatrzyć na celulit na udach i już odechciewa mi się grzeszenia

Sensual - przeczytaj pierwszy wątek na wizazu, potem kup książkę (dostępna w empiku chyba ok. 25 zł) a jeśli nie wiesz gdzie kupić ksiażkę poszperaj w necie jest w wersji pdf do ściągnięcia - bo inaczej ani rusz

Black Angel - cium i tuli, tuli - teraz wiesz że nie warto ja chce dojść do 57 a potem na fazę III

[kolorowatecza]

Ja używam słodzika bez aspartamu do wszystkiego i mimo końca diety nie zamierzam z niego zrezygnować w ogóle

[katecage]

Napisane przez NaughtyBlackAngel

Witam dziewczyny. A ja zaczynam znów od początku . Przez głupotę przerwałam dietę i znowu wracam z wyjściową wagą taką jak na początku . Jak zobaczyłam znów tyle samo na wadze to się załamałam . Nie popełniajcie takiego błędu. Żałuję, że tak zrobiłam Nie potępiajcie mnie za bardzo bo wiem jak wielki błąd zrobiłam i teraz muszę się na prawdę zdyscyplinować , żeby wytrwać do końca .

Nie martw sie tym razem na pewno sie uda , pisz codziennie co zjadlas, i na jakie jedzonko Cie naszlo w ciagu dnia , moze ktos bedzie mogl zaproponowac jakis dukanowy zamiennik, a poza tym mysle ze wtedy jakos łatwiej jest swietowac dzien bez grzeszkow

[Charllotte19]

Hej!
Postanowiłam się do was przyłączyć,oczywiście jeśli mnie jeszcze przyjmiecie...

Założyłam swój wątek ale,niestety się nie rozrasta...kilka słów o mnie:

Jestem Majka mam 19 lat odchudzam się po raz "enty" przy czym enty oznacza bardzo dużo...pomimo mojego młodego wieku z nadwagą (a,raczej otyłością) zmagam się od 10roku życia wiem to straszne ale,taka jest prawda moje najgorsze chwile były wtedy kiedy w wieku 17 lat zaważyłam 95kg wiem, masakra wtedy powiedziałam sobie dość...i schudłam 15kg ale,niestety jak to zawsze różnie bywa z tych 15kg znowu przytyłam 8kg na szczęście nie wróciłam do tamtej wagi ale,co z tego jak i tak wyglądam jak słoń przy wzroście 165cm to zdecydowanie za dużo...

Do diety Dukana podchodziłam już 3 razy ale, źle pokierowałam sprawami i nic mi nie wychodziło aż,w końcu postanowiłam sobie że tym razem musze wytrwać...tym bardziej że moja babcia ciągle mi powtarza "dziecko masz taką ładną buzie tylko z tą tuszą gorzej...dlaczego nie chcesz się odchudzić" takie słowa bardzo mnie bolą bo w głębi duszy bardzo chce schudnąć i być szczupła ale,zazwyczaj moja "słaba silna wola bierze góre" ale, nie koniec pokaże wszystkim że teraz dam rade i nic mnie nie powstrzyma !!

Jak narazie idzie mi świetnie bardzo pomogły mi przepisy z tych dwóch stron:
http://www.dieta-dukan.pl/#

http://dukan.blox.pl/html

Można tam znaleźć mnóstwo pysznych a,zarazem dietetycznych przepisów!

POZDRAWIAM I POWODZENIA ŻYCZE!!

[0llcia]

Kala - to ja muszę spróbować siemie lniane dobre to chociaż ?

dobranoc

zmień

Charlotte - trzymam kciuki i zaglądaj do nas, jesteś młoda - dasz radę

[CzerwonaKokarda]

Dokładnie, książkę obowiązkowo przeczytajcie, bo mimo ze w internecie jest mnóstwo informacji to niektórych po prostu się nie umieszcza, bo są oczywiste dla osób, które przeczytały książkę, a dla tej drugiej grupy? Chyba rozumiecie. Jeśli brak pieniążków to ściągnijcie z sieci i koniecznie wypełnijcie test Dukana!

Jeśli chodzi o ćwiczenia to jak zwykle przy odchudzaniu są zalecane. Ja zaczęłam dopiero od dziś. Skakanka, Tamilee na brzuch i basen 1 abo 2 razy w tygodniu.

"Stara forumowa siostra" to LyraBea - doświadczona Dukanka. pisała dzisiaj do Was parę postów wyżej.

Powiem Wam, że ja mam chyba spaczone kubki smakowe, w deserach nie czuję różnicy między cukrem a słodzikiem. herbaty i kawy już dawno nie słodzę - TŻ mnie do tego przyzwyczaił. trzeba tylko pamiętać, żeby nie używać aspartamu do pieczenia etc., nie można go poddawać obróbce termicznej (chodzi o to, że robi się gorzki). Także do wypieków proponuję specjalny słodzik do tego przeznaczony.

I pilnujcie się dziewczyny. Pamiętajcie, żeby nie dać się pokusom. Desery są takie, że aż ślinka cieknie na samą myśl, także na słodkie narzekać nie będziecie mogły. Co ja będę pisała - książka, książka, książka.

Majka! dałaś się namówić. Świetnie.

[Kala_88]

ollcia - w sumie nie ma za bardzo smaku, więc nie ma problemu tylko sprzedawane jest w ziarenkach, i trzeba je zmielić bo dopiero wtedy organizm przyswaja. ja wsypuję do szklanki ok. 2 czubate łyżki zmielonego siemienia, zalewam gorącą wodą i piję mieszając póki ciepłe. Taka papka trochę, ale bez specjalnego smaku. I jak napisałam, na pewno pomaga na zaparcia, na włosy też powinno.
Mam póki co słodzik w tabletkach, bez aspartamu, specjalnie szukałam bo info w necie o nim trochę przeraża. Postaram się kupić jakiś inny w proszku, może będzie lepiej. W sumie ja potrzebuję słodzik tylko do smażenia i pieczenia , kawy i herbaty nie słodzę. A ten herbatnik co zrobiłam to nie wiem czy nie wywalę bo po prostu smakuje jak ni to lekarstwo, ni to jakiś obrzydlistwo gorzkie,fuj, a ja tak chciałam coś słodkiego. Pewnie na pocieszenie zrobię sobie rano naleśniki z serem.

[SunnyGirl]

słuchajcie byłam dziś w realu i miałam do wyboru słodzik w pudrze "sweet gold" czy jakoś tak i w płynie Huxol. wzięłam ten drugi. to dobrze?? jest na nim ciacho narysowane, to chyba do pieczenia dobre..:P chyba ze tamten lepszy, to następnym razem kupię...

[CzerwonaKokarda]

Oj nie wiem cz siemię lniane jest dozwolone. Z wikipedii:

W 100 g zawarte jest:
42 g tłuszczy w tym 29 g wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, 7,5 g jednonienasyconych;27 g błonnika;18 g białek o bardzo korzystnym zestawie aminokwasów;1,6 g witaminy B1 (126% dziennego rekomendowanego spożycia);0,473 mg witaminy B6 (36% dziennego rekomendowanego spożycia);392 mg magnezu (106% dziennego rekomendowanego spożycia);5,73 mg żelaza (46% dziennego rekomendowanego spożycia);4,34 mg cynku (43% dziennego rekomendowanego spożycia).

Wydaje mi się, ze za dużo tłuszczu. Skoro oliwa, orzechy są zabronione to zapewne siemię lniane też, mimo iż wszystkie mają jakieś dobroczynne właściwości. Może dziewczyny się jeszcze wypowiedzą, bo ja nie jestem pewna.

SunnyGirl wydaje mi się, że jest ok, aczkolwiek znowu ciekawa jestem co powiedzą dziewczyny. A czy to "Słodzik w płynie Magda", bo słyszałam o nim niezbyt pochlebne opinie?

[patrysina]

dziewczyny dziś przez przypadek udało mi się kupić nowy słodzik - podobno bardziej naturalny niż ten w tabletkach, tj. ksylitol który jest w proszku i nadaje się też do pieczenia, napisali że można używać i do gorący i do zimnych dań, drogie to djabelstwo bo zapłaciłam prawie 18 zł i zdaje się to jest 250g ale przy tej częstotliwości gdzie ja używam słodzika tylko do deserów to na pół roku jak nie dłużej powinien mi wystarczyć

[SunnyGirl]

Napisane przez CzerwonaKokarda

SunnyGirl wydaje mi się, że jest ok, aczkolwiek znowu ciekawa jestem co powiedzą dziewczyny. A czy to "Słodzik w płynie Magda", bo słyszałam o nim niezbyt pochlebne opinie?

Nie nie Huxol się nazywa, i kupiłam go w Realu na półkach ze zdrową żywnością. i oczywiście teraz mądra ja patrzę na etykietkę (polska jest baaardzo uboga) , i czytam tą niemiecką i pisze do czego i tam wymienia do zup, napojów, jogurtów i na końcu "Kuchen und Geback". ! Dzięki Bogu, że znam ten niemiecki. więc mam go do gotowania i pieczenia xD jestem już spokojna

zrobiłam z nim kakao, i wyszło tak pyszne jak z cukrem

[patrysina]

Lyra -dzięki za podpowiedź do Auchan (czy jak to się pisze) niestety mam bardzo daleko ponad 50 km tak samo Kaufland, ale poproszę znajomych to mi kupią jak będą albo może przy okazji jakiś bonów świątecznych do kupie, na razie przetrawię ten drogi specyfik dziś zakupiony
ja również witam wszystkie nowe osoby i życzę udanych spadków!!!

Napisane przez my_sensual_style

j
Ja tej książki DUKANA nie posiadam. Ile ona kosztuje? warto ją kupić? ja dziś się natknęłam na strone http://www.dieta-dukan.pl/ i dlatego zaczynam, bo wczesniej o niej nie wiedziałam.

Proponuje jednak przejrzeć wątek, bo często tu zaznaczamy że podstawą przed rozpoczęciem diety jest przeczytanie książki, zdaję się że któraś z osób nawet podawała link gdzie można ściągnąć, do soboty masz jeszcze chwilę to zdążysz przeczytać. Powodzenia.

Kala ja wcześniej słodzika używałam dobrych kilka lat i żadnej różnicy w smaku nie odczuwam, wiem że nie którzy mają z tym problem ale czasami robiłam eksperymenty na domownikach i też nikt nigdy się nie zorientował do póki nie powiedziałam że to słodzik, może z czasem się przełamiesz do tego smaku

[SunnyGirl]

Napisane przez Isanka

hej hej chciałabym się do was przyłączyć. narazie będę was podglądać, a może później z czasem coś tam napiszę, jak będzie widać efekty
chciałabym dodać, że moim celem jest -10 kg.

Pozdrawiam

Witaj Kochana

[patrysina]

Napisane przez NaughtyBlackAngel

Witam dziewczyny. A ja zaczynam znów od początku . Przez głupotę przerwałam dietę i znowu wracam z wyjściową wagą taką jak na początku . Jak zobaczyłam znów tyle samo na wadze to się załamałam . Nie popełniajcie takiego błędu. Żałuję, że tak zrobiłam Nie potępiajcie mnie za bardzo bo wiem jak wielki błąd zrobiłam i teraz muszę się na prawdę zdyscyplinować , żeby wytrwać do końca .

Co się stało? Mów nam tu jak na spowiedzi? W jakiej sytuacji popłynęłaś...

[SunnyGirl]

Napisane przez LyraBea

Mam nadzieję, że Ci wyjdzie i będzie smakował. Tylko do niego nie nadaje się słodzik na aspartamie Koniecznie poszukaj takiego do pieczenia, do aspartam stanie się gorzki podczas pieczenia i zepsujesz wypiek. Ja kupuję Sweet Gold w pudrze w Auchan. Słoiczek po 4,9 zł. najtańszy, jaki udaje mi się dostać na rynku. Na specjalne okazje, albo do posypania na górze używam xylitolu (pycha!), ale on jest szalenie drogi. No i ta sevia jeszcze sie nadaje, ale nie każdemu podchodzi jej specyficzny posmak.

W Realu też jest ten w pudrze , ale dużo droższy

[my_sensual_style]

dziękuję wszystkie kobietki za cenne wskazówki i odpowiedzi!!! myśle, że w Was jest moja moc i bedzie mi lepiej. Dopóki nie zdobędę ksiązki, to będę brała przepisy z tej str co Wam wcześniej podwałam. Ja nie mam motywacji, bo nie mam TŻ. Jestem samotną mamusia, mieszkam z rodzicami i bratem. A w tym moim odchudzaniu najgorsze jest to, że ciagle w domu mam pełno słodyczy i chipsów i różnych dobrych rzeczy, bo tu sami łakomczuchy mieszkają. Poszukam tej ksiązki w necie. Może mi się uda. Jutro pójdę do sklepu i kupie jakieś produkty, na poczatku kupie te produkty jogurty, ser, do 4% tłuszczy, jakas wedline chudą, jakąs rybe w puszcze, piers z kurczaka. Mysle ze to starczy na jutro i moze pojutrze. Chce juz zaczac, jestem zmotywowana jak na ta chwole. Jak jeszcze warto coś miec to piszcie moje piękne

co do cwiczen, u mnie skakanka i brzuszki, od kilku dni. Ja mam rosciagnieta skore po ciazy, wiec nie wiem, czy wroce do normalnego wygladu :/

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

dziewczynki i serio można jesc ile się chce? i o której godzinie się chce? czy jednak trzeba się ograniczac?

[legalna_blondynka]

NaughtyBlackAngel -
nu nu nu tak nie postępujemy... Twój organizm to nie zabawka... za każdym podejściem do diety jest trudniej...
Trzeba do nas zaglądać i pisać co słuchać... a my już Cie odciągniemy od takich mądrych pomysłów...

A teraz proszę ortodoksyjnie dukać jak Doktor przykazał...

[katecage]

Napisane przez my_sensual_style

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

[/COLOR]dziewczynki i serio można jesc ile się chce? i o której godzinie się chce? czy jednak trzeba się ograniczac?

Na swoim przykladzie powiem ze mozna ile sie chce , ale produkty bialkowe przynajmniej mnie bardziej "napychaja" po porzadnym posilku nie odczuwam glodu szybko w zwiazku z czym tak naprawde jak pod koniec dnia spojrze na kartke co dzis jadlam nie ma tego wcale tak duzo jak np przed dieta, no i jadam o ktorej porze mi pasuje ostatnio o 23 jadlam kolacje bo zglodnialam a o 24 poszlam spac a spadek na wadze jest
jednak w ksiazce doktorek pisze zeby zjesc na jeden posilek tyle zeby sie najesc ale zeby nie czuc sie takim przepelnionym wiec chyba nie wolno sie napchac tak na maxa

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Olcia a czy na porcelanke stosowalas sok z kiszonej kapusty?? mnie pomaga , moze tez wyprobuj , ja tak wypiłam szklanke tylko wypij ja w ciagu dnia zeby organizm byl na pelnych obrotach.

[karolinusienka]

Napisane przez my_sensual_style

no właśnie, poitrzebujemy motywacji, która zadziała zawsze w każdym momencie, w tej najgorszej chwili!!! jakies pomysły??

wystarczy spojrzec na zdjecia sprzed odchudzania

duk duk waga dzisiaj lekko spadla do celu
na sniadanie-chlebek dukanowski z wedlinka i ogorkiem konserwowym

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez katecage

Na swoim przykladzie powiem ze mozna ile sie chce , ale produkty bialkowe przynajmniej mnie bardziej "napychaja" po porzadnym posilku nie odczuwam glodu szybko w zwiazku z czym tak naprawde jak pod koniec dnia spojrze na kartke co dzis jadlam nie ma tego wcale tak duzo jak np przed dieta, no i jadam o ktorej porze mi pasuje ostatnio o 23 jadlam kolacje bo zglodnialam a o 24 poszlam spac a spadek na wadze jest
jednak w ksiazce doktorek pisze zeby zjesc na jeden posilek tyle zeby sie najesc ale zeby nie czuc sie takim przepelnionym wiec chyba nie wolno sie napchac tak na maxa

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Olcia a czy na porcelanke stosowalas sok z kiszonej kapusty?? mnie pomaga , moze tez wyprobuj , ja tak wypiłam szklanke tylko wypij ja w ciagu dnia zeby organizm byl na pelnych obrotach.

a ja zauwazyłam, ze mam lepsza porcelanke po tym jak jem otreby z rana

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez legalna_blondynka

NaughtyBlackAngel -
nu nu nu tak nie postępujemy... Twój organizm to nie zabawka... za każdym podejściem do diety jest trudniej...
Trzeba do nas zaglądać i pisać co słuchać... a my już Cie odciągniemy od takich mądrych pomysłów...

A teraz proszę ortodoksyjnie dukać jak Doktor przykazał...

bez przesady z tym ortodoksyjnym dukaniem, bo to nie w Polsce! neistety nie mamy produktow do ortodoksyjnego dukania

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez katecage

Hej Kochane)

Kala 88 ze slodzikiem mialam podobnie nic mi nie smakowalo ... przekonalam sie dopiero jak kupilam sweet gold i jak zrobilam sernik i tak powoli sie przyzwyczailam do tego lekkiego posmaku natomiast herbaty czy kawy nie wypije jesli slodzik jest z aspartamem ten specyficzny posmak mi kompletnie nie odpowiada . wiec moze sprobuj innego slodzika niz tego co uzywasz a sie poprawi, chociaz jak tu juz dziewczyny pisaly nie wszystkim podchodza slodziki .


my sensual style jesli chodzi o motywacje to ja mam dosc banalna chcialabym zniewalajaco wygladac kiedy TZ wroci , a ze to nie nastapi tak szybko to mam troche czasu nad soba popracowac i mam nadzieje ze uda sie go ponownie olsnic

a jak ogromna ochote na slodki jem kilka lyzeczke dukanowej nutelli tak mnie zeslodzi ze mi sie odechciewa, albo jem sernik ciagle az znajomi mi mowia ze jak na weekend mnie nei bylo to tak w domu nie pachnialo domem bo nie czuc bylo wypiekow.

Dobrej nocki dukaneczki

ja tez zaspakajam chcice slodyczowa nutelka albo ciachem

[0llcia]

witam ja już po kawie z mlekiem, i po kromeczce dukana z pastą miks rano na szybko namieszałam resztki (serek wiejski, jajko, kawałek rybki wędzonej, jogurt nat) pychaaa
za jakąś godzinkę zjem drugą kanapeczkę


kuiłam figurę 1 - będę testować

[Charllotte19]

Hej dziewczynki!
Mam dzisiaj doła rano stanełam na wage i przytyłam 0,7kg !
Wczoraj też się ważyłam i było o 0,3kg więcej niż wcześniej ale,miałam nadzieje że jednak waga spadnie a, tu urosła jeszcze większa...
Mama tłumaczy mi że takie wagowe wahania są nieuniknione i nie powinnam się tak często ważyć bo nie będe miała satysfakcji z odchudzania tylko że ja mam wage w pokoju i co rano mnie kusi...

Naszczęście mama zabrała mi wage i schowała...powiedziała że będzie mi ją dawać raz w tygodniu żebym się nie zniechęcała...

Zauważyłam że rozmawiacie na temat słodzików który najlepszy do pieczenia...czytałam na innych forach że bardzo dobry jest Sussine Gold w proszku do kupienia w aptece a, co najważniejsze nie jest jakimś syfem jak aspartam którego używałam i naszczęście dowiedziałam się że jest rakotwórczy więc wiecej nie wezme go do ust...!

Lece dzisiaj do apteki kupić ten nowy !

[Rdzawa_]

Napisane przez NaughtyBlackAngel

Witam dziewczyny. A ja zaczynam znów od początku . Przez głupotę przerwałam dietę i znowu wracam z wyjściową wagą taką jak na początku . Jak zobaczyłam znów tyle samo na wadze to się załamałam . Nie popełniajcie takiego błędu. Żałuję, że tak zrobiłam Nie potępiajcie mnie za bardzo bo wiem jak wielki błąd zrobiłam i teraz muszę się na prawdę zdyscyplinować , żeby wytrwać do końca .

dobrze że wróciłaś na dobrą drogę!! też miałam chwile zawahania... wczoraj na szkoleniu zjadłam sałatke z kurczakiem a mam teraz P no ale trudno i jeszcze wędlinki, wieczorem miałam taką chetke na słodycze ze zjadłam dużo za dużo mleka odtłuszczonego i kakao ale potem poszłam na szybki marsz zeby to chociaż po częśći skorygowac eeeh :/ ale jade dalej nie ma co !!! i za Ciebie tez trzymamm kciuki damy rade !!!

Napisane przez Charllotte19

Hej!
Postanowiłam się do was przyłączyć,oczywiście jeśli mnie jeszcze przyjmiecie...

Założyłam swój wątek ale,niestety się nie rozrasta...kilka słów o mnie:

Jestem Majka mam 19 lat odchudzam się po raz "enty" przy czym enty oznacza bardzo dużo...pomimo mojego młodego wieku z nadwagą (a,raczej otyłością) zmagam się od 10roku życia wiem to straszne ale,taka jest prawda moje najgorsze chwile były wtedy kiedy w wieku 17 lat zaważyłam 95kg wiem, masakra wtedy powiedziałam sobie dość...i schudłam 15kg ale,niestety jak to zawsze różnie bywa z tych 15kg znowu przytyłam 8kg na szczęście nie wróciłam do tamtej wagi ale,co z tego jak i tak wyglądam jak słoń przy wzroście 165cm to zdecydowanie za dużo...

Do diety Dukana podchodziłam już 3 razy ale, źle pokierowałam sprawami i nic mi nie wychodziło aż,w końcu postanowiłam sobie że tym razem musze wytrwać...tym bardziej że moja babcia ciągle mi powtarza "dziecko masz taką ładną buzie tylko z tą tuszą gorzej...dlaczego nie chcesz się odchudzić" takie słowa bardzo mnie bolą bo w głębi duszy bardzo chce schudnąć i być szczupła ale,zazwyczaj moja "słaba silna wola bierze góre" ale, nie koniec pokaże wszystkim że teraz dam rade i nic mnie nie powstrzyma !!

Jak narazie idzie mi świetnie bardzo pomogły mi przepisy z tych dwóch stron:
http://www.dieta-dukan.pl/#

http://dukan.blox.pl/html

Można tam znaleźć mnóstwo pysznych a,zarazem dietetycznych przepisów!

POZDRAWIAM I POWODZENIA ŻYCZE!!

no i super ze teraz o tym myślisz życzymy wytrwałości i dukaaamy

Napisane przez karolinusienka

uuu to masz przekichane jedyne co Ci pozostaje, to po prostu ich nie sluchanie-a sami przestana gadac moi juz sie przyzwyczaili i nawet sie nie pytaja czy chce ziemniaki a obiad zazwyczaj mama gotuje jak jestem u rodzicow taki dukanowski

u mnie też już z reguły Ci co wiedzą i im tyle razy powiedziałam tego nie tamtego też to teraz z góry pytają czy moge czy nie ? największym zaskoczeniem byo : to ryzu też nie możesz? a ciocia to aż się zdziwiła ze na świeta tak mało szarlotki zeszło : a ja na to ze przecież największy łasuch nie jadł to się prawie obraziła ze nie spróbowałam , ale pierwsze słowa jak mnie zobaczyła to swteirdziła ze chyba mi się schudło ;Di domyslacie się jaka dumna byłam ;D boje się ze teraz ta wpadka znów mi się odbije eeh :/

Napisane przez legalna_blondynka

alutkal - witamy..
Mam nadzieje ze książka przeczytana i reguły znane??
Jeśli tak to a pewno możesz liczyć na nasze wsparcie...

Ja dzis na PW... jej jak ja nie lubię PW...nie lubie warzyw... jeśli już to gotowane... a na surowo to tylko pomidory,sałata, ogórki.. ale takie brzydkie byly w sklepie... niedojrzale i sztuczne... mam tylko mrożonkę na ktora nie mam ochoty... mój jadłospis mógł by sie składać z miecha i słodyczy..

eeeh aj też tak amm jade tryb 4/4 i w ogóle mi tych warzyw nie brakuje chociaz przy pierwszym podejściu wszytskie owoce się na mnie patrzyły warzywa też ;D a teraz nic najchetnij bym desery tylko robiła, no i mięchooo a na rybki to nie powiem bo ciągle ochota

Napisane przez Kala_88

Hm w sumie odkąd jestem na dukanie to nie piję siemienia bo to tak jak otręby duża dawka błonnika, ja piłam je na włosy i na zaparcia. Na zaparcia pomaga czy na włosy niestety ciężko mi powiedzieć
Tu akurat Pamelka miała rację ja też tak mam, jak zjem, i już nie zamierzam jeść, myję zęby i potem choć bym coś przekąsiła to jakoś odechciewa mi się. Ale to działa tylko czasem.

a ja siemie niezmielone dodawałam zawsze do sałatki owocowej i dawała taki fajny smaczek i chrupało w zebach :0 ale sałatka moja ulubiona śniadaniowa teraz zakazana...

ja dziś na śniadanko: "coś"z białego sera tuńczyka i odrobina ogórka dziś robie czyste proteiny bez ustępstw...za wczoraj !!
i ciągle mam wrazenie ze jem znacznie więcej niż wy :P

[eifersucht]

Napisane przez Charllotte19

Zauważyłam że rozmawiacie na temat słodzików który najlepszy do pieczenia...czytałam na innych forach że bardzo dobry jest Sussine Gold w proszku do kupienia w aptece a, co najważniejsze nie jest jakimś syfem jak aspartam którego używałam i naszczęście dowiedziałam się że jest rakotwórczy więc wiecej nie wezme go do ust...!

Lece dzisiaj do apteki kupić ten nowy !

A w Sussina gold jest za to sacharynian sodu i cyklaminian sodu, które też sie podejrzewa o bycie rakotwórczymi. Za 50 lat się pewnie przekonamy

[patrysina]

witam w kolejny dukanowy dzień!
u mnie dziś kolejny spadek ale zaledwie - 0,1 kg czyli malutko ale i tak dobrze że nadal spada, wiecie co mnie też irytowały te skoki wagi raz 0,5 do 2 kg więcej, raz mniej ale teraz podeszłam trochę inaczej do sprawy i każda zwyżka, nawet ta niewielka choć wiem, że jest chwilowa bo wynika z tego ile mamy w sobie wody to i tak potraktowałam honorowo - mobilizuje mnie to do jeszcze większej pracy nad sobą, by zrobić coś jeszcze np dorzucić kolejne ćwiczenia czy inną formę ruchu,

odkryłam dobry i prosty sposób na otręby tzn wczoraj przez przypadek gdy miałam P nie bardzo miałam pomysł co z nimi zrobić a do pracy zabierałam m.in. połowę dużego jogurtu naturalnego i wsypałam je po prostu do niego, jogurt konsumowałam dopiero po ok 4 godzinach więc otręby zdążyły nim nasiąknąć i wiecie co miałam wrażenie że w tej formie są słodkie - a w życiu bym ich o to nie podejrzewałam, w tej formie były pyszne i jak się dziś rano okazało świetnie zadziałały na porcelankę, oczywiście pamiętałam też o tym by po ich zjedzeniu wypić wodę bo to ważne,

[Charllotte19]

Napisane przez eifersucht

A w Sussina gold jest za to sacharynian sodu i cyklaminian sodu, które też sie podejrzewa o bycie rakotwórczymi. Za 50 lat się pewnie przekonamy

No widzisz a,tego nie wiedziałam...kurcze teraz to już nie wiadomo co jeść a,czego nie wszystko to jeden syf...

[Kala_88]

Mam wrażenie, że niestety ale wszystkei słodziki są niezdrowe i zawierają samą chemię...

[LyraBea]

Napisane przez my_sensual_style

Kala_88 po co się pije siemie lniane? co to daje?
Dziewuchy i powiedzcie mi, jak macie załamanie, kryzys, to co robicie by nie jeśc? jakieś sprawdzone metody? a może macie naprawdę jakąś super extra motywację że nie macie załamań? jeśli tak to jakie? a ja slyszałam kiedyś o metodzie Pameli Anderson, że zawsze jak jej się chciało jeść to szła myć zeby :p

Może to zabrzmi przekornie, ale gdy ja czułam głód, gdy chciało mi się jeść, po prostu jadłam! Starałam się nie dopuszczać do takiej sytuacji, że mnie ssie w żołądku. Organizm wiecznie narażany na niedobory pożywienia, potem wyciąga z każdej porcji 120% normy a przecież na Dukanie, żeby chudnąć trzeba jeść.
Ale najważniejsze. Głód zajadałam WYŁĄCZNIE wysokobiałkowym amkiem. Praktycznie to był głównie serek wiejski light lub po prostu kostka chudego twarogu posypana przyprawami czy jak kto woli słodzikiem i aromatem. Taki posiłek nawet na godzinę przed snem da poczucie sytości, w nocy się pięknie strawi a na drugi dzień prawdopodobnie zaserwuje spadki na wadze. Zawsze mam w lodówce zapas wieśniaczków. 10-20, bo zdarza mi się dziennie podjeść nimi małego głoda 2-3 razy dziennie. Zaraziłam tym moją rodzinkę i w ten sposób wieczorem przy filmie już nie idą zapychacze w ruch tylko każdy z nas sięga po wieśniaka i łyżeczkę

Napisane przez my_sensual_style

no właśnie, poitrzebujemy motywacji, która zadziała zawsze w każdym momencie, w tej najgorszej chwili!!! jakies pomysły??

Poniższy cytat koleżanki powinien być największą motywacją. Warto wytrzymać, potrenować silną wolę, bo potem taki smutny czas w życiu....

Napisane przez NaughtyBlackAngel

Witam dziewczyny. A ja zaczynam znów od początku . Przez głupotę przerwałam dietę i znowu wracam z wyjściową wagą taką jak na początku . Jak zobaczyłam znów tyle samo na wadze to się załamałam . Nie popełniajcie takiego błędu. Żałuję, że tak zrobiłam Nie potępiajcie mnie za bardzo bo wiem jak wielki błąd zrobiłam i teraz muszę się na prawdę zdyscyplinować , żeby wytrwać do końca .

Zaglądaj do dziewczyn, pisz o słabościach, takie wspomożenie Dziewczyn bardzo pomaga. Nawet jeśli czasem jakiś grzeszek się trafi, pisząc o tym, czytając o grzeszkach innych, będzie Ci łatwiej następnym razem powiedzieć sobie NIE, gdy ręka pójdzie po kolejny cukierek... bo przypomnisz sobie o wyrzutach sumienia, które będą się ciągnąć godzinami, podczas gdy smak cukierka już dawno zapomnisz....

Napisane przez 0llcia

mi wystarczy popatrzyć na celulit na udach i już odechciewa mi się grzeszenia

Ja mam tak samo, chociaż inaczej. Wystarczy, że popatrzę na gładką pupcię i szczupłe pozbawione cellulitu uda, odechciewa mi się trans tłuszczy i innego niezdrowego świństwa

Napisane przez SunnyGirl

słuchajcie byłam dziś w realu i miałam do wyboru słodzik w pudrze "sweet gold" czy jakoś tak i w płynie Huxol. wzięłam ten drugi. to dobrze?? jest na nim ciacho narysowane, to chyba do pieczenia dobre..:P chyba ze tamten lepszy, to następnym razem kupię...

U mnie też Huxol stoi przy Sweet gold. Raz dawno temu kupiłam i moje kubki smakowe wyczuły coś nieprzyjemnego w smaku. Wybieram więc zawsze Sweet gold. A czy lepszy tego nie wiem. Powiedzmy tak, mnie mniej nie smakuje

Napisane przez patrysina

dziewczyny dziś przez przypadek udało mi się kupić nowy słodzik - podobno bardziej naturalny niż ten w tabletkach, tj. ksylitol który jest w proszku i nadaje się też do pieczenia, napisali że można używać i do gorący i do zimnych dań, drogie to djabelstwo bo zapłaciłam prawie 18 zł i zdaje się to jest 250g ale przy tej częstotliwości gdzie ja używam słodzika tylko do deserów to na pół roku jak nie dłużej powinien mi wystarczyć

Pisałam o nim trochę wyżej. Ksilitol, bądź jak kto woli Xilitol, jest alkoholem nie cukrem, jest wyciągiem z kory brzozy jakoś tam odpowiednio przetworzonym chemicznie (do poczytania ). Jest jednym z najbardziej zdrowych słodzików na rynku, ale trzeba na niego uważać. Organizm przyzwyczajać powoli no i też jak ze wszystkim znać umiar. Z resztą cena skutecznie ten umiar pozwala zachować. Ja xylitolem sobie posypuję po wierzchu na przykład naleśniczki. Do "topienia" w wypiekach mi go szkoda.Mam w formie kryształków, jak cukier i uwielbiam to uczucie zimna, gdy xylitol połączy się ze śliną

Napisane przez patrysina

Lyra -dzięki za podpowiedź do Auchan (czy jak to się pisze) niestety mam bardzo daleko ponad 50 km tak samo Kaufland, ale poproszę znajomych to mi kupią jak będą albo może przy okazji jakiś bonów świątecznych do kupie, na razie przetrawię ten drogi specyfik dziś zakupiony

Dziewczyny słodziki w/g uznania zamawiały w aptekach. Ponoć bez problemu można zamówić każdy rodzaj.

A tak w ogóle to Dzieńdoberek