Proteinowa dieta Dr.Dukana Wspólna droga do celu. Poczatek od 18.10.2010 aż do celu

[Rdzawa_]

eeeh lipa to co miało być pudingiem opadło albo za dlugo w piekarniku kurde nie umiem wymierzyc temperatury więc to co powstało zrobie do tego jakis kremik i bedzie ciacho jak znalazł a co do skrobi ja tez za często jej nie używam staram się jak najrzadziej wiec taki budyń chyba nie zaszkodzi

[my_sensual_style]

ej dziewczyny, ja nie wiem co mam jesc jesli zjem jutro tunczyka w sosie wlasnym, jogurt naturalny, ser chudy, chuda wedline, jajka na twardo, to bedzie dobrze?

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez NaughtyBlackAngel

Już wiem, że tak nie zrobię Właśnie słodycze w tych chwilach słabości za mną najbardziej chodziły i tak się zaczęło Ale koniec z tym ! Nigdy więcej , wracam do Dukania i muszę wytrwać i osiągnąć cel który sobie wyznaczyłam

chyba tylko my jesteśmy w fazie I ..Może bedziemy pisac co zjadlysmy, badz palnujemy? ja pierwszy raz jestem na tej diecie i sie jeszcze mało orientuje, a kazdy pomysl na to co zjeść się przyda

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

dziewczyny, gdzie mozna kupić skrobie kukurydzianą?

[patrysina]

Napisane przez my_sensual_style

ej dziewczyny, ja nie wiem co mam jesc jesli zjem jutro tunczyka w sosie wlasnym, jogurt naturalny, ser chudy, chuda wedline, jajka na twardo, to bedzie dobrze?
dziewczyny, gdzie mozna kupić skrobie kukurydzianą?

jeśli ten ser chudy to będzie twaróg tudzież wieśniak to ok, z tym że w ciągu dnia zjedz jeszcze 2 łyżki otrębów owsianych - bo te są obowiązkowe,

ja skrobię kuku kupiłam w sklepie sieci alma, ale pierwszy raz użyłam jej dopiero w fazie II, podobnie miałam z deserami robiłam od II fazy - bo wyszłam z założenia że mają być one nagrodą czyli przywilejem a na ten trzeba sobie zasłużyć....
za radą Lyry proponuje ograniczyć używanie skrobi do minimum bo można się bez niej obejść,

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

a mój dzisiejszy jadłospis - dzień PW -to:
I śniadanie jajecznica
II śniadanie ciastko czekol. z mikrofali z otrębami
III śniadanie /lunch kostka twarogu chudego (taki prawdziwy twaróg ma bardzo dużo białka bo ponad 20% polecam)
Obiad pieczona ryba i warzywa - mieszanka chińska
Kolacja sałatka z makreli

Zwykle Obiad i Kolacja to u mnie jedno i to samo ale dziś coś mnie natchnęło na makrele
Do tego oczywiście codzienna dawka ruchu - dziś 1h

[my_sensual_style]

a w koncu jaki warto kupic slodzik?

[CzerwonaKokarda]

My_sensual_style podałam dzisiaj link do wątku, na którym znowu są linki do pobrania książek Dukana. Ściągnij koniecznie!

Dopóki jej nie ściągniesz to zeskanuję Ci stronę, na której jest napisane co możesz jeść w fazie I. Muszę tylko zainstalować skaner, bo miałam format komputera. Dosłownie 10 minut i wrzucam.

Ponieważ tylko ludzie niezbyt normalni siedzą o tej godzinie na wizażu to musiałam edytować swoją wiadomość. Załączam "co jeść w fazie I".

I do tego najważniejsze:
-Co najmniej 1,5l wody dziennie - to nasz obowiązek. Jak pisze Dukan: "skuteczność diety zależy od wypicia odpowiedniej ilości wody".
-Pamiętamy, ze cytryna tylko do przyprawiania - nie może służyć jako napój/część napoju (nie wiem jak to ując)
-Przez pierwsze dni diety nie łamiemy nakazów - ma ona(dieta) zaskoczyć nasz organizm.
-W tej fazie mamy prawo do 1 lub 2 łyżek otrąb owsianych dziennie, zwłaszcza pod postacią placków.
-Dukan pozwala żuć gumę miętowa bez cukru.

No, i jak najszybciej ściągnąć książki!!!

*Niestety pliki nie chcą się załączyć. Spróbuję jutro.

[CzerwonaKokarda]

Jeszcze raz spróbuję.

[legalna_blondynka]

właśnie wróciłam po spotkaniu towarzyskim...
i zjadłam tatar i wieśniaka... nic na to nie poradzę...
były same dziewczyny, miał być babski wieczór... a skończył się na mieście kebabem... oczywiście nie dla mnie... wiec jak tylko wróciłam do domu myślałam ze cala lodówkę wciągnę... nie ma to jak w środku nocy się najeść...
ale w sumie sporo wytańczyłam... może Tz'ta obudzę na jakąś aktywność fizyczna...

życzę spadeczków rano...

PS. kupiłam dziś piękne pomidory... czyli jutro będzie sałatka pomidorowa... mam nadzieje ze smakują tak dobrze jak wyglądają...

[katkasiek]

Mam pytanie:
JAK MOŻNA ZACZYNAĆ DIETĘ NIE ZNAJĄC ZASAD??

Moja koleżanka stwierdziła, że po przeczytaniu książki wcale nie jest mądrzejsza. Owszem, jeśli ma się koleżankę, która duka od prawie 3 m-cy i mówi to wolno, tamtego nie.... Dzwoniła do mnie i pytała jak wybrać to czy tamto, czy to czy tamto można....
No tak. Łatwiej zadzwonić, niech ktoś poda gotowy "przepis" na to wszystko, niż sięgnąć po książkę i poczytać.

Ja nie mówię, że najeży ksiażkę kupić. Zresztą. Już tu padały adresy gdzie można ją ściągnąć z sieci.
Książka to nasza baza. od tego należy zacząć. Nie można tego przeskoczyć, bo później robi się podstawowe błędy.
Dużo dziewczyn będących na tej diecie je głównie nabiał.
Otóż "głównym źródłem białka są produkty pochodzenia zwierzęcego. Niezwykle bogate w proteiny jest przede wszystkim mięso. Niektóre produkty są prawie całkowicie pozbawione tłuszczu, a przez to niezwykle pożądane w diecie. (...) Najcenniejszym źródłem protein są białka jaj, które, co ważne nie zawierają cholesterolu. Białka mogą być podstawą nieskończonej liczy przepisów na pyszne i sycące dania."

Cytat z książki "Metoda doktora DUKANA"

Dziewczyny, jeżeli chcecie przejść na dietę według wskazówek Dukana zacznijcie od książki!!!


Z innej beczki.
Ostatnio zabiegana jestem, dziś moge troche poleniuchować, ale niedużo, bo muszę sobie porządki porobić,
Nie ważyłam sie 2 dni. I niespodzianka. 2 kg w dół. Łącznie 15. W 2,5 m-ca.Jeszcze drugie tyle i będę naprawdę szczęśliwa. Nie żebym już nie była.
Dziś ubrałam bluzkę, która przed dietą była na mnie bardzo dopasowana. Dziś już tylko po domu mogę ją nosić, bo wygląda teraz na mnie dziwnie

[Rdzawa_]

brawo katkasiek tak trzymać
ja właśnie się zastanawiam czy najpierw sprzątac czy może coś jeszcze upichcić już w ramach obiadu :P w dodatku amm tyle pomysłów że spać nie mogę już się boje wieczoru bo kumpele przychodza aaa i też babski wiezór właśnie byle nie namawiały do picia to wszytsko będzie ook

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez legalna_blondynka

właśnie wróciłam po spotkaniu towarzyskim...
i zjadłam tatar i wieśniaka... nic na to nie poradzę...
były same dziewczyny, miał być babski wieczór... a skończył się na mieście kebabem... oczywiście nie dla mnie... wiec jak tylko wróciłam do domu myślałam ze cala lodówkę wciągnę... nie ma to jak w środku nocy się najeść...
ale w sumie sporo wytańczyłam... może Tz'ta obudzę na jakąś aktywność fizyczna...

życzę spadeczków rano...

PS. kupiłam dziś piękne pomidory... czyli jutro będzie sałatka pomidorowa... mam nadzieje ze smakują tak dobrze jak wyglądają...

I DOBRZE że się na kebaba nie skusiłaś a to ze zjadła tatara i wieśniaka to tylko na dobre wyjdzie ja sie właśnie zastanawiam czy nie bedzie lipą jak będe się wieśniakami przy laskach opychać

dukamy dzis PW i robie torta z kapusty z miesem mielonym cebulką i pieczarkami mam nadzieje ze wyjdzie a na śniadanko był wieśniak z wędzonym łososiem

[legalna_blondynka]

u mnie dalej zastój...
wiecie co... pod względem produktów to ta dieta jest dla mnie... ale zastanawiam się czy czegoś nie robię złe...
Jestem na diecie 3 tyg. i schudłam 3kg nie grzesząc w ogóle, niby mam problemy z zatwardzeniem ale to przecież nie wazy np. kg,
- ograniczyłam jogurty (na początku je jadłam ale teraz używam tylko jako dodatek)
- skrobi nie mam w ogolę
- otrębów pszennych tez nie kupowałam
- codziennie pije ponad 2,5 litra (z czego przynajmniej 1,5l wody)
- co drugi dzień ćwiczę ok 40min
- codziennie maszeruje

Zastój mam już tydzień... tyle samo schudłam po 2 tyg co po 3...
szczególnie ze mowie... przeanalizowałam swój jadłospis i go zmieniłam a nie dało to NIC...

Nie poddam się ale jestem zawiedziona...

[CzerwonaKokarda]

Kochana nie martw się. Ja też się już cieszyłam, że będą 4 kg w dwa tygodnie, ale nie ma tak dobrze. Też na razie tylko 3.

Nie poddajemy się, każdy organizm jest inny. Myślę, że waga będzie leciała, ale po prostu wolniej.

[92martynka922]

dziś postanowiłam się zmierzyć
waga nadal stoi ale ku mojemu zdziwieniu cm idą w dół z czego bardzo się cieszę !

Biodra było 108- 104 - 99 cm
udo 63-60 - 59 cm
talia 78-75- 71 cm
pas 89-87 - 84 cm
łydka 38-38 - 37,5 cm

za 4 dni minie miesiąc mojego dukania

mój dzisiejszy jadłospis :
śniadanko - bułeczka dukana z filetem z piersi
2 śniadanko - pare łyżeczek jogo nat 0 %
obiad - filet z piersi z sałatką z pomidora,ogórka i kapusty pekińskiej
w między czasie zjadłam paprykę i wypiłam kakao z mlekiem 0,5%
na kolacje planuje jajecznice z pomidorami

duk,duk

[CzerwonaKokarda]

Powiedzcie mi, który tryb uważacie za bardziej skuteczny - 1/1 czy 5/5?
Zastanawiam się czy nie przejść na 5/5.

wow! Martynka! gratuluję! Też tak chcę!

[Annaluka]

Ja też nadal z Wami jestem od tego 18 października. Mniej piszę, bo zaczęłam staż i wracam wykończona.
Ale czytam Was, korzystam z porad i jestem z Wami. Jest mi o wiele łatwiej z tym wątkiem.

Dziś minęło 20 dni.
Mam - 6 kg

Weszłam w dżinsy, które kiedyś zatrzymywały mi się na udach, a o zapięciu ich w pasie nie było w ogóle mowy. Nie mierzyłam swoich obwodów, ale musiało trochę zlecieć, skoro ciuszki leżą na mnie lepiej. Nie jest to jeszcze super widoczne dla innych, ale ja czuję się trochę lżejsza i smuklejsza

[92martynka922]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Powiedzcie mi, który tryb uważacie za bardziej skuteczny - 1/1 czy 5/5?
Zastanawiam się czy nie przejść na 5/5.

wow! Martynka! gratuluję! Też tak chcę!

ja idę 1/1 byłam na 5/5 ale jak dla mnie to zbyt monotonne
na 1/1 też ładnie waga leci

[katkasiek]

Napisane przez LyraBea

To jeden z najpopularniejszych przepisów, jakie "chodzą" w necie.

DELIKATNY SERNIK (Z zachowaniem prawideł diety białkowej Protal)

- 1,0 kg sera twarogu aksamitnego Dr Oetker 3% tłuszczu (w wiaderku)
- 4 jaja
- 15- 17 łyżek słodziku w proszku specjalnie przeznaczonego do pieczenia i obróbki termicznej (nie może być na aspartamie, bo w trakcie pieczenia straci właściwości słodzące i ciasto stanie się gorzkie, ja używam sweet gold w pudrze)
- 3 łyżki zmielonych na puch otrąb owsianych (oczywiście można dodać takie nie zmielone, ale wtedy będą wyczuwalne w serniczku takie grudki i nie będzie on taki delikatny)
- 1 płaska łyżeczka maizeny (skrobi kukurydzianej NIE MĄKI) – produkt niekonieczny, nie polecany w przestojach wagowych, ale lepiej spaja twaróg (ja nie używałam)
- mniej niż 1/2 szklanki mleka 0,5% lub 0,0%
- dowolny aromat.

> > >;’o0O=O0o’;< < <

1. Do dużej miski wsypać zmielone otręby owsiane, dodać słodzik, maizenę, żółtka, aromat i dolać mleko.
2. Do masy żółtkowej dodać twaróg, zapach i wymieszać.
4. Ubić białka i delikatnie połączyć z masą.

> > >;’o0O=O0o’;< < <

Nagrzać piekarnik do 170stopni.
Tortownicę wyłożyć grubym papierem do pieczenia (folia się nie nadaje, gdyż sernik po upieczeniu będzie bardzo mokry i jak przestygnie, być może będzie trzeba go odsączyć ręcznikiem papierowym) i wysypać otrębami owsianymi.
Wylać masę serową.
Wsadzić do nagrzanego piekarnika.
Piec ok. 90-100 minut, grzałka góra-dół, w zależności od piekarnika (po ok. 60 minut delikatnie obkroić od tortownicy, to potem będzie ładnie równomiernie osiadać.)
Jeśli na górze za szybko zacznie się przypiekać, pod koniec przykryć folią aluminiowa.
Upieczone polać nutellą light (zrobioną z odtłuszczonego kakao, żółtka i słodzika)
SMACZNEGO
Ja nigdy nie dawałam skrobi, bo po co sobie zastoje serwować. Sernik wychodzi mokry, dlatego najlepszy jest na drugi dzień: spójny i soczysty.

Właśnie robię ten serniczek.
Wygląda pysznie a dopiero wsadziłam do piekarnika.
Mhmmm..... ślinka mi cieknie jak nie wiem co

[Megi428]

Napisane przez karolinusienka

wystarczy spojrzec na zdjecia sprzed odchudzania

dokładnie i to jest najlepsza motywacja żeby już nigdy tak nie wyglądać

Napisane przez LyraBea

Jeśli ktoś tak "Mówił", to wymówił bzdurę absolutną! Nerki, przy złym stosowaniu i nie słuchaniu Dukana to i owszem, ale nie wątrobę! Sama w trakcie stosowania diety zmuszona byłam pójść na zabieg laparoskopowego usunięcia pęcherzyka żółciowego, ponieważ przez lata złej diety, dorobiłam się 4 dorodnych kamyczków i wierzcie mi, okazało się, że wszystkie organy mi się pięknie odtłuściły, w jamie brzusznej porządeczek, woreczek łatwo było znaleźć. No a po zabiegu dieta Dukana okazała się najbliższą tej, jaką powinny stosować osoby z problemami okołowątrobowymi. Praktycznie nie musiałam do diety wprowadzać żadnych ograniczeń czy modyfikacji, bo ja już przed zabiegiem byłam na tej właściwej diecie.
I szczerze, alkohol, jaki wypijałam przed Dukanem bardziej szkodził wątrobie, otłuszczał ją a o tego zaczęło się u mnie pojawiać nadciśnienie.
Po ukończeniu dietki, nie wróciłam do ciągłego drinkowania, no a ciśnienie mam książkowe.... wyniki krwi też. Dukan na zdrowie.

ośmielam się nie zgodzić - można mieć problemy z wątrobą po Dukanie (tu nadmierna ilość białek które w trawieniu wytwarzają wiele substancji toksycznych) ale również po każdej innej diecie można mieć problemy z wątrobą, gdyż chudnąc szczególnie zbyt intensywnie można nabawić się otłuszczenia wątroby, to niestety przypadłość nie tylko za dużej wagi, spożywania tłuszczów, alkoholu ale również nadmiernego chudnięcia oraz spożywania zbyt dużej ilości cukrów, więc generalnie każda dieta może zaszkodzić wątrobie.

[LyraBea]

Napisane przez Megi428

ośmielam się nie zgodzić - można mieć problemy z wątrobą po Dukanie (tu nadmierna ilość białek które w trawieniu wytwarzają wiele substancji toksycznych) ale również po każdej innej diecie można mieć problemy z wątrobą, gdyż chudnąc szczególnie zbyt intensywnie można nabawić się otłuszczenia wątroby, to niestety przypadłość nie tylko za dużej wagi, spożywania tłuszczów, alkoholu ale również nadmiernego chudnięcia oraz spożywania zbyt dużej ilości cukrów, więc generalnie każda dieta może zaszkodzić wątrobie.

Wiesz kochana, jak tak na to patrzeć, to życie szkodzi
Mnie chodziło o to, że akurat wątroba to jest jeden z tych organów, dla którego kuracja Dukana jest bardzo łaskawa. Masz rację, że każda dieta (w sensie kuracja odchudzająca) niesie ryzyko powikłań czy skutków ubocznych, ale nie bardziej niż zła dieta o ogóle, bo jak wiadomo dieta to sposób odżywiania na co dzień w ogóle.
Tak więc podtrzymuję swoją tezę, że jeśli chodzi o wątrobę, że dieta Dukana może jej bardzo pomóc, bo jak inaczej potraktować odciążenie od tłustych, ciężkostrawnych, smażonych potraw, zakrapianych alkoholem i śmieciowymi zapychaczami?
Niemniej najlepiej mieć patrzenie na wszystko i polecam badania kontrolne krwi co jakiś czas dla własnego spokoju.

[Megi428]

Napisane przez LyraBea

Wiesz kochana, jak tak na to patrzeć, to życie szkodzi
Mnie chodziło o to, że akurat wątroba to jest jeden z tych organów, dla którego kuracja Dukana jest bardzo łaskawa. Masz rację, że każda dieta (w sensie kuracja odchudzająca) niesie ryzyko powikłań czy skutków ubocznych, ale nie bardziej niż zła dieta o ogóle, bo jak wiadomo dieta to sposób odżywiania na co dzień w ogóle.
Tak więc podtrzymuję swoją tezę, że jeśli chodzi o wątrobę, że dieta Dukana może jej bardzo pomóc, bo jak inaczej potraktować odciążenie od tłustych, ciężkostrawnych, smażonych potraw, zakrapianych alkoholem i śmieciowymi zapychaczami?
Niemniej najlepiej mieć patrzenie na wszystko i polecam badania kontrolne krwi co jakiś czas dla własnego spokoju.

Temat szkodliwości niezdrowych używek i pokarmów to jedno a chudnięcie to drugie, mnie chodziło o to że może być szkodliwe odchudzanie na dukanie, ale masz rację że wiele rzeczy szkodzi - mnie dukan nie szkodzi a jestem już dość długi czas na diecie

[katkasiek]

Sernik zrobiłam. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała.
Urósł niesamowicie....
A w smaku jaki jest.....
mhmmm
A ponoć lepszy na drugi dzień.
No... jeśli wytrzyma do jutra to powiem wam czy lepszy.
Ale mam ślinotok na samą myśl o tym serniczku. Że tam w kuchni, w piekarniku sobie powoli stygnie. Kurna. No.

Idę kolacje sobie zrobić, może przestanę myśleć o serniczku.

[patrysina]

Napisane przez legalna_blondynka

właśnie wróciłam po spotkaniu towarzyskim...
i zjadłam tatar i wieśniaka... nic na to nie poradzę...
były same dziewczyny, miał być babski wieczór... a skończył się na mieście kebabem... oczywiście nie dla mnie... wiec jak tylko wróciłam do domu myślałam ze cala lodówkę wciągnę... nie ma to jak w środku nocy się najeść...
ale w sumie sporo wytańczyłam... może Tz'ta obudzę na jakąś aktywność fizyczna...

życzę spadeczków rano...

PS. kupiłam dziś piękne pomidory... czyli jutro będzie sałatka pomidorowa... mam nadzieje ze smakują tak dobrze jak wyglądają...

klask i:kla ski: BRAWO!!!!! Dziewczyny z Legalnej można brać przykład! Gratulacje pomyślnie przeszłaś jeden z pierwszych testów bo się nie złamałaś! Teraz wiesz że nic nie jest wstanie cię złamać! tak trzymać!

[dziubek66]

Hej dziewczyny! U mnie ciągle spadek. Wprawdzie troche wolniej ale codziennie rano mniej niż ranek wcześniej. Aż chce się wstać z łóżka. Z tego co mi wiadomo na wieczór należy zjeść rybkę albo mięsko bo to prawie samo białko i zwala wagę.
Skrobię kuku kupiłam w Bomi. Upiekłam dziś chlebek pierwszy raz bo po miesiacu juz mi brakuje. Wyszedł pięknie i smacznie. Pojawił się problem ze "smarowidłem" więc wykombinowałam pastę jajeczną utartą na puch z odrobiną jogurtu i działa. Super pod wędlinkę.
Mam tylko mały problem z porcelanką, chyba od tygodnia nie byłam. Zaczyna mnie to męczyć! Nie wiem czy nie wziąć tabletek na przeczyszczenie, czy można?

[patrysina]

legalna_blondynka - zastoje bywają ale się nie poddawaj i cierpliwie dukaj dalej, tak bywa że osobą takim jak ja okrągłym podobno szybciej ubywa choć z tym to tak różnie ja w 40 dni schudłam w sumie jakieś 10 kg
a dziś na wadzę bez zmian 90,2 kg ale dziś dostałam @ więc coś mi podpowiada że muszę cierpliwie poczekać a już niedługo zobaczę z przodu 8. W piekarniku piekę sernik na jutro - połowę porcji - bo cały to jednak dużo no i cóż dukamy dalej....

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez CzerwonaKokarda

Powiedzcie mi, który tryb uważacie za bardziej skuteczny - 1/1 czy 5/5?
Zastanawiam się czy nie przejść na 5/5.

wow! Martynka! gratuluję! Też tak chcę!

wg Dukana niby wszystkie są równie skuteczne ale nie da się ukryć że 5/5 wymaga więcej samodyscypliny, dla mnie 1/1 jest łatwiejszy do zrobienia i nie ryzykuje wówczas że zbrzydną mi produkty Proteinowe bo warzywka są dla mnie urozmaiceniem

[Isanka]

a czy w I lub w II fazie można jeść płatki kukurydziane lub mussli? przeczytałam książkę lecz pewnie ten temat przeoczyłam

[patrysina]

Napisane przez Isanka

a czy w I lub w II fazie można jeść płatki kukurydziane lub mussli? przeczytałam książkę lecz pewnie ten temat przeoczyłam

przykro mi to stwierdzić ale albo nie przeczytałaś książkę albo przeczytałaś ją niedokładnie gdyż płatki kukurydziane nie są dozwolone, tak samo jest z mussli - tym tradycyjnym, bo można sobie zrobić musli zgodnie z dukanem z otrębów i jogurtu

[Isanka]

Napisane przez patrysina

przykro mi to stwierdzić ale albo nie przeczytałaś książkę albo przeczytałaś ją niedokładnie gdyż płatki kukurydziane nie są dozwolone, tak samo jest z mussli - tym tradycyjnym, bo można sobie zrobić musli zgodnie z dukanem z otrębów i jogurtu

czytałam, ale ebooka z kserówek i jakość nie była najlepsza. widocznie musiałam przeoczyć dzięki.

[CzerwonaKokarda]

Jeżeli pytasz choćby o pierwszą to przecież wkleiłam skany tego, co można jeść w pierwszej fazie i czego nie. Chyba niepotrzebnie robiłam te skany skoro i tak nikt z nich nie korzysta.

[katkasiek]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Jeżeli pytasz choćby o pierwszą to przecież wkleiłam skany tego, co można jeść w pierwszej fazie i czego nie. Chyba niepotrzebnie robiłam te skany skoro i tak nikt z nich nie korzysta.

Bo prawda jest taka, że każdy chce odpowiedzi pod swoim pytaniem.
Bo po co szukać, prawda?

Napisane przez dziubek66

Hej dziewczyny! U mnie ciągle spadek. Wprawdzie troche wolniej ale codziennie rano mniej niż ranek wcześniej. Aż chce się wstać z łóżka. Z tego co mi wiadomo na wieczór należy zjeść rybkę albo mięsko bo to prawie samo białko i zwala wagę.
Skrobię kuku kupiłam w Bomi. Upiekłam dziś chlebek pierwszy raz bo po miesiacu juz mi brakuje. Wyszedł pięknie i smacznie. Pojawił się problem ze "smarowidłem" więc wykombinowałam pastę jajeczną utartą na puch z odrobiną jogurtu i działa. Super pod wędlinkę.
Mam tylko mały problem z porcelanką, chyba od tygodnia nie byłam. Zaczyna mnie to męczyć! Nie wiem czy nie wziąć tabletek na przeczyszczenie, czy można?

Kochana ja 15 kilo straciłam w 80 dni, z czego w pierwszym miesiacu 10 kilo zeszło. A później to już tak wolno, ze szok, ale daję radę, nie poddam się.
Co do tych środków na przeczyszczenie: kategorycznie NIE, jeśli już łyknij oleju parafinowego(kupisz w aptece).
I pij dużo więcej. Ja wiem po sobie, że mój organizm potrzebuje ok. 3-4 litry płynów dziennie. Jak wypiję 2 to za mało.


Zrobiłam ten serniczek i patrzcie
Pierwsza część w piekarniku jeszcze, później polałam nutelką.

A jaki smak.
Dziewczyny.........
LyraBea dzięki za przepis

[kropeeczka]

Witam mogę się dołączyc ? przedemną dłuiga droga w nadrabianiu Was.... jak znajdę tylko czas to jak najwięcej nadrobie i przepraszam jeśli zadam pytanie jakie już było Monika jestem. Zaczynam od wagi 69,7kg (dzisiejsza) nie wiem czy dzisiaj zaczne czy od jutra bo dzisiaj na obiadek do babci..


Mam pytanie o co chodzi z "widzę że wybrałaś wariant 5/5 podziwiam. " ?

[CzerwonaKokarda]

Kropeeczka, zapraszam do zapoznania się z książką i testem Dukana.

Katkasiek wiem, kochana, wiem. Tylko, że cały czas trujemy - książka, książka. Linki podałam, I fazę zeskanowałam i co? Gó*no.

Ach zapomniałam! Ja nadal 66,7 kg. ale za to 4 cm mniej w pasie, i 4 cm mniej w biodrach, a nawet 2 cm mniej w udach.