Stuttgart - Kobietki ze Stuttgartu i okolic - laczmy sie!

[beata_agnieszka]

Hej Dziewczyny,
no delicja26 ja w piatek nie moge niestety, bo pracuje popoludniu. No a w nastepnym tygodniu jedziemy na tydzien do mojego meza - urlopik .
Ale jak wroce, to chetnie kawke wypije w Twoim towarzystwie .
Buzki.
Kiciamala, caluski dla Twojej corci (Wrzuc fotki malutkiej) i rowniez milych Walentynek dla wszystkich.

[delicja26]

Szkoda troche, ze nie mozesz. Napewno fajnie bedzie. Milego urlopowania w takim razie ... tylko pozazdroscic hhihi
A odnosnie tej kawy - to czekam na twoj powrot. Daj znac jak przyjedziesz ....
Buziaki

[delicja26]

Witajcie Dziewczyny !! Ja wlasnie po spotkaniu w Stuttgardzie i musze wam sie przyznac, bez bicia, ze bylo suppperrrroooooowwwaaaatt ttooooooooo!! Bylo nas 5 z 7, ktore byly umowione. Gadalysmy przez 7 h, 3 lokale zmienilysmy i naprawede, gdyby nie to, ze byla juz prawie noc, to pewnie do rana bysmy tak plotkowaly hihi Napewno bedziemy robic czesciej takie spotkania Wszystkie bylysmy zachwycone i tak sie zachowywalysmy, jakbysmy znaly sie od lat ... Pozdrowienia dla wszystkich ze Stuttgartu i okolic .... Bede podawala systematycznie daty naszych spotkan, wiec jak ktoras bedzie miala ochote - to zapraszam serdecznie ...

Agata

[Doni79]

Delicja, nastepnym razem z wielka checia sie do was przylacze, bo juz od przyszlej srody (tj. 28-02) przeprowadzamy sie do Wernau , takze mam nadzieje, ze poznam Ciebie i inne Wizazanki i umowimy sie na kawke i w ogole

[delicja26]

No to fajnie ... sprawedzalam twoje polaczenia tutaj i masz tylko 30 min na hauptbahnhof (ja mam 20 ). Napewno terminy bede tutaj podawac, wiec jak jush bedziesz na miejscu to sie zglos.
Buziaki

[Doni79]

Juz w srode.... Troche powiem wam mam stresa (moj maz tez ), bo wiadomoznow nowe miejsce, nowa okolica, nowi ludzie, jezyk, praca...ale wierze, ze bedzie dobrze

Super, ze Stuttgart bedziemy miec tak blisko! A moze powiecie mi cos o Stuttgarcie? Bo wlasciwie nic o nim nie wiem...

[delicja26]

Doni79 no to w piatek przyjedz na spotkanie !!!! Robimy w piatek o godz.14 w centrum Stuttgartu. Ja tez tu mieszkam od niedawna - niecale 3 miesiace ... ale nie chcialabym sie przeprowadzac gdzie indziej ... bardzo mi sie tutaj podoba .... Moj mail: delicja26@freenet.de - zglos sie czy bedziesz ... albo na maila albo na forum - to sie umowimy

[Doni79]

Niestety nie dam rady, bo pracuje... W ciagu tygodnia niestety w ogole bede miala malo czasu (zreszta teraz jest tak samo), bo pracuje caly dzien wiec jesli spotkanko to tylko w sobote lub w niedziele, ewentualnie w ciagu tygodnia gdzies tak od 19.00

[delicja26]

Szkoda ... moze nastepnym razem ... daty spotkan bede podawala tutaj na forum ... Milej przeprowadzki

[Doni79]

Ae tu cichutko Co tam u was dziewczyny? Jak udalo sie spotkanko i kiedy planujecie nastepne?

Z checia sie do was wtedy przylacze wiec dajcie znac Ja narazie przyzwyczajam sie do nowego miejsca i kraju...w sumie jest ok, ale tesknie troche za moja Holandia Na szczescie jestesmy tu we dwoje wiec jest razniej i co tu duzo gadac milion razy fajniej niz gdyvym miala tu by samej

Buziaki dla was i do szybkiego zobaczenia!

[delicja26]

No ucichlo hihi sama do siem nie bede gadac hihi W piatek odbylo sie spotkanie, ale w sumie to bylam tylko ja i jedna moja kolezanka, reszta byla zapracowana, a jednej cos w ostatniej chwili wypadlo - zdarza sie Nie zawsze jest tak, jakby sie chcialo Nie wiem kiedy zrobimy nastepne spotkanie, bo jak narazie ucichlo .... ale jak bedzie, to napewno Cie o tym poinformuje

Buziaki i pozdrowienia z Ludwigsburga

[beata_agnieszka]

Witam Dziewczyny!
No ja raczej na zadne spotkanie weekendowe sie nie zalapie, bo pod koniec tygodnia zawsze "namietnie" pracuje. Niestety. A poza tym i tak nie moge czegos tak na zapas zaplanowac, bo moj grafik taki ruchomy .
Ale kiedys na pewno wygospodaruje troszke czasu. Niby nie mam tylu zajec, a zawsze czasu brakuje.

Dziewczyny, zaglebie sie w niedyskretne pytania, jesli pozwolicie. Najpierw wyjasnie czemu. Jestem na etapie szukania nowej pracy (na caly etat) i w sumie to jestem troszke zdezorientowana, czego szukac i gdzie (tylko nie proponujcie mi urzedu pracy, moj maz zlozyl wypowiedzenie w swojej starej pracy, a z biura wyslali mu oferte wlasnie miejsca, z ktorego zrezygnowal, a na dodatek skierowanie do tej pracy uprzednio otrzymal rowniez z tegoz urzedu ).

Teraz pracuje w restauracji, ale jako Aushilfe. Nie chce juz tam pracowac, ale nie wiem czego szukac. Moj niemiecki jest komunikatywny , ale wciaz nie rewelacyjny. Chodze rowniez do szkoly Volkshochschule, zawsze sie czlowiek czegos nauczy.
A wracajac do pytania, ktore chcialam zadac: Co wy tutaj robicie, jaki rodzaj pracy, przy jakim stopniu jezyka? Jesli bedziecie chcialy odpowiedziec, bylabym wdzieczna.


Acha, dziewczyny , ktore studjuja, napiszcie cos o studiach, jak to tutaj wyglada, czy jest trudno? To na razie tylko w drodze pierwszego wtajemniczenia dla mnie, bo gdybym sie zdecydowala, jeszcze musze sie duuuzo uczyc .

Pozdrawiam

[Doni79]

No i jak spotkanko dziewczynki?Kiedy?

Beata Agnieszka, kurcze, chcialabym ci pomoc, ale bedzie ciezko, bo ja w sumie w niemieckim rynku pracy sie nie orientuje. Tutaj jestem krotko (niecale 2 tygodnie) i zostane tylko do konca sierpnia, bo mieszkam i pracuje w Holandii, a tu jestem na polrocznym kontrakcie z mojej holenderskiej firmy. Moze inne dziewczyny beda mogly ci pomoc, ja niestety o DE nie wiem za wiele...

[beata_agnieszka]

Dzieki Doni79.
Dziewczyny chyba sie wystraszyly
Mnie chodzi jedynie o wymiane doswiadczen....ale ok, nie musicie pisac, jesli nie chcecie
Ja sama stwierdzilam, ze zmarnowalam duuuuuzo czasu, nie uczac sie j. niemieckiego i ratujac sie wiecznie angielskim . No coz, opamietalam sie....lepiej pozno , niz wcale . W sumie i tak juz nie jest tak zle z moim niemieckim.
Mnie w sumie moja praca nieodpowiada, ale na razie musi byc, bo pieniazki wazne. Takie zycie. Ale wazne, by do czegos dazyc !!!
Pozdrawiam

[kiciamała]

Ja tez pewnie Ci nie bardzo pomoge. Pracowałam w takiej małej fabryce przy kontroli jakosci produkcji.Siedziałam jak kopciuszek i przegladałam detale, mierzyłam, liczyłam fajne to było, gorzej było z pisaniem sprawozdań po niemiecku. Prace dostałam w firmie TŻ. Niemiecki znałam marnie ale znałam rosyjski i zawsze mogli sie ze mna dogadać bo wiekszość pracowników to byli Rosjanie niemieckiego pochodzenia.

[Edit70]

hej, witajcie.. jestem od teraz i chcialabym byc w kontakcie z Wami kobietki ze Stuttgartu, widze, ze od dawna tu nikogo nie bylo.. odezwijcie sie... chetnie nawiaze znajomosc, bo poki co osiadam na tej ziemi, pozdrawiam cieplutko!

[beata_agnieszka]

Witaj Edit70, napisz cos o sobie!
Fakt...cicho cos tutaj

[Doni79]

ciuchtko faktycznie bardzo...

[beata_agnieszka]

Doni, a w jakiej to pieknej okolicy Stuttgartu mieszkasz?
Jesli juz pisalas, sorry, byc moze przeoczylam.
Pozdrawiam wszystkie "Stuttgarcianki"

[Edit70]

witajcie... zaraz zabieram sie za sprzatanie, weszlam zeby zobaczyc czy cos drgnelo i drgnelo, fajnie ze sie odezwalyscie... ja mieszkam w stuttgarcie, tzn tymczasem pomieszkuje u mojego.. no wlasnie jak tu nazwac.. freund, heh) bo w polsce to od razu wali sie narzeczony, maz, a tu sie tego jakos wszyscy boja, choc w planach wcale tego nie odrzucam... za kilka dni znikam na miesiac, jade do polski, ale powroce, a co z Waszymi spotkaniami, nadal organizujecie takie kawki milutkie w gronie stuttgarcianek? chetnie przylacze... pozdrawiam i czas na sprzatanko))

[Doni79]

Napisane przez beata_agnieszka

Doni, a w jakiej to pieknej okolicy Stuttgartu mieszkasz?
Jesli juz pisalas, sorry, byc moze przeoczylam.
Pozdrawiam wszystkie "Stuttgarcianki"

Mieszkam w Wernau, tj. 25 km od Stuttgart. Taka mala, strrrrasznie nudna, ale sympatyczna miescinka ze sliczna okolica dookola wiec dobrze nam sie tu narazie mieszka, takze do konca sierpnia wytrzymamy bez problemu

No to jak dziewczyny ze spotkankiem! Ja glosuje za, kto ze mna? I kiedy?

[Edit70]

no ja tez jestem #za# w koncu jak haslo glosi #musimy sie trzymac razem i laczac sie, hehe.... ja jestem z bad canstadt,chetnie sie spotkam, wprawdzie za tydzien wyjezdzam na miesiac do polski, ale bede w maju a to piekny czas na taka kawke w sloneczku, co o tym myslicie? buzka!

[kramada]

DZiewczyny, bylam dzis w Stuttgarcie na zakupach! Podroz zajela mi godzinke samochodem, troche to odemnie daleko Niestety nic nie kupilam, ale bynajmniej zobaczylam troche tego miasta,a dokladnie to centrum TZ zabral mnie na jakas glowna ulice ze sklepami, szkoda ze pogoda nie dopisala i szybko wroclismy do domku. Obecnie mieszkam bardziej na poludnie, ale kto wie, moze niebawem sprowadze sie wlasnie do Stuttgartu, bo TZ ma dostac tam prace, fajnie by bylo

[beata_agnieszka]

Oj pogoda wstretna, przez co mi sie ZNOWU nic nie chce.
A poza tym jakas tesknota z Polska mna opanowala
Czemu ja kurka mam tak daleko do Krakowa
Jakie macie sposoby na smutki? Ja juz tradycyjnie : zakupy. Ale w taka pogode to juz nic sie nie chce, brrr.....

[Edit70]

no pogoda pod psem, a nawet calym ich stadem, hehe... ja na smutek zawsze przywdziewam dresik i biegam , mam taka fajna trase nad Neckar, tak sie wymecze, ze ledwo wracam i wtedy wszystkie smutki i depresje ida w miesnie i pot...no ale jak dzis ujrzalam ten spadajacy wstretny snieg, bo jak nazwac to biale co sypie sie podczas wiosny, to ani biegac ani nic mi sie nie chcialo, wiec profilaktycznie zrobilam sobie maske na twarz i poczytam sobie... albo poucze sie niemca... ooo, to dobry pomysl, ale jak sie nie chce... a fuj)) trzymajcie sie i nie smuccie, bo kazdy dzien to cud i trzeba brac z niego jak najwiecej...

[beata_agnieszka]

No ale jak tu pobiegac, jak sprzatanie, pranie i zakupy na mnie czekaja
Moze stad ta "niechcica" , haha...

Ok, najgorzej narzekac.....a wiec do pracy, a smutki same uciekna, bo na pewno nie beda chcialy mi w sprzataniu pomoc .

Doni79, ja jestem chetna na spotkanie, tyle, ze ja w piatki prawie zawsze pracuje (gastronomia).

Dziewczyny , chodzicie gdzies regularnie na basen? Ja sie przymierzam, bo trzeba o forme zadbac. W koncu lato sie zbliza, a poza troche ruchu wplywa pozytywnie na samopoczucie.

W ogole czy uprawiacie jakies sporty? Bo ja jak na razie nic , a wrecz by wypadalo, tluszczyk sie zaczyna odkladac tu i tam

[Doni79]

Mnie najbardziej pasuje w weekendzik( sobota albo niedziela), chociaz i w tygodniu wieczorem tez moze byc. A kiedy wam najbardziej pasuje? W kazdym razie piatek odpada, bo Beata_Agnieszka nie moze.

Ja wlasnie zamierzam od dzis zapisac sie na fitness. W Holandii chodzlismy tak 2-3 razy w tygodniu, a tu mieszkamy prawie miesiac i nie robimy nic...a juz naprawde zauwazylam, ze przybylo mi tu i tam... W ogole nie jestem chuda (ani gruba tez nie, taka srednia ), ale ruszac sie musze, bo inaczej naprawde zaokraglam sie w tempie blyskawicznym...

Ale ladna pogoda sie zrobila

W sobote bylam na zakupach i w H&M jest nowa kolekcja Madonny, nie wiem czy widzialyscie i fajne rzeczy nawet. W ogole tyle fajnech rzeczy mozna w H&Mie znalezc i co najwazniejsze, nie tylko fajne, ale i naprawde niedrogie rzeczy! Jakos mam wrazenie, ze wiecej fajnych niz w holenderskim w H&M. W sobote (akurat dzien po wyplacie) niezle na mnie H&M zarobil...ale co tam raz sie zyje i naprawde zadowolona jestem

[kiciamała]

No Doni milutko tak zaszaleć - oj zazdroszcze
Jak tylko wchodze coś przymierzyć, grożny pomruk z wózka daje znać ze jak ją zostawie to mi siare zrobi w sklepie

My zaczynamy na basen chodzić.Byliśmy już raz z mała - podobało się szczawikowi. To zrobimy z niej rusałeczke. Ja po ciąży taka obwisła i gąbkowata jestem . No i brzuszek pozostawia wiele miejsca do pracy .

Aga a Ty z Krakowa jesteś?

[Edit70]

hej kobietki... Kicialama, a rodzilas w niemczech, chcialam ten temat u Was podjac, bo naczytalam sie duzo o tym ze tu jest o wiele lepiej a poniewaz jesli sie zdecydujemy z tz, to mam wybor tu czy w polsce, to chcialabym co wybrac.. w ogole wszystkie wizazystki, napiszcie, gdzie rodzilyscie, jesli macie juz przy sobie ten cud czyli malenstwo Wasze... poprosze o kilka opinii, bo na pewno beda to info z pierwszej reki i duzo mi pomoga w podjeciu decyzji....dzieki... trzymajcie sie i wystawcie buzki na to piekne sloneczko, ale koniecznie krem ochronny, hehe.. buzka.

[beata_agnieszka]

Edit, ja wprawdzie nie rodzilam jeszcze, ale moja najblizsza kolezanka, wiec troszke sie tym interesowalam
Podczytywalam forum, na ktorym jest moja przyjaciolka, tam jest tez dziewczyna z Berlina. Opisywala warunki w szpitalu i w ogole cala te otoczke dotyczaca bycia w ciazy (co odgrywa na prawde DUZA role) - i niestety Polska wypada tutaj bardzo blado. Przede wszystkim przerazilo mnie w Polskich realiach lapowkarstwo . Jak "nie posmarujesz", nie zajma sie toba nalezycie. Pewno nie wszedzie, ale w wieeeeeeelu szpitalach.
Ja osobiscie majac wybor zdecydowalabym sie bez wahania na porod w Niemczech !!!!
Ach....dlugo moglabym sie rozwodzic na ten temat....nawet z wlasnego doswiadczenia. Mialam nieprzyjemnosc miec malo operacyjke na oddziale ginekologiczno-polozniczym w Krakowie; wszyscy byli przemili, bylam zachwycona, ale niestety po fakcie dowiedzialam sie , ze w tym szpitalu nalezy "dac w lape"...w konsekwencji wyszlo po kilku dniach, ze zle mnie zeszyli i musze sie z tym niestety teraz meczyc....ehhh...szkoda gadac.
Taka moja opinia o polskich szpitalach, niestety...
Pozdrawiam