2010-06-21, 14:17 | #61 |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
proszę zajrzeć do słownika., proszę zajrzeć w google
Z tego, co mi wiadomo słowo akt seksualny jest synonimem, a raczej bardziej poetyckim określeniem seksu, czy jak kto woli stosunku seksualnego. Szczególnie związek ten upodobała sobie Biblia To, co wy robiłyście jest co najwyżej fetyszyzmem, a dokładniej w tym przypadku jest to przyjemność czerpana z okaleczania się/drapania/whatever. Edytowane przez rochelle_ Czas edycji: 2010-06-21 o 14:21 |
2010-06-21, 22:58 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
dla mnie jest to akt seksualny, zmysłowy...
w sensie dla Was w moim odczuciu. dlaczego? - czujecie wzajemną fascynację - czujecie się sobie bliskie - to drapanie było czymś czego inni tak nie doświadczają- doświadczyłyście czegoś zmysłowego, co stworzyło między Wami więź głębszą niż dotąd, głębszą niż z kimś innym - towarzyszyło temu podcienienie seksualne choć nie objawiało się typowymi zachowaniami i nie musiało doprowadzić do orgazmu (co widać po tym wątku...) ps polecam pytania do seksuloga prof. Depko. kupcie sobie, albo przynajmniej przeczytajcie w empiku. moim zdaniem ta książka powinna stać w każdym domu. najbardziej na wizazu zastanawia mnie ten trend by "nie zadawać pytań" "nie zastanawiać się" "nie zajmowac się takimi głupimi tematami" itp skoro Cie to nie interesuje, to nie pisz powielając w.w. treści... bo to już było.... jeśli jesteście Matkami i tak wychowujecie sobie dzieci (nie zadawaj pytań, bo są głupie) to nie będą z Wami rozmawiać za kilka lat chyba, że o pogodzie... i bynajmniej nie zmniejszycie ich zainteresowań zmysłowymi drapaniami...
__________________
Edytowane przez martagg Czas edycji: 2010-06-21 o 22:59 |
2010-06-22, 12:05 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Proste. Z ego co się orientuję to był necking. Jak dla mnie nie był to akt seksualny a normalne pieszczoty.
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." Edytowane przez watashi Czas edycji: 2010-06-23 o 12:59 Powód: literówka |
2010-06-22, 18:41 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
to był pocałunek z elementami masochizmu.
to nie był sex.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2010-06-23, 11:47 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Martagg dziękuję bardzo za jedną z niewielu sensownych odpowiedzi, jakie otrzymałam!
|
2010-06-23, 11:50 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Czyli sensowne są tylko te, które potwierdzają Twoją teorię. Gratuluję podejścia
|
2010-06-23, 12:25 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Nie- sensowne są te, które zawierają odpowiedź na moje pytanie, a nie ocenę sytuacji autora danego postu
|
2010-06-23, 12:58 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Cytat:
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." Edytowane przez watashi Czas edycji: 2010-06-23 o 13:00 |
|
2010-06-23, 14:31 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Jest poparta przykładem, ludzie, jesteście coraz bardziej zabawni
|
2010-06-23, 14:51 | #70 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mojej nie cytowałam aczkolwiek sprawdź sobie co to necking jeśli pieściłaś jej plecy i ona też się ograniczała do górnej części twojego ciała to to był necking.
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." |
|||||||
2010-06-23, 16:11 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
|
2010-06-28, 22:47 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
czyli mamy nawet konkretne określenie. proszę, jakie to wszystko proste się zrobiło
__________________
|
2010-06-29, 09:07 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Czasem mi sie wydaje, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego jak wiele różnych, nie raz dziwnych, niedorzecznych czynności sprawia ludziom przyjemność (erotyczną).
Wg mnie nie był to akt seksualny a raczej pobudzanie sfery erogennej partnerki. W końcu sfery erogenne to nie tylko piersi, narządy płciowe i ewentualnie usta... to także szyja, biodra, plecy... wszytsko to co nas pobudza i podnieca, u każdego przejawia sie to w inny sposób, dlatego tak ważne jest poznawanie swojego ciała. Troche podchodzi to pod BDSM i sądzę, że stąd też wzieło się pytanie, gdyż w tym rodzaju hmmm... doznań seksualnych, wcale nie musi dochodzić do stosunku międzi dwojgiem ludzi, żeby nie można było tego nazwać atkem seksualnym. np. partnerka bije bartnera, sprawia mu ból, a ból i poniżenie jest dla niego tak podniecające, że nawet bez dotykania jego głównych sfer erogennych (narządów płciowych), może osiągnąć orgazm. Generalnie nie ma (tzn ja nie znalazłam) definicji aktu seksualnego, jednak ludzie słysząc to sformuowanie widzą ludzi uprawiających seks (nie ważne w jakiej postaci - analnej, oralnej), wydaje mi sie jednak, że aby nazwać coś aktem seksualnym powinno dojść do jakiejś więzi, kontaktu, połączenia dwojga ludzi. Na prawde ciężkie do sprecyzowania. Wasze drapanie po plecach nazwałabym po prostu pieszczotą. znalazłam na stronie ofeminin.pl cytuję: Rodzaje pieszczot Jak inaczej okazać czułość Paznokcie Można nimi łaskotać, delikatnie drapać, a nawet zadrapać do krwi (jak każe Kamasutra!). Paznokcie to zabójcza broń! Zastosowana delikatnie dostarczy przyjemnych doznań na skórze. No i to podniecenie wywołane potencjalnym zagrożeniem… Proszę mnie tu nie oceniać za powyższą wypowiedź. Miałam bardzo dobrego znajomego, który zwierzał mi się ze swoich pragnień, które wyglądały mniej więcej identycznie, ból i poniżenie dawały mu niesamowitą przyjemność, ale było to na bardzo niewłasciwych torach, do tego stopnia, że kontakt sie urwał - nie wytrzymał chłopak psychicznie. (facet lubił, jak kobieta sika na niego) - a takich ludzi jest w brew pozorom bardzo wielu. Daleka jestem od oceniania kogokolwiek w tym poście, pragnę bardziej otworzyć ludziom oczy na potrzeby i upodobania innych, bo kiedyś i ktoś z was może poznać własnie kogos takiego, dla was to może być obrzydliwe, a dla niego, to jest NORMALNE. Ja tam jestem tolerancyjna, jeżeli cos nie dotyczy mnie i małych dzieci oraz jeśli odbywa się to za obopulną zgodą dwojga ludzi. W końcu każdy powinien czerpać z tego przyjemność. Dziękuje i przepraszam, że tak długo. Napisane przez watashi Sporo tu odpowiedzi wg mnie sensownych i do tego sporo opartych na przykładzie lub jakimś źródle wiedzy Mojej nie cytowałam aczkolwiek sprawdź sobie co to necking jeśli pieściłaś jej plecy i ona też się ograniczała do górnej części twojego ciała to to był necking. Tak to oczywiście przetłumaczyli polacy a prawda jest zupełnie inna: Necking - Making out, a term for heavy kissing of the neck or petting of that area to są pieszczoty szyji ;] a nie górnej połowy ciała. Edytowane przez mclena Czas edycji: 2010-06-29 o 09:27 |
2010-06-29, 10:36 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Biseksualistki- czy można to uznać za akt seksualny?
Cytat:
"necking - the activity of kissing and embracing passionately" albo " "The act or practice of amorously kissing and caressing." Czyli również pieszczoty.
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.