Początki znajomości.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-25, 12:31   #1
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306

Początki znajomości....


Witam. Poznałam fajnego faceta przez portal.. na początku oczywiście pewnie jak większość które w ten sposób kogoś poznały nie byłam przekonana, co więcej nie podobał mi się ze zdjęć . Dopiero koleżanka mnie namówiła że moze jednak warto spróbowac. Jestem uprzedzona do tego typu znajomości bo dwa razy juz w ten sposób się spotkałam i pierwszy okazało sie ze kręcił na boku jeszcze z inną laską... a drugi okazał się pewnym siebie cwaniakiem i chodziło mu tylko o jedno... . (o obu pisałam wątki hehe.
Pierwsze spotkanie nie było rewelacyjne, krótkie, tylko na chwile aby sie poznac ale sadziłam że gdzieś pójdziemy.
Na samą myśl jak wspominam chce mi się smiać.... nie wysilił sie, ale jednocześnie był taki normalny.. bez podtekstów, sztucznych komplementów... może wygląd nie super ale coś ma w sobie co mnie zaintrygowało... . Na drugi dzien się odezwał , zaproponowął spotkanie i ze odezwie sie pozniej aby ustalic konkrety. Odezwal sie drugiego dnia i przeprosił , że był zajety bardzo, cos mu wypadło.. nie robiłam problemu bo nie raz juz sie z tym spotkałam . Nastepnego dnia znowu napisał i zaproponowal ponownie wiec się zgodziłam.
Spotkanie znowu nie było typowe, zadno w kawiarni itp, romantyczny spacer nic z tych rzeczy... pospacerowalismy ale w dosc ustronnym miejscu od ludzi, po drodze wstapilismy do sklepu bo on uznal ze musi cos zjesc. Prawie nie było momentu ciszy ani skrępowania.. jakoś wyjatkowo luźno się przy nim czuje... Nastepnym razem odezwal sie z pytaniem "co się do mnie nie odzywasz" .... Pytal co u mnie, ja co u niego, poszedl dalej pracowac... a ja powiedzialam ze jade nad wode. Odrazu zapytał z kim... czyzby mial konkurenta. z
Ehhh co teraz??? Co o tym myslicie? Może za wczesnie ale jeszcze tak nie mialam aby tak szybko zaczelo mi zalezec na kims... abym tak dobrze sie z kims dogadywala... poza tymi podchodami hehe...
Boje sie ze on na tych portalach gada z innymi... jak nie byc jedną z wielu... jak zaproponuje kolejne spotkanie kilka godzin przed zgodzic sie? Czy dac mu po nosie i neich wczesniej sie ze mna umowi a nie na ostatnia chwile? Z drugiej strony jak dac mu delikatny znak ze nei ejst mi obojetny ?

Edytowane przez meniusia
Czas edycji: 2012-08-26 o 15:19
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 12:39   #2
metoo
Raczkowanie
 
Avatar metoo
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 72
Dot.: Początki znajomości....

Może nie angazuj się tak szybko bo możesz potem cierpieć, poznajcie się bliżej, spotykajcie częsciej, dajcie sobie troche czasu
metoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 12:53   #3
Liliankaa
Raczkowanie
 
Avatar Liliankaa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraina Tęczy
Wiadomości: 42
Dot.: Początki znajomości....

No dokładnie, podejdź do tego na luzie. Jak to mówi przysłowie "Co ma wisieć, nie utonie" Nie angażuj się za bardzo, bo możesz się sparzyć. A jak coś z tego będzie, to będziesz pozytywnie zaskoczona. Powodzenia
Liliankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 12:55   #4
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Początki znajomości....

zamiast rozkminiać co jak i dlaczego i snuć strategie baw się dobrze, bo po to są początki.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 13:26   #5
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

boje się... tyle razy sie sparzyłam... nawet jak mi nie zależało a facet olal to w jakims stopniu bylo mi zal... tamci w porownaniu do tego bylo przystpjni ten jest przecietny , ale ma cos w sobie, poczucie humoru ktore uwielbiam u facetow ... boje sie ze cos zrobie nie tak popsuje.. wiem nie powinnam tak myslec ale po tych nieudanych spotkanaich mysle czy cos ze mna nie tak... tez od kad bylam w zwiazku troche minelo a raczej sporo bo 3 lata... . Te nowe znajomsoci, spotkania sa trudne, a ile nerwow... przy nim czuje sie swobodnie.. tylko te emocje.. napisze czy nie, odezwać się czy nie? on powinien zabiegać?Moj byly uwazał ze na pozcatkowych etapach nie lubie jak dziewczyna zabiega... bo boi sie ze zaraz bedzie chciala deklaracji...
Myslicie ze on bedzie chcial dalej sie spotykac? Ze choc troche mysli tak jak ja?
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 13:29   #6
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Początki znajomości....

a jednak miałam racje w poprzednim wątku za szybko mu się łapki kleiły
no ale nie ważne...
nie angażuj się za bardzo.....poznajcie się po prostu...
i po co te gierki? później też tak będziesz grać?...nie dajesz się poznać jaka jesteś naprawde tylko kombinujesz...i znowu się przejedziesz

umów się z nim nie kombinuj

Edytowane przez anuanusia
Czas edycji: 2012-08-25 o 13:30
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 13:30   #7
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
Myslicie ze on bedzie chcial dalej sie spotykac? Ze choc troche mysli tak jak ja?
szklanej kuli nie mamy . i nie myśl o przeszłości tylko daj sobie i temu szanse bez wielkiego wkręcania się.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-25, 13:46   #8
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Początki znajomości....

Dokładnie, daj sobie (i jemu czas). Potraktuj znajomość luźno, nie angażuj się bo może się okazać, że on tylko ot tak chciał Cię poznać jak koleżankę.
Nie kombinuj tyle tylko jeżeli masz ochotę się spotkać, to się spotkaj ;D
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 14:08   #9
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
a jednak miałam racje w poprzednim wątku za szybko mu się łapki kleiły
no ale nie ważne...
Oj miałaś racje, duzo mi wtedy pomogłyście, oswieciłyście w tamtym watku... chociaz widzialam sie z tamtym kolesiem z poprzedniego watku jescze arz na imprezie.. byl pijany ale mniej, mniej hamski... nawet tanczylismy chwile razem... nie mial odwagi podejsc wiec wyslala kolege z tekstem "Moj kolega jest w Tobie zakochany"... no ale nie wazne koles po za tym ze dobrze tanczy nic nie wart ...


Jesli chodzi o tego to myslicie ze teraz ja powinnam sie odezwac? czy zcekac na jego ruch specjalnie aby nie dac poznac ze ten teskt jesgo "czemu sie nei odzywasz" dal mi do myslenia.
Myslicie ze jak afcetowi zalezy to bedzie sie sam odzywac?

Dysia on ma 30 lat, jest 6 lat starszy odemnie.... poznalismy sie na portalu randkowym... ma wykupiony pakiet.. wiec jesli by szukal kolezanki mysle zeby nie placil , czy sie myle?

Edytowane przez meniusia
Czas edycji: 2012-08-25 o 14:10
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 14:20   #10
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Początki znajomości....

bez przesady...ja nie wiem jak inni ale nawet jak mi zalezy na kims to nie bede go blagac wiecznie o spotkanie niech troche mnie szanuje


kiedy on sie ostatnio odezwal i na czym zakonczyl sie Wasz kontakt?

Edytowane przez anuanusia
Czas edycji: 2012-08-25 o 14:22
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 15:06   #11
ILTheCure
Rozeznanie
 
Avatar ILTheCure
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
Dot.: Początki znajomości....

Zostanę zaraz zjechana, ale dwie sprawy:

- portale randkowe. Tam normalni ludzie to są wyjątki. I albo w końcu z nich rezygnują, albo mają masę szczęścia. Większośc osób tam to albo świry, albo nałogowi randkowicze, albo osoby z tak niskim mniemaniem o sobie i wiecznymi żalami, że się ześwirowac da (mam przegląd bo kumpela przez rok się umawiała przez portal. Znam jedną parę co poznała się on.-line i oboje są super a związek udany. Tylko, że to było forum pasjonatów motoryzacji, a nie randkowy portal.

Druga sprawa:

- moim zdaniem jeśli komuś zależy na rozwoju znajomości to jej nie zaniedbuje. Osobiście od mężczyzn oczekiwałam jasno sprecyzowanych zachowań. Czyli: albo się sobie podobamy, więc randkujemy intensywnie, mamy kontakt, sprawdzamy się i patrzymy czy zaiskrzy, albo nas do siebie nie ciągnie, a z braku laku to ja wolę na ryby lub grzyby, ale nie na jakieś randki od wielkiego dzwonu, z kimś kogo niespecjalnie oczarowała moja osoba.

Tutaj nie chodzi o żadne deklaracje i związki. A o chemię i sprecyzowanie tego, czego się oczekuje. Nie chcę byc stawiana w roli panny: jedna randka na milion w tym tygodniu, lub: czasoumilacz jak mi się znudzi. Iskrzy? Jest zainteresowanie? To ktoś mnie adoruje, ja też się staram, odzywam i zobaczymy czy zaiskrzy bardziej.

Jeśli tego oczywistego zaangażowania, dbałości o rozwój relacji, adorowania wzajemnego NIE MA to facet nie jest wart zachodu i poświęcania mu czasu na przemyślenia.
ILTheCure jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-25, 16:21   #12
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
bez przesady...ja nie wiem jak inni ale nawet jak mi zalezy na kims to nie bede go blagac wiecznie o spotkanie niech troche mnie szanuje


kiedy on sie ostatnio odezwal i na czym zakonczyl sie Wasz kontakt?
dzisiaj się odzywal , kilka godzin temu. Zapytał czemu się do niego nie odzywam... na co mu odpisałam że on tez się nie odzywa... zaczą się tłumaczyć że dużo pracuje, to akurat prawda bo robi elewacje domu, a ze sa upaly to stara sie najwiecej robic popoludniami albo rano jak jest chlodniej. Nic mu an to nie odpowiedzialam, wyslalam usmeich, nei chce byc gderliwa .... chwile porozmawialismy i powiedzial ze wraca do pracy ... pytal sie co bede robic, akurat szlam na spacer. Zapytal z kim i czy ma konkurenta. W smeichu odpisalam mu ze paru . Poprzedrzeznialismy sie minkami i oboje poszlismy.... .

Edytowane przez meniusia
Czas edycji: 2012-08-26 o 15:20
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 16:31   #13
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Początki znajomości....

odezwalas sie kiedys do niego pierwsza?
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:17   #14
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

tak, odezwałam się , on się nie odzywał 3 dni wiec ja wysłałam mu uśmiech na gg, ale on ejst zawsze na neiwidocznym wiec nei wiem czy byl wtedy czy nie, nastepnego dnia rano wszedl i napiał do mnie ... potem wlasnie ja znowu napisalam na tym portalu... nie odpisal mi a teraz napisal czemu sie nie odzywam ....
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:27   #15
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
tak, odezwałam się , on się nie odzywał 3 dni wiec ja wysłałam mu uśmiech na gg, ale on ejst zawsze na neiwidocznym wiec nei wiem czy byl wtedy czy nie, nastepnego dnia rano wszedl i napiał do mnie ... potem wlasnie ja znowu napisalam na tym portalu... nie odpisal mi a teraz napisal czemu sie nie odzywam ....
że tak ujmę to bardzo treściwie się odezwałaś.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:38   #16
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Początki znajomości....

No chyba w jakimś stopniu jest zainteresowany, ale trudno póki co cokolwiek stwierdzić, więc poczekaj spokojnie
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:41   #17
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
Nic mu an to nie odpowiedzialam, wyslalam usmeich, nei chce byc gderliwa .... ...
Odpisz mu czasami normalnie to znaczy słownie bo chłopak pomyśli,że Ci na nim nie zależy...napisz za kilka dni albo jutro, pojutrze, co słychać, jak minął dzień..coś w tym stylu...i jeśli zaproponuje spotkanie to się zgódz ..granie takiej niedostepnej tez moze znudzic...powinniscie sie jak najwiecej spotykac...zeby lepiej sie poznac...
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:47   #18
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
Dysia on ma 30 lat, jest 6 lat starszy odemnie.... poznalismy sie na portalu randkowym... ma wykupiony pakiet.. wiec jesli by szukal kolezanki mysle zeby nie placil , czy sie myle?
No jeżeli to jest portal randkowy to raczej szuka tam sobie kobiety
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 17:50   #19
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
No jeżeli to jest portal randkowy to raczej szuka tam sobie kobiety
Pytanie - do czego...
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-25, 17:51   #20
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Początki znajomości....

nie obraź się za porównanie, ale ta 20minutowa pierwsza "randka" w samochodzie kojarzy mi się z myśleniem "a wyrwę się teraz, podjadę, oglądniemy czy ta klacz się nada bo jak nie to muszę znowu na targ". Może jestem przewrażliwiona ale zraziłoby mnie to. Facet sobie ŻADNEGO trudu nie zadał aby na Tobie zrobić wrażenie. Oglądał towar okiem potencjalnego nabywcy.

Edytowane przez 201607110949
Czas edycji: 2012-08-25 o 17:54
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 18:04   #21
greenorchid2
Raczkowanie
 
Avatar greenorchid2
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 385
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
zamiast rozkminiać co jak i dlaczego i snuć strategie baw się dobrze, bo po to są początki.
dokładnie tak, na luzie i bez spinania się
nie nastawiaj sie na nie wiadomo co
greenorchid2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 18:45   #22
Aneczak
Raczkowanie
 
Avatar Aneczak
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
dzisiaj się odzywal , kilka godzin temu. Zapytał czemu się do niego nie odzywam... na co mu odpisałam że on tez się nie odzywa... zaczą się tłumaczyć że dużo pracuje, to akurat prawda bo robi elewacje domu, a ze sa upaly to stara sie najwiecej robic popoludniami albo rano jak jest chlodniej. Nic mu an to nie odpowiedzialam, wyslalam usmeich, nei chce byc gderliwa .... chwile porozmawialismy i powiedzial ze wraca do pracy ... pytal sie co bede robic, akurat szlam na spacer. Zapytal z kim i czy ma konkurenta. W smeichu odpisalam mu ze paru . Poprzedrzeznialismy sie minkami i oboje poszlismy.... .

zanim wyslal mi ta wiadomosc ja wyslalam do niego wiadomosc na innym portalu niz na tym co sie poznalismy.... wydawalo mi sie ze go kojarze a nei wiedzialam skad.. wiec wrocilam na tamten drugi portal -darmowy, okazalo sie ze w maju do mnie pisal ... a ja mu nie odpisalam.
Na gg nie widze kiedy jest dostepny, wiec nie chce pisac w ciemno i myslec, jest czy nie, dlatego stwierdzilam ze odpisze mu na tym portalu jako odpowiedz do jego wiadomosci z maja... nie odpisal mi , dopiero wlasnie dzisiaj, po 2 dniach odezwal sie z tekstem " czemu sie do mnie nie odzywasz" ...

Według mnie, mnie to facet który ma już 30 lat, i zachowuje się w taki sposób- tzn. sam nie przejmuje inicjatywy i wyskakuje z jakimiś tekstami czemu sie nie odzywasz, zamiast sam prosto sie określić- ma jakiś problem ze sobą. Takie jest Moje zdanie. Chyba, że sprawia wrażenie nieśmiałego, to już inna sprawa bo może go onieśmielasz i boi się odrzucenia, bo też czuje tak jak Ty. Jest nieśmiały?
Aneczak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 19:49   #23
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Odpisz mu czasami normalnie to znaczy słownie bo chłopak pomyśli,że Ci na nim nie zależy...napisz za kilka dni albo jutro, pojutrze, co słychać, jak minął dzień..coś w tym stylu...i jeśli zaproponuje spotkanie to się zgódz ..granie takiej niedostepnej tez moze znudzic...powinniscie sie jak najwiecej spotykac...zeby lepiej sie poznac...
masz namysli aby odpisac mu czy sama pierwsza sie odezwać?

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Aneczak Pokaż wiadomość
Według mnie, mnie to facet który ma już 30 lat, i zachowuje się w taki sposób- tzn. sam nie przejmuje inicjatywy i wyskakuje z jakimiś tekstami czemu sie nie odzywasz, zamiast sam prosto sie określić- ma jakiś problem ze sobą. Takie jest Moje zdanie. Chyba, że sprawia wrażenie nieśmiałego, to już inna sprawa bo może go onieśmielasz i boi się odrzucenia, bo też czuje tak jak Ty. Jest nieśmiały?
On duzo gada.. mysle ze gadaniem zastepuje niesmialość.... przylapalam go rowneiz na tym ze brakowalo mu pomyslow a mzoe doswiadczenai na wymyslenie fajnego miejsca na spacer? Do tej pory on zawsze pierwszy pisal, dzwonil nawet... po za tym ze wlasnie raz na gg wyslalam mu usmiech... nie chce pierwsza pisac do niego na gg bo on jest zawsze na niewidocznym wiec nie wiem czy ejst czy nie wiec to pisanie w ciemno.
Zawsze jak pisze to pyta sie co robie, co bede robic, co on robi i bedzie robic... ogolnie to ciagle te remonty... .
Z tego co mowil wywnioskowalam ze ponad rok nie mial dziewczyny napewno.. nie wiem keidy mial bo nie mowil nic, tylko wiem ze przeszlo rok temu byl na weselu z kolezanką siostry ... i stad tak wynioskowalam .
On duzo obserwuje.. zerka na mnie, ale pierwszy odwraca wzrok hihi , komplementow nie mowi... chyba ze z podtekstem cos rzuci.
Np mowil ze lubi chdozic na wesela (ja tez ) i zeby poszedl, ja akurat niedlugo mam miec, a on "wes mnie ze soba". Zgodzilam sie, obracajac jednak to w delikatny zart, bo sama nie mam pewnosci czy mowil serio, ale temat potem caly czas drążył, a gdzie, a kto itp... a potem stwierdzil ze jescze tyle czasu to pewnie jescze sobie kilku kandydatow znajde...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
nie obraź się za porównanie, ale ta 20minutowa pierwsza "randka" w samochodzie kojarzy mi się z myśleniem "a wyrwę się teraz, podjadę, oglądniemy czy ta klacz się nada bo jak nie to muszę znowu na targ". Może jestem przewrażliwiona ale zraziłoby mnie to. Facet sobie ŻADNEGO trudu nie zadał aby na Tobie zrobić wrażenie. Oglądał towar okiem potencjalnego nabywcy.

Edytowane przez meniusia
Czas edycji: 2012-08-26 o 15:22
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 20:08   #24
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość

wiem ze tak sie kojarzy , mi sie ona tez nie podobala.. ale po tym spotkaniu on pisal codziennie... ba nastepnego dnia odrazu zaproponowal kolejne spotkanie juz na spacer... jak podalam mu swoj numer telefonu to dzownil i chcvial odrazu sie spotkac tylko na chwile aby sie zobaczyc i poznac... nie zgdozilam sie, kolejnego tez odmowilam bo bylam wykonczona po calym dniu, dopeiro na kolejny, ale tez w sumie wyciagna mnie... i mowilam mu ze na chwile.. a on byl umowiony z kumplami... moze i spotkanie by dluzej trwalo ale mi sie smpieszylo a go nekal telefonami kolega ktory wyejzdzal za granice.
Oczywiscie go nie bronie bo mi ogolnie nie podoba sie fakt samego auta... owszem ful wypas ale akurat mnie to nie kreci... przy drugim spotkaniu jednak zyskał swoja normalnością... a przynajmniej takie dal wrazenie.
czyli pierwsze spotkanie w aucie w razie wypadku, że jak Ci się nie spodoba on sam, to może wpadnie Ci w oko jego samochód
I nie podoba mi się kolejna rzecz, czyli to, że niby się z Tobą spotyka ale nie może Ci w spokoju poświęcić czasu, rozmawia z kumplami przez telefon i się do nich dostosowuje kosztem Waszego spotkania. Gdyby mu naprawdę zależało, z kumplem spotkałby się kiedy indziej a telefon wyłączył albo nie odbierał. Bo wiesz, smsy to każdy może sobie pisać codziennie z nudów choćby. Nie słowa ale czyny są istotne a te świadczą na jego niekorzyść.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 20:22   #25
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
czyli pierwsze spotkanie w aucie w razie wypadku, że jak Ci się nie spodoba on sam, to może wpadnie Ci w oko jego samochód
I nie podoba mi się kolejna rzecz, czyli to, że niby się z Tobą spotyka ale nie może Ci w spokoju poświęcić czasu, rozmawia z kumplami przez telefon i się do nich dostosowuje kosztem Waszego spotkania. Gdyby mu naprawdę zależało, z kumplem spotkałby się kiedy indziej a telefon wyłączył albo nie odbierał. Bo wiesz, smsy to każdy może sobie pisać codziennie z nudów choćby. Nie słowa ale czyny są istotne a te świadczą na jego niekorzyść.
On mial wieczorem spotkac sie z tym kolega, jak przyjechal po mnie to slychac bylo dzwoniacy telefon.. ale nie odebral.. za chwile znowu i znowu.. wyciszył go, przepraszal... ale ma dwa telefony i zaraz zacza dzwonic drugi ... wkoncu powiedzial ze przeprasza ale ze ten koelga chyba mu nie da spokoju,

Edytowane przez meniusia
Czas edycji: 2012-08-26 o 15:22
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 21:00   #26
Aneczak
Raczkowanie
 
Avatar Aneczak
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
Dot.: Początki znajomości....

A co to znaczy ma 2 telefony? rozumiem, że jeden jest jakiś służbowy? moze to i glupie ale ja bym się zaczęła zastanawiać, na co mu te dwa telefony. Masz jego 2 numery czy jeden Ci podał?
Aneczak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 21:36   #27
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez Aneczak Pokaż wiadomość
A co to znaczy ma 2 telefony? rozumiem, że jeden jest jakiś służbowy? moze to i glupie ale ja bym się zaczęła zastanawiać, na co mu te dwa telefony. Masz jego 2 numery czy jeden Ci podał?
Tak mam jego dwa numery telefonu , jeden osobisty, drugi słuzbowy
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 23:27   #28
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
masz namysli aby odpisac mu czy sama pierwsza sie odezwać?
Pierwsza się odezwać jutro, pojutrze jakoś na dniach...zapytaj np. wieczorem jak minął dzień czy coś w tym stylu

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Cytat:
Napisane przez meniusia Pokaż wiadomość
nie chce pierwsza pisac do niego na gg bo on jest zawsze na niewidocznym wiec nie wiem czy ejst czy nie wiec to pisanie w ciemno.
Zawsze jak pisze to pyta sie co robie, co bede robic, co on robi i bedzie robic... ogolnie to ciagle te remonty... .
Z tego co mowil wywnioskowalam ze ponad rok nie mial dziewczyny napewno.. nie wiem keidy mial bo nie mowil nic, tylko wiem ze przeszlo rok temu byl na weselu z kolezanką siostry ... i stad tak wynioskowalam .
.
Nie pisz na gg, tylko sms bardziej pewniejsza forma
co do tej dziewczyny to żaden pewnik bo w między czasie mógł z kimś być
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 09:04   #29
meniusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
Dot.: Początki znajomości....

Cytat:
Napisane przez [COLOR=Silver
[/COLOR]
Nie pisz na gg, tylko sms bardziej pewniejsza forma
co do tej dziewczyny to żaden pewnik bo w między czasie mógł z kimś być
Tyle ze jak on znowu bedzie przy tych remontach to tez moze nie odpisac... tego sie strasznie boje.. ze potem bede siedziec i czeakc na smsa...
Jesli nie bede sie odzywac to on tez moze przestac? czy jesli mu zalezy to i tak sie odezwie?

A może puscic mu tylko sygnalka , dla malego przypomnienia o mnie ?
meniusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 09:13   #30
_Gosiaczek_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
Dot.: Początki znajomości....

Ja raczej odradzam przypominanie o sobie na gg i strzałki. Za jakiś czas możesz mu wysłać sms'a z pytaniem co tam u niego.

Jestem na podobnym etapie znajomości co Ty, było kilka spotkań chyba udanych skoro proponował kolejne. Dzisiaj spotykam się z nim znowu, ale chcę już pogadać jak to dalej ma wyglądać bo mam wrażenie że nie tylko ze mną się spotyka. Ma przecież do tego prawo bo niczego mi nie obiecywał, ale jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą to sobie odpuszczam, bycie jedną z wielu mi nie odpowiada.
Myślicie że po zaledwie kilku spotkaniach mam prawo się zapytać czy z kimś jeszcze się spotyka? Nie oczekuje deklaracji z jego strony tylko prawdy.
_Gosiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.