SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-23, 15:00   #2281
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja też, myślę że z czasem każdego jednak dopada zmęczenie materiału. Mnie to paćkanie dawało kiedyś jakąś satysfakcję i głównie to o to chodziło, poczucie robienia czegoś wyjątkowego dla siebie (jakkolwiek głupio to nie zabrzmi), bo efektów to ja nigdy nie miałam jakichś specjalnych. Jak czytam czasem (chociaż teraz to prawie już wcale) te skomplikowane plany pielęgnacyjne niektórych blogerek, że po tym to włosy wydają się być o 0,33 mm grubsze w obwodzie kitki, po tym to porost skoczył o 2 milimetry na miesiąc, po tamtym końcówki są trochę niesforne, to tylko kiwam głową, bo mi się zwyczajnie nie chce, przeważnie są to efekty widoczne tylko dla nas samych i to po długim wpatrywaniu się w lustro z każdej strony.
Ale każdy ma jakąś tam swoją ścieżkę, niektórzy wybierają domowe metody, inni regularne olejowanie, ja idę raczej w stronę zabiegów fryzjerskich, o których miałam kiedyś mało pochlebne zdanie. Olejów i półproduktów to bym teraz za dopłatą nawet nie wzięła


A w ogóle to ile z Was jeszcze olejuje włosy i uważa to za niezbędny element pielęgnacji? U mnie jakoś właśnie styknął rok, jak przestałam olejować.
Ja dodaje do mieszanek olejki rozne. Tak samego oleju nie nakladam. Czasami tylko arganowy na dlugosc jak sie pusza.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 16:07   #2282
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja też, myślę że z czasem każdego jednak dopada zmęczenie materiału. Mnie to paćkanie dawało kiedyś jakąś satysfakcję i głównie to o to chodziło, poczucie robienia czegoś wyjątkowego dla siebie (jakkolwiek głupio to nie zabrzmi), bo efektów to ja nigdy nie miałam jakichś specjalnych. Jak czytam czasem (chociaż teraz to prawie już wcale) te skomplikowane plany pielęgnacyjne niektórych blogerek, że po tym to włosy wydają się być o 0,33 mm grubsze w obwodzie kitki, po tym to porost skoczył o 2 milimetry na miesiąc, po tamtym końcówki są trochę niesforne, to tylko kiwam głową, bo mi się zwyczajnie nie chce, przeważnie są to efekty widoczne tylko dla nas samych i to po długim wpatrywaniu się w lustro z każdej strony.
Ale każdy ma jakąś tam swoją ścieżkę, niektórzy wybierają domowe metody, inni regularne olejowanie, ja idę raczej w stronę zabiegów fryzjerskich, o których miałam kiedyś mało pochlebne zdanie. Olejów i półproduktów to bym teraz za dopłatą nawet nie wzięła


A w ogóle to ile z Was jeszcze olejuje włosy i uważa to za niezbędny element pielęgnacji? U mnie jakoś właśnie styknął rok, jak przestałam olejować.
Jasne, niektórym to może sprawiać przyjemność. Jak tak sobie myślę, nigdy nie sprawiało mi przyjemności dbanie o włosy, traktowałam to raczej jako zło konieczne do osiągnięcia ładnych zdrowych włosów. Nie dla mnie siedzenie z maską na głowie przez dwie godziny, czy coś.

Nałożyłam ostatnio olej tydzień temu, ale to był taki jednorazowy wybryk. Olejuję jakoś raz na trzy miesiące. Nie lubię tego procesu, nienawidzę mieć tłustych rąk i włosów, więc niestety. Dobrze, że nie muszę tego robić.


Swoją drogą, raz użyłam tej dermabrazji Nioxin, do peelingu skóry głowy i nie mogę powiedzieć by cokolwiek to dało. Owszem, od razu po zabiegu moje włosy wytrzymały całe dwa dni bez mycia, ale później było już tak samo jak zawsze. I przy okazji po zabiegu wyskoczyła mi jakaś gula na głowie, także też miło, chociaż znikła po jednym dniu. Może niewystarczająco nawilżyłam po zmyciu peelingu, skóra głowy ogólnie była sucha.
Spodziewałam się, że rezultaty nie będą takie jak w salonie fryzjerskim, ale nie spodziewałam się kompletnego braku efektu. Powtórzę to to dzisiaj, ciekawe jak tym razem będzie.
Mam nadzieję, że zdasz relację ze swojego fryzjerskiego zabiegu

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Nie powiedziałabym, że jest to niezbędny element, ale na wielu włosach przydatny Mi olejowanie pomagało na początku pielęgnacji, teraz 1x w tygodniu olejuję, ale to bardziej z przyzwyczajenia, nie ma u mnie znaczenia już ani na ile, ani jaki olej, robię to bardziej by jakaś tam powłoka okluzyjna była. Ale o ile olejowanie nie robi moim włosom różnicy, o tyle za mało keratyny już robi bardzo dużą i o tym też muszę pamiętać, a że nie robi się tego przy każdym myciu to zdarza mi się zapominać
O, dzięki, że mi przypomniałaś o keratynie! Też muszę nałożyć, bo ostatnio mam dość moich włosów i może stąd myśli o ścięciu.
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 16:32   #2283
czarnadamaxd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 807
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Ja jeszcze ciagle olejuje przed kazdym myciem a niedlugo mina 3 lata od kiedy zaczelam ale na moich wlosach widze zdecydowana roznice jak nie naloze oleju.
__________________
mama Aniołka - Hubcia
03.01.2015 - 24.05.2015
czarnadamaxd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 17:09   #2284
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja też, myślę że z czasem każdego jednak dopada zmęczenie materiału. Mnie to paćkanie dawało kiedyś jakąś satysfakcję i głównie to o to chodziło, poczucie robienia czegoś wyjątkowego dla siebie (jakkolwiek głupio to nie zabrzmi), bo efektów to ja nigdy nie miałam jakichś specjalnych. Jak czytam czasem (chociaż teraz to prawie już wcale) te skomplikowane plany pielęgnacyjne niektórych blogerek, że po tym to włosy wydają się być o 0,33 mm grubsze w obwodzie kitki, po tym to porost skoczył o 2 milimetry na miesiąc, po tamtym końcówki są trochę niesforne, to tylko kiwam głową, bo mi się zwyczajnie nie chce, przeważnie są to efekty widoczne tylko dla nas samych i to po długim wpatrywaniu się w lustro z każdej strony.
Ale każdy ma jakąś tam swoją ścieżkę, niektórzy wybierają domowe metody, inni regularne olejowanie, ja idę raczej w stronę zabiegów fryzjerskich, o których miałam kiedyś mało pochlebne zdanie. Olejów i półproduktów to bym teraz za dopłatą nawet nie wzięła


A w ogóle to ile z Was jeszcze olejuje włosy i uważa to za niezbędny element pielęgnacji? U mnie jakoś właśnie styknął rok, jak przestałam olejować.
Zgadzam się, mnie też się nie chce, zresztą ja chyba nic samorobionego w życiu na włosy nie nałożyłam, może jedynie peeling cukrowy, ot cukier wymieszałam z szamponem Ale olejuję dalej i bardzo to lubię Tylko że teraz myję włosy dwa razy w tygodniu (naprawdę muszę się nieźle nagimnastykować - dosłownie! - żeby je ubrudzić i myć 3), a olejować mam możliwość w zasadzie tylko raz
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 18:58   #2285
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez czarnadamaxd Pokaż wiadomość
Ja jeszcze ciagle olejuje przed kazdym myciem a niedlugo mina 3 lata od kiedy zaczelam ale na moich wlosach widze zdecydowana roznice jak nie naloze oleju.
Każdemu wedle potrzeb, wiadomo
U mnie olej by wszedł dopiero, kiedy zauważyłabym suchość i zniszczenia.

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Zgadzam się, mnie też się nie chce, zresztą ja chyba nic samorobionego w życiu na włosy nie nałożyłam, może jedynie peeling cukrowy, ot cukier wymieszałam z szamponem Ale olejuję dalej i bardzo to lubię Tylko że teraz myję włosy dwa razy w tygodniu (naprawdę muszę się nieźle nagimnastykować - dosłownie! - żeby je ubrudzić i myć 3), a olejować mam możliwość w zasadzie tylko raz
Z peelingiem cukrowym max. dwa razy się bawiłam.
Zazdroszczę tego mycia 2 razy w tygodniu
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 20:05   #2286
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
O, dzięki, że mi przypomniałaś o keratynie! Też muszę nałożyć, bo ostatnio mam dość moich włosów i może stąd myśli o ścięciu.
U mnie zwykle "keratyna" to Artiste, bo nawet mi się nie chce jej do maski dodawać

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Zgadzam się, mnie też się nie chce, zresztą ja chyba nic samorobionego w życiu na włosy nie nałożyłam, może jedynie peeling cukrowy, ot cukier wymieszałam z szamponem Ale olejuję dalej i bardzo to lubię Tylko że teraz myję włosy dwa razy w tygodniu (naprawdę muszę się nieźle nagimnastykować - dosłownie! - żeby je ubrudzić i myć 3), a olejować mam możliwość w zasadzie tylko raz
A chodzisz w związanych czy rozpuszczonych? Ja myje co 2-3 dni , jak drugiego i trzeciego dnia je zwiążę to nawet czwarty by wytrzymały, ale przy rozpuszczonych 2 dni i koniec
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-23, 21:10   #2287
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

A u mnie moja mieszanka zadziałała bardzo fajnie związałam włosy w kitkę i są gładziutkie i milusie.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-24, 09:43   #2288
jukaba
Zadomowienie
 
Avatar jukaba
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

heloł
ja też już nie olejuje, żadnych uświęconych ablucji włosowych też nie czynię.
Myje (2x w tygodniu i noszę właściwie rozpuszczone cały czas, noo w domu zawijam w koczka, śpie w rozpuszczonych) nakładam odżywkę na 30-40 min w trakcie których poprostu coś robie, suszę suszarką zawsze!!! i myśle cały czas o lokówce i jak przychodzi co do czego to nawet nie chce mi się po nią iść do sklepu

Ale ostatnio wypróbowałam nowy szmapon z Rossmanna: PetalFresh nawilżający (z ekstraktem z cytrusów). Niczego sobie mam bardzo lśniące włosy po nim i wrażenie solidnego odświeżenia, właśnie odświeżenia a nie jak po rypaczu "oczyszczenia aż do skrzypienia". Nie wiem czy się nie skuszę na odżywkę
jukaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-24, 17:42   #2289
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
U mnie zwykle "keratyna" to Artiste, bo nawet mi się nie chce jej do maski dodawać
Ja z kolei miałam na myśli Nivea Long Repair
Ale nałożyłam wczoraj i włosy się jakoś znacznie nie poprawiły.

Cytat:
Napisane przez jukaba Pokaż wiadomość
heloł
ja też już nie olejuje, żadnych uświęconych ablucji włosowych też nie czynię.
Myje (2x w tygodniu i noszę właściwie rozpuszczone cały czas, noo w domu zawijam w koczka, śpie w rozpuszczonych) nakładam odżywkę na 30-40 min w trakcie których poprostu coś robie, suszę suszarką zawsze!!! i myśle cały czas o lokówce i jak przychodzi co do czego to nawet nie chce mi się po nią iść do sklepu
Ja bym po lokówkę pognała jak na skrzydłach w tej chwili, ale zawsze znajdą się inne wydatki, a nie chcę kupować pierwszej lepszej za 40 zł. Tzn właściwie mam na myśli suszarko-lokówkę, ale nieważne Stylizacja jest pomocna w ujarzmieniu włosów jednak.
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 06:34   #2290
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
U mnie zwykle "keratyna" to Artiste, bo nawet mi się nie chce jej do maski dodawać



A chodzisz w związanych czy rozpuszczonych? Ja myje co 2-3 dni , jak drugiego i trzeciego dnia je zwiążę to nawet czwarty by wytrzymały, ale przy rozpuszczonych 2 dni i koniec
Noszę na następny dzień po myciu rozpuszczone, potem różnie, ale że śpię w splecionych, to na następny dzień są pogięte i często splatam lub związuję w kitkę (to moje najczęstsze fryzury, niestety, wciąż nie umiem sobie ładnie nic czesać...). Teraz chcę trochę dać sobie siana i spać w rozpuszczonych, żeby móc częściej nosić je rozpuszczone w ciągu dnia
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 14:06   #2291
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez jukaba Pokaż wiadomość
heloł
ja też już nie olejuje, żadnych uświęconych ablucji włosowych też nie czynię.
Myje (2x w tygodniu i noszę właściwie rozpuszczone cały czas, noo w domu zawijam w koczka, śpie w rozpuszczonych) nakładam odżywkę na 30-40 min w trakcie których poprostu coś robie, suszę suszarką zawsze!!! i myśle cały czas o lokówce i jak przychodzi co do czego to nawet nie chce mi się po nią iść do sklepu

Ale ostatnio wypróbowałam nowy szmapon z Rossmanna: PetalFresh nawilżający (z ekstraktem z cytrusów). Niczego sobie mam bardzo lśniące włosy po nim i wrażenie solidnego odświeżenia, właśnie odświeżenia a nie jak po rypaczu "oczyszczenia aż do skrzypienia". Nie wiem czy się nie skuszę na odżywkę
Też tak chcę, chodzić ciągle w rozpuszczonych Ja mogę gdzież z 3-4 godziny nosić rozpuszczone w ciągu dnia, niestety za szybko się przetłuszczają.

Ale za parę dni będę w Polsce i:
-najpierw encanto (dziś muszę zamówić na allegro)
-potem podcięcie końcówek, po ponad roku bez fryzjera czas najwyższy, idę do salonu w Katowicach polecanego mi kiedyś przez szmyrk, bo u siebie nic nie znalazłam
-na koniec trycholog, jednego dnia mam mieć badanie skóry głowy, drugiego peeling

No i jeszcze się nie zdecydowałam na tonik do skóry głowy po tym zabiegu.

A tak w ogóle to ja się tu chyba nie chwaliłam, że kupiłam sobie w końcu flexi8? Odkryłam w Niemczech sklep internetowy, ale nie mieli najlepszego dla mnie rozmiaru M, więc wzięłam S.
No i zakup to jednocześnie zachwyt i rozczarowanie. Zachwyt bo takie to ładne. Rozczarowanie, bo w ogóle nie trzyma włosów, zjeżdża z nich, przez częste poprawianie zrobił mi się kołtun, którego musiałam usunąć siłą. Jako samodzielna spinka nie nadaje się ani do kitki niskiej czy wysokiej, ani do koka, bo nie obejmie całych włosów, a podejrzewam, że rozmiar większy też by ich nie utrzymał. Więc wymyśliłam, że będę używać jako ozdobę, a nie samodzielną spinkę. Wpinam więc flexi w koka, ale ostatnio trudno mi go zrobić, mam za śliskie włosy, rozjeżdża się nawet na dwóch spiralkach, więc najpierw muszę wiązać kitkę, potem okręcać włosy i wkręcać w nie spiralki i jeszcze najlepiej na koniec dodać jakąś kokówkę, żeby końce nie wyłaziły i dopiero jako zwieńczenie flexi. Ale efekt mi się podoba, chociaż spinka na pewno jeszcze ładniej by wyglądała, jakby obejmowała całego koka.

Razem z flexi kupiłam też drewniany grzebień, bo mój z TBS odszedł na emeryturę, a mam słabość do drewnianych.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Flexi kok.jpg (52,3 KB, 45 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg cultmate.jpg (65,4 KB, 13 załadowań)
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-26, 14:59   #2292
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Ja z flexi8 miałam podobne uczucia jak Ty One rzeczywiście są śliczne, a gwoli ślicznych rzeczy - super ten kok wyszedł, jak Ty go robisz? to takie zwykłe okręcanie kitki wokół gumki? Bo to nie wypełniacz, prawda?
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 16:54   #2293
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Ja z flexi8 miałam podobne uczucia jak Ty One rzeczywiście są śliczne, a gwoli ślicznych rzeczy - super ten kok wyszedł, jak Ty go robisz? to takie zwykłe okręcanie kitki wokół gumki? Bo to nie wypełniacz, prawda?
Sądzisz, że dałabym radę opanować obsługę wypełniacza?
Kiedyś próbowałam, bo dostałam tego obwarzanka gratis do jakichś zakupów. Nie mam pojęcia, jak to dziewczyny robią, moje włosy się w ogóle nie chcą wokół niego owijać, a jak się coś owinie, to i tak ten precel prześwituje spomiędzy nich, pasma się rozjeżdżają.

Jedyny gadżet, jaki potrafię stosować to są spiralki do koka. Tutaj akurat jest bez uprzedniego zrobienia kitki, po prostu okręca się włosy wokół własnej osi i potem skręca w koka. To mi wyszło jakoś za ósmym razem Jak się najpierw zwiąże kitkę, jest łatwiej.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 18:21   #2294
jukaba
Zadomowienie
 
Avatar jukaba
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ale za parę dni będę w Polsce i:
-najpierw encanto (dziś muszę zamówić na allegro)
-potem podcięcie końcówek, po ponad roku bez fryzjera czas najwyższy, idę do salonu w Katowicach polecanego mi kiedyś przez szmyrk, bo u siebie nic nie znalazłam
-na koniec trycholog, jednego dnia mam mieć badanie skóry głowy, drugiego peeling
Łłoooo toż to solidny plan!!! noo czekamy na foty po encanto
a co do tego przetłuszczania to czy próbowałaś może pić wierzbownice? ona właśnie ponoć calkiem nieźle sobie radzi z przetłuszczaniem się skóry (i głowy i twarzy ) Ja łykałam tran całą zimę i zauważyłam że mnie strasznie wysuszył

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia, jak to dziewczyny robią, moje włosy się w ogóle nie chcą wokół niego owijać, a jak się coś owinie, to i tak ten precel prześwituje spomiędzy nich, pasma się rozjeżdżają.
witaj siostro
jukaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 18:45   #2295
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez jukaba Pokaż wiadomość
Łłoooo toż to solidny plan!!! noo czekamy na foty po encanto
a co do tego przetłuszczania to czy próbowałaś może pić wierzbownice? ona właśnie ponoć calkiem nieźle sobie radzi z przetłuszczaniem się skóry (i głowy i twarzy ) Ja łykałam tran całą zimę i zauważyłam że mnie strasznie wysuszył
Próbowałam, skończyło się na drętwieniu kończyn i bólach żył. Gdyby nie to, że identyczne jazdy miałam przy okazji plastrów anty, to nigdy bym nie połączyła picia ziółka z tymi objawami.
Wierzbownica podwyższa poziom estrogenów, podobnie jak palma sabałowa i kozieradka. A estrogeny zwiększają krzepliwość krwi. Niestety w polskim necie się o tym nie pisze.
Jestem teraz przeciwniczką suplementowania się na oko czymkolwiek bez zrobienia uprzednich badań, czego i czy w ogóle mamy niedobory. Jeszcze wcześniej dorobiłam się w ten sposób niedoborów żelaza, bo łykałam sobie magnez, który pogarsza wchłanianie żelaza.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 19:50   #2296
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Też tak chcę, chodzić ciągle w rozpuszczonych Ja mogę gdzież z 3-4 godziny nosić rozpuszczone w ciągu dnia, niestety za szybko się przetłuszczają.

Ale za parę dni będę w Polsce i:
-najpierw encanto (dziś muszę zamówić na allegro)
-potem podcięcie końcówek, po ponad roku bez fryzjera czas najwyższy, idę do salonu w Katowicach polecanego mi kiedyś przez szmyrk, bo u siebie nic nie znalazłam
-na koniec trycholog, jednego dnia mam mieć badanie skóry głowy, drugiego peeling

No i jeszcze się nie zdecydowałam na tonik do skóry głowy po tym zabiegu.

A tak w ogóle to ja się tu chyba nie chwaliłam, że kupiłam sobie w końcu flexi8? Odkryłam w Niemczech sklep internetowy, ale nie mieli najlepszego dla mnie rozmiaru M, więc wzięłam S.
No i zakup to jednocześnie zachwyt i rozczarowanie. Zachwyt bo takie to ładne. Rozczarowanie, bo w ogóle nie trzyma włosów, zjeżdża z nich, przez częste poprawianie zrobił mi się kołtun, którego musiałam usunąć siłą. Jako samodzielna spinka nie nadaje się ani do kitki niskiej czy wysokiej, ani do koka, bo nie obejmie całych włosów, a podejrzewam, że rozmiar większy też by ich nie utrzymał. Więc wymyśliłam, że będę używać jako ozdobę, a nie samodzielną spinkę. Wpinam więc flexi w koka, ale ostatnio trudno mi go zrobić, mam za śliskie włosy, rozjeżdża się nawet na dwóch spiralkach, więc najpierw muszę wiązać kitkę, potem okręcać włosy i wkręcać w nie spiralki i jeszcze najlepiej na koniec dodać jakąś kokówkę, żeby końce nie wyłaziły i dopiero jako zwieńczenie flexi. Ale efekt mi się podoba, chociaż spinka na pewno jeszcze ładniej by wyglądała, jakby obejmowała całego koka.

Razem z flexi kupiłam też drewniany grzebień, bo mój z TBS odszedł na emeryturę, a mam słabość do drewnianych.
Czyli peeling właściwie nie fryzjerski a lekarski Będę czekać na opis wszystkich zabiegów z niecierpliwością.
Swoją drogą znalazłaś trychologa przystępnego cenowo? Ja się właściwie nie orientuję ile mniej więcej kosztuje wizyta, ale jestem ciekawa.

Mi się flexi właściwie nie podobają, ale mało co podoba mi się jako ozdoby do włosów Piękny koczek, ja jakoś nie umiem robić takich. Ale może wkrętki by się sprawdziły przy takiej fryzurze, nigdy z nich nie korzystałam.
Szkoda, że u ciebie flexi sprawdza się tylko jako ozdoba, bo kosztują chyba niemało.
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 20:08   #2297
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Czyli peeling właściwie nie fryzjerski a lekarski Będę czekać na opis wszystkich zabiegów z niecierpliwością.
Swoją drogą znalazłaś trychologa przystępnego cenowo? Ja się właściwie nie orientuję ile mniej więcej kosztuje wizyta, ale jestem ciekawa.
Właśnie nie wiem, gdzie na skali umieścić te ceny. Badanie 60 zł, zabieg 110. W wątku o zapuszczaniu jedna wizażanka pisała, że w swojej rodzinnej miejscowości na Pomorzu płaciła 30 zł za peeling u fryzjerki. Zdaje się, że Mysia za badanie + peeling bierze 150 zł.
To wszystko ma trwać dość długo. Jestem bardzo ciekawa efektów.


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Mi się flexi właściwie nie podobają, ale mało co podoba mi się jako ozdoby do włosów Piękny koczek, ja jakoś nie umiem robić takich. Ale może wkrętki by się sprawdziły przy takiej fryzurze, nigdy z nich nie korzystałam.
Szkoda, że u ciebie flexi sprawdza się tylko jako ozdoba, bo kosztują chyba niemało.
Spiralki to są jedyne akcesoria do włosów, jakie sobie z moimi dają radę i potrafią je długo utrzymać, jeśli się dobrze je wkręci, co zresztą nie zawsze mi wychodzi.
Flexi S kosztują 17-18 euro. Cena przesyłki około 4 euro.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-26, 22:34   #2298
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Czyli peeling właściwie nie fryzjerski a lekarski Będę czekać na opis wszystkich zabiegów z niecierpliwością.
Swoją drogą znalazłaś trychologa przystępnego cenowo? Ja się właściwie nie orientuję ile mniej więcej kosztuje wizyta, ale jestem ciekawa.

Mi się flexi właściwie nie podobają, ale mało co podoba mi się jako ozdoby do włosów Piękny koczek, ja jakoś nie umiem robić takich. Ale może wkrętki by się sprawdziły przy takiej fryzurze, nigdy z nich nie korzystałam.
Szkoda, że u ciebie flexi sprawdza się tylko jako ozdoba, bo kosztują chyba niemało.
Mi się podobają na kimś albo z daleka, sama nie chciałabym mieć, bo denerwowalaby mnie slaba jakość materiałów, z których to jest wykonane, wydaje mi się, ze raczej nie są adekwatne do ceny
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-27, 07:28   #2299
moniaobcy
Raczkowanie
 
Avatar moniaobcy
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Sprzed komputera w BB, czasem Krk
Wiadomości: 130
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A w ogóle to ile z Was jeszcze olejuje włosy i uważa to za niezbędny element pielęgnacji? U mnie jakoś właśnie styknął rok, jak przestałam olejować.
Ja się staram chociaż 1 w tygodniu. Jak sobie odpuszczę i pójdę za bardzo w tango z keratyną (którą moje włosy kochają), to zaczynam być zbyt blisko granicy przeproteinowania.
Ostatnio sobie wypróbowałam zrobić serum olejowe (w moim przypadku olej z orzechów włoskich-z lidla-dobry do ciasta! + odżywka + woda). Spektakularnych efektów nie ma jak po kallosie keratynowym, ale niech mają te włosiska. Może coś drgnie, bo są w całkiem dobrej kondycji, ale strasznie mi się nie chce tak ciapkać tym wszystkim.
Już i tak suszę suszarką prawie codziennie albo idę spać z wilgotnymi rozpuszczonymi (o zgrozo!) włosami.
Może jak mi w pracy minie gorący okres to coś więcej się będę bawić?
moniaobcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-27, 08:20   #2300
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez moniaobcy Pokaż wiadomość
Ja się staram chociaż 1 w tygodniu. Jak sobie odpuszczę i pójdę za bardzo w tango z keratyną (którą moje włosy kochają), to zaczynam być zbyt blisko granicy przeproteinowania.
Ostatnio sobie wypróbowałam zrobić serum olejowe (w moim przypadku olej z orzechów włoskich-z lidla-dobry do ciasta! + odżywka + woda). Spektakularnych efektów nie ma jak po kallosie keratynowym, ale niech mają te włosiska. Może coś drgnie, bo są w całkiem dobrej kondycji, ale strasznie mi się nie chce tak ciapkać tym wszystkim.
Już i tak suszę suszarką prawie codziennie albo idę spać z wilgotnymi rozpuszczonymi (o zgrozo!) włosami.
Może jak mi w pracy minie gorący okres to coś więcej się będę bawić?
Ja prawie zawsze z mokrymi idę spać.
Albo je suszarka susze.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-27, 11:57   #2301
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Właśnie nie wiem, gdzie na skali umieścić te ceny. Badanie 60 zł, zabieg 110. W wątku o zapuszczaniu jedna wizażanka pisała, że w swojej rodzinnej miejscowości na Pomorzu płaciła 30 zł za peeling u fryzjerki. Zdaje się, że Mysia za badanie + peeling bierze 150 zł.
To wszystko ma trwać dość długo. Jestem bardzo ciekawa efektów.




Spiralki to są jedyne akcesoria do włosów, jakie sobie z moimi dają radę i potrafią je długo utrzymać, jeśli się dobrze je wkręci, co zresztą nie zawsze mi wychodzi.
Flexi S kosztują 17-18 euro. Cena przesyłki około 4 euro.
To powiedziałabym, że za badanie to cena jest dobra, ale za peeling już mniej Ja znalazłam gdzieś w jakimś spa peeling za 60 zł. Ale bardziej chyba ufałabym trychologowi - w takim sensie, że lepiej oceni potrzeby skóry głowy.
Robiłam ten mój kupny już drugi raz, ale nic się nie zmieniło, tym razem tylko mnie nie podrażniło nic. Dlatego muszę zacząć rozważać trychologa.
30 zł byłoby idealnie, ale niestety nie mieszkam w małej miejscowości.

W takim razie jak na akcesoria do włosów, są dość drogie. Choć oczywiście mówię o przeliczeniu na zł i typową pensję Polaka.

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Mi się podobają na kimś albo z daleka, sama nie chciałabym mieć, bo denerwowalaby mnie slaba jakość materiałów, z których to jest wykonane, wydaje mi się, ze raczej nie są adekwatne do ceny
O jakości nic nie wiem, bo nawet nie rozważałam nigdy ich kupna

Cytat:
Napisane przez moniaobcy Pokaż wiadomość
Ja się staram chociaż 1 w tygodniu. Jak sobie odpuszczę i pójdę za bardzo w tango z keratyną (którą moje włosy kochają), to zaczynam być zbyt blisko granicy przeproteinowania.
Ostatnio sobie wypróbowałam zrobić serum olejowe (w moim przypadku olej z orzechów włoskich-z lidla-dobry do ciasta! + odżywka + woda). Spektakularnych efektów nie ma jak po kallosie keratynowym, ale niech mają te włosiska. Może coś drgnie, bo są w całkiem dobrej kondycji, ale strasznie mi się nie chce tak ciapkać tym wszystkim.
Już i tak suszę suszarką prawie codziennie albo idę spać z wilgotnymi rozpuszczonymi (o zgrozo!) włosami.
Może jak mi w pracy minie gorący okres to coś więcej się będę bawić?
Oj, ja nie mogę sobie pozwolić na chodzenie spać z wilgotnymi włosami, już nie wspomnę o mokrych. Za bardzo się odkształcają i rano już nie można im przywrócić normalnego kształtu… no i potrafią być wilgotne jeszcze rano
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-27, 11:59   #2302
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Chimay jestem ogromnie ciekawa Twoich wlosow po encanto. Czekam na to prawie jak by chodzilo o koje wlosy

Flexi8 ladne, choć mnie osobiscie nie porywają, chyba nie jestem fanka takich gadzetow do wlosow. A powiedz gdzie kupilas spiralki? Stacjonarnie? Chcialabym wyprobowac, choć raczej moje włosy beda jeszcze dlugo za krotkie.

Na wakacje wyjeżdżam do Londynu. Gdzies obilo mi sie o uszy, ze w UK bieda, jesli chodzi o kosmetyki wlosowe, ale ja jestem optymistka, chce tez polazic po indyjskich sklepach i takich z wlosami dla ciemnoskorych, moze trafie na jakies cuda i na pewno nabede grzenien TBS
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 10:12   #2303
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Mi się podobają na kimś albo z daleka, sama nie chciałabym mieć, bo denerwowalaby mnie slaba jakość materiałów, z których to jest wykonane, wydaje mi się, ze raczej nie są adekwatne do ceny
Nie słyszałam nic na temat słabej jakości spinek Wiem, że są gdzieś w necie tutoriale z przeróbkami flexi, dopinaniem jakichś dodatkowych rzeczy, więc skoro da się rozmontować i z powrotem zmontować, to wywnioskowałam, że są dość odporne.

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Chimay jestem ogromnie ciekawa Twoich wlosow po encanto. Czekam na to prawie jak by chodzilo o koje wlosy
Na pewno zdam relację

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Flexi8 ladne, choć mnie osobiscie nie porywają, chyba nie jestem fanka takich gadzetow do wlosow. A powiedz gdzie kupilas spiralki? Stacjonarnie? Chcialabym wyprobowac, choć raczej moje włosy beda jeszcze dlugo za krotkie.
W Glitterze. Są chyba w każdym sklepie z akcesoriami tego typu.

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Na wakacje wyjeżdżam do Londynu. Gdzies obilo mi sie o uszy, ze w UK bieda, jesli chodzi o kosmetyki wlosowe, ale ja jestem optymistka, chce tez polazic po indyjskich sklepach i takich z wlosami dla ciemnoskorych, moze trafie na jakies cuda i na pewno nabede grzenien TBS
Też takie opinie słyszałam, chociaż nie znam rynku angielskiego. Ale coraz bardziej się przekonuję, że w Polsce mamy naprawdę fajny, różnorodny rynek kosmetyczny, na którym się coś dzieje i jest w czym wybierać. Niemcy są za nami w tyle. Jedyne, w czym zachód jest lepszy, to oczywiście stosunek ceny do zarobków.
A Anglii na pewno mają łatwy dostęp do Dr Organic, ich włosowe kosmetyki to są bomby nawilżające wszystko na aloesie. Kiedyś bardzo lubiłam.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 10:28   #2304
burtonistka
Zakorzenienie
 
Avatar burtonistka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Chimay śliczny kok No i czekam na zdjęcia i relacje po encanto

A to moja aktualizacja. Musiałam zrobić bo muszę się wybrać do fryzjera na podcięcie (już tego potrzebują jak widać ), tym razem już chyba będą wszystkie na prosto ścięte Nie urosły jakoś strasznie, ale ani nic nie wcierałam, ani nic nie łykałam. Od 2 tyg wcieram tylko jantar, ale teraz by nie zadziałał tak szybko
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (63,2 KB, 27 załadowań)
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about"
Julianne Moore


burtonistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 20:31   #2305
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez burtonistka Pokaż wiadomość
Chimay śliczny kok No i czekam na zdjęcia i relacje po encanto

A to moja aktualizacja. Musiałam zrobić bo muszę się wybrać do fryzjera na podcięcie (już tego potrzebują jak widać ), tym razem już chyba będą wszystkie na prosto ścięte Nie urosły jakoś strasznie, ale ani nic nie wcierałam, ani nic nie łykałam. Od 2 tyg wcieram tylko jantar, ale teraz by nie zadziałał tak szybko
Bardzo ładne
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-29, 07:07   #2306
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Ja staram się co drugi dzień wcierać seboravit. Raczej dla wzmocnienia niż porostu. Później wrzucę fotkę moich włosów z wczorajszej sesji

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-29, 14:55   #2307
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Sądzisz, że dałabym radę opanować obsługę wypełniacza?
Kiedyś próbowałam, bo dostałam tego obwarzanka gratis do jakichś zakupów. Nie mam pojęcia, jak to dziewczyny robią, moje włosy się w ogóle nie chcą wokół niego owijać, a jak się coś owinie, to i tak ten precel prześwituje spomiędzy nich, pasma się rozjeżdżają.

Jedyny gadżet, jaki potrafię stosować to są spiralki do koka. Tutaj akurat jest bez uprzedniego zrobienia kitki, po prostu okręca się włosy wokół własnej osi i potem skręca w koka. To mi wyszło jakoś za ósmym razem Jak się najpierw zwiąże kitkę, jest łatwiej.
Próbuj, ja postanowiłam, że zrobię i pójdę tak, jak wyjdzie Wyszło bardzo niedbale, ale za każdym razem, kiedy się pokuszę o koka z wypełniaczem (raczej rzadko, bo to codzienna fryzura moich koleżanek i nie chcę tak samo ), zbieram komplementy, że "takie ładne, takie messy, jak to zrobiłaś", a ja po prostu zamknęłam oczy i zaplątałam, zaplątałam i wsjo
Ja nie wiem w ogóle jak te spiralki działają, więc... Cóż, równowaga w przyrodzie jest zachowana

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Próbowałam, skończyło się na drętwieniu kończyn i bólach żył. Gdyby nie to, że identyczne jazdy miałam przy okazji plastrów anty, to nigdy bym nie połączyła picia ziółka z tymi objawami.
Wierzbownica podwyższa poziom estrogenów, podobnie jak palma sabałowa i kozieradka. A estrogeny zwiększają krzepliwość krwi. Niestety w polskim necie się o tym nie pisze.
Jestem teraz przeciwniczką suplementowania się na oko czymkolwiek bez zrobienia uprzednich badań, czego i czy w ogóle mamy niedobory. Jeszcze wcześniej dorobiłam się w ten sposób niedoborów żelaza, bo łykałam sobie magnez, który pogarsza wchłanianie żelaza.
Ja łykam blistr magnezu dziennie... I ciągle mam niedobory. Robiłam badanie krwi i wyszło, ze żelaza to nawet mam nieco ponad normę. Nieznacznie, ale mam.

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Chimay jestem ogromnie ciekawa Twoich wlosow po encanto. Czekam na to prawie jak by chodzilo o koje wlosy

Flexi8 ladne, choć mnie osobiscie nie porywają, chyba nie jestem fanka takich gadzetow do wlosow. A powiedz gdzie kupilas spiralki? Stacjonarnie? Chcialabym wyprobowac, choć raczej moje włosy beda jeszcze dlugo za krotkie.

Na wakacje wyjeżdżam do Londynu. Gdzies obilo mi sie o uszy, ze w UK bieda, jesli chodzi o kosmetyki wlosowe, ale ja jestem optymistka, chce tez polazic po indyjskich sklepach i takich z wlosami dla ciemnoskorych, moze trafie na jakies cuda i na pewno nabede grzenien TBS
Mnie pewnego czasu flexi8 tak ujęły, że naniosłam ich zakup na listę "rzeczy do zrobienia w życiu"

burtonku, ładne włosy, dodaj nowe po ścięciu
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-29, 15:12   #2308
burtonistka
Zakorzenienie
 
Avatar burtonistka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Bardzo ładne
Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość

burtonku, ładne włosy, dodaj nowe po ścięciu
Dzięki

Dodam, dodam
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about"
Julianne Moore


burtonistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-01, 09:10   #2309
moniaobcy
Raczkowanie
 
Avatar moniaobcy
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Sprzed komputera w BB, czasem Krk
Wiadomości: 130
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez burtonistka Pokaż wiadomość
A to moja aktualizacja. Musiałam zrobić bo muszę się wybrać do fryzjera na podcięcie (już tego potrzebują jak widać ), tym razem już chyba będą wszystkie na prosto ścięte Nie urosły jakoś strasznie, ale ani nic nie wcierałam, ani nic nie łykałam. Od 2 tyg wcieram tylko jantar, ale teraz by nie zadziałał tak szybko
Piękne włosiska. Bardzo ładny kolor <3
moniaobcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 16:54   #2310
burtonistka
Zakorzenienie
 
Avatar burtonistka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez moniaobcy Pokaż wiadomość
Piękne włosiska. Bardzo ładny kolor <3
Dziękuję

Dziś byłam u fryzjera więc wklejam obiecane foto po ścięciu Trochę cm poszło (chyba z 5) ale nie obchodzi mnie to, teraz mi się bardzo podobają, dobrze się czuję i pozbyłam się cieniowania
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (79,8 KB, 29 załadowań)
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about"
Julianne Moore


burtonistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-01 11:25:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.