Filtry mineralne dla cery naczynkowej / wrażliwej

[cassatta]

Cześć dziewczyny
Mówiłam że jestem "zielona" co do składników, przepisałam to co pisałao na opakowaniu jako dodatkowe składniki a ominełam aktywne składniki (wszystko pisze w angielskim) proszę o wybaczeniejuż się poprawiam:
Aktywne składniki: Zinc Oxide, Octyl Methoxycinnamate, Titanium Dioxide
IDNazwaCena brutto 361Facial C Sunblock 30 SPF / 5% VitC 98.00 PLN

Dostępność:jest

Producent: Mene & Moy System Formuła z możliwością fotoprotekcji SPF 30. Zawiera dwutlenek tytanu i tlenek cynku, wit C 5%, kwas fitowy, pycnogeno (silny ntyutleniacz),witaminę A i E, pantenol i alontoninę.
Preparat o wyjątkowo lekkiej konsystencja (formuła oil-free). Przeznaczony dla skóry wrażliwej ze skłonnością do przebarwień. Po peelingu chemicznym oraz po zabiegach laserowych. Opóźnia proces fotostarzenia

Wskazania: Skuteczna codzienna ochrona przeciwsłoneczna, po peelingach, laserze, w czasie stosowania leków fotouczulających, przebarwienia.

Właściwości witaminy C

• Zwiększa syntezę kolagenu
• Stymuluje fibroblasty
• Redukuje pozostałości po bliznach
• Stanowi bardzo silny czynnik antyoksydacyjny
• Zwiększa odporność na alergie i stany zapalne
• Zabezpiecza przed skutkami promieniowania ultrafioletowego

Składniki aktywne: Askorbyl palmitynowy 5% (Vit.C), dwutlenek tytanu i tlenek cynku, kwas fitowy, pycnogeno, witaminy A i E, pantenol i alontonina, pH 7,00

Ingredients: Water (Aqua), Ascobyl Metylsilenol Pectinate, Glyceryl Stearate/PEG-100 Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Phytic Acid, Propylene Glycol, Cetiy Alcohol, Isopropyl Palmitate, Sodium Hyaluronate, BIS-Digliceril Poliacyladipate-2, Shea Butter (Butyrospermum Parkii), Sorbitan Stearate, Dimethicone, Cholesterol, Hydroxyethyicellulose, Magnesium Aluminum Silicate, Vitazyme A-Plus (Carrot and Retinyl Palmitate), Vitazyme E, Grape (Vitis Vinifera) Seed Extract, Diazolidinyl Urea, Chamomile (Anthemis Nobilis) Extract, Methylparaben, Orange (Citrus Auratium Dulcis) Extract, Palma Rosa (Cymbopogon Martini) Extract, Lime (Citrus Aurantifolia) Extract, Lavender (Lavandula Angustifolia) Extract, Oak Moss (Evernia Prunastri) Extract, Galbanum (Ferula Galbaniflua) Extract, Tetrasodium EDTA, Propylparaben, Bisabolol, Methylchloroisothiazolino ne/Methylisothiazolinone.

Laboratorium Mene&Moy System dokonało prawdziwej rewolucji w stosowaniu witaminy C. Większość obecnych na rynku preparatów wykorzystuje kwas l-askorbinowy, natomiast M&M System zastosowało askorbyl palmitynowy, który jest tolerowany przez wszystkie rodzaje skóry i nie tylko usuwa lub spowalnia skutki działania promieni UV, ale tworzy powłokę zabezpieczającą błonę komórkową przed działaniem wolnych rodników.

Opak. 50 ml.

[cassatta]

Ups trochę żle skopiowałam cena 98zł

Muszę się poprawić

[AXE...]

Czesc! Poszukuje Filtru do cery naczynkowej, ktora sie czerwieni, z tradzikiem. Jestem chlopakiem, nie bede sie malowal...ponad to myje kilka razy dziennie, zeby, twarz....Poszukuje filtru ktory naloze i tyle...ochorni mnie przed zimne i sloncem....na zimnie robia mi sie ogromne rumiencie, dzieki filtrowi przestana? Dobrze rozumiem filt to po prostu krem kotry sie wchlania i tyle? odp

[fruity]

Wyprobowalam wczoraj ultrasun i bardzo mi sie podoba. Mam nadzieje, ze tak tez zostanie. Ale narazie wygrywa z moja ulubiona Avenka.

AXE filtry to ochrona przeciwsloneczna. Z naczynkami nie ma nic wspolnego (chyba ze je moze podraznic jesli ma zly sklad i o tym tu wlasnie mowimy). Jesli chcesz cos na naczynka to jest taki watek o pielegnacji. Ale filtr to dobra inwestycja. W lecie chroni przed sloncem. Szczegolnie mineralny jest wtedy dobry, poniewaz odbija promienie a nie przemienia je w cieplo. A w zimie to dobrze dobrany, chroni jak kolderka przed wiatrem. Ale cudow oczywiscie nie ma.

[pani-jesień]

Napisane przez fruity

Wyprobowalam wczoraj ultrasun i bardzo mi sie podoba. Mam nadzieje, ze tak tez zostanie. Ale narazie wygrywa z moja ulubiona Avenka.

AXE filtry to ochrona przeciwsloneczna. Z naczynkami nie ma nic wspolnego (chyba ze je moze podraznic jesli ma zly sklad i o tym tu wlasnie mowimy). Jesli chcesz cos na naczynka to jest taki watek o pielegnacji. Ale filtr to dobra inwestycja. W lecie chroni przed sloncem. Szczegolnie mineralny jest wtedy dobry, poniewaz odbija promienie a nie przemienia je w cieplo. A w zimie to dobrze dobrany, chroni jak kolderka przed wiatrem. Ale cudow oczywiscie nie ma.

Zazdroszczę.
Kurcze, nie chciałabym mimo wszystko rezygnować z filtrów. Szkoda, że taki z nimi problem Mineralne mogą zapychać i bielą, chemiczne mogą szkodzić. Mój Antek dzieciaczek nie zawiera tych składników przenikających, ale za to ma w składzie octocrylene, który jest, bodajże, rakotwórczy (łapki sobie nie dam uciąć, ale tak mi się kojarzy, że gdzieś o tym czytałam). Załamka

[CzarnyElf]

A ja wczoraj kupilam ten filtr mineralny:

http://www.iherb.com/productdetails....&utm_medium=f3

Testowalam dzisiaj rano.Troszeczke tepy na twarzy ale rozsmarowal sie szybko-bieli minimalnie-zrobilam dziss na nim makijaz-jak na razie wyglada ok-mam nadzieje ze mnie nie zapcha....zapachu nie wyczuwam.

[utrapienie]

Napisane przez CzarnyElf

A ja wczoraj kupilam ten filtr mineralny:

http://www.iherb.com/productdetails....&utm_medium=f3

Testowalam dzisiaj rano.Troszeczke tepy na twarzy ale rozsmarowal sie szybko-bieli minimalnie-zrobilam dziss na nim makijaz-jak na razie wyglada ok-mam nadzieje ze mnie nie zapcha....zapachu nie wyczuwam.

Wiesz czarny elfie, mam wrażenie, że z tymi kosmetykami zza oceanu, to niesiesz przed nami płomień cywilizacji

[CzarnyElf]

Napisane przez utrapienie

Wiesz czarny elfie, mam wrażenie, że z tymi kosmetykami zza oceanu, to niesiesz przed nami płomień cywilizacji

heheJa wiem,polskie tez dobre,chyba jednak kusi to co niedostepne i wydaje sie lepsze choc nie zawsze jest

dzisiaj drugi dzien testow-jednak zdecydowalam ze filtr bieli bardziej niz minimalnie,mimo malej ilosci twarz od jakis ton jasniejsza -musialam nawalic brazera-podraznien albo zapchan na razie brak.
Filtr szybko zasycha do pol matu-trzeba szybko rozsmarowywac.
Najbardziej jestem zachwycona zapachem-delikatny,malo wyczuwalny-mleczko Avene to przy nim perfumy

Mam nadzieje ze nie za wczesnie sie ciesze i ze filtr sie sprawdzi na dluzsza mete.

[CzarnyElf]

Filtr idzie do zwrotu-nie czuje ze nawilza-wrecz przeciwnie-czuje sciagniecie skory-wczoraj nie moglam sie doczekac az go zmyje-ahhh tesknie za mleczkiem Avene(no ale on ma chyba te filtry przenikajace).
Ehh teraz wyprobuje chyba filtr mineralny Blue Lizard(czytalam ze nawilza).Zobaczymy...

[eternalvoyageur]

Ja kupilam i uzywam Lavera. Nawet niezle sie wchlania. Moja twarz po nim wyglada troche bladziej, ale nie jak biala maska, tylko jak bym miala cere jasniejsza o dwa tony. Ale ja mam cere troche sniada, wiec mysle ze na jasniejszej cerze bylby mniej widoczny.
Jest raczej tlusty, no ale skrobia sobie z tym radzi. No i mnie ni podraznia. A mleczko Avene 50 powodowalo u mnie lekkie swedzenie (no i strasznie bieli), chociaz mialo niby byc dla cery wrazliwej.

[Elfia4]

Przejrzałam właśnie katalog avon 7/08 i znalazłam w nim nowość mleczko do opalania dla skóry wrażliwej z filtrem mineralnym SPF 30. Wysłałam do avonu maila z prosbą o skład. Mam nadzieję, ze odpiszą, wtedy dowiem sie co tam tak naprawdę siedzi i czy filtr jest w 100% mineralny. Może mleczko będzie warte wypróbowania, tylko szkoda, że nie ma wyższego filtra.

[ktsw]

dziewczyny a jaki filtr mineralny polecacie z dostepnych w Polsce??
jakos ostatnio z avonu nic dobrego nie napotkalam (wprost przeciwnie) i jakos nie wierze w ich filtr mineralny. Ale zawsze moge sie mylic

[CzarnyElf]

Napisane przez eternalvoyageur

Ja kupilam i uzywam Lavera. Nawet niezle sie wchlania. Moja twarz po nim wyglada troche bladziej, ale nie jak biala maska, tylko jak bym miala cere jasniejsza o dwa tony. Ale ja mam cere troche sniada, wiec mysle ze na jasniejszej cerze bylby mniej widoczny.
Jest raczej tlusty, no ale skrobia sobie z tym radzi. No i mnie ni podraznia. A mleczko Avene 50 powodowalo u mnie lekkie swedzenie (no i strasznie bieli), chociaz mialo niby byc dla cery wrazliwej.

A ktory dokladnie filtr Lavera masz?
A jaka on ma konsystencje?mleczka czy kremu?
Ja tesknie za konsystencja mleczka avene-dlaczego jak znalazlam prawie odealny filtr to okazalo sie ze moze szkodzic?

[ktsw]

Gdzies tutaj czytałam ze nie wszystkie filtry chemiczne przenikają do organizmu, i ze podobno te nowe filtry są ok, eh czlowiek sie juz gubi w tym wszystkim

[eternalvoyageur]

Elfie ja mam Lavera 40
hmmm konzystencjy jakby podobna do Avene 50 (bialej), tylko jakby mniej oporna.
Porownalam mleczko 50 i krem 50 (Avene) ale jakos nie moge wylapac roznicy miedzy mleczkiem i kremem... (wiem, ciemna jestem )

[201608040942]

Napisane przez fruity

Wyprobowalam wczoraj ultrasun i bardzo mi sie podoba. Mam nadzieje, ze tak tez zostanie. Ale narazie wygrywa z moja ulubiona Avenka.

.

Ciesze sie, ze ci sie podoba. To jak narazie jedyny filtr mineralny , na bazie obu filtrow minerlanych, ktory jak sie dobrze wetrze to nie tworzy maski i nie bieli. Avenki mineralne sa fajne, ale na zime, w lecie pewnie by mnie dusily. Chodz przynam sie, ze uzywam filtrow chemicznych, ale bez filtrow przenikajacych w skladzie, to Ultrasun Reflex 30 darze sympatia i uzywam na moim dziecku

[CzarnyElf]

Napisane przez ktsw

Gdzies tutaj czytałam ze nie wszystkie filtry chemiczne przenikają do organizmu, i ze podobno te nowe filtry są ok, eh czlowiek sie juz gubi w tym wszystkim

Ja tez jestem
ciekawe czy gdzies tu na wizazu jest spis tych bezpiecznych filtrow chemicznych-przydalby sie bo ja sie gubie.Niewiem czy mi mineralne przypasuja.Dzisiaj smarowalam sie Bioderma z probki-na gwalt musze cos niedlugo kupic Testowalam tez svr 100-strasznie wysusza i wygladalam jak swinka -pozatym o ton ciemniejszy od mojej cery.

Napisane przez eternalvoyageur

Elfie ja mam Lavera 40
hmmm konzystencjy jakby podobna do Avene 50 (bialej), tylko jakby mniej oporna.
Porownalam mleczko 50 i krem 50 (Avene) ale jakos nie moge wylapac roznicy miedzy mleczkiem i kremem... (wiem, ciemna jestem )

Dzieki- a czy ten Lavera to jest w100% stabilny bo gdzies chyba czytalam ze ma tylko jeden filtr mineralny ktory sam nie jest stabilny(gubie juz sie).Mialam krem avene i w porownaniu do mleczka jest bardziej tepy i gesty-mleczko lzejsze i bardziej lejace.Mnie krem zapchal.

[eternalvoyageur]

Myslalam ze mineralne sa 100% stabilne, i ze tylko niektore z chemicznych moga byc niestabilne... ale moze sie myle... na razie nie moge nic znalesc na necie.
Porownam jutro znowu te mleczka i kremy, i moze bede mogla Ci napisac co do mleczka Lavery.

Elfie, zobacz to o Tlenku Cynku.

A tu male badanie wskazujace te Twutlenek cynku nie przenika do organizmu. http://content.karger.com/ProdukteDB...oduktNr=224194

[201608040942]

Dzioewczyny filtry mineralne sa stabilne i tak jak eternal napisala tylko niektore chemiczne sa niestabilne.
Problem z mineralnymi moze byc tak, ze one nie chronia lepiej od chemicznych zwalszcza jesli krem zawiera tylko jeden filtr mineralny. Kazdy filtr (mienerany czy chemiczny) ma swoej spektrum w ktorych chroni, czyli w ktorym wylapuje/odbija promienie sloneczne. Oba filtry mineralne maja odbijaja rozne dlugosci fal, wiec jesli krem zawiera tylko jeden filtr to zapewnia mam slabsza ochrone, w miejszym spektrum. Z filtrami chemicznymi jest tak samo. kazdy z nich chroni w innej dlugosc fal. Jeden chronia tylko przeciw UVB a inne takze przecie UVA. Jak zlozymy taki krem z filtrow chemicznych i mienralnych w jednym produkcie , to taki krem daje nam najlepsza ochrone. Wystarczy opoatrzec/ zlozyc do kupy dlugosc fal w jakich kadzy filtr chroni i okaze sie, ze produkt z mieszanka filtrow chemicznych i mineralnych daje nam znacznie wieksza ochnone/zapewnia wieksza ochone, przed wieksza dlugoscia fal. Jesli z jakis powodow nie mozemy uzywac takich filtrow to uzywajmy chodz tych co maja tylko filtry mineralne, ale najlepiej jak bede oba mineraly w srodku, gdyz oba odbijaja prominie o innej dlugosci fal, wiec daja nam wieksza ochrone niz tylko jeden filtr mineralny.
Zaden z filtrow mineralnych nie porzenika przez skore, robia to tylko 4 filtry chemiczne z czego w uzytku jest juz tylko jeden.

A co do mleczka i kremu Avene z mineralnymi filtrami to mialam kiedys pare probek i tak jak Elf zauwyzylam ze mleczko jest ciut lzejsze, lepiej sie rozsmarowywalo i jak by mniej bielilo, mniejsza maske tworzylo. Jak bym miala wybrac wsrod Avene to wolalabym mleczko.

[CzarnyElf]

Dziewczyny -dzieki za informacje

MonikaPogrzeba-widze ze jestes obeznana w filtrachA mozesz mi powiedziec czy ten Avene ma filtry przenikajace?(bo byc moze do niego wroce jak nie znajde nic fajnego mineralnego)

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=205654

A ktore to sa te 4 przenikajace filtry chemiczne?(niewiem moze bylo juz o tym ?)

[201608040942]

Ethylhexyl Methoxycinnamate to jest filtr przenikajacy w skladzie tego produktu.

Podobno firmy zaczynaja uzywac tego filtra w innej postaci. Jest on jakos przetworzony, ze nie ma zdolnosci czy tez ta zdolnosc przenikania jest ograniczona. Ktore firmy uzywaja tego rodzaju przetworzonego filtra? Nie mam pojecia, trzeba by bylo przytac u zrodla.
Ogolem o filtrach przenikajacych bylo juz troche na wizazu, wiekszosc z nich jest juz nie uzywana. Firmy pozmienialy formuly swoich produktow, ale najczesciej mozna spotkac wlasnie ten wyzej wymieniony.

Ja mysle, ze jesli ci ten filtr pasowal to czemu nie uzywac? Nie raz, nie dwa sie natknelam na twoje posty w ktorych pisalas/narzekalas, ze cie cos podraznilo, uczulilo, zapchalo. Mysle, ze jak sie ma takie problemy ze skora a dany produkt sluzyl ci, to moze nie ma co wybrzydzac? Firma Avene ma dobre filtry. Pytanie czy uzywasz tego filtra na cale cialo czy tylko na twarz? Jesli tylko na twarz to wchlanialnosc jest ogrniczona. Im wieksza powierzchnia skory tym filtra moze wiecej przeniknac. Karmisz dziecko piersia? Jesli nie to i ryzyko, ze nakarmisz malenstwo chemia jest zerowa.
Sama unikam takich filtrow, chodz karmienie piersia mam juz ponad 2 lata za soba, ale moja cera znosi dobrze tez inne filtry: LRP, Vichy, CCB, wiec mam w czym wybierac. Gdyby byo inaczej, a Avene bylo by jedynyn filtrem ktorym moglabym uzywac to przymknelabym oko na ten jeden filtr.
Inni uzywaja kosmetykow z rakotworczym polyacrylamide i pieja z zachwytu jaka maja piekna cere, a ze polyacrylamide sie odklada i ma dzialanie rakotworcze to ich to malo obchodzi.
Nie wiam jak ty sie zapatrujesz , ale ja majac takia problematyczna cere jak twoja wolalabym juz uzyc filtra z przenikajacym filtrem w skladzie niz wsmarowywac i to w cale cialo cos z polyacrylamide. Wedlug Öko Testu polyacrylamide dostarczamy w wiekszosci poprzez kosmetyki. W codzinnej diecie tez zjadamy jaka tam czes tego zwiazku, bo i wyeliminowac sie nie da, , no chyba ze bysmy nic nie smazyli, ani nie piekli, tylko jedli gotowane jedzonko, to ryzyko spada. Wiec jak nie mam czego uzyc, bo skora sie buntuje to wole juz ten filtr przenikajacy.
Nie wiem czy pomoglam. Namieszac nie chcialam. Jak ci sie nie uda znalesc czegos bez filtra przenikajacego to wroc do Avene. Z dwojga zlego mysle , ze Avene lepsze.

[ktsw]

MonikaPogrzeba - dziekuje

[aprilla]

Podziele sie z Wami moimi wrazeniami po przetestowaniu Musteli Bebe. To calkowicie mineralny filtr, przeznaczony dla niemowlakow, stad dbalosc o brak obecnosci filtrow chemicznych w przeciwienstwie do Musteli Enfant, reklamowanej jako filtr minerlany ale zawierajacej dodatek filtro chemicznych rowniez. Producent zmyla na swojej stronie komsumentow Zreszta pisalam o tym w innym watku.
Hmm, 1 dzien, koszmar, filtr wydal mi sie byc idealnie stworzony dla cyrkowych klaunow. Twarz po posmarowaniu kremem byla biala jak papier, ale odczekalam dobre 15 minut, wklepalam fluid, ciemniejszy znacznie od mojej karnacji, przypruszylam to pudrem i bylo jako tako ale daleka bylam od zachwytow, biel przebijala spod tej maski.
2 dzien, znacznie lepiej, nauczona doswiadczeniem, bylam gotowa na dluzsze odczekanie az filtr sie wchlonie, fluid oczywiscie obowiazkowo zastal nalozony, odpowiednio ciemny puder rowniez, bylam coraz bardziej zadowolona. Zaczelam zastanawiac sie nad kolejnymi, ewentulanymi eksperymentami fluidowo-pudrowymi az tu patrze po bodajze 4 dni testowania a tu wysyp krosteczek, ktore zniknely wraz z odtsawieniem filtra. Przyzwyczajona do filtrow LRP ktore mi nigdy krzywdy nie zrobily, chociaz dobrac wlasciwy jest trudno i ciagle wsrod nich poszukuje idelanego dla siebie, bylam niemile zaskoczona tym ze cos moglo mnie zapchac. A czytalam o tym, ze to bardzo powszechne. Szkoda, bede szukala dalej i sledzila Wasze uwagi odnosnie filtrow mineralnych, moze dzieki wam uda mi sie znalezc cos bardziej odpowiedniego.
Pozdrawiam.

[CzarnyElf]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Ethylhexyl Methoxycinnamate to jest filtr przenikajacy w skladzie tego produktu.

Podobno firmy zaczynaja uzywac tego filtra w innej postaci. Jest on jakos przetworzony, ze nie ma zdolnosci czy tez ta zdolnosc przenikania jest ograniczona. Ktore firmy uzywaja tego rodzaju przetworzonego filtra? Nie mam pojecia, trzeba by bylo przytac u zrodla.
Ogolem o filtrach przenikajacych bylo juz troche na wizazu, wiekszosc z nich jest juz nie uzywana. Firmy pozmienialy formuly swoich produktow, ale najczesciej mozna spotkac wlasnie ten wyzej wymieniony.

Ja mysle, ze jesli ci ten filtr pasowal to czemu nie uzywac? Nie raz, nie dwa sie natknelam na twoje posty w ktorych pisalas/narzekalas, ze cie cos podraznilo, uczulilo, zapchalo. Mysle, ze jak sie ma takie problemy ze skora a dany produkt sluzyl ci, to moze nie ma co wybrzydzac? Firma Avene ma dobre filtry. Pytanie czy uzywasz tego filtra na cale cialo czy tylko na twarz? Jesli tylko na twarz to wchlanialnosc jest ogrniczona. Im wieksza powierzchnia skory tym filtra moze wiecej przeniknac. Karmisz dziecko piersia? Jesli nie to i ryzyko, ze nakarmisz malenstwo chemia jest zerowa.
Sama unikam takich filtrow, chodz karmienie piersia mam juz ponad 2 lata za soba, ale moja cera znosi dobrze tez inne filtry: LRP, Vichy, CCB, wiec mam w czym wybierac. Gdyby byo inaczej, a Avene bylo by jedynyn filtrem ktorym moglabym uzywac to przymknelabym oko na ten jeden filtr.
Inni uzywaja kosmetykow z rakotworczym polyacrylamide i pieja z zachwytu jaka maja piekna cere, a ze polyacrylamide sie odklada i ma dzialanie rakotworcze to ich to malo obchodzi.
Nie wiam jak ty sie zapatrujesz , ale ja majac takia problematyczna cere jak twoja wolalabym juz uzyc filtra z przenikajacym filtrem w skladzie niz wsmarowywac i to w cale cialo cos z polyacrylamide. Wedlug Öko Testu polyacrylamide dostarczamy w wiekszosci poprzez kosmetyki. W codzinnej diecie tez zjadamy jaka tam czes tego zwiazku, bo i wyeliminowac sie nie da, , no chyba ze bysmy nic nie smazyli, ani nie piekli, tylko jedli gotowane jedzonko, to ryzyko spada. Wiec jak nie mam czego uzyc, bo skora sie buntuje to wole juz ten filtr przenikajacy.
Nie wiem czy pomoglam. Namieszac nie chcialam. Jak ci sie nie uda znalesc czegos bez filtra przenikajacego to wroc do Avene. Z dwojga zlego mysle , ze Avene lepsze.

dziekuje

[fruity]

Uzywam ultrasun juz jakis czas i nadal jestem zadowolona.
Ultrasun nie ma zadnego zapachu, przynajmniej ja niczego nie czuje, jest gestszy od mleczka Avene.
Minimalnie bieli jesli nalozy sie 1ml. Ja nakladam 0,5ml. Wiecej narazie mi nie wchodzi. Ale musze przyznac, ze czuje sie bezpieczna z ta iloscia. Jak rozsmarowywuje to widze jak ladnie sie kladzie na skorze i to wszedzie. Wiec nie widze powodu, zeby nakladac wiecej na twarz i sie zakleic albo zabielic. Probowalam kilka razy nalozyc 1ml na sama twarz. Daje rade, tylko ze wtedy jest sie oczywiscie troche bialym. Ale nie duzo.
Tylko, ze jak naloze 1ml mam wrazenie, ze nalozylam maseczke, bo to naprawde nie malo ten 1ml. A 0,5ml wydaje sie akurat. Nakladam tyle ile moja skora toleruje tak zeby filtr nigdzie sie w porach czy zmarszczkach nie zbieral.
Nie zapycha mnie ten filtr wcale, czuje, ze skora normalnie w nim oddycha a nie jest zaklejona.
I co dla mnie bylo najwazniejsze, na codzien pierwszy raz w zyciu zrezygnowalam z podkladu. To dla mnie ogromny sukces, przy takim rumieniu i bardzo widocznych naczynkach nie nakladac podkladu i mimo tego wygladac dobrze. Na sam filtr nakladam tylko skrobie zmieszana z pudrem (twarz po ultrasun mniej sie blyszczy niz po avene) i nie musze dawac bronzera a naczynka jakos tym sposobem w miare sa zakryte. Wyglada bardzo naturalnie. Nie zdecydowalam jednak jeszcze czy bede na filtr kladla mineralny podklad. Narazie gorzej sie rozprowadzal niz puder ze skrobia a przy tym musialam dluzej pedzlem po buzi jezdzic, a wolalabym nie ze wzgledu ze filtr szybko moglby sie zetrzec.
Jak narazie przy filtrze zostaje. Zobaczymy jak sie sprawi w lecie.

[CzarnyElf]

A ja wieczorem w niedziele wybralam sie z TZ do Walgreens i zakupilam ten oto filtr:

http://www.drugstore.com/products/pr...31&catid=21503

Ciekawa jestem co sadzicie o skladzie?

Na razie go jeszcze nie testowalam-sprawdzilam tylko konsystencje-jest lejaca tak jak mleczko Avene.Pozatym nadaje sie podobno dla wrazliwcow.

Przez ostanie 2 dni testowalam Bioderme z probki-odkrylam ze piecze mnie po niej twarz....

[eternalvoyageur]

Napisane przez AXE...

Czesc! Poszukuje Filtru do cery naczynkowej, ktora sie czerwieni, z tradzikiem. Jestem chlopakiem, nie bede sie malowal...ponad to myje kilka razy dziennie, zeby, twarz....Poszukuje filtru ktory naloze i tyle...ochorni mnie przed zimne i sloncem....na zimnie robia mi sie ogromne rumiencie, dzieki filtrowi przestana? Dobrze rozumiem filt to po prostu krem kotry sie wchlania i tyle? odp

Filtr to krem ktory chroni przed sloncem.
Slonce podraznia naczynka, wiec uzywajac regularnie filtrow pomagasz naczynkom. Ale trzeba przestrzegac tez innych zasad by naczynka sie nie rozszerzaly i rumieniec znkikl, m.in. nie myc twarzy goraca woda (tylko letnia), traktowac ja delikatnie (nie trzec), unikac alkoholu, przypraw i goracych posilkow... zapraszam na watek o cerze naczynkowej:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99971

[utrapienie]

Moniko Pogrzeba, chylę czoło itwojej wiedzy i chyba jednak w ramach nie wybrzydzania wrócę do wcześniej stosowanego filtru.
Sprawdzał się. Po prostu.

[cobraverde]

Uprzejmie donoszę,że zakupiłam taki oto filtr:
http://www.kosmetykinaturalne.sklep....aktor-30-100ml

Mam go ponad tydzień,na razie sprawuje się OK.Konsystencja lekko tępawa(jak to minerały),bardziej treściwy niż Lavera(20 i 40).Bielenie w normie,u mnie daje efekt wychłodzenia odcienia skóry(co w przypadku kilku naczynek jest pozytywne),zapychania brak(przynajmniej dotychczas).
Chroni dobrze,z wyprawy w górki tylko ja wróciłam z nieopaloną(o zgrozo!)twarzą.Przypudrow any jedwabnikiem Hauschki i brązerem CMH Essentials wytrzymał dzielnie kilka bitych godzin.Spod pudrów nie wylazł
Generalnie niezły filtr za niedużą kasę.
Skład też niczegowaty:
Aqua (Water), Olus, Glycine Soja (Soybean) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glycerin,Titanium Dioxide, Zink Oxide, Polyglyceryl -2 Dipolyhydroxystearate, Aluminum Stearate, Aluminum Hydroxide, Magnesium Stearate, Parfum (Essential Oils), Glyceryl Oleate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Phytic Acid, Limonene, Linalool, Citral,

[201608040942]

utrapienie bez przesady. Moja wiedza pochodzi z wizazu, przede wszystkim z wizazu. Kiedys regularnie kupowalam Öko Test i tez sobie troche poczytalam.
Jeszcze niedawno bylam taka jak wy. Chcialam kosmetyki naturalne, bez szkodliwych skladnikow itp. Jednak niedawno dorobilam sie taaakiego podraznienia i nic nie dzialalo. Zadna natura nie umiala sobie z tym poradzic. Niby tresciwy krem a byl zaslaby drugi o konsystencji masla, niby lekko lagodzil, ale pory pod nim robily mi sie wielkie jak kratery. Geba byla nadal przesuszona a mimo to przetluszczala sie mocno. Pod gruba warstwa loju mialam podrazniona, sucha i sciagnieta skore. Koszmar. Natura takze powodowala to ze z pozoru mi przynosila ulge a po paru minutach stan sie jeszcze pogarszal. Przemyslalam sytuacje, odstawilam podejrzany kosmetyk( naturalny , wlasniej roboty ktory rok temu bardzo mi sluzyl) i udalam sie do apteki. Przypomnialam sobie jak to bylo na poczatku mojej przygody z naczynkowa cera i ze wtedy uzywalam kosmetykow z apteki i bardzo mi sluzyly. Kupilam najpier wode termalna(zawsze dzialala) i do tego podklad Vichy Dermablend. Chcialam ten moj buraczany pysk czyms zakryc. Mialam podklady od LRP i padlo teraz an Vichy bo 2€ taniej i chcialam przetestowac, czy tez sie sprawdzi a moze i bedzie lepszy. A ze Vichy tez ma wode termalna w skladzie, wiec lagodzienia bedzie ciag dalszy. Na noc nalozylam babydream z cynkiem i rano juz bylo lepiej. Kolejnego dnia poszlam kupic zmywacz do wrazliwej cery( padlo an Avene) i dostalam probki kremu do cery naczynkowej Lierac. Moj zachwyt sie zaczynal. Cera sie poprawila, chodz krem Lieraca byl mi jeszcze za slaby, potrzebowalam czegos tlustszego. Kolejnego dnia bedac na spacerze z synkiem weszlam do innej apteki i dostalam probki kremow do cery naczynkowej Avene, Mimo ze zawieraja filtry i w tym tez filtr przenikajacy uzylam je na noc. Dosmarowalam sie jeszcze pare razy i gdy skora przestala sie sciagac poszlam spac. NO i po doslownie 4-5 dniach skonczyly sie moje problemy, a wczesniej katowalam sie natura, zero parafiny, zero konserwantow i cera nie umial sie zregenerowac.
Przewartosciowalo to calkiem moja pielegnacje, a wlasciwie podejscie do niej. Co z tego ze w tych kosmetykach jest chemia, a natury prawie wcale? Skoro nie kazda chemia jest beee i skoro nam sluzy to dlaczego na sile cos zmieniac? Owszem mam pare ulubiencow z naturalnych kosmetykow w rozsadnej cenie( moja ukochana Hauschka ma juz ceny z ksiezyca i szukalam czegos tanszego i znalazlam) i jesli sluza bede je uzywac, ale sa kosmetyki , ktore mi wogole nie odpowiadaja, wiec nie bede sie meczyc. Skoro waszej skore odpowiadaja chemiczne filtry i nie podrazniaja was to czemu to zmieniac? Komfortu uzywania tez jest wazny, przynajmniej dla mnie. Pielegnacja powinna mi sprawiac przyjemnosc, a nie byc przykrym obowiazkiem. Sama na sobie zobaczylam, ze przy tzw chemii mam ladniejsza cere, mam przyjemnosc z uzywania i co najwazniejsze uspokoila sie moja cera. Nawet moja naczynkowa cera wyglada lepiej niz za uzywania natury( filtry uzywalam jednak chemiczne, chodz mialam krotki skok w mineralne i mnie wysuszyly, wiec z podkulonym ogonem wrocilam do zwyklych).
To tak na marginesie mojej wiedzy. Jesli ktos z was ma bardzo wrazliwa skore/cere i znajdzie jakis kosmetyk co sluzy a zawiera np parafine to nie bac sie. Jesli sie ma sucha skore to parafina moze byc zbawieniem. Nie katujcie sie na sile natura jesli nie sluzy, a wrecz uczula. Nie ma sensu. Nic na sile dziewczyny. To co ja mialam na gebie to nikomu tego nie zycze.