2012-08-25, 12:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
nie wiem co robić..
Może zacznę od samego początku.. Jestem w związku już 2,5 roku, nie wiem czy to miłość czy tylko przywiązanie. Od początku znajomości myślałam o nim tylko jako o koledze, ale później on zaczął dawać sygnały a ja nie umiałam go odrzucić, dawał mi wiele czułości i mimo że wiele razy na początku próbowałam go odrzucić to nie umiałam go zranić. Później przyzwyczaiłam sie do niego, dawał mi dużo ciepła, czułam/czuję się z nim dobrze. Tyle że czasami przychodzą wątpliwości, jak u każdego, jak go nie ma przy mnie, co sie rzadko zdarza ale zdarza to wracam myślami do moich wcześniejszych miłości.
No i ostatnio zapoznałam na czacie kogoś, piszemy już może z miesiąc na gg, rozumiemy sie doskonale.. On ma narzeczoną, są ze sobą ponad 3 lata, on nie jest do końca szczęśliwy, tzn ma tak jak ja czyli jest szczęśliwy szczęściem drugiej osoby, ale coś mu brakuje no i też nie potrafiłby zranić.. od jakiegoś czasu piszemy ze sobą dzień w dzień, czasami do bardzo późna w noc, często o nim myślę, z tego co mówi on też, otwarcie tęsknimy za sobą i szukamy każdej możliwej sposobności żeby rozmawiać ze sobą.. doszło do tego że wolimy spędzać ze sobą czas na gg niż ze swoimi partnerami, a gdy jedno wie że drugie może rozmawiać to żałuje że jest przywiązane do partnera i nie może być na gg.. tyle że ja nie wiem co dalej? on mieszka jakieś 300 km ode mnie, czasami jak sie zapomni to mówi że chciałby mnie mieć obok, często przytulamy sie wirtualnie(na zasadzie opisów), co najdziwniejsze daje prawdziwą przyjemność obojgu, kilka razy poniosło nas i pisaliśmy trochę mniej grzecznie ale nadal w granicach przyzwoitości, i oboje byliśmy rozpaleni (mój chłopak czasami dotykiem mnie tak nie rozpala..) Wiem że on po prostu nie myśli co będzie, uwielbia ze mną rozmawiać, tęskni, chciałby dzień w dzień, ale ja nie wiem czy chcę nadal sie w nim zakochiwać, boję się że on nie umiałby zostawić swojej narzeczonej, tak jak ja nie wiem czy bym potrafiła zranić mojego, choć z drugiej strony chyba bym już nie umiała zerwać z nim kontakt, a nie umiem go utrzymać na stopie przyjacielskiej, zwłaszcza że zaczęły sie pojawiać z jego strony określenia 'kotek' 'uwielbiam cię', no i nie umiem już o nim myśleć jako o koledze do pogadania, on też mówi że uważa mnie za kogoś bliższego, mówi że jestem dla niego zakazanym owocem (żartobliwie oczywiście) Od samego początku rozmawiając jedno i drugie ma ciągły uśmiech na twarzy, mnie czasami aż buzia boli po kilku godzinach : ) ale nie wiem co dalej.. boję się bo nie mam pojęcia co mam zrobić.. co będzie dalej.. ostatnio mi powiedział że nie chciałby byc obok mnie bo chciałby żebym go przytulała i całowała, on też się boi.. nigdy by nie zdradził swojej, tak jak ja zresztą też nigdy w życiu bym nie zdradziła, ale co robić z tym dalej?? |
2012-08-25, 12:13 | #2 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: nie wiem co robić..
po pierwsze ma narzeczoną.
po drugie Ty masz kogoś. po trzecie nie znasz go. chyba wystarczy, żeby mieć jasność sytuacji?
__________________
|
2012-08-25, 12:19 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: nie wiem co robić..
Wiem jaki jest, nie znam go osobiście, ale mogę powiedzieć że bardzo dobrze poznałam, zwłaszcza że jesteśmy bardzo do siebie podobni.. Wiem że nie powinnam, on też wie że nie powinien ale co zrobić jak ciągnie nas do siebie??
|
2012-08-25, 12:19 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
- nikt cię nie przykuł do chłopaka, nie łączy was kredyt, małżeństwo i dzieci, by było trudno się rozstać, gdy wiesz, ze 300 km dalej trafiła ci się miłość nieziemska. - a tak naprawdę jak dziecięcy bączek nakręciłaś na na wirtualny byt, który znasz MIESIĄC. Szok. |
|
2012-08-25, 12:20 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: nie wiem co robić..
Zamiast rajcować się jakimś internetowym koleżką, skup się na swoim związku, pracą nad nim i relacją z TŻ. A jak nie wyjdzie, to lepiej się rozstańcie, po co się męczyć. Poboli, ale przestanie i będziecie mogli znaleźć kogoś innego, z kim lepiej wam się ułoży.
Skoro ciągnie cię do niego bardziej niż do TŻ, to nie pie.przcie głupot, że nie chcecie ranić obecnych partnerów, bo wcale nie jesteście fair wobec nich. O zdradzie emocjonalnej słyszała? Właśnie to robicie swoim połówkom. Więc nie zgrywajcie wielce szlachetnych 'bo nie chcę go/jej zranić odejściem'.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2012-08-25 o 12:24 |
2012-08-25, 12:21 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Znasz WIRTUALNIE kolesia MIESIĄC,a takie bajki gadasz o dobrym poznaniu??? |
|
2012-08-25, 12:21 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: nie wiem co robić..
Proponuje żebyś kiedyś spotkałą się ze swoim wirtualnym przyjacielem, zobaczysz go, na żywo, jego zachowanie, reakcje itd Dużo to Ci może dać. Może być tak, że stwierdzić że to był błąd, nie chcesz zostawiać swojego chłopaka a może przeciwnie? Znajdzicie oboje szczęście ze sobą?
I nie ma co się tutaj oglądać i patrzeć na drugie połówki, wiadomo rani się ich ale lepiej teraz niż za kolejne kilka lat. Swojemu obecnemu facetowi szczescia nie dasz jeśli sama nie bedziesz szczesliwa wiec Najważniejsze jest twoje szczęście jakby to egoistycznie nie zabrzmiało Oczywiscie podejdz do tego wszystkiego z dystansem, nie nastawiaj się na nic Edytowane przez Oliwiabb Czas edycji: 2012-08-25 o 12:23 |
2012-08-25, 12:25 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie wiem co robić..
Myślę że ten kolega z czata jest dla Ciebie głównie katalizatorem tego, że nie czujesz się dobrze ze swoim facetem w związku, i vice versa.
Czegoś Ci brakuje i już szukasz zastępstwa na zewnątrz, właściwie prawie że zdradzasz wirtualnie (emocjonalnie) swojego faceta - więc rada moja jest taka: albo porozmawiaj ze swoim facetem i zacznijcie uzupełniać braki, albo się rozstańcie i poszukaj kogoś, przy kim znajdziesz to, czego Ci brakuje.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2012-08-25 o 12:27 |
2012-08-25, 12:25 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z Honolulu :)
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: nie wiem co robić..
nie masz pojęcia kto jest po drugiej stronie.. nie chce mówić tego na złość Tobie, ale co gdy ta ''Twoja miłość odległa o 300 km'' poprostu robi sobie z Ciebie jaja?
Jeśli nic nie czujesz do Twojego obecnego ''chłopaka'' to lepiej Go zostaw. Pozwól mu by znalazł sobię kobietę, która będzie odwzajemniać Jego uczucia, nie będzie myśleć o innym kolesiu... To że z nim jesteś teraz, chyba powinno go bardziej ranić, niż to jak go zostawisz.
__________________
♥ ból jest przejściowy. duma trwa wiecznie.
|
2012-08-25, 12:28 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
__________________
SZUKAM -----> Michael Kors Selma messenger medium neon yellow |
|
2012-08-25, 12:28 | #11 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
i nie nie wiesz jaki jest. serio.
__________________
|
|
2012-08-25, 12:31 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: nie wiem co robić..
Zgadzam się że to nie jest w porządku.. wiem o tym, on też wie.. ale ciężko go wyrzucić z głowy, próbowałam nie raz.. i wiem że on też czuje to samo, po prostu czuję to co on czuje, właśnie to jest najdziwniejsze że rozumiemy sie czasami porzez jedno wypowiedziane słowo.. jakby jedno czytało w myślach drugiemu.. wiem że nie powinniśmy, on też próbował nie rozmawiać ze mną ale po kilku dniach albo on albo ja nie wytrzymywało.. nie zdradziłabym, rozumiem się z nim idealnie, spędza mi sie czas z nim idealnie, ale nie umiałabym sie na niego ot tak rzucić, zwłaszcza że z moim jeszcze tego nie robiłam, z nikim tego nie robiłam (mój sie boi, ja się boję, i czasami mam troche żal że nie chce tego tak jak ja..)
|
2012-08-25, 12:33 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
|
Dot.: nie wiem co robić..
To co robisz też jest zdradą i trzeba się do tego otwarcie przyznać a nie oszukiwać samą siebie. A to że jeszcze go nie poznałaś osobiście to nawet lepiej. Wystarczy że zablokujesz go na gg, usuniesz z czatu a uprzednio wyślesz mu, że nie możesz tego ciągnąć. Bo skoro jednego chcesz, a mieć nie możesz, a drugiego masz ale nie chcesz... Zostaw obu. Ja właśnie tak bym zrobiła.
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii |
2012-08-25, 12:36 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Miałam parę takich spotkań, randek, kiedy okazywało się na żywo, że jednak coś mnie w gościu odpycha, mimo tego, że na gg rozmawiało nam się świetnie.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2012-08-25, 12:46 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraina Tęczy
Wiadomości: 42
|
Dot.: nie wiem co robić..
Dokładnie jest tak jak mówią dziewczyny.
Po 1: To jest ZDRADA. Możesz nazywać to jak chcesz, możesz nie dopuszczać tej myśli do siebie, ale ZDRADZASZ swojego TŻ i to w najgorszy sposób. Mnie zdrada emocjonalna bolałaby dużo bardziej niż fizyczna, chociaż wiadomo, że i to i to jest obrzydliwe. Skoro nie chcesz swojego faceta, nie pasuje Ci ten związek, to daj mu szansę na poznanie kogoś, kto będzie go szanował i nie będzie ZDRADZAŁ w tak okrutny sposób. Po 2: nie wiesz jaki naprawdę jest ten koleś z czatu. Nie wiesz i dopóki nie poznasz osobiście (czego ja na Twoim miejscu nie zrobiłabym), wiedzieć nie będziesz. Ja też spotkałam się dawno temu z facetem poznanym na necie. Pisało nam się świetnie, poczucie humoru podobne itp. Na żywo kompletna klapa! Nie oszukuj swojego TŻ. Musisz coś postanowić w tą albo w tamtą. Ale coś mi się zdaje, że ten koleś z czatu dla Ciebie poznanej miesiąc temu, swojej narzeczonej by nie zostawił. Nie piszę tego w żadnym razie złośliwie, ale jak tego nie skończysz, możesz się gorzko rozczarować. |
2012-08-25, 12:47 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: nie wiem co robić..
żadne z nas nie chciało zdradzać..
a póki co oboje boimy sie spotkania, bo nie wiadomo co może z niego wyniknąć, ciężko jest ranić drugą osobę... ale to byłoby najlepsze rozwiązanie.. |
2012-08-25, 12:49 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Poza tym serio nie rozróżnisz , jaka jest różnica między kontaktami w realu, a jaka w byciu ze sobą na co dzień??? widywaniu się i rozmowie twarzą w twarz?? I ty dalej nie rozumiesz , czym jest zdrada- jest także tym, co robicie swoim partnerom ; chciałabyś , aby twój chłopak tak nakręcił się jak ty na niego, na jakąś pannę z neta, z którą jest na gg i wirtualnie się przytula OD MIESIĄCA- uważałabyś, ze wszystko jest ok? Edytowane przez madana Czas edycji: 2012-08-25 o 12:50 |
|
2012-08-25, 12:50 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z Honolulu :)
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: nie wiem co robić..
żadna z dziewczyn Ci jeszcze nie dała do zrozumienia, że Ty już ZDRADZASZ, i RANISZ drugą osobę?!
__________________
♥ ból jest przejściowy. duma trwa wiecznie.
|
2012-08-25, 12:51 | #19 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
albo dalej tkwicie w tym pseudo romansie i zachowujecie się totalnie niedojrzale (kwestie zdrady pomijam). tyle.
__________________
|
|
2012-08-25, 12:56 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraina Tęczy
Wiadomości: 42
|
Dot.: nie wiem co robić..
magma_1 albo wóz, albo przewóz. Podejmij jakąś decyzję, bo to co wy robicie jest obrzydliwe w stosunku do waszych partnerów. Pomyślałaś jak Ty byś się czuła na miejscu swojego partnera? Jak to nie chcecie zdradzać ani ranić jak już to ROBICIE?
|
2012-08-25, 13:00 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: nie wiem co robić..
po prostu nie mam żadnego doświadczenia w związkach, to jest mój pierwszy i mojego wirtualnego przyjaciela też, więc oboje myśleliśmy że takie pisanie to nic złego choć rzeczywiście czasami pojawiało się uczucie że to nie tak, że to nie w porządku (w myśli ta zdrada o której mówicie..) ja po prostu sie zakochałam, tyle że on też sie zakochał.. a ja osobiście nigdy nie byłam tak zakochana w swoim teraźniejszym partnerze.. wiem że inaczej jest rozmawiając przez gg a inaczej w realu ale póki co nie mam okazji zobaczyć jaki jest w realu.. i nie wiem co robić do tego czasu..
Liliankaaa: ranić, w sensie porzucić.. Edytowane przez magma_1 Czas edycji: 2012-08-25 o 13:07 |
2012-08-25, 13:06 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: nie wiem co robić..
|
2012-08-25, 13:06 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
po prostu jest tak, że obecny chłopak nigdy ci nie "dostarczył" takich emocji, nie uderzył w taką strunę, abyś się tak, a nie inaczej poczuła; ale to ciągle nie jest jeszcze miłość. No i 300km jest jakąś tam przeszkodą w dobrym poznaniu, bo ile możecie do siebie jeździć. - a chłopaczek wyszedł z propozycją: przyjadę do ciebie, poznamy się ? czy tylko tak zapitala w klawiaturę różne dusery???? Edytowane przez madana Czas edycji: 2012-08-25 o 13:09 |
|
2012-08-25, 13:11 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: nie wiem co robić..
egoistami bo dobrze nam sie ze sobą spędza czas? nie wiem kiedy to sie przerodziło w zdradzanie.. samo jakoś tak wyszło.. nikt nie chciał specjalnie zdradzać
wiem że to nie miłość.. po prostu silnie sie zauroczyliśmy... parę razy pytał czy bym chciała żeby przyjechał, ale nie było okazji do tego żeby sie spotkać.. Edytowane przez magma_1 Czas edycji: 2012-08-25 o 13:13 |
2012-08-25, 13:16 | #25 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
zostawić swojego biednego Tż-ta w spokoju... niech ma okazje żeby ktoś był w nim ZAKOCHANY a nie był z nim bo ON daje ciepło i jest z nim miło... litości... ja czuje że zostawiasz sobie otwarta furtke bo póki co nie masz możliwości (autoubusy, pociągi, samochody?) spotkania się z kolesiem z GG- spotkacie się okaże się że Ci nie do końca pasuje to przynajmniej będziesz miała wiernie czekającego Tż-ta... czaaad... szkoda jego czasu.... nie mówiąc już o NARZECZONEJ jegomościa z GG (rzekomej wielkiej miłości) Cytat:
__________________
Edytowane przez Anelll Czas edycji: 2012-08-25 o 13:19 |
||
2012-08-25, 13:17 | #26 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-25, 13:22 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: nie wiem co robić..
Ta jasne - nie widzieliśmy się ani razu na żywo, ale to "związek dusz", wiem bo gadałam z kolesiem kilka razy na gadu Śmieszne.
Dziewczyno ogarnij się, bo takie zagrywki są dobre dla czternastolatki. Jeśli nie kochasz swojego faceta, to go zostaw - nie marnuj jego czasu.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2012-08-25, 13:23 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak "druga połówka" w kontekście tego, co napisałaś. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-08-25 o 13:25 |
|
2012-08-25, 13:25 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Uważam że oboje jesteście siebie warci. Odejdź od swojego, on od narzeczonej i dajcie im szansę na poznanie ludzi którym na prawdę będzie na nich zależało. Współczuję obojgu i wcale nie mam na myśli Ciebie ani Twojego wirtualnego kochasia.
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
|
2012-08-25, 13:32 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie wiem co robić..
Cytat:
Ba- z takim podejściem nadajesz się na łatwy łup dla każdego byle lepszego podrywacza; każdy kit łykniesz, we wszystko uwierzysz, byle temu nadać właściwą formę. Prawdziwy związek to buduje się w REALU. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.