Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-04-18, 22:30   #1
smutnykwiat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 2

Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu


Cześć, mam na imię Karolina. Mam 24 lata. Półtora tygodnia temu zostawiłam mojego chłopaka, byliśmy ze sobą 5 miesięcy.
Musiałam to zakończyć, kochałam go ale nie potrafił rozmawiać ze mną, przez co bardzo cierpiałam. Wypłakałam żale przyjaciółce, etap analizowania i wyciągania wniosków również mam już za sobą. Wiem że to nie był facet dla mnie i zdecydowanie nie żałuję podjętej decyzji.
Problem tkwi w tym, że mimo to, że zostawiłam przeszłość w przeszłości, nie potrafię spojrzeć z nadzieją w przyszłość. Próbowałam zająć czymś umysł, spędziłam miło święta z rodziną, rozerwałam się z koleżankami na mieście. Niestety nic nie zaabsorbowało mnie na tyle, żeby pozbyć się myśli że to nie będzie trwać wiecznie i w końcu będę musiała wrócić do swojego pokoju. Najcięższe są poranki i wieczory, świadomość że nie dostanę od niego ani nie napiszę mu wiadomości na dzień dobry lub dobranoc, nie podzielę się czymś fajnym co mnie spotkało w ciągu dnia.
Odczuwam jakiś taki rodzaj pustki, którą nie wiem jak zapełnić. Nie odkryłam do tej pory nic, co zajęłoby mój umysł na tyle żeby przestać myśleć że jego już nie ma. Za wszystko co do tej pory robiłam i z czego czerpałam przyjemność, nawet przed związkiem, zanim go poznałam, zabieram się jakoś tak apatycznie, z niechęcią. Minęło już tyle czasu, a nadal kolejne dni nie jawią się zbyt kolorowo. Jak żyć?
smutnykwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 08:34   #2
Pedro94
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 406
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

No cóż, rozstaliście się w sytuacji kiedy emocje były jeszcze bardzo silne, bo to dopiero 5 miesięcy. W jakiś sposób żyłaś tym związkiem, był dla ciebie istotny. Minął dopiero tydzień. Po prostu daj sobie czas, za jakiś czas wszystko powinno wrócić do normy sprzed związku.
Pedro94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 09:13   #3
KathyLeonia
Kathy Leonia
 
Avatar KathyLeonia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez smutnykwiat Pokaż wiadomość
Cześć, mam na imię Karolina. Mam 24 lata. Półtora tygodnia temu zostawiłam mojego chłopaka, byliśmy ze sobą 5 miesięcy.
Musiałam to zakończyć, kochałam go ale nie potrafił rozmawiać ze mną, przez co bardzo cierpiałam. Wypłakałam żale przyjaciółce, etap analizowania i wyciągania wniosków również mam już za sobą. Wiem że to nie był facet dla mnie i zdecydowanie nie żałuję podjętej decyzji.
Problem tkwi w tym, że mimo to, że zostawiłam przeszłość w przeszłości, nie potrafię spojrzeć z nadzieją w przyszłość. Próbowałam zająć czymś umysł, spędziłam miło święta z rodziną, rozerwałam się z koleżankami na mieście. Niestety nic nie zaabsorbowało mnie na tyle, żeby pozbyć się myśli że to nie będzie trwać wiecznie i w końcu będę musiała wrócić do swojego pokoju. Najcięższe są poranki i wieczory, świadomość że nie dostanę od niego ani nie napiszę mu wiadomości na dzień dobry lub dobranoc, nie podzielę się czymś fajnym co mnie spotkało w ciągu dnia.
Odczuwam jakiś taki rodzaj pustki, którą nie wiem jak zapełnić. Nie odkryłam do tej pory nic, co zajęłoby mój umysł na tyle żeby przestać myśleć że jego już nie ma. Za wszystko co do tej pory robiłam i z czego czerpałam przyjemność, nawet przed związkiem, zanim go poznałam, zabieram się jakoś tak apatycznie, z niechęcią. Minęło już tyle czasu, a nadal kolejne dni nie jawią się zbyt kolorowo. Jak żyć?


jesteś jeszcze młodziutka.
całe życie przed Tobą.
5 miesiący to bardzo krótki związek...

na pewno ktoś na Ciebie tam czeka w zanadrzu, ten Twój idealny, wymarzony.
otwórz się tylko na przyszłość!
nie rozpamiętuj, nie rozstrząsaj, nie rozmyślaj.

nie wchodzi się drugi raz do tej samej wody
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków!

http://kathyleonia88.blogspot.com
KathyLeonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 13:27   #4
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Minęło dopiero półtorej tygodnia. Wyluzuj i daj sprawie czas. Po prostu się przyzwyczaiłaś, że kogoś masz. Przejdzie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 19:14   #5
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Ojej kochana, nawet nie wiem od czego zacząć.
Jesteś bardzo młodziutka, przywiązałaś się do niego, do tych wiadomości na dzień dobry i na dobranoc i wiadomo ze będzie Ci tego brakować. Ale skoro na tym etapie (6 miesięcy to tak naprawdę bardzo wczesny etap związku) doszłaś do wniosku że to nie to, to na pewno masz rację. Bardzo dobrze zrobiłaś ze zerwałaś, czas zrobi swoje i przestanie boleć. Przed moim mężem miałam dwa związki, każdy z nich kończyłam i czułam się tak samo jak Ty. A z perspektywy czasu wiem że dobrze zrobiłam głowa do góry !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-20, 12:02   #6
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Znam to. W Twoim wieku nie miałam co prawda zawodów miłosnych, życie upłynęło mi dość spokojnie, ale w wieku 25-27 to był dramat. Za każdym razem myślałam, że nie da się już bardziej cierpieć, że definitywnie dopiero tym razem mam naprawdę złamane serce.
Tak działają emocje, jeśli ktoś jest wrażliwy to zawsze będzie miał troszkę ciężej, ale to mija.
Poczucie wyjątkowości osoby za jaką tęsknimy, poczucie wyjątkowości naszego smutku też mija. Ani się obejrzysz i będziesz wspominać go po prostu miło, z sentymentem, albo ze śmiechem - zależy jak tam miedzy Wami było.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-20, 12:18   #7
Lala1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 47
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez smutnykwiat Pokaż wiadomość
Cześć, mam na imię Karolina. Mam 24 lata. Półtora tygodnia temu zostawiłam mojego chłopaka, byliśmy ze sobą 5 miesięcy.
Musiałam to zakończyć, kochałam go ale nie potrafił rozmawiać ze mną, przez co bardzo cierpiałam. Wypłakałam żale przyjaciółce, etap analizowania i wyciągania wniosków również mam już za sobą. Wiem że to nie był facet dla mnie i zdecydowanie nie żałuję podjętej decyzji.
Problem tkwi w tym, że mimo to, że zostawiłam przeszłość w przeszłości, nie potrafię spojrzeć z nadzieją w przyszłość. Próbowałam zająć czymś umysł, spędziłam miło święta z rodziną, rozerwałam się z koleżankami na mieście. Niestety nic nie zaabsorbowało mnie na tyle, żeby pozbyć się myśli że to nie będzie trwać wiecznie i w końcu będę musiała wrócić do swojego pokoju. Najcięższe są poranki i wieczory, świadomość że nie dostanę od niego ani nie napiszę mu wiadomości na dzień dobry lub dobranoc, nie podzielę się czymś fajnym co mnie spotkało w ciągu dnia.
Odczuwam jakiś taki rodzaj pustki, którą nie wiem jak zapełnić. Nie odkryłam do tej pory nic, co zajęłoby mój umysł na tyle żeby przestać myśleć że jego już nie ma. Za wszystko co do tej pory robiłam i z czego czerpałam przyjemność, nawet przed związkiem, zanim go poznałam, zabieram się jakoś tak apatycznie, z niechęcią. Minęło już tyle czasu, a nadal kolejne dni nie jawią się zbyt kolorowo. Jak żyć?
Cześć,

od 2 tygodni przeżywam to samo, po 10 miesięcznym związku, aczkolwiek decyzja o rozstaniu nie wyszła ode mnie - zostałam porzucona. Doskonale wiem, co przeżywasz.

Jedyne, czym się ratuję to myślą: daj sobie czas i pozwól na emocje. Niech wypływają, niech przytłaczają, bo inaczej ich nie przepracujesz, a kiedyś to minie.

Czuję się tak, jakby ziemia zawaliła mi się spod nóg, a przyszłość to czarna dziura. Jeśli chciałabyś może porozmawiać na priv, daj znać.
Lala1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-04-20, 12:41   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Znam to. W Twoim wieku nie miałam co prawda zawodów miłosnych, życie upłynęło mi dość spokojnie, ale w wieku 25-27 to był dramat. Za każdym razem myślałam, że nie da się już bardziej cierpieć, że definitywnie dopiero tym razem mam naprawdę złamane serce.
Tak działają emocje, jeśli ktoś jest wrażliwy to zawsze będzie miał troszkę ciężej, ale to mija.
Poczucie wyjątkowości osoby za jaką tęsknimy, poczucie wyjątkowości naszego smutku też mija. Ani się obejrzysz i będziesz wspominać go po prostu miło, z sentymentem, albo ze śmiechem - zależy jak tam miedzy Wami było.
Ładnie napisane. I sama prawda.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-20, 14:04   #9
KathyLeonia
Kathy Leonia
 
Avatar KathyLeonia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Znam to. W Twoim wieku nie miałam co prawda zawodów miłosnych, życie upłynęło mi dość spokojnie, ale w wieku 25-27 to był dramat. Za każdym razem myślałam, że nie da się już bardziej cierpieć, że definitywnie dopiero tym razem mam naprawdę złamane serce.
Tak działają emocje, jeśli ktoś jest wrażliwy to zawsze będzie miał troszkę ciężej, ale to mija.
Poczucie wyjątkowości osoby za jaką tęsknimy, poczucie wyjątkowości naszego smutku też mija. Ani się obejrzysz i będziesz wspominać go po prostu miło, z sentymentem, albo ze śmiechem - zależy jak tam miedzy Wami było.


Sent from my iPhone using Tapatalk

otóż to.
wrażliwcy przeżywają bardziej i mocniej...
czas natomiast uleczy rany
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków!

http://kathyleonia88.blogspot.com
KathyLeonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-20, 22:42   #10
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Obiektywnie to krótki związek, a w praktyce uczucia intensywne, przywiązanie już jakieś na pewno się rozwinęło. Ja jestem też bardzo kochliwa, szybko się przywiązuję jak sobie kogoś upatrzę. Miesiąc związku to dla mnie poczucie jakby minął rok Także rozumiem. Niestety nie ma innej rady niż po prostu poczekać. Tydzień to malutko. Z takich moich osobistych doświadczeń: weź kartkę, wypisz sobie wszystko co Ci w tym facecie nie pasowało i sobie go w ten sposób chociaż trochę 'obrzydzisz'. Zdaj sobie też sprawę z tego, że zakończenie tej relacji to nie koniec świata. Jak mi się z kimś nie udawało to miałam zawsze 'ooo ja, już nikogo nie poznam', a poznawałam i trafiałam nawet lepiej
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-21, 07:05   #11
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Po co ma sobie obrzydzać kogoś, z kim spędziła fajnie czas? Uznać czas za stracony, bezwartościowy? Bo z tylko z tym mi się to kojarzy.
Związki się kończą i trochę głupio każdego z byłych oczerniać w glowie. Autorka sama z nim zerwała, wiec ma pełna świadomość dlaczego, to chyba wystarczy.

Najlepiej nie zmuszać się na siłę do myślenia o kimś, o kim myślenie sprawia ból.

A zakończenie związku to jak najbardziej może być czyiś tymczasowy koniec świata, jeśli tak to właśnie odczuwa. I na takie emocje powinno się sobie pozwolić.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-04-21, 13:53   #12
Lala1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 47
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Po co ma sobie obrzydzać kogoś, z kim spędziła fajnie czas? Uznać czas za stracony, bezwartościowy? Bo z tylko z tym mi się to kojarzy.
Związki się kończą i trochę głupio każdego z byłych oczerniać w glowie. Autorka sama z nim zerwała, wiec ma pełna świadomość dlaczego, to chyba wystarczy.

Najlepiej nie zmuszać się na siłę do myślenia o kimś, o kim myślenie sprawia ból.

A zakończenie związku to jak najbardziej może być czyiś tymczasowy koniec świata, jeśli tak to właśnie odczuwa. I na takie emocje powinno się sobie pozwolić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

,,A zakończenie związku to jak najbardziej może być czyiś tymczasowy koniec świata, jeśli tak to właśnie odczuwa. I na takie emocje powinno się sobie pozwolić. " - otóż to, bardzo mądrze napisane. Każdy przezywa na swój sposób, ale na te wszystkie emocje musimy sobie pozwolić, jak to moja psycholog powiedziała: jest to nasz obowiązek wobec samego siebie. Jak się z tymi emocjami zmierzymy i doprowadzą nas one do dna - to będziemy mieli siłę się od tego dna odbić.
Lala1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-22, 11:26   #13
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Obiektywnie to krótki związek, a w praktyce uczucia intensywne, przywiązanie już jakieś na pewno się rozwinęło. Ja jestem też bardzo kochliwa, szybko się przywiązuję jak sobie kogoś upatrzę. Miesiąc związku to dla mnie poczucie jakby minął rok Także rozumiem. Niestety nie ma innej rady niż po prostu poczekać. Tydzień to malutko.
Mam dokładnie tak samo Przy czym potem długo mnie trzyma "żałoba" po rozstaniu
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-22, 15:53   #14
KathyLeonia
Kathy Leonia
 
Avatar KathyLeonia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Obiektywnie to krótki związek, a w praktyce uczucia intensywne, przywiązanie już jakieś na pewno się rozwinęło. Ja jestem też bardzo kochliwa, szybko się przywiązuję jak sobie kogoś upatrzę. Miesiąc związku to dla mnie poczucie jakby minął rok Także rozumiem. Niestety nie ma innej rady niż po prostu poczekać. Tydzień to malutko. Z takich moich osobistych doświadczeń: weź kartkę, wypisz sobie wszystko co Ci w tym facecie nie pasowało i sobie go w ten sposób chociaż trochę 'obrzydzisz'. Zdaj sobie też sprawę z tego, że zakończenie tej relacji to nie koniec świata. Jak mi się z kimś nie udawało to miałam zawsze 'ooo ja, już nikogo nie poznam', a poznawałam i trafiałam nawet lepiej



o też fajny spośób
ja robiłam tak, że wszystkie rzeczy zwiazane z byłym wywalałam.
prezenty, wiadomości, zdjęcia do kosza.
to mi pozwalało się oczyścić najlepiej
i nie myśleć
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków!

http://kathyleonia88.blogspot.com
KathyLeonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-24, 08:39   #15
Lala1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 47
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Dla mnie w obecnej sytuacji najgorsze są jeszcze sny. Codziennie śni mi się były, w różnych sytuacjach. Oczywiście w tych snach mnie przeprasza, prosi o 2 szansę itp, ale zdarzają się też sny, że coś mu się dzieje, ma wypadek itp. Poprzedni eks nawiedzał mnie w snach ponad 2 lata ... Ciekawe jak będzie teraz
Lala1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-25, 17:37   #16
smutnykwiat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 2
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy
Jest już trochę lepiej, część dnia zajmuje mi praca, chociaż też nie jest jakoś bardzo absorbująca i czasami przywieją się myśli o nim. Nie niosą ze sobą już tak silnego ładunku emocjonalnego i łatwiej mi je odpędzić.
Zrobiłam sobie mały remont w pokoju żeby odrobinę odświeżyć cztery ściany na które póki co jestem skazana.
Nawiedzają mnie jeszcze czasami bolesne myśli że on lepiej poradził sobie z rozstaniem. Nie mam na to żadnych dowodów, nie sprawdzam jego sociali, nikt mi nie wspomina co u niego, po prostu moja głowa sobie wkręca. Mam świadomość że też jest człowiekiem i na pewno przebolał swoje, zwyczajnie niepokoi mnie myśl że on już się pozbierał a ja jeszcze z tego wychodzę. Mam świadomość że to nie jest żaden wyścig, że to już nieistotne. Staram się skupić na sobie i ruszyć ale takie myśli czasem jeszcze przychodzą i wywołują niepokój. Był osobą którą przez jakiś czas byłam zauroczona i chcę mu życzyć jak najlepiej ale zwyczajnie chciałabym żeby spotkała go karma za krzywdy mi wyrządzone. Chyba musi minąć jeszcze trochę czasu żebym mu wybaczyła.
smutnykwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-26, 09:11   #17
Lala1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 47
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez smutnykwiat Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy
Jest już trochę lepiej, część dnia zajmuje mi praca, chociaż też nie jest jakoś bardzo absorbująca i czasami przywieją się myśli o nim. Nie niosą ze sobą już tak silnego ładunku emocjonalnego i łatwiej mi je odpędzić.
Zrobiłam sobie mały remont w pokoju żeby odrobinę odświeżyć cztery ściany na które póki co jestem skazana.
Nawiedzają mnie jeszcze czasami bolesne myśli że on lepiej poradził sobie z rozstaniem. Nie mam na to żadnych dowodów, nie sprawdzam jego sociali, nikt mi nie wspomina co u niego, po prostu moja głowa sobie wkręca. Mam świadomość że też jest człowiekiem i na pewno przebolał swoje, zwyczajnie niepokoi mnie myśl że on już się pozbierał a ja jeszcze z tego wychodzę. Mam świadomość że to nie jest żaden wyścig, że to już nieistotne. Staram się skupić na sobie i ruszyć ale takie myśli czasem jeszcze przychodzą i wywołują niepokój. Był osobą którą przez jakiś czas byłam zauroczona i chcę mu życzyć jak najlepiej ale zwyczajnie chciałabym żeby spotkała go karma za krzywdy mi wyrządzone. Chyba musi minąć jeszcze trochę czasu żebym mu wybaczyła.
Jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji... Musimy dać sobie czas, jest to banał, ale prawdziwy... Moje emocje również już ,,opadają", ale cały czas czuję jednostajny ciągły smutek i rozczarowanie.

Nawiedzają mnie jeszcze czasami bolesne myśli że on lepiej poradził sobie z rozstaniem. pamiętaj, że nie jest to żadna kompetycja, w której ktoś ,,wygra" a ktoś przegra rozstanie. Każdy reaguje inaczej, inaczej reagują też mężczyźni (bądź może lepiej pasujące tutaj określenie - chłopcy).

zwyczajnie chciałabym żeby spotkała go karma za krzywdy mi wyrządzone. Chyba musi minąć jeszcze trochę czasu żebym mu wybaczyła.[/QUOTE] Czuję to samo, aczkolwiek - karma wraca, to po pierwsze, po drugie, wydaje mi się, że łatwiej nam będzie ruszyć do przodu i zacząć nowe życie, gdy nie będziemy pielęgnować w sobie tego żalu i złości do nich... to trudne, ale oczyszczające. Niedługo będziemy żyć pełną piersią, zobaczysz
Lala1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-26, 09:24   #18
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez Lala1996 Pokaż wiadomość
Czuję to samo, aczkolwiek - karma wraca, to po pierwsze, po drugie, wydaje mi się, że łatwiej nam będzie ruszyć do przodu i zacząć nowe życie, gdy nie będziemy pielęgnować w sobie tego żalu i złości do nich... to trudne, ale oczyszczające. Niedługo będziemy żyć pełną piersią, zobaczysz
Wierzysz w karmę? Dlaczego?
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-26, 10:47   #19
KathyLeonia
Kathy Leonia
 
Avatar KathyLeonia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

[QUOTE=smutnykwiat;8919749 5]Dziękuję wszystkim za słowa otuchy
Jest już trochę lepiej, część dnia zajmuje mi praca, chociaż też nie jest jakoś bardzo absorbująca i czasami przywieją się myśli o nim. Nie niosą ze sobą już tak silnego ładunku emocjonalnego i łatwiej mi je odpędzić.
Zrobiłam sobie mały remont w pokoju żeby odrobinę odświeżyć cztery ściany na które póki co jestem skazana.


najgorsze to myśleć o nim w chwilach gdy się nudzisz.
wiem bo miałam swego czasu ileś tam lat temu tak samo.
dlatego zawsze coś robiłam aby nie mieć wolnego xd
zajmij się właśnie czymś innym to te myśli Cię nachodzić nie będą
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków!

http://kathyleonia88.blogspot.com
KathyLeonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-04-26, 13:43   #20
Lala1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 47
Dot.: Nie mogę ruszyć z miejsca po rozstaniu

Szczerze? To ja już chyba w nic nie wierzę...
Lala1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-26 14:43:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.