Były kolega z pracy - czy to wskazuje na jego zauroczenie/zakochanie?

[hejho123]

Napisane przez Gruszzzka

Też mi to wyglada bardziej na żądanie łatwej atencji i adoracji. Autorka nie wydaje sie specjalnie zainteresowana tym facetem - nigdy nie pisze pierwsza, nie powiedziala ze jest singielka...
oczekuje ze on od 3 lat jest w niej zakochany i wystarczaja mu zdawkowe rozmowy od czasu do czasu i tylko czeka az ona skinie palcem, a prawda moze sie okazac zupelnie inna, dlatego boi sie to pchn ac dalej bo moze sie oklazac ze wcale na nia nie czeka jak ten pies

W odatku to ze byla nim zauroczona niby bedac z innym facetem tyle czasu jakos mnie mierziii... a teraz jak z nim nie jest to wraz sie nie odzywa do tego niby obiektu westchnien. O co chodzi w tym tak naprawde?

Autorko jesli jakims cudem ten facetm rzeczyhwiscie coś do ciebie czuje i nie odtraca gvo twoje zimne zachowanie, to tyle razy zmieszalas go z blotem i ani razu nie wykonalas pierwszego kroku, ze musialby nie miec szacunku do siebie zeby znowu narazac się na cos takiego, ty mujsisz ten krok wykonac.

Parę razy pisałam juz później jako pierwsza, wymyslalam coś żeby zagadać ale nie tak często jak on. Nie jest tak, że potrzebuje atencji, na prawdę jestem w nim zauroczona. Ale nie potrafię jakoś sama napisać czegoś o kawie itd., już łatwiej byłoby mi powiedzieć to na żywo niż napisać, no ale przecież się nie widzimy już od prawie 2 lat.

[OneRush]

Jak znowu bedziesz z nim pisac to zapros go na piwo i tyle! Zobaczysz jak bedzie. To najlepsze wyjscie. Wrzuc na luz. Bedzie co my byc. Z takim stazem znajomosci i skoro wciaz macie kontakt, na pewno nie jest to niezreczne ani dziwne.

Jesli bardzo ci zalezy, zeby to on zrobil pierwszy krok, to sugeruj ze jestes sama i ze dawno np. nie bylas w pubie, to moze przejmie inicjatywe. Ale naprawde mozesz przeciez cos zaproponowac, to doda facetowi pewnosci siebie. Jeszcze zdazy przejac stery, jak spotkania beda udane, nie martw sie.

Szanse na pewno sa nie ma co dumac, trzeba sprawdzic.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez hejho123

Parę razy pisałam juz później jako pierwsza, wymyslalam coś żeby zagadać ale nie tak często jak on. Nie jest tak, że potrzebuje atencji, na prawdę jestem w nim zauroczona. Ale nie potrafię jakoś sama napisać czegoś o kawie itd., już łatwiej byłoby mi powiedzieć to na żywo niż napisać, no ale przecież się nie widzimy już od prawie 2 lat.

No to nie da się nic zrobić, skoro umówienie się na zwykłe spotkanie to taka filozofia jak co najmniej lot na księżyc, to będziecie tak pisać do końca życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karawanna]

Czyli piszecie regularnie od 2 lat i przez ten czas ani razu się nie widzieliście? No to już samo to jest dobrym pretekstem, żeby się z nim umówić Nie mam chyba nawet w swoim gronie takich znajomości, które opierałyby się tylko na pisaninie (no chyba że dzieliłyby nas jakieś ogromne odległości). To już dwójka znajomych przeciwnej płci nie może się po prostu spotkać, musi to być jednoznaczne z umówieniem się na randkę?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez hejho123

Parę razy pisałam juz później jako pierwsza, wymyslalam coś żeby zagadać ale nie tak często jak on. Nie jest tak, że potrzebuje atencji, na prawdę jestem w nim zauroczona. Ale nie potrafię jakoś sama napisać czegoś o kawie itd., już łatwiej byłoby mi powiedzieć to na żywo niż napisać, no ale przecież się nie widzimy już od prawie 2 lat.

Na żywo nie widzieliście się od dwóch lat, więc czas zejść na ziemię i albo coś zaproponować facetowi skoro on się nie kwapi, albo mocno mu zasugerować, że chcesz się spotkać (i powiedzieć o swoim statusie singielki), albo dać se siana. Tylko serio, o czym Wy gadacie, skoro nie poruszanie takich dość przyziemnych i normalnych kwestii jak "co u ciebie?".

[skazana_na_bluesa]

Zaraz on pozna jakąś fajną laskę, która nie będzie się wstydziła go zaprosić na kawę. Ustaw sobie na fb, że jesteś wolna a nie w związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KathyLeonia]

jestem bardzo ciekawa czy autorka wykonała jakiś krok zachęcający ku temu gościowi
autorko daj znać!

[Gruszzzka]

Tez nie ogarniam o czym pisać przez dwa lata z osoba której się nie widuje mi by się nie chciało- ile wy macie lat?
Jakie są tenatu tych rozmów skoro nic o sobie nie wiecie i jaka częstotliwość?