Zaufanie w związku

[Queen_Of_Everything]

Hej Dziewczyny,

Na wstępie. Mam 34 lata, więc już jestem dojrzałą kobietką która wie czego chce w życiu i nie w głowie mi jakieś przelotne znajomości.

Ok 2 miesiące temu poznałam w internecie super faceta, starszy o 5 lat, inteligentny, ogarnięty. Wydawało mi się, że no kurde nie możliwe takie ciacho no i chyba mialam racje ze cos jest nie tak.. Sama się do niego odezwałam, zaczelismy pisać, historia jakich wiele. On od początku był bardzo transparentny, nie krył się ze swoim imieniem, nazwiskiem, profilami social media, od pierwszej rozmowy otwarcie opowiadał o swojej rodzinie etc..

Niby pieknie ALE... od razu mnie ukuło jego gadanie o ex. Byli ze sobą 3 lata, rozstali się 8 miesięcy temu. Z tego co powiedział to raczej ona zakonczyla ten zwiazek chociaz 2 x do siebie wracali (napisal mi nawet ze za kazdym razem on sie staral ja odzyskac). Codziennie, doslownie codziennie wpadają teksty typu:
"moja ex miala reke do pieniedzy"
"moja ex mowila mi ze za duzo pracuje"
"kiedys moja ex chciala sie przebranzowic.."
"moja ex walila fochy o byle co"
"moja ex byla dobra osoba ale nam nie wyszlo, trudno"
"mieszkam sam w tym mieszkaniu, moja ex miala sie wprowadzic ale sie rozstalismy"
itd itp...
Napisal mi nawet ze zerwal z nia kontakt na pol roku (Noz sukces nie?!) i ze odezwal sie do niej na urodziny, wymienili kilka zdan.
Po czym zaczyna gadac ze to nic takiego, ze wiele przezyli bla bla i jakby dawal mi do zrozumienia ze to zamkniety temat. No ale jak zamkniety jak nie ma dnia bez jego ex w temacie xD

Czasami mam ochote mu napisac "sluchaj tyle o niej mowisz ze az sama za nia tesknie"

Ja mu jeszcze nie powiedzialam ze mnie to irytuje, bo w sumie sama nie wiem dokad ta znajomosc zmierza, nie ma otwartego flirtu, ale sa podteksty, jednak im czesciej slysze o jego ex tym bardziej sie dystansuje i na jakikolwiek wiekszy flirt przechodzi mi ochota.

Powiedzcie czy wy byscie sie w to pakowaly? Widac ze on chce, pisze do mnie non stop, ale kurde, ja nie chce byc plastrem, nie wyobrazam sobie tego. On ma w sobie hmm sporo pierwiastka kobiecego, ma wiele kolezanek etc, nie przeszkadza mi to, czasami sobie mysle ze moze on po prostu nie widzi w tym nic zlego? ale z drugiej strony, dla mnie to red flag ze sie nie wyleczyl i bede zapchajdziura.

Odpuszczac? Za 2 tyg mamy sie spotkac, a mi sie juz nie chce tbh.

[kluska25]

Poproszę 10 ml

[Ellen_Ripley]

To nie jest dla niego zamknięty temat. Ba, on nadal dużo do niej czuje. A negatywne uczucia szybko mogą się zmienić w namiętne i pozytywne. Tylko obojętność jest tak naprawdę bezpieczna. Tu jej nie ma. Wiej, dziewczyno.

[Pani_Robot]

Wygląda na to, że emocjonalnie on jest jeszcze w poprzednim związku i może być tam całkiem długo... Dla mnie to zdecydowany red flag.

[panna_felicjanna]

Widać, że wciąż dużo o niej myśli. Jeśli nie chcesz być plastrem, to lepiej się z tego wymiksuj.

[Overcooked]

Czujesz że jesteś plastrem. On wcale nie patrzy na waszą relację jako obiecującą tak jak ty na nią chcesz patrzeć, prawie 40 chłop i w samym pisaniu już nie może wytrzymać peplania o byłej co jakiś czas w nieadekwatnych sytuacjach i jak to do niej chciał wracać 2 razy - nawet w optymistycznej opcji jakby jakimś cudem miał poukładane rozstanie (a raczej nie ma) to najwyraźniej jest jaskiniowcem trzymanym pod kamieniem - a po co ci taki?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Dałabym sobie spokój, gosciu wykorzystuje każdą bzdurną sytuację, żeby wspomniec o ex, co raczej znaczy, że intensywnie o niej rozmyśla. Dodatkowo, chciał do niej po rozstaniu wrócić 2 razy, o czymś to świadczy. Szuka z nią kontaktu, bo odezwał się do niej pod pretekstem życzeń na urodziny.

Nie wyleczył się z tej znajomości, a im dłużej będzie tkwił mentalnie w przeszłości, tym bardziej będzie tą ex idealizował.

Szkoda Twojego czasu na tą znajomość.

[glossyzuz]

jesteś po prostu koleżanką do wygadania się i żadnego związku z nim nie stworzysz. zdecyduj czy chcesz w to brnąć czy nie.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[emiliais]

Idź z nim na spotkanie, może przyprowadzi swoją eks.

[Tepsa]

Napisane przez emiliais

Idź z nim na spotkanie, może przyprowadzi swoją eks.

Wcale bym się nie zdziwiła...
Serio, temat eks powinien dawno temu uciąć, widocznie nie potrafi no niej zapomnieć, więc jeśli nie chcesz być tylko pocieszycielką to definitywnie zatrzaśnij drzwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rybiorek]

Dobrze czujesz, nie jest gotowy na inną, tylko ex.

I kto wie, czy nie planuje trzeci raz jej odzyskiwać. I może na spotkaniu chce poprosić Cię o radę...

[NocnaWiedma]

Nie pakowała bym się w relacje z facetem, który nie przerobił poprzedniego zwiazku i nadal w nim tkwi mentalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Emmm... trochę się dziwię Autorko, że majac te 30+ lat zastanawiasz się, co robić. Gdybyś była nastolatką to jeszcze zrozumiałabym łudzenie się, że coś może z tego wyjść. Przecież ten facet traktuje Cię jak darmową psychoterapię. Wygada się, a potem wróci do byłej.

[Ellen_Ripley]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88885765]Emmm... trochę się dziwię Autorko, że majac te 30+ lat zastanawiasz się, co robić. Gdybyś była nastolatką to jeszcze zrozumiałabym łudzenie się, że coś może z tego wyjść. Przecież ten facet traktuje Cię jak darmową psychoterapię. Wygada się, a potem wróci do byłej.[/QUOTE]

Albo Autorka dowie się po czasie, że się z tą ex potajemnie spotykał. Facet ma mega ciśnienie na tą ex i idę o zakład, że zrobi wszystko, aby wyprosić spotkanie.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Ellen_Ripley - tak, klasyka gatunku... Dlatego totalnie się nie dziwię Autorce, że zrobiło się jej duszno w tej relacji. Naprawdę być dla kogoś chusteczką do wycierania oczu, przy jednoczesnej świadomości, że facet zrobi wszystko, by wrócić do eks (gdyby było inaczej, siedziałby cicho i cieszył się Autorką), to najgorsza randkowa sytuacja. Lub prawie najgorsza, bo czasem się jednak okazuje, że była nie jest byłą, tylko ludzie mieli chwilowy kryzys w związku i facet szukał wyładowania emocji.

[Queen_Of_Everything]

..

[Cytokina]

Ale co cię martwi? Masz jakieś konkretne podejrzenia? Wnioskuję, że chodzi o to, że nie chce żebyś przypadkiem zobaczyła wiadomości od innych dziewczyn? Ale sam tryb samolotowy nie jest żadnym dowodem, jeśli nie masz żadnych innych powodów do niepokoju to bym się nie przejmowała.
Gdyby pisał z innymi kobietami to myślę, że pilnowałby telefonu, nie zostawiał cię z nim, nie dawał do ręki, nie prosił o przyniesienie.

Może po prostu nie chciał żeby cokolwiek przeszkadzało w waszym spotkaniu.
Mógł też go włączyć przypadkiem.
Martwi cię to to zapytaj. Ale tak po prostu, nie nakręcałabym się od razu.

[Luxanna]

https://satelitarnecyfrowe.pl/tryb-samolotowy-co-daje/


Mógł po prostu go włączyć żeby nic nie przeszkadzało wam w spotkaniu


Natomiast jak masz inne podejrzenia i red flagi, to warto się temu przyjrzeć. Jak nie to dla mnie bez sensu rozkmina.

[karawanna]

No nie wiem, mi pierwsze co przyszło do głowy, to że włączył tryb samolotowy bo po prostu chciał iść spać i nie chciał, żeby powiadomienia czy połączenia go budziły Wiem, że mógł po prostu wyłączyć dźwięk, ale może ma akurat taki odruch, że włącza tryb samolotowy jak chce odpocząć. Jak dręczy Cię to aż tak, że założyłaś o tym wątek, to po prostu zapytaj go o to.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Queen_Of_Everything

Hej Dziewczyny. Nie udzielam się tutaj zbyt często ale nie nie wiem do robić wiec pomyślałam ze się was poradzę. Od ok 2 miesięcy spotykam się z pewnym chłopakiem. Bardzo mi na nim zależy, on twierdzi ze jemu również. Powiedział o mnie rodzicom, mamy zaplanowany wspólny wyjazd, chce mnie przedstawić znajomym etc Bardzo tez zależy mu na pozytywnym odbiorze przez moje otoczenie. Jednak dzisiaj, nocujemy u niego, i poprosił mnie o podanie telefonu do łóżka i zauważyłam ze ma włączony tryb samolotowy. Trochę mnie to zaskoczyło i nie wiem czy go o to zapytać? Czy nie będzie to naruszeniem jego prywatności? Jednak martwi mnie to bo na codzień on nie ma wifi w domu i moje wiadomości zawsze do niego docierają tzn nie jest to standardem ze ma tryb samolotowy. Obydwoje nie jesteśmy już młodzi (35 i 39) i po prostu mam stracha ze to jest ktoś kolejny nieszczery, nie chce tracić czasu. Mam ochotę go obudzić i zapytać ocb ale z drugiej strony nie chce wyjść na furiatke gdzie poza tym wszystko wyglada ok.. Skonfrontowalybyscie to? Czy olewka i zobaczymy co będzie? Z góry dzięki za odp. Nie mam zbytnio przyjaciółek żeby się poradzić

Dla mnie to dziwne. Nie znam nikogo kto by włączał tryb samolotowych tak na co dzień. Większość ludzi po prostu wycisza telefon, jak nie chce żeby ktoś im przeszkadzał. Ale też nie musi to oznaczać, że leci na kilka frontów. Ja bym po prostu zapytała w sprzyjających okolicznościach dlaczego tak. Oczywiście nie masz pewności czy będzie z tobą szczery, ale to już w zależność od odpowiedzi musisz zdecydować czy to kupujesz i dajesz mu szansę, czy jednak nie potrafisz zaufać.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Hermiona83]

Nie przyszłoby mi do głowy, bo widzieć problem w trybie samolotowym, zwłaszcza jeśli nic innego cię nie niepokoi. Ja mam cały czas wyciszony telefon, bo mnie dźwięki męczą. On może nie chciał, by coś wam przeszkadzało w spotkaniu, a potem jemu w śnie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

mam wylaczony dzwiek w telefonie ale nie wlaczylabym trybu samolotowego
pamietam ze jak nie chcialam zeby moj ex widzial kto do mnie dzwoni kiedy jechalismy samochodem wylaczalam bluetooth wiec podejrzewam ze intuicja dobrze ci podpowiada
nie wiem czy pytanie ma sens jakie sa szanse ze odpowie ci ze cos ukrywa?zerowe
na twoim miejscu bym mu sie przygladala

[minttee]

Ja bym zapytała, tymbardziej, że nie musisz robić tego w jakiś mega oficjalny sposób. Po prostu następnym razem, kiedy będziesz mu podawać telefon, zapytaj luźno czy leci z Wami pilot

A tak serio, mnie się pare razy zdarzyło użyć tego trybu. Kiedy chciałam mieć absolutnie święty spokój od jakichkolwiek powiadomień. Tak jakoś.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez minttee

Ja bym zapytała, tymbardziej, że nie musisz robić tego w jakiś mega oficjalny sposób. Po prostu następnym razem, kiedy będziesz mu podawać telefon, zapytaj luźno czy leci z Wami pilot

A tak serio, mnie się pare razy zdarzyło użyć tego trybu. Kiedy chciałam mieć absolutnie święty spokój od jakichkolwiek powiadomień. Tak jakoś.

a jakiej odpowiedzi bys sie spodziewala?
myslisz ze jak ma cos na sumieniu to sie do tego przyzna?
normalne ze powie oh nie chcialem zeby nam ktos przeszkadzal ,kazdy by sie tak tlumaczyl ,pytanie,zartem czy nie nie ma zadnego sensu bo prawdy sie w ten sposob nie dowie

[minttee]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89195369]a jakiej odpowiedzi bys sie spodziewala?

myslisz ze jak ma cos na sumieniu to sie do tego przyzna?

normalne ze powie oh nie chcialem zeby nam ktos przeszkadzal ,kazdy by sie tak tlumaczyl ,pytanie,zartem czy nie nie ma zadnego sensu bo prawdy sie w ten sposob nie dowie[/QUOTE]Niektórzy po prostu nie potrafią kłamać.

Zapytać i obserwować, ja bym tak zrobiła. A co zrobi autorka, to jej sprawa.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez minttee

Niektórzy po prostu nie potrafią kłamać.

Zapytać i obserwować, ja bym tak zrobiła. A co zrobi autorka, to jej sprawa.

taa jak wylacza sygnal w telefonie to nie bedzie umial klamac

[minttee]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89195389]taa jak wylacza sygnal w telefonie to nie bedzie umial klamac[/QUOTE]Ja mam w zwyczaju pytać, po prostu. I ewentualnie obserwować, jeśli coś mi nie pasuje.
Jeśli Twój facet wróciłby z pracy, później niż zwykle i dziwnie się zachowywał, to zapytałabyś gdzie był i co się dzieje? Czy od razu zalożyłabyś, że i tak nie powie Ci prawdy?

[Miss_Suze]

Ja bym tak nie osądzała faceta. Mi się zdarzyło już nie raz przypadkowo włączyć samolotowy. Albo facet ma zwyczaj włączania tego trybu na noc. Autorko, zauważyłaś coś jeszcze oprócz tego samolotu?