Co mam zrobić???

[ania15000]

Witam! Piszę ponieważ mam pewien kłopot... Otóż w wakacje byłam w szpitalu na oddziale endokrynologicznym, ponieważ jestem otyła. Gdy szłam do szpitala ważyłam 75 kg (wzrost- 161 cm/16lat), a gdy z niego wyszłam (po tygodniu) ważyłam 8 kg mniej... Stosowałam dietę ale po pewnym czasie przestałam ją stosować, ponieważ nie mam czasu na gotowanie obiadków, a moi rodzice pracują i wracają późnym wieczorem z pracy to już nie opłaca im się gotować, a ja dla siebie samej nie mam potrzeby i czasu więc jem na mieście lub w domu (szybkie dania lub owoce)... Zdarza się , że gdy mam dużo zajęć lub jestem zabiegana, że jem słodycze, żeby na chwilę zatkać głód, który szybko wraca... W ciągu tych paru miesięcy przytyłam i obecnie waże 84 kg... :-( Proszę o radę bo sama już nie wiem jak mam zabrać się za dietę. Na ćwiczenia nie mam czasu, bo ledwo zdąrzam się wyspać...... Próbowałam kilkanaście razy zaczynać dietę, ale to i tak nie dało efektu... Proszę o radę...

[Milka19]

Napisane przez ania15000

Witam! Piszę ponieważ mam pewien kłopot... Otóż w wakacje byłam w szpitalu na oddziale endokrynologicznym, ponieważ jestem otyła. Gdy szłam do szpitala ważyłam 75 kg (wzrost- 161 cm/16lat), a gdy z niego wyszłam (po tygodniu) ważyłam 8 kg mniej... Stosowałam dietę ale po pewnym czasie przestałam ją stosować, ponieważ nie mam czasu na gotowanie obiadków, a moi rodzice pracują i wracają późnym wieczorem z pracy to już nie opłaca im się gotować, a ja dla siebie samej nie mam potrzeby i czasu więc jem na mieście lub w domu (szybkie dania lub owoce)... Zdarza się , że gdy mam dużo zajęć lub jestem zabiegana, że jem słodycze, żeby na chwilę zatkać głód, który szybko wraca... W ciągu tych paru miesięcy przytyłam i obecnie waże 84 kg... :-( Proszę o radę bo sama już nie wiem jak mam zabrać się za dietę. Na ćwiczenia nie mam czasu, bo ledwo zdąrzam się wyspać...... Próbowałam kilkanaście razy zaczynać dietę, ale to i tak nie dało efektu... Proszę o radę...

Aniu nie możesz się wykręcać brakiem czasu i zmęczeniem. Nawet jeżeli jesteś bardzo zajęta, to masz czas, żeby sobie kupić jakieś słodkości i je zjesć, a nie możesz znaleźć czasu, żeby sobie jakąś kanapkę przygotować wcześniej w domu, zabrać ze sobą jakieś warzywa, owoce, albo kupić je zamiast batoników Poprostu słodycze są smaczniejsze, czyż nie Ja studiuje dziennie i zaocznie jeszcze, czasami też pracuje dodatkowo, a mimo tego potrafię sobie ugotować obiad, iść na basen czy przygotować wcześniej kanapkę na uczelnie Trudno mi uwierzyć, ze nie możesz znaleźć chociaż 10 minut rano żeby coś zdrowego i pożywnego przygotować na zajęcia i że w ciągu całych 7 dni nie znajdzie się choćby godzinka na aktywnosc fizyczną...
Jeśli nie zmienisz swojego nastawienia to raczej ciężko Ci będzie coś zmienić. Bo utrata i utrzymanie wagi wiąże się ze zmianą nawyków, ale nie na miesiąc czy dwa, ale już do końca życia. I nie ma tu żadnych wymówek typu nie mam czasu, siły, ochoty, bo to przecież Twój organizm, jeśli nie możesz znaleźć na troszczenie się o siebie samą trochę czasu, to kto może Ci pomóc...

Odpowiadając na Twoje pytanie co mam zrobić, zaczni się bardziej o siebie troszczyć. Wygospodaruj trochę czasu na aktywność fizyczną i zdrowe, pożywne jedzenie.

[carmen29]

stare porzekadło mówi że chcieć to móc ....
każdy własciwie ma jakies swoje zajęcia, ja też pracuję, mam dziecko którym musze sie zająć....a jednak zawsze znajdę godzinkę na ćwiczenia, bez których nie mogę sie obejsć...
często te cwiczenia odbywaja sie kosztem sesji przy komputerze... wolę odpuścić sobie dzień czy dwa wchodzenia na forum o fitnessie żeby poświęcic ten czas fitnessowi na żywo

[anniaa]

witaj imienniczko , mam tez 16 lat i tak jak dziewczyny mówią chieć to móc ... kiedys tez myslałam że nie znajde czasu na cwiczenia w domu , na poprawne jedzenie ale po zorganizowaniu czasu mam czas na wszystko i nie wierze ze nie masz choc pół godz w ciagu dnia wolnej aby np poświc ja na cwiczenia

[ania15000]

Witam! Po odczytaniu twojej i kilku innych odpowiedzi na mój list ;"Co mam zrobić?" Doszłam do wniosku, że masz rację ... POSTARAM się jakoś wygospodarować czas..a przynajmniej nie bede jadla słodyczy... Bez nich da się żyć.... przeważnie nie jadam mięs , więc będzie mi o wiele łatwiej, bo ja jestem człowiekiem ktory bez nich obejść się potrafi. Gorsza strona do odpuszczenia bedzie nabiał.... gdyz ja uwielbiam mloeko (3,2%), jogurty itp..
Od dziś:
-nie jem słodyczy (więcej sałatek lub owoców)
-nie jem nabiału
-więcej ćwiczę......
To tyle na dzisiaj..... DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ A WŁASCIWIE ZA PRZEGADANIE DO ROZSĄDKU!!!

[ania15000]

Witam! Po odczytaniu twojej i kilku innych odpowiedzi na mój list ;"Co mam zrobić?" Doszłam do wniosku, że masz rację ... POSTARAM się jakoś wygospodarować czas..a przynajmniej nie bede jadla słodyczy... Bez nich da się żyć.... przeważnie nie jadam mięs , więc będzie mi o wiele łatwiej, bo ja jestem człowiekiem ktory bez nich obejść się potrafi. Gorsza strona do odpuszczenia bedzie nabiał.... gdyz ja uwielbiam mloeko (3,2%), jogurty itp..
Od dziś:
-nie jem słodyczy (więcej sałatek lub owoców)
-nie jem nabiału
-więcej ćwiczę......
To tyle na dzisiaj..... DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ A WŁASCIWIE ZA PRZEGADANIE DO ROZSĄDKU!!!

[Milka19]

Napisane przez ania15000

Witam! Po odczytaniu twojej i kilku innych odpowiedzi na mój list ;"Co mam zrobić?" Doszłam do wniosku, że masz rację ... POSTARAM się jakoś wygospodarować czas..a przynajmniej nie bede jadla słodyczy... Bez nich da się żyć.... przeważnie nie jadam mięs , więc będzie mi o wiele łatwiej, bo ja jestem człowiekiem ktory bez nich obejść się potrafi. Gorsza strona do odpuszczenia bedzie nabiał.... gdyz ja uwielbiam mloeko (3,2%), jogurty itp..
Od dziś:
-nie jem słodyczy (więcej sałatek lub owoców)
-nie jem nabiału
-więcej ćwiczę......
To tyle na dzisiaj..... DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ A WŁASCIWIE ZA PRZEGADANIE DO ROZSĄDKU!!!

Ale białko podczas odchudzania jest bardzo ważne Tylko jak lubisz mleko to wybieraj nisko tłuszczowe, co to jogurtów to tylko naturalne niesłodzone. Zjadaj chude twarożki - mają mnóstwo białka, serki wiejskie niskotłuszczowe Nie można powiedzieć, że cały nabiał jest zły. Te tłuste sery, twarogi, mleko jak najbardziej, ale te produkty, które zawierają przewagę białka i mało tłuszczu są dobre

[andzya]

Napisane przez Milka19

Ale białko podczas odchudzania jest bardzo ważne Tylko jak lubisz mleko to wybieraj nisko tłuszczowe, co to jogurtów to tylko naturalne niesłodzone. Zjadaj chude twarożki - mają mnóstwo białka, serki wiejskie niskotłuszczowe Nie można powiedzieć, że cały nabiał jest zły. Te tłuste sery, twarogi, mleko jak najbardziej, ale te produkty, które zawierają przewagę białka i mało tłuszczu są dobre

no ja np nie wyobrazam sobie swojej diety bez jogurtow,serkow wiejskich czy w ogole twarozkow