Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

[ajike]

Napisane przez zai

Podstawa nie jest wyliczana ponownie. Tak więc jeśli przed zasiłkiem macierzyńskim byłaś na zwolnieniu i nie miałaś przerwy pomiędzy zwolnieniem i zasiłkiem to podstawa jest ta sama. Czyli będziesz mniej więcej dostawała 80% tego co na zwolnieniu jeśli wybierzesz opcję roczną.

Ja się gubię w tych wyliczeniach ZUSu.
To jak to jest? Będąc na L4 dostaję więcej pieniędzy niż normalnie pracując. Wypłacają mi 100% wynagrodzenia + doliczają jakąś składkę, którą do tej pory odprowadzał mój pracodawca.
Przechodząc na macierzyński dostanę 100% lub 80% ale średniego wynagrodzenia (już bez tej składki) z ostatnich 12 miesięcy zanim poszłam na L4.
Czy dobrze to rozumiem?

[marrticzka]

Gosia,a jesteś umówiona na indukcje,czy czekają jeszcze,aż samo ruszy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Napisane przez pannazwanny

Wow ale się dzieje! Gratulacje ja1003!

My w przyszłym tygodniu chyba jedziemy do USC uznać "dziecko nienarodzone", wcześniej jakoś średnio się tym interesowałam ale dziś doczytałam i uświadomiłam TŻ że jeśli planujemy to zrobić po porodzie to mały otrzyma najpierw moje nazwisko i adnotację "ojciec nieznany" na akcie urodzenia, a potem to dopiero będziemy zmieniać. Powiedział że nie ma wała

Nic takiego nie ma miejsca .....
My nie mamy ślubu .... akt urodzenia powstaje w momencie rejestracji dziecka chyba ze nie zrobisz tego w terminie ... normalnie idzie się razem ojciec podpisuje uznanie i wpisuje się dane rodziców dziecka itp ... I tyle. ... nie ma mowy żeby ot tak z miejsca dziecko miało wpisane nn

[zai]

Napisane przez ajike

Ja się gubię w tych wyliczeniach ZUSu.
To jak to jest? Będąc na L4 dostaję więcej pieniędzy niż normalnie pracując. Wypłacają mi 100% wynagrodzenia + doliczają jakąś składkę, którą do tej pory odprowadzał mój pracodawca.
Przechodząc na macierzyński dostanę 100% lub 80% ale średniego wynagrodzenia (już bez tej składki) z ostatnich 12 miesięcy zanim poszłam na L4.
Czy dobrze to rozumiem?

nieeee
bedąc na L4 powinnaś dostawać mniej więcej tyle samo ile dostawałaś jak pracowałaś. Jeśli w trakcie 12 miesięcy przed zwolnieniem miałaś podwyżkę to trochę mniej niż ostatnia pensja bo podstawę wyliczają jako średnią z 12 miesięcy. A na macierzyńskim dostajesz albo 100% albo 80 % tego co na zwolnieniu. - tak w uproszczeniu. Mówimy oczywiście o umowie o pracę.

w niektóre miesiące zwolnienia możesz dostawać trochę więcej pieniędzy bo zasiłki wylicza się trochę inaczej i czasem np przy niepełnym etacie są jakieś różnice na +

[megilla]

Dzień dobry! Obudziłam się o 7, wypiłam herbatę, a potem znowu zasnęłam. Śniło mi się, że TZ ma kochankę, moja koleżankę z liceum. Na początku się zgadza łam, nawet chciałam się przyłączyć, a ona powiedziała, że chce go mieć dla siebie. Co za....dać palec to weźmie całą rękę

Pearl, pomoc w zimnej wodzie.

Pannazwanny, jak nic się nie dzieje to się nie martw.

Withi_as, ciesze się, że humor lepszy! Ja też chodziłam wczoraj przybita. Bałam się co to będzie, że dziecko zabierze mi dotychczasowe życie, że będę zła matka...takie wątpliwości. Dziś jest dużo lepiej.
Jak scielas włoski. Ja miałam duże cięcie przedwczoraj. Poszło z 20cm, ale w końcu mam sensowna fryzurę i nie muszę ciągle wiązać.
Myślę, że nie zostaniemy same. Cześć z nas będzie się pewnie rozpakowywac w listopadzie.

Ewula, współczuję i rozumiem. Dziś pierwszy raz od nie wiem kiedy udało mi się wyspać.

Dzięki za info o smyk. Kupiłam spodnie dresowe na noworodkowa dupke i dwa zestawy bodziakow po 5 szt. Na 74cm pannę.

[Fasolka10]

Paula łapki do zimnej wody z solą a później oliwka i powinno zejść

[bzyczek]

Napisane przez withi_as

Ok, zrobiłam badania zobaczymy co tam u mojej wątroby ... :/ Budziłam się dzisiaj kilka razy w nocy z takim swędzeniem stóp że myślałam że zwariuję. Mam nadzieję że przesadzam.

Dziękuję za wczorajsze wsparcie - już sobie wszystko z mężem przegadałam, byłam u fryzjera i ścięłam włosy 15cm a później w kinie na Bridget i na zakupach - wpadła sukienka na ostatni brzuszkowy miesiąc.

Swoją drogą smutno mi trochę, bo zerknęłam na naszą listę i jestem ostatnia w kolejce do rodzenia! Mam nadzieję że zostaniecie z naszą trójką 28.10 do końca na wątku i nas nie zostawicie :P

Withi pamiętaj ze ja rodze w grudniu i kilka dziewczyn tez się deklarowało A tak serio to przeniesiemy się dopiero jak juz ostatnia z nas urodzi, tak ja to widzę

[Fasolka10]

Gosia ja w remoncie porodówki starszaka rodziłam. ... wiertary klucia i te sprawy... masakra ... rodziłam na zabiegowym bo sale porodowe były nieczynne ... jedyny plus to ze młody był tak przyzwyczajony do hałasu ze usypial przy muzyce wiercenia głośnych rozmowach.... nic mu nie przeszkadzało ale równie dobrze to mógł być po prostu taki typ który mocny sen po tatusiu odziedziczył

[gosia3103]

Napisane przez marrticzka

Gosia,a jesteś umówiona na indukcje,czy czekają jeszcze,aż samo ruszy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

4go już mnie do domu nie puści. A tak to dostaje jeszcze prawo wyboru ale dziś mój gin nie ma dyżuru to też może być inna rozmowa, zobaczymy.

Napisane przez zai

nieeee
bedąc na L4 powinnaś dostawać mniej więcej tyle samo ile dostawałaś jak pracowałaś. Jeśli w trakcie 12 miesięcy przed zwolnieniem miałaś podwyżkę to trochę mniej niż ostatnia pensja bo podstawę wyliczają jako średnią z 12 miesięcy. A na macierzyńskim dostajesz albo 100% albo 80 % tego co na zwolnieniu. - tak w uproszczeniu. Mówimy oczywiście o umowie o pracę.

w niektóre miesiące zwolnienia możesz dostawać trochę więcej pieniędzy bo zasiłki wylicza się trochę inaczej i czasem np przy niepełnym etacie są jakieś różnice na +

Jak dobrze pamiętam to ktoś mi kiedyś tłumaczył że na zwolnieniu kwoty mogą się trochę różnic dlatego że z tej średniej pensji co sobie obliczą, wyliczają stawkę dzienną i potem liczą liczbę dni zwolnienia, która w każdym miesiącu może się różnić. A na macierzyńskim liczą normalnie za miesiąc jako miesiąc. Ale ręki sobie nie dam uciąć i nie chcę namieszać

[zai]

Napisane przez gosia3103

Jak dobrze pamiętam to ktoś mi kiedyś tłumaczył że na zwolnieniu kwoty mogą się trochę różnic dlatego że z tej średniej pensji co sobie obliczą, wyliczają stawkę dzienną i potem liczą liczbę dni zwolnienia, która w każdym miesiącu może się różnić. A na macierzyńskim liczą normalnie za miesiąc jako miesiąc. Ale ręki sobie nie dam uciąć i nie chcę namieszać

Co do zwolnienia to dobrze zapamiętałaś natomiast macierzyński wylicza się tak samo jak zasiłek chorobowy. Czyli ta sama zasada jak przy zwolnieniu.

[styska1551]

Withi- ja rodzę w grudniu wiec nie martw sie poczekam na Ciebie! Moja mama wygadała połowie wsi (uroki pracy w sklepie), ze jadę w sobotę za tydzień do szpitala. Wszyscy i ubzdurali sobie, ze jadę rodzic i ze w sobotę bedą pic za Stasia. Nie wiem czy ich uświadomić, ze jadę na KTG... ale chyba nie będę psuła im humoru

Moja bratowa ma umówiona cesarskie na 5.10, więc Zośka będzie (chyba) starsza od Stasia a powinno być na odwrót, ale za to mój będzie najmłodszy z rodu

Ale mam ochotę na brokuła i fetę, chyba zaraz zrobię sałatkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannazwanny]

Napisane przez Fasolka10

Nic takiego nie ma miejsca .....
My nie mamy ślubu .... akt urodzenia powstaje w momencie rejestracji dziecka chyba ze nie zrobisz tego w terminie ... normalnie idzie się razem ojciec podpisuje uznanie i wpisuje się dane rodziców dziecka itp ... I tyle. ... nie ma mowy żeby ot tak z miejsca dziecko miało wpisane nn

To widać się jakiś bzdur na necie naczytałam... ale może to i na dobre wyjdzie, przynajmniej jakby się mi nie daj boże coś stało przy porodzie to będzie w papierach kto jest ojcem.

[Fasolka10]

Nie no jak chcecie wcześniej to spoko... ja tylko napisałam ze tak nie jest z tym nn
Ja tam nie chce uznawać wcześniej żeby mi tż pikuś z imieniem nie zrobił. .. bo teraz podpisuje tylko uznanie... I po porodzie wystarczy już tylko twój tż żeby uzupełnić dane do aktu urodzenia ... bo wtedy się imie/imiona dziecka dopiero wpisuje
A ze my jeszcze nie dogadalismy się w tej sprawie to nie ma mowy żeby polazl sam i wpisał co mu się podoba




---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A i wcześniej było 14 dni na rejestrację dziecka w USC w mieście zameldowania ... teraz jest 21 dni w USC miejsca urodzenia dziecka... u mnie to akurat to samo ale niektórzy mają inaczej

[withi_as]

Ah, to jak na nas czekacie to wszystko ok. Ja też mam w planach około 15 być po porodzie, no ale może być różnie i Mała może pojawić się nawet w listopadzie. Już mam dość, ostatni miesiąc ciąży to dla mnie i mojego ciała zdecydowanie największe wyzwanie.

Styska Staś piękne imię! Mam w domu Stasia, tylko takiego dużego

Napisane przez NelkaHelka

Pewnie że nie zostawimy!!! Jak trzeba będzie to i na te grudniowe zaczekamy ;-)
15cm to całkiem sporo! Pochwal się fotami Uwielbiam takie metamorfozy ❤

Nie wiem czy to dużo, mi włosy zawsze szybko odrastają, a ja jak postanawiam się tak radykalnie ściąć, to wygląda to mniej więcej tak, że wstaję, mam zły dzień i stwierdzam że idę do fryzjera ściąć włosy :P Nie robiłam zdjęć tuż przed, ale może uda mi się jakoś porównać - ot, zwykłe cięcie na prosto jak zwykle u mnie
Po lewej sprzed kilku dni, gdzie są jeszcze widoczne, a po prawej z wczoraj:
1.jpg

[Roosko]

Napisane przez ana909

Ja1003 gratuluję Tobie również!!! To cudowne uczucie być już po. Ja co prawda nie mam na zewnątrz szwów ale ciężko mi siedzieć bo jestem spuchnięta.

Ana pisałaś, że dziwne uczucie jak dziecko wychodzi, możesz powiedzieć coś więcej?

Napisane przez styska1551

Ja- wielkie gratulacje, ekspresowy poród, super!

Mi sie śniło ze mi moja pani ginekolog powiedziała, ze nie miałam w ogóle czopa w sobie od początku ciąży i jak wstałam w nocy siku zastanawiałam sie czy to prawda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ty to masz pomysły

Napisane przez marrticzka

No i niestety popełniłam kolejne zakupy w smyku. ale grzech było nie skorzystać!-50%!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Działa Wam strona Smyka ?? Ja od godziny już mam przerwę techniczną .. Wczoraj wieczorem z każdą kolejną rzeczą dodawaną do koszyka poprzednia się usuwała .. A miałam takie fajne rzeczy upatrzone

[Dominika6]

Napisane przez ja1003

Niech już się ta noc kończy... Nie mogę spać, jeszcze w sali obok leży dziewczyna której maluch płacze odkąd mnie przywieźli na oddział, biedactwo. Trochę szczypie mnie w jednym miejscu bo mam wrażenie że za mocno pociągnął szew, ale zobaczymy co będzie potem. A no i macica się obkurcza więc trochę boli.

Pisałam wam że miałam świetne położne, na prawdę każdej takiej życzę. U mnie od przebicia pęcherza do partych poszło tak szybko że kobieta ledwo zdarzyła ubrać ten fartuch i że wszystkich sił starała się chronić krocze. Nie wiem czy faktycznie to że peklam to trochę wina lekarza ale ten mi naciagal nogi, położna do niego że ma tak nie robić bo pełne, a ja myślałam że mu zeby wybije jak tak robił. I dziewczyny nie dajcie się do porodu położyć! Mnie jeszcze na szybko podlaczali do ktg a potem nie dzwigneli krzesła i miałam problem żeby się trochę dzwignac do parcia (nie miałam siły, na szczęście mąż był obok)

---------- Dopisano o 04:31 ---------- Poprzedni post napisano o 04:05 ----------

Miraya mój mąż się śmieje że to wszystko dzięki niemu bo we wtorek po jego powrocie z pracy zaczęłam mu "płakać", że nic się nie dzieje, boję się wywoływania i w ogóle po czym powiedziałam, że ma do dyspozycji moje cycki bo później to już będzie mógł tylko popatrzeć nie wiem czy to przez to + seks, czy nie, ale Adas jest już z nami aż trudno mi w to uwierzyć... I jeszcze Wam powiem co powiedział mój mąż po porodzie. Patrzył na Małego i mówi, że strasznie się bał tej chwili, że nie będzie się potrafił aż tak cieszyć jak urodził się Michałek, że go nie pokocha od razu i podejdzie do porodu i narodzin " na sucho", a kiedy usłyszał płacz jak to stwierdził "jakby mu ktoś wlał w serce jakiś gorący napój" i że wszystkie obawy były wyssane z palca bo nie wyobraża sobie, że mogłoby nie być chłopców po czym dodal że smiechem, "ale w nocy i tak ty wstajesz": p

I znow płacze!! Cudowny mialas porod i masz bardzo uczuciowego męża, jestem pewna ze sprawdzi sie w roli ojca w 100%


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paryzanka84]

21 dni to długo na rejestracje, u nas trzeba sie wyrobić w 3 dni.

[KC Karolajna]

Hej dziewczyny
To tak: ja też jestem za tym, żeby pisać na wątku w poczekalni dopóki ostatnia z nas nie urodzi i nie zamkniemy wtedy tych 500postow. To chyba najbardziej wygodne będzie i się nie pogubimy.

Ja właśnie wróciłam z kontrolnego usg. Tommy 2500 (było 2230) teraz waży wiec doktorek powiedział, że nawet jeśli są błędy pomiaru to dobrze ze coś tam do góry idzie bo znaczy ze jeszcze łożysko wytrzymuje. Ale i tak będzie raczej drobniutki. Miałam dziś an wizycie wysokie ciśnienie (nie denerwowałam sie) wiec mam zalecenie mierzyc kilka razy dziennie ciśnienie i jeśli będzie powyżej 140-90 w ciągu dnia kilka razy to natychmiast się do niego zgłosić. Wiec popołudniu pojadę do rodziców pożycze ciśnieniomierz. Dodatkowo powiedział, że z racji i tych małych pomiarów i ze łożysko takie średnie to będzie mnie traktował bardziej uważnie i w związku z tym będę ich odwiedzać praktycznie co tydzień do porodu na usg kontrolne i pomiarowe oraz mam co max 3 dni robić zapisy ktg żeby wyłapać jeśli coś będzie nie tak. Dodatkowo mam się zastanowić jak chce rodzic. Oczywiście namawia mnie do sn ale to też kwestia jak dalej Tomek bedzie się trzymał. I już sama nie wiem czy nie wole żeby mnie bolał brzuch niż d...upa.

Wiec megilla jak coś to ja na 07.10 mam wizytę usg kontrolne z pomiarowym.

Generalnie od wczoraj Tomek mnie okropnie meczy - siedzi na pecherz tak, że każdy ruch mnie boli. Chodzę okrakiem bo nie dość, że pecherz mocno boli to jeszcze całą noc Bożena dawała się we znaki. Każde wstanie na siku okupowalam łza.

Żeby tego było mało w nocy mały tak się wiercil, że gdzieś kolacje mi podbil tak, że aż treśc żołądka poczułam w jamie ustnej i zaczęłam się krztusic i dusić. . Na szczęście jakoś zerwałam się na nogi do pionu i tak z minute wlaczylam o powrót oddechu. Mąż się wystraszył i zdebiał. Bo ani to klepac ani nic... wykaszlalam się dobre 10 min i wróciłam do łóżka. Teraz po powrocie od doktora położyłam się z powrotem i wzięłam sinupret bo zapychaja mi się zatoki i boli głowa. .. uchyliłam okno, wturlalam się krzywiac z bólu pęcherza pod kołdrę razem z moja suka i będziemy z godzinkę kimac co by też sobie i leki spokojnie działały.


Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Fortuna1]

Napisane przez słonik

O nieeee, znowu nie mogę cytować!

To polecę z pamięci

ja1003 - serdeczne gratulacje, chciałabym też taki poród

Fortuna - w jaki sposób czułaś, że się odwróciła? Nie spałaś, czy to było takie gwałtowne, że się obudziłaś? I ile Mała waży? Bo ja się cały czas zastanawiam, czy moja kluska 3600 g jest jeszcze w stanie się obrócić i z jednej strony na to liczę, a z drugiej się boję niespodzianek w ostatniej chwili

Na spuchnięte paluszki proponuję wymoczyć dłonie w wodzie z solą tak z 10 minut, a potem spróbować z tą oliwką

A ja dziś w końcu miałam pierwszy fajny dzieciowy sen - śniło mi się, że Mała mi się przyssała do piersi i to było takie wspaniałe uczucie Ale nie pamiętam, jak wyglądała

Dziś popołudniu lecę na kontrolne ktg, ciekawe co z tymi skurczami

Obrocila się glowkowo jak miała 3700g. Dosłownie w nocy przed planowanym przyjęciem do szpitala na cc. Wiedziałam mniej więcej gdzie ma poszczególne narządy i przez jakąś godzinę czułam tylko intensywne ruchy u przesuwanie. Mówię do męża że się obraca no i rzeczywiście tak było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malaa89]

Napisane przez paryzanka84

21 dni to długo na rejestracje, u nas trzeba sie wyrobić w 3 dni.

U nas z kolei tylko dwa. I w sumie akurat tyle ile tatuś dostaję po porodzie partnerki wolnego.

[morrigan1986]

Ja też już po wizycie. Ciężko było młodą zmierzyć, bo główka jest nisko i wciśnięta w prawy bok. Ale waży mniej więcej 3100. Wszystkie przepływy są w porządku, serduszko ładnie bije, wyniki krwi i moczu mam dobre. Ale za to GBS mam dodatni, więc po odejściu wód mam szybko jechać do szpitala. I od przyszłego tygodnia dwa razy w tygodniu mam chodzić na ktg.

A teraz chyba idę odespać beznadziejną nockę.

[WKasiarr]

Ana
Ja
Wielkie gratulacje! Niech maluchy zdrowo rosną!

U mnie z nowości tyle, że laktacja ruszyła pełną parą, młody ssie idealnie i aż mnie już sutki bolą i są mega wymęczone Polecacie może jakąś maść?

Szymek jest nadzwyczaj spokojny, śpi jak suseł, kwili najbardziej przy zmienianiu pieluchy, chyba nie lubi jak ktoś mu na jąderka patrzy. Pierwsza doba w domu za nami i jest mega pozytywnie! Mąż właśnie pojechał zarejestrować młodego w przychodni. Termin odbioru aktu urodzenia i Peselu mamy na poniedziałek dopiero.

[marrticzka]

Napisane przez Roosko

Ana pisałaś, że dziwne uczucie jak dziecko wychodzi, możesz powiedzieć coś więcej?


Ty to masz pomysły



Działa Wam strona Smyka ?? Ja od godziny już mam przerwę techniczną .. Wczoraj wieczorem z każdą kolejną rzeczą dodawaną do koszyka poprzednia się usuwała .. A miałam takie fajne rzeczy upatrzone

Wczoraj działo się coś dziwnego na ich stronie.jakaś kolejka na wejście.mi pokazywało,że czas oczekiwania wynosi 34 min. Czekałam ,czekałam i zasnęłam.Dziś,tak jak u ciebie,co dodałam do koszyka,to mi kasowalo.
Ale byłam twarda i się nie poddałam!!Wygrałam walkę z systemem😁Kupiłam kolejny ocieplany pajac i z 10 par rajstop dla starszej.Jeszcze bym pewnie poszalała,ale bałam się,że mi znów skasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natka3008]

Dziewczyny wychodzę do domu

Miałam pobranie na GBS Badanie gin. na którym wyszło ze teraz będąc w 36 tc mam rozwarcie na 2-3 cm szyjka 1.5 cm
Strasznie się wystraszyłam jak na ktg wyszły mi 3 skurcze na 100 ale leżąc na wznak Jak połozna kazała przewrócić się na bok to nic nie było
Mały juz waży 3410

[Fortuna1]

Napisane przez pearl126

Dziewczyny, czy któraś zna sie na obecnym urlopie macierzyńskim? I mogłaby przekazać kilka informacji. Nie chce dac gafy takiej, jaka zrobiłam przy l4, ze naliczyli mi niższa podstawę

A wiec, jak to wyglada: kiedy musze złożyć jakis wniosek do pracodawcy? Słyszałam,ze sa dwie opcje - rok 80% lub pol roku 100% i pol roku 60%. Ja sie troche waham, która opcje wybrać. Myśle nad pol roku 100%, bo dojdzie jeszcze do tego pewnie z dwa miesiące zaległego urlopu, czyli razem 8miesiecy. Jeśli zdecyduje,ze za szybko zawsze mam jeszcze te 60%. Czy mogę po pol roku zadecydować czy wracam czy decyduje sie kontynuować z tymi 60%? A jeśli wezme na rok 80% i w trakcie zdecyduje,ze chce wrócić wczesniej to jestem stratna tak? Bede wdzięczna jak któraś to dobrze opisze.

Wniosek musisz złożyć do pracodawcy po narodzinach, chyba w ciągu 14 dni. We wniosku wypisujesz ile chcesz urlopu. Możesz od razu wziąć cały rok, czyli płatny 80%,lub tylko pół roku płatne 100% lub pół roku plus kilka tygodni, tam wpisujesz dokładnie ile. Gdybyś chciała coś zmienić lub wydłużyć zawsze możesz złożyć kolejny wniosek i wziąć np kolejne parę tygodni, płatne 60%.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Roosko

Ana pisałaś, że dziwne uczucie jak dziecko wychodzi, możesz powiedzieć coś więcej?


Ty to masz pomysły



Działa Wam strona Smyka ?? Ja od godziny już mam przerwę techniczną .. Wczoraj wieczorem z każdą kolejną rzeczą dodawaną do koszyka poprzednia się usuwała .. A miałam takie fajne rzeczy upatrzone

Ciężko to opisać, polozna rozciąga krocze wokół dziecka tam gdzie potrzeba, więc czuć takie mocne ciagniecie. Ja dodatkowo po wyjściu główki parlam bez skurczu, tak tylko trochę jak kazała, żeby mogła w odpowiednim miejscu pomóc palcami. I szczerze bolało mniej niż skurcze przed partymi.

[styska1551]

Withi- ja tez mam dużego Stasia, mój tata ma tak na imię bardzo ładna nowa fryzurka

Gratulacje wizyt dziewczyny

Kasia- no to super, ze u Was wszystko okej na brodawki niby najlepsze jest własne mleko, tym smarować, tak mi polecała bratowa. Albo behapten


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[WKasiarr]

Napisane przez styska1551

Kasia- no to super, ze u Was wszystko okej na brodawki niby najlepsze jest własne mleko, tym smarować, tak mi polecała bratowa. Albo behapten

Dzięki a info o mleku. A jeśli Bepanthen to po karmieniu smarować, a przed karmieniem kolejnym to jakoś umyć z tego? Jak z bezpieczeństwem dziecka? Kurcze, niedoinformowana jestem, bo dopiero od dwóch dni zaczął dość regularnie ssać... :mysli:

[marrticzka]

A z innej beczki: miała któraś z was tusz do rzęs maybellibe collosal vollume extreme lub któryś z tej żółtej serii?
Pytam,bo kończy mu się mój ulubiony Estee Lauder,a wyplukalam się ostatnio do cna i muszę kupić coś taniego😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1010]

Kasia super, że już w domku! Zazdroszczę, Że masz już tego małego człowieczka obok ❤️

Co do sutków, to położna polecała Nam Lansinoh, to czysta lanolina i nie trzeba go zmywać przed karmieniem.

Martticzka ja często wracam do żółtego Maybellina jak mam ograniczony budżet i zawsze sie spr 🏼️ mogę jeszcze polecić jeden z Golden Rose, taki fioletowy, nie pamietam nazwy. A jak możesz sobie pozwolić na coś droższego to tusz Benefit - They're Real - mój nr 1 ❤️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz