|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-03-16, 20:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
|
Czy uczucie się pojawi?
Witam. Mam problem, dlatego też decyduję się poprosić was o radę.
Otóż od około miesiąca spotykam się z pewnym chłopakiem. Obydwoje mamy po 18 lat, także jakichś dziecięcych zachowań czy ,,niemyślenia" zarzucić nam nie można. Poznaliśmy się miesiąc temu, od razu mu się spodobałam, wyczułam - i dalej czuję - zainteresowanie z jego strony. Przez ten miesiąc spotykaliśmy się wiele razy, zabiera mnie na randki, chodzimy na imprezy, spotykamy się w gronie znajomych. Jednak sprawa ma się tak: całowaliśmy się nie raz, nie dwa, i, byłabym skłonna stwierdzić, nie trzydzieści. Często zdarza nam się chodzić za rękę, co - nie powiem - troszkę mnie dziwi, ponieważ... ja kompletnie niczego do niego nie czuję. Niczego. Po prostu. Owszem, zaczęło mi na nim troszkę zależeć - gdyby nagle przestał zachowywać się w stosunku do mnie tak, jak dotychczas, nie powiem, ale byłoby mi troszkę przykro. Wiem, że mu się podobam, co więcej - powiedział mi, że liczy na coś poważniejszego. On również mi się podoba, nawet bardzo, no, i bardzo go lubię - ale na tym koniec. Przed spotkaniami, czy gdy do mnie dzwoni, serce mi mocniej bije, ogólnie po rozmowach i spotkaniach z nim czuję się szczęśliwsza, ale wiem, po prostu wiem, że nie jestem nim zauroczona, a co dopiero w nim zakochana. I pytanie mam teraz takie: czy to jest normalne, że nawet ze sobą nie jesteśmy, a zachowujemy się w ten sposób? I czy uczucie z mojej strony może się jeszcze pojawić? Przyznam, że nigdy nie byłam z nikim związana ,,na poważnie", nigdy też nie byłam w nikim zakochana, dlatego pytam, jak to jest z tymi uczuciami - pojawiają się od razu, czy dopiero po jakimś czasie? Po prostu nie wiem, co o tym myśleć, ponieważ jeśli okaże się, iż on z mojej strony nie ma na co liczyć, po prostu będę się czuła okropnie z tym, że, jak to się mówi, dawałam mu niepotrzebnie nadzieję. |
2011-03-17, 10:55 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Eloszka PingwinPingwin
Postaram się konkretnie: Po pierwsze wiek wcale nie świadczy o tym, czy jest dziecinada czy jej nie ma. Wiem, bo wiem Tzn. sama jestem starsza od Ciebie i pomimo, że powinnam już być super poważna w kwestiach związków (a niezaprzeczalna jest moja rozwaga w innych kwestiach), to niekiedy trafiam na takich ludzi, że przy nich po prostu się nie da inaczej... Znam też wielu kolegów starszych ode mnie o sporo, bo niekiedy o 10-12 lat i czasem sobie myślę, że tak odjąć im tę pierwszą cyferkę z lat, to akurat ich "pozostały" wiek będzie odzwierciedleniem zachowania. Znam również młodsze osoby ode mnie, które są na prawdę poważne w każdej sferze życiowej - więc nie ma tu uogólniania - mam 18 czy 20 lat więc nie ma dziecinady. Oczywiście nie kwestionuję Waszej powagi - to akurat wiesz Ty i On, ja chciałam tylko tak napomknąć odnośnie uogólniania Odnośnie tematu, co z pewnością bardziej Cię zainteresuje niż mój wstęp: Wydaje mi się Kochana, że jesteś zbyt ostrożna. Osobiście, gdy mnie cieszą rozmowy z chłopakiem, gdy czekam aż się odezwie, gdy łapię się na tym, że mi go brakuje, gdy spędzanie z nim czasu jest dla mnie przyjemnością i ostatecznie gdy zaczynam się o niego martwić bardziej niż o innych znajomych, gdy mi na nim zależy, to jest to dla mnie sygnał, że coś się we mnie rodzi - no wiadomo o miłości od razu się nie mówi, ale zauroczenie - na pewno - więc może powinnaś zacząć nazywać rzeczy po imieniu - bo to, że nie jesteś tego pewna, to swoją drogą, w końcu to wszystko między Wami zaczęło się niedawno. Poza tym - Twój "potencjalny" określił się właściwie od razu - wyobraź sobie, że na tym świecie chodzą ludzie dwojacy -tacy, którzy na początku znajomości są w stanie stwierdzić, czy chcą być z daną jednostką bądź nie -i tacy, którym określenie się zajmuje więcej czasu, których łatwo spłoszyć wczesnymi deklaracjami i do których z czasem dochodzi, że to co czują, to właśnie to co łączy ludzi i nazywa się zakochaniem, później miłością. Wiadomo poznajecie się - nikt od Ciebie nie ma prawa wymagać, byś już teraz odpowiadała mu tym samym na jego wyznanie, zrobisz to w odpowiednim dla Ciebie momencie, bez pośpiechu i odpowiedź na jego określenie wcale nie musi być pozytywna. Ma być szczera, jednakowoż wydaje mi się, że się nim zauroczyłaś, pomimo, że może jeszcze to do Ciebie nie dociera - może najzwyczajniej w świecie jest za wcześnie. Ale zastanów się - czy gdybyś nie darzyła go czymś znacznie bardziej wyjątkowym niż innych kolegów, to czy aż tak bardzo cieszyłabyś się ze wspólnych spotkań i telefonów, rozmów? Przykładowo na jego miejscu postaw kolegę z klasy, z którym nie masz dobrego kontaktu nawet w szkole - pomyśl - zaczyna do Ciebie dzwonić, codziennie pisać, zapraszać... gdy nic do niego nie czujesz prócz "lubienia" jest dla Ciebie taki osobnik męczący, nie? Wręcz nie życzysz sobie, by ciągle dzwonił i interesował się Twoimi prywatnymi sprawami, w życiu nie złapałabyś go za rękę, nie godziła się nawet, by Cię w jakiś tam sposób dotknął (przynajmniej ja tak mam)... a ten kolega o którym mowa może to wszystko i Ci to nie przeszkadza... jak myślisz czemu?? Z tym oto pytaniem pozostawiam Cię na jakiś czas, byś mogła się zastanowić nad tą sprawą. Niech moje słowa będą przydatne w przemyśleniach, lecz nie kieruj się nimi, niech nie będą wyrocznią. Ja napisałam wydaje mi się obiektywną opinię odnośnie Twojego posta - dla mnie to co czujesz zaczyna być zauroczeniem. Jednak jak jest na prawdę wiesz tylko Ty... a jeśli jeszcze nie wiesz, to pewnie niebawem się dowiesz Pozdrawiam i liczę na to, że za jakiś czas napiszesz tutaj czy uczucie się pojawiło Edytowane przez Zapomnialam Hasla Czas edycji: 2011-03-17 o 11:05 |
2011-03-17, 11:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
A może po prostu zawsze wydawało Ci się, że zakochanie to będzie grom z jasnego nieba i w ogóle ? Krótko się ze sobą spotykacie, więc nie ma się co deklarować póki co, ale skoro Ci z nim dobrze, to dlaczego by nie spróbować ? Z tymi uczuciami to chyba u każdego jest inaczej, ale powiem Ci, że mój TŻ też mnie na początku nie powalił i tylko go lubiłam, traktowałam długo, jak kolegę, czy przyjaciela. Nie było to na pewno z mojej strony zakochanie od pierwszego wejrzenia. Ale teraz jesteśmy już ponad 4 lata razem i kocham go do szaleństwa. Natomiast mój TŻ twierdzi, że od naszego pierwszego spotkania wiedział, że ożeni się właśnie ze mną. Tak że różnie to bywa i myślę, że zamiast zastanawiać się nad tym co jest zakochaniem, a co nie, warto dać sobie szansę, jeśli się fajnie dogadujecie itd.
Edytowane przez Almariel Czas edycji: 2011-03-17 o 11:25 |
2011-03-17, 14:12 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
A ja odpowiem Ci z własnego doświadczenia ponieważ byłam w związku z kimś kogo od początku traktowałam jak przyjaciela, tak czułam, choć on twierdził inaczej i przekonywał mnie, że to miłość. Wszyscy mnie do tego przekonywali, że taki fajny, porządny, spokojny,wartościowy, itd,itp. I taki rzeczywiście był, tylko nie było tej iskry między nami, tego co stanowi 50% związku, zwyczajnie para dobrych przyjaciół, nic więcej. Ja to czułam od początku, tak podpowiadała mi intuicja, którą zignorowałam...Teraz wiem, że często ją bagatelizujemy zamiast wsłuchać się w siebie i tam szukać odpowiedzi. Może zabrzmiało to trochę górnolotnie ale taka prawda. Nikt Ci lepiej nie doradzi od Ciebie samej...Z drugiej strony jesteś jeszcze młoda, "zbierasz" doświadczenie więc związek ten(przyjaźń) może Ci na przyszłość pomóc określić czego tak naprawdę szukasz w tej drugiej osobie
|
2011-03-17, 18:19 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Cytat:
Poza tym, miłość się nie pojawia od razu, dziwne by było gdybyś po miesiącu czuła do niego prawdziwe uczucie... Jeżeli lubisz się z nim spotykać, podoba Ci się, "serce szybciej Ci bije", to nie kończ tego. Facet chyba też nie oczekuje od Ciebie wielkiej miłości po miesiącu... I nie musisz się czuć okropnie, jeśli nic do niego nie poczujesz. Trudno, zeby wszystkie znajomości i randki kończyły się związkami na całe życie... |
|
2011-03-17, 18:26 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Zapomnialam hasla napisała to, co ja chciałam Ci doradzić
Całkowicie się zgadzam z jej wypowiedzią. Od siebie dodam tylko tyle: spotykaj się z nim nadal, ale nie deklaruj się w żaden sposób, jeżeli nie jesteś pewna swoich uczuć do niego to o nich najzwyczajniej w świecie nie mów Za jakiś czas, jeżeli Ci na nim będzie zależało - to sama się na tym "złapiesz" Zauroczenia, zakochania i miłości nie da się przeoczyć, uwierz mi że to się po prostu czuje |
2011-03-17, 18:54 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 210
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Cytat:
daj sie poniesc atmosferze i o nic sie nie martw, uczucie przyjdzie... |
|
2011-03-17, 19:43 | #8 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Cytat:
Po co się z nim całowałaś skoro on Cię nie pociąga? (nie ekscytuje Cię) Nic kompletnie nie czujesz do niego, zero kompletne, więc po co to ciągniesz?? Cytat:
Cytat:
Zależy jakie uczucie. Przywiązanie, przyjaźń, uczucie bezpieczeństwa - owszem. Ale zauroczenie, miłość - wątpię. Chyba że miłość bez napięcia seksualnego i fascynacji, motyli w brzuchu. Taka miłość do bliźniego ; ) Cytat:
Ja powiem tak: musisz przejść etap zauroczenia. Bez zauroczenia/fascynacji to nie wiem jakie uczucia można mieć do chłopaka - przywiązanie, zadowolenie z jego adoracji, podniesione ego że on się Tobą zainteresował, schlebia Ci że się Tobą "opiekuje" itp. Ale jakiś głębszych to nie sądzę. Cytat:
Związek w którym nie ma emocji i fizycznego "szaleństwa" nawet przez chwilę, to jednak jest bez sensu. Równie dobrze możesz spędzać czas z bratem, kolegą, tatą. Do nich też nie czujemy "mięty", są to relacje czyste. Bez podtekstów. Ty nie masz podtekstów do tego chłopaka więc związku nie wróżę z tej relacji. Sfera łóżkowa będzie beznadziejna ;]
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
|||||
2011-03-17, 19:53 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
To zależy. Ja np. jak pisałam wyżej, u mnie się to nie pojawiło tak od razu i nie było takie oczywiste. W moim przypadku, wszystko przyszło z czasem, więc zakładam, że tak się zdarza... Zakochałam się w miarę rozwoju znajomości, chociaż początkowo nawet nie brałam pod uwagę, że mogę być z tym facetem. A dzisiaj bardzo go kocham i jest wszystko w porządku z naszym związkiem. Aczkolwiek dopóki nie poczułam "tego czegoś" to nie było między nami tego typu zbliżeń, co u Autorki, po prostu coś w rodzaju przyjaźni, która przerodziła się z czasem w coś więcej. Jakoś nie wyobrażam sobie, że można całować, tulić, trzymać za rękę etc. osobę, do której nie czuje się żadnego pociągu.
|
2011-03-17, 20:10 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Mi się wydaje, że można całować kogoś kogo się nie kocha, a do którego czuje się pożądanie - tylko, że jeśli występuje pociąg fizyczny (tylko) wtedy dochodzi jeszcze kwestia łóżkowa i ja osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...
Jeśli natomiast całuje się kogoś, kogo się lubi, kto jest "przyjacielem" - osobiście takiej sytuacji tym bardziej sobie nie wyobrażam, gdyż zostałam wychowana w wierze, iż takie intymności zachowuje się dla osoby wyjątkowej. Jakoś nawet jakbym bardzo mocno chciała spróbować zbliżyć usta ku ustom mojego "frenda", to (może to głupio zabrzmi), ale odczułabym lekkie obrzydzenie... "Kobieta może być przyjaciółką mężczyzny, lecz by uczucie to trwało, niezbędne jest wesprzeć je odrobiną fizycznej antypatii" - Friedrich Nietzsche... - jak najbardziej się w tej kwestii z nim zgadzam. A jeśli przekroczy się tę cienką granicę, to już nie można mówić o przyjaźni - wtedy albo wchodzimy w układy, albo jedna strona chce więcej, albo - daj Bóg - 2 dążą do tego samego (zakochanie) i mamy piękną miłość - podobno te z przyjaźni - choć tak rzadkie są najpiękniejsze. Wątpię, by autorka całowała się tylko z przyjacielem... trzymała się z nim za ręce... Może trafiła się racjonalistka broniąca się przed miłością, zauroczeniem... Z resztą czy to raz mieliśmy takie rozterki w swoim życiu? Dlatego na spokojnie trzeba wszystko przemyśleć - pośpiech to zły doradca, a jak chłopak kocha to poczeka |
2011-03-17, 20:19 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Zresztą autorka pisze, że on jej się również podoba i że serce jej mocniej bije, a po spotkaniach z nim czuje się szczęśliwsza itd., więc to chyba nie do końca tak, że kompletnie nic do niego nie czuje. No bo moim zdaniem to się trochę wyklucza nawzajem
|
2011-03-17, 21:20 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
Powiem Ci, że ja jestem w podobnej sytuacji Wszyscy mi wmawiają, że chłopaka nie kocham, a ja im za to, że to, że pewna nie jestem, to nie wiele oznacza. Do tego miałam 'kolorowe' historie ze swoim ex więc po prostu jestem strasznie ostrożna i nie potrafię się tego wyprzeć z mojej główki. Jesteśmy już ze sobą 5 miesięcy i dla mnie jest prześliczny, nawet jeżeli jest na granicy nadwagi z otyłością i słucha thrash metalu Po prostu wiem, że to przyjdzie z czasem, ot co. Póki co jestem z nim szczęśliwa i mam w nim wspaniałe oparcie i czuję, że uczucie się rozwija! Chociaż czasem łapią mnie wątpliwości to jest dobrze.
Powiem Ci, że ze sobą zaczęliśmy być też po miesiącu znajomości. Też zaczęło się od jakiś pocałunków lub czasem trzymaliśmy się za ręce |
2011-03-18, 11:40 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
A ja myslę, że może być tak, że nie poczujesz do niego żadnej chemii, a teraz poprzez swoje zachowanie dajesz mu nadzieję i być może on mysli, że coś do niego czujesz i zranisz go gdy mu powiesz, że nic nie ma...
Ja na twoim miejscu poczekałabym, ale jak na razie nie całowałabym się z nim i nie chodziła za rękę, bo to tak jakbyscie byli parą, on byc moze nawet mysli, że jesteście. Skoro nic do niego nie czujesz - traktuj go jak przyjaciela, jak uczucie się pojawi, wtedy pocałunki i te rzeczy |
2011-03-18, 15:37 | #14 | |||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy uczucie się pojawi?
W tym jest właśnie problem - są ludzie, którzy zakochują się od razu, ale są też inni, którym potrzeba czasu, tak, jak wspomniała któraś z Was wcześniej, opowiadając, że dopiero po kilku miesiącach znajomości to zrozumiała.
Cytat:
Nie mogę również powiedzieć, że jest dla mnie jak każdy inny kolega, ponieważ to pierwszy chłopak od nie wiem jak dawna, któremu dałam szansę, czy - jakby to ująć - pozwoliłam na więcej w stosunku do mnie. Lubię z nim spędzać czas i rozmawiać, a gdy ostatnio zastanawiałam się, czy byłabym w stanie teraz z tym ,,skończyć", w sensie - ograniczyć nasze kontakty jedynie do koleżeństwa, nie byłoby mi łatwo, ponieważ, chyba... pociąga mnie fizycznie, co wnioskuję na podstawie faktu, iż nie bez powodu się widać z nim całowałam. Cytat:
Cytat:
Tak - przecież nie robiłabym niczego na siłę. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za Wasze rady , wieczorem napiszę jeszcze, co i jak. |
|||||||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.