Mity i Sterotypy Fitnessowe

[akot80]

Wiem, że ten temat się już wielokrotnie pojawiał, ale ja wciąż nie ogarniam co jeść przed i po treningu. Podpowiedzcie proszę, bo czuję, że źle robię.

[aneczka_g8]

Ruch regularny ( powiedzmy 3 razy w tygodniu) plus zbilansowana dieta - odrzucenie jasnego pieczywa, stałe pory posiłków, to gwarancja straty wagi

[Rzabba]

Napisane przez aneczka_g8

Ruch regularny ( powiedzmy 3 razy w tygodniu) plus zbilansowana dieta - odrzucenie jasnego pieczywa, stałe pory posiłków, to gwarancja straty wagi

Podajesz to jako mit czy prawdę objawioną

[fitnella]

Napisane przez akot80

Wiem, że ten temat się już wielokrotnie pojawiał, ale ja wciąż nie ogarniam co jeść przed i po treningu. Podpowiedzcie proszę, bo czuję, że źle robię.

Po treningu polecam między innymi:

• chudy twaróg ze szczypiorkiem
• jogurt naturalny z bananem
• chleb razowy z pastą jajeczną lub pastą rybną
• pierś z indyka z ryżem

Przed treningiem możesz sięgnąć po kanapki z chleba razowego, jajecznicę, ryż ze startym jabłkiem i bananem.
Smacznego

[akot80]

Dzięki, fitnella, choć bardziej chodzi mi o rozkład BTW. Czytałam gdzieś, że po treningu nie powinno się jeść tłusto, a ja wczoraj zjadłam galaretkę z kurczakiem i marchewką (była dość tłusta), a przed treningiem ryż ze śmietaną tłustą i dżemem słodzonym sokiem jabłkowym. Chleba nie jadam i makaronów też nie. Czy po treningu mogę tylko jajecznicę na maśle czy lepiej przed?

[Psotka87]

Napisane przez fitnella

Po treningu polecam między innymi:

• chudy twaróg ze szczypiorkiem
• jogurt naturalny z bananem
• chleb razowy z pastą jajeczną lub pastą rybną
• pierś z indyka z ryżem

Przed treningiem możesz sięgnąć po kanapki z chleba razowego, jajecznicę, ryż ze startym jabłkiem i bananem.
Smacznego

Bardzo dziwne rady. Po treningu je się białko w mięsie, rybach, jajkach, a nie nabiał. Czyli tylko 50% Twoich propozycji się nadaje. A chudy twaróg to już w ogóle super produkt :ehm:
I czemu akurat ryż ze startym jabłkiem? Gdzie tu źródło białka?

[SzalonaMagisterka]

Psotka ma rację, po treningu trzeba zjeść szybko przyswajalne białko i węglowodany. Polecam jajka albo banany
Co do jedzenia przed treningiem to można zjeść serek bądź 100g ryżu

[Agnieszka987]

Cześć dziewczyny Nie wiem czy to odpowiedni wątek, wiec wybaczcie jeśli nie Chciałam się zapytać czy zakwasy po ćwiczeniach trzeba "rozchodzić" (tj ćwiczyć i tak, pomimo bólu) czy przerwać ćwiczenia/ skupić się na innej partii ciała, aż tamta się zregeneruje? Spotkałam się z różnymi opiniami.

[akot80]

Troszkę mi zagmatwałyście, więc poszukałam i znalazłam wątek na dietetyce o posiłkach okołotreningowych. Że też wcześniej na to nie wpadłam

[Rzabba]

Napisane przez Agnieszka987

Cześć dziewczyny Nie wiem czy to odpowiedni wątek, wiec wybaczcie jeśli nie Chciałam się zapytać czy zakwasy po ćwiczeniach trzeba "rozchodzić" (tj ćwiczyć i tak, pomimo bólu) czy przerwać ćwiczenia/ skupić się na innej partii ciała, aż tamta się zregeneruje? Spotkałam się z różnymi opiniami.

To zależy

Na pewno nie powinnaś robić tych samych ćwiczeń ale jeśli masz zakwasy po siłowym to możesz trochę popływać, pobiegać, pojeździć na rowerze, możesz zrobić jakieś inne lekkie ćwiczenia.
Jeśli ból uniemożliwia ruch, to poczekaj aż przejdzie

[Agnieszka987]

Napisane przez Rzabba

To zależy

Na pewno nie powinnaś robić tych samych ćwiczeń ale jeśli masz zakwasy po siłowym to możesz trochę popływać, pobiegać, pojeździć na rowerze, możesz zrobić jakieś inne lekkie ćwiczenia.
Jeśli ból uniemożliwia ruch, to poczekaj aż przejdzie

Dzieki za odpowiedz Ledwo chodzę juz 2 dzien Pilates ćwiczyłam dosyc intensywnie

[kamilka8869]

Napisane przez Agnieszka987

Cześć dziewczyny Nie wiem czy to odpowiedni wątek, wiec wybaczcie jeśli nie Chciałam się zapytać czy zakwasy po ćwiczeniach trzeba "rozchodzić" (tj ćwiczyć i tak, pomimo bólu) czy przerwać ćwiczenia/ skupić się na innej partii ciała, aż tamta się zregeneruje? Spotkałam się z różnymi opiniami.

Polecam stosowanie Olimp Alkagen - nie będziesz mieć zakwasów! Jeżeli zaczynasz ćwiczenia bądź zmieniasz na inne partie ciała. Naprawdę fajnie działa a nie będziesz się męczyć z zakwasami.
Jeżeli już one są to nie wolno ćwiczyć następnego dnia tych samych ćwiczeń. Należy wtedy pobiegać lub bardzo lekkie ćwiczenia. Jeżeli zdarzy się że zakwasy dokuczają bardzo należy zrobić dzień przerwy.
Polecam fajną stronkę dla dziewczyn z suplementami > xxxx

[Agnieszka987]

kamilka8869 trochę zabrzmiało to jak reklama Dziekuję Ci za pomoc, ale ja wolałabym unikać syntetycznych suplementów.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Agnieszka987

kamilka8869 trochę zabrzmiało to jak reklama Dziekuję Ci za pomoc, ale ja wolałabym unikać syntetycznych suplementów.

bo to zdecydowanie jest reklama

co do zakwasów zależy jak mocne i po czym, zmień np. rodzaj ćwiczeń itp. albo zrób sobie po prostu dzień przerwy

[Agnieszka987]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

bo to zdecydowanie jest reklama

co do zakwasów zależy jak mocne i po czym, zmień np. rodzaj ćwiczeń itp. albo zrób sobie po prostu dzień przerwy

Juz przechodzą mi, zrobiłam dzien bez cwiczen.

[kamilka8869]

Napisane przez Agnieszka987

kamilka8869 trochę zabrzmiało to jak reklama Dziekuję Ci za pomoc, ale ja wolałabym unikać syntetycznych suplementów.

Ja polecam to co sama używam i chyba to jest ważne
To dobrze, że zrobiłaś dzień przerwy
Owocnych ćwiczeń - wiosna nadchodzi

[Kleopatra 86]

Wow lektura na dłużej. Bardzo przydatne rady

[sensei1992]

Ja odradzam suplementy na początku ćwiczeń, jak są straszne zakwasy to znaczy że jest po prostu zbyt duża intensywność ćwiczeń . Jak ktoś zaczyna ćwiczyć to suplementy nie są mu w niczym potrzebne, one są przeznaczone dla zaawansowanych osób.

[NajtiNajn]

Poczytałam, pogłupiałam.
Mianowicie, chciałam wrócić do tego ćwiczenia na czczo - zwykle jak już jestem w stanie się zebrać i ruszyć do parku na siłownię na wolnym powietrzu, robię to rano, nie jedząc wcześniej nic. (Po części dlatego, że jak tak się będę zbierać, że tu śniadanko, tu herbatka, to odechce mi się maszerować gdziekolwiek.) Nie jest to jakiś intensywny trening - 10 minut spaceru do parku, plus-minus 40 niezbyt intensywnego skakania po przyrządach, 10 minut powrót. Potem normalnie coś zjadam/wypijam jak zwykle. I pytanie - czy rezygnacja z posiłków przed wyjściem jest naprawdę aż tak wielkim błędem?

[Rzabba]

Napisane przez najtinajn

poczytałam, pogłupiałam.
Mianowicie, chciałam wrócić do tego ćwiczenia na czczo - zwykle jak już jestem w stanie się zebrać i ruszyć do parku na siłownię na wolnym powietrzu, robię to rano, nie jedząc wcześniej nic. (po części dlatego, że jak tak się będę zbierać, że tu śniadanko, tu herbatka, to odechce mi się maszerować gdziekolwiek.) nie jest to jakiś intensywny trening - 10 minut spaceru do parku, plus-minus 40 niezbyt intensywnego skakania po przyrządach, 10 minut powrót. Potem normalnie coś zjadam/wypijam jak zwykle. I pytanie - czy rezygnacja z posiłków przed wyjściem jest naprawdę aż tak wielkim błędem?

tak

[OneTowanda1318]

Ja również uważa, że jeżeli ktoś dopiero zaczyna ćwiczyć żadne suplementy nie są potrzebne ani tez w niczym nie pomogą niestety, a to że po kilku dniach ćwiczeń pojawią się zakwasy to jeszcze nic strasznego po kilku dniach przechodzą, a najlepiej jest rozpocząć ćwiczenia od jak najlżejszych i stopniowo zwiększać, wtedy zakwasów nie będzie

[tadeuszekx]

Ćwiczenia na czczo, to wyjadę się dziwny pomysł :/

[ulimmo]

Ćwiczenia na czczo nie są aż tak głupim pomysłem, a nawet sensownym, szczególnie te wykonywane zaraz po przebudzeniu. Kwestia tego, że nie każdy potrafi w sobie znaleźć tyle motywacji

[Paula07]

Ja wyprobowalam treningi po jedzeniu jak i na czczo, i powiem ze najlepiej cwiczy sie na pusty zoladek. Obecnie wstaje rano , pije wode i robie trening godzinny albo rower, potem pije 1 litrowe smoothies banany + inne owoce i szpinak/jarmuz czy brokul. Obecnie to najlepiej dziala na mnie.
Poranny trening jest najlepjszy dla mnie, a jakbym miala cos zjesc z rana , a pozniej trenowac to musialbym czekam ok godzine, aby zaczac ten trening.

[Karolcia_82a]

Gdyby bieganie/ćwiczenia na czczo było czymś strasznym to ludzkość by wyginęła już bardzooo dawno temu.

Ćwicząc na czczo ma się więcej energii bo organizm jest nastawiony na tryb walki. Tak samo lepiej się pracuje umysłowo.

Najgorzej ćwiczy się po posiłkach, w których było dużo węglowodanów - strasznie zamulają/usypiają.

[Wenress]

Napisane przez Karolcia_82a

Gdyby bieganie/ćwiczenia na czczo było czymś strasznym to ludzkość by wyginęła już bardzooo dawno temu.

Ćwicząc na czczo ma się więcej energii bo organizm jest nastawiony na tryb walki. Tak samo lepiej się pracuje umysłowo.

Najgorzej ćwiczy się po posiłkach, w których było dużo węglowodanów - strasznie zamulają/usypiają.

Patrz a ja mam kompletnie odwrotnie, na czczo zemdleję od spaceru, praca umysłowa to już totalna abstrakcja. A jak się nawcinam ciast i innego cukru, odczekam aż się 'uleży' dobrze to ćwiczy mi się albo biega tak dobrze jak nigdy. Ewentualnie zamuli mnie po zjedzeniu w takim sensie, że odechce mi się jakiejkolwiek aktywności ale jak już ubiorę buty (a na tyle silnej woli mam) to jest już dobrze.

[gucia6]

Napisane przez Wenress

Patrz a ja mam kompletnie odwrotnie, na czczo zemdleję od spaceru, praca umysłowa to już totalna abstrakcja. A jak się nawcinam ciast i innego cukru, odczekam aż się 'uleży' dobrze to ćwiczy mi się albo biega tak dobrze jak nigdy. Ewentualnie zamuli mnie po zjedzeniu w takim sensie, że odechce mi się jakiejkolwiek aktywności ale jak już ubiorę buty (a na tyle silnej woli mam) to jest już dobrze.

to jednym słowem masz insulinooporność i problemy z kortyzolem... wcinaj więcej ciast i innych cukrów, to za parę lat ppchwalisz się może cukrzyca


ja miałam tak jakiś czas temu... dopiero rezygnacja z wszelkich cukrów i wprowadzenie tłuszczy do diety mnie naprawily i teraz na czczo mogę normalnie funkcjonowac


ćwiczenia przed śniadaniem tez nie są tragedia... zresztą jak wstaje to wcale nie czuje glodu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rzabba]

Od głupoty ludzkość też nie wyginęła ale czy to znaczy, że lepiej być głupim?
Wiele ludzi pali papierosy i ludzkość też nie wyginęła. Będziecie namawiać do palenia papierosów i wkłądać je dzieciom do buzi zamiast smoczka?
Pomimo tyfusu, malarii, ospy i trądu, ludzkość też nie wygineła, polecacie komuś te choroby?
Argumentacja powalająca

Jeden czy kilka treningów na czczo nikomu dużej krzywdy nie zrobiły ale na dłuższą metę taka strategia u większości osób będzie gorsza niż treningi po posiłku

[Karolcia_82a]

Napisane przez Wenress

Patrz a ja mam kompletnie odwrotnie, na czczo zemdleję od spaceru, praca umysłowa to już totalna abstrakcja. A jak się nawcinam ciast i innego cukru, odczekam aż się 'uleży' dobrze to ćwiczy mi się albo biega tak dobrze jak nigdy. Ewentualnie zamuli mnie po zjedzeniu w takim sensie, że odechce mi się jakiejkolwiek aktywności ale jak już ubiorę buty (a na tyle silnej woli mam) to jest już dobrze.

Wygląda jak typowy "zespół abstynencyjny" po odstawieniu środka uzależniającego, no ale nie chce gdybać i strzelać przez Internet bo Cię nie znam.

Napisane przez Rzabba

Od głupoty ludzkość też nie wyginęła ale czy to znaczy, że lepiej być głupim?
Wiele ludzi pali papierosy i ludzkość też nie wyginęła. Będziecie namawiać do palenia papierosów i wkłądać je dzieciom do buzi zamiast smoczka?
Pomimo tyfusu, malarii, ospy i trądu, ludzkość też nie wygineła, polecacie komuś te choroby?
Argumentacja powalająca

Jeden czy kilka treningów na czczo nikomu dużej krzywdy nie zrobiły ale na dłuższą metę taka strategia u większości osób będzie gorsza niż treningi po posiłku

Myślę, że to indywidualna sprawa każdego czy chce być głupim w końcu czasami im mniej wiesz tym lepiej żyjesz A mój argument jest bardzo dobry bo pokazuje do czego organizm został przyzwyczajony przez ogrom lat ewolucji, w końcu czasy nadmiaru jedzenia trwają może 100 lat, a w Polsce z 20-30.

Argument o paleniu i chorobach jest trochę nielogiczny, bo gdyby go zastosować na całej populacji to z dużym prawdopodobieństwem ludzkość wyginie, chyba, że w trakcie uzyska odporność na te zjawiska.

A dlaczego na dłuższą metę będą gorsze wyniki?

Organizm ludzki to dość spory zbiornik energii i jeżeli post nie trwa dłużej niż 24-32 godziny i ćwiczenia nie są na ekstremalnie wysokim poziomie to nie wykorzystamy w tym czasie zmagazynowanego glikogenu a po drugie okres trawienia pokarmu też swoje trwa. Także organizm na czczo ma z czego korzystać w trakcie ćwiczeń, dodatkowo nie jest wtedy obciążony zalegającym jedzeniem po posiłku i jego trawieniem.

[Rzabba]

Jasne, Twój wybór

A coście się wszyscy tak tego glikogenu uczepili , gdyby to tylko o glikogen chodziło to ćwiczenia na czczo byłyby faktycznie bardziej egektywne w spalaniu tłuszczu ale w grę wchodzi jeszcze wiele innych czynników, wiele hormonów działa inaczej na czczo inaczej po posiłku.

W skrócie chodzi o to jak sytuację odbiera nasz mózg.