Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

[andziasi]

cześć dziewczynki

u mnie był trzydniowy rowerowy zastój bo długi weekend był intensywny ale w imprezki Zostało mi jeszcze 200km do pokonania żeby wyrobić na 500 km w czerwcu Także tydzień będę miała intensywny w jazdę żeby tylko pogoda była

aaaa i pierwsza zupa grzybowa była i to z prawdziwka i czerwonych kozaków z własnej działki

[CzarnyElf]

Napisane przez andziasi

cześć dziewczynki

u mnie był trzydniowy rowerowy zastój bo długi weekend był intensywny ale w imprezki Zostało mi jeszcze 200km do pokonania żeby wyrobić na 500 km w czerwcu Także tydzień będę miała intensywny w jazdę żeby tylko pogoda była

aaaa i pierwsza zupa grzybowa była i to z prawdziwka i czerwonych kozaków z własnej działki

U mnie tez zastoj...wow 500k- powodzenia
Ja na jutro sie zapisalam na wycieczke szosowke 57k z ta sama grupa co ostatnim razem tylko inna trasaWyjazd o 7 rano bo straszne upaly tutaj.

[andziasi]

Zrobiłam dziś 40 km w 1 h 44 min czas rewelacja a trasa trudna bo prawie całą drogę pod wiatr

[isabel mountain]

Jedyne zdjęcia jakie mogłabym dziś wrzucić to... zdjęcia śmieci w lesie które mijałam (((
masakra !
Kiedy ten lud się ogarnie???
co za ludzie...

[CzarnyElf]

Napisane przez andziasi

Zrobiłam dziś 40 km w 1 h 44 min czas rewelacja a trasa trudna bo prawie całą drogę pod wiatr

Niezly czas
Ja dzisiaj jak zwykle rundka do pracy i zpowrotem czyli okolo 16k.Dodatkowo jeszcze w parku trampolin bylam i sie wyskakalam
Jutro wyprawa- bedzie okolo 10 osob

Napisane przez isabel mountain

Jedyne zdjęcia jakie mogłabym dziś wrzucić to... zdjęcia śmieci w lesie które mijałam (((
masakra !
Kiedy ten lud się ogarnie???
co za ludzie...

Tez tego nie pojmuje

[CzarnyElf]

Ja juz poZrobilismy 57k,przyszlo 11 osob.Jechalismy trasa nad rzeka co jakis czas wyskakiwaly z krzakow zajacePogoda idealna,wlozylam tym razem przewiewna bluzke z dlugim rekawem bo juz jestem niezle spalona sloncem mimo uzywania filtra.

[CzarnyElf]

I jeszcze jedno.Nie mialam dzis czasu na zdjecia po jechalismy dosc szybko bo trasa gladka i bez gorek

[CzarnyElf]

Chwale sieMoj goral stoi w garazu gotowy do jazdy,zaraz jade na pierwsza wycieczke
Pozatym posprzatalam garaz tak ze trzy rowery sie spokojnie mieszcza i na bank starczy miejsca na kolejny rower

[wicherek1989]

Wygląda super ta błyskawica

[CzarnyElf]

Napisane przez wicherek1989

Wygląda super ta błyskawica

Juz wrocilam,wszystko dobrze dziala tylko cos kierownica mi lata takze trzeba ja naprawic

[andziasi]

Jesssu, CzarnyElf Ty to masz super te zdjecia no i ta żółta mazszyna

Ja dzisiaj nie pojechałam bo gościa miałam a po za tym gość uratował mnie od ulania przez deszcz bo ten padał

[CzarnyElf]

Napisane przez andziasi

Jesssu, CzarnyElf Ty to masz super te zdjecia no i ta żółta mazszyna

Ja dzisiaj nie pojechałam bo gościa miałam a po za tym gość uratował mnie od ulania przez deszcz bo ten padał

No to fajny gosc
Kurcze widze ze caly czas zmienna pogoda w Polsce...
Ja dzisiaj zawoze gorala do serwisu bo nie mam pojecia co z ta kierownica

[andziasi]

ehhh, no i nie przejadę 500km w czerwcu bo zrobiłam tylko 400 km a dziś cały dzień pada może w lipcu mi się uda bo zapowiadają ładną pogodę

ale 400 km i tak nieźle mi wyszło po za tym miałam parę razy niezły czas więc rekompensuje mi to te brakujące 100 km

a w piątek się bardzo zapieniłam... pobrudziłam asfaltem moją nową koszulkę na rower Jechałam i akurat asfalt reperowali i mi się poprzyklejało do koszulki troszkę sprałam ale ja widzę te plamy tym bardziej że ona jaskrawo żółta
Ehh nerw łapie jak o tym pomyślę taka ładna no....

i jeszcze rower muszę dać do serwisu bo zaczął cosik bardziej rzęzić

[CzarnyElf]

Napisane przez andziasi

ehhh, no i nie przejadę 500km w czerwcu bo zrobiłam tylko 400 km a dziś cały dzień pada może w lipcu mi się uda bo zapowiadają ładną pogodę

ale 400 km i tak nieźle mi wyszło po za tym miałam parę razy niezły czas więc rekompensuje mi to te brakujące 100 km

a w piątek się bardzo zapieniłam... pobrudziłam asfaltem moją nową koszulkę na rower Jechałam i akurat asfalt reperowali i mi się poprzyklejało do koszulki troszkę sprałam ale ja widzę te plamy tym bardziej że ona jaskrawo żółta
Ehh nerw łapie jak o tym pomyślę taka ładna no....

i jeszcze rower muszę dać do serwisu bo zaczął cosik bardziej rzęzić

Gratulacje 400k
To super ze w lipcu bedzie ladna pogoda- ja tez licze na to bo za 2 tygodnie wylot do Polski

Oj- niefajnie z ta koszulka- moze da sie jakos ja uratowac?
U mnie zastoj czyli zadnych dluzszych wypadow oprocz do pracy i po miescie ale we wtorek zapisalam sie na jazde po gorach

[Paula07]

I ja witam

Ostatnio zaniedbalam watek z braku czasu, ale dostalam moj wymarzony rower Gianta tempt o tego , w weekend postaram sie wkleic zdjecie ze mna:
http://www.bikeman.pl/rower-gorski-d...14-p-2267.html

Jestem w szoku jaki jest lekki i poreczny , i jest to moj pierwszy rower z damskim siodelkiem

W weekend tak dalam czasu w lesie i na sciazkach przy urwiskach, ze mam braki skory na nogach i obolale kosci w tylku

andziasi gratulacje 400 km !!! Ja nie mam pojecia ile przejezdzam w miesiac, , musze w koncu zainstalowac sobie licznik , lezy sobie w szufladzie

CzarnyElf zazdroszcze wypadu i wypasiony rower, kolor zarabiasty i zawsze sie znajdzie miejsce na dodatkowy rower Mi marzy sie takze typowa kolarzówka

[CzarnyElf]

Paula
Super rowerCzekam na zdjecia z Twoich tras

No mi tez brakuje kolarzowki i fat bike- wtedy juz bylabym zabezpieczona rowerowo na kazda pogode i rodzaj terenu

Ja dzisiaj na wyprawe w gory jade od 7 wieczorem do 9 bo upaly dochodza do 40 stopni i da sie jezdzic albo b wczesnie rano albo wieczorem

[meryy82]

Hej

wchodzę na forum i pierwsze co widzę niesamowite zdjęcia CzanegoElfa, oczy szeroko się otwierają, a to zdjęcia, w realu musi być nieziemsko.
No i Elfowy rower piękny i do tego cudownie żółty mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył


mnie mało bo jak siędę wieczorem do kompa, to przeczytam wiadomości i padam. Ale oczywiście rower moja miłość nie nie zmiennie. Dzisiaj udało mi się przejechać 47km jestem z siebie dumna

niestety coś net mi muli i nie mogę nic załadować, postaram się jutro coś skombinować

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

Hej

wchodzę na forum i pierwsze co widzę niesamowite zdjęcia CzanegoElfa, oczy szeroko się otwierają, a to zdjęcia, w realu musi być nieziemsko.
No i Elfowy rower piękny i do tego cudownie żółty mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył


mnie mało bo jak siędę wieczorem do kompa, to przeczytam wiadomości i padam. Ale oczywiście rower moja miłość nie nie zmiennie. Dzisiaj udało mi się przejechać 47km jestem z siebie dumna

niestety coś net mi muli i nie mogę nic załadować, postaram się jutro coś skombinować

Hej
Milo Cie widziecNo i gratulacje 47kSuper zdjecie-czekam na wiecej

Dzisiaj mialam pierwsza wyprawe gorska zoltym rowerem i.....wysiadlam po pierwszej gorce.Troche brzuch mnie bolal juz od rana,mysle ze zjadlam za duzo winogron i chyba mi zaszkodzily.Juz przed jazda zaczely mnie oblewac gorace poty i zbieralo mi sie na wymioty.Na dodatek jeden uczestnik rajdu sie wyperfumowal b mocno i od tego podwojnie mi sie na wymioty zbieralo.Jeden chlopak ze mna zjechal z tej gorki i zadzwonilam po tz aby po mnie przyjechal.Takze pierwsza wyprawa nowym rowerem byla niezbyt udana no ale coz zrobic- powinnam sluchac swojego ciala i wogole nie jechac.No coz beda nastepne wyprawy

[Olivia_90]

Hej Dziewczyny!

Właśnie wróciłam do swojego rodzinnego miasta (wcześniej mieszkałam w Poznaniu - studia). Akurat w mojej okolicy jest dużo tras rowerowych do śmigania i pomyślałam sobie że szkoda czasu na siedzenie w domu, czas wskoczyć na rower
Tylko mam problem, nie wiem jak jeździć. Nie chcę, żeby moje ciało (zwłaszcza nogi) stało się mega umięśnione. Chcę przede wszystkim wysmuklić łydki i udka, ale nie wiem czy rower mi w tym pomoże. Dlatego zwracam się do Was o pomoc

[CzarnyElf]

Napisane przez Olivia_90

Hej Dziewczyny!

Właśnie wróciłam do swojego rodzinnego miasta (wcześniej mieszkałam w Poznaniu - studia). Akurat w mojej okolicy jest dużo tras rowerowych do śmigania i pomyślałam sobie że szkoda czasu na siedzenie w domu, czas wskoczyć na rower
Tylko mam problem, nie wiem jak jeździć. Nie chcę, żeby moje ciało (zwłaszcza nogi) stało się mega umięśnione. Chcę przede wszystkim wysmuklić łydki i udka, ale nie wiem czy rower mi w tym pomoże. Dlatego zwracam się do Was o pomoc

Czesc
Aby wysmuklic a niezbyt umiesnic najlepiej jezdzic dlugie dystanse z niskim obciazeniem(najnizsza przerzutka).Czyli np godzina lub wiecej dziennie po malych gorkach,szosie lub rekreacyjnie tak abys sie niezbyt zmeczyla.I zdrowa dieta do tego

Aby bardziej umiesnic odwrotnie- krotsze trasy z duzym obciazeniem ( najwyzsza przerzutka)i najlepiej po gorach i jezdzenie najszybciej jak mozna + dieta proteinowa.
Mi np zalezy raczej na umiesnieniu i ujedrnieniu wiec staram sie jezdzic wiecej po gorach z duzym obciazeniem.W sumie ja jezdze tak pol na pol,raz po szosie,raz po gorach i prawie codziennie plus zdrowa dieta(pije tez duzo ptoteinowych szejkow) i wielkich miesni nie mam tylko cialo sie ujedrnilo i mieszcze sie w ciuchy o rozmiar mniejsze.

Duzo jednak zalezy od Twojej budowy ciala ,diety i innych czynnikow.Ale nie martw sie- aby miec wielkie miesnie trzeba by chyba jezdzic non stop z b duzym obciazeniem lub wykonywac cwiczenia silowe.
Powodzenia

[Olivia_90]

Dziękuję za pomoc i rozwianie wszelkich wątpliwości
Z pewnością skorzystam z Twoich rad.
No i ruszam na rower :-D

[kropkawkropke]

hej dziewczynki, kupiłam rower i zaczynam swoją rowerową przygodę chcę, zeby była to część moich ćwiczeń odchudzających, a także droga do maksymalnego ograniczenia jazdy autem bo wiadomo - i zdrowie i oszczedność
po paru krótkich przejażdżkach zaobserwowałam poki co jedno - masa ludzi nie szanuje rowerzystow i ścieżek rowerowych - dosłownie co chwilę muszę omijać ludzi, którzy zamiast chodnikiem idą środkiem ścieżki i jeszcze się dziwią, że się na nich zadzwoni :O

[CzarnyElf]

Napisane przez Olivia_90

Dziękuję za pomoc i rozwianie wszelkich wątpliwości
Z pewnością skorzystam z Twoich rad.
No i ruszam na rower :-D

Super,no to czekamy na zdjecia i relacje z Twoich wypraw

Napisane przez kropkawkropke

hej dziewczynki, kupiłam rower i zaczynam swoją rowerową przygodę chcę, zeby była to część moich ćwiczeń odchudzających, a także droga do maksymalnego ograniczenia jazdy autem bo wiadomo - i zdrowie i oszczedność
po paru krótkich przejażdżkach zaobserwowałam poki co jedno - masa ludzi nie szanuje rowerzystow i ścieżek rowerowych - dosłownie co chwilę muszę omijać ludzi, którzy zamiast chodnikiem idą środkiem ścieżki i jeszcze się dziwią, że się na nich zadzwoni :O

Super,gratuluje zakupu roweruA jakim jezdzisz?

Szkoda ze ludzie laza po tych sciezkach-moze byc to denerwujace.

[zmotywowanaja]

dzisiejszy wynik 33 km

[andziasi]

hmmm, a cóż tu taki spokój? cisza?

ja śmigam dalej w środę zrobiłam 33 km uciekając całą drogę przed burzą hihi i w połowie drogi jak mi błysnął piorun przed oczami i zagrzmiało że aż ziemia zadrżała to byłam pewna że mnie dopadnie w tym lesie... nawet nie miałam gdzie się schować... ale nawet kropelka na mnie nie spadła przeszło gdzieś boczkiem i do domu wróciłam suchusieńka to się nazywa fart wczoraj burze nie dały mi pojeździć i dziś pewnie też się nie uda

ogólnie jako chętna na rower zostałam sama ... więc zakładam słuchawki na uszy i śmigam gdzie mnie poniesie. Każdy się dziwi jak mi się chce tak samej... a no chce bo jak szybko jadę to i tak nie myślę o gadaniu Dziewczyny od roweru wyobrażały sobie że bardzo pochudną jeżdżąc a jak nie widziały efektów to przestały a ja dla kondycji śmigam i przede wszystkim dlatego że lubię

[Paula07]

Spokoj i cisza bo wszystkie na rowerach
Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda zarabiasta , prawdziwe lato.

Ja w tym tygodniu nie mialam kiedy na rower i dlatego zaplanowalam sobie w niedziele trase 50 km, boje sie ze forma mi spadnie, ostatnie tygodnie jezdzilam regularnie a tu przerwa tyognodniowa, wiec musze odbic w niedziele

[andziasi]

heh... może i dlatego ta cisza

u nas było pięknie przez kilka dni... zdążyłam spalić się na czekoladkę a od wczoraj burzowo ale myślę że będzie jeszcze pięknie

Paula07 nic się nie martw forma tak szybko nie słabnie też chciałbym dłuższą trasę zrobić w niedzielę ale wszystko wyjdzie w praniu ... czyli jaka pogoda, co z moim czasem itp.

[201607061212]

U mnie niestety pogoda tragiczna, raz jest 40 stopni, raz pada cały dzień
Tak jak w deszcz jeszcze jestem w stanie iść na rower, tak w 40stopniowy upał ryzykować nie chcę

[andziasi]

Napisane przez marcinosz

U mnie niestety pogoda tragiczna, raz jest 40 stopni, raz pada cały dzień
Tak jak w deszcz jeszcze jestem w stanie iść na rower, tak w 40stopniowy upał ryzykować nie chcę

no to ja jestem ciepłolubna i wolę w upał niż w deszcz właśnie w poniedziałek była masakra nie dość że gorąco to duszno i praktycznie zero wiatru a ja dałam czadu 30 km w tempie oczywiście prędziutkim, fakt że pewnie wyglądałam jak burak na twarzy ale nie przeszkadza mi to. Ja się bardzo dobrze czuję w upały więc na mnie nie robią wrażenia znaczy robią... bo wtedy nie wiem co wybrać leżenie plackiem czy rower

[CzarnyElf]

U mnie takie upaly ze sie jezdzic nie daChce deszcz
Oczywiscie jezdze ale bez dlugich dystansow- tylko do pracy,na zakupy itp