Zmechacona odzież

[tomaszkot]

Witam,

Nie wiem gdzie dodać taki temat, ale myśle że to miejsce będzie odpowiednie.
Otóż 99% mojej garderoby jest zmechacone (pokryte kulkami materiału).
Dzieje się tak po 1 praniu. Odzież jest różnych firm. Mech powstaje głównie na bluzach i koszulkach. Nie są to jakieś padła tylko porządne markowe ciuchy. M. innymi Timberland, NIke, armani, reebok, jack and jones, everlast, lonsdale, DIOR, PROSTO, są też jakieś po pare groszy z targu.
Na wszystkim bez wyjątku tworzy się mech zaraz po praniu.
Materiał jest zawsze po 1 praniu w złym stanie. JEst tak również z bielizną.
Piorę w płynie lub proszku. Ręcznie i pralką. Na niskich temp. jak zalecają metki. I cały czas to samo.
Jak myślicie jaki jest powód takiego mechacenia się. Bo to doprowadza mnie już do szału. Bluza za przykładowo 300zł po 2 dniach noszenia i 1 praniu wygląda jak szmata. Tworzy się brzydki, biały nalot.;/

Bardzo proszę o pomoc;/ Bo juz nie wiem co robić;/


P>S. dla przykładu powiem że raz kupiłem używaną bluzę firmy GIORGIO ARMANI z kolekcji EMPORIO za 60zł. Była używana ale w stanie idealnym. Po 1 praniu w mojej pralce, na 30 stopniach jak było na metce i na funkcji prania ręcznego czyli niskie obroty pokryła się mechem który był miejscami ciemny a bluza jest biała;/

Błagam o pomoc. Podczas prania ręcznego w płynach i proszkach jest to samo.

NIc nie dzieje się jednynie ze sztucznymi ciuchami.

:confuse d:

[Katielive]

Może to wina twojej pralki, ale skoro prałas też ręcznie... to może proszek? Sama nie wiem.

[tomaszkot]

A czy wam też tak mechacą się wszystkie ciuchy. Może to być wina wody lub płynu/proszku?

[WhiteCherry]

w ogóle mi się nie mechacą ;]

[natalczak]

Napisane przez tomaszkot

A czy wam też tak mechacą się wszystkie ciuchy. Może to być wina wody lub płynu/proszku?

Mi się mechacą tylko zima-kiedy nosze cos na wierzch(kurtke,swetr).
Ale się tym nie przejmuje i zawsze jak zauwaze kulki to gole je maszynką jednorazową lub golarką i mam spokoj.
Moze probuj prac rzeczy w takich specjalnych workach do prania?

[mary1303]

Ja też golę ten "mech" jednorazową maszynką,musisz jednak zrobić to bardzo delikatnie bo możesz przeciąć ubranie.
Być może jest to wina wody jeżeli jest np zbyt twarda może nie wypłukiwać dokładnie detergentów.Spróbuj też zmienić środki do prania,bądź płucz ubrania po praniu dodatkowo(włącz samo płukanie).Więcej pomysłów chyba nie mam

[Mutny]

Może za dużo proszku wsypujesz? Nie wiem... U mnie biały nalot z proszku się pojawiał tez jak za dużo rzeczy się do pralki naładowało i pralka nie miała siły mieszać.

[nutka22]

Nie mam pojecia dlaczego tak sie robi, mi sie mechaca tylko ze starosci lub od torebek.... i wtedy gole je maszynka jednorazowa (te cale golarki do swetrow sa do kitu)

[paula78]

Nic mi sie nie mechaci .Piore i w pralce i recznie.
czasami materiał się lekko ściera w miejscach gdzie noszę torebkę ale biore maszynke i golę.

[Schranz]

A jakich płynów/proszków używasz?

[blokerka]

Nie wiem dlaczego twoje ubrania tak szybko się niszczą.

W każdym razie chciałam baaardzo podziękować innym dziewczynom, które się odezwały w tym wątku, bo dzięki waszemu pomysłowi z golarką dokonałam resuscytacji mojej jesiennej kurteczki, która bardzo mi się podoba, ale która niestety okropnie się zmechaciła po ostatnim sezonie.
Dzięki wielkie jeszcze raz

[tomaszkot]

Używałem przez dłuższy czas proszku przywiezionego z holandii w takim duzym 25kg pojemniku. Proszek sie skończył i teraz używam chyba Bonux-a. Czasami też Persil-a. Jeśli chodzi o płyny to czasem dodaje troszkę Vanishu oxi action na plamy, a plyn jest jakiś zwykły. Wcześniej był woolite.

Odzież zmechaciła się podczas prania tylko w płynie bez chemikali w 30stopniach, w funkcji prania ręcznego.

[Pachnąca_trawą]

może woda nie taka?
głupia moja propozycja ale spróbuj zmienić wodę..jeśli nie będzie tego meszku to może tu jest problem..

[miracle567]

Ja również zawsze golę meszek zwykłą golarką, a używałyście może specjalnych golarek do ubrań, bo nie wiem czy warto się w taką zaopatrzyć?

[gryzelda]

A moze poprostu nosisz cos co mechaci wszytskie ubrania kurtka, plaszcz...

[nutka22]

Napisane przez miracle567

Ja również zawsze golę meszek zwykłą golarką, a używałyście może specjalnych golarek do ubrań, bo nie wiem czy warto się w taką zaopatrzyć?

Nie warto, więcej z nią roboty niż ze zwykłą golarką. Miałam kilka (i drozszych i tańszych) i po pierwsze źle zbierają, po drugie - zbierają tylko kulki, ten meszek już nie, po trzecie bardzo szybko się psują (i nie mówię o tych od "ruskich", bo miałam i takie i takie ze sklepu RTV/AGD i wszystkie bardzo szybko się psuly). Ogólnie teraz "jadę" zwykłą golarką - jest i szybciej i dokładniej.

[Schranz]

Spróbuj użyć środków do zmiękczania wody.

[Papiszynka]

A plyn do plukania? Albo moze poprostu przesadzasz? rzecz po praniu nigdy nie bedzie wygladala jak nowa.

[tomaszkot]

Używam zmiękczacza też.
Jeśli 30 bluz po 1 praniu całych w kulkach, białym nalocie itd. uważasz za przesadę to boje się co dla ciebie jest faktycznie problemem;/

Kupiłem dzisiaj nową bluzę nike COR72Z za ok. 200zł;
Po praniu w płynie + płynie do płukanie = zmechacona;/

Pomóżcie mi;

[nutka22]

A zmiękczałeś wodę?

[CherieK]

Napisane przez tomaszkot

Witam,

Nie wiem gdzie dodać taki temat, ale myśle że to miejsce będzie odpowiednie.
Otóż 99% mojej garderoby jest zmechacone (pokryte kulkami materiału).
Dzieje się tak po 1 praniu. Odzież jest różnych firm. Mech powstaje głównie na bluzach i koszulkach. Nie są to jakieś padła tylko porządne markowe ciuchy. M. innymi Timberland, NIke, armani, reebok, jack and jones, everlast, lonsdale, DIOR, PROSTO, są też jakieś po pare groszy z targu.
Na wszystkim bez wyjątku tworzy się mech zaraz po praniu.
Materiał jest zawsze po 1 praniu w złym stanie. JEst tak również z bielizną.
Piorę w płynie lub proszku. Ręcznie i pralką. Na niskich temp. jak zalecają metki. I cały czas to samo.
Jak myślicie jaki jest powód takiego mechacenia się. Bo to doprowadza mnie już do szału. Bluza za przykładowo 300zł po 2 dniach noszenia i 1 praniu wygląda jak szmata. Tworzy się brzydki, biały nalot.;/

Bardzo proszę o pomoc;/ Bo juz nie wiem co robić;/


P>S. dla przykładu powiem że raz kupiłem używaną bluzę firmy GIORGIO ARMANI z kolekcji EMPORIO za 60zł. Była używana ale w stanie idealnym. Po 1 praniu w mojej pralce, na 30 stopniach jak było na metce i na funkcji prania ręcznego czyli niskie obroty pokryła się mechem który był miejscami ciemny a bluza jest biała;/

Błagam o pomoc. Podczas prania ręcznego w płynach i proszkach jest to samo.

NIc nie dzieje się jednynie ze sztucznymi ciuchami.

:confuse d:

aaaaaaaaa moze.... nie przewracasz bluz na druga strone jak pierzesz rob tak, zobaczysz efekt jesli chodzi o bialy nalot to jest z plynu lub proszku, po prostu nastaw pranie na dodatkowe plukanie ale plynu juz nie dolewaj dodawaj tez mniej proszku co pralka to problem moja np nie dopiera

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez tomaszkot

Używam zmiękczacza też.
Jeśli 30 bluz po 1 praniu całych w kulkach, białym nalocie itd. uważasz za przesadę to boje się co dla ciebie jest faktycznie problemem;/

Kupiłem dzisiaj nową bluzę nike COR72Z za ok. 200zł;
Po praniu w płynie + płynie do płukanie = zmechacona;/

Pomóżcie mi;

nie badz niemily..... po prostu chciala powiedziec, ze ubrania sie niszcza i tego nie zmienisz.

To moze recznie piesz, po recznym raniu ubrania sie nie mechaca bo niby od czego? nie pocieraja o siebie. Chyba, ze Ty trzesz je jak szalony. Spróbuj z tym przewracaniem na druga strone.

[kamilak]

Moze przeplacasz na ubraniach, ktore wcale nie sa takiej dobrej jakosci?

[tomaszkot]

Po praniu ręcznym tworzy się biały nalot. Tzn włókna wychodzą i robią się białe, a pranie płukam dokładnie 5 razy i wygniatam nie wykręcam;/
Już nie wiem co to jest(

[nelizn]

-A może za dużo dodajesz proszku lub płynu do prania?
-albo moze pierzesz jasne ubrania z kolorowymi np. jakieś frotowe skarpety?
-lub też nie przewracasz ubrań na lewą strone.

[Madlen__18]

Biały nalot po praniu ręcznym jakby kreda - może za duż proszku.
A kulki materiału i mechacenie w praniu.. pralka jest nowa czy ma troszkę latek?
zobacz na filtr w pralce, każda takie cuś ma tam się zbierają włosy itp.
może w pralce jest coś co osiada na ubraniach w czasie prania.
A te rzeczyy które są zmechacone wyczyść maszynka lub oddaj do czyszczenia.

[CherieK]

Napisane przez tomaszkot

Po praniu ręcznym tworzy się biały nalot. Tzn włókna wychodzą i robią się białe, a pranie płukam dokładnie 5 razy i wygniatam nie wykręcam;/
Już nie wiem co to jest(

przy praniu recznym zadne wlokna nie maja prawa wychodzic.. zastanow sie, to jest najdelikatniejsze pranie jakie moze byc.

moze naprawde te ubrania nie dorownuja jakoscia cenie?

Napisane przez Madlen__18

Biały nalot po praniu ręcznym jakby kreda - może za duż proszku.
A kulki materiału i mechacenie w praniu.. pralka jest nowa czy ma troszkę latek?
zobacz na filtr w pralce, każda takie cuś ma tam się zbierają włosy itp.
może w pralce jest coś co osiada na ubraniach w czasie prania.
A te rzeczyy które są zmechacone wyczyść maszynka lub oddaj do czyszczenia.

dokladnie, za duzo proszku = nalot.

to tez dobry pomysl z tym filtrem.

Dłuższe zycie kazdej pralki to Calgon:P moze to jakis kamien. ale kamien sie nie cofa do bebna ;]


wg mnie to troche niemozliwe zebys mial poniszczone ubrania po 1 praniu i to recznym. najdelikatniejszy sweterek nigdy mi sie nie zniszczyl w recznym praniu nawet po 3 praniach.

Moze odstaw wode w ktorej pierzesz na noc. moja mama robi tak z woda do kwiatow i podobno w ten sposob mieknie

zmien proszek i zobacz czy jest efekt. ja uzywam bryzy i nigdy nie widzialam nalotu. jak sie nie polepszy bedzie wiadomo, ze to cos z pralka/ woda.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez nelizn

-A może za dużo dodajesz proszku lub płynu do prania?
-albo moze pierzesz jasne ubrania z kolorowymi np. jakieś frotowe skarpety?
-lub też nie przewracasz ubrań na lewą strone.

wg mnie w tym problem.


albo kup sobie taki woreczek jak do prania biustonoszy?

pokaz nam jakis sweterek po praniu moze? mozesz zrobic zdjecie? albo przed i po?

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez tomaszkot

Używałem przez dłuższy czas proszku przywiezionego z holandii w takim duzym 25kg pojemniku. Proszek sie skończył i teraz używam chyba Bonux-a. Czasami też Persil-a. Jeśli chodzi o płyny to czasem dodaje troszkę Vanishu oxi action na plamy, a plyn jest jakiś zwykły. Wcześniej był woolite.

Odzież zmechaciła się podczas prania tylko w płynie bez chemikali w 30stopniach, w funkcji prania ręcznego.

czyli nie pierzesz recznie tylko na tej funkcji? to moze sprobuj starym znanym sposobem?

[sziszi]

Są takie golarki do zmechaceń ubranko wyglada wtedy jak nowe

[graffka]

Ja cenne rzeczy piorę ręcznie.Fajnie jest miec markowe ciuchy ale...
1.Nosisz bluze 2 dni i juz jest do prania?
2.W lato kupiłam bardzo duzo ok 50szt ubran firmowych i po jednym praniu sa do wyrzucenia a te ktore kupilam na rynku czy w ciuchlandzie moge prac prac i prac i nic sie nie dzieje.Ale pewnie jak kupujesz bluzki takich frm to nie bedzie cie to interesowalo
3."Po praniu ręcznym tworzy się biały nalot. Tzn włókna wychodzą i robią się białe, a pranie płukam dokładnie 5 razy i wygniatam nie wykręcam;/ nie za dużo???
4.Moim zdaniem za duzo proszku
5.Moj TŻ ma duzo bluz firmowych i wlasnie wiekszosc jest po 2,3 praniach zmechacona wiec moze to wina tez materialu

[tweetka]

hmm a mnie interesowałoby w tym wszystkim model i firma pralki?

[CherieK]

Napisane przez graffka

Ja cenne rzeczy piorę ręcznie.Fajnie jest miec markowe ciuchy ale...
1.Nosisz bluze 2 dni i juz jest do prania?
2.W lato kupiłam bardzo duzo ok 50szt ubran firmowych i po jednym praniu sa do wyrzucenia a te ktore kupilam na rynku czy w ciuchlandzie moge prac prac i prac i nic sie nie dzieje.Ale pewnie jak kupujesz bluzki takich frm to nie bedzie cie to interesowalo
3."Po praniu ręcznym tworzy się biały nalot. Tzn włókna wychodzą i robią się białe, a pranie płukam dokładnie 5 razy i wygniatam nie wykręcam;/ nie za dużo???
4.Moim zdaniem za duzo proszku
5.Moj TŻ ma duzo bluz firmowych i wlasnie wiekszosc jest po 2,3 praniach zmechacona wiec moze to wina tez materialu

Ja nosze markowe ubrania i jakoś nie mam problemu z tym nigdy. Zero zmechacen nawet po pierwszym praniu w PRALCE a nie w misce. Tylko oprocz metki liczy sie te jakosc.