Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2008 ;)

[scorpionec]

ja tez wczoraj okna myłam... (durna ja)..

a dziś sie zastanawiam czy wogóle wychodzić z mala przed drzemką bo juz jes 28 stopni

Poza tym mam mega wnerwa... wstaje dzis a cala łazienka zalana i zasrana przez kota... pierwsza poranna godzina spędzona z domestosem w rece i na wyganianiu malej z tamtąd..

co to za kocia menda ma 5 lat i nigdy mu się to nie zdarza zawsze grzecznie do kuwety.. (no raz mu się zxdarzylo bo bylismy na wyjeździe i rodzinka go dokarmiala ale nie sprzatneli kuwety a wiadomo do brudnej nie zrobi)

Juz zapowiedziałam tz ze jeszcze raz i kot robi wylot z bazy...

Jeszcze pytanie..o paszport dla dziecka ... Opłaty druki, zdjęcia takie same jak dla dorosłych czy jest jakaś różnica... hmn..mala nie dowodu to co akt urodzenia trzeba miec?? słyszałam ze taki paszport to na 2 lata tylko tak?? prosze o pomoc bo nie cierpie zalatwiania spraw w urzedach i chce byc na maksa przygotowana by jak najmniej czasu tam spedzić.. zawsze jak wybieram sie do urzędu to mam wnerw od rana do nocy..

Aha wystarczy jeden rodzic czy oboje sie musza wybrać?

Poisone chyba ty nie dawno robiłas małej??

[katakon]

scorpioniec - oj to faktycznie kotek podpadł

ktoś pisał, czy mi się przyśniło, że ma takie jakby kolorowanki dla dzieci? że można to wydrukować i dac do kolorowania?
jeśli to możliwe, to prosiłabym o przesłanie takowych. mój mail: katakon@interia.pl

[tola3804]

Napisane przez scorpionec

ja tez wczoraj okna myłam... (durna ja)..

a dziś sie zastanawiam czy wogóle wychodzić z mala przed drzemką bo juz jes 28 stopni

Poza tym mam mega wnerwa... wstaje dzis a cala łazienka zalana i zasrana przez kota... pierwsza poranna godzina spędzona z domestosem w rece i na wyganianiu malej z tamtąd..

co to za kocia menda ma 5 lat i nigdy mu się to nie zdarza zawsze grzecznie do kuwety.. (no raz mu się zxdarzylo bo bylismy na wyjeździe i rodzinka go dokarmiala ale nie sprzatneli kuwety a wiadomo do brudnej nie zrobi)

Juz zapowiedziałam tz ze jeszcze raz i kot robi wylot z bazy...

Jeszcze pytanie..o paszport dla dziecka ... Opłaty druki, zdjęcia takie same jak dla dorosłych czy jest jakaś różnica... hmn..mala nie dowodu to co akt urodzenia trzeba miec?? słyszałam ze taki paszport to na 2 lata tylko tak?? prosze o pomoc bo nie cierpie zalatwiania spraw w urzedach i chce byc na maksa przygotowana by jak najmniej czasu tam spedzić.. zawsze jak wybieram sie do urzędu to mam wnerw od rana do nocy..

Aha wystarczy jeden rodzic czy oboje sie musza wybrać?

Poisone chyba ty nie dawno robiłas małej??

Tu jest trochę informacji: http://www.s1.lublin.uw.gov.pl/index...npras&ful=2192

My robiliśmy Mikowi w zeszłym roku paszport. Chyba obydwoje rodziców musi przy tym być, bo obydwoje muszą wyrazić zgodę na ten paszport. Niestety nie pamiętam, czy akt urodzenia był potrzebny, ale pewnie tak, no bo na podstawie jakiegoś dokumentu trzeba pewnie było go wystawić. Kurcze, wydawało mi się, że ten paszport jest na 5 lat, a teraz jak się wczytałam, to widzę, że na 12 miesięcy chyba tylko...

EDIT: http://www.s1.lublin.uw.gov.pl/index...tniej&ful=3833
Dzieci nie składają odcisków palców

EDIT 2: http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/38...szportowe.html Zresztą tu jest chyba wszystko.

[poisone]

scorpio - moja też nie ma dowodu, bo jak byśmy chcieli samolotem do Turcji czy Tunezji to i tak musi mieć paszport.
Zdjęcie jest takie samo jak u dorosłego, ale opłata mniejsza (30 zł). Paszport ważny rok. Przy składaniu dokumentów nie musi być dziecka tylko rodzice (oboje!). No i musisz mieć akt urodzenia.
Wejdź na stronę swojego miasta bo nie wiem czy opłąty nie są różne w zależności od regionu.
Właśnie przypomniałaś mi, że muszę odebrać. Tż nie ma więc mu nie odbiorę bo odbiera się na odcisk palca.

[muminek88]

Napisane przez katakon

Karolinka uczy sie poskakiwać. Tzn na razie tylko czasami uda jej się oderwac jedną stopę od ziemi ale tak bosko wygląda jak przykuca, i probuje się wybić jak juz zajarzy jak się to robi to chyba będzie skakała całymi dniami
A jak Wasze dzieciaczki? Opanowały już tą sztukę?

moj nie ale umie krecic sie w kolko dosc dlugo i strasznie mu sie to podoba

Napisane przez scorpionec

Jeszcze pytanie..o paszport dla dziecka ... Opłaty druki, zdjęcia takie same jak dla dorosłych czy jest jakaś różnica... hmn..mala nie dowodu to co akt urodzenia trzeba miec?? słyszałam ze taki paszport to na 2 lata tylko tak?? prosze o pomoc bo nie cierpie zalatwiania spraw w urzedach i chce byc na maksa przygotowana by jak najmniej czasu tam spedzić.. zawsze jak wybieram sie do urzędu to mam wnerw od rana do nocy..

Aha wystarczy jeden rodzic czy oboje sie musza wybrać?

Poisone chyba ty nie dawno robiłas małej??

co do paszportu to chcialam ci odpisac ale wiedze ze mnie uprzedzono


a ja dzis jade cc ustalic, i mam stresa.Trzymajcie kciuki zeby sie zgodzili na 26.07

[LadyM]

Napisane przez scorpionec

ja właśnie nastawiłam ogórki na malosolne..to mój pierwszy raz ciekawe jak to wyjdzie.. musze min 2 dni odczekac..a juz bym próbowała

mniaaaaaaaaaaam ale mi slinka pociekła

Napisane przez Hela28

Fotelika nie kupujemy , bo znajac moje zdolnosci wywrotne mogloby sie to zle skonczyc

Ja mam tak samo

U nas o 10 było już 29,5 stopnia, więc chyba siedzenie w domu nas czeka. Wczoraj rozlożylismy im basenik na balkonie, ale w sumie po pół godziny już im się znudziło

[scorpionec]

dzieki za info.. u nas paszport wyrabia się w urzedzie wojewódzkim i zadnych info na stronie nie ma poza godzinami urzedowania bez sensu ze oboje rodziców musza jechać.... wrrrrrrr....

a nie mam sil tam 2 razy latac... bp raz po info a dwa zlozyc papiery.. my czaily sie na turcję również wiec paszport musi byc..

katakon kolorowanki wysłane...


ja dzis tez basenik na balkon wystawiłam ale mala na razie się czai.. po obiadku ja zaladuję

[tola3804]

U nas basen na balkonie już przetestowany jakiś czas temu. Bardzo się podoba Mikołajowi. A dziś przyjeżdżają po mnie do pracy i jedziemy nad Zalew na baseny. W taki upał w sam raz taki wypadzik.

[katakumba]

Napisane przez katakon

Karolinka uczy sie poskakiwać. Tzn na razie tylko czasami uda jej się oderwac jedną stopę od ziemi ale tak bosko wygląda jak przykuca, i probuje się wybić jak juz zajarzy jak się to robi to chyba będzie skakała całymi dniami
A jak Wasze dzieciaczki? Opanowały już tą sztukę?

polka jak idzie jest w stanie tak podskoczyc ze na moment ma dwie girki w powietrzu. ale z kucanie jeszcze nie
za to na palcach caly czas chodzi

Napisane przez poisone

No i nie lubi pasty do zębów, na szczoteczce tylko woda. Nie chcę jej zrazić i na razie pozwalam jej myć tylko wodą. Mam nadzieję, że jej przejdzie

nasza ma obraze na szczoteczke, mysle ze to przez pekniete dziaslo na trojke (boze jeszcze wszytskie musza jej wylezc te trojki)

Napisane przez tola3804

U nas basen na balkonie już przetestowany jakiś czas temu. Bardzo się podoba Mikołajowi. A dziś przyjeżdżają po mnie do pracy i jedziemy nad Zalew na baseny. W taki upał w sam raz taki wypadzik.

hehe, pamietam zalew pod lublinem. jako dziecko wychowywalam sie w lublinie, moja babcia zreszta nadal mieszka przy al. raclawickich

no i dupa. polce po obu stronach brzucha wylazly plamy
teraz musze znowu ja wyleczyc i bede testowac czy to krowie jako tako czy laktoza...
szlag by to trafil
i farbowalam glowe, farby mi nie starczylo (kurna wlosy mi tak urosly ze mam je zdrowo za biustonosz, nie spodziewalam sie ze sa tak dlugie, no), to co wyszlo jest czarne a nie brazowe
jutro chyba wybiore sie do sklepu fryzjerskiego
chyba ze znajde jakies sensownego fryzjera (w sensie ceny)
zrobie sie na czerwono

[katakon]

Napisane przez scorpionec

katakon kolorowanki wysłane...

scorpioniec - nic nie dostałam spróbuj prosze jeszcze raz (katakon@interia.pl)

[scorpionec]

katakon wysłalm ci z dwuch skrzynek.. to moze być wina interii.. moja mama ma tam skrzynkę która wlasnie nie przyjmuje czasem większy wiadomośći... nie masz moze maila na innym portalu.. moze zalóż chwilowy i wtedy spróbujemy??

[katakon]

scorpioniec - wyslalam na priv

[tola3804]

Napisane przez katakumba

hehe, pamietam zalew pod lublinem. jako dziecko wychowywalam sie w lublinie, moja babcia zreszta nadal mieszka przy al. raclawickich

Naprawdę?! No proszę. To Twoja babcia mieszka bardzo blisko mnie, bo ja na Sławinku. Całe swoje życie zresztą. Przeprowadziłam się tylko ulicę naprzeciwko.

[katakumba]

Napisane przez tola3804

Naprawdę?! No proszę. To Twoja babcia mieszka bardzo blisko mnie, bo ja na Sławinku. Całe swoje życie zresztą. Przeprowadziłam się tylko ulicę naprzeciwko.

na slawinku mam chrzesnice pol swojego zycia mlodego spedzilam wlasnie tam, bo tam mieszka jedna z 5 siostr mojej babci

melduje ze kolezanka alyiah zaciemnila mi obraz - zdecydowalam sie na opcje ze plamy czerowne z krostkami wyszly polce po mleku, juz sie mialam brac czy to bialko krowie czy laktoza, a ona mi tu wyjechala z teza ze jak polka przez 3 tygodnie "czystego okresu", gdzie plam nie bylo, pila normalne mleko modyfikowane, to to raczej nie jest mleko, tylko jak salomea mowila jaja
idzcie w pierony
nie mozna w aptece albo na ebay kupic jakis testow domoroslych??

[tola3804]

Napisane przez katakumba

na slawinku mam chrzesnice pol swojego zycia mlodego spedzilam wlasnie tam, bo tam mieszka jedna z 5 siostr mojej babci

To może jeszcze mi powiesz, że do jednej podstawówki chodziłyśmy i tak naprawdę znamy się osobiście?

[muminek88]

jestem, ledwo zyje przez te upaly, mam nadzieje ze skurcze sie nie nasila i wytrzymam do cc,date mam na 26, przyjezdza do nas moja chrzestna za tydzien do pomocy bo musze lezec zeby sie calkiem nie zaczelo,dzis bylam do poludnia z malym na dworze bo mamy cien a teraz leze z wentylatorem i sie poce...masakra jakas ...co mnie kusilo na drugie dziecko latem to ja nie wiem :P

[lisey]

Napisane przez katakon

xandra - rany julek, dziewczyno!! wyluzuj!! takie upały a ty tak zasuwasz odpocznij sobie, kawki sie napij, poopalaj sie, książeczkę poczytaj.... ile miłych rzeczy można robić na działce

Karolinka uczy sie poskakiwać. Tzn na razie tylko czasami uda jej się oderwac jedną stopę od ziemi ale tak bosko wygląda jak przykuca, i probuje się wybić jak juz zajarzy jak się to robi to chyba będzie skakała całymi dniami
A jak Wasze dzieciaczki? Opanowały już tą sztukę?

no dobra,pare stron dalej pislaamk wlasnie o tym ze moje dziecko tak sie ostatnio porusza,no to bylo moze nawet na poprzednim wateczku naszymnie pamietam.Gabrys skacze jak zabka,nauczyl sie juz w polandii,i bardzo lubi.Skacze doslownie jak zabka,z miejsca do miejsca,ze sie tak wyraze.No ale w sumie to "normlane"bo jako pierwszy zaczal chodzicwiec i skakac tez zaczal pierwszy,hihihi
no dobra chcialam sie pochwalic
brawo dla Karolinki

Napisane przez xandra78

Ja to miałam dziś pracowity dzień.Mimo choróbska miałam taki napad energii,że wysprzątałam cały domek,pomyłam okna, podłogę umylam ściereczką do naczyć na kolanach, prania tyko dwa w sumie...potem mnie naszo jeszcze(bo już nic nie zostało do sprzątania) trawnik skosić, podlać..no coś mnie siekło zdecydowanie. No czasem tak mam.

Emilka ładnie zasnęła,ale dopiero 40 min temu.Wczoraj też dość poźno poszła spać,ale za to obudziła się ostatecznie o 10.00 (pierwszy raz nad rankiem,czyli nie było nocnej pobudki na szczęście).Może dlatego tak mnie naszło dziś, bo się wyspałam.

A z nosa mi leeeeciiii

ja Cie nie rozumim,no nie rozumim,ty sie ciesz pogoda,spokojem,dzialeczk a itp itd.Ksiazke poczytaj,poopalaj,ewentua lnie uwiedz Tzta,albo siebie samanie haruj,zrob se wakacje,no ja cie prosze

Napisane przez poisone

Dziewczyny, przyznaję się bez bicia, że Wasze opisy dotyczące alergii omijam bo nic z tego nie rozumiem

xandra - jak przeczytałam, ze radzisz muminkowi, żeby wykorzystywała męża, to sobie pomyślałam coś innego oj ja niedobra

no dobra jak sie przyznalas pierwsza to i ja napisze ze mnie sie tak samo skojarzylo,ale musicie nam wybaczyc,my bez chlopa.

dobra na krotko co u nas: upaly,latamy na basenik do psiapsiolki,albo se siedzim na kocyku przed blokiem,dziwiac sasiadownienorm lani ludzie,wola siedziec z dziecmi w domku i wychodzic jak najwieksze slonce a my se siedzim w cieniu i juz.
Byl tz znow na kilka dni,stad milczenie me,teraz sily zbieram na raz nastepny
Zaczelismy walke z nocnikime,jak na razie raz zrobione swiadomie do nocnika atak leje gdzie popadnie,ale to nic,lato to se moze pouzywacApropos jak wy zaczelsyscie,pytam te z sukcesami np.muminek z tego co wiem i chyba jeszcze ktorasnocnik za kazdym razem? na isle sadzacie? czy jak?na sile ne bede bo sie zrazi

chyba tyle,no i z moim zdrowkie nie halo tylko czekam na babcie az wroci z wojazy i uderzam do lekarza,jakies mroczki widze i bynajmniej nie chodzi o serialowych mroczkow,i podwojne widzenie i wogole jakos dziwnie.Az sie boje,musze se sprawdzic cycola bo mialam kiedys cos,moze uroslo i robi mnie w balona?Ech jak ja nie lubie lekarz

scorpionec teraz paszporty sa na rok,przy pierwszym zdaje sie trzeba i dziecko i oboje rodzicow a przy kolejnym,dziecka juz nie trzeba ale oboje rodzice musza podpisac w obecnosci urzednika.nIesttey,chyba ze fajna pani i pozwoli ze jedno bedzie a drugie dojdzie,my tak mielsmy w grudniu,ale to tylko bo byla mila pani.Z dokumentow to aktu urodzenia ja sobie nie przypominam,trzeba wniosek,oplate,dowod znaczy opalty,stary paszport jezeli robicie nowy,2 foty,i chyba wsio
ide konczyc obiad i ide spac z mlodym bo i mnie upal wykancza

[xandra78]

No ja też chętnie posłucham nocnikowych porad.Moje doświadczenia z Angelą nijak się mają do Emilki-u niej wszystko na opak.Myslałam,że będzie ok na działeczce,że bez pieluchy pochodzi,to się nauczy w końcu.A stanęło na tym,że jak Emil a czuję nadchodzące siku, to się krzywi i wstrzymuje, zrobi kilka kropelek, wstrzymuje, potem znów trochę popuści i znów wstrzymuje-no w tak młodym wieku mi mięśnie kegla ćwiczy córa-no nie!
Na pewno nic ja nie boli, bo jak ma pileuchę,to ok.Wczoraj, to tak się długo męczyła i stękała,że się zlitowałam nad nią i założyłam jej pieluchę,żeby już sobie spokojnie siknęła. Ona tak jakby się bała tego.Kupke też tylko do pieluchy zrobi.No co to znaczy i jak to zmienić?? Zawsze ja chwalę,jak siknie np. na podłogę,dziś mnie osikała jak była przy cycolku,tak się stresowała i tez ją pochwaliłam. No nie wiem co robić??

Lisey, Poisone, no Wy jesteście bez chłopów, to Wam wybaczamy sprośne skojarzenia,ale gdyby nie to, to....byśmy się obraziły ostentacyjnie
Poisone, Ty to weź odstaw te kulki,jak chłopa nie ma, bo się wykończysz

[katakumba]

tola, ja spedzalam calutkie wakacje u dziadkow... a normalnie w ciagu roku szkolenego to na slasku mieszkalam

ja z nocnikiem w ogole nie walcze. nawet nie probuje. mloda nie robi tego swiadomie, na widok nocnika to tylko swiadomie wrzeszczy

ale za to bylismy wczoraj w restauracji i myslalm ze padne - polka wziela chusteczke i sobie na kolanach polozyla, potem siorbala przez slomke sok i jak sie skonczyl to poszla do kelnerki z pusta szklanka

ide bo sie obudzila, szybko dzis cos

[drama]

katakumba moja czasem pamięta o nocniku i wtedy mówi "sisi" albo "kupa". Kiedyś nawet powiedziała: "mamo chcę sisi"
Często jak ją rozbiorę do kąpieli, to sobie o tym przypomina Ale jak czasem nic nie zrobi i chce zejść, to jej nie przytrzymuję na siłę. Wiem, że jakby chciała, to by siedziała.

[xandra78]

Rany!!Nareszcie się ten mecz skończył!A u nas jeszcze tata był i sąsiad...samego tżeta to bym wygoniła i bym światło zgasiła,żeby Emila mogła usnąć...A tak, to dopiero zasypia, nucę jej kołysanki, ale jakoś opornie idzie,ech...

Dziś jak kąpałam Emilę, to jej się zachciało siku w wodzie i się złapała za pipkę i zaczęła jęczeć, potem się rozpłakała i natychmiast chciała wyjść. Pewnie jej się bardzo chciało.No już nie wiem, co jej jest.Raczej ją mydełko nie szczypało, bo by od razu po wejściu kwękała...??Nawet jej nie zdążyłam zmyć piany z włosów...

Nie chcę jej męczyć, już się zastanawiam,żeby ją jutro trzymać cały dzień w pieluszce, skoro ma tyle stresu, jak chodzi bez...

Czy jest po co iść do lekarza?? Sika rzadko w sumie, i dużo,więc to nie zapalenie pęcherza czy cewki...Pomóżcie, bo się bidulka męczy...

[muminek88]

ja nie wiem co ci poradzic,moja odkad jestesmjy na dworze i w basenie nejlepiej wszedzie by lał na ziemie i nadal nie chce sam wolac,jak spi to pielucha sucha,czasem sam nocnik nosi, czasem zawola eee,czasem za pozno a mi tak ciezko z tym brzuchem ze czasem juz mam ochotę to olać...

[drama]

xandra a mi właśnie przyszła do głowy taka myśl: może ona słyszała/widziała jak sie złościsz na psa, który narobił gdzieś w mieszkaniu i się teraz boi? Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

muminek odpoczywaj! Już Ci tak niedużo zostało

[xandra78]

Drama, no dałaś mi do myślenia, może i tak być...choć już dawno psa nie karci łam, odkąd jesteśmy na działce,a Emilkę zawsze chwaliłam jak zrobiła gdzieś tam, mówiłam cacy, sliczne siusiu, brawo...

Dziś od samego rana, 20 min po zdjęciu pieluszki już trzyma się za pipcie ( a raczej szarpie skórę) i popłakuje, w końcu jej założyłam tą pieluche, bo nie mogę słuchać jak się męczy.

[scorpionec]

xandra a moze ona ci tak pokauje ze chce siku.. jak zaczyna tak reagować sadzaj na nocnik odrazu..moze to pomoże??

[Paula Szyszka]

hej mamusie ale mam znowu sporo zaległości ale taka piękna pogoda w Tż urlop że ciągle siedzimy u rodziców w ogródku z małym w basenie albo nad jeziorkiem

mały tak kocha wodę że dzisiaj wchodził sam do szyi nad jeziorem aż w szoku byliśmy trafiliśmy na jakąś imprezę nad wodą i Igor jak usłyszał muzykę to zaczął tańczyć

xandra a może Emilka ma coś faktycznie z pęcherzem chociaż wtedy też by ją bolało jak by do pieluchy sikała może spróbuj ją na kibelek sadzać nasz to oszukuje woła że chce siku siada sobie na nocnik i książki ogląda a jak wstaje to najczęściej sika na podłogę za to zaczął się bardzo kibelkiem interesować i jutro jedziemy kupić mu nakładkę ...

czy wasze dzieci też chcą się koniecznie same ubierać?? Igor musi wszystko "siam" jak się nigdzie nie spieszymy to jest ok ale jak trzeba wyjść na umówioną godzinę to masakra bo nie chce żeby mu pomagać muszę mu dawać ubrania 40 min wcześniej a jak się czasami ubierze to m ajtki na spodenki często spodenki w jedną nogawkę no ale koszulkę i sandały już rozpracował

szkoda że od poniedziałku tż do pracy i wracamy d rzeczywistości ehhhh

[asiak1981]

Szok! Ależ Igor samodzielny chłopak!

Ja dziś rano byłam sama w domu przez 2 godziny, więc wykorzystałam je maksymalnie oczywiście sprzątając, poza tym pomyłam okna, wyprałam firanki, rozmroziłam lodówkę, włączyłam pralkę i padłam.

A Kasia sobie trochę plecki spaliła mimo grubej warstwy kremu, paskudne to słońce.

[skylie]

Xandra- mysle ze Drama moze miec racje Moze sprobuj sadzac ja na ubikacje?

Paula, Drama- no nie moge wyjsc z podziwu nad Waszymi dziecmi

[poisone]

katakumba - jestem pełna podziwu dla Poli za to jak się zachowała w restauracji. My jak poszliśmy to kafeterii to musiałam z nią przy dziecięcym stoliczku siedzieć, wszędzie za palec i zaraz mnie do wyjścia prowadziła.

xandra - mi też się nasunęło, że coś moze mieć z pęcherzem, no ale w pieluszce też by ją bolało, więc już nie wiem.
Z jednej strony dobrze by było gdybyś to teraz wykorzystała, że ona pokazuje, że jej się chce siku, ale z drugiej strony jak ma się tak denerwować, to ja bym na jakiś czas zrezygnowała i z powrotem założyła pieluchę.
Moja nie chce teraz wcale siadać ani na nocnik, ani na nakładkę. Pamiętam, że aaliyah jeszcze miała kupić tą nakładkę. Jak u Was?
Tak więc na razie odpuszczam, bo to niepotrzebny stres i u niej i u mnie.
Ale porad nocnikowych też chętnie posłucham, bo na pewno niedługo się przydadzą.

Tak czytam jak Wasze dzieciaczki biegają po trawce i kąpią się w basenie. A u nas, jak pokazałam małej basen to płakała i obchodziła go z daleka (a to taki mały, dziecinny, nie chlapałam tylko polazałam paluszkiem, że jest woda), a jak zdjęłam jej skarpetki, żeby pochodziła po trawie, to z płaczem mi je przyniosła, żeby jej założyć.
Normalnie hrabianka
Jak tak czytam o Igorku Pauli Szyszki, że tak wodę lubi to bym chciała, żeby moja chociaż tak w połowie się wodą zainteresowała.
No i oczywiście dla niego, że sam już próbuje się ubierać. Moja by chciała ale jeszcze jej nie wychodzi.

[LadyM]

Moi wczoraj też dzień basenowy mieli, tym razem nawet to dłużej trrwało, nauczyli sie wchodzić i wychodzić sami więc latali sobie, a to do basenu, a to na kocyk i było super.

Paula brawa dla Igorka, mój Wojtek tylko jedną nogawkę spodni umie zakładać

A dzisiaj pochmurny dzien u nas.