Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2008 ;)

[poisone]

katakon - moja je głównie jajecznice, naleśniki, paróweczkę albo płatki cheerios na mleku. Moja mama mówi, że dziewczynki mogą jeśc dużo jajek, ale trzeba uważać w przypadku chłopców. Już to też gdzieś słyszałam, ale nie wiem dlaczego.

U nas małe sukcesy, bo AŻ tyle je Ale kiedyś dołożywałm jej pomidorka do jajecznicy, to nie tknęła

[Paula Szyszka]

poisone cieszę się z Iga zaczęła jeść mój też od tygodnia je zdecydowanie więcej już nawet wciąga ładnie całą miskę zupy warzywnej, koperkowej, rosołku no i nawet schabowego kotleta wciągnął mam nadzieje że będzie nam już łatwiej z jedzeniem

katakon ja słyszałam tak że jajko można 1 dziennie podawać tak jak scorpioniec napsiała

katakumba ale bym się wkurzyła wrrr dlatego ja jakoś nie lubię kupować na aukacjach wole jakoś kosmetyki sobie sama wybrać sprawdzić...

moje dziecko dostało od cioci takie puzzle http://allegro.pl/puzzle-trefl-baby-...196354521.html główkował 3 dni i już sam potrafi wszystkie układać uwielbia się nimi bawić bardzo Wam polecam fajna zabawka

a teraz się pochwale a co tam ostatnio oddałam do reklamacji do reserved buty ( zaczęły się w środku rozwalać na szwach) czekałam na reklamację no i dostałam odmowę w której było napisane " złe użytkowanie butów niezgodnie z zaleceniami" tak się wnerwiłam i nie przyjęłam odmowy i skrobnęłam im odwołanie od decyzji na całą stronę i dzisiaj dostałam tel że reklamacja przyjęta więc nigdy się nie poddajcie jeśli ktoś wam nie uzna reklamacji

[katakon]

dzięki za odpwiedzi w sprawie jajek

poisone - świetna wiadomość, że Iga tak ładnie już je widzisz, nie było się czym martwić

paula - fajne te puzzle. Chyba takie Karolince kupie
a z reklamacją, to ja często wyrzucam paragony.. muszę się lepeij zorganizować bo jak widać - warto! dla Ciebie za wytrwałość

[scorpionec]

Powiem wam, ze u nas pogodowy armagedon wieje tak ze na spacerze widziałam jak dziewczynie prawie wózek z gondolą przewróciło

wychodziłyśmy z domu to bylo słońce..a za chwilke ledwo za blok wyszłyśmy juz czarne chmury..biegiem apteka warzywniak itp i do domu (moja od urodzenia na wiatr wrazliwa - zapowietrza się) weszlysmy na góre a tu znów słonko ale wieje nadal i to bardzo silny wiatr..

paula moja ma puzle 2,3,4,5 elementowe z teletubisiami i lubi sie nimi bawić ale sama nie bardzo umie ulozyć więc brawa dla Igorka

co do butów to dla ciebie ..moj tz prawie kazde które kupi reklamuje(albo ma pecha albo nie wiem co) i z reguly kase lub nowe dostaje mi sie nie chce i tylko trace na tym

[xandra78]

Paula, no gratuluję przyjęcia reklamacji-to niemały wyczyn, szczególnie jeśli chodzi o buty. Napisz jak możesz, co zawarłaś w odwołaniu-to sie na pewno przyda.
A puzzle fajne, na moją Emilę jeszcze za trudne-także tu znów podziw dla Igorka

Właśnie odnośnie zabawek-ostatnio mam fioła na punkcie zabawek drewnianych.Zaczęło sie od tego,że szukałam w necie dla Emilki klocków, bo ona sporo przedmiotów układa na sobie-pomyslałam,że to dobry kierunke na układanie drewnianych klocków właśnie. Znalazłam kilka stron, z polskimi producentami zabawek z drewna i sa o wilee tańsze niż na allegro-niektóre to dzieła sztuki po prostu.Naprawdę sa niedrogie, więc teraz nie wiem, jakie wybrać.POMÓŻCIE:
http://www.dlapociech.pl/KLOCKI_DREW...NTOW-2439.html
http://www.klocki-drewniane.pl/index...s&x=100212&p=2

http://www.klocki-drewniane.pl/index...s&x=100274&p=2

http://zabawkowy-zagajnik.pl/klocki-...urce=nokaut.pl

http://zabawkowy-zagajnik.pl/klocki-...mida-p-81.html
http://fantastyczne-zakupy.pl/p/364/...i-zabawki.html

http://fantastyczne-zakupy.pl/p/364/...i-zabawki.html

[Salomea1]

Takie drewniane klocki w pudełku plastkowym są na pewno w realu. A moja ma zwykłe drewniane w wózeczku, są tam 2 walce i 2 trójkąty, reszta to sześciany i prostopadłościany i z nich młoda buduje.

[poisone]

niobe - moja ma coś takiego, tylko, że klocki z kołeczkami się puszcza, a nie samochodziki i to uwielbia
http://www.drewniaczek.eu/product-po...mi-Heros-.html
ale ceny tych tu są .. ogromne

[Salomea1]

moja ma podobne do tych, czyste drewniane lakierowane :
http://allegro.pl/klocki-drewniane-5...199256093.html

[scorpionec]

niedawno takie drewniane kolorowe w wiaderkach byly w lidlu.. cena ok 40zł

[Paula Szyszka]

xandra78 w odwołaniu napisałam, mniej więcej :"że nie zgadzam się z powyższą decyzją że buty były prawidłowo użytkowane na co wskazuje ich stan ( są bardzo zadbane z zewnątrz) że materiał w środku został źle zszyty, że jestem stałą klientką tego sklepu i już drugi raz musiałam oddać do reklamacji ich buty ( poprzednia została uznana) co wskazuje na słabą jakoś wykonania itd a na koniec napisałam że mam nadzieję że reklamacja zostanie uznana i nie zmienię swojego dobrego zdania o sklepie reserved coś mniej więcej takiego oczywiście tak ubarwiałam i lałam wodę że wyszło stronę A4Ja zawsze co kupie zostawiam paragony bo ciągle coś reklamuję ale płacę więc wymagam co tam... Co do klocków to ja nie mogę kupić takich Igorowi bo ten ma manie rzucania sobie wszystkiego na głowę więc miał by same śliwy na czole on uwielbia budować z takich dużych mega block. Takie klocki były tydzień temu w lidlu coś na styl tych przedostatnich co podesłałaś ale 150 elementów takie wielkie wiaderko za 49 zł musiałabyś zerknąć jeszcze do jakiegoś dużego lidla może jeszcze będą!

scorpionec u nas też pogoda jest straszna wieje tak że z domu nie da się wyjść byłam z małym na zakupach to ledwo doszliśmy a teraz zrobiło się zupełnie ciemno i zanosi się na deszcz

katakon polecam bardzo puzzle naprawdę fajna zabawa chcemy jeszcze kupić z innymi obrazkami

dzięki dziewczyny za brawa dla Igroka jak to się mówi trening czyni mistrza więc Wasze maluchy też by układały a swoją drogą zauważyłam że Igor bardzo się zmienił. Jeszcze tydzień temu jak coś mu nie wychodziło od razu tym rzucał i stawał się nerwowy a teraz siedzi i układa aż mu wyjdzie

[xandra78]

Kurcze, w relau nie bywamy zbyt często. W tesco były drogie-ponad 60 zł za 60szt, więc nie wzięliśmy...

No i w ogóle mały wybór jest w marketach, czasem nawet nie ma zadnych drewnianych klocków...

Juz sama nie wiem, jakie wybrać?? Ale mam problem,co?

[kasia86eg]

U nas też dziś wietrznie, ale ja lubię chłodniejsza pogodę

ugotowałam dziś rosół bo Kacperek uwielbia, i sie boje, co by burzy nie było,żeby nie skisł bo gorący jeszcze ,niemam jak do lodówki włozyc

co do klocków tez mamy takie drewniane na taczce, ale tą musieliśmy schować , bo młody tak po niej skakał, że co chwile guz na czole, i plastikowe, ale moje dziecko 1-2 dni grzecznie siedziało i układało, teraz głównie służą do tego, że je zbiera i nam za łóżko wrzuca teraz samochodami się bawi układa je sobie , jeździ

no nic zmykam trochę odpocząć póki młody śpi, miłego dnia Kochane

[xandra78]

Kasiu, dzięki za info-właśnie się zdecydowałam na klocki we wózeczku właśnie, ale uświadomiłaś mi,że to niezbyt mądry pomysł.Emila na pewno też by chciała sobie z tego wózka zrobić wrotkę, więc nie będę kusić losu.

U nas też mały huragan, wszystko fruwa, zastanawiam się, czy pranie wieszać, czy nie będę po sąsiadach szukać.Ale może szybciej wyschnie

[Salomea1]

xandra - moja po tym wózeczku nie skacze. Albo wozi klocki, albo na nim buduje zamki

[Gosiaczek1211]

A u nas pod górkę. Mati od piątku miał/ma biegunkę. W zasadzie już wczoraj mialam nadzieję, że się skończlo ale jednak nie. W sumie teraz widzę, że nie jest to typowa biegunka, bo nie robi po kilka razy po cale pieluchy wodnistej kupy. Wygląda to raczej jakby ktoś maznął pędzlem po pieluszce i zostal ślad. Do tego strasznie to śmierdzi. Zaraz jak wstanie to idziemy do lekarza bo już się martwię. Naczytalam się o biegunce pędraków i szczerze mówiąc to ja już mu diagnoze postawilam - zobaczymy co lekarz powie. Trzymajcie kciuki swoją droga dobrze się dowiedzieć, że taka biegunka wystepuje - ja do tej pory nie wiedzialam a faktycznie jedno z opisu się potwierdza, w diecie mojego dziecka malo jest tluszczów a więcej owoców. I pewnie tu jest przyczyna.

[Salomea1]

Gosiaczek - i jak po wizycie? Nie wiedziałam,że jest taka biegunka, ale mumienk miała ja właśnei stwierdzona. Pamietasz jak mówiła,ze zaczeła dodawać do potraw oliwy?
Odkąd jest Marta to do zup dolewam odrobinę oliwy lub masła. Zawsze wydawało mi sie,ze tak tzreba,zeby wszystkie witaminy się wchłonęły do organizmu, a tu jak widać są jeszcze inne wskazania.

A Mati nie je masła? To z czym kanapki robisz?

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

mała82- proszę nie uciekać i napisac co u Was?

[Paula Szyszka]

Gosiaczek1211 koniecznie napisz jak po wizycie u lekarza mam nadzieję że to nic poważnego

xandra78 moj to pewnie by wsiadał w ten wózek odpychał się rękami i jeździł bo tak mi ciągle robi z plastikowym pudłem na kółkach na zabawki takie ma pomysły aż strach. ostatnio jeździł samochodem takim do odpychania na stojąco jak na hulajnodze jak ja to zobaczyłam to aż mi się ciepło ze strachu zrobiło

kasia86eg teraz dużo odpoczywaj póki tylko możesz

[muminek88]

Napisane przez asiak1981

I mam taka malą nowinę- Kasia będzie miala rodzeństwo! Wczoraj ujrzalam na tescie piękne 2 kreseczki!

nastepne gratulacje i usciski

Napisane przez xandra78

Macie jakieś fajne pomysły na coś do upichcenia z ugotowanych ziemniaków-zostało mi z obiadu? Oprócz knedli i kopytek rzecz jasna, jakieś placki może??

rosti...do ciasya dodaje przecier pomidorowy...pycha!!!!!al bo placki góralskie

Napisane przez Salomea1

[

Marta chyba zaczyna przechodzic bunt. Jak coś jest nie po jej mysli wpada w histerie. Wcześniej myślałam,ze urządza mi awantury, ale przy tym co sie teraz dzieje tamtoo to było tylko lekkie niezadowolenie. No i ludzie się na mnie jak na idiotke patrzą jak młoda wyje i rzuca sie na kolana. Dobrze,że się na chodnik nie kładzie. A ja ją olewam i czekam aż jej przejdzie, chyba troszkę zaczyna docierać,ze krzykiem nic nie wskóra. Raz nawet próbowała mnie ze złości walnac w twarz. Ale trza byc twardym.

to sie ciesz ze sie nie kladzie bo moj tak, i nie idzie mu wytlumaczyc ze nie moge go non stop nosic :P

Napisane przez Gosiaczek1211

A jak Wasze dzieciaczki znoszą dłuższe podróze samochodem??

źle,bo po pol godz, nie chce niczym sie zajac wiec jak jedziemy do de to zawsze w nicy bo bym zwariowala, bo i tak zasypia o ok 2 godz od wyjazdu wiec musze sie nieźle nameczyc zeby go uspac a on ma czujnik ruchu w 4 literach i zawsze co msuimy gas tankowac to on sie budzi :/

Napisane przez katakon

Ale mam pytanie, ile jajek dziecko może zjeść w ciągu tygodnia? trzymać się sztywno tego co podają?
Chodzi o to, że Karolinka gdzieś od tygodnia na kolację tylko jedno chce jeść: jajko. A wygląda to tak, że staje przy lodówce, woła: "Mama! am! jojo!" I tylko jajecznica wchodzi w grę. Z jednego jajka za mało, więc robię z dwóch, ale kurcze ile można....
I tylko na koalcję. Na śniadanie zje spokojnie coś innego.
Czekam aż jej minie ta faza, ale się zastanawiam czy nie za dużo tego dobrego

ja mojemu do jajka wkruszam chleb bo tez mu z 1 malo a jak jest jajo to chleba nie ruszy



[QUOTE=Paula Szyszka;21623895]
z raną juz ok, byl to wrosniety wlos i jak wylecial z ropa to po 2 mdniach bylo ok...

Łukasz malo spi ale nie placze wiec żyję, w nocy spi max 4 godz min 2 wiec jakos daje rade, Szymek nadal zafascynowany bratem, ja gubie kg i dzis farbnelam wloski zeby na max krecic meza bo od jutra koniec postu A zeby nie bylo mi za latwo to w poniedzialek jak maz mnie zabral na romantyczny wieczor we 2 to skrecilam kostke :P

[xandra78]

Napisane przez muminek88

rosti...do ciasya dodaje przecier pomidorowy...pycha!!!!!al bo placki góralskie

Do jakiego ciasta? Proszę o dokładniejszy przepis i na te placki góralskie tez

No i proszę, jak Ci się Muminku wszystko pięknie ukłąda-no nie licze tej kostki, nie może być przecież zbyt łatwo. Teraz weź męża w obroty i świat będzie jeszcze piękniejszy

Gosiaczku, jak po wizycie? A w ogóle, to lekarz może stwierdzić jaki jest powód biegunki bez badań??

Moje dziecię (młodsze) się rozszalało i dopiero teraz tz ja usypia. No takiego pałera dostała,że nie było sensu jej wcześniej kłaść.
Ja juz dostaję powakacyjnej chandry-jest zimniej, teraz będzie padało-no juz jestem zasępiona.
W dodatku od wczoraj studiuję nowy katalog IKEA i to też mnie nie pociesza,że nie mogę kupić wszystkich przydatnych rzeczy.
Ale przynajmniej kupiłąm Emilce klocki, o te:
http://www.klocki-drewniane.pl/index...s&x=100212&p=2
Ja jak coś postanowię kupic przez neta, to cały dzien siedze i szukam najkorzystniejszej oferty. Tak mi się spodobały te drewniane zabawki,że na pewno pokupuję je dzieciaczkom w rodzinie na zbliżające się urodzinki

[Gosiaczek1211]

Niby nie jest źle ale ja mam wątpliwości co do diagnozy. Babka wykluczyla biegunkę pędraków. Póki co uważa, ze to wirusowe. Kazala mleko zmienić chwilowo na Bebilon Comfrt bo mniej laktozy ma, do tego LacidoBaby /daję już dluższy czas/ + Lacidoenter. No i jeśli za dwa dni nie będzie poprawy to mam mu podać Nifuroksazyd. Posiew kału musialam sama zaproponować bo by chyba na to nie wpadla. Niby nie jest źle ale dla mnie to i tak masakra. Pojechaliśmy do tesco po mleko, wyjmuję Matiego z samochodu i czuję kupę - no i przebieranie na parkingu. W tesco znowu smrodek ale już dojechaliśmy do domu i do kąpieli. Co prawda niewiele tego bylo ale tak czy siak coś na rzeczy jest. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mleka na noc wypil 40ml a normalnie Bebilonu spijal po 240-260 ml. No i jeszcze jedna niespdzianka w pieluszce byla przed snem. Masakra

Salomea kanapki smaruję maslem ale moje dziecko rzadko je
kanapeczki. U nas jedna kromka chleba to min. 1/2h jedzenia więc czasem nie mam poprostu siły i ochoty na takie karmienie teraz też będę dolewać oliwę do zupek bo strachu się najadlam strasznego. Mam tylko nadzieję, że uda nam się szybko wrócić do normalnego trybu czyli 1 kupka dziennie rano. Kurcze nigdy nie mieliśmy problemu z kupami a tu nie wadomo skąd takie coś.

Wybaczcie, że nie odpisuję ale nie mam sily. Liczę tylko na to, że jutro będzie lepiej. Buziaki

[jo@n@]

Xandra moskole czyli góralskie placki https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=528

[poisone]

salomea - moja w ogóle nie je kanapek. Czasami weźmie kawałek suchego chleba i z dwa razy ugryzie. Może jej zrobię placki ziemniaczane

[scorpionec]

gosiaczek Nifuroksazyd wam kazała brać?? Hmn to dośc silny lek i w tabletkach w dodatku (chyba ze jest syrop dla dzieci? ew rozcieranie tabletek).. z resztą ulubiony mojej teściowej (co jakis czas przynosi)..

a próbowałaś dac małemu smectę ?? u nas zadziałała odrazu.. juz po pierwszej saszetce poprawa byla znaczna.. jeszcze mozna dawac ten plyn z elektrolitami do picia..tylko zapomniałam jak on sie zwie...

xandra ja chce katalog ikea! zbieram wszystkie juz chyba z 10 lat.. serio to dobre źródło inspiracji

co do kanapek to moja zjada wszystko co ma na kanapce i zlizuje masło pieczywo zostawia ew zje 2-3 kęsy... a potem idziemy do piekarni to zjada suchą bułkę..

[katakon]

Gosiaczek - ojej! biedny Mati... mam nadzieję że szybko wróci wszystko do normy

Muminek - ty to masz przygody dziewczyno Ale dbać o sieie tzreba, jak najbardziej pochwalam nei tylko dla męża ale też dla siebie.

u nas "jojo" to musi byc WYŁĄCZNIE jajecznica (z odrobiną mleka, wtedy jest taka bardziej aksamitna). Pomidor lubi ale oddzielnie. Tak samo chleb. Jojo to jojo! i basta.

Karolinka ma nadal liche włoski, jednakżę grzywka już jej do oczków wpada, chociaż zaczesuję ją na bok. Nistety nadal nie toleruje spinek czy gumek. Ani na sekundę! w ogóle zaczyna sie problem z czesaniem bo się jej włoski kręcą z tyłu... ech, mały rozczochraniec mi bega po domu

lisey - a ty do nas zaglądasz?

[xandra78]

Gosiaczku, nie denerwuje się, może zalecenia lekarki podziałają.Zdrówka dla Matiego
Katakon, no Emilka też jest rozczochrańcem, nawet mam wrażenie,że takie cieńkie włoski gorzej sie rozczesują i bardziej plączą.

Ja dziś własnie robiłam na śniadanie placki ziemniaczane, ale Emila zjadła może pół jednego.Ona za bardzo za plackami nie przepada, nawet na słodko...

Dzis u nas cieplej, wiatr sie przynajmniej uspokoił...
Znów nie mam pomysłu na obiad.Poprzeglądam Wasze przepisy, może ta kartoflanka??

[Gosiaczek1211]

Dzięki mamuśki za dobre słowo poprawy nie ma - jak bylo tak jest. Rano zaleconego mleka nie wypil, po pierwszym lyku jak tylko poczul smak od razu oddal mi butelkę. Zdesperowana zrobilam mu zwykly Bebilon i wypil prawie wszystko. Nie udalo mi się dowieźdź kalu do badania bo za późno zrobil kupkę. Zebralam do pojemniczka i czeka do jutra w lodowce. Dzwonilam też do lekarza, który jest u nas w mieście bardzo ceniony za szybkie i trafne diagnozy, zapytać jakie badania kalu powinnam wykonac. Powiedzial, że na stopień strawienia i posiew. Szkoda tylko że min. 5 dni czeka się na wyniki bo będę się ciągle stresować co to może być.

scorpionec Nifuroksazyd mamy w syropie i w sumie dziwi mnie też to, że bez wyników badań daje lek na bakterie jak nie wie co jest na rzeczy. W sumie kazala z podaniem poczekać 2 dni i jak nie będzie poprawy to podać ale ja i tak się zastanawiam czy warto smecty nie dawalam a być może powinnam i chyba kupię w końcu choć już się boję jak on to wypije

[Salomea1]

gosiaczek - smectę spróbuj podac strzykawką, a mleko to moze zmieszaj np. 2 porcje nowego i reszta starego i może się Mati przestawi.

A ja miałam dzisiaj ambitny plan zebrać mocz Marty do woreczka i na planie się skończyło. Młoda jak zobaczyła ze mam woreczek a ona bez pieluchy od razu skumała o co chodzi i nie dała sobie nakleić. Jak tylko złaożyłam jej pieluchę wzieła papierek z woreczka i poszła naklejać lalce.

[JaGaaaa]

Napisane przez scorpionec

gosiaczek Nifuroksazyd wam kazała brać?? Hmn to dośc silny lek i w tabletkach w dodatku (chyba ze jest syrop dla dzieci? ew rozcieranie tabletek).. z resztą ulubiony mojej teściowej (co jakis czas przynosi)..

a próbowałaś dac małemu smectę ?? u nas zadziałała odrazu.. juz po pierwszej saszetce poprawa byla znaczna.. jeszcze mozna dawac ten plyn z elektrolitami do picia..tylko zapomniałam jak on sie zwie...

xandra ja chce katalog ikea! zbieram wszystkie juz chyba z 10 lat.. serio to dobre źródło inspiracji

co do kanapek to moja zjada wszystko co ma na kanapce i zlizuje masło pieczywo zostawia ew zje 2-3 kęsy... a potem idziemy do piekarni to zjada suchą bułkę..

Nifuroksazyd dla dzieci jest w syropku - okropnie żółty i nie do usunięcia w praniu Ale jeśli infekcja jest bakteryjna to działa super. Tylko trzeba go podawać kilka dni, nawet po ustąpieniu objawów. Chyb anie jest jakimś silnym lekiem...ale jest na receptę.

Smecta jest dobra, u nas nie natychmiastowo ale w końcu pomagała Ja dodawałam do mleka i pił - ewentualnie rozgniatałam z bananem

Płyn z elektrolitami to Orsalit. Ale jest obrzydliwy a jak Mati taki wybredny to nie wypije.

Mój synek też najbardziej lubi suchy chleb a szynkę oddzielnie - w kosteczki i nabiera sobie wykałaczką

[scorpionec]

podobno smecty nie powinno dawac sie z mlekiem..bo z jakichś powodów nie dziala wtedy najlepiej.. ja podałam w herbtce i wypiła bylam w szoku..u nas teraz tez rzadkie kupska bo kolejna 3 na topie... i wlasnie wczoraj i dzis dawalam smecte


niobe czy karola juz testowała te butki z deichmana?? bo iga juz tak i one piszczą trochę.. i sie zastanawiam czy one wszystkie tak mają??

[JaGaaaa]

A widzisz, nie wiedziałam... Może dlatego działała średnio

My trójki mamy już wszystkie, od kilku miesięcy. Teraz czekamy na piątki. I co szymon ma gorszy dzień (a ostatnio dosyć często ma) to zwalam na zęby. I dni kiedy mi nie je (dziś tylko mleko 2 razy zjadł ) też wpisuję w zęby... Ale czy słusznie...kto wie...?