Leczenie prywatne a NFZ

[letnieprzygody]

Przez dłuższy czas leczyłam się prywatnie u dermatologa. Teraz, żeby obniżyć koszty, chciałabym zmienić lekarza i iść na NFZ. Czy jest jakakolwiek opcja, żeby lekarz NFZ pobrał sobie dane z mojego prywatnego leczenia? Jakaś baza danych albo coś w tym stylu? Czy konieczny jest wydruk dokumentacji medycznej?

[Parabelka]

Musisz skserować dokumentację od prywatnego .

[DionizekRabel]

ja zawsze chodze na nfz i nie place nic chyba ze chcesz szybciej to prywatnie bo na nfz kolejki

[dancia888]

Ksero dokumentów i kartoteki - masz do tego prawo

[DionizekRabel]

możesz to normalnie zrobić w rejestracji żeby skserować swoją kartę zdrowotną

[cocacoola]

Częściej leczycie się prywatnie czy korzystacie z NFZ? Wiadomo, ze jak człowiek chory to czekać nie może, dużo osób narzeka, ze kolejki nie mają końca. Ja w końcu skorzystałam z xxx to prywatny szpital, jak nie ma się wyjścia to się płaci. I jaki jest sens istnienia NFZ?

[ImpressiveBody]

Leczyłam się prywatnie dopóki w pracy miałam abonament z LUX Med. teraz niestety zmieniłam pracę i zwyczajnie mnie nie stać

[nalllka]

Ja wole opcje prywatnie.

[ellish]

jesli to zwykle przeziebienie i jednak potrzebuje lekarza to pojde na to NFZ. Ale jesli potrzebuje pojsc do specjalisty lub na jakiekolwiek badania, nawet krwi to juz prywatnie.

[Faxu]

Napisane przez ellish

jesli to zwykle przeziebienie i jednak potrzebuje lekarza to pojde na to NFZ. Ale jesli potrzebuje pojsc do specjalisty lub na jakiekolwiek badania, nawet krwi to juz prywatnie.

Ja dokładnie tak samo.
Prywatnie (poza brakiem kolejek) jest o tyle dobrze, że z lekarzem da się dogadać, nie olewa tego co mówię. Na NFZ zawsze jest "ja jestem panem, jak się pani coś nie podoba to wypad".

Też nie bardzo rozumiem ideę istnienia NFZ, skoro to tak działa... Lepiej by było, gdyby ludzie zamiast na NFZ płacili na jakieś prywatne ubezpieczenia i z tego leczyli się prywatnie.

[Dana34]

Ja na szczęście dzięki mojemu partnerowi mam ubezpieczenie prywatne i naprawdę dobrze jest mieć taki spokój z tyłu głowy że jak coś się stanie to ma się lekarza praktycznie od razu. No i oczywiście badania. Na NFZ nie chodzę.

[ellish]

Napisane przez Dana34

Ja na szczęście dzięki mojemu partnerowi mam ubezpieczenie prywatne i naprawdę dobrze jest mieć taki spokój z tyłu głowy że jak coś się stanie to ma się lekarza praktycznie od razu. No i oczywiście badania. Na NFZ nie chodzę.

Obejmuje też szpital? Bo ja kiedyś zastanawiałam się nad podobnym ubezpieczeniem ale zrezygnowałam, gdy się dowiedziałam ze to tylko dostęp do internisty, specjalistów itp ale juz szpital NFZ to nie. Jakbym potrzebowała hospitalizacji to juz osobno płacę, a te rachunki są wysokie.

[SzalonaWiola]

Napisane przez nalllka

Ja wole opcje prywatnie.

A ja nie narzekam na NFZ. Jestem honorowym krwiodawcą i wchodzę bez kolejki. Może troche lepiej jest ze specjalistami..

[ellish]

Napisane przez SzalonaWiola

A ja nie narzekam na NFZ. Jestem honorowym krwiodawcą i wchodzę bez kolejki. Może troche lepiej jest ze specjalistami..

widocznie nie chorowalas na nic powaznego, to nie masz na co narzekac. Dopoki zdrowie nie upadło, to nie rozumialam psioczenia na NFZ. Pozniej jak juz zdrowie siadlo, to dopiero przejrzałam na oczy.

A takie pytanie, na badania obrazowe tez masz bez kolejki i do specjalistow?

[Marrmur]

Kiedyś usiłowałam zarejestrować się do endokrynologa...następny termin za pół roku

[ellish]

Napisane przez Marrmur

Kiedyś usiłowałam zarejestrować się do endokrynologa...następny termin za pół roku

to nie tak zle, ja mialam kiedys za 14 miesiecy
Za pol roku to mialam prywatnie...