Bylam- Jestem- Chce byc AU PAIR vol VIII

[katrina1991]

o raju... wole nie myslec ile razy bylo o wlos od takiej sytuacji u mnie... nawet skarzylam sie roux... mimo ze wiele rzeczy mi sie nie podoba, nie wchodze im na droge, wole przemilczec... napewno nikomu nie jest latwo na poczatku... mi bylo baaaardzo trudno, bo jestem osoba raczej wstydliwa i zamknieta w sobie, a tu obce miejsce, obcy ludzie, obcy kraj, obcy jezyk... tyle razy do nich szlam myslac'' acha, zaraz bede sie pakowac" ale probuje ich zrozumiec i jakos daje rade... chociaz nie jest to latwe...

[kejttt82]

Napisane przez verkasok

Kasieńka_666 Ja nie powiedziałam, im że ich dziecko jest źle wychowane, tylko że dziś np. była mala nie grzeczna. Powiedzialam, że prosiłam ją by umyła zęby a tego nie zrobila. I poszłam grzecznie porozmawiać, bo to nie pierwszy incydent. Powiedziałam, że mnie nie słucha, że nie potrafię do niej dotrzeć, i czy możemy wymyślić jakieś rozwiązanie, albo czy mogą z nią porozmawiać. A ona na mnie wyskoczyła, opieprzyła i kazała się pakować. Nie zrobilam nic złego.

No to strasznie zareagowala... moze sie jeszcze zreflektuje i Cie przeprosi za swoja reakcje, a jak nie no to moze i lepiej ze juz Cie tam z nimi nie bedzie. Podziwiam dziewczyny, ktore wyjezdzaja do kraju ktorego jezyka nie znaja. Ja bym sie chyba nie zdecydowala no bo jakos trzeba sie przeciez z tymi dziecmi porozumiec, ja do mojej malej ktora miala 10 miechow jak przyjechalam caly czas nawijalam nawet jesli ona nie potrafila mowic, w sumie nadal nie potrafi

Mialam podobna sytuacje dwa razy. Najpierw pojechalam do Hiszpanii, tam mialam kurs ale i tam sie wkurzalam ze nie wiem co do mnie ludzie mowia i ze nie moge sie wyslowic a drugi raz mieszkalam z moim ex italiano we Wloszech a jego rodzina i przyjaciele zero po angielsku i na dodatek gadali jeszcze w lokalnym dialekcie no ale po dwoch miesiacach siedzenia tam i samodzielnej nauki jakos zaczelam swoje pierwsze dluzsze zdania sklecac

ooo Kasienka_666 jak tam Twoja nowa familia?

[KatusKatus]

verkasok to przykre, że tak się potoczyła zwykła rozmowa o dzieciach... Niestety na przerośnięte ego rodziców, którzy nie przyjmują słowa krytyki o swoich pociechach, nic nie poradzisz.
Szkoda, że przygoda z au pair zakończyła się zanim jeszcze się zaczęła ale jest i druga strona medalu - od takich ludzi najlepiej ewakuować się jak najszybciej! Nie wiadomo jakie potem hostka robiłaby problemy...
Ściskam Cię mocno i życzę spokojnego powrotu do domu


A ja się wciąż pakuję. Stoję nad tą walizką i kręcę głową, co powinnam jeszcze tam włożyć. Zaraz biorę się za pakowanie kosmetyczek- to będzie naprawdę zabawne.
Poradźcie dziewczyny, gdzie włożyć prostownicę? Do podręcznego czy rejestrowanego?
Słyszałam, że czasem mogą być jakieś problemy z kablami (?). Czy to tylko moje niepotwierdzone info?
Lecę wizzairem, z pyrzowic.

[kasia_no87]

Napisane przez Dojota

Czy jest jakas au pair z londynu (najlepiej polnoc) co mialaby ochote sie gdzies poszlajac?jestem tutaj tydzien i czuje,ze sie mecze... nie mam znajomych,chicialabym miec jakies mile chwile z tych wakacji...

chyba bedzie jakies spotkanko wizazowe w sobote, jak jestes chetna to napisz mi na priva dane do fb

[kejttt82]

Kasia jest plan zeby isc w piatek do KOKO nie w sobote

a wlasnie Rielka to chyba jest mowa o tym samym KOKO, ono jest niby na Camden ale ze stacji Mornigton Crescent jest blizej dojsc. Mnie akurat muza sie bardzo podoba bo graja indie rockowe kawalki W ten piatek maja grac
Kreayshawn / Transfer / [ ME ] -


cokolwiek to jest, ja jestem otwarta na poznawanie nowej muzy

[ojp]

Napisane przez kasia_no87

chyba bedzie jakies spotkanko wizazowe w sobote, jak jestes chetna to napisz mi na priva dane do fb

Napisane przez kejttt82

Kasia jest plan zeby isc w piatek do KOKO nie w sobote

a wlasnie Rielka to chyba jest mowa o tym samym KOKO, ono jest niby na Camden ale ze stacji Mornigton Crescent jest blizej dojsc. Mnie akurat muza sie bardzo podoba bo graja indie rockowe kawalki W ten piatek maja grac
Kreayshawn / Transfer / [ ME ] -


cokolwiek to jest, ja jestem otwarta na poznawanie nowej muzy

Indie rock

Nie możecie poczekać jeszcze na mnie ? Ja też chcę iść się pobawić z Wami

[kasia_no87]

Napisane przez kejttt82

Kasia jest plan zeby isc w piatek do KOKO nie w sobote

a wlasnie Rielka to chyba jest mowa o tym samym KOKO, ono jest niby na Camden ale ze stacji Mornigton Crescent jest blizej dojsc. Mnie akurat muza sie bardzo podoba bo graja indie rockowe kawalki W ten piatek maja grac
Kreayshawn / Transfer / [ ME ] -


cokolwiek to jest, ja jestem otwarta na poznawanie nowej muzy

kejt ja w piatek nie moge, mam bbs u mojej rodzinki. A oni raz na pol roku wychodza i mowili mi juz 2tyg temu wiec nie mam wyjscia

Ale jak juz wroce z pl to chetnie sie gdzies wybiore, ostatnio w klubie jakis miesiac albo dwa temu bylam...

[rielka90]

Napisane przez kejttt82

Kasia jest plan zeby isc w piatek do KOKO nie w sobote

a wlasnie Rielka to chyba jest mowa o tym samym KOKO, ono jest niby na Camden ale ze stacji Mornigton Crescent jest blizej dojsc. Mnie akurat muza sie bardzo podoba bo graja indie rockowe kawalki W ten piatek maja grac
Kreayshawn / Transfer / [ ME ] -


cokolwiek to jest, ja jestem otwarta na poznawanie nowej muzy

mozliwe ja mowie zawsze camden majac na mysli koko bo ja jade os polnocnej strony camden takze z innej strony. bylam tam ponad 1.5 roku temu ostatni raz mozliwe ze sie dj zmienil. zapamietalam jedno: radiowe hity ( cos w desen capital.fm tak dla zainteresowanych).

Napisane przez ojp

Indie rock

Nie możecie poczekać jeszcze na mnie ? Ja też chcę iść się pobawić z Wami

madziu przyjedziesz i z Toba obalimy nie jedno

Dojota - a gdzie mieszkasz dokladnie w tej polnocnej czesci?

[marrrta111]

Napisane przez Dojota

Czy jest jakas au pair z londynu (najlepiej polnoc) co mialaby ochote sie gdzies poszlajac?jestem tutaj tydzien i czuje,ze sie mecze... nie mam znajomych,chicialabym miec jakies mile chwile z tych wakacji...

ja północno-zachodni (Watford) i też bym w końcu gdzieś wyszła

[kejttt82]

Napisane przez kasia_no87

kejt ja w piatek nie moge, mam bbs u mojej rodzinki. A oni raz na pol roku wychodza i mowili mi juz 2tyg temu wiec nie mam wyjscia

Ale jak juz wroce z pl to chetnie sie gdzies wybiore, ostatnio w klubie jakis miesiac albo dwa temu bylam...

OOO nie Kasia, ja mam za to w sobote babysitting :/ A jak pasuje innym dziewczynom? No i mozna tez wyjsc w niedziele gdzies jesli chodzi o KOKO to w piatki jest taniej do 23 5f, po 23 7f i jeszcze napisali malymi literkami na plakacie ze pierwsze 100os wchodzi za free a do 22.30 za 2f

Ja ostatni raz bylam w styczniu, i w sumie nie pamietam tych radiowych hitow, moze rzeczywiscie byl inny dj

No wlasnie Magda jak przyjedziesz to w Twoj pierwszy piatek wyskoczymy gdzies i oblejemy Twoj przyjazd

Btw. Kasia to od kiedy do kiedy jestes w PL? Ja w kolejny weekend jade z hostami do Kent wiec nigdzie nie wyjde :/

[donia13071991]

Napisane przez KatusKatus

A ja się wciąż pakuję. Stoję nad tą walizką i kręcę głową, co powinnam jeszcze tam włożyć. Zaraz biorę się za pakowanie kosmetyczek- to będzie naprawdę zabawne.
Poradźcie dziewczyny, gdzie włożyć prostownicę? Do podręcznego czy rejestrowanego?
Słyszałam, że czasem mogą być jakieś problemy z kablami (?). Czy to tylko moje niepotwierdzone info?
Lecę wizzairem, z pyrzowic.

ja mialam w rejestrowanym

[Dojota]

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Mieszkam na East Finchley.

[kse]

Napisane przez katrina1991

o raju... wole nie myslec ile razy bylo o wlos od takiej sytuacji u mnie... nawet skarzylam sie roux... mimo ze wiele rzeczy mi sie nie podoba, nie wchodze im na droge, wole przemilczec... napewno nikomu nie jest latwo na poczatku... mi bylo baaaardzo trudno, bo jestem osoba raczej wstydliwa i zamknieta w sobie, a tu obce miejsce, obcy ludzie, obcy kraj, obcy jezyk... tyle razy do nich szlam myslac'' acha, zaraz bede sie pakowac" ale probuje ich zrozumiec i jakos daje rade... chociaz nie jest to latwe...

masz racje, czasami lepiej nie zaogniac sytuacji. niby au-pair jest rownoprawnym "czlonkiem rodziny", ale w wielu sytuacjach lepiej siedziec cicho

[Kasieńka_666]

Napisane przez kejttt82

ooo Kasienka_666 jak tam Twoja nowa familia?

Familia ok
Tzn. jestem u samotnego tatuśka
Jest super
Troche dziwak ale do zniesienia

[2018070520180950]

a jak gotowanie ci idzie?

[kasia_no87]

Napisane przez kejttt82

OOO nie Kasia, ja mam za to w sobote babysitting :/ A jak pasuje innym dziewczynom? No i mozna tez wyjsc w niedziele gdzies jesli chodzi o KOKO to w piatki jest taniej do 23 5f, po 23 7f i jeszcze napisali malymi literkami na plakacie ze pierwsze 100os wchodzi za free a do 22.30 za 2f

Ja ostatni raz bylam w styczniu, i w sumie nie pamietam tych radiowych hitow, moze rzeczywiscie byl inny dj

No wlasnie Magda jak przyjedziesz to w Twoj pierwszy piatek wyskoczymy gdzies i oblejemy Twoj przyjazd

Btw. Kasia to od kiedy do kiedy jestes w PL? Ja w kolejny weekend jade z hostami do Kent wiec nigdzie nie wyjde :/

Od 16 lipca do 7 sierpnia jestem w pl

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Dojota

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Mieszkam na East Finchley.

chcesz sie spotkac z nami w sobote na jakis lunch albo kawe?

[Kasieńka_666]

Gotowanie...
póki co mam jedną kolację za sobą.
zobaczymy jak dalej będzie szło

[niquolle]

Napisane przez kejttt82

Kasia jest plan zeby isc w piatek do KOKO nie w sobote

zazdroszczę Wam tego KOKO.. jak mieszkałam w Londynie miałam okazję raz tam być
camden fajna dzielnica.. kupiłam tam moje kolorowe kalosze, które mam do dziś i je uwielbiam

[norsk_kvinne]

Czesc dziewczyny
Kasia pisala mi wczoraj ze ktos z was chodzi do walkabout w sheperd's bush ja jestem tam czesto w piatki bo jes mniej ludzi i mozna sobie swobodniej potanczyc, jest karaoke z zespolem dlatego malo ludzi przychodzi bo im sie to nie podoba ja mam 2 powody zeby mi sie podobalo pierwszy to pan gitarejro a drugi to podloga sie nie klei jak w soboty i niedziele jest czym oddychac i nawet mozna znalezc stolik jak sie w miare wczesniej przyjdzie ale ja wole dylac w rytm rock and rolla i potem DJ

milego dnia

[roux666]

Bry !


Wczoraj Was czytalam, ale bylam taka padnieta lataniem za moimi dietowymi produktami, ze nawet nie wiem, kiedy usnelam przy kompie :P


kurka, troche mnie zasmucila Verka....

Strasznie mi przykro, ze musialas tak trafic. Chcialas dobrze, zaczelas ladnie rozmowe ( Mam nadzieje, ze nie masz wyrzutow sumienia! Jesli dziecko jest niegrzecze, nie slucha sie lub jesli Wam jest ciezko nawiazac porozumienie z nim NALEZY porozmawiac o tym z rodzicami! I absolutnie to nie jest atak narodzica, tylko...kurcze...20 letnia dziewczyna nie ma 5letniego doswiadczenia z roznymi dziecmi i nie wie najzwyczajniej w swiecie jak sobie czasem poradzic!).
Nie rozumiem reakcji Twojej hostki, naprawde....Szkoda, ze tak sie historia skonczyla.

Ale, jako ze kazda nawet najgorsza sytuacja ma swoje plusy- przynajmniej nie musisz sie juz meczyc w tej rodzinie. Bardzo ladnie zrobilas, ze sie postawilas i ze mialas odwage choc zaczac rozmowe i powiedziec swoje zdanie. Brawo!


Jakie masz plany? Chcesz wracac do domu? Moze chcialabys zaryzykowac i znalezc cos jeszcze?




Ta pogoda mnie dobija. Pada i jest zimno. Odkad przyjechalam;(
Nic to, wykorzystuje ten paskudny czas na zalatwianie roznosci. Juz mam za soba dentyste, jeszcze czeka mnie jedna wizyta u niej, fryzjer, gin, kilka rzeczy w urzédach ii ..mam nadzieje, ze do tego czasu jakies slonce wyjdzie, bo ja nawet ciuchow i butow na taka pogode nie mam LOL

[katrina1991]

wczoraj bylam z hostem w kinie na transformatorach... wywiozl mnie na druga strone paryza zebym mogla zobaczyc ten film po angielsku cos tam zrozumialam, nie no duzo zrozumialam... wrocilismy dzisiaj... o 1 w nocy... ale fajnie bylo

[Dojota]

Napisane przez kasia_no87

Od 16 lipca do 7 sierpnia jestem w pl

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


chcesz sie spotkac z nami w sobote na jakis lunch albo kawe?

Jeszcze nie wiem jak to bedzie wygladal moj dzien w sobote,bo host mi mowil cos ,ze bede musiala sie zajac dziecmi-ale nie wiem jeszcze od ktorej do ktorej.
A gdzie sie spotykacie?

[Kasieńka_666]

Napisane przez roux666

Bry !


Wczoraj Was czytalam, ale bylam taka padnieta lataniem za moimi dietowymi produktami, ze nawet nie wiem, kiedy usnelam przy kompie :P


kurka, troche mnie zasmucila Verka....

Strasznie mi przykro, ze musialas tak trafic. Chcialas dobrze, zaczelas ladnie rozmowe ( Mam nadzieje, ze nie masz wyrzutow sumienia! Jesli dziecko jest niegrzecze, nie slucha sie lub jesli Wam jest ciezko nawiazac porozumienie z nim NALEZY porozmawiac o tym z rodzicami! I absolutnie to nie jest atak narodzica, tylko...kurcze...20 letnia dziewczyna nie ma 5letniego doswiadczenia z roznymi dziecmi i nie wie najzwyczajniej w swiecie jak sobie czasem poradzic!).
Nie rozumiem reakcji Twojej hostki, naprawde....Szkoda, ze tak sie historia skonczyla.

Ale, jako ze kazda nawet najgorsza sytuacja ma swoje plusy- przynajmniej nie musisz sie juz meczyc w tej rodzinie. Bardzo ladnie zrobilas, ze sie postawilas i ze mialas odwage choc zaczac rozmowe i powiedziec swoje zdanie. Brawo!


Jakie masz plany? Chcesz wracac do domu? Moze chcialabys zaryzykowac i znalezc cos jeszcze?




Ta pogoda mnie dobija. Pada i jest zimno. Odkad przyjechalam;(
Nic to, wykorzystuje ten paskudny czas na zalatwianie roznosci. Juz mam za soba dentyste, jeszcze czeka mnie jedna wizyta u niej, fryzjer, gin, kilka rzeczy w urzédach ii ..mam nadzieje, ze do tego czasu jakies slonce wyjdzie, bo ja nawet ciuchow i butow na taka pogode nie mam LOL

Jasne Ala.
Masz rację. Ala ale ja niestety myślę, że ponad połowa rodziców by się o to wkurzyła.
To jest na takiej samej zasadzie jak w szkole dziecko coś przeskrobie, albo dostanie gorszą ocenę... Dużo rodziców uważa wtedy, że to wina nauczyciela, bo nie docenił bo bla bla bla bla.... i że ich dziecko ma rację.
Ja się na takich rodziców non stop natykam.
Nie wiem czy zareagowaliby na to tak jak hości Verkasok, ale jestem pewna, że nie byliby zadowoleni.
To jest bardzo drażliwy temat. Trzeba wiedzieć z kim można go poruszyć i czy w ogóle...
A na tym, że szanowni rodzice mają takie klapki na oczach cierpią tylko dzieci...
nic nie poradzimy.

Napisane przez katrina1991

wczoraj bylam z hostem w kinie na transformatorach... wywiozl mnie na druga strone paryza zebym mogla zobaczyc ten film po angielsku cos tam zrozumialam, nie no duzo zrozumialam... wrocilismy dzisiaj... o 1 w nocy... ale fajnie bylo

I jak film?
Ja dzisiaj chyba na niego idę... ale staram się jeszcze wymigać. Mam nadzieję, że grają też coś normalnego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Jeszcze zamelduję, że mój host jest cudowny (tfu tfu!!!) !

Wczoraj ździebko nawaliłam :/ No i jak zawsze jak nawalę to siedzę wkfiona na siebie :P
On mi zaczął opowiadać jakieś historie jak to i on walnął jakieś gafy itp.
Z mojej winy było za późno gotować kolację to zabrał nas do Maca na amu
Pogadaliśmy, jeszcze wieczorem ze mną gadał żebym się nie przejmowała, że gorsze rzeczy się zdarzają i w ogóle, i że rilax

A teraz mam czas wolny i on ze 3 razy już był w moim pokoju bo zastanawia się czy bym chciała może jakąś roślinę, jakieś zapachy czy świeczki do pokoju żeby było mi milej i tak chodzi i wymyśla co chwila przepraszając, że zabiera mi mój wolny czas

Dzisiaj mała tak marudziła rano, że jakbyśmy miały iśc na piechotę do szkoły to byśmy się spóźniły. To on mówi żebym się nie martwiła, że nas podwiezie bez problemu.


Ale zaraz lecę szorować zlew i szafki w kuchni
Mam się opiekować tylko małą, ale nie mogę patrzeć na ten syf

[kejttt82]

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


chcesz sie spotkac z nami w sobote na jakis lunch albo kawe?[/QUOTE]


Wlasnie myslalam zeby wyskoczyc w sobote na jakis shopping do Westield albo Oxford Street

No to Kasia masz mega dlugie wakacje Gdzie sa Twoje dzieci wtedy? Tez gdzies wyjezdzaja?

Kasienka_666 no to extra, ze Ci sie podoba, a hostowi tez musisz gotowac czy tylko malej?

Norsk_kvinne - ja chodze do Walkabout na Sheperds Bush ale zazwyczaj w niedziele, juz sie przyzwyczailam do tej klejacej podlogi i tego ze co chwile ktos cos na mnie wylewa. Ostatnio bylysmy z Lucy w sobote i strasznie malo osob bylo, az tak dziwnie bylo chodzic po tej czystej podlodze, nie stac w kolejce przy barze i sie nie przepychac Raz bylam w pt na tym karaoke ale srednio mi sie podobalo, moze akurat w tym dniu wykonawcy byli kiepscy i sie ich sluchac nie dalo

Mam pytanie. Jak tam Wasze doswiadczenia ze sluzba zdrowia w Londynie? Od ponad miesiaca boli mnie stopa i mowie dobra pojde juz do tego lekarza, mozna umawiac sie na wizyte od 8.30 , dzwonie punkt 8.30 a recepcjonista mi mowi ze juz nie ma wolnych miejsc na rano i mam dzwonic o 14.30 wrrrr Z tego co pamietam ostatnio jak bylam chora mialam taka sama sytuacje i w koncu olalam sprawe i nie poszlam :/

[Kasieńka_666]

Kejjt, gotuje tylko dla siebie i małej.
Wszystko robię tylko dla siebie i małej

[norsk_kvinne]

Napisane przez kejttt82

[COLOR=Silver]

[

Norsk_kvinne - ja chodze do Walkabout na Sheperds Bush ale zazwyczaj w niedziele, juz sie przyzwyczailam do tej klejacej podlogi i tego ze co chwile ktos cos na mnie wylewa. Ostatnio bylysmy z Lucy w sobote i strasznie malo osob bylo, az tak dziwnie bylo chodzic po tej czystej podlodze, nie stac w kolejce przy barze i sie nie przepychac Raz bylam w pt na tym karaoke ale srednio mi sie podobalo, moze akurat w tym dniu wykonawcy byli kiepscy i sie ich sluchac nie dalo

:/

Ja wlasciwie chodze w piatki tylko dlatego ze da sie jako tako porozmawiac ze znajomymi bo jest spokoj no i Tiago gra wlasnie w tym zespole ktory robi karaoke a no to fakt ze ludzie sa scierwiasci na tym karaoke :P mam nadzieje ze nie bylo cie akurat w ten dzien kiedy ja spiewalam :P lol ale ja bylam dobra poza tym my zawsze potem jedziemy do redback tavern w acton to jest 10 mniut od walky wiec imprezowanie piatkowe uwazam zwykle za udane, tam jest zawsze jakis dobry zespol i sie fajnie bawie. Jutro wlasnie w redback w acton jest ladies night cos nowego wymyslili :P wiec jezeli ktoras z was byla by chetna to zapraszam!!! z acton jest kilka busow do hammersmith 24h

haha a przebierasz sie w niedziele w jakies smieszne stroje??:P mozemy kiedys umowic sie w niedziele! przyjsc w miare wczesnije okolo 5 jak zespol zaczyna grac zeby znalezc jakies miejscowki

[kejttt82]

Napisane przez norsk_kvinne

Ja wlasciwie chodze w piatki tylko dlatego ze da sie jako tako porozmawiac ze znajomymi bo jest spokoj no i Tiago gra wlasnie w tym zespole ktory robi karaoke a no to fakt ze ludzie sa scierwiasci na tym karaoke :P mam nadzieje ze nie bylo cie akurat w ten dzien kiedy ja spiewalam :P lol ale ja bylam dobra poza tym my zawsze potem jedziemy do redback tavern w acton to jest 10 mniut od walky wiec imprezowanie piatkowe uwazam zwykle za udane, tam jest zawsze jakis dobry zespol i sie fajnie bawie. Jutro wlasnie w redback w acton jest ladies night cos nowego wymyslili :P wiec jezeli ktoras z was byla by chetna to zapraszam!!! z acton jest kilka busow do hammersmith 24h

haha a przebierasz sie w niedziele w jakies smieszne stroje??:P mozemy kiedys umowic sie w niedziele! przyjsc w miare wczesnije okolo 5 jak zespol zaczyna grac zeby znalezc jakies miejscowki

No w Walkabout nie pogadasz za bardzo, ale my tam w sumie chodzimy zawsze zeby sie wybawic a pogawedki ucinamy przy butelce wina przed No i w sumie dlatego nie chodze w piatki tez bo o polnocy zamykaja a potem nie chce mi sie dalej nigdzie jezdzic Nigdy nie bylam w tym redtavern, bede sie musiala tam kiedys przejechac A Ty mieszkasz gdzies w okolicach Shepherds-Acton-Hammersmith? W ten piatek planujemy isc z dziewczynami do KOKO (mam nadzieje:P) takze moze jakis inny pt? No wlasnie nigdy sie nie przebieralam , ale mozna by cos wykombinowac ktorejs niedzieli jestem jak najbardziej za!!

Kasienka_666 to dobrze ze dla hosta nie gotujesz ja bym sie chyba stresowala ze by mu moglo nie smakowac to co ugotuje Ja dzis rano gotowalam dla siebie i mojej malej macaroni cheese zapiekane z kalafiorem, ciekawe jak tym razem wyszlo

[sylwiakaa]

Verka oddałaś pieniądze które Ci dali??
Za takie potraktowanie ja bym nie oddała...
i za coś trzeba dojechać do domu...
a za darmo nie byłaś tam te pare dni..

[Kasieńka_666]

Napisane przez sylwiakaa

Verka oddałaś pieniądze które Ci dali??
Za takie potraktowanie ja bym nie oddała...
i za coś trzeba dojechać do domu...
a za darmo nie byłaś tam te pare dni..

Przecież podpisała, że nie płacą jak ona zerwie umowę.

[katrina1991]

Napisane przez Kasieńka_666

Jasne Ala.
Masz rację. Ala ale ja niestety myślę, że ponad połowa rodziców by się o to wkurzyła.
To jest na takiej samej zasadzie jak w szkole dziecko coś przeskrobie, albo dostanie gorszą ocenę... Dużo rodziców uważa wtedy, że to wina nauczyciela, bo nie docenił bo bla bla bla bla.... i że ich dziecko ma rację.
Ja się na takich rodziców non stop natykam.
Nie wiem czy zareagowaliby na to tak jak hości Verkasok, ale jestem pewna, że nie byliby zadowoleni.
To jest bardzo drażliwy temat. Trzeba wiedzieć z kim można go poruszyć i czy w ogóle...
A na tym, że szanowni rodzice mają takie klapki na oczach cierpią tylko dzieci...
nic nie poradzimy.


I jak film?
Ja dzisiaj chyba na niego idę... ale staram się jeszcze wymigać. Mam nadzieję, że grają też coś normalnego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Jeszcze zamelduję, że mój host jest cudowny (tfu tfu!!!) !

Wczoraj ździebko nawaliłam :/ No i jak zawsze jak nawalę to siedzę wkfiona na siebie :P
On mi zaczął opowiadać jakieś historie jak to i on walnął jakieś gafy itp.
Z mojej winy było za późno gotować kolację to zabrał nas do Maca na amu
Pogadaliśmy, jeszcze wieczorem ze mną gadał żebym się nie przejmowała, że gorsze rzeczy się zdarzają i w ogóle, i że rilax

A teraz mam czas wolny i on ze 3 razy już był w moim pokoju bo zastanawia się czy bym chciała może jakąś roślinę, jakieś zapachy czy świeczki do pokoju żeby było mi milej i tak chodzi i wymyśla co chwila przepraszając, że zabiera mi mój wolny czas

Dzisiaj mała tak marudziła rano, że jakbyśmy miały iśc na piechotę do szkoły to byśmy się spóźniły. To on mówi żebym się nie martwiła, że nas podwiezie bez problemu.


Ale zaraz lecę szorować zlew i szafki w kuchni
Mam się opiekować tylko małą, ale nie mogę patrzeć na ten syf

taki sobie... wrazenia duzego na mnie nie zrobil, wolalabym pojsc juz na kac vegas2... albo na jakis film romantyczny... tylko ze jak host widzi jakas scene yhm yhm, to zaraz sie smieje, albo cos mu odwala