2007-12-19, 13:56 | #121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: fajne miasto
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
wydaje mi się, że jak najbardziej pasują
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20101016310113.html lubisz zwierzęta- nie bądź obojętny- tylko człowiek może im pomóc- podpisz petycję- okrucieństwo wobec zwierząt- http://www.petycjeonline.pl/petycja/...ia-wolnosci/66 |
2007-12-26, 16:02 | #122 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
Sama mam spódnicę tego typu.
Jest czarna, nie ma nigdzie rozporka, a dodatkową 'atrakcją' są szelki, które na plecach zakłada się na krzyż. Kupiłam ją w H&M, jakieś 2 miesiące temu, za korzystną cenę. Zakładam do niej najczęściej płaskie balerinki i gładkie, dopasowane bluzki bądź (na specjalne okazje) białą bluzkę z mini żabotami i ze stójką. Jeśli chcecie, dodam jakieś zdjęcia. Gorąco zachęcam do kupna takiej spódniczki, bo jest naprawdę fantastyczna |
2007-12-26, 16:23 | #123 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
Cytat:
|
|
2007-12-26, 16:43 | #124 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
|
2008-01-21, 17:23 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 177
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
Kupiłam sobie taką czarną z tym, że ma rozporek z przodu. I Jest on do połowy uda.. Trochę załuję zakupu bo jak myślicie gdzie i do czego mogę założyć taka sexowna spodnice. Na uczenie chyba nie za bardzo pasuje co? Chciałam ja załozyc na egzamin ale ten rozporek jednak jest za sexi XDD
|
2008-03-16, 22:41 | #126 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
Witam i rowniez dolaczam do grona fanek olowkowych spodnic..
A jest to dosyc duzy wyczyn, jak dla mnie, bo ja w spodnicach nie chodze!Ale jakis czas temu skusilam sie na brazowa ze Stradivariusa i od tamtej pory marza mi sie jeszcze 2 kolejne ołówki-czarna i szara. Uwielbiam w niej chodzic, czekam tylko aż zrobi sie ciut cieplej. Jak dla mnie ten typ spodnicy po pierwsze jest megaseksowny, a po drugie-lezy swietnie niemal na kazdej kobiecie. Do tej pory uwazalam,ze np. ja bede w czyms takim wygladac tragicznie ze wzgledu na wystający tyłek, niski wzrost i niezbyt zaokrąglone biodra, ale jest ok. To chyba po prostu kwestia dopasowania kroju i przymierzania,przymierzan ia kolejnych sztuk Poza tym-jak dla mnie- z pewnoscia nadaje sie tez na wyjscia codzienne. Ja sama smigam w niej na uczelnie-dorzucam t-shirt (uwielbiam połaczenie z bokserka!), do tego sweterek, baleriny i śmigam.. bo co do butow-ołówek+balerinki=jestem jak najbardziej na tak
__________________
"Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością..." |
2008-03-29, 19:23 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 417
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
Jejq mi się takie spódnice bardzo podobają...moja czarna spódnica wygląda podobnie do tych ołówkowych lecz dołu nie ma aż tak wąskiego...ale jak przeczytałam że powiększają pupe to się zastanawiam czy noisić bo już sama nie wiem... chcem kupić sobie spódnicę ołówkową lecz nie wiem bo pupy nie mam raczej małej...
|
2010-07-06, 08:47 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zachodnia sąsiadka ;)
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Ołówkowe spodnice
widzialyscie może gdzies podobną ołówkową? z paskiem i z satyny takaj ak na tych fotkach ?
bardzo mi sie spodobała
__________________
I don't need a parachute
Baby, if I've got you |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.