2008-01-23, 12:09 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
|
|
2008-01-23, 12:14 | #122 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
__________________
what price could you pay... for the changing your destiny... pani rusycystka teraz też pani żona czyli BIOCHEMIA WCIAGA |
|
2008-01-23, 12:17 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Raczej u mnie by nie przeszło zmywanie mleczka wodą, bo muszę mieć pewność, że buzia jest czyściutka. Zresztą przemywanie wodą chyba też nie jest za zdrowe? Ja używam jej do przemywania twarzy tylko podczas mycia żelem i peelingu.
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
|
2008-01-24, 19:57 | #124 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
|
|
2008-01-24, 21:55 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Latem tak, zimą na lekką bazę.
|
2008-01-24, 22:18 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
MAC ma olejek do zmywania makijażu, kosztuje 100zł.
U mnie zmywanie makijażu ostatnio wygląda bardzo różnie. Kiedyś nie użyałam w ogóle mleczka, teraz dostałam, więc muszę je zużyć. Płynem do demakijazu oczu zmywam tusz i cienie, później wmasowuje mleczko w skórę i zmywam wodą, przecieram tonikiem (przed tonikiem od czasu do czasu stosuję żel z wodą, ale woda bardzo wysusz ami skórę, więc nie mogę stosować jej za często). Albo używam płynu micelarnego plus toniku (ew. żelu). Mam też fajne chusteczki Olay, które spieniają się pod wpływem wody. Dziś dokupiłam hydrolat, więc na pewno będę go używac dodatkowo.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2008-01-25, 02:18 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
A co w lecie z ochroną UV? Nie widzialam podkladu z filtrem 50. Z tego co sie naczytalam i naogladalam bazy pod makijaz w lecie lub kremy o wysokim UV to standard w pielegnacji azjatyckiej
|
2008-01-25, 13:21 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Wysokich filtrów Japonki używają cały rok. W jakimś artykule czytałam że używają 100, ale w Polsce najwyższy to chyba 50+ i ma spełniać to samo zadanie co bloker.
Może na filtr nakładają zwykły podkład albo puder, tak jak my?
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
2008-01-25, 19:58 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
No to napisałam wyzej, że ja ten krem nakładam na podkład - w ten sposób mogę nałożyć nawet mniejszą ilośc, a i tak wiem, że mi się nie rozmarze przy nakładaniu pudru itd, najlepiej czuję, kiedy tego kremu nie ma i kiedy trzeba nową warstwę nałożyć itd. Absolutnie z niego nie rezygnuję.
|
2008-01-25, 21:09 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 089
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ten wątek mnie zafascynował, aby zastosować sposoby Japonek.
Mam tylko kilka pytań . 1. Jak mam naście lat to mi te wszystkie 'rytuały' nie zaszkodzą.? 2. Jakie olejki, preparaty oczyszczające, kremy polecałybyście dla młodej mieszanej cery (oczywiście nie Kanebo itd. itp. aczkolwiek obiecuję sobie że za je sobie kieeedyś kupie ).? |
2008-01-25, 21:18 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
|
|
2008-01-25, 21:20 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 089
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
btw czy te wszystkie produkty potrzebne do zrobienia olejku myjącego są dostępne w aptekach.? |
|
2008-01-25, 21:22 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
|
2008-01-25, 21:29 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 089
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
no właśnie. bo chcę zrobić ten olejek:
http://mazidla.com/index.php?option=...d=135&Itemid=2 I w składnikach jest napisane, aby dodać 2 wybrane maceraty\oleje zimnotłoczone. Czy może to być np. olej z orzechów laskowych i wiesiołka. Czy jednak te maceraty/oleje mają jakoś ze sobą 'współgrać'? |
2008-01-26, 08:24 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Obawiam się, że jednak w aptece ich nie nabędziesz.
Co do olejów/maceratów to po prostu dobierasz je pod kątem przydatności dla typu skóry. Można je łączyć dowolnie. Poczytaj o właściwościach olejów: http://www.wizaz.pl/images/oleje_roslinne/?o=arnika |
2008-01-26, 11:21 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Bardzo ciekawy temat
Faktycznie, racją jest że oczyszczamy, a potem przywiązujemy dużą wage do kremów, maseczek... Zaczełam od porządnego oczyszczania. Niestety nie kupię kosmetyków kanebo bo mam inne wydatki, ale na początek robię tak: 2 razy myję twarz żelem garnier, a potem 1 raz clean & clear żelem z drobinkami. Toniku nie używam codziennie, nie widze różnicy czy go używam czy nie. No i oczywiście krem. Znalazłam super maseczkę oczyszczającą kolastyna więc stosuję ją raz albo 2 na tydzień. Jak narazie zauważyłam poprawę cery, nawet przy okresie nie dostałam wysypu (tak jak zawsze to było), pryszcze owszem czasami się pojawiają, ale muszę przyznać że szybciej schodzą Zobaczymy jak będzie dalej. Wiem, że to co robię pewnie i tak nie jest porównywalne do sposobów japonek ale dobrze jest od czegoś zacząć
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
2008-01-26, 16:14 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 089
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
pytanie do dziewczyn, które zrobiły już same olejek. a więc skąd wykombinowałyście składniki do niego.? z apteki czy z www.mazidla.com ??
|
2008-01-26, 16:33 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Madelajnn - ja nie robiłam tego olejku, ale wiem, że dziewczyny składniki zamawiają na www.mazidla.com i www.biochemiaurody.com
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
2008-01-26, 17:34 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Dzisiaj umylam twarz olejkiem z:
kukui nut oil-80%(podobno dobry gdy ma sie:sucha skore,wrazliwa skore,tradzik,suche skorki,slady po tradziku-jest bardzo lekki i bezzapachowy) castor oil-20% Ciekawe jak sie sprawdzi? Tutaj wiecej o kukui oil: http://www.mountainroseherbs.com/lea...file/kukui.php |
2008-01-27, 10:23 | #140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Trochę może nie na temat, ale ponieważ w wątku pojawiały się informacje o masażu twarzy, to wklejam i to Przeczytałam o książce Annelise Hagen "The Yoga Facelift" - o ćwiczeniach na mięśnie twarzy, które to ćwiczenia mają dać efekt botoxu (stąd inna nazwa - yotox). Sporo w tym rzecz jasna marketingu (chociażby nazwa), autorka jest niby instruktorką jogi, ale z klasyczną jogą nie ma to nic wspólnego.
Książka do kupienia na amazonie, są tam też recenzje czytelników - od zachwytów do sceptycyzmu |
2008-02-06, 07:41 | #141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Nie chciałabym, żeby ten fajny watek utonął gdzieś w otchłani, dlatego podbijam
Któraś z Was pisala o książce Naomi Moriyamy "Japanese Women Don't Get Old or Fat". Mam ją, przeczytałam i oto moje opinie: - książka dotyczy japońskiej diety("my mom's Tokyo kitchen"), ale nieco dostosowanej do warunków amerykańskich - myślę, że można powiedzieć że i do europejskich. Przy odrobinie wysiłku można się pokusić o przygotowanie posiłków (książka zawiera przepisy), może nie codziennie, ale co jakiś czas z pewnością. Sushi barów też jest w Polsce coraz więcej, niektóre niezbyt drogie, a sushi niezłe. - książka pisana jest na rynek amerykański, w dość śmiesznej manierze, wszystko jest łatwe, proste i przyjemne, świat japońskiej kuchni idealny i jeśli tylko czytelnik zastosuje się do zaleceń autorki będzie zył zdrowy i szczęśliwt 1500 lat. Nieco należy to "przefiltrować" - Najciekawszy jest rozdział poświęcony Siedmiu Filarom Japońskiej Kuchni, a są nimi: ryby, warzywa, ryż, soja, makaron, herbata, owoce. Podane są przpisy, każdy "filar" jest opisany - czym się charakteryzuje, co daje jego jedzenie, na co zwracać uwagę itp. - Naomi pisze też o japońskiej "modzie" (nie wiem czy to moda, ale słyszałam o tym od innych Japończyków) na długie spacery. Japończycy jako osoby lubiące technikę kupują sobie pedometr (licznik kroków) i chodzą 10 000 kroków dziennie. Warto zrobić chociaz tyle jeśli nie mamy czasu na siłownię Jeśli ktoś ma odruchy wymiotne na widok sushi czy wodorostów, to raczej się do tej kuchni nie przekona. Jeśli ktoś to lubi, to książka nawet wartościowa, choć nie podchodziłabym do niej na kolanach |
2008-02-06, 13:41 | #142 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Zupełnie nie świadomie robię to jak Japonki Nie czytałam jeszcze nigdzie wcześniej o ich sposobach. Nie podoba mi sie za bardzo generalizowanie typu: Europejki uważają toniki za zło konieczne - ktoś takie informacje umiescił (ja kocham toniki i nie wyobrazam sobie bez nich pielęgnacji). Najpierw zmywam makijaż z oczu, potem mleczkiem z całej twarzy (mleczka używam co prawda sporadycznie, ale używam) a następnie koniecznie żel, tonik. i krem. Raz lub 2 w tyg robię peeling, maseczkę (w zalezności od aktualnych potrzeb nawilżającą/odżywczą lub oczyszczającą). Przez kilka dni w miesiącu stosuję krem z kwasami. No i filtr spf50+ na krem nawilżający. Skóra zdecydowanie mi się rozjaśniła - czasem nie poznaję siebie w lustrze, bo zawsze miałam ciemniejszą skórę, a teraz taką jasną Całkiem blada nie jestem, ale twarz jest zdecydowanie jasniejsza niż reszta ciała i "trochę" dziwnie to wyglada. Aha: co 2-3 dni nakładam serum na noc. Rano tez używam żleu do mycia twarzy - ale łagodniejszego, do skóry suchej (wieczorem wolę coś mocniejszego, z kwasami, antybaktyjnego) Cytat:
Mam wysokie ciśnienie, i jak naleję sobie goracej wody (napewno nie ma 50st) to czuję kołatanie serca, twarz robi mi sie czerwona i kręci mi się w głowie. Oprócz tego skóra się wysusza i pekają naczynka.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
||
2008-02-06, 13:51 | #143 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Skoro już jesteśmy przy książkach, na jednej z angielskojęzycznych stron natknęłam się na tytuł: "Inner Peace Outer Beauty: Natural Japanese Health and Beauty Secrets Revealed".
Autorka - Michelle Dominique Leigh - jest Amerykanką, która znaczną część swojego życia spędziła w Japonii. Swoją ogromną wiedzę na temat tamtejszych receptur i rytuałów pielęgnacyjnych zdobywała więc u źródeł. Książka dostępna jest na Amazon Marketplace (są nowe i używane) i ma doskonałe recenzje http://www.amazon.com/Inner-Peace-Ou...2304996&sr=8-1 Bardzo się na nią napaliłam, zwłaszcza że w wersji używanej kosztuje jakieś grosze, ale: a) nie wysyłają do Polski, b) nawet gdyby, to nie mam karty A może ktoś się skusi i zrelacjonuje zawartość na forum ?
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..." |
2008-02-06, 15:03 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Nie podoba mi sie za bardzo generalizowanie typu: Europejki uważają toniki za zło konieczne - ktoś takie informacje umiescił (ja kocham toniki i nie wyobrazam sobie bez nich pielęgnacji). ja też nie mogę żyć bez toniku, który ukoi moją skórę po demakijażu mleczkiem (żel i woda za bardzo wysuszają mi cerę wiec tonik i woda termalna to jedyne 'wodne' kosmetyki, których używam). ze względu na typ mojej skóry (sucha i alergiczna) ograniczony mam tez wybór kremów, najlepsze sa wg mnie apteczne bazy: lipobaza i nanobaza (uwielbiam takie tłuścioszki i tylko parafina potrafi skutecznie nawilżyć i natłuścić moją cerę. na dzień oczyiście filtry spf 50+, przez cały rok (jak się katować to już na całego, no nie) no i jakiś krem pod filtr - teraz jestem w trakcie poszukiwań czegoć bogatszego niż lipobaza w antyoksydanty. i na koniec: na noc, pod krem serum Flavo c. aha: 1#w tygodniu piling enzymatyczny i maseczka nawilżająca. jak na razie nic więcej nie wymyśliłam |
2008-02-06, 15:14 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Schaetzchen - Myślałam, że w tej książce są poruszane też inne tematy niż odżywianie, ale i tak chętnie ją przeczytam, jak się na nią natknę.
Una creatura bella - Ale mnie zaciekawiłaś tą książką Szkoda, że nie mamy jak jej zdobyć, ale może kiedyś doczekamy się jej w polskich księgarniach? Póki co pozostaje nam czytanie recenzji, w których może ktoś zamieścił trochę wiadomości z książki no i oczywiście nadzieja, że jakaś Wizażanka tą książkę czytała A ten fragment artykułu o toniku, to oczywiście generalizacja. Na pewno sporo Polek dba o cerę lepiej niż ww Japonki.
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
2008-02-06, 15:25 | #146 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Kasiu, znalazłam jeszcze jedną recenzję, która uchyla rąbka tajemnicy na temat zawartości jednej z książek tej autorki.
Cytat:
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..." |
|
2008-02-07, 20:41 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Znalazłam jeszcze coś takiego:
http://forum.myspace.com/index.cfm?f...812BCF55207813 http://beauty-tricks.com/beautyblog/?p=57 Zwłaszcza pierwszy link interesujący (opis naturalnych metod pielęgnacji, dostępnych jak najbardziej w PL - aloes, jojoba, żeńszeń, olej ryżowy), to co w drugim to właściwie już znamy |
2008-02-07, 21:29 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Masovia
Wiadomości: 271
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Fajnie opisane
|
2008-02-08, 09:48 | #149 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Ogólnie wszystko ekstra, ale ja po prostu nie znajduję na to czasu. W porządku, jeszcze wieczorem delikatny masaż mleczkiem czy śmietanką wchodzi w rachubę. Tonik, chociaż ostatnimi czasy używam tylko hydrolatów lub jakiś serum z mazideł, również jest dla mnie nieodzowny. Po prostu po mleczku czasami mam wrażenie nieco zalepionej skóry. Odprężonej, a owszem tyle, że jakby z większym trudem oddychającej . Ale rano, a wstaję o 5.50 od poniedziałku do piątku, to nie ma szans. Naprawdę próbowałam się zmobilizować, żeby 5 minut wcześniej wstać, ale za każdym razem wolałam dłużej poleżeć. O tej porze, to jedyne na co mnie stać, to orzeźwienie się i nałożenie filtra. Chyba do końca nie mam japońskiej mentalności
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2008-02-08, 20:11 | #150 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
No ale one te rytuały odbywają zdaje się wieczorem?
Ja też rano lubię pospać, ale już sobie opracowałam misterny plan, którego trzymam się od ponad roku (odkąd zaczęłam "profesjonalnie" sie filtrowac): wstaję, siusiu , mycie zębów, prysznic (łącznie z myciem głowy), potem włosy w ręcznik, na twarz serum, odpalam komputer jem sniadanie, później suszę włosy, związuję w kucyk, na twarz filtr, przeglądam pocztę, wizaż później minimalny makijaż (czyli przypudrowanie świecącego filtra, maskara) i do pracy. A wieczorem lubię sobie urządzić spa. Z kąpielami (ale nie we wrzątku), masażami, nacieraniem się olejkiem... |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.