Teksty facetów

[_Magda]

Napisane przez Izaluka

-- Czas kończyć te umizgi... - ja
- Masz racje Bejbe, dosyć srania po kątach... - on


- Piotruś!!! Mam poważny problem... - ja
- No, słucham Cię Kochanie? - on
- Wpadłam w czarną rozpacz... - ja
- Co się stało? - on
- Rozpaczam, to poważna sprawa! - ja
- Słucham Cię? - on
- Buuu, płakuchnam! - ja
- No Aniołku, co sie stało? - on
- Smutkam się! - ja
- No powiesz mi? - on
- Powiem! - ja
- Noo... ? - on
- Lakier do paznokci mi się skończył ! - ja
- No chyba sobie jaja robisz? ...Gorzej być nie mogło! - on
- Noo ;( - ja
- Kochanie nie widzę rozwiązania, a sprawa jest zbyt poważna! - on
- Buuu... - ja
- Sklepy już pozamykane... - on
- Eh, ciężki mój żywot ... - ja
- Pożycz od mamy! - on
- Nie! Ona używa perłowych, a ja matowych! Mamy rozdzielczość kosmetyczną! - ja
- Yyy, acha! Nie używaj takich trudnych słów, bo ja nie rozumiem! - on
- Oj, no Piotruś! - ja
- I co będziesz do poniedziałku czekać z tymi paznokciami? - on
- Nie!! Już pomalowałam resztkami! Nawet nie wiesz ile wysiłku mnie to kosztowało! - ja
- Jesteś dzielna Izuniu! Jestem dumny z Twojej zaradności! - on

IzaDobre

[Mysiaaaak]

Ja (14-06-2007 23:35)
ta o 23.30 puknij sie Matek: D
Ja (14-06-2007 23:35)
MATEK!!
On (14-06-2007 23:37)
co??
On (14-06-2007 23:37)
a raczej słucham nie wypada do damy muwic ,,co"
Ja (14-06-2007 23:37)
nic Ci więcej nie powiem
Ja (14-06-2007 23:37)
..................
On (14-06-2007 23:39)
czemu??
On (14-06-2007 23:39)
przeciez ja zartuje
On (14-06-2007 23:39)
chcem Cie rozsmieszyc
On (14-06-2007 23:39)
wybacz zachowuje sie jak kretyn

Rozmowa z moim przeyjacielem :P

[Mysiaaaak]

Ja (11-06-2007 23:24)
no własnie trzeba isc i do kogos to przykuc
On (11-06-2007 23:24)
acha
On (11-06-2007 23:24)
wiesz ja niemoge sie uczuc w grupie
On (11-06-2007 23:24)
bo z***anie sie czuje
Ja (11-06-2007 23:26)
tzn?
On(11-06-2007 23:26)
wiesz ja wole swoim tempem
On (11-06-2007 23:26)
powoli
Ja(11-06-2007 23:26)
powolutku
On (11-06-2007 23:26)
jestem strasznie konserwatywnym
Ja(11-06-2007 23:26)
??
Radek (11-06-2007 23:27)
no wszytko musi byc u mnie pwolutku

[fruit]

Napisane przez *Claire*

Ja:Tato,gdzie są obcinaczki do paznokci?
Tata:A gdzie ty sie wybierasz?

Zeby obciac sobie spokojnie paznokcie to juz musi jakas impreza byc..;P

Mój tata strasznie często się mnie pyta gdzie się wybieram:P:P

[kofffaniutka]

nasza rozmowa smsowa
ja
hej co porabiasz ? jednak miales racje ze nie ma powrotnego z Olsztyna dopiero o 6 rano jest :/
on
Hej a nic lapie zawieche i gra tez sie zawiesila he :-/ zjadlem gadalem z wujkiem bo byl ja zawsze mam racje he
ja
nie zawsze leniuchu i co jedziesz w trase?? czy jeszcze sie ten pan nie odezwal??
on
Nie wiem narazie cisza ciekawska he
ja
ok to juz cicho siedze heh dzikusie
on
Mowilem ze cisza z tel jest ! bySTRZAKU haha
ja
hahahah no WIEM tylko nazwales mnie ciekawska i dlatego powiedzialam ze cicho siedze BYSTRZAKU !!!
on
Dobra dobra bystrzaku he bo mnie nazywasz a sama co ? swiruje tylko ze ja moge pytac !
ja
ej zrobilam odkrycie !! haha wiesz ze twoje odp ktore przysylasz mi na moj tel sa w internecie !!! i nie wiem jakim cudem ??? haha moze mi wytlumaczysz gburku???
on
bo wyslalem to tu i tu malpiszonku he i jeszcze zmarnowalem na internet
ja
no to tylko pogratulowac bystrzaku nie no zart
on
Nie po prostu wiedzialem ze jestes bystra i mozesz nie odczytac :-P
ja
jaaasne kazda wymowka dobra
on
To FAKT

[benito_mruffkolini]

najlepsze teksty na podryw, których przyszło mi wysłuchać:

- ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?

- ej mała chodź na loda

- mógłbym Cię popieścić?

- elo bejbe

- muszę Ci coś powiedzieć - masz taką śliczną miednicę


no ogólnie oczywiście z każdym z nich się umówiłam, tak tak

[chilanes]

Jadę z moim Słonkiem samochodem.
Właśnie mijamy bardzo ładne i zaciszne miesce, przy którym niestety płynie nieciekawa rzeczka...

Ja - Ale ładna ławeczka... (była zabytkowa)
On - Tak, tak, ciekawa rzeczka...
Ja - ???

I weź tu sie dogadaj ;/

edit:
Suszę włosy, potem chcę je trochę wyprostować, by wyglądać jak człowiek.
Na to do łazienki wchodzi ojciec i rzuca słynny tu już tekst :
- a dokąd Ty się Lalunia wybierasz?

No trzymajta mnie bo nie zdzierżę!

[Agosek]

Napisane przez benito_mruffkolini

najlepsze teksty na podryw, których przyszło mi wysłuchać:

- ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?

- ej mała chodź na loda

- mógłbym Cię popieścić?

- elo bejbe

- muszę Ci coś powiedzieć - masz taką śliczną miednicę


no ogólnie oczywiście z każdym z nich się umówiłam, tak tak

hmmm ten od miednicy to jakiś antropolog chyba był

[kofffaniutka]

Napisane przez benito_mruffkolini

najlepsze teksty na podryw, których przyszło mi wysłuchać:

- ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?

u nas w szkole na krzesle byl taki napis : "wtykasz się czy trzeba z tobą chodzic ??"

[paulaaa_b]

Heh.. Temat poprawia humor.

Oprócz "kochasz się czy trzeba z Tobą chodzić" jest też
"zdejmuj majtki, będziemy się całować"

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Agosek

hmmm ten od miednicy to jakiś antropolog chyba był

obawiam się, że ekonomista to było na uczelni, czekaliśmy na windę w ogóle to chodziło mu chyba o moje wystające kości biodrowe, więc może jakiś fetyszysta


a i jeszcze a propos budowlańców: "eeeej!! Pani ruda z chłopakami czyni cuda"

i 10letnich, przeklinających chłopaczków: "eee mała (a sięgał mi gdzieś do pasa) polecimy w ślimaka??" ja: chłopaczek: nie wiesz co tracisz

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Ja dla odmiany przytocze kilka tekstów mojego brata (dadam ze starszy, roznica wieku 5 lat)

- ostatnio wpadł do mnie (a widujemy sie rzadko) i przegladamy zdjecia, z okresu kiedy mialam jakies 4 latka, oglada, oglada i nagle pelen zadumy:
echh, Ty to kiedyś ladna bylas...

- ostatni jego e-mail do mnie, z zapytaniem jak udala sie impreza, na ktorej bylam:
TY w ogóle to kiedyś wyjdziesz za mąż? Masz taki plan? haha,na weselu bym się pobawił

- ale i to udalo mu sie przebic, pytal sie niedawno z kim sie spotykam, na co ja, ze z tym, tym i tym, ale na wesele bym nie liczyla, na co on z cala powaga:
Siostra zwazywszy na Twoj wiek...eee....to nie jest w zyciu najwazniejsze (tez mnie pocieszyl)


- i wreszcie ostatni, kiedy mialam lat "-naście", a on przyprowadzal do domu kolegow, ktorzy lubili mnie i przy okazji wzbudzali moje zainteresowanie, on do nich zawsze jeden i ten sam tekst:
nie dla psa kiełbasa (do poziomu kielbasy mnie sprowadzil)


heh, i jak tu przy takim za maz wyjsc...
kochany jest...
pozdrawiam go cieplutko, choc pewnie i tak tego nie przeczyta

[Agosek]

Napisane przez benito_mruffkolini

obawiam się, że ekonomista to było na uczelni, czekaliśmy na windę w ogóle to chodziło mu chyba o moje wystające kości biodrowe, więc może jakiś fetyszysta


a i jeszcze a propos budowlańców: "eeeej!! Pani ruda z chłopakami czyni cuda"

i 10letnich, przeklinających chłopaczków: "eee mała (a sięgał mi gdzieś do pasa) polecimy w ślimaka??" ja: chłopaczek: nie wiesz co tracisz

długi język musiał mieć jak chciał tak wysoko sięgnąć

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Agosek

długi język musiał mieć jak chciał tak wysoko sięgnąć

ambitny chłopak, co zrobić

[pink69]

Napisane przez Agosek

długi język musiał mieć jak chciał tak wysoko sięgnąć

Myślę,że w sam raz jak sięgał do pasa
Ciii ja nic nie mówiłam

[Agosek]

Napisane przez benito_mruffkolini

ambitny chłopak, co zrobić

Napisane przez pink69

Myślę,że w sam raz jak sięgał do pasa
Ciii ja nic nie mówiłam

No i widzisz Ty go głupio wyśmiałaś a on mial rację, że nie wiesz co tracisz żałuj kobieto, żałuj taki młody, taki napalony i pełen zapału

[male]

Napisane przez pink69

Myślę,że w sam raz jak sięgał do pasa
Ciii ja nic nie mówiłam

hłe hłe hłe ktoś tu ma zbereźne myśli

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Agosek

No i widzisz Ty go głupio wyśmiałaś a on mial rację, że nie wiesz co tracisz żałuj kobieto, żałuj taki młody, taki napalony i pełen zapału

o ja gupia no nie, minąć się z takim życiowym przeznaczeniem w ogóle to z tego co pamiętam, zapytał się mnie potem czy mam jakieś fajki chłopak już wiedział, że rzecz polega na braniu i dawaniu

[Agosek]

Napisane przez benito_mruffkolini

o ja gupia no nie, minąć się z takim życiowym przeznaczeniem w ogóle to z tego co pamiętam, zapytał się mnie potem czy mam jakieś fajki chłopak już wiedział, że rzecz polega na braniu i dawaniu

no i widzisz jakiego "życiowego" partnera byś miała, mogłas chociaz jakieś namiary wziac to inne by skorzystały skoro Ty pogardziłaś samolubie

[Anusia : )( :]

Pytanie roku. Mój mężczyzna chciał się dowiedzieć co myślę na temat seksu analnego i chyba nie wiedział jak zapytać i wypalił:
- Anuś, a ty się lubisz w pupę kochać?
Myślałam że umrę!!!

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Anusia : )( :

Pytanie roku. Mój mężczyzna chciał się dowiedzieć co myślę na temat seksu analnego i chyba nie wiedział jak zapytać i wypalił:
- Anuś, a ty się lubisz w pupę kochać?
Myślałam że umrę!!!

ale mimo wszystko slodkie
"anus" mowi do mnie kolezanka z pracy...teraz mi sie bedzie kojarzylo

[Anusia : )( :]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

ale mimo wszystko slodkie
"anus" mowi do mnie kolezanka z pracy...teraz mi sie bedzie kojarzylo

Fakt, że mnie to rozbroiło, biedak, pewnie się długo zastanawiał jak sformułować to pytanie : )

[Rozpieszczona Księżniczka]

nie ma jak "bo sie czepiasz bezpodstawnie..."
ale przecież jakbyśmy - MY BABKI - dowalały się bez powodów ! heeeh :P

albo "chyba ze zrobisz extra masaz dzisija to moze sie pozbieram jutro"
ehhh te ich "coś za coś" :P

pozdrawiam

[atka83]

Z wczorajszego spotkania z kumplem.

1)
Ja: Zaglądam tzn zerkam bardziej na jego telefon,który leży na stole bo widze że ma jakąś animacje,która coś tam wyprawia.
On: Widząc moje zerkanie powiedział: No latasz,tam latasz.

Animacją była czarownica latająca na miotle.

2)
Zapatrzyłam się na panią z pieskiem,poczym mój kumpel(ten sam co wyżej) się pyta.
On:co tam ciekawego widzisz??
Ja:Aa zapatarzylam się na psa.
On:Pies jak pies.Lubie psy,ale za długo się gotują.

Potem uraczył mnie opowiastką co robił z kotkami jak był mały.

[Scarlet_17]

On:Pies jak pies.Lubie psy,ale za długo się gotują.

moi wujkowie czesto tak mówią

[Agosek]

Napisane przez Scarlet_17

moi wujkowie czesto tak mówią

Mój tata zawsze mi tak odpowiadał jak byłam mala, na wszelkie pytania o to czy lubi jakieśtam żywe stworzenie

[Scarlet_17]

Napisane przez Agosek

Mój tata zawsze mi tak odpowiadał jak byłam mala, na wszelkie pytania o to czy lubi jakieśtam żywe stworzenie

No u mnie w podobnych sytuacjach ale coś ostatnio chyba długo tego nei słyszałam

[male]

Napisane przez atka83

Z wczorajszego spotkania z kumplem.

1)
Ja: Zaglądam tzn zerkam bardziej na jego telefon,który leży na stole bo widze że ma jakąś animacje,która coś tam wyprawia.
On: Widząc moje zerkanie powiedział: No latasz,tam latasz.

Animacją była czarownica latająca na miotle.

2)
Zapatrzyłam się na panią z pieskiem,poczym mój kumpel(ten sam co wyżej) się pyta.
On:co tam ciekawego widzisz??
Ja:Aa zapatarzylam się na psa.
On:Pies jak pies.Lubie psy,ale za długo się gotują.

Potem uraczył mnie opowiastką co robił z kotkami jak był mały.

yyy, pierwszy raz słyszę taki tekst. Ale ciekawy, ciekawy...

[Ally83]

Odpowiedź kolegi na pytanie, czy zamierza zostać po skończeniu studiów w naszym mieście:
Jak mnie usidlisz, to zostanę na pewno

[niebieska.lwica]

Mój ulubiony tekst TŻta, wygłasza go zawsze jak się spotykamy po kilku dniach rozłąki:
- Dokąd kopytkujesz piękna antylopko?