Jak malowac paznokcie?

[madzik]

Dziewczyny, czy macie jakies tajemne sposoby na to, zeby ladnie pomalowac paznokcie kolorowym lakierem? Chyba mam do tego dwie lewe rece, bo nie ma sily, zebym przy okazji nie pomalowala wszystkich skorek [img]icons/icon30.gif[/img]. W zwiazku z powyzszym od lat maluje paznokcie grzeczniutkim bezbarwnym lakierem, a tak chcialoby sie raz zaszalec z jakas seksowna czerwienia...

[olencja]

Ja maluję tak:
- robię na stole dużo miejsca dla sobody ruchów,
- obie ręce kładę na stole żeby się nie trzęsły,
- najpierw maluję pasek na środkowej części paznokcia, potem na bokach,
- nie dociągam do samych brzegów bo dzięki temu wydają się smuklejsze,
- jeżeli gdzieś "wyjechałam" to biorę patyczek taki do uszu lub patyczek do odsuwania skórek z chusteczką higieniczną zawiniętą na końcu, namaczam w zmywaczu i wycieram to co się ubrudziło obok paznokcia,
Powodzenia

[marz-ka]

dokładnie tak samo robię tylko mam problem z malowaniem prawej ręki (coś nie chce mi nieruchomo leżeć na stole) i doszłam do perfekcji malując ją w powietrzu [img]icons/icon7.gif[/img] Wydaje mi się, że to jest kwestia wprawy. Parę razy się nie uda ale trening czyni mistrza [img]icons/icon7.gif[/img]

[AnetaAN]

Madziu,
proponuję zaopatrzyć się w zmywacz do paznkoci w formie flamastra - ma takie w ofercie Sally Hansen, a potem łapać za lakier i .... malować po skórkach ile dusza zapragnie [img]icons/icon12.gif[/img]
Potem sobie wszystko zetrzesz pisaczkiem i pazurki jak malowane [img]icons/icon7.gif[/img]
Aneta

[guest]

Anette, powiedz mi pls jak sie uzywa tego mazaka Sally HAnsen. Kupilam , ale chyba jestem kretynka, bo nie wiem czemu on jest suchy i nie chce leciec zmywacz ze srodka. A moze go tam wcale nie ma?????[img]icons/icon7.gif[/img] MAm nowy Peggy Sage i jest ok.

[AnetaAN]

Hejka Krenciołku [img]icons/icon40.gif[/img]

Jak to nie działa ?? Bardzo dziwne.
A wiesz co, spróbuj go może ścisnąć, albo pomajstruj coś przy końcówce [img]icons/icon12.gif[/img]
A ten z Peggy fajny jest ? Ile trzeba za niego zapłacić ?

Aneta

P.S. Czego Ty nie śpisz o tej paskudnej godzinie ???

[guest]

Moj szczeniaczek mi nie daje spac, ciagle by biegala po podworku, wiec sie tera co dzien zrywam o 5- tej. ALe co tam niech ma lobuz torche z zycia.
Dalam 4 dychy na targach za Peggy Sage , a ten Sally Hansen to mam jakis trefny. A ty zadowolona z niego jestes? Musze sprawdzic czy ten moj jest z acetonem, bo dzis robie akryle i do nich chyba trzeba taki bez.

[AnetaAN]

Ostatnio nie używam flamastrów, bo nie potrzebuję [img]icons/icon7.gif[/img] , ale wydaje mi się, że Twój rzeczywiście jest jakiś kiepski (może kupiłaś stary, w którym zmywacz dawno wyparował?).
Co do akryli, to zdecydowanie bez acetonu - też dzisiaj lecę na uzupełnienie moich pazurków [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

lol! A masz fotke pazurkow hihi JA bym chetnie zobaczyla twoje. Ciekawe czy mi ladnie zrobia [img]icons/icon20.gif[/img]

[AnetaAN]

Fotki nie mam, ale jestem z nich baaardzo zadwolona i pewnie jeszcze długo je ponoszę [img]icons/icon7.gif[/img]

[madzik]

Anetko, a czy sa takie flamastry bez acetonu? Ja tez wlasnie planuje zrobic sobie akrylowe pazurki- wiem, ze na takich lakier trzyma sie w nieskonczonosc [img]icons/icon7.gif[/img]. Tym razem marzy mi sie "french", ale podobno gdy pazurki odrastaja, lepiej wygladaja z ciemnym lakierem i zastanawiam sie dlatego jak je malowac...

[AnetaAN]

Madzik,
niestety nie wiem czy są flamastry ze zmywaczem bez acetonu [img]icons/icon9.gif[/img]
Jeśli zaś chodzi o sztuczne pazurki, to z własnego doświadczenia wiem, że kiedy odrastają, wyglądają znacznie lepiej pomalowane niekoniecznie ciemnym, ale za to nieprzezroczystym lakierem.
Powody stakiego stanu są zasadniczo dwa :
1) przejście pomiędzy odrastającym własnym paznokciem a tipsem, choć nieznacznie to jednak jest widoczne (ale raczej z bliska [img]icons/icon12.gif[/img] ),
2) w miare odrastania paznokcia przesuwa się biała końcówka i jednocześnie pojawia własna, która tak bieluteńka nie jest (u mnie raczej żółtawa [img]icons/icon9.gif[/img] ), co wygląda niebyt estetycznie no i ujawnia naszą "tajemnicę" pięknych pazurków [img]icons/icon12.gif[/img]

[imysz]

Podczas malowania bardzo przydają się małe przylepne karteczki zabezpieczające przed rozmazaniem... Z tymi kartkami jest dużo łatwiej zrobić klasyczny french jak i modny już od jakiegoś czasu half moon. Polecam filmik:
http://jekyllhyde.kakadoo.pl/?p=2168=b

[DreamQueen]

Poćwicz. Pomalować skórki jest bardzo łatwo, trzeba wprawy, aby ich nie "maznąć" . To nie należy do łatwych czynności !