Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[Sola1]

Napisane przez zubi89

http://www.strefakobiety.pl/dziecko/...iewczynka.aspx

Prawie identyczne te zdjęcia. Ciekawa jestem czy te 70% to u mnie będzie dziewczynka. Ostatnio siostra powiedziała, że wydaje jej się, że u mnie będzie chłopiec, a w tamtej ciąży wszystkie jej przeczucia się sprawdziły.

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, w końcu mam siłę i ochotę na opisanie mojej wizyty wczorajszej. A więc tak poszłam na wizytę a tam okazało się że zamiast mojego lekarza przyjmuje inny lekarz, jego syn. Zorientowałam się że w sumie pewnie tak już teraz będzie że raz pójdę do tego lekarza raz do jego ojca. W każdym bądź razie, zmierzono mi ciśnienie które okazało się strasznie niskie 94/64 więc ogólnie pielęgniarka trochę się zasmuciła, ale to nic mam nadzieję że to tylko jednorazowy wybryk mojej natury, no i tak z lekarzem tym widzę się w sumie za tydz na tych badaniach genetycznych więc tylko wymieniliśmy się odrobinę informacjami i zrobił mi usg. Maleństwo moje rośnie ma już prawie 4,5 cm a jestem obecnie w 13 tygodniu. Lekarz stwierdził że chyba zmieni mi termin porodu tylko nie wiem jeszcze czy do przodu czy do tyłu ale to okaże się za tydz. I najciekawsze jest to że on powiedział że nie powinnam pracować z moją wadą macicy tylko od razu już mogę iść na zwolnienie lekarskie (jego ojciec nie widział powodu żebym szła na to zwolnienie) A on tak po prostu sam od siebie wyskakuje z takim tekstem że nie powinnam pracować. Niestety obecnie jest ciężko w pracy bo idą święta, ale myślę żę gdzieś w styczniu pójdę już na to zwolnienie Ogólnie z maleństwem wszystko ok, ale nie dostałam zdjęcia, a i w końcu usłyszeliśmy jak bije jego serduszko

Wybaczcie że się nie odnoszę, ale ciągle mam problemy ze zmęczeniem, wymiotami i bólami. Swoją drogą lekarz stwierdził że te bóle ze względu na moje macice mogą być dwa razy mocniejsze dla tego ogólnie chce wysłać mnie na zwolnienie. Do tego pomału kończę 1 trymestr a moja waga w dalszym ciągu wskazuje -4 kg, od ostatniej wizyty ani nie schudłam ani nie przytyłam, jedynie brzuch mi urósł i to bardzo

Ja też miałam takie niskie ciśnienie. Lepsze za niskie niż za wysokie, bo ono jest bardzo niebezpieczne. Pij dużo wody. Jak słabo się czułam to piłam prawie jedna szklanka za drugą aż mi pomogło. A jak było bardzo źle i czułam że zemdleję, a woda nie pomagała to pilam kawę. A tak to normalnie funkcjonowałam.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez __Sylwia__88

ANTERIA gratulacje pozytywnie zaliczonej wizyty. Jak tylko masz szanse isc na zwolnienie to idz. Nie ma co ryzykować skoro lekarz mówi że nie powinnaś pracować.

Sola1 też gdzieś czytałam że ogólnie w ciąży nie powinno się przegrzewać organizmu, ale nie pamiętam już dlaczego.

A ja dziś nawet dłużej pospałam, bo do 8. A tak to zawsze po 6 się budzę. Od wczoraj nie czuje się za dobrze. Do zawrotów i bólu głowy, mdłości doszedł ból w krzyżu i kręgosłupa.

Wybrałabym się na jakieś zakupy, mam w głowie pare pomysłów na dekoracje świąteczne ale ani chęci ani siły ani gotówki nie mam żęby się ruszyć z domu. A poza tym sprzedaliśmy drugi samochód, mąż jednym jeździ do pracy więc wyprawa autobusem do miasta mi się nie uśmiecha. A i piszecie o wyprzedaży w H&M a ja do najbliższego mam 30 km więc pewnie obejdę się smakiem zakupów wyprzedażowych.

A Wy jak się czujecie w piątek 13?

Ja się czuję w sumie dobrze. Mdłości mi przeszły, a w drugi trymestr wkroczyłam z promieniującym bólem do pośladka

[bazile]

Napisane przez zubi89

http://www.strefakobiety.pl/dziecko/...iewczynka.aspx

wrzucilam juz na 1 strone.

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, w końcu mam siłę i ochotę na opisanie mojej wizyty wczorajszej.

ciesze sie,ze wszystko u Was dobrze.A z tym cisnieniem,to mam wielka nadzieje,ze faktycznie to tylko jednorazowy wybryk.Postaraj sie moze czesciej mierzyc sobie cisnienie.A co do pracy,no coz czasem trzeba spasowac.Najwazniejsze zdrowie Dzidziusia i nie patrz na innych,bo oni nie patrzyliby na Ciebie dyby sie zastanaiwali na "chorobowym".To jest taki okres,ze musisz myslec przed wszystkim o sobie

Dziewczyny a co z Chocolate?? Ciekawe jak nasz "Rodzynka" blizniacza sie ma

[poziomkka]

ANTERIA myślę, że tu nie ma się co zastanawiać, tylko iść na zwolnienie. Co do ciśnienia, to tak jak pisała Sola, lepiej za niskie niż za wysokie.
Sylwia_88 dla mnie dzień jak co dzień mogłabym nawet powiedzieć, że wczoraj było gorzej, bo wzięliśmy się z mężem za porządki Tak mi się nie chciało, wiadomo, że tż robił wszystko co najgorsze, ja ogarnęłam kuchnię, przedpokój, ucieszyłam się, bo mi storczyk odżył Tyle, że wieczorem strasznie mnie bolał kręgosłup i nogi miałam jak z waty, także wymęczyło mnie to sprzątanie mimo, że nic takiego nie robiłam

[ANTERIA]

Napisane przez bazile

wrzucilam juz na 1 strone.

ciesze sie,ze wszystko u Was dobrze.A z tym cisnieniem,to mam wielka nadzieje,ze faktycznie to tylko jednorazowy wybryk.Postaraj sie moze czesciej mierzyc sobie cisnienie.A co do pracy,no coz czasem trzeba spasowac.Najwazniejsze zdrowie Dzidziusia i nie patrz na innych,bo oni nie patrzyliby na Ciebie dyby sie zastanaiwali na "chorobowym".To jest taki okres,ze musisz myslec przed wszystkim o sobie

Dziewczyny a co z Chocolate?? Ciekawe jak nasz "Rodzynka" blizniacza sie ma

Wiesz ja bym się nie przejmowała, ale chodzi głównie o moją teściową która na tym najbardziej ucierpi. Tyle mi pomogła do tej pory że po prostu nie mogę jej tak zostawić, zwłaszcza że ma teraz okropny stres

[__Sylwia__88]

Napisane przez Sola1

Ja się czuję w sumie dobrze. Mdłości mi przeszły, a w drugi trymestr wkroczyłam z promieniującym bólem do pośladka

Ja wczoraj też miałam taki sam ból: promieniujący w dół do lewego pośladka. I tak się zastanawiam dlaczego tak się dzieje?? Wie któraś z Was?

[Sola1]

Napisane przez ANTERIA

Wiesz ja bym się nie przejmowała, ale chodzi głównie o moją teściową która na tym najbardziej ucierpi. Tyle mi pomogła do tej pory że po prostu nie mogę jej tak zostawić, zwłaszcza że ma teraz okropny stres

a jak coś się stanie to obydwie będziecie cierpieć. Pogadaj z nią. Podejrzewam, że powie to co lekarz.

Napisane przez __Sylwia__88

Ja wczoraj też miałam taki sam ból: promieniujący w dół do lewego pośladka. I tak się zastanawiam dlaczego tak się dzieje?? Wie któraś z Was?

Zmienia się ustawienie środka ciężkości i pewnie z tego powodu.

Tutaj masz więcej


http://parenting.pl/portal/bol-plecow-w-ciazy

[poziomkka]

Dziewczyny, mam problem, bo nie znam się w ogóle na prawie, może Wy macie podobną sytuację do mnie.
Otóż, w styczniu tego roku rozpoczęłam działalność gosp., jeszcze przez rok przysługuje mi prawo do tzw. "małego ZUSu"...do tej pory nie płaciłam dodatkowej składki chorobowej, gdyż wydawało mi się to zbędne. No i nie wiem teraz co zrobić, żeby otrzymywać jakąś kasę na macierzyńskim, bo pytałam się w ZUSie babki, to mówiła mi, że tak, czy inaczej przysługuje mi macierzyński, z tym, że będzie wypłacany od tej składki, którą płacę teraz. A obiło mi się o uszy, że jest teraz jakaś luka w prawie, która zresztą w przyszłym roku ma być zlikwidowana, w ramach tego błędu, kobiety w ciąży zakładały na miesiąc przed firmy, opłacały najwyższe składki i dostawały po porodzie kasę z ZUSu i to nie małą. Pytałam się swojej księgowej, ale ona jest jakaś nieogarnięta, stwierdziła, że w ogóle mi się nie należy urlop macierzyński. Jak wiecie coś na ten temat to nakierujcie mnie co robić, bo inaczej chyba do jakiegoś prawnika będę musiała zawitać..

[ANTERIA]

Napisane przez Sola1

a jak coś się stanie to obydwie będziecie cierpieć. Pogadaj z nią. Podejrzewam, że powie to co lekarz.

Niestety nie wszystko jest takie proste jak byśmy chciały... Puki co mam pomoc Tż-ta więc nie przeciążam się w pracy, a jeżeli ja bym teraz poszła na chorobowe to szczerze mówiąc wiele osób miało by problem bo teraz jest dużo roboty, a nie miął by kto pracować, chciałabym jeszcze po macierzyńskim wrócić do tej pracy więc nie chce palić za sobą mostów, chociaż jeszcze różnie może być...

[Aldrin]

Napisane przez poziomkka

Dziewczyny, mam problem, bo nie znam się w ogóle na prawie, może Wy macie podobną sytuację do mnie.
Otóż, w styczniu tego roku rozpoczęłam działalność gosp., jeszcze przez rok przysługuje mi prawo do tzw. "małego ZUSu"...do tej pory nie płaciłam dodatkowej składki chorobowej, gdyż wydawało mi się to zbędne. No i nie wiem teraz co zrobić, żeby otrzymywać jakąś kasę na macierzyńskim, bo pytałam się w ZUSie babki, to mówiła mi, że tak, czy inaczej przysługuje mi macierzyński, z tym, że będzie wypłacany od tej składki, którą płacę teraz. A obiło mi się o uszy, że jest teraz jakaś luka w prawie, która zresztą w przyszłym roku ma być zlikwidowana, w ramach tego błędu, kobiety w ciąży zakładały na miesiąc przed firmy, opłacały najwyższe składki i dostawały po porodzie kasę z ZUSu i to nie małą. Pytałam się swojej księgowej, ale ona jest jakaś nieogarnięta, stwierdziła, że w ogóle mi się nie należy urlop macierzyński. Jak wiecie coś na ten temat to nakierujcie mnie co robić, bo inaczej chyba do jakiegoś prawnika będę musiała zawitać..

Tak dobrze wiesz o tej luce w prawie i niby mają to zlikwidować ale to nic nie jest jeszcze pewne, czyli póki co liczą cie od nawet tego miesięcznego zusu i jak zapłacisz najwyższa stawkę ok 3 tys to wtedy cały macierzyński masz ok 6 ty co miesiąc a po zmianach maja liczyć średnia za ostatnie 12 miesięcy ale to dokładnie musiałabyś doczytać co i jak. Oczywiście księgowa powinna o tym wiedzieć i wszystko ci wyjaśnić nie wiem czemu tego nie zrobiła.

[poziomkka]

Aldrin Ta moja księgowa to jest masakryczna, ale nie mam zbytnio wyboru, więc lepsza taka niż żadna ;/ Czyli tak, czy inaczej dobrze by było jakbym zaczęła płacić jednak te większe składki, zawsze to 6 mcy płacenia wyższej jakoś mi podniesie tą pensję, tylko nie wiem, czy na tyle, żeby mi się to opłacało

[sylvuniaa84]

Napisane przez poziomkka

Dziewczyny, mam problem, bo nie znam się w ogóle na prawie, może Wy macie podobną sytuację do mnie.
Otóż, w styczniu tego roku rozpoczęłam działalność gosp., jeszcze przez rok przysługuje mi prawo do tzw. "małego ZUSu"...do tej pory nie płaciłam dodatkowej składki chorobowej, gdyż wydawało mi się to zbędne. No i nie wiem teraz co zrobić, żeby otrzymywać jakąś kasę na macierzyńskim, bo pytałam się w ZUSie babki, to mówiła mi, że tak, czy inaczej przysługuje mi macierzyński, z tym, że będzie wypłacany od tej składki, którą płacę teraz. A obiło mi się o uszy, że jest teraz jakaś luka w prawie, która zresztą w przyszłym roku ma być zlikwidowana, w ramach tego błędu, kobiety w ciąży zakładały na miesiąc przed firmy, opłacały najwyższe składki i dostawały po porodzie kasę z ZUSu i to nie małą. Pytałam się swojej księgowej, ale ona jest jakaś nieogarnięta, stwierdziła, że w ogóle mi się nie należy urlop macierzyński. Jak wiecie coś na ten temat to nakierujcie mnie co robić, bo inaczej chyba do jakiegoś prawnika będę musiała zawitać..

możesz w ostatnim miesiącu podnieść składke do tej max i wtedy masz ten maciezyński wysoki przez 22 tyg chyba

[poziomkka]

sylvuniaa teraz wiem, że tak jest, gorzej jak to ulegnie zmianie i wejdzie nowelizacja ustawy ;/

[sylvuniaa84]

Napisane przez poziomkka

sylvuniaa teraz wiem, że tak jest, gorzej jak to ulegnie zmianie i wejdzie nowelizacja ustawy ;/

ja planuje po nowym roku otworzyć firmę na siebie i tez bym chciała skorzystać z maciezynskiego

[Aldrin]

Napisane przez poziomkka

Aldrin Ta moja księgowa to jest masakryczna, ale nie mam zbytnio wyboru, więc lepsza taka niż żadna ;/ Czyli tak, czy inaczej dobrze by było jakbym zaczęła płacić jednak te większe składki, zawsze to 6 mcy płacenia wyższej jakoś mi podniesie tą pensję, tylko nie wiem, czy na tyle, żeby mi się to opłacało

To ja Ci napisze priv

[kamilla123]

Napisane przez __Sylwia__88

A Wy jak się czujecie w piątek 13?

Witam! Mi powoli wraca apetyt, wczoraj to nie mogłam się opanować i co chwilę coś podjadałam Do tego wypróbowałam te tabletki do ssania ISLA i w końcu obudziłam się bez suchego i podrażnionego gardła

Anteria u mnie też takie ciśnienie, ale tak jak dziewczyny piszą, lepsze za niskie niż za wysokie. Do tego mam anemię, wstaję w nocy na siku i czasami rano ledwo żyję. Dlatego kawkę rano obowiązkowo piję Od II trym. chcę chodzić na basen więc liczę, że jakoś organizm będzie inaczej funkcjonował

poziomka coś w tym jest co dziewczyny piszą i warto się koło tego zakręcić. Tylko ja szczegółów prawnych nie znam więc nie pomogę niestety

[Aldrin]

Napisane przez sylvuniaa84

ja planuje po nowym roku otworzyć firmę na siebie i tez bym chciała skorzystać z maciezynskiego

jak będziesz mieć firmę to macierzyński Ci przysługuje ale tutaj chodzi o wysokość tego macierzyńskiego

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez kamilla123

Witam! Mi powoli wraca apetyt, wczoraj to nie mogłam się opanować i co chwilę coś podjadałam Do tego wypróbowałam te tabletki do ssania ISLA i w końcu obudziłam się bez suchego i podrażnionego gardła

Anteria u mnie też takie ciśnienie, ale tak jak dziewczyny piszą, lepsze za niskie niż za wysokie. Do tego mam anemię, wstaję w nocy na siku i czasami rano ledwo żyję. Dlatego kawkę rano obowiązkowo piję Od II trym. chcę chodzić na basen więc liczę, że jakoś organizm będzie inaczej funkcjonował

poziomka coś w tym jest co dziewczyny piszą i warto się koło tego zakręcić. Tylko ja szczegółów prawnych nie znam więc nie pomogę niestety

Ja robiłam badania i niby wszystkie dobrze w miarę a kurcze mam to samo czasem ledwo żyję i czuje sie strasznie słaba

[Sola1]

Napisane przez Aldrin

jak będziesz mieć firmę to macierzyński Ci przysługuje ale tutaj chodzi o wysokość tego macierzyńskiego

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------




Ja robiłam badania i niby wszystkie dobrze w miarę a kurcze mam to samo czasem ledwo żyję i czuje sie strasznie słaba

Moze tez masz nizsze cisnienie

[Aldrin]

Napisane przez Sola1

Moze tez masz nizsze cisnienie

Raczej odwrotnie, zawsze miałam niskie a u lekarza miałam 140/110 i kazał rano i wieczorem ciągle kontrolować ale póki co to w domu mam 120/80 wiec niskie nie jest
A właśnie ile u Was puls wynosi, bo ja co mierze czyli codziennie mam ok 90

[kamilla123]

Aldrin ja już od pierwszej morfologii miałam za niską hemoglobinę, hematokryt i za mało czerwonych krwinek więc biorę żelazo. Do tego nie chodzę już do pracy, brakuje mi trochę ruchu, do tego pora roku nie sprzyja jakiejś aktywności I człowiek jakiś taki bez życia. Ciśnienie mierzyłaś przed czy po wizycie, bo ja przed to zawsze z nerwów o wiele wyższe miałam, także teraz mierzę po.

[Aldrin]

Napisane przez kamilla123

Aldrin ja już od pierwszej morfologii miałam za niską hemoglobinę, hematokryt i za mało czerwonych krwinek więc biorę żelazo. Do tego nie chodzę już do pracy, brakuje mi trochę ruchu, do tego pora roku nie sprzyja jakiejś aktywności I człowiek jakiś taki bez życia. Ciśnienie mierzyłaś przed czy po wizycie, bo ja przed to zawsze z nerwów o wiele wyższe miałam, także teraz mierzę po.

Ja mam tylko jedno obniżone ale kurcze nie pamiętam co ale o 1,1 wiec myślę że nie jest źle a resztę wszystko w normach
Lekarz mi mierzył pierwszy raz w trakcie wizyty w sumie to już po wszystkich dobrych wiadomościach ale może faktycznie stres cała wizytą i ciśnienie skoczyło dlatego kazał obserwować codziennie i gdyby tylko sie utrzymywało to do szpitala

[poziomkka]

Ja sobie przypomniałam, że mam koleżankę, która studiowała prawo, obecnie jest na aplikacji, także chyba zaczerpnę wiedzy u niej, a jak już się wszystkiego dowiem to się z Wami podzielę

Co do ciśnienia, to mi gin mierzy na wizycie po badaniach kiedy się denerwuję, więc nie wiem czy mój wynik jest miarodajny,a nie mam w domu ciśnieniomierza ;/

[TroppoSensibile]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, w końcu mam siłę i ochotę na opisanie mojej wizyty wczorajszej. A więc tak poszłam na wizytę a tam okazało się że zamiast mojego lekarza przyjmuje inny lekarz, jego syn. Zorientowałam się że w sumie pewnie tak już teraz będzie że raz pójdę do tego lekarza raz do jego ojca. W każdym bądź razie, zmierzono mi ciśnienie które okazało się strasznie niskie 94/64 więc ogólnie pielęgniarka trochę się zasmuciła, ale to nic mam nadzieję że to tylko jednorazowy wybryk mojej natury, no i tak z lekarzem tym widzę się w sumie za tydz na tych badaniach genetycznych więc tylko wymieniliśmy się odrobinę informacjami i zrobił mi usg. Maleństwo moje rośnie ma już prawie 4,5 cm a jestem obecnie w 13 tygodniu. Lekarz stwierdził że chyba zmieni mi termin porodu tylko nie wiem jeszcze czy do przodu czy do tyłu ale to okaże się za tydz. I najciekawsze jest to że on powiedział że nie powinnam pracować z moją wadą macicy tylko od razu już mogę iść na zwolnienie lekarskie (jego ojciec nie widział powodu żebym szła na to zwolnienie) A on tak po prostu sam od siebie wyskakuje z takim tekstem że nie powinnam pracować. Niestety obecnie jest ciężko w pracy bo idą święta, ale myślę żę gdzieś w styczniu pójdę już na to zwolnienie Ogólnie z maleństwem wszystko ok, ale nie dostałam zdjęcia, a i w końcu usłyszeliśmy jak bije jego serduszko

Wybaczcie że się nie odnoszę, ale ciągle mam problemy ze zmęczeniem, wymiotami i bólami. Swoją drogą lekarz stwierdził że te bóle ze względu na moje macice mogą być dwa razy mocniejsze dla tego ogólnie chce wysłać mnie na zwolnienie. Do tego pomału kończę 1 trymestr a moja waga w dalszym ciągu wskazuje -4 kg, od ostatniej wizyty ani nie schudłam ani nie przytyłam, jedynie brzuch mi urósł i to bardzo

za wizytę Czasem dobrze (nawet przypadkiem) skonsultować się z innym lekarzem
a jeśli chodzi o ciśnienie to też mam niskie nawet dochodziło do 90/60 i nie wiedziałam, że to bardzo źle. Często jestem osłabiona, ostatnio zaczęłam pijać cappuccino albo jakąś delikatną latte macchiato i jest troszeczkę lepiej.

Napisane przez kamilla123

Anteria u mnie też takie ciśnienie, ale tak jak dziewczyny piszą, lepsze za niskie niż za wysokie. Do tego mam anemię, wstaję w nocy na siku i czasami rano ledwo żyję. Dlatego kawkę rano obowiązkowo piję Od II trym. chcę chodzić na basen więc liczę, że jakoś organizm będzie inaczej funkcjonował

Kamila1234 też myślałam o basenie, ale zastanawiam się czy są jakieś przeciwwskazania?

Napisane przez __Sylwia__88

Ja wczoraj też miałam taki sam ból: promieniujący w dół do lewego pośladka. I tak się zastanawiam dlaczego tak się dzieje?? Wie któraś z Was?

od wczoraj mam dokładnie to samo, ale mi promieniuje do prawego pośladka. W życiu mnie tak dziwnie dół pleców nie bolał...

---------
Dziewczyny a powiedzcie jak tam u Was jest ze śluzem, bo po historii z plamieniami teraz odczuwam niepokój jeśli czuję się "zbyt mokro" tam. Miewam taki kremowawy dosyć rzadki śluz i nie wiem czy to coś złego? Zapach normalny, ale zastanawia mnie ilość. Zwiększa się zwykle przy intensywnym ruchu...

---------
W ogóle dziś wróciłam z zakupów. Słuchajcie dawno się tak nie obkupiłam jestem bardzo zadowolona i od razu humor lepszy Także u mnie 13go w piątek póki co bardzo pozytywny

[poziomkka]

Troppo taki sluz to normalne, w ciazy jest go troche wiecej niz zwykle. Sluz o brazowym\czerwonym zabarwieniu jest niepokojacy, takze nie ma powodu do obaw
A zakupow zazdroszcze, tez marze o spedzeniu calego dnia w galerii

Wysłane z mojego LG-P710

[Sola1]

Napisane przez TroppoSensibile

za wizytę Czasem dobrze (nawet przypadkiem) skonsultować się z innym lekarzem
a jeśli chodzi o ciśnienie to też mam niskie nawet dochodziło do 90/60 i nie wiedziałam, że to bardzo źle. Często jestem osłabiona, ostatnio zaczęłam pijać cappuccino albo jakąś delikatną latte macchiato i jest troszeczkę lepiej.

Nie ma co się martwić na zapas. Jak się gorzej czujesz to trzeba się wspomóc wodą czy kawą. Najważniejsze, żeby nie dopuścić do omdleń.
Ja jak pisałam miałam niskie ciśnienie w poprzedniej ciąży. Nikt nie określił tego jako bardzo złą sytuację - lepiej żeby było wyzsze, bo człowiek sie lepiej czuje, ale ma co aż tak się tym przejmować.

Napisane przez TroppoSensibile

Kamila1234 też myślałam o basenie, ale zastanawiam się czy są jakieś przeciwwskazania?

Można ale lepiej żeby to był sprawdzony basen, gdzie wymieniają wodę i ogólnie dbają o higienę, bo łatwo mozna złapac infekcję

Napisane przez TroppoSensibile

Dziewczyny a powiedzcie jak tam u Was jest ze śluzem, bo po historii z plamieniami teraz odczuwam niepokój jeśli czuję się "zbyt mokro" tam. Miewam taki kremowawy dosyć rzadki śluz i nie wiem czy to coś złego? Zapach normalny, ale zastanawia mnie ilość. Zwiększa się zwykle przy intensywnym ruchu...

Moze być więcej śluzu. A kolor jaki jest ok to przezroczysty, biały i żółtawy.

[TroppoSensibile]

Dzięki dziewczyny zawsze wolę się upewnić, bo ja to taka panikara jestem. Póki co chyba daruje sobie ten basen poczekam aż lekarz w końcu da mi zielone światło na wszystko . Nie mam pewności co do czystości, ale wiem, że dają dużo chloru, a ten zapach jest męczący. Co do ciśnienia to oprócz senności nic innego mi nie dolega więc chyba nie mam czym się martwić. Czasem mam lekkie mroczki, ale to od szybszego wstawania.

A co do zakupów to dawno nie miałam takiej weny i możliwości... a sklepy były puste, można było oglądać, mierzyć, wracać achhh Szkoda, że sklep jest daleko i bywam tam zbyt rzadko....

[eweden]

Relacja z mojej wczorajszej wizyty wszystko jest w porządku ogólnie, w moczu wyszły mi nieliczne leukocyty i erytrocyty i mam więcej pić i sobie zrobić "żurawinową kurację" - herbatka, owoce albo ewentualnie tabletki, do tego lekarz kazał mi zacząć brać jakiś preparat witaminowy, polecił Matruelle Pharmaton, aczkolwiek powiedział, że można brać coś innego, ważne żeby był jod, żelazo i wit. B - kupiłam w końcu tą Matruelle, a raczej mąż kupił, bo ja powiedziałam, że 75 zł za witaminy nie wydam... Dzidziuś ma się dobrze, gin zmierzył tętno, serce bije 140/min, usg będę mieć dopiero w 20 tyg więc fotek nie ma. Poprosiłam o zwolnienie, bez problemu dostałam na mc, do następnej wizyty tzn do 9.01.2014 (proszę o dopisanie )

ANTERIA ja w przeciwieństwie do ciebie miałam ciśnienie podwyższone 146/76 i niby mam sobie je kontrolować czasem (ale nie wiem czy mąż mnie przed wizytą nie zdenerwował i może to dlatego...)

Dzisiaj byłam powtórzyć badania na toxo, wyniki w przyszłym tyg. Ogólnie to miałam dzisiaj jakiś intensywny dzień, rano w laboratorium, potem w pracy ze zwolnieniem, gdzie jeszcze musiałam (a raczej chciałam) chwilę popracować, później musiałam odebrać samochód od mechanika i tak jakoś jestem zmęczona, że hej!

__Sylwia__88 ja mam dokładnie taki ból! Bolało mnie już wcześniej, ale myślałam, że źle spałam czy coś... Od wczoraj boli mnie znowu, najbardziej jak chcę się położyć bardziej na ten lewy poślad, ale też jak chodzę to trochę pobolewa... Sama nie wiem co to za ból, ale może faktycznie chodzi o ten środek ciężkości :/

[__Sylwia__88]

Napisane przez eweden

__Sylwia__88 ja mam dokładnie taki ból! Bolało mnie już wcześniej, ale myślałam, że źle spałam czy coś... Od wczoraj boli mnie znowu, najbardziej jak chcę się położyć bardziej na ten lewy poślad, ale też jak chodzę to trochę pobolewa... Sama nie wiem co to za ból, ale może faktycznie chodzi o ten środek ciężkości :/

Tak na szybko znalazłam o tych naszych bólach:

"W ciąży wysoki poziom hormonów sprawie że więzadła stawowe stają się bardziej rozciągliwe; to przygotowanie do porodu ale też umożliwienie macicy powiększania się.
To bywa przyczyną bólu stawów krzyżowo-biodrowych, ból umiejscawia się wtedy bardzo nisko, tuż nad pośladkami i przeważnie nie na środku ale bardziej po prawej lub po lewej stronie. Przeważnie pojawia się on na początku ciąży i/lub pod koniec a czasami w okresach intensywnego wzrostu brzuszka. Poza lekkimi mobilizacjami stawu wykonywanymi przez fizjoterapeutę, układaniem się w wygodnej pozycji niewiele więcej można zrobić. W przypadku bardzo nasilonego bólu można doraźnie stosować pasy dla kobiet w ciąży, które stabilizują te stawy".
źródło: http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza/a...w-w-ciazy.html

[Monica80]

Dziewczynki ten ból to niestety rwa kulszowa ... Częsta dolegliwość w ciazy .. Mi to promieniuje nie tylko w pośladek ale czasem w cała nogę ... Boli strasznie ...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ANTERIA]

Napisane przez Monica80

Dziewczynki ten ból to niestety rwa kulszowa ... Częsta dolegliwość w ciazy .. Mi to promieniuje nie tylko w pośladek ale czasem w cała nogę ... Boli strasznie ...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No mam to w sumie od samego początku ciąży, i w cale z czasem lepiej nie jest Ostatnio w ogóle bardziej dolegają mi bóle kręgosłupa i strasznie szybko się męczę, brzuch już mam spory ale mogę sobie tylko wyobrazić co to będzie w późniejszych miesiącach jak już teraz mi tak ciężko, jeszcze dzisiaj w robocie była masakra, dzisiaj nic nie robię tylko siedzę i odpoczywam

[sylvuniaa84]

Napisane przez Monica80

Dziewczynki ten ból to niestety rwa kulszowa ... Częsta dolegliwość w ciazy .. Mi to promieniuje nie tylko w pośladek ale czasem w cała nogę ... Boli strasznie ...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wczoraj wieczorkiem strasznie bolał mnie posladek,takie rwanie