Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

dziękuje za odpowiedz. Przydałaby się i ta odżywka i olejek

Ja się też na odżywkę skuszę. Jutro zamawiam odżywkę i cienie czekoladki. Mam jeszcze ochotę na którąś z maseczek do paznokci, ale mam nadzieję, że moja siła woli zadziała i nie wrzucę do koszyka...

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Ja się też na odżywkę skuszę. Jutro zamawiam odżywkę i cienie czekoladki. Mam jeszcze ochotę na którąś z maseczek do paznokci, ale mam nadzieję, że moja siła woli zadziała i nie wrzucę do koszyka...

U mnie zadziałała inny czynnik - za dużo wydałam pieniążków na dzisiejszych zakupach i musze się ograniczyć

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

U mnie zadziałała inny czynnik - za dużo wydałam pieniążków na dzisiejszych zakupach i musze się ograniczyć

Zakupy kosmetyczne? Pochwal się!

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Zakupy kosmetyczne? Pochwal się!

Nieee, nie kosmetyczne a ubraniowe. W sumie potrzebne takie no ale

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Nieee, nie kosmetyczne a ubraniowe. W sumie potrzebne takie no ale

Wiadomo!

[Susanna]

Ale do kosmetycznego i tak w poniedziałek wstąpię

[2016070150903]

ja też poszukam tego olejku. no i serii czekoladowej.

[alexandra84]

Umbra, i co, udało się wyczarować granat na powiekach?

[lalie]

Napisane przez Susanna

A czy ten olejek jest jak lakier do paznokci tz. czy nadaje jakiś delikatny kolor czy od razy wnika w płytkę??

To te cienie chocolate?? Cały dzień bez bazy o mamo ale zazdroszczę! U mnie wszystko znika po 2 h od nałożenia

Jak napisala ukrycior, olejek jest tlusty i nie jest gesty. Ma ladny cytrynowy zapach, a po wmasowaniu wchlania sie w skorki i plytke paznokcia.

O tych cieniach pisalam gdzies wczesniej... To nie chocolate, a cienie double tears

[Kaisandra]

Napisane przez ukrycior

Mówiąc szczerze nie zauważyłam tej miękkości, o ktoej piszesz. Moim zdaniem on się nadaje do używania wyłącznie pędzlem! I tak go używam (właściwie obu).

Ja swoją czekoladkę również używam pędzlem i dla mnie nie jest za miękka. W sam raz. Może chodzi o pędzel? Ja używam obecnie tego z naturalnego włosia rossmanowskiego i jest ok, również sephorowy dobrze się spisywał

Ja mam tą ciemniejszą czekoladkę..mam zmaiar kupić na dniach też jasną

[ukrycior]

Napisane przez Kaisandra

Ja swoją czekoladkę również używam pędzlem i dla mnie nie jest za miękka. W sam raz. Może chodzi o pędzel? Ja używam obecnie tego z naturalnego włosia rossmanowskiego i jest ok, również sephorowy dobrze się spisywał

Ja mam tą ciemniejszą czekoladkę..mam zmaiar kupić na dniach też jasną

Ja też mam sephorowski z naturalnego włosia. Taki duży do pudru. I specjalnie dzisiaj podczas nakładania sprawdziałam, czy robi mi się pyłek na powierzchni pudru. Nie zrobił się. Jestem przekonana, że to kwiesta pędzla, bo używałam dziś ciemnej czkoladki jako bronzera na policzki i nakładałam jakimś pędzlem Top Choice, który wprwdzie super modeluje, ale ma twarde włosie, i zrobiło się po nim trochę pyłku. Czyli pędzel

[2016070150903]

Napisane przez alexandra84

Umbra, i co, udało się wyczarować granat na powiekach?

niestety nie. bazy na razie żadnej nie kupię, więc nie wypróbuję cieni na bazie. będę ich używać jako niebieskich, niebiesko-szarych.

[ukrycior]

Napisane przez Umbra

niestety nie. bazy na razie żadnej nie kupię, więc nie wypróbuję cieni na bazie. będę ich używać jako niebieskich, niebiesko-szarych.

Kurcze, szkoda. Postanawiam zrobić taki eksperyment i w jakiś "mniej ważny" dzień spróbuję się granatem pomalować bez bazy. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Moje nie mają ani odrobiny odcienia szarości. W ogóle zauważyłam, że kolory cieni zależą często od samej skóry - koloru, tłustości/suchości itp. Na przykład u mnie na powiece, nawet na bazie, nie umiem uzyskać nasyconego koloru z żadnego inglota. Testowany na łapie wygląda super, a potem... idzie na targowisko. Już się nie skuszę. Tu może być podobnie....

[2016070150903]

sądzę, że masz rację, że to zależy od skóry. no ale nie załamuję się, 9 złotych to nie majątek, a i nieieski cień się przyda, bo nie miałam żadnego.

[alexandra84]

Napisane przez ukrycior

Kurcze, szkoda. Postanawiam zrobić taki eksperyment i w jakiś "mniej ważny" dzień spróbuję się granatem pomalować bez bazy. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Moje nie mają ani odrobiny odcienia szarości. W ogóle zauważyłam, że kolory cieni zależą często od samej skóry - koloru, tłustości/suchości itp. Na przykład u mnie na powiece, nawet na bazie, nie umiem uzyskać nasyconego koloru z żadnego inglota. Testowany na łapie wygląda super, a potem... idzie na targowisko. Już się nie skuszę. Tu może być podobnie....

Ooo, zrób taki eksperyment ;] Jestem ciekawa bardzo. Ja osobiście nie używam bazy, więc jestem ciekawa jak kolory wyglądają bez niej. Jeśli chodzi o inglot, to u mnie niektore kolory wyglądają intensywnie, inne mniej.... Dużo ich nie mam, ale mogę powiedzieć, że u mnie intensywniej wyglądają maty i matrixy (i są trwalsze), w porównaniu z perłowymi, które wypadają blado i szybko znikają :| W ogóle nie ma co wierzyć bezgranicznie kolorom na ręce, w moim wypadku przynajmniej na powiece zawsze okazują się inne ;]

[ukrycior]

Dziewczyny, z czystej babskiej ciekawości eksperyment bez bazy odbył się dzisiaj. I mogę się już wupowiedzieć co do koloru: szaro-niebieski. Jestem w szoku! Jednak baza art deco niesamowicei wiąże kolor, wydobywa pigment dokładnie taki, jaki jest w skoncentrowanym cieniu (w masie). Trwałość na razie ok, ale zobaczymy co będzie wieczorem.

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Dziewczyny, z czystej babskiej ciekawości eksperyment bez bazy odbył się dzisiaj. I mogę się już wupowiedzieć co do koloru: szaro-niebieski. Jestem w szoku! Jednak baza art deco niesamowicei wiąże kolor, wydobywa pigment dokładnie taki, jaki jest w skoncentrowanym cieniu (w masie). Trwałość na razie ok, ale zobaczymy co będzie wieczorem.

Ulala nieźle. A więc jednak warto zainwestować w bazę także aby wydobyć kolor. Jak już pisałam używam Lumene i ciężko mi powiedzieć czy wydobywa kolor cienia, mi chodziło głownie o trwałość cienia Dobrze, że przeprowadziłaś ten eksperyment

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Ulala nieźle. A więc jednak warto zainwestować w bazę także aby wydobyć kolor. Jak już pisałam używam Lumene i ciężko mi powiedzieć czy wydobywa kolor cienia, mi chodziło głownie o trwałość cienia Dobrze, że przeprowadziłaś ten eksperyment

Ja też kupowałam bazę z myślą o trwałości. Ale widzę, ze w KWC przewja się opinia o tym, że kolor jest ten właściwszy. Nie żałuję tych zainwestowanych złotówek

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Ja też kupowałam bazę z myślą o trwałości. Ale widzę, ze w KWC przewja się opinia o tym, że kolor jest ten właściwszy. Nie żałuję tych zainwestowanych złotówek

Teraz mnie baza Art Deco zaintrygowała. A z drugiej strony po co kupować kolejną bazę jak tej używam pół roku i prawie jej nie ubyło.

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Teraz mnie baza Art Deco zaintrygowała. A z drugiej strony po co kupować kolejną bazę jak tej używam pół roku i prawie jej nie ubyło.

Nie - to bez sensu. Zwłaszcza, kiedy jesteś zadowolona z pierwszej. Śmieję się, bo w KWC dziewczyny napisaly, ze baza Art Deco starcza na bardzo długo... Ja to chyba jestem pożeracz kosmetyków bo zaczęłam drugi słoiczek (pierwszy skończyłam po ok. 3 miesiącach). to chyba rekord, bo niektóre piszą, że połowa im w słoiczku zasycha z powodu niezużycia... Nie wiem, ja nakładam bazę codziennie (z dzisiejszym wyjątkiem) od rzęs do łuków brwiowych (głęboko osadzone powieki). Może to jest przyczyna...

Ale mi się OT zrobił.

[Susanna]

Napisane przez ukrycior

Nie - to bez sensu. Zwłaszcza, kiedy jesteś zadowolona z pierwszej. Śmieję się, bo w KWC dziewczyny napisaly, ze baza Art Deco starcza na bardzo długo... Ja to chyba jestem pożeracz kosmetyków bo zaczęłam drugi słoiczek (pierwszy skończyłam po ok. 3 miesiącach). to chyba rekord, bo niektóre piszą, że połowa im w słoiczku zasycha z powodu niezużycia... Nie wiem, ja nakładam bazę codziennie (z dzisiejszym wyjątkiem) od rzęs do łuków brwiowych (głęboko osadzone powieki). Może to jest przyczyna...

Ale mi się OT zrobił.

O to faktycznie szybko zużywasz OT no tak... ale ważna sprawa. Teraz wiemy, że art deco wydobywa faktyczny kolor cienia to też ważne info dla innych wizażanek.

[alexandra84]

Tak, to ważne info Dzięki, Ukrycior, za eksperyment. W takim razie powstrzymam się od zakupu, bo szukam czegoś bardziej granatowego

Umbra, może spróbuj nałożyć na mokro lub na kremik Ja właśnie dzięki tej drugiej opcji wydobywałam intensywny kolor, intensywniejszy nawet niż w pudełeczku

[Susanna]

Wreszcie kupiłam coś z JOKO zainwestowałam w szminkę nawilżającą z serii Golden Beauty i w potrójne cienie do powiek Happy. Myślałam, że ta szminka kosztuje ok. 30 zł a ona ledwo 22 zł
No i kupiłam odżywkę do rzęs i masełko waniliowo-pomarańczowe ale to nie JOKO Jupi!

[2016070150903]

Napisane przez ukrycior

Dziewczyny, z czystej babskiej ciekawości eksperyment bez bazy odbył się dzisiaj. I mogę się już wupowiedzieć co do koloru: szaro-niebieski. Jestem w szoku! Jednak baza art deco niesamowicei wiąże kolor, wydobywa pigment dokładnie taki, jaki jest w skoncentrowanym cieniu (w masie). Trwałość na razie ok, ale zobaczymy co będzie wieczorem.

no i zagadka rozwiązana, powiedzmy.

Napisane przez Susanna

Wreszcie kupiłam coś z JOKO zainwestowałam w szminkę nawilżającą z serii Golden Beauty i w potrójne cienie do powiek Happy. Myślałam, że ta szminka kosztuje ok. 30 zł a ona ledwo 22 zł
No i kupiłam odżywkę do rzęs i masełko waniliowo-pomarańczowe ale to nie JOKO Jupi!

co to za masełko? też jakaś polska firma?

[Susanna]

Napisane przez Umbra

co to za masełko? też jakaś polska firma?

kocham ten zapach jest taki słodki że w chwili obecnej mogłabym odgryźć swoją dłoń
To jest masełko z polskiej Farmony. Mam z tej serii peeling cukrowy a dziś dokupiłam masełko. Trochę drogie (25 zł) ale strasznie podoba mi się zapach. No i zostawiam na specjalne okazje TŻ się ode mnie nie odklei

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,12190,magic-spa-aromaterapia-peeling-cukrowy-do-ciala-miod-i-wanilia.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,12188,aksamitne-maslo-do-ciala-miod-i-wanilia.html

Dziewczyny zgłosiłam do KWC pomadkę Golden Lipstick i potrójne cienie Happy

[2016070150903]

Wizażanki mają jakąś tendencję do nieświadomego namawiania.

[ukrycior]

Dziewczyny - druga część eksperymentu, a mianowicie trwałość. Tu jestem bardzo zadowolona, bo cień do wieczora się nie zrolował, nie zniknął, zbladł minimalnie. Tu wypada bardzo dobrze nawet bez bazy.
Susanna - jestem ciekawa Twoich opinii o tej pomadce i cieniu. Daj znać, jak się nacieszysz. A ktora pomadka - chudziutka, czy grubsza?

[Susanna]

Napisane przez Umbra

Wizażanki mają jakąś tendencję do nieświadomego namawiania.

Tylko uważaj bo jeśli słodkie zapachy Cię drażnią, meczą to ten może być za słodki. Wszystko zależy od gustu

Napisane przez ukrycior

Susanna - jestem ciekawa Twoich opinii o tej pomadce i cieniu. Daj znać, jak się nacieszysz. A ktora pomadka - chudziutka, czy grubsza?

Dziś testuję i cienie i szminkę. Co prawda cienie ni jak nie pasują do szminki ale co tam
Kupiłam tę nawilżającą - grubą, chuda jest o przedłużonym kolorze. Pierwsze wrażenie - super się nakłada, miękka, ma świetny poślizg i ładnie pachnie - na mój gust orzechowo. Szkoda tylko, że nie umiałam dobrać nic ze zgaszonych różów wzięłam brązowo-złotą nr 34 perłową. Zobaczymy jak długo się trzyma i czy nie robi się biała krecha. Aha i mam wrażenie, że usta są pełniejsze i większe ale to może moja psychika zadziałała
A cienie testuję ale na bazie. Powinny być OK

[dobra_wróżka]

Ja mam takie pytanie, niekoniecznie może związane z tematem wątku, ale nie chcę zakładać nowego wątku, mianowicie jakie to są cienie opalizujące. Może któraś z Was mogłaby mi odpowiedzieć ?

[lalie]

Napisane przez dobra_wróżka

Ja mam takie pytanie, niekoniecznie może związane z tematem wątku, ale nie chcę zakładać nowego wątku, mianowicie jakie to są cienie opalizujące. Może któraś z Was mogłaby mi odpowiedzieć ?

Cienie opalizujace, to inaczej takie, ktore sie mienia