Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[ona8686]

Napisane przez dzoan

Dobra piszę szybko przepis, bo Mały już buszuje po drzemce

Gulasz:
-50dag mięsa (ja przeważnie z szynki wieprzowej robię)
-2 marchewki
-1 papryka czerwona
-pomidory z puszki
-2 ząbki czosnku
-sól, pieprz, papryka

Mięso pokroić w kostkę, obtoczyć w mące, podsmażyć. Dodać posiekany czosnek.
Paprykę pokroić w paski, marchewka- w talarki.
Do garnka nalewamy wody by zakryła mięso. Zaczynamy ją gotować z mięsem, czosnkiem, marchewką. Po 30-40min. dodajemy paprykę, pomidory z puszki.Gotujemy wszystko jeszcze co najmniej 1 godz. Pod koniec dodać przyprawy i można zagęścić mąką wedle upodobania.
Czytałam ostatnio, że do prawdziwego gulaszu nie dodaje się wody..ale mnie się nie udało nie dodać, bo zaraz mi mięso niebezpiecznie przywiera do dna ;P Przyprawy wsypuję wcześniej, bo dziwnie tak na koniec.. mięso nic nie zdąży wchłonąć.. No ale może tak się powinno..gotuję według swojego podniebienia, a nie wg zasad

Przepis na placki był taki (na 4-5szt.):
-0,5kg ziemniaków
-cebula
-5-6 łyżek mąki
-jajko
-sól, pieprz
-olej do smażenia

No i wiadomo obrać, pościerać na tarce, wymieszać i smażyć większe placki

Do tego można ogórka kiszonego i włala

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Tylko wiecie.. czy to prawdziwy przepis na prawdziwego placka po węgiersku to nie wiem.. może ktoś sobie taką nazwę przypisał.. dla mnie to i tak po prostu placki ziemniaczane z gulaszem

Dziękuje
Nie no, ja do placków ziemniaczanych cebuli nie daje, ani pieprzu i chyba jajka tez nie



Właśnie dzwonili od fotografa. Zdjęcia z chrzcin sa w końcu do odbioru. Nareszcie. Tyle czasu czekać...

[dzoan]

Ewusia wbrew pozorom mam problem z upieczeniem mięsa..albo za krótko, albo za długo i mięso suche jak wiór

Ona ale Franuś ma zabawę ciepło chyba macie w domku? albo Franuś taki gorący chłopak

[ona8686]

Napisane przez Ewusia709

jaki spryciarz. ale duży chłopczyk z niego juz jest
Jak płacze to słychać bo mamy sypialnię obok i drzwi pootwierane. Tak to wstawaliśmy do każdego wiercenia i stękania, a tak to radzi sobie sam jak się przebudzi to się powierci i uśnie. W książce przeczytałam, że rodzice zbyt wcześnie własnie wstają, a dzieci potrzebują samodzielności i nauki samodzielnego usypiania. Póki co chwalimy sobie te przenosiny bo nocki spokojne

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------



Dzięki Brzmi przepysznie, ja tez przyprawiam mięso na początku bo jakoś tak dziwnie w przepisach piszą że na końcu. i wszystkie przepisy robię po swojemu

Oj spryciarz spryciarz
Właśnie o to mi chodzi, nie słychać wiercenia i mozna spokojnie spać Mnie ostatnio budzi nawet jak Franek przekręca sie na drugi bok i muszę wstac i zobaczyć, a on przecież śpi.

[surka]

Napisane przez malinka0525

Milenka bidulka rozpłakała się przy szczepieniu. Pewnie ją bolało biedaczysko moje kochane, ale szybko się uspokoiła. Też mało przybrała od ostatniego szczepienia. Zaledwie 400 gram. Waży 7130g.
Na następne szczepienie nie idziemy jednak w listopadzie tylko w lipcu.
A i podobno ząbki pojawią się niebawem bo już są praktycznie na wylocie

Milena od wczoraj ciągle mówi baba baba baba ... czasami jej się uda powiedzieć mama, ale lepiej jej wychodzi baba

Zdecydowałam, że zmieniamy mleko Nigdzie nie można hippa dostać i podobno afera z tym hippem jest bo jakieś robactwo w nim znaleźli A ja dopiero dziś się o tym dowiedziałam No ale ja nigdy robaków w mleku nie widziałam. Mimo to zmieniam. Ciężko strasznie jest je teraz dostać. W rossmannie babka powiedziała że producent w ogóle im tego mleka już nie dostarcza więc coś musi być nie tak. Pisałyście, że Bebiko ma taki sam skład jak Bebilon tyle, że tańsze jest, więc przechodzimy na bebiko. Mam nadzieję, że Milence podpasuje to mleczko

Oklaski za wagę
My po aferze z Hipp przeszłyśmu na Babydream

Napisane przez ona8686

A Franek tak musi sobie radzić jak matka nie chce podać mu zabawki

Skubany, dobrze kombinuje

[elaine-blath]

Pozdrawiamy z wieczornego karmienia)

IWONKA też mi się wydaje ze lekko przemeczona jesteś i stad tak surowe podejście do siebie. Po pierwsze na pewno jesteś cudowna mama! Po drugie każdy czasami potrzebuje chwili wytchnienia..

LEMURKI 40zl?? To bym się nie zastanawiała. W trójmieście najtaniej znalazłam za 80zl.

EWUSIA my też szukaliśmy max do 10tys. A i tak będziemy musieli coś od rodziców pożyczyć...eh...kiedy będziemy mieć kupę kasy?

AGAPLAST haha..ale ci odpisała przepis na opuchliznę pls wrzuć do klubu

MALINKA ale ładnie rozgadane Twoje dziecko. Ślicznie Milenka mówi. My jesteśmy na etapie krzykow,skrawków i sprawdzania wysokości tonu

ONA pochwal się zdjęciami jak odbierzesz. A Franek boski!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

U nas zaliczone dzisiaj jabłko i smakowało. Marchewka z ziemniakiem nie bardzo,ale jakoś je. Za kilka dni w końcu sięgniemy po gluten.

Ktoś wie co u Magoliny i Adasia?

IWONKA widziałam tylko ze EV chyba juz wróciła od męża,ale tyle. Może Fiazo będzie wiedziała

FIAZO jak egzaminy dzisiaj?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

ITA będziesz zakładała nowy watek?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[fiazo]

Hej dzien drugi zaliczony bedzie na 40 pytań 30 dobrze także tragedi nie ma. Z praktycznym nie wiem co bedzie.

Ev juz jakis czas temu wrocila do pl

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[malinka0525]

Mala juz spi. To dziecko codziennie mnie zaskakuje zasnela po raz pierwszy sama w lozeczku pospiewalam jej troche kolysanek, podrapalam po pleckach, ona trzymala sie swojej podusi i zasnela normalnie dziecko chyba mi dorosleje Bidulka chyba wykonczona musiala byc mocno tym gadulstwem i kicaniem
TZ zajal mi lapka i na telefonie musze pisac a tu wielocytowac nie umiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

FIAZO to juz końcowe egzaminy?

MALINKA dorosleje Milenka) brawo za samodzielne zasypianie.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[d0tkaaa]

Czesc dziewczynypodczytuje Was ale niemam weny pisac.

Ogladalam zdjecia w klubie i tu,jakie te nasze dzieci piekniusie

zszokowalyscie mnie jakas afera z hippem musze poczytac bo nawet nie slyszalam..i wsumie chyba nie chce przeczytac..my chcielismy zmienic na bebiko.Zobaczymy...

Wspolczuje Wam tych problemow skornych i brzuszkowych i nie przespanych nocy...

A co u nas?Zuzia rosnie jak na drozdzach..w bujaczku juz sie podnosi i sobie siedzi normalnie na plaskim jeszcze nie,ale proboje ale trzeba ja trzymac na siedzaco bo plecki juz sa bee..ogolnie jest smieszka straszna z wszystkiego sie cieszy zaciesza i doprowadza mame do mokrych oczu
jemy kaszki deserki zupki biszkopty chrupki nawet serek mamy kupiony ale jeszcze nie probowalysmy..Zuzi odpukac nic nie jest po niczym Nocy nie chwale bo znowu sie popsuje,jak zwykle jak sie Wam pochwale lol.

Wogole te z Was co poszly do pracy uswiadomily mi jak ten czas szybko leci:-(jestem wstrzasnieta ze za 6msc bede musiala isc do pracy... Ale zdecydowalismy ze pojde na pol etatu nie chce zeby ktos inny mi wychowywal dziecko...zobaczymy narazie o tym nie mysle..ciesze sie kazdym dniem z moim kochanym Tz i najukochansza corka za ktora bym zycie oddala...
A u mnie?nic zapisalam sie na silownie i fitnes i smigam sobieniby trener mowil ze jak sie chce schudnac to dieta itp ale ja wiem swoje-sa rozne teorie..ja ograniczam slodycze/kolorowe wody/ziemniaki/smazone..jem ale nie tyle co kiedys zobaczymy samo to ze czlowie

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Zacznje sie ruszac po takim czasie daje duzo,przynajmniej u mnie ..

aa no Zuzi zabek wychodzi i sie przebic nie moze..ale nawet to znosimy

Po 22idziemy na ostatnia zoltaczke..mielismy szczepic tez na pneumo ale wstrzymamy sie i zaszczepimy po roku.

Aaaa no i Zuzia robi raczka i pelza do tylu hahaha)

[stokrotka24]

Dobry wieczór

Napisane przez elaine-blath

U nas zaliczone dzisiaj jabłko i smakowało. Marchewka z ziemniakiem nie bardzo,ale jakoś je. Za kilka dni w końcu sięgniemy po gluten.

u nas podobnie, jabgłko jak na razie najbardziej smakuje,

Napisane przez malinka0525

Mala juz spi. To dziecko codziennie mnie zaskakuje zasnela po raz pierwszy sama w lozeczku pospiewalam jej troche kolysanek, podrapalam po pleckach, ona trzymala sie swojej podusi i zasnela normalnie dziecko chyba mi dorosleje Bidulka chyba wykonczona musiala byc mocno tym gadulstwem i kicaniem
TZ zajal mi lapka i na telefonie musze pisac a tu wielocytowac nie umiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo dla dorosłej dziewczynki
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44530120]A jeszcze Wam powiem, że tak się z TŻem śmialiśmy ostatnio. Jedliśmy obiad (makaron) i Artur siedział w bujaczku i centralnie się na nas tak patrzył i miał tak złożone rączki, jakby się modlił: niech coś spadnie, niech coś spadnie [/QUOTE]
haha u mnie mały tez się tak na wszystko patrzy. ja jem a biedak z otwartą buzią zapatrzony

Napisane przez Rockyyy

Hej żabki

Nasprzątałam sie z rana- jutro kolęda .Zaliczyłam barszcz biały i kawe u sąsiadki.Rozpaliłam bo zimnoooo cos sie zrobiło.Laura spi a ja zaczynam przegladac oferty pracy -szukam czegos dorywczego.
Spaceru nie było -leje/wieje/słonce swieci i caly dzien taki remix :/

współczuję kolędy, my wczoraj mieliśmy, 5 minut i po kłopocie

Napisane przez Ewusia709

Aha zapomiałam napisać, że wczoraj się załapałam na promocję słoiczków w Kauflandzie. Tymuś ma całą szufladę zaopatrzenia - obiadki, deserki, jogurciki Średnio ok 50 groszy taniej na słoiczku. NP. Hipp obiadek ziemniak, marchewka z łososiem 4,99 zł. Jestem zadowolona z moich zdobyczy dla Syna

fajne zakupy słoiczkowe, ja maniaczką słoiczków jestem, dzisiaj 4 z rosamana przytaszczyłam a mamy całą półkę. Na rynku u nas jest kilku sprzedawców co ma swojskie warzywa wiec mam zamiar niedługo gotowac dania z warzyw, na razie mi się jakoś nie chce

Napisane przez ona8686

A Franek tak musi sobie radzić jak matka nie chce podać mu zabawki

hahah ale sobie super radzi

przepraszam, z e was tu zaniedbuję tz siedzi ciągle na lapku a mi został stacjonarny stary rzęch i wizaz tak wolno tu chodzi, że nie mam nerwów. Strony strasznie słabo się przewijają, komp ledwo zipie dlatego wygodniej na fb pisać. Ale brakuje mi was.
U nas na tapecie wprowadzanie jedzonka, mamy za sobą marchew, ziemniaka, dynię, brokół, kalafior- dwa ostatnie nie przeszły egzaminu, z owoców jabłko i banan. Dajemy tez chrupka kukurydzianego, na sam jego widok Łukasz się trzęsie z radości I mały polubił wodę a wcześniej nie chciał jej pić, dorośleje mi syn.

[d0tkaaa]

Aaa i Zuzia w klubie

[fiazo]

Napisane przez elaine-blath

FIAZO to juz końcowe egzaminy?

MALINKA dorosleje Milenka) brawo za samodzielne zasypianie.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Tak. Zewnetrzne zawodowe. Praktyczny i teoretyczny. W tym roku po nowemu i nikt nie wiedzial co bedzie i tu nieapodzianka byla. Teoretyczny mysle ze oblalam ale wyniki dopiero za 2miesiace

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[d0tkaaa]

Aaaa i bardzo podoba mi sie podejscie Ewusi ze nie nalezy sie spinac


moja mala je banany mieso warzywa wszystko ze sklepow..tzn nie ze z bio,nie kupujetylko w wielkich sklepach typu auchan/tesco miesa i Zuzia ma sie dobrze

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez iwona335

a ja kicham kaszki i warzywka nie chce niehc nieje,i tak juz 3 tygodnie mamje otwarte wiec raczej nie podam.
Wieczoremdostaniejej ulubione jabuszko i finito, niech je co lubi, wszystkie schematy narazie ida do lamusa

U mnie też schematy poszły się kochać.

Ewusia, ja też czasami myślę o tej próchnicy, ech :/

U nas dziś brokuły z ziemniakami z Babydreama nie podeszły... Powiedziałabym nawet, że wyszły...

[iwona335]

Dzień dobry
Zuza postnowiła o 4:30 rozpocząć dzień więc jest super
teraz ona śpi a ja chyba sie wezme za sprzatanie bo co mam niby robic
nawet pies jeszcze śpi


zapomniałam Wam napisać że 6 stycznia mielismy pierwsze normalne dziabanko, po pół roku

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

dotka śliczną masz Zuze! U nas leżaczek-bujaczek został rozkrecony i schowany w sylwestra, materiał z dołu dotykał już podłogi

[elaine-blath]

Dzień dobry

My ciągle czekamy na termin kolędy dobrze ze choinka sztuczna:p bo jakoś tak mam ze po kolędzie dopiero rozbieram.

DOTKA Zuzia rośnie jak na drożdżach i super się rozwija ładnie macie rozszerzona dietę.brawa za mobilizacje i ćwiczenia!dalej mieszkacie u rodziców czy zdecydowaliście się na coś swojego?

STOKROTKA super ze masz dostęp do swjskich warzyw. Ja czekam na wiosnę ale do tego czasu Igi raczej nie pociągnie na samej marchewce,dyni,ziemniaku i jablku)) dzisiaj idę opatrzec rosmana.brawo za dietę Łukaszka i picie wody.

FIAZO długo trzeba czekać na wyniki..moze jednakdo przodu bedzie.

IWONKA brawo za dziabanko i wszystko ok?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[dzoan]

Dzien dobry
My jeszcze w wyrku..Maly pospalby dluzej, ale niestety placz i krzyki dziecka obok nie pizwolily. A wieczorem impreze zaczal sasiad z naprzeciwka i wrzaski.. Maly zaczak drzemki po 40min-1h, a miedzy polnoca i 1 w ogole nie mogl zasnac..

Stokrotka jak przeczytalam, ze wode juz pijecie to sie usmiechnelam,bo Olek po kokejnym podejaciu do wody tez zaczal podpijac a z czego podajsz..butelka czy kubeczek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwona335]

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry

My ciągle czekamy na termin kolędy dobrze ze choinka sztuczna:p bo jakoś tak mam ze po kolędzie dopiero rozbieram.

DOTKA Zuzia rośnie jak na drożdżach i super się rozwija ładnie macie rozszerzona dietę.brawa za mobilizacje i ćwiczenia!dalej mieszkacie u rodziców czy zdecydowaliście się na coś swojego?

STOKROTKA super ze masz dostęp do swjskich warzyw. Ja czekam na wiosnę ale do tego czasu Igi raczej nie pociągnie na samej marchewce,dyni,ziemniaku i jablku)) dzisiaj idę opatrzec rosmana.brawo za dietę Łukaszka i picie wody.

FIAZO długo trzeba czekać na wyniki..moze jednakdo przodu bedzie.

IWONKA brawo za dziabanko i wszystko ok?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

bylo gorzej niz za pierwszym razem, czułam blizne w środku wiec znowu dlugo poczekamy

[dzoan]

A no i mysli nie dokonczylam, ze taj kiepsko noc zaczeta, a pozniej dwie drzemki po 3h..tylko czemu caka noc tak nie moze wygladac :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwona335]

Pół roku temu o 23;55 przyszla na swiat Zuzanka
3720 g i 52 cm
Teraz: 8600 g i 68 cm

Potrafi sie sama bawic leżąc na brzuszku i na plecach, Obraca sie na brzuszek, wczoraj raz udało jej sie obrocic na plecy. Uśmiecha się, śmieje w głos, reaguje na mimike twarzy, uwielbia drapanie miedzy łopatkami. Przemieszcza sie pełzając do tyłu. Je chętnie owoce i pije wode z kubka niekapka. Słyszy kiedy pies wchodzi do mieszkania i szuka go wzrokiem. Ulubiona zabawka to miekka ksiazeczka "gdzie jest nemo" która czesto pływa w jej ślinie. Ślini się codziennie i bez przerwy. Uwielbia kąpiel i pierdzioszki kaczuszki Wyciąga rączki jak chce iśc do kogoś. Zaczyna się przytulać kiedy jest noszona na rękach oraz sygnalizuje tak chęć przyssania sie do mtczynego cycusia. Cieszy sie na widok taty wracającego z pracy. Lubi słuchac szeptu. Spacery akceptuje ale tylko na wertepach i lesno-polnych ścieżkach. W dzień śpi mkasymalnie 2h z przerwami. Nocne pobudki minimum 3-4, maksymalnie co 20 minut.

Kocham ja najbardziej na świecie miłością niepowtarzalną i nie do opisania

zdjęcia później, musze ja wystroić na ta okazje

[fiazo]

Witam
Noc do dupy pobudki co godzine, a już fajnie zaczelp byc. Dobrze ze dzis sobota i tz dal mi pospac.

Najlepszego dla zuzi

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[ona8686]

Napisane przez dzoan

Ona ale Franuś ma zabawę ciepło chyba macie w domku? albo Franuś taki gorący chłopak

W domu raczej jest 21 stopni według mnie i tak to ciepło wychodzi przez nieszczelne okna. A Franek tak sie bawi przeważnie po zmianie pieluchy, pozwalam mu tak chwile sie pokokosić. Ogląda wtedy stopki, smakuje i robi różne rzeczy

Napisane przez fiazo

Hej dzien drugi zaliczony bedzie na 40 pytań 30 dobrze także tragedi nie ma. Z praktycznym nie wiem co bedzie.

Napisane przez malinka0525

Mala juz spi. To dziecko codziennie mnie zaskakuje zasnela po raz pierwszy sama w lozeczku pospiewalam jej troche kolysanek, podrapalam po pleckach, ona trzymala sie swojej podusi i zasnela normalnie dziecko chyba mi dorosleje Bidulka chyba wykonczona musiala byc mocno tym gadulstwem i kicaniem
TZ zajal mi lapka i na telefonie musze pisac a tu wielocytowac nie umiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ładnie Ci Milenka zasypia
Za smoczkiem nie teskni?

Napisane przez d0tkaaa

A co u nas?Zuzia rosnie jak na drozdzach..w bujaczku juz sie podnosi i sobie siedzi normalnie na plaskim jeszcze nie,ale proboje ale trzeba ja trzymac na siedzaco bo plecki juz sa bee..ogolnie jest smieszka straszna z wszystkiego sie cieszy zaciesza i doprowadza mame do mokrych oczu
jemy kaszki deserki zupki biszkopty chrupki nawet serek mamy kupiony ale jeszcze nie probowalysmy..Zuzi odpukac nic nie jest po niczym Nocy nie chwale bo znowu sie popsuje,jak zwykle jak sie Wam pochwale lol.

Wogole te z Was co poszly do pracy uswiadomily mi jak ten czas szybko leci:-(jestem wstrzasnieta ze za 6msc bede musiala isc do pracy... Ale zdecydowalismy ze pojde na pol etatu nie chce zeby ktos inny mi wychowywal dziecko...zobaczymy narazie o tym nie mysle..ciesze sie kazdym dniem z moim kochanym Tz i najukochansza corka za ktora bym zycie oddala...
A u mnie?nic zapisalam sie na silownie i fitnes i smigam sobieniby trener mowil ze jak sie chce schudnac to dieta itp ale ja wiem swoje-sa rozne teorie..ja ograniczam slodycze/kolorowe wody/ziemniaki/smazone..jem ale nie tyle co kiedys zobaczymy samo to ze czlowie

Zuza to już duza dziewczynka Ładnie Wam wychodzi rozszerzenie diety.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44544749]U mnie też schematy poszły się kochać.

Ewusia, ja też czasami myślę o tej próchnicy, ech :/

U nas dziś brokuły z ziemniakami z Babydreama nie podeszły... Powiedziałabym nawet, że wyszły...[/QUOTE]

U nas tak samo. Szkoda, że dzieci nie działaja według tych schematów jakze było by prościej

U nas brokuł podszedł, nawet sam smakował. Potem dodawałam do ulubionej dyni z ziemniakami. Niestety więcej niż 1 łyżka powoduje bóle brzucha i ogromne bąki.

Napisane przez iwona335

zapomniałam Wam napisać że 6 stycznia mielismy pierwsze normalne dziabanko, po pół roku

Jak bedziesz sie cześciej dziabać to mniej potem bedzie bolec



Dzień dobry
My już po 1 drzemce.
W nocy próbowałam mu podać herbatkę ekspresowa niesłodka. Jeden łyk i ryk także trzeba było dodać do tego odrobinę soku jabłkowego i cała zawartość została wypita.

[stokrotka24]

Dzień dobry

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry

My ciągle czekamy na termin kolędy dobrze ze choinka sztuczna:p bo jakoś tak mam ze po kolędzie dopiero rozbieram.



STOKROTKA super ze masz dostęp do swjskich warzyw. Ja czekam na wiosnę ale do tego czasu Igi raczej nie pociągnie na samej marchewce,dyni,ziemniaku i jablku)) dzisiaj idę opatrzec rosmana.brawo za dietę Łukaszka i picie wody.

FIAZO długo trzeba czekać na wyniki..moze jednakdo przodu bedzie.

cod o warzyw to swoją mam tylko marchewkę z działki. To wszystko co podałam to na razie ze słoiczka. Ale znalazłam na rynku Pana który ma z gospodarstwa warzywa, na próbę wzięłam ziemniaki i brzydkie są wiec raczej bez nawozu. Inne warzywa tez krzywe i brudne wiec nie sklepowe raczej. Myślę, że niedługo będę zupki sama gotować, na razie mam lenia i zapas słoiczków
a my mimo, że po kolędzie to choinkę trzymamy, bo Łukasz lubi do niej rozmawiać

Napisane przez iwona335

Dzień dobry
Zuza postnowiła o 4:30 rozpocząć dzień więc jest super
teraz ona śpi a ja chyba sie wezme za sprzatanie bo co mam niby robic
nawet pies jeszcze śpi


zapomniałam Wam napisać że 6 stycznia mielismy pierwsze normalne dziabanko, po pół roku

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

dotka śliczną masz Zuze! U nas leżaczek-bujaczek został rozkrecony i schowany w sylwestra, materiał z dołu dotykał już podłogi

brawo a dziabanko, naczekaliście się

dzoan na razie łyżeczką podaję, ale wczoraj tz z buli dał to pił. Nie chcę uczyć go butli, wolę z niekapka ale niekapka mamy takiego od 7 miesiąca. Ostatnio też pisałaś, ze Olek zaczął się przewracać na plecki, Łukasz też powoli się zaczyna przewracać

[sammi24]

Dzień dobry

U nas noc w miarę, Kuba o 1.30 otworzył oczy i widziałam, że ma ochotę pogadać ale go szybko wzięłam na ręcę polulać i od razu się wyłączył

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44544749]

U nas dziś brokuły z ziemniakami z Babydreama nie podeszły... Powiedziałabym nawet, że wyszły...[/QUOTE]

Napisane przez iwona335

Dzień dobry
Zuza postnowiła o 4:30 rozpocząć dzień więc jest super
teraz ona śpi a ja chyba sie wezme za sprzatanie bo co mam niby robic
nawet pies jeszcze śpi


zapomniałam Wam napisać że 6 stycznia mielismy pierwsze normalne dziabanko, po pół roku

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

dotka śliczną masz Zuze! U nas leżaczek-bujaczek został rozkrecony i schowany w sylwestra, materiał z dołu dotykał już podłogi

Napisane przez iwona335

Pół roku temu o 23;55 przyszla na swiat Zuzanka
3720 g i 52 cm
Teraz: 8600 g i 68 cm

Potrafi sie sama bawic leżąc na brzuszku i na plecach, Obraca sie na brzuszek, wczoraj raz udało jej sie obrocic na plecy. Uśmiecha się, śmieje w głos, reaguje na mimike twarzy, uwielbia drapanie miedzy łopatkami. Przemieszcza sie pełzając do tyłu. Je chętnie owoce i pije wode z kubka niekapka. Słyszy kiedy pies wchodzi do mieszkania i szuka go wzrokiem. Ulubiona zabawka to miekka ksiazeczka "gdzie jest nemo" która czesto pływa w jej ślinie. Ślini się codziennie i bez przerwy. Uwielbia kąpiel i pierdzioszki kaczuszki Wyciąga rączki jak chce iśc do kogoś. Zaczyna się przytulać kiedy jest noszona na rękach oraz sygnalizuje tak chęć przyssania sie do mtczynego cycusia. Cieszy sie na widok taty wracającego z pracy. Lubi słuchac szeptu. Spacery akceptuje ale tylko na wertepach i lesno-polnych ścieżkach. W dzień śpi mkasymalnie 2h z przerwami. Nocne pobudki minimum 3-4, maksymalnie co 20 minut.

Kocham ja najbardziej na świecie miłością niepowtarzalną i nie do opisania

zdjęcia później, musze ja wystroić na ta okazje

klask i: matko jak to leci...

Malinka Milena już tak nawija, szok

Ona ale Franek sobie radzi a powiedz, te kompresy na wrastające paznokietki jak długo trzymałaś na stópkach?

My właśnie powinniśmy wchodzić do lekarza przed szczepieniem ale zadzwoniłam i nas odwołałam. Kuba wczoraj tarł się po nosku i oczku i miałam wrażenie, że prawą dziurkę ma zapchaną. Dzisiaj też tak słyszę, że w nosie mu charczy i wolę odczekać. Wolę chuchać na zimne tylko tak teraz sobie myślę, że pewnie za 2 tyg będziemy szczepić, a wtedy mamy zaproszenie na urodziny znajomego w rodzinnych stronach szkoda ale Kuba najważniejszy

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Co myslicie o tym, żeby do Magolinki wysłać smsa? nic o nich nie wiadomo ...

[Ewusia709]

Dzień dobry!!!


Kolejna niesamowita nocka - Tymuś spal samodzielnie w swoim pokoiku do 7.20!!! Jaki on dorosły - ok 1 i ok 5 coś zapłakał przez sen, ale za chwilkę ucichł więc nie wstawaliśmy i tym sposobem nauczył się sam sobie radzić !!!

Właśnie slyszę, że obudził się z pierwszej porannej drzemki, gada sobie, słyszę że zabawki włącza. Jaki On jest kochany!!!
Udało się, że samodzielnie usnął - dałam mu smoka, pieluchę, włączylam taką mini karuzelę, poleżał, postękał, poszłam za chwilkę do niego i już spał!! Sukces jak uśnie bez awantury.

Napisane przez sammi24

Dzień dobry

U nas noc w miarę, Kuba o 1.30 otworzył oczy i widziałam, że ma ochotę pogadać ale go szybko wzięłam na ręcę polulać i od razu się wyłączył







klask i: matko jak to leci...

Malinka Milena już tak nawija, szok

Ona ale Franek sobie radzi a powiedz, te kompresy na wrastające paznokietki jak długo trzymałaś na stópkach?

My właśnie powinniśmy wchodzić do lekarza przed szczepieniem ale zadzwoniłam i nas odwołałam. Kuba wczoraj tarł się po nosku i oczku i miałam wrażenie, że prawą dziurkę ma zapchaną. Dzisiaj też tak słyszę, że w nosie mu charczy i wolę odczekać. Wolę chuchać na zimne tylko tak teraz sobie myślę, że pewnie za 2 tyg będziemy szczepić, a wtedy mamy zaproszenie na urodziny znajomego w rodzinnych stronach szkoda ale Kuba najważniejszy

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Co myslicie o tym, żeby do Magolinki wysłać smsa? nic o nich nie wiadomo ...

Nam przesuneli szczepienie jak Tymuś mial katar o 2 tygodnie. Poszliśmy do lekarki by wykorzystać okazję, zeby go osłuchała dla świętego spokoju, że ten katar to nic poważnego. I zbadała go, kazała przyjść za 2 tygodnie, wtedy już był zdrów i szczepionkę przyjął.
Następny cios w środę, to już ostatni przed 1 rokiem

Może napisz do Mago, będzie jej łatwiej napisać szybko sms że u nich wszystko dobrze. A na net może nie ma czasu.

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry

cod o warzyw to swoją mam tylko marchewkę z działki. To wszystko co podałam to na razie ze słoiczka. Ale znalazłam na rynku Pana który ma z gospodarstwa warzywa, na próbę wzięłam ziemniaki i brzydkie są wiec raczej bez nawozu. Inne warzywa tez krzywe i brudne wiec nie sklepowe raczej. Myślę, że niedługo będę zupki sama gotować, na razie mam lenia i zapas słoiczków
a my mimo, że po kolędzie to choinkę trzymamy, bo Łukasz lubi do niej rozmawiać

brawo a dziabanko, naczekaliście się

dzoan na razie łyżeczką podaję, ale wczoraj tz z buli dał to pił. Nie chcę uczyć go butli, wolę z niekapka ale niekapka mamy takiego od 7 miesiąca. Ostatnio też pisałaś, ze Olek zaczął się przewracać na plecki, Łukasz też powoli się zaczyna przewracać

My dajemy warzywa z działki od rodziców, ale jak nam brakło to z 2 razy dałam marchewkę sklepową. Cielęcinę i jajka tez mamy od rodziców załatwione eko, więc gotujemy. A obiadek ze słoiczka dajemy rybę (marchew+ziemniak+łosoś z hipp) raz na tydzień. Kupiłam tez słoiczki z mięskiem z indyka, aby miał urozmaicenie w mięsie. No i ze słoiczków zjadamy codzień owoce -deserki. Kupiłam tez pierwsze jogurciki, ale nie wiem kiedy wpasować w harmonogram.

Napisane przez iwona335

Pół roku temu o 23;55 przyszla na swiat Zuzanka
3720 g i 52 cm
Teraz: 8600 g i 68 cm

Potrafi sie sama bawic leżąc na brzuszku i na plecach, Obraca sie na brzuszek, wczoraj raz udało jej sie obrocic na plecy. Uśmiecha się, śmieje w głos, reaguje na mimike twarzy, uwielbia drapanie miedzy łopatkami. Przemieszcza sie pełzając do tyłu. Je chętnie owoce i pije wode z kubka niekapka. Słyszy kiedy pies wchodzi do mieszkania i szuka go wzrokiem. Ulubiona zabawka to miekka ksiazeczka "gdzie jest nemo" która czesto pływa w jej ślinie. Ślini się codziennie i bez przerwy. Uwielbia kąpiel i pierdzioszki kaczuszki Wyciąga rączki jak chce iśc do kogoś. Zaczyna się przytulać kiedy jest noszona na rękach oraz sygnalizuje tak chęć przyssania sie do mtczynego cycusia. Cieszy sie na widok taty wracającego z pracy. Lubi słuchac szeptu. Spacery akceptuje ale tylko na wertepach i lesno-polnych ścieżkach. W dzień śpi mkasymalnie 2h z przerwami. Nocne pobudki minimum 3-4, maksymalnie co 20 minut.

Kocham ja najbardziej na świecie miłością niepowtarzalną i nie do opisania

zdjęcia później, musze ja wystroić na ta okazje

fantastycznie. Jak te nasze Dzieci rosną!!! Wszystkiego najlepszego Zuzinko Kochana

Napisane przez iwona335

bylo gorzej niz za pierwszym razem, czułam blizne w środku wiec znowu dlugo poczekamy

Ja na początku to byłam załamana bo tez tak czułam bóle, ciasność, suchość i w ogóle masakra, a teraz mam wrażenie, że awansowałam na wyższy poziom doznań Czas leczy rany

Napisane przez dzoan

Ewusia wbrew pozorom mam problem z upieczeniem mięsa..albo za krótko, albo za długo i mięso suche jak wiór

Ona ale Franuś ma zabawę ciepło chyba macie w domku? albo Franuś taki gorący chłopak

Ja robię tak - marynata( 2 łyżki oliwy+przyprawa do kurczaka+pieprz) - wkładam mięsko do naczynia żaroodpornego, polewam tą marynatą. Wkładam naczynie z mięsem do rękawa do pieczenia, zamykam i wstawiam na ok 1 godzinkę do piekarnika 160 stopni z termoobiegiem. Wychodzą dobre miękkie i soczyste Małż zadowolony.
Dziś trochę posprzątałam w kuchni, a na obiad zrobię tylko spagetti carbonara. I jeszcze upiekę jakieś owoce w tym cieście francuskim bo dziś idziemy z mężem do kina, a teściowa przyjedzie do Tymusia to będzie miała coś słodkiego do przegryzienia


Jak mój Tymuś słodko nawija z tego łóżeczka.. Ahh Kochany

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Iwonka sto lat dla małej solenizantki!!!


Dziewczyny, a ja mam rozkminę rozhisteryzowanej mamusi.
W razie W + do przyrządzania kaszek, które są jedynie ryżowe mam Nan Pro HA.
A wczoraj kupiłam 2 kaszki Bobovity, które są ponoć na Bebiku. I te zamierzam podawać stale, jak Artur zaakceptuje, raz dziennie na posiłek.
Mogę tak mieszać dziecku te mm?:/

Sammi a może fejsbukowe dziewczyny coś wiedzą?

Zazdroszczę Wam tych doznań... U mnie gorzej niż jak u dziewicy, tzn. nie, że odczucia, ale że zero prób :P

[sammi24]

Wysłałam Magolinie sms

Ewusia to ja tak zrobię mięso wg Twojego sposobu a sosik z Dzoany

My przy drugim szczepieniu tez poszliśmy osłuchać małego mimo, że wiedzieliśmy że szczepienie przesuniemy bo mały też miał katar. Tym razem sobie odpuściliśmy bo był osłuchiwany we wtorek (przez znajomą) a przychodnie dzisiaj sobie odpuszczamy bo idziemy w poniedziałek prywatnie do innego pediatry. Kuba ma słabą odporność niestety
Ewusia a nie wiem czy dobrze pamiętam, że Wam pediatra też kazała Tymkowi podawać wit C, jak dawkujecie?

ps. brawa za samodzielne Tymusiowe spanie, dla nas taki stan to marzenie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44548419]Iwonka sto lat dla małej solenizantki!!!


Dziewczyny, a ja mam rozkminę rozhisteryzowanej mamusi.
W razie W + do przyrządzania kaszek, które są jedynie ryżowe mam Nan Pro HA.
A wczoraj kupiłam 2 kaszki Bobovity, które są ponoć na Bebiku. I te zamierzam podawać stale, jak Artur zaakceptuje, raz dziennie na posiłek.
Mogę tak mieszać dziecku te mm?:/

Sammi a może fejsbukowe dziewczyny coś wiedzą?

Zazdroszczę Wam tych doznań... U mnie gorzej niż jak u dziewicy, tzn. nie, że odczucia, ale że zero prób :P[/QUOTE]

Ja daję teraz kaszkę Nestle i też mam w zapasie Bobovity. I teraz mnie zabiłaś tym pytaniem ja tam podam tę drugą jak skończę Nestle

Elain niedawno pytała o Magolinę, a chyba bywa na fb więc wnioskuję, że tam też cisza

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Aha, i jeszcze jedno. Pisałam, że Jakub nie chce pić mm.
Przedwczoraj zmieszałam mu pół na pół mm i moje - też nie pił.
Wczoraj podałam mu tylko moje w butli - też się krzywił i nie wypił.
Wniosek jest jeden - smok je be, cyc jest cacy

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

WIADOMOŚĆ OD MAGOLINY

Adaś osłuchowo coraz lepiej ale kupy bardzo brzydkie - zielony śluz i właśnie dostaje kroplówkę. Opieka kiepska, pielęgniarki mnie i Tż już nienawidzą. Po konsultacji z naszą pediatrą na razie nie wychodzimy na żądanie bo jednego antybiotyku, który bierze Młody nie można dostać doustnie. Przy dobrych wiatrach wyjdziemy w czwartek.
Pisała, że szpital to dom wariatów



Napiszę jej, że trzymamy kciuki za nich, niech wracają szybciutko do zdrowia

[Ewusia709]

Napisane przez sammi24

Wysłałam Magolinie sms

Ewusia to ja tak zrobię mięso wg Twojego sposobu a sosik z Dzoany

My przy drugim szczepieniu tez poszliśmy osłuchać małego mimo, że wiedzieliśmy że szczepienie przesuniemy bo mały też miał katar. Tym razem sobie odpuściliśmy bo był osłuchiwany we wtorek (przez znajomą) a przychodnie dzisiaj sobie odpuszczamy bo idziemy w poniedziałek prywatnie do innego pediatry. Kuba ma słabą odporność niestety
Ewusia a nie wiem czy dobrze pamiętam, że Wam pediatra też kazała Tymkowi podawać wit C, jak dawkujecie?

ps. brawa za samodzielne Tymusiowe spanie, dla nas taki stan to marzenie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



Ja daję teraz kaszkę Nestle i też mam w zapasie Bobovity. I teraz mnie zabiłaś tym pytaniem ja tam podam tę drugą jak skończę Nestle

Elain niedawno pytała o Magolinę, a chyba bywa na fb więc wnioskuję, że tam też cisza

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Aha, i jeszcze jedno. Pisałam, że Jakub nie chce pić mm.
Przedwczoraj zmieszałam mu pół na pół mm i moje - też nie pił.
Wczoraj podałam mu tylko moje w butli - też się krzywił i nie wypił.
Wniosek jest jeden - smok je be, cyc jest cacy

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

WIADOMOŚĆ OD MAGOLINY

Adaś osłuchowo coraz lepiej ale kupy bardzo brzydkie - zielony śluz i właśnie dostaje kroplówkę. Opieka kiepska, pielęgniarki mnie i Tż już nienawidzą. Po konsultacji z naszą pediatrą na razie nie wychodzimy na żądanie bo jednego antybiotyku, który bierze Młody nie można dostać doustnie. Przy dobrych wiatrach wyjdziemy w czwartek.
Pisała, że szpital to dom wariatów



Napiszę jej, że trzymamy kciuki za nich, niech wracają szybciutko do zdrowia

tak, nam pediatra poleciła dać witaminę C Cebion, przez cały sezon zimowy 5 kropli 1 raz dziennie zmieszane z posiłkiem. Ja daję na łyżeczce z zupką, albo z owocami.

Dzięki za info od Magoliny. Kurcze te szpitale to jest kosmos. Oby szybko Adaś wyzdrowiał i wrócili do domku.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Magolina trzymam mocno kciuki

Byliśmy na spacerze, ale dość chłodno, to wróciliśmy szybciej, chciałam jeszcze iść do Tesco, ale jutro pójdę.

No i byłam u fryzjera, uff... Choć nie ścięłam za wiele, to od razu lepiej się czuję.

[Anulka_p]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44530120]A jeszcze Wam powiem, że tak się z TŻem śmialiśmy ostatnio. Jedliśmy obiad (makaron) i Artur siedział w bujaczku i centralnie się na nas tak patrzył i miał tak złożone rączki, jakby się modlił: niech coś spadnie, niech coś spadnie [/QUOTE]

Mój Misiek też wodzi wzrokiem za widelcem i łyżką jak jemy. Ma ochotę na nasze dania.

Napisane przez iwona335

Pół roku temu o 23;55 przyszla na swiat Zuzanka
3720 g i 52 cm
Teraz: 8600 g i 68 cm

Najlepszego


My po spacerku. Troszkę u nas wieje, ale słoneczko świeci, więc przeszliśmy 4,5 kilometra.