2008-03-12, 15:25 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dokarmianie ptaków w zimie
Zaczne od tego, ze nie znam sie na ptakach, ale licze na Was..
dokarmialam ptaki przez zime (pierwszy raz) specjalna mieszanka, stałymi bywalcami sa 2 gołebie czasami wróbelki, sikorki...teraz zaczyna sie wiosna ale ja nie chce zdejmowac jadłodani...chcialabym przez cały rok tak im dorzucac jedzenie. Załozylam 2 wąteki na 2 róznych forach i wszedzie mi odradzaja dokarmiania, bo nijako je to "uposledza"...ale ja nie rzucam im tyle zeby najadały sie cały dzien, to jest tylko dokarmnainie.. czy ja je krzywdze jakos...? zdjąc czy zostawic? jak lepiej dla ptakow?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-03-12, 20:44 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
Lepiej nie dokarmiać. Ptaki oducza sie samodzielnego szukania pozywienia i zrobilabyś im tym tylko krzywdę. to są dzikie zwierzęta. co by się stało jakbyś np wyjechała?
__________________
|
2008-03-12, 20:53 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
nigdzie nie wyjezdzam przez najblize 5 lat
poza tym ja nie sypie im tyle karmy ze stanowi to 100% ich wyzywienia, wiec tak czy siak musze żerowac i sie natrudzic
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-03-13, 09:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
Dokarmianie zimą jest jak najbardziej wskazane!!
Latem koniecznie woda. Co do jedznia, coż są różne opinie, niby się je rozleniwia. Ale prawda jest taka, że i tak jedzenie jest wyrzucane przez okno, do tego smietniki................ . Uważam więc, że krzywdy im zrobisz karmiąc je cały rok. |
2008-03-13, 09:23 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
pierwsza pozytywna opinia
załozylam wątek na forum specjalistow i oni mi stanowczo odradzaja karmnic caly rok, wiec zdejme, oni sie znaja na tych ptakach, ja nie a nie chce robic im krzywdy
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-03-13, 09:41 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
Cytat:
Na pewno można a nawet konieczne jest dawanie wody ( to już słyszałam od specjalistów ). W ten sposób, nie stracisz swoich latających przyjaciół Osobiście zawsze dokarmian ptaki zimą, no i cóż wiosną i latem, też Napewno nie regulanie, ale jednak Wiosną pod moim kuchennym parapetem , co roku wróbelki robią sobie gniazdko, tam składa jaja. Z balkonu widze. Nigdy nie widziałam maluszków, tylko po pewnym czasie gniazdko sie rozpada, czyli wróbelki się wyprowadziły. Ale wiem, że nastepnej wiosny znowu wrócą Zabawne jest to, że do tego mam dwa koty i jak te wróbelki mają małe to b.często przylatują, głośno ćwierkaja i z prychania i udarzania łapciami w okno przez moje futrzaste, nic sobie nie robią |
|
2008-03-13, 10:04 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
mi sie wydaje ze juz lepiej mniej a regulanie
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-03-13, 13:55 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków/Kokotów
Wiadomości: 616
|
Dot.: dokarmianie ptaków w zimie (i nie tylko) czy to złe?
no oczywiscie woda dostepna caly rok a z jedzenia tak jak juz sie wyrazali sa rozne opinie
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem." -Gabriel Garcia Marquez
|
2013-12-15, 14:35 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Witajcie!
Że ptakom w zimie jest ciężko i trzeba im pomagać, wszyscy wiemy. U mnie zawsze, niezależnie od pory roku, wszystkie okruszki i ziarenka trafiają do kubeczka, który się potem wynosi na podwórko. Latem wystawiamy miskę z wodą. Drugi rok zaś postanowiłam aktywnie wspomóc ptaki zimą. Mieszkam w mieście, w jakim, widać po opisie pod awatarem. Szczęśliwie, moja okolica jest mocno zielona i to chwalę sobie. Mam wokół parki, sady, niedaleko do Wisły i cmentarzy, które stanowią swoisty, ptasi azyl. Zatem ptactwa też całkiem sporo w okolicy. Kiedyś głównie wróble i gołębie, dziś częściej sikory i wrony. Rok temu podjęłam pierwszą próbę zrobienia karmnika dla małych ptaków. Karmnik wyszedł całkiem, całkiem, ale ptaki się nim w ogóle nie interesowały. W tym roku odrzuciłam autorskie projekty i zrobiłam najprostszy karmnik z baniaka 5l. Póki co, pogoda jeszcze tak ptaszkom nie dokucza, więc zobaczymy, jak nas zaśnieży. Dużo lepiej niż karmnik, w zeszłym roku wyszły mi wiszące karmniczki. Liczyłam na wróble, ale opanowały je sikorki. W tym roku postanowiłam zająć się nimi na większą skalę i udoskonalić. Gotowe mieszanki, kule ziaren i kolby można kupić na bazarkach i w sklepach zoologicznych. Można je też zrobić samemu, co daje dużo satysfakcji. Zatem, niezależnie od tego, czy mieszkacie w mieście, czy poza, meldujcie, jakie ptactwo odwiedza wasze karmniki? Moim marzeniem jest zobaczenie w swoim grubodzioba, ale to raczej nierealne, choć słyszałam, że trafiały się. Na pewno zaś odwiedzają moich Dziadków pod miastem. Dziadkowie zimą zużywają nawet ponad 20kg ziarna na dokarmianie! ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Tym ja dokarmiam ptaki: To moje tegoroczne kule. Zeszłoroczne różniły się tym, że nie miały żadnego spoiwa. Kupiłam czosnek w ciasnej, elastycznej siatce. Wyjęłam czosnek z siatki, siatkę pocięłam na mniejsze odcinki (miała kształt wąskiego rękawa), związywałam na jednym końcu, rozciągałam palcami z drugiej strony i sypałam, co tam miałam pod ręką. Ważne było, żeby napiąć siatkę, tym, czym ją napychamy. Nawet się to trzymało. W tym roku nie znalazłam podobnej siatki, odpowiednio wąskiej. Jedyna, jaką miałam była za szerokim "rękawem". Miałam za to sporo brzydszej, plecionej, nieelastycznej siatki (taka jak na zdjęciu). Elastyczna była zbyt luźna, a pleciona miała zbyt duże otwory, żeby włożyć tam pokarm ze spoiwa. Najlepszym spoiwem wydaje się być tłuszcz- wołowy, koński, albo inny. Jest dobry dla ptaków na zimę i skuteczny jako wytrzymały klej. Bardzo chciałam skutecznie wspierać ptaki, jednak jako mieszczuchowata wegetarianka niekoniecznie miałam ochotę babrać się w tłuszczu zwierzęcym i postawiłam na kleik lniany . Jak to zrobić? Zmielone siemię lniane zalewamy wrzątkiem. Można dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Mieszamy, mieszamy, a gdy osiągniemy jednolitą konsystencję wsypujemy pokarm i znowu mieszamy- tutaj konieczne go tego jest użycie dłoni. Ciężko mi podać proporcje, ale dysponowałam słoikiem wielkości puszki coli wypełnionego zmielonym siemieniem i na tę ilość wykorzystałam +/- półtora litrowego pudełka po lodach ziarna. Ziarno dodawać stopniowo, sami się zorientujemy, że już wystarczy. Jak już rozmieszamy, to lepimy, w miarę szybko. Należy nabrać w pięść, moooocno ścisnąć i odłożyć na talerzyk. Kule najlepiej zostawić na noc, żeby dokładnie się związały. Nie należy się przejmować, jeśli trochę się osypie. Następnie ładujemy kule w siatki. Po związaniu mocujemy grubą nić lub drucik do zawieszenia na gałęzi. Tu lepiej sprawdziły się siatki plecione- ta ładniejsza nie cieszyła się szczególnym zainteresowaniem skrzydlatych, ale że wyglądała estetycznej, to ktoś przygarnął ją do swojego ogródka. W zeszłym roku moja mieszanka była sporo uboższa, a jej najmniejszym elementem były ziarna słonecznika. Napchana siatka była dość trwała, oporna na wiatr i deszcz. Te nowe niestety ulewny deszcz może... wypłukać, dlatego warto powiesić je na dłuższej lince, a nad kulą umocować np. odwrócone opakowanie po śmietanie. Z moich obserwacji wynika, że ptaki najchętniej jedzą orzechy włoskie (te wybredne sikory z Łazienek) to tylko je chcą jeść. Potrafią przysiąść na ręce i wybierać, co by tu wziąć- zawsze trafia na orzecha. Smakowite są jednak też ziarna słonecznika- tańsze i nie trzeba ich rozdrabniać. I nimi można się całkowicie zadowolić. Ja chciałam zrobić wielki miks, więc dodałam trochę wszystkiego, co było w domu- ziarna, kasze, zboża. Na bazarku dokupiłam też miks ziarenek, których nawet nie potrafiłam nazwać. Aha- teraz wiem, że jak się robi kule, to te małe, drobne ziarnka lepiej sobie darować, lub zostawić tylko do zwykłego karmnika. ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Aha- warto wspomnieć, dlaczego dobrze jest zostawiać ziarno w karmniku, a nie na ziemi- duże znaczenie ma zadaszenie- nie tylko śnieg nie przykryje pokarmu, ale też nie zamoknie on. Jeżeli mamy możliwość, dobrze wystawić czasem ciepłą wodę do picia. A czym można karmić ptaki? Wieloma rzeczami. Czy można chlebem? Okruszkami jak najbardziej tak. Natomiast kupowanie chleba, żeby pokroić i dać ptakom (lub co gorsza rzucić cały bochenek) mija się z celem. Nadmiar pieczywa może łączyć się z problemami gastrycznymi. Nie można też dawać ciemnego pieczywa. Owoce? Jak najbardziej- suszone i świeże, ale na zimę to jednak marny pomysł. Jeśli jednak stołują się u nas drozdowate możemy sypnąć rodzynki- są tanie i powinny zostać szybko skonsumowane przez powyższe . Zielenina? Też, zwłaszcza kaczkom można posiekać np sałatę- w moich warunkach (ilość kaczek) nie należy się martwić, że zostanie i zgnije- znika w mig. Bardzo dobre są tłuste nasiona i orzechy. Nie mogą być jednak solone!! Tak samo ze słoniną! Jeżeli mamy grubodzioby- warto o nich pamiętać już w lecie i zachować pestki po wiśniach, czereśniach, a potem nasłuchiwać, jak je rozłupują Kilka uwag- karmnik powieśmy bezpiecznym miejscu (psy, koty). Musimy mieć jednak do niego dostęp- karmę trzeba dosypywać. Karmnik trzeba też oczyszczać raz na jakiś czas. Uważajmy, gdzie wieszamy- nie chciałabym, żeby ptaki narobiły komuś na głowę. Siatki z kulami należy sprzątnąć, gdy zostaną opróżnione! Nie ma potrzeby dokarmiania ptaków w innych porach roku- wręcz może to zaszkodzić ptakom wędrownym. Jak już zaczynamy karmić, róbmy to regularnie, całą zimę. Karmimy RANKIEM, wtedy żeruje większość ptaków i mamy pewność, że zjedzony pokarm będzie świeży. Pamiętajmy, że reszki ze stołu, czy nadpsute jedzenie nie nadaje się do podania ptakom. Ładny karmnik można dostać już za 20zł. Ja w tym roku zrobiłam z baniaka, pamiętawszy, że mój balkon w zeszłym roku nie był dla nich zbyt atrakcyjny, nie chciałam wydawać pieniędzy. ---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Najdłużej aktywne w ciągu dnia na moim osiedlu ptaki to wrony. Można je spotkać, jak szukają jedzenia nawet jak się już ściemnia. Je też dokarmiam. Można im dawać ugotowane żółtko, wątróbki, ugotowanego kurczaka, ugotowaną kaszę, makaron. Od biedy kocia karma. W małych ilościach- lepiej mniej i żeby zostało zjedzone świeże. Po południu daję im też orzechy włoskie. Karmię je wtedy ręcznie, bo to bardzo inteligentne zwierzęta i można nawiązać z nimi ciekawą interakcję.
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko Edytowane przez K_cieciorka Czas edycji: 2013-12-15 o 16:25 |
2013-12-15, 17:19 | #10 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Ptaków nie powinno jednak się dokarmiać cały rok, bo tracą instynkt poszukiwania pożywienia. Chyba, że robimy to regularnie.
Ja dokarmiam, u mnie głównie wróble i cukrówki. Mam papugi na ogródku i to czego nie zjedzą , wynoszę wróblom do karmnika. Ja wczoraj robiłam pseudokule- pseudo, bo do okrągłości im daleko Roztopiłam smalec wieprzowy (niesolony) , do kubka włożyłam woreczek, zrobiłam mieszankę ziaren, wsypałam, zalałam , wymieszałam i do lodówki. Nasiona to: mieszanka prosa, mieszanka dla kanarków, słonecznik. Następnym razem dorzucę proso w kłosach. Ja co roku wysiewam proso w ogródku.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
2013-12-15, 17:32 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
To masz zupełnie inny zestaw Cukrówek nie zauważyłam u siebie, a wróble są bardzo płochliwe i odważniejsze sikorki je płoszą. Żeby nie było- dwa razy spotkałam wróbla, który na mnie usiadł, więc wróbel jak chce, to potrafi
Ogródka niestety nie mam. Karmnik mam na balkonie, a kule wieszam po okolicznych krzakach. Najchętniej pod oknami, żeby można było obserwować. Mam też szpaki i kosy, ale tych przy karmniku nie widziałam. Swoją drogą, jedynym ptakiem, który przyuważony, raz zainteresował się moim zeszłorocznym karmnikiem był gawron lub wrona. Jak spadnie śnieg, to przylatują też yy... no nie znam, ale takie mewo-podobne. Pokaż swoje kule, najlepiej już na krzaku i z ptakiem
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2013-12-16, 04:46 | #12 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Cytat:
Na ogródku na pewno są wróble. Mają karmnik, ale daje też im jeść na wolierę papug, rozkładam jedzenie w różnych miejscach. Jak uda mi się któregoś uchwycić to wrzucę fotkę
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2013-12-17, 15:03 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 581
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Witam
Ja mieszkam na wsi, karmnik mam duzy 40x40 cm oraz kule i słonina wywieszona na kwietnikach. Ptaki jakie przylatuja do mnie teraz to : sikorki, wróble, mazurki, jer, trznadle, synagorlice, a staw odwiedza czapla. zeszłej zimy mialam jeszcze kwiczoły, grubodzioba, sójki, sroki i parę bliżej niezidentyfikowanych ptaków. Ja sypię im mieszankę własnego wyrobu : ześrutowana kukureydza, proso, mieszanka dla ptaków ze sklepu, słonecznik, płatki owsiane |
2013-12-18, 18:59 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
O coś czuję że to będzie mój ulubiony zimowy wątek, od dwóch lat dokarmiamy z mężem ptaki zimą Zestaw jedzenia podobny jak twój, w karmniku rządzą różne gatunki sikorek, zdarza się kowalik, wróble, były też grubodzioby, jak znajdę zdjęcia to wkleję
|
2014-01-27, 17:41 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Hej dziewczyny, jak idzie dokarmianie u was? U nas na podkarpaciu prawdziwa, śnieżna zima zaczęła się dopiero w tym tygodniu. Zaczełam dosypywać do karmnika niełuskane ziarna słonecznika i wywiesiłam kule ze smalcu z ziarnami. Ruch w karmniku trwa prawie cały dzień, nic tylko obserwować Dotychczas podjadały sikorki (bogatki, ubogie i modraszki), kowalik, zięba, samiec kosa, a rano nawet sójka - ledwo mieściła się w karmniku
|
2014-01-27, 17:59 | #16 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Cytat:
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2014-01-27, 19:31 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
U mnie głównie sikorki, ale wróble też aktywnie uczestniczą w życiu karmnikowym.
Kule już zjedzone, muszę zrobić nowe. Powiesiłam karmnik z baniaka na balkonie. Niestety ziarno w nim zamarza. Obróciłam, żeby wlotem był trochę bardziej do ściany. Co najgorsze, ptaki wolą stołować się balkon wyżej. Nie wiem, co im sąsiadka sypie. Powiesiłam nawet słoninę, ale nie widziałam, żeby któryś się zainteresował. Tak, czy inaczej, przegrywamy w balkonowej rywalizacji. Powieszę na balkonie kule, może to je przekona, bo już nie wiem, co mam zrobić.
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2014-01-28, 07:42 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 581
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
U mnie oprócz tradycyjnej obsady, czyli sikorek, wróbli, mazurków i innych blizej nie zidentyfikowanych wróblopodobnych pojawiły sie kosy (do połówek jabłek, które położyłam na ziemi), grubodziób, jery i sierpówki
|
2014-01-28, 14:01 | #19 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-01-28, 19:42 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Tam karmnik jest ze dwa lata już. No ale, mój tylko piętro niżej...
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2014-01-28, 22:58 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Też dokarmiam ptaki zimą (mieszanką dla gryzoni, bo moje zwierzątko jest wybredne i wyjada tylko to co lubi a reszte zostawia - jest tam dużo zbóż, ziarnia...).
|
2014-01-31, 00:29 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
u nas ptaszki mają w karmniku słonecznik , obok wisi słonina , czasem jak mam czas rozdrabniam chleb i wrzucam do karmnika. ptaków jest od groma, najwięcej sikorek i wróbelków. widziałam tez i gołębia
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
2014-01-31, 00:41 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Do mnie przylatuje w tym roku niewiele (nowa siedziba), części nie mogę zidentyfikować ale najgorsze jest to, że jakoś nie mogę się z nimi dogadać. Sypię tak, żeby było widoczne a osłonięte od wiatru, na odśnieżonej ziemi/chodniku, przychodzę następnego dnia a tam nawet połowa nie zjedzona
|
2014-01-31, 12:22 | #24 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 424
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Ja mam niestety problem z gołębiami, które ciągle przylatują i wyjadają wszystkie ziarenka
|
2014-02-05, 06:35 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Ja z tżtem nie robimy kul itp, ale o ptakach pamiętamy. Zresztą jak nie ma śniegu, tak jak teraz, to one same doskonale wiedzą, że przed wybiegiem dla kur jest jedzonko i zazwyczaj kury nie jedzą na zewnątrz, za to stado wróbelków tak
No i jak jest zimnej to często w kurniku z kurami nocują jakieś ptaki Nie wiem jaki, bo się nie znam na odmianach :P A jak jest śnieg to rozsypuje im mieszankę zbóż do plastikowego, płaskiego pojemnika i stawiam niedaleko krzaków na podwyższeniu. |
2014-02-09, 22:56 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Ja daję po prostu słonecznik Nic wymyślnego. Słoninę wystawiam już drugą i nic nie jedzą więc następnej nie kupię
Do mojego karmnika przychodzi rodzina trznadli, sikorki, wróbelki i jeden grubodziób |
2014-02-10, 04:36 | #27 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
U mnie masa wróbli
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
2014-02-10, 12:57 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Mam dwa karmniki a w nich zazwyczaj rozmaite ziarna (słonecznika,siemienia lnianego,maku,płatków owsianych natruralnych oraz mieszanki dla ptaków) + kula smalcu. Do tego okruchy czasami. Najwięcej bywa u mnie sikorek,kowalików,dzięcio łków,gołębi. Dokarmiam gotowanymi ziemniakami bez soli,kaszami,miksem ziaren dla ptaków kaczki,do którch przyłączają się również kawki,gawrony i inne ptasiole
|
2015-10-25, 10:12 | #29 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Przymierzam się do dokarmiania ptaszków Mamy mieszkanie z ogródkiem i w zeszłym roku próbowałam dokarmiać, ale wprowadzaliśmy się tu w lutym i chyba ptaki już miały inne miejsca żerowania, bo zaczęły się jakieś pojawiać dopiero na wiosnę.
Mam karmnik-tubę z 4 otworami i patyczkami, żeby ptaki usiadły. W tym roku chcę by przywykły i wywiesiłam im go już, a teraz się zastanawiam, czy nie za wcześnie. Ale z drugiej strony nie chcę przerywać karmienia. Nie jedzą z tego karmnika bardzo dużo, więc pewnie jeszcze żerują na okolicznych łąkach i nie jest im bardzo potrzebny. Przylatują sikorki i wróble. Kwestia która mnie zastanawia to regularność karmienia. Wszędzie piszą, że musi być regularnie i nie może być dłuższych przerw - i nie wiem, czy to znaczy, że karma ma być dostępna cały czas? Czy jak przez pół dnia czy dzień karmy nie będzie, to nic się nie stanie? Tak już na przyszłość rozważam, gdybyśmy wyjechali na weekend czy coś. Bo wyjazdów dłuższych niż parę dni raczej nie będzie. |
2015-10-25, 10:30 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Ptaki zima 2013/14, dokarmianie, meldunki
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:22.