Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci" - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-05, 19:19   #61
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
hej Miramej jak minela niedziela??
, była męcząca, pojechaliśmy oglądać paradę żaglowców i wszystko fajnie, ale korki masakra, w jedną stronę jechaliśmy 1,5 godziny (zwykle 10-15 minut).

Jestem zmęczona, idę spać.
Dobranoc
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 19:22   #62
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
, była męcząca, pojechaliśmy oglądać paradę żaglowców i wszystko fajnie, ale korki masakra, w jedną stronę jechaliśmy 1,5 godziny (zwykle 10-15 minut).

Jestem zmęczona, idę spać.
Dobranoc
jezu ale sie wymeczylas w tym aucie i to jeszcze taka duchota
to wyspij sie dobrze


ja uciekam na film bo juz sie zaczal
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 19:33   #63
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
musicman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 19:55   #64
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
A ja nie rodziłam i nie jestem pewna, czy tak jest prościej
jest jest - tez wczesniej rodzilam pierwszy raz i bylo o wiele prosciej jak nie wiedzialam co mnie czeka - teraz znam wszystko z autopsji i wiem jak to naprawde wyglada
przeraza mnie to
moze dlatego, ze tamten porod byl taki straszny....moze teraz pojdzie gladko i bede milo wspominac mam taka nadzieje
Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
wspolczuje mam nadzieje, ze szybko to minie i bedziesz mogla w pelni sie cieszyc macierzynstwem

pierwsze dni po porodzie sa ciezkie bo czlowiek jest taki jakby wyjety z zycia
ja przez pierwszy tydzien chodzilam w szlafroku po domu, nawet sie nie ubieralam, nic mi sie nie chcialo...


ciekawe jak tam katarzynka
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 20:03   #65
Tulipfever
Rozeznanie
 
Avatar Tulipfever
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 808
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość

osz ty jedna!! niedobra!! wlazlam na 1 linka i co widze jakis sernik czekoladowy i musialam isc nalozyc sobie lody z nutella!! na slodkie mnie wzielo jak zobaczylam tego serniczka!!
Do uslug

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość

Wrocilam z Polski i powiem wam ze tylko sie tam meczylam. Upal dawal mi sie we znaki.

Trzymam za was wszystkie kciuki. Mam troche do nadrobienia i szczerze nie wiem jak ja to zrobie.
Jak super, ze juz wrocilas! Jak bylo? (oprocz tych upalow). Jak sie czujesz?

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość

dziewczyny a ja mam jutro wizyte i ustalamy czy rodze w czwartek czy nie
powiem Wam, ze tak sie boje, ze mnie brzuch boli jak tylko pomysle o tym ehh...

szkoda, ze musze wiedziec co mnie czeka....jakbym nie wiedziala to by bylo prosciej

chce juz miec to za soba
Svinecko juz teraz zaciskam kciuki. Predzej czy pozniej musi ten porod nastapic, wiec moze lepiej juz miec to z glowy i szybciej zaczac sie cieszyc synkiem?

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
nas polozna wyczulala, ze wlasnie na kilka dni po porodzie moze zaczac sie kryzys- w zwiazku ze zmianami hormonalnymi. Na pewno jestes tez zmeczona, w koncu ciaza i porod to nie pestka. Jesli jest to tak jak przeczuwasz "baby blues" to moge Cie pocieszyc, ze to minie. Tymczasem moze sprobuj z kims bliskim porozmawiac o tym, jak sie czujesz, jakie masz obawy, jakie nadzieje. Nie staraj sie wszystkiego robic idealnie, byc idealna mama, zona, corka- daj sobie troche luzu. Kazdego dnia zrob cos, co sprawia Ci frajde- a nie jest zwiazane z opieka nad dzieciatkiem. Nie wiem, przeczytaj czasopismo, idz na spacer, rozwiaz krzyzowke, kup sobie fajna plyte. Glowa do gory, jak mowi moj kochany wujek "Wszystko mija, nawet najdluzsza zmija" . Cmok na pocieszenie
__________________
Kocham mojego Meza
Kocham moja Coreczke
Ania 28.08.2009
Tulipfever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 20:09   #66
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Wysłałam sms do Kasi jak się czuje i odpisała, że bez zmian (sama nie wie ). Jutro ma ją odwiedzić jej ginek na oddziale, więc zapyta jaki jest plan względem niej.
Pytałam czy przez ciśnienie zastanawiali się na CC, ale napisała, że wczoraj miała 170/100, a dzisiaj już jej norma ok 140. Podłączyli ktg i głównie zwracają uwagę na skurcze niż na ciśnienie. Skurcze nadal się piszą.
Da nam znać, jak cos się wyklaruje
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 20:11   #67
Tulipfever
Rozeznanie
 
Avatar Tulipfever
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 808
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Wysłałam sms do Kasi jak się czuje i odpisała, że bez zmian (sama nie wie ). Jutro ma ją odwiedzić jej ginek na oddziale, więc zapyta jaki jest plan względem niej.
Pytałam czy przez ciśnienie zastanawiali się na CC, ale napisała, że wczoraj miała 170/100, a dzisiaj już jej norma ok 140. Podłączyli ktg i głównie zwracają uwagę na skurcze niż na ciśnienie. Skurcze nadal się piszą.
Da nam znać, jak cos się wyklaruje
Unholy, dzieki za te wiesci! Rany wspolczuje Kasi, co za cisnienie
__________________
Kocham mojego Meza
Kocham moja Coreczke
Ania 28.08.2009
Tulipfever jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-05, 20:42   #68
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Tulipfever Pokaż wiadomość
Svinecko juz teraz zaciskam kciuki. Predzej czy pozniej musi ten porod nastapic, wiec moze lepiej juz miec to z glowy i szybciej zaczac sie cieszyc synkiem?
dzieki

to dalej trzymam kciuki za Kasie


dziewczyny wlasnie z TZ sie skapnelismy, ze lekarka ostatnio zapomniala nam wypisac kolejnego zwolnienia - poprzednie bylo do 29 czerwca

z tego co wiem mozna wystawiac tylko na 3dni wstecz czyli jak jutro by mi wystawila to chyba od 3.07 ale mam pytanie - czy nie musi byc zachowana ciaglosc w zwolnieniu?
jesli tak to co teraz? musze zaczac juz macierzynski? kurcze no
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 20:48   #69
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
dzieki

to dalej trzymam kciuki za Kasie


dziewczyny wlasnie z TZ sie skapnelismy, ze lekarka ostatnio zapomniala nam wypisac kolejnego zwolnienia - poprzednie bylo do 29 czerwca

z tego co wiem mozna wystawiac tylko na 3dni wstecz czyli jak jutro by mi wystawila to chyba od 3.07 ale mam pytanie - czy nie musi byc zachowana ciaglosc w zwolnieniu?
jesli tak to co teraz? musze zaczac juz macierzynski? kurcze no
Powinna byc ciagłośc zwolnienia.
A kto płaci Ci wynagrodzenie, Zus?
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 21:00   #70
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Powinna byc ciagłośc zwolnienia.
A kto płaci Ci wynagrodzenie, Zus?
tak zus
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 21:06   #71
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
tak zus

No to teraz może być problem...
Bo jest przerwa (dla zusu nawet weekend jest przerwą, jezeli zwol. było do piatku, a następne jest od poniedz .np.)
Od nowa będzie naliczanie i odczekiwanie 33 dni (pierwsze 33 dni płaci pracod.), a własciwie u Ciebie już nie, bo zaraz masz termin.

Albo pogadaj z lekarką, ale druki sa numerowane i raczej watpię, albo bierz macierzyński, jak i tak masz rodzić w czwartek, stracisz 1,5 tyg

nie wiem, czy jakoś można na to zaradzić inaczej
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-05, 21:23   #72
evamoni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 438
GG do evamoni
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Tulipfever Pokaż wiadomość
O to faktycznie mieszkacie prawie w Holandii Do Hagi to w sumie tez niedaleko, w koncu to malutki kraj


Tak zertobliwie:
w Niemczech mowia, ze jak sie wjezdza do Holandii, to trzeba hamowac, bo sie do morza wjedzie.
Mnie osobiscie to nie smieszy, ale Niemcy sa inni..
Mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz.

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ale Ci koleżanki głupot nagadały. Mnie rana najgorzej bolała 2-3 dni po cięciu, potem juz było coraz lepiej a jak na 4 dobe wyszłam do domu to prawie nie czuła, że miałam operację. Szew sie pięknie zrósł, TŻ go dokladnie obejrzał i mówi, że praktycznie nic nie widać, tylko taka cienka rozowa kreseczka. Dziecko to juz w drugiej dobie bralam na ręce i dałam radę. Nie wiem jaki jest ból przy SN ale napewno większy niz przy cesarce.
A sam zabieg wogole nie boli, nic a nic nie czujesz. Potem dostejesz kroplówki z lekami przeciwbolowymi i jest naprawde ok.
Nic sie nie bój


No wlasnie, kazdy inaczej mowi. Moze byc tak, ze po kilku dniach bedzie wszystko ok. a moze i faktycznie bedzie mnie dlugo bolec, ale z pewnoscia nie tak jak przy porodzie naturalnym.
W srode mam spotkanie z lekarzem, zobacze co powie. Moja ginekolog wyslala mnie tam z tego powodu, ze mam problemy z jelitami, ktore mialam miec operowane, ale zaszlam w ciaze. Moze grozi mi pekniecie??

Pochwale mojego meza! zrobil dzisiaj na grilla super jedzonko:
mieso mielone wymieszal jak na mielone z bulka i jajkiem, dodal zupe cebulowa w torebce, szczypiorek, natke pietruszki i takie belki usmazyl na grilu. Pycha
evamoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 21:30   #73
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
No to teraz może być problem...
Bo jest przerwa (dla zusu nawet weekend jest przerwą, jezeli zwol. było do piatku, a następne jest od poniedz .np.)
Od nowa będzie naliczanie i odczekiwanie 33 dni (pierwsze 33 dni płaci pracod.), a własciwie u Ciebie już nie, bo zaraz masz termin.

Albo pogadaj z lekarką, ale druki sa numerowane i raczej watpię, albo bierz macierzyński, jak i tak masz rodzić w czwartek, stracisz 1,5 tyg

nie wiem, czy jakoś można na to zaradzić inaczej
kurcze przechlapane ehh

a macierzynski jak biore to pracodawca musi zglosic do zusu nie?
i ten macierzynski musze wziac od 30 czerwca? bo chyba tez musi byc ciaglosc?
ile dni jest na zgloszenie? bo l4 to tydzien wiem a macierzynski tez?
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 22:02   #74
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 896
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Czesć dziewczynki

Ehhh ale miałam niedzielę ... padam na twarz! Wczoraj bylismy na grillu u kolegi, wróciliśmy ok północy ... zanim załozyłam nowy wątek i poszłam spać była 2 ... a rano o 9 wybralismy się na wycieczke na Słowacje

Posiedzieliśmy nad wodą, poopalałam sie troszkę ... potem zjedliśmy obiadek /juz w Polsce/ ... i dostałam telefon ... teściowa dobijała się do nas cały dzień /9 połączeń nieodebranych na tel małża, 4 na mim telefonie, dzwoniła tez na domowy i firmowa komórkę - 5 razy/ i już myślała, że jestesmy na porodówce ... potem moja mama napisała smsa jak sie czuje - jak jej oznajmiłam że wracamy właśnie z Damaszy, to pytała czy chciałam zeby mały miał inne obywatelstwo, a małż miał być położną podczas porodu
No zwariowali wszyscy
Bo zapomniałam napisać, ze mama pojechała do Katowic na 4 dni i ciagle ma stresa, ze ja zaczne rodzić jak jej nie będzie

No ale weekend był udany ... i pewnie ostatni, taki w tym roku
Cytat:
Napisane przez jusali Pokaż wiadomość
Mój malusi, zdjęcie wczoraj robione
jaki słodki!
Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość
O jeja ile mamy juz mamus na watku.

Wszystkim serdecznie gratuluje . Sliczne te wasze dzieciaczki. Wreszcie dociera do mnie ze i ja juz wkrotce bede tulic malenstwo.

Wrocilam z Polski i powiem wam ze tylko sie tam meczylam. Upal dawal mi sie we znaki.

Trzymam za was wszystkie kciuki. Mam troche do nadrobienia i szczerze nie wiem jak ja to zrobie.
witaj Syluś! opowiadaj jak było ... oprócz upałów?
Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
dziewczyny a ja mam jutro wizyte i ustalamy czy rodze w czwartek czy nie
powiem Wam, ze tak sie boje, ze mnie brzuch boli jak tylko pomysle o tym ehh...

szkoda, ze musze wiedziec co mnie czeka....jakbym nie wiedziala to by bylo prosciej

chce juz miec to za soba
więc trzymam za wizytę!!!!
Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
ojej! Współczuję!!! ... mam nadzieję, ze ten stan szybko minie i będziesz się cieszyła każdym dniem!!!!
Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Wysłałam sms do Kasi jak się czuje i odpisała, że bez zmian (sama nie wie ). Jutro ma ją odwiedzić jej ginek na oddziale, więc zapyta jaki jest plan względem niej.
Pytałam czy przez ciśnienie zastanawiali się na CC, ale napisała, że wczoraj miała 170/100, a dzisiaj już jej norma ok 140. Podłączyli ktg i głównie zwracają uwagę na skurcze niż na ciśnienie. Skurcze nadal się piszą.
Da nam znać, jak cos się wyklaruje
o matko! Jakie ciśnienie! dobrze, że jest pod kontrolą lekarzy
no i żeby coś się zaczęło dziać!

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
, była męcząca, pojechaliśmy oglądać paradę żaglowców i wszystko fajnie, ale korki masakra, w jedną stronę jechaliśmy 1,5 godziny (zwykle 10-15 minut).

Jestem zmęczona, idę spać.
Dobranoc
o kurcze! Jak ja nienawidzę korków! ... dzisiaj też staliśmy pół godziny w korku i miałam serdecznie dość

Mam nadzieję, że oprócz tych korków było fajnie!

to ja już uciekam do łóżeczka! Dobranoc
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.

Edytowane przez Ania0104
Czas edycji: 2009-07-05 o 21:56
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 22:33   #75
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
kurcze przechlapane ehh

a macierzynski jak biore to pracodawca musi zglosic do zusu nie?
i ten macierzynski musze wziac od 30 czerwca? bo chyba tez musi byc ciaglosc?
ile dni jest na zgloszenie? bo l4 to tydzien wiem a macierzynski tez?

No tak, pracodawca zgłasza do zusu
Jak zwolnienie do 29, to macierz. od 30
Nie wiem ile jest na zgłoszenie, 7, 14 dni?

Ale jeszcze się zastanawiam, bo mozna wziąć 2 tyg przed spodziewanym porodem, a Ty termin masz 18.07, czyli 30.06 to trochę za wczesnie...

I jeszcze jedno. Jeżeli lekarka od piatku nie wystawiłaby żadnego zwolnienia, a Ty powinnas mieć wystawione od 30.06, to wystawiając na druku z datą piątkowa może wystawić 3 dni wstecz, czyli akurat od 30.06...Ale to musiałabyś się z nią z rana jakoś skontaktować. A moze w ogóle nie będzie problemu i wypisze...

oj pomieszane to wszystko. Już sama nie wiem, czy się nie zakałapućkałam...

Idę juz lulu.
Dobranoc, do juterka.

A Tru się nie odzywała?
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 22:39   #76
cashmeree
Zakorzenienie
 
Avatar cashmeree
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 4 760
GG do cashmeree
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Svinecka miałam taką sytuację w maju tzn zwolnienie miałam do poniedziałku a wizyte musiałam przełożyc o tydz czyli do następnego poniedziałku ale moja ginka powiedziała że to nie problem i wypisała mi zwolnienie z datą wcześniejszą podobno przy ciągłości tak można mało tego do ZUS trzeba zanieść zwolnienie w ciągu 7 dni tzn pracodawca musi a ja miałam wizytę w pon wieczorem i dopiero we wtorek pracodawca złożył i nic się nie stało bo wypłatę z ZUSu dostałam normalnie, nie denerwuj się i zapytaj jutro gin jak to jest bo jutro mija ci 7 dzień czyli ostatni aby złożyć w ZUSie zwolnienie, moim zdaniem nie powinnaś mieć problemu, dziwne że twój pracodawca się o zwolnienie nie upomnial? Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i za to aby Twoje samopoczucie było ok na czas ja mały jest u ojca
cashmeree jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 22:50   #77
Malga19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Miasto Królów-K.....
Wiadomości: 591
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

JA UMIERAM ZE STRACHU... JUTRO O TEJ PORZE JUŻ BĘDZIE PO CC
PROSZĘ O KCIUKI[/QUOTE]

bede trzymac kciuki:jupi :


GRATULUJE NOWYM MAMUSIA JESTEM ZNOW CIOCIA

Witajcie kochane...

U mnie brak czasu aby wchodzic na wizaz....Jakos tak sie porobilo ehhehe

a wiec po kolei...wlasnie remontujemy mieszkanie...z TZ...

za 2 tyg.(17.07) jak wszytsko ebdzie dobrze po wizycie jedziemy na 2 tyg na wakacje...odprezyc...sie hehe

wogole czuje sie swietnie KOMPLETNIE inaczej niz z dziewczynkami jak bylam w ciazy... tryksam humrkiem i energia...

to juz 13 tc+1d

jednym slowem jest super

teraz tylko jakos musze przezyc do 15 tc...zebym sie nie martwila bo troszke jednak obawa we mnie jest.... NO i jakos przezyc 12 lipca(data porodu dziewczynek)

dobra juz sie nie smutam......


ide lulu buzka...mamcie
Malga19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 22:51   #78
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

dzieki dziewczyny za pomoc
jutro u lekarki sie dowiem

a pracodawca sie nie upomnial bo to moj TZ i tez zapomnial

i dzieki za kciuki
jutro na 12 ide

ide spac, dobranoc
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-05, 23:10   #79
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
daj sobie czas kochana
mysl pozytywnie a wszystko minie, czego tobie zycze i nie smutac sie mi tu

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Wysłałam sms do Kasi jak się czuje i odpisała, że bez zmian (sama nie wie ). Jutro ma ją odwiedzić jej ginek na oddziale, więc zapyta jaki jest plan względem niej.
Pytałam czy przez ciśnienie zastanawiali się na CC, ale napisała, że wczoraj miała 170/100, a dzisiaj już jej norma ok 140. Podłączyli ktg i głównie zwracają uwagę na skurcze niż na ciśnienie. Skurcze nadal się piszą.
Da nam znać, jak cos się wyklaruje
czyli nic nie wiadomo co dalej
dzieki za wiesci nadal trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Czesć dziewczynki

Ehhh ale miałam niedzielę ... padam na twarz! Wczoraj bylismy na grillu u kolegi, wróciliśmy ok północy ... zanim załozyłam nowy wątek i poszłam spać była 2 ... a rano o 9 wybralismy się na wycieczke na Słowacje

Posiedzieliśmy nad wodą, poopalałam sie troszkę ... potem zjedliśmy obiadek /juz w Polsce/ ... i dostałam telefon ... teściowa dobijała się do nas cały dzień /9 połączeń nieodebranych na tel małża, 4 na mim telefonie, dzwoniła tez na domowy i firmowa komórkę - 5 razy/ i już myślała, że jestesmy na porodówce ... potem moja mama napisała smsa jak sie czuje - jak jej oznajmiłam że wracamy właśnie z Damaszy, to pytała czy chciałam zeby mały miał inne obywatelstwo, a małż miał być położną podczas porodu
No zwariowali wszyscy
Bo zapomniałam napisać, ze mama pojechała do Katowic na 4 dni i ciagle ma stresa, ze ja zaczne rodzić jak jej nie będzie

No ale weekend był udany ... i pewnie ostatni, taki w tym roku


o matko! Jakie ciśnienie! dobrze, że jest pod kontrolą lekarzy
no i żeby coś się zaczęło dziać!
fajnie spedzilas weekend
i powiem ze zazdroszcze troszke

Cytat:
Napisane przez Malga19 Pokaż wiadomość
J



U mnie brak czasu aby wchodzic na wizaz....Jakos tak sie porobilo ehhehe

a wiec po kolei...wlasnie remontujemy mieszkanie...z TZ...

za 2 tyg.(17.07) jak wszytsko ebdzie dobrze po wizycie jedziemy na 2 tyg na wakacje...odprezyc...sie hehe

wogole czuje sie swietnie KOMPLETNIE inaczej niz z dziewczynkami jak bylam w ciazy... tryksam humrkiem i energia...

to juz 13 tc+1d

jednym slowem jest super

teraz tylko jakos musze przezyc do 15 tc...zebym sie nie martwila bo troszke jednak obawa we mnie jest.... NO i jakos przezyc 12 lipca(data porodu dziewczynek)

dobra juz sie nie smutam......


ide lulu buzka...mamcie
o wspolne mieszkanie-gratuluje ze wszystko wraca do normy
wszystko bedzie dobrze i glowa do gory!!!nawet sie nie obejrzysz a bedziesz na porodowce!!
czas szybko leci



Dobranoc mamusie!!
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-06, 05:21   #80
frida110
Zakorzenienie
 
Avatar frida110
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Dzień dobry

Malga fajnie, że wszystko powolutku Wam się układa

Jem śniadanko i lecę na jakieś zakupki spożywcze.
frida110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 06:09   #81
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął

Wspolczuje kochana takiego rozchwiania. Napewno wszystko wroci do normy, potrzebaujesz tylko troszke czasu.


Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
jest jest - tez wczesniej rodzilam pierwszy raz i bylo o wiele prosciej jak nie wiedzialam co mnie czeka - teraz znam wszystko z autopsji i wiem jak to naprawde wyglada
przeraza mnie to
moze dlatego, ze tamten porod byl taki straszny....moze teraz pojdzie gladko i bede milo wspominac mam taka nadzieje
Wycierpialas sie przy pierwszym porodzie wiec drugi pojdzie gladko. Rownowaga musi byc zachowana

Ze zwolnieniem nie pomoge bo tutaj inne przepisy. Mialam 4 dni przerwy i bez problemu wzielam pieniazki za kolejny miesiac.

Cytat:
Napisane przez Tulipfever Pokaż wiadomość
Do uslug



Jak super, ze juz wrocilas! Jak bylo? (oprocz tych upalow). Jak sie czujesz?




nas polozna wyczulala, ze wlasnie na kilka dni po porodzie moze zaczac sie kryzys- w zwiazku ze zmianami hormonalnymi. Na pewno jestes tez zmeczona, w koncu ciaza i porod to nie pestka. Jesli jest to tak jak przeczuwasz "baby blues" to moge Cie pocieszyc, ze to minie. Tymczasem moze sprobuj z kims bliskim porozmawiac o tym, jak sie czujesz, jakie masz obawy, jakie nadzieje. Nie staraj sie wszystkiego robic idealnie, byc idealna mama, zona, corka- daj sobie troche luzu. Kazdego dnia zrob cos, co sprawia Ci frajde- a nie jest zwiazane z opieka nad dzieciatkiem. Nie wiem, przeczytaj czasopismo, idz na spacer, rozwiaz krzyzowke, kup sobie fajna plyte. Glowa do gory, jak mowi moj kochany wujek "Wszystko mija, nawet najdluzsza zmija" . Cmok na pocieszenie
Brdzo dobrze napisane.

A u mnie? No coz, meczylam sie tym pobytem w Polsce ze wzgledu na samopoczucie. Dalej sie zle czuje, ale przynajmniej lepiej psychicznie bo u siebie a nie u tesciow. Puchly mi nogi, nie moglam spac bo bolaly i bola pachwiny i kosc lonowa, w dodatku nie moglam sie ruszyc nawet na spacer a jesli juz to na baaardzo powolny i krotki bo tak mnie cos kluje w srodku ze nie moge chodzic.

Czy ktos cos takiego ma? Jakby mi ktos srubokret wkrecal w pitke. Mam to nawet jak pochodze troche po domu. Moj lekarz znowu wkreca mi jakas bakterie a ja zrobilam wszystkie badania w Polsce i jestem czysciutka jak lza. Zadnej bakterii, paciorka tez nie mam
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 06:25   #82
zioła
Zakorzenienie
 
Avatar zioła
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 572
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Ojej, nie było mnie tylko kilka tygodni,a tu tyyyle mamuś! Gratuluję wszystkim dzieciaczków i trzymam kciuki za właśnie rozpakowujące się mamy

Malga - to fantastyczne,że ktoś zamieszkał w Twoim brzuszku To świetna wiadomość!

U mnie trochę zawirowań. Szukamy z mężem mieszkania w ostatniej chwili. Mamy nadzieję,że chociaż z jego kupnem uda nam się przed narodzinami synka, bo o zamieszkaniu chyba mozemy tylko pomarzyć.
Z tego powodu część rzeczy dla maluszka -np. łóżeczko, mamy już kupionych,ale na razie nie rozkładamy tego, bo już sami nie wiemy gdzie będziemy mieszkać.
Uwikłałam się do tego w zrobienie projektu ogrodu i boję się,że nie zdążę. Jeszcze się do tego nie zabrałam a popołudniami ciężko mi usiąść nad planem i myśleć o czymkolwiek. Klienci za to są mało konkretni i bardzo marudni. Nie wiem jak to będzie. Troszkę za dużo na mnie spadło. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zostawić wszystko inne i wziąć się do pracy
No....jak się wyżaliłam, to zaraz mi się lepiej zrobiło

Na szczęście synuś rośnie i uroczo się rozpycha Mój "mały ropuszek" nadal budzi mnie rano i nie pozwala zasnąć wieczorami Lekarz na razie mnie uspokaja,ale być może i mnie czeka CC. Zobaczymy

Pędzę ogarnąć mieszkanko i do pracy. Na razie
__________________
Wymieniam:
zioła jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 06:57   #83
Tulipfever
Rozeznanie
 
Avatar Tulipfever
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 808
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez evamoni Pokaż wiadomość
Tak zertobliwie:
w Niemczech mowia, ze jak sie wjezdza do Holandii, to trzeba hamowac, bo sie do morza wjedzie.
Mnie osobiscie to nie smieszy, ale Niemcy sa inni..
Mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz.



Pochwale mojego meza! zrobil dzisiaj na grilla super jedzonko:
mieso mielone wymieszal jak na mielone z bulka i jajkiem, dodal zupe cebulowa w torebce, szczypiorek, natke pietruszki i takie belki usmazyl na grilu. Pycha
Absolutnie sie nie gniewam! Tutaj sie mowi, ze gdy lecisz nad Holandia nie mrugnij- bo przeoczysz

A mezowi naleza sie


Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Ehhh ale miałam niedzielę ... padam na twarz! Wczoraj bylismy na grillu u kolegi, wróciliśmy ok północy ... zanim załozyłam nowy wątek i poszłam spać była 2 ... a rano o 9 wybralismy się na wycieczke na Słowacje

Posiedzieliśmy nad wodą, poopalałam sie troszkę ... potem zjedliśmy obiadek /juz w Polsce/ ... i dostałam telefon ... teściowa dobijała się do nas cały dzień /9 połączeń nieodebranych na tel małża, 4 na mim telefonie, dzwoniła tez na domowy i firmowa komórkę - 5 razy/ i już myślała, że jestesmy na porodówce ... potem moja mama napisała smsa jak sie czuje - jak jej oznajmiłam że wracamy właśnie z Damaszy, to pytała czy chciałam zeby mały miał inne obywatelstwo, a małż miał być położną podczas porodu
No zwariowali wszyscy
Bo zapomniałam napisać, ze mama pojechała do Katowic na 4 dni i ciagle ma stresa, ze ja zaczne rodzić jak jej nie będzie

No ale weekend był udany ... i pewnie ostatni, taki w tym roku
Widze, ze emocje siegaja zenitu Wcale sie nie dziwie, ze zamiast lezec plackiem w lozku i nasluchiwac "Czy to juz TO"- nosi Cie. Moze wycieczka do innego kraju jest troche ekstremalna- ale jesli sie dobrze czujesz- to czemu nie

Cytat:
Napisane przez Malga19 Pokaż wiadomość
a wiec po kolei...wlasnie remontujemy mieszkanie...z TZ...

za 2 tyg.(17.07) jak wszytsko ebdzie dobrze po wizycie jedziemy na 2 tyg na wakacje...odprezyc...sie hehe

wogole czuje sie swietnie KOMPLETNIE inaczej niz z dziewczynkami jak bylam w ciazy... tryksam humrkiem i energia...

to juz 13 tc+1d

jednym slowem jest super

teraz tylko jakos musze przezyc do 15 tc...zebym sie nie martwila bo troszke jednak obawa we mnie jest.... NO i jakos przezyc 12 lipca(data porodu dziewczynek)

dobra juz sie nie smutam......


ide lulu buzka...mamcie
Wspolne remonty- to postep Wspaniale, ze dobrze sie czujesz. Trzymam kciuki, musi byc dobrze

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość

A u mnie? No coz, meczylam sie tym pobytem w Polsce ze wzgledu na samopoczucie. Dalej sie zle czuje, ale przynajmniej lepiej psychicznie bo u siebie a nie u tesciow. Puchly mi nogi, nie moglam spac bo bolaly i bola pachwiny i kosc lonowa, w dodatku nie moglam sie ruszyc nawet na spacer a jesli juz to na baaardzo powolny i krotki bo tak mnie cos kluje w srodku ze nie moge chodzic.

Czy ktos cos takiego ma? Jakby mi ktos srubokret wkrecal w pitke. Mam to nawet jak pochodze troche po domu. Moj lekarz znowu wkreca mi jakas bakterie a ja zrobilam wszystkie badania w Polsce i jestem czysciutka jak lza. Zadnej bakterii, paciorka tez nie mam
A ja nawet wiem co, a raczej kto
Syla, u nas juz kilka dziewczyn sie skarzylo na takie klucie, ja rowniez. Pytalam o to polozna- po prostu nasze dzieci staja sie ciezsze, grawitacja dziala, wiec czujemy je coraz nizej i intensywniej. Jesli przy tym nie masz paciorka (gratulacje!), to wszystko jest ok.

Czesc kobietki! Czas rozpoczac nowy tydzien
Kciuki zacisniete za cc ainki i wszystkie wizyty.
Ciekawe, jak sie Kasia czuje
__________________
Kocham mojego Meza
Kocham moja Coreczke
Ania 28.08.2009
Tulipfever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 07:16   #84
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Tulipfever Pokaż wiadomość
A ja nawet wiem co, a raczej kto
Syla, u nas juz kilka dziewczyn sie skarzylo na takie klucie, ja rowniez. Pytalam o to polozna- po prostu nasze dzieci staja sie ciezsze, grawitacja dziala, wiec czujemy je coraz nizej i intensywniej. Jesli przy tym nie masz paciorka (gratulacje!), to wszystko jest ok.

Czesc kobietki! Czas rozpoczac nowy tydzien
Kciuki zacisniete za cc ainki i wszystkie wizyty.
Ciekawe, jak sie Kasia czuje
Obys miala racje ze to tylko dzidzia daje mi sie we znaki. Troche sie wystraszylam, tym bardziej ze widze ze boli coraz bardziej i czesciej. Jesli bedzie tak postepowac to niedlugo nigdzie sie juz nie rusze.

Pochlonelam pol kg czeresni Ide zjesc cos tresciwego.

Ciekawe jak Katarzynka i Ainika
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 07:34   #85
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość

A u mnie? No coz, meczylam sie tym pobytem w Polsce ze wzgledu na samopoczucie. Dalej sie zle czuje, ale przynajmniej lepiej psychicznie bo u siebie a nie u tesciow. Puchly mi nogi, nie moglam spac bo bolaly i bola pachwiny i kosc lonowa, w dodatku nie moglam sie ruszyc nawet na spacer a jesli juz to na baaardzo powolny i krotki bo tak mnie cos kluje w srodku ze nie moge chodzic.

Czy ktos cos takiego ma? Jakby mi ktos srubokret wkrecal w pitke. Mam to nawet jak pochodze troche po domu. Moj lekarz znowu wkreca mi jakas bakterie a ja zrobilam wszystkie badania w Polsce i jestem czysciutka jak lza. Zadnej bakterii, paciorka tez nie mam
dokladnie to samo mialam pare dni temu.......ta kosc lonowa boli bo sie rozciaga -przygotowuje do porodu........narazie przestalo, ale klucia nadal mam


Cytat:
Napisane przez zioła Pokaż wiadomość

U mnie trochę zawirowań. Szukamy z mężem mieszkania w ostatniej chwili. Mamy nadzieję,że chociaż z jego kupnem uda nam się przed narodzinami synka, bo o zamieszkaniu chyba mozemy tylko pomarzyć.
Z tego powodu część rzeczy dla maluszka -np. łóżeczko, mamy już kupionych,ale na razie nie rozkładamy tego, bo już sami nie wiemy gdzie będziemy mieszkać.
Uwikłałam się do tego w zrobienie projektu ogrodu i boję się,że nie zdążę. Jeszcze się do tego nie zabrałam a popołudniami ciężko mi usiąść nad planem i myśleć o czymkolwiek. Klienci za to są mało konkretni i bardzo marudni. Nie wiem jak to będzie. Troszkę za dużo na mnie spadło. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zostawić wszystko inne i wziąć się do pracy
No....jak się wyżaliłam, to zaraz mi się lepiej zrobiło

Na szczęście synuś rośnie i uroczo się rozpycha Mój "mały ropuszek" nadal budzi mnie rano i nie pozwala zasnąć wieczorami Lekarz na razie mnie uspokaja,ale być może i mnie czeka CC. Zobaczymy

Pędzę ogarnąć mieszkanko i do pracy. Na razie
zycze powodzenia w szukaniu mieszkania

a czemu mozesz miec cc??

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Dopadła mnie jakas depresja......zaczelo sie wczoraj wieczorem.....jak tż mi powiedzial ze 26lipca maja 1 impreze w lokalu -chrzciny a ja na to- a co jak bede rodzic w tym dniu? powiedzial"nic, moze uda mi sie przyjechac"
i sie poplakalam ze wszystko inne wazniejsze .........
boje sie byc sama w domu ze cos sie zacznie a ja nie bede wiedziala co robic.....
mam juz dosc brzucha- chce juz urodzic.....jest mi ciezko i źle, kazda pozycja jest niewygodna........chciala bym gdzies wyjsc , ale w normalnych ciuchach a nie w tej 1 przyciasnej bluzce opinajacej sie na brzucholu......
no to sie wygadalam
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 07:55   #86
Wojtusia
Zakorzenienie
 
Avatar Wojtusia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 456
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

No i ja sie melduje na wątku nowym jak zwykle w weekend mnie nie było. Teraz zmykam do fryzjera, ale pózniej postaram sie nadrobić troche postów
Wojtusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 07:57   #87
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Witam w deszczowy od rana poniedziałek

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
jezu ale sie wymeczylas w tym aucie i to jeszcze taka duchota
to wyspij sie dobrze


Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Hej, nawet nie zauważyłam że jest nowy wątek.
Niestety dopadł mnie baby blues i nie jestem w stanie niczego do końca przeczytać. Dziękuję wszystkim za gratulacje. Chwilowo (mam nadzieję) nie jestem w stanie się cieszyć, od 2 dni przez pół dnia płaczę. Masakra, cokolwiek jest smutnego na świecie ja jestem na to wyczulona. Nawet przykro mi było że nie zjadłam zupy ,którą ugotowała dla mnie mama. To są takie łzy, które same kapią z oczu i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Nikomu nie życzę takiego stanu. Cieszcie się swoimi dzidziusiami. Zresztą to nie jest tak że nie cieszę się że mam dziecko, tylko te dwa stany współistnieją ze sobą. Nie wiem jak to napisać . Fajnie że rozpakowanych mam taki stan nie dotknął
, mam nadzieję, że taki stan szybko minie

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
jest jest - tez wczesniej rodzilam pierwszy raz i bylo o wiele prosciej jak nie wiedzialam co mnie czeka - teraz znam wszystko z autopsji i wiem jak to naprawde wyglada
przeraza mnie to
moze dlatego, ze tamten porod byl taki straszny....moze teraz pojdzie gladko i bede milo wspominac mam taka nadzieje
Ja z autopsji nie znam, ale opowieści dziewczyn też nakreślają obraz . Skoro masz możliwośc wyboru, to może zdecyduj się na cc, żeby nie mieć traumy

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Wysłałam sms do Kasi jak się czuje i odpisała, że bez zmian (sama nie wie ). Jutro ma ją odwiedzić jej ginek na oddziale, więc zapyta jaki jest plan względem niej.
Pytałam czy przez ciśnienie zastanawiali się na CC, ale napisała, że wczoraj miała 170/100, a dzisiaj już jej norma ok 140. Podłączyli ktg i głównie zwracają uwagę na skurcze niż na ciśnienie. Skurcze nadal się piszą.
Da nam znać, jak cos się wyklaruje
Czyli nic nowego

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Czesć dziewczynki

Ehhh ale miałam niedzielę ... padam na twarz! Wczoraj bylismy na grillu u kolegi, wróciliśmy ok północy ... zanim załozyłam nowy wątek i poszłam spać była 2 ... a rano o 9 wybralismy się na wycieczke na Słowacje

Posiedzieliśmy nad wodą, poopalałam sie troszkę ... potem zjedliśmy obiadek /juz w Polsce/ ... i dostałam telefon ... teściowa dobijała się do nas cały dzień /9 połączeń nieodebranych na tel małża, 4 na mim telefonie, dzwoniła tez na domowy i firmowa komórkę - 5 razy/ i już myślała, że jestesmy na porodówce ... potem moja mama napisała smsa jak sie czuje - jak jej oznajmiłam że wracamy właśnie z Damaszy, to pytała czy chciałam zeby mały miał inne obywatelstwo, a małż miał być położną podczas porodu
No zwariowali wszyscy
Bo zapomniałam napisać, ze mama pojechała do Katowic na 4 dni i ciagle ma stresa, ze ja zaczne rodzić jak jej nie będzie

No ale weekend był udany ... i pewnie ostatni, taki w tym roku
Ale Ty masz kondycję , ja na tej paradzie żaglowców tylko stałam albo siedziałam, a jak wróciliśmy to myślałam, że już po mnie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 07:57   #88
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Malga19 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane...

U mnie brak czasu aby wchodzic na wizaz....Jakos tak sie porobilo ehhehe

a wiec po kolei...wlasnie remontujemy mieszkanie...z TZ...

za 2 tyg.(17.07) jak wszytsko ebdzie dobrze po wizycie jedziemy na 2 tyg na wakacje...odprezyc...sie hehe

wogole czuje sie swietnie KOMPLETNIE inaczej niz z dziewczynkami jak bylam w ciazy... tryksam humrkiem i energia...

to juz 13 tc+1d

jednym slowem jest super

teraz tylko jakos musze przezyc do 15 tc...zebym sie nie martwila bo troszke jednak obawa we mnie jest.... NO i jakos przezyc 12 lipca(data porodu dziewczynek)

dobra juz sie nie smutam......


ide lulu buzka...mamcie
Malga cieszę się, że wszystko tak fajnie się układa , trzymam za Was kciuki

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
i dzieki za kciuki
jutro na 12 ide


Cytat:
Napisane przez syla39 Pokaż wiadomość
A u mnie? No coz, meczylam sie tym pobytem w Polsce ze wzgledu na samopoczucie. Dalej sie zle czuje, ale przynajmniej lepiej psychicznie bo u siebie a nie u tesciow. Puchly mi nogi, nie moglam spac bo bolaly i bola pachwiny i kosc lonowa, w dodatku nie moglam sie ruszyc nawet na spacer a jesli juz to na baaardzo powolny i krotki bo tak mnie cos kluje w srodku ze nie moge chodzic.

Czy ktos cos takiego ma? Jakby mi ktos srubokret wkrecal w pitke. Mam to nawet jak pochodze troche po domu. Moj lekarz znowu wkreca mi jakas bakterie a ja zrobilam wszystkie badania w Polsce i jestem czysciutka jak lza. Zadnej bakterii, paciorka tez nie mam
Mnie też kłuje, najczęściej, jak już leżę w łóżku, trwa to krótko, ja to odczuwam, jakby mnie ktoś igłą kłuł . Fajnie, że nie masz paciorka , ja czekam na wynik (jutro albo w środę).

Cytat:
Napisane przez zioła Pokaż wiadomość
Ojej, nie było mnie tylko kilka tygodni,a tu tyyyle mamuś! Gratuluję wszystkim dzieciaczków i trzymam kciuki za właśnie rozpakowujące się mamy
(...)
U mnie trochę zawirowań. Szukamy z mężem mieszkania w ostatniej chwili. Mamy nadzieję,że chociaż z jego kupnem uda nam się przed narodzinami synka, bo o zamieszkaniu chyba mozemy tylko pomarzyć.
Z tego powodu część rzeczy dla maluszka -np. łóżeczko, mamy już kupionych,ale na razie nie rozkładamy tego, bo już sami nie wiemy gdzie będziemy mieszkać.
Uwikłałam się do tego w zrobienie projektu ogrodu i boję się,że nie zdążę. Jeszcze się do tego nie zabrałam a popołudniami ciężko mi usiąść nad planem i myśleć o czymkolwiek. Klienci za to są mało konkretni i bardzo marudni. Nie wiem jak to będzie. Troszkę za dużo na mnie spadło. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zostawić wszystko inne i wziąć się do pracy
No....jak się wyżaliłam, to zaraz mi się lepiej zrobiło

Na szczęście synuś rośnie i uroczo się rozpycha Mój "mały ropuszek" nadal budzi mnie rano i nie pozwala zasnąć wieczorami Lekarz na razie mnie uspokaja,ale być może i mnie czeka CC. Zobaczymy

Pędzę ogarnąć mieszkanko i do pracy. Na razie
, mam nadzieję, że uda Ci się to wszystko ogarnąć , najważniejsze, że z synkiem w porządku

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Dopadła mnie jakas depresja......zaczelo sie wczoraj wieczorem.....jak tż mi powiedzial ze 26lipca maja 1 impreze w lokalu -chrzciny a ja na to- a co jak bede rodzic w tym dniu? powiedzial"nic, moze uda mi sie przyjechac"
i sie poplakalam ze wszystko inne wazniejsze .........
boje sie byc sama w domu ze cos sie zacznie a ja nie bede wiedziala co robic.....
mam juz dosc brzucha- chce juz urodzic.....jest mi ciezko i źle, kazda pozycja jest niewygodna........chciala bym gdzies wyjsc , ale w normalnych ciuchach a nie w tej 1 przyciasnej bluzce opinajacej sie na brzucholu......
no to sie wygadalam
, jeszcze troszkę
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 08:03   #89
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Witam w deszczowy od rana poniedziałek

deszczowy?? a u nas slonce i zapowiada sie upał

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość



, jeszcze troszkę
wiem
ale dochodza do tego jeszcze mysli ze moje dziecko bedzie zdrowe.........odkad Mariola napisala o wadzie swojego synka nie moge przestac o tym myslec.........co bedzie jak moja mała tez bedzie miec jakas wade
ach wogole mam wrazenie ze tylko wszystkim przeszkadzam .....ze maja nha glowie w domu ciezarna......
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-06, 08:09   #90
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz

hej dziewczyny
ja od rana mam stresa zwiazanego z wizyta i ogolnie z tym, ze to moze byc juz w czwartek

zaraz jade z TZ do zusu bo na domiar zlego okazalo sie, ze musze wyrobic nowa legitymacje - a na to sie czeka wiec pewnie bede musiala wziac jakies zaswiadczenie, bo przeciez nie bede placic za porod skoro jestem ubezpieczona

a na 12 na wizyte

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ja z autopsji nie znam, ale opowieści dziewczyn też nakreślają obraz . Skoro masz możliwośc wyboru, to może zdecyduj się na cc, żeby nie mieć traumy
aajj tam opowiesci nie daja takiego obrazu jak wlasne przezycia ja tez znalam z opowiesci ale jednak to nie to samo co przejsc to samemu

ja juz sama nie wiem jak rodzic, boje sie i tego i tego
gin powiedziala, ze lepiej dla mnie zebym rodzila sn
ale juz sama nie wiem

lece sie szykowac

no i oczywiscie kciuki za ainke i za katarzynke
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:17.