2009-07-13, 14:55 | #481 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
2009-07-13, 15:56 | #482 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Oby nasze dzieci nigdy nie powiedzialy nam na starosc nie poswiece sie dla swojej chorej matki bo "nie chce sie meczyc". (czytaj miedzy wierszami) jestem ciekawa jak mamy, ktore mialy cc na zyczenie beda tlumaczyc swoim dzieciom w jaki sposob sie rodzi czyli ktoredy wychodzi dziecko, przez brzuch tak? a te, ktore rodzily SN powiedza, ze drogami rodnymi ok, nastepnie nasunie sie kolejne pytanie mamusiu a ja jak sie urodzilam czy urodzilem? Wyciagneli cie z brzuszka, acha a dlaczego? bo mamusia nie chciala sie az tak dla ciebie poswiecic, zeby sie meczyc. Cesarka? Oczywiscie ale tylko z medycznych powodow. Nie mam zamiaru nikogo przymuszac do SN niech kazda kobieta decyduje za siebie. Poszperajcie w internecie i poszukajcie watkow o dzieciach, ktore przyszly na swiat przez cesarke, czasami wlos sie jezy. W przypadku cc czy sn ryzyko jest takie same. wiadomo, ze jak placisz lekarz bedzie patrzyl jak tnie i nie uszkodzi twarzy dziecka czy tez innego obszaru ciala. Wiec zwolenniczki cc na zyczenie, nie mowcie, ze cesarka jest lepsza od porodu naturalnego pod wzgledem zdrowia dziecka, platna tak ale w naglych przypadkach moze to sie zle skonczyc. Idac prywatnie do lekarza otrzymuje lepsza opieke medyczna niz u panstwowego. Wspominalam wczesniej, ze moze mnie czeka cesarka, ktorej sobie nie zycze. Wczesniej tez prosilam kobiety po cc, zeby napisaly mi jak mniej wiecej to wszystko przebiega bo boje sie szczerze mowiac byc krojona, boje sie o siebie i dziecko ale widze, ze albo watki sa czytane pobieznie albo w ogole bo po co, lepiej skakac sobie do gardel i udowadniac racje. Wyrazilam swoja opinie niejednokrotnie i podkreslam raz jeszcze, ze moge nie zgadzac sie z czyims zdaniem ale do porodu SN namawiac nie bede i CC na zyczenie nie bede popierac, to tak na wszelki wypadek gdyby ktos chcial sie wdac w dyskusje, mi sie juz gadac nie chce i rozpisywac o tym. Wolalabym, zeby chociaz jedna opanowana kobieta po cc napisala mi o tym o co prosze w swoim komentarzu. Moge pisac na priv.
Edytowane przez madzienka79 Czas edycji: 2009-07-13 o 16:41 |
2009-07-13, 15:59 | #483 | |
Raczkowanie
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Ja bede miala cc za kilka dni. ( za darmo ). Dostane znieczulenie w kregoslup. Bede przytomna. Maz bedzie przy mnie ( za darmo!!!) Na szczescie nie w Polsce. |
|
2009-07-13, 16:04 | #484 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
2009-07-13, 16:20 | #485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nie chciałam nikogo urazić, jednakże denerwuje mnie bardzo stawianie cc na zyczenie na równi z porodem sn i mówienie, że dziecko może wyjść na dwa sposoby. dziecko może wyjśc lub może zostać wyjęte. to jest zasadnicza różnica.
kolejna rzecz : udowodniono, że dla dziecka ( w przypadku zdrowej ciąży i braku komplikacji) lepszy jest poród sn niż cc na życzenie. nie jestem całkowitą przeciwniczką CC i TAK- WIEM , że medycyna poszła do przodu i jestem wdzięczna postępowi i cywilizacji, że dziś ratuje się dzieci które przy sn nie miałyby szans. ale uważam, podobnie jak specjaliści, ktorym rozwój tejże medycyny zawdzięczamy, że do tego powinna być ograniczona cc: do pomocy w tych przypadkach gdzie natura nie dałaby rady. ze względu na dobro dziecka. owszem, polskie podejście do kwestii porodu razi. ja mieszkam w Holandii i tu będę rodzić. pod względem podejścia do porodu, Holandia różni się bardzo od Polski. tu się nacina kobiety tylko jeśli naprawdę trzeba, podaje się znieczulenie tylko jeśli naprawdę kobieta nie potrafi znieść bólu, nie słyszałam o podawaniu tutaj oksytocyny. kobiety rodzą głównie w domyu, gdzie położna wspiera je ale też pozwala im kierować się własnym instynktem jeśli chodzi o wybór pozycji itp... nie potępiam kobiet, które życzą sobie cc. najwidoczniej mamy inne pojęcie macierzyństwa. w porządku. nie mam ochoty się kłócić.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012 http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
2009-07-13, 16:53 | #486 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
A jak wytłumaczyłabyś dziecku, ze zostało poczete drogą in-vitro, skoro inne mamy tłumaczą swoim dzieciom, ze poczęły się naturalnie? Małym dzieciom nie tłumaczy się wszystkiego ze szczegółami. Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2009-07-13 o 17:12 |
|
2009-07-13, 17:34 | #487 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Zawsze beda przeciwnicy i zwolennicy cc. Nie wszystko na swiecie jest biale lub czarne, kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Jestesmy dorosle i potrafimy podejmowac decyzje. Kazda z nas ma obawy zwiazane z porodem, zdrowiem dziecka, wychowaniem. Watek ten jest po to, aby wymienic sie zdaniem, doswiadczeniem, obawami. Ale przeradza sie powoli w forum, ktorego nie chce sie czytac i w nim uczestniczyc! Wiele z nas nie bedzie tlumaczyc, rysowac ze szczegolami drogi, jaka przeszlo dziecko, zanim do nas dolaczylo. Na pewno nie bedzie czulo sie mniej kochane, poszkodowane tym, ze przyszlo na swiat poprzez cc. Watpie, czy ktos bedzie ze szczegolami opowiadal swojemu dziecku jak zostalo poczete: od przodu, tylu, z boku, po trzezwemu czy po kilku lampkach wina!
Trzymajcie sie mamusie. Napiszcie potem jak przebiegl porod dla Was i Waszych dzieci! |
2009-07-13, 17:39 | #488 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Edytowane przez madzienka79 Czas edycji: 2009-07-13 o 17:43 |
|
2009-07-13, 17:40 | #489 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nieśmiało przypominam, że moim zamiarem - zakładając ten wątek - było uzyskanie informacji na temat dostepności cc na życzenie. Oczywiście wątek przerodził się w krucjatę zwolenniczek sn na nawracanie niewiernych zwolenniczek cc.
Mam propozycję - załóżcie sobie kochane Panie osobny wątek gdzie będziecie mnożyć argumenty za sn. |
2009-07-13, 17:44 | #490 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Przecież dziecko będzie widzieć czy mama jest szczęśliwa, a z własnego doświadczenia wiem, że nie ma nic lepszego dla dziecka niż szczęśliwa mama. Jak moja mama jest szczęśliwa to ja też się uśmiecham Cytat:
Ja też nie widzę problemu, zresztą dziecko wszystko przyjmuje naturalnie, jak będzie malutkie to jak mama mu powie, że dzieci wychodzą z brzuszka, to nawet nie będzie innych możliwości brało pod uwagę. Chyba, że będzie już w wieku poruszania tematu z rówieśnikami Natomiast jeśli chodzi o dorosłe już dziecko, to gdyby mi mama powiedziała, że miała cc, bo bała się porodu sn to nie przyszło by mi nawet do głowy mieć do niej pretensje. Cytat:
no to wracając do tematu, widzę w podpisie, że już masz dzidzie przy sobie gratulacje i jak udało ci się załatwić cc???
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-13 o 17:46 |
|||
2009-07-13, 17:45 | #491 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Ja będe adoptować maluszka i narazie też jeszcze nie wiem jak mu to wytłumacze. |
|
2009-07-13, 17:47 | #492 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
[QUOTE=musicman;13236191]nieśmiało przypominam, że moim zamiarem - zakładając ten wątek - było uzyskanie informacji na temat dostepności cc na życzenie. Oczywiście wątek przerodził się w krucjatę zwolenniczek sn na nawracanie niewiernych zwolenniczek cc.
Mam propozycję - załóżcie sobie kochane Panie osobny wątek gdzie będziecie mnożyć argumenty za sn. musicman, krucjata jest po obu stronach. |
2009-07-13, 17:48 | #493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nie musiało się udawać, życie okazało się bardziej przebiegłe, zresztą 4300 żywej wagi nawet bez dodatkowych atrakcji trudno byłoby urodzić sn
|
2009-07-13, 17:50 | #494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
aha a na ile przed porodem lekarz podjął decyzje o cc? jestem ciekawa czy zanim wyszła sprawa wagi działałaś już w sprawie cc?
__________________
|
|
2009-07-13, 17:54 | #495 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Edytowane przez madzienka79 Czas edycji: 2009-07-13 o 17:55 |
|
2009-07-13, 17:57 | #496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
a ja myślałam, że podczas porodu sn, dziecko zostaje wypchnięte z macicy, przez skurcze a się okazuje, że ono samo wychodzi ja nie widzę różnicy czy zostanie wypchnięte czy wyciągnięte przez lekarza
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-13 o 17:59 |
|
2009-07-13, 17:58 | #497 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
oj kochana, nie zamierzam Ci niczego udowadniać. Widzę że szukasz informacji które pomogą ci ocenić czy to rzeczywiście była fanaberia. Dla Twojego dobrego samopoczucia mogę przystać na wersję że absulutnie tak. Taka jestem matka paskudna.
|
2009-07-13, 18:00 | #498 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
2009-07-13, 18:02 | #499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
moja droga zupełnie źle mnie odebrałaś mnie po prostu ciekawi jak załatwić cc?? bo sama myślę o posiadaniu dzidzi
__________________
|
|
2009-07-13, 18:08 | #500 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nadal nie wiem jak załatwić cc, nigdy w życiu nie dałam nikomu łapówki i nie umiem tego robić, ale myślę że to jest sposób
|
2009-07-13, 18:14 | #501 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
aha, no to ci się udało jak się czułaś po cc?
__________________
|
|
2009-07-13, 19:28 | #502 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
dobrze, jestem 12 dni po a już nie odczuwam żadnych dolegliwości, w przeciwieństwie np do mojej mamy, która rodziła sn i przez kilka miechów siadałą tylko na kółku bo była porozrywana i pociąta a do tego źle zszyta - choć to nie dotyczy oczywiście wszystkich rodzących sn.
W ogóle moim zdaniem jest tak, że co prawda rodzące sn wstają szybciej z łóżka, ale ich dolegliwości utrzymują się dłużej niż po cc. |
2009-07-13, 21:11 | #503 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
madzienka79
nie wiem czy taka odpowiedź Cię uspokoi - sama cesarki nie miałam, natomiast w swoim otoczeniu mam bliskie koleżanki, które rodziły przez cc zarówno z własnej woli jak i ze wskazań medycznych. Nie miały przy tym żadnych komplikacji, konieczności przetaczania krwi, nie uszkodzono żadnych organów itp. wszystko poszło sprawnie, szybko, nie miały żadnych zakażeń, rany się ładnie zagoiły (są praktycznie niewidoczne). Dzieci są zdrowiutkie, w żaden sposób nie ucierpiały na tym, że urodziły się przez cc. Żadna nie była straszona komplikacjami tak jak Ty, zresztą przy porodzie sn też się u nas o tym nie informuje. Powodzenia i wszystkiego dobrego. |
2009-07-13, 21:38 | #504 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
2009-07-13, 22:22 | #505 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
2009-07-13, 22:30 | #506 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
mam nadzieję, że MATKA ZAŁOŻYCIELKA tego wąku wybaczy mi, że to tak nie do końca zgodne z tamatem, ale były wypowiedzi jeszcze mniej na temat... 10 stycznia 2009 r. przez CC przyszedł na świat Norbert, mój synek. Około połowy ciąży dowiedziałam się, że taką właśnie drogą przyjdzie na świat i z jednej strony byłam lekko zawiedziona, a z drugiej sie ucieszyłam, bo strasznie obawiałam się porodu SN. To co wspominam źle z porodu CC to: 1. Decyzja o wykonaniu CC podjęta była po 17h bóli krzyżowych i skurczy dochodzących do 80-90 - mimo, że w papierach figurowało "CC" dużymi literami... Jak to w weekend - tylko 2 doktorów i maaasa pacjentek, no i najpierw usłyszałam, że takie skurcze to mogę przespać (70-80 co 10-15 min), a potem, że "skoro ordynator powiedział, że po weekendzie, to po weekendzie". W końcu musieli się wziąć do roboty, bo miałam już skurcze co kilka minut, 5 cm rozwarcia i poprosiłam o wypisanie na żądanie... 2. Bardzo bolało mnie wkłucie w kręgosłup (zwykle nie boli) ale ja mam mocno zdewastowany kręgosłup (jeden z dwóch powodów CC) i bardzo źle się (psychicznie) czułam w czasie cesarki - jakiś taki niepokój i rozdrażnienie z powodu "braku ciała" 3. Pierwsze trzy doby to był koszmar - bardzo mnie bolało, nie mogłam się podnieść, o myciu czy pójściu do toalety nie wspomnę, o coś przeciwbólowego ciężko się było doprosić i system rooming-in od 12godziny po porodzie... 4. W bliźnie zrobił mi się ropień, skończyło się antybiotykiem i zabiegowym ściąganiem ropy 5. Brzuch boli do dziś - mimo, że z lekarskiego punktu widzenia wszystko ok - po prostu boli w okolicy blizny i już. Mimo tego wszystkiego jestem zadowolona, że tak odbył się poród, bo oboje jesteśmy zdrowi i cali i staram się do tego już nie wracać. Dla mnie było to ciężkie przeżycie, ale dla cesarki na życzenie jestem na TAK - znam wiele mam, które dokonały takiego wyboru i są zadowolone. Każda z nas jest inna i inaczej zareaguje na "wrażenia okołoporodowe", ale uważam, że przed podjęciem decyzji o załatwieniu CC, czy też poddaniu się mu ze wskazań - powinno się poczytać fachową literaturę, żeby być świadomym tego, co będzie się z nami działo i czego możemy się spodziewać. Nie rozumiem wtrącania się do prywatnych - jak by nie patrzeć - wyborów - osób postronnych - poród to sprawa rodzącej, ew. partnera i lekarza - reszcie nic do tego. Wiele słyszałam o porodach CC na życzenie pacjentki - wielu lekarzy to robi - wystarczy iść na prywatną wizytę i przedstawić sprawę jasno... ---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
Edytowane przez roxi1980 Czas edycji: 2009-07-13 o 22:41 |
||
2009-07-13, 22:55 | #507 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nie wiem jak brzmi 7 grzechów głównych...a z tym sumieniem to nie do końca wprost jest napisane....
|
2009-07-13, 23:15 | #508 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 269
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Cytat:
roxi1980 chodziłam miesiąc ze skurczmi 80-90 i nic nie czułam ku zdziwieniu połoznych i lekarzy. Mówili, że zaraz zacznę rodzić. Bliżej porodu były ok 140. Jestem dziwna Pozdrawiam Matki Polki. iizabelaa masz rację - szczęśliwa mama to szczęśliwy szkrab!!! I proszę nie mylić kwestii starszych osób i "poświęcenia" związanego z opieką nad nimi. Nie ma się to nijak do cc. To mówię to ja, wnuczka 100 letniej babci, którą reszta rodziny uznała za zbyteczną. Edytowane przez tulumka Czas edycji: 2009-07-14 o 00:06 |
||
2009-07-14, 07:25 | #509 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Zresztą waga to nie było u mnie jedyne wskazanie, ale pierwsze na które zrwacali uwagę lekarze, pielęgniarki , położne. |
|
2009-07-14, 08:44 | #510 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:12.