2010-03-17, 20:24 | #91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
pewnie, bo to byl twoj facet i konieczne musial o ciebie zabiegac, a juz na pewno dlatego ze ON sie TOBIE podoba chlopak ma szczescie, ze sie wycofal. |
|
2010-03-17, 20:34 | #92 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
napisalam tam ALBO facet ktory sie wam podoba ;].. jak sie cos zaczyna, to sie i konczy ;].. nikt go nie prosil zeby mi tak pisac. mogl odrazu powiedziec ,zebym spadala na drzewo ;].. |
|
2010-03-17, 20:37 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Chyba jednak facet będzie musiał postarać się o sądowy zakaz, bo dziewcze zamierza go przekonać, że on chce o nią zabiegać, tylko o tym jeszcze nie wie.
Tak, autorko Ty lubisz jak facet o Ciebie zabiega, dlatego znalazłaś go w necie i napisałaś jako pierwsza do niego, później nazwałaś go kurduplem, a jak zablokował Cię na gg to zaczełaś mu słać smsy. Mimo Twoich zabiegów, o to żeby on zabiegał, nadal Ci nie odpisywał, więc zaczełaś go nękać w necie. Wybłagałaś odpowiedź pisząc mu "jak odpiszesz to dam ci spokój", a teraz zastanawiasz się co mu dalej napisać. Edytowane przez zamszowiec Czas edycji: 2010-03-17 o 20:39 |
2010-03-17, 20:37 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
trudno ci zrozumiec, ze moze byl zainteresowany bo podobalas mu sie WIZUALNIE(dlatego tez patrzYl na Ciebie)? ale nie jestes na jego poziomie intelektualnym, emocjonalnym i odpuscil sobie, bo to strata czasu?
przestan sie juz osmieszac |
2010-03-17, 20:41 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cóż. widzę, że temat robi się nieco nieprzyjemny...
może skończycie już sobie dogryzać? Autorko. Miałam kiedyś trochę podobnie, jak Ty masz teraz. Do pewnych rzeczy się dorasta. Nie przejmuj się komentarzami tutaj. Nie przejmuj się, że inni uważają Cię za infantylną. Faktem jest, że wydajesz się taka być. ale nikt Ci nie powie tutaj ani nigdzie indziej, jak "dojrzeć". To się dzieje samo. To, że masz infantylne podejście, a raczej, według mnie, za bardzo starasz się nie pokazać, że na kimś Ci zależy, a wychodzi wręcz odwrotnie, to... trudno. Jedyne, co mogę Ci poradzić, to -w tej sytuacji - nie odzywaj się więcej do tego faceta. Nigdy. Pod jakimkolwiek pozorem. Uwierz na słowo, nie szukaj odpowiedzi na swoje pytania, bo... przepraszam, ale jeszcze nie dojrzałaś do tego, żeby je zrozumieć. Człowiek uczy sie na własnych błędach. Jeden dojrzewa szybciej, inny wolniej. Nie ma sensu porównywać się do kogokolwiek, bo każdy jest inny. A tak a propos - mówisz o tym, że to facet powinien się starać. Skoro tak sądzisz, to powiem tylko, że swoim zachowaniem zrobiłaś coś zupełnie odwrotnego. To ty się o niego starałaś, choć nieudolnie. |
2010-03-17, 20:42 | #96 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
Dziecko obudź sie.
__________________
... Na chwilę obecną posiadam 35 lat... Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana "Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
Edytowane przez zimnaaga Czas edycji: 2010-03-17 o 20:43 |
|
2010-03-17, 20:54 | #97 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
no wiec caly problem tkwi w tym ze zawsze to o mnie faceci sie starali, a tu bylo zupelnie na odwrot!! i ja to doskonale wiem. wiem ze pisalam do niego pierwsza, i mi chodzi tylko0 o JEDNA RZECZ i nic wiecej. o to dlaczego COS zaczal, skoro nie mial zadnego zamiaru wobec mnie!!!!!!!!!!! bozeeeeeeeeee.. a poza tym teraz mi zarzucacie ze mu sie narzucalam, a wczesniej mowilyscie ze to on przejmowal inicjatywe, a ja wszystko spieprzylam, i ze tylko nieudolnie probowalam z nim flirtowac, i udawalam niedostepna ksiezniczke hahahaha nie kapuje juz was... dla mnie sprawa jest jasna.. mial mnie w tylku od samego pcozatku, pytanie tylko po co zaczynal ten "flirt" haha.. przeciez jesli chlopak nie bylby zainteresowany dziewczyna, to by dal jej delikatnie do zrozumienia ze nic z tego i koniec. a on pewnie chcial podwyzszyc swoja samoocene, i dlatego mi narobil nadzieji . zalosne
Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-17 o 20:57 |
2010-03-17, 20:59 | #98 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
__________________
... Na chwilę obecną posiadam 35 lat... Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana "Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
Edytowane przez zimnaaga Czas edycji: 2010-03-17 o 21:02 |
2010-03-17, 21:05 | #99 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
nie bedzie mu potrzebny, bo nawet mu nieodpisalam. o jednego frajera tyle problemu robicie laski ---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- Cytat:
ja to wiem, ja to wszystko wiem. tyle ze jezdzicie po mnie jak bym ja byla czemus w tej sprawie winna.. pytanie tylko dlaczego? bo to on mi zlozyl obietnice, a potem zachowal sie jak dupek olewajac mnie? .. powtorze setny raz :JEZELI NIE MA SIE ZAMIAROW WOBEC DRUGIEJ OSOBY, TO NIE POWINNO JEJ SIE MĄCIC W GLOWIE itp itd etc .. koniec |
||
2010-03-17, 21:11 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Dziecko drogie, z powodu TEGO JEDNEGO FRAJERA (jak to sama ładnie ujełaś), TO TY ZAŁOŻYŁAŚ TEN WĄTEK.
Od kilku dni analizujesz każde słówko i zastanawiasz sie dlaczego Cie olał. Skoro był aż takim frajerem to czemu się tak przejmujesz? Śmigaj na dyskoteke, tam pozanasz takich którzy będa o Ciebie zabiegać. Edytowane przez zamszowiec Czas edycji: 2010-03-17 o 21:13 |
2010-03-17, 21:40 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
ale ty roztrzasasz to jakby to byl twoj facet. "obiecal" - nie dotrzyma slowa, a ty nadal do niego wypisujesz:| zniechecajac go jeszcze bardziej. jak ktos wspomnial - zachowaj resztki godnosci i o d p u s c. marcjannak moze ja i inne dziewczyny nie bylybysmy takie w stosunku do autorki gdyby raczyla ruszyc glowa i przemyslec to co jej napisalysmy ty napisalas to samo, tylko delikatniej, bo jestes jeszcze cierpliwa |
|
2010-03-17, 22:23 | #102 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trento
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
inne ... "chcialabym miec faceta, i troszke uzyc zycia." "mam wrazenie, ze wszyscy pochwalaja jego zachowanie, jak bym to ja byla wszystkiemu winna." W taki razie moze cos jednak w tym jest ?! "oceniacie mnie po przeczytaniu dwoch urywkow rozmow na gg.." To po co zakladalas temt na forum? Moze ja jestem jakas dziwna ale to zachowanie nie jest normalne. Jak idziesz na impreze flirtujeszz z co drugim facetem to niby co oni maja sobie o Tobie pomyslec Bawisz sie fcetami a oni bawia sie Toba - swoj zawsze trafia na swojego Cytat:
tak, tak, tak..... I nie pisz, ze on jest frajerem bo narobil Ci nadziei... zapewne chlopak chcial Cie ponac ale jak to zrobil to sobie odpuscil... to, ze ktos na kogos spojrzy nie jest deklaracja zwiazku ... Edytowane przez paulinka1128 Czas edycji: 2010-03-17 o 23:09 |
||
2010-03-17, 22:28 | #103 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
po co? po co? po co? a co ty wczoraj sie urodzilas?
Monika niektorzy faceci tak maja niestetyalbo jest wyrachowany i lubi tak sobie pogrywac, albo jest niesmialy i nieudolnie probowal cie poderwac ale po prostu zorientowal sie ze "nie ta liga", moze kompleksy go jakos ograniczaja a moze po prostu jak juz ktos napisal spodobalas mu sie wizulanie ale potem cos mu nie podpasowalo w rozmowie i postanowil to zakonczyc (pomoglas mu w tym nie powiem), odpowiedzi jest mnostwo..ale najlepiej bedzie dla ciebie jak o tym "frajerze" zapomnisz i zaczniesz zyc swoim zyciem nie on pierwszy twoim zyciu i nie ostani, mnostwo takich spotkasz zapewniam cie (zajrzyj na watek o najgorszych numerach wykreconych przez facetow)i nie sensu tracic czasu na takie rozkladania wszytskiego na czynniki pierwsze nie doszukuj sie sensu gdzie go nie ma, zobaczysz kiedys sie bedziesz smiala sama z siebie i zakonczmy juz ten temat bo mnie szlag trafia |
2010-03-18, 00:05 | #104 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
to podkreslone pasuje mi tu najbardziej. pasuje jak ulał. on nie z tych niesmialych ( mowilam na pcozatku ze sie wstydzil podejsc, ale tylko ze wzgledu na roznice wzrostu), on raczej z tych ktorzy moga miec kazda dziewczyne... masz racje. pewnie spodobalam mu sie wizualnie, chcial pogadac to pogadal, moze myslal ze cos pokreci, troche pobajeruje, ale nie mial nic na mysli wiekszego. a ja kolejny raz dalam sie nabrac na slodkie slowka hehe ..innej opcji nie przyjmuje, bo ta wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna. od teraz nie reaguje na zadne spojrzenia, gesty ani nic. jak chca sobie TYLKO popatrzec na moj wyglad, to niech sobie patrza na inne.. jak mi sie ma jakis trafic, to sie trafi. i tyle w tym temacie. wiem bede sie smiala, juz sie smieje z siebie ze jestem taka naiwniara, i wierze kazdemu kolesiowi. dobrze ze ja nie z tych ktore, ida z kazdym do lozka, bo wtedy dopiero bylaby porazka do : paulinka1128: lubie poznawac nowych ludzi,a ze jestem sama to moge to robic. a na dyskoteke nie ide z mysla ze poznam mojego przyszlego MEZA, ale z mysla ze sie wybawie. bo kocham to robic ile wzbudzilam tu emocji wsrod wizazanek hah ;D Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-18 o 00:34 |
|
2010-03-18, 00:10 | #105 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
O rany... co za wątek.
Droga autorko. Ja naprawdę nie wiem czego ty nie rozumiesz w tej sytuacji. Tu wszystko jest dość proste. Facet cię zobaczył na dyskotece, uznał żeś niebrzydka, to się popatrzył. Ty go znalazłaś w necie, zaczepiłaś, uznał że jesteś zainteresowana, więc chciał poflirtować, zobaczyć czy coś z tego może wyjść. Ale jak już zaczęłaś do niego pisać dość szybko doszedł do wniosku, że nie warto i nie jesteś dla niego interesująca, więc stał się obojętny. Trzeba było odpuścić zamiast się narzucać. Ja tam mu się nie dziwię, że zwiał i w desperacji nawet Cię zablokował na gg żeby mieć spokój, bo zachowujesz się beznadziejnie. On ci nie robił żadnych wielkich nadziei, nic poważnego ci nie obiecał, zaczął znajomość i flirt ale zobaczył jaka jesteś i zmienił zdanie co do kontynuowania znajomości. Rozumiem, że trudno ci zaakceptować to, że jesteś dziecinna, kapryśna, roszczeniowa i na dodatek facet cię odrzucił bo uznał, że nie jesteś zbyt fajna - wolisz sobie wmawiać, że to on tu nawalił i chciał się dowartościować . Moim zdaniem NIE, nie chciał, chciał poznać dziewczynę, ale wystarczył pierwszy kontakt żeby obrócił się na pięcie i zwiał. Zastanów się nad sobą, naprawdę, i nad tym czemu faceci cię nie traktują poważnie... Bo myślę, że przyczyna leży w tobie, a nie w "dziwnych" albo "beznadziejnych" facetach. |
2010-03-18, 06:12 | #106 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 111
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
Po prostu masz straszny styl i nie znasz ortografii. Cytat:
Cytat:
Dokladnie. Co za masakra. Cytat:
nie wydaje mi sie. Cytat:
Cytat:
__________________
"Żyje się tylko raz. Ale jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy." Wieś - to nie miejsce zamieszkania, to stan umysłu...
|
||||||
2010-03-18, 08:46 | #107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
"Infantylna, infantylna..." Mi to się ciśnie na usta inne słowo. I to z wielkiej litery.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka |
2010-03-18, 09:24 | #108 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
dobra to okej przyjelam do wiadomosci, on jest super, i wogole bez winy, a cala wine biore na siebie behehe.. dziekuje za te wszystkie komplementy haha.. jeszcze nigdy w zyciu nie dostalam ich tylu naraz, jak tutaj ... Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-18 o 09:26 |
|
2010-03-18, 09:42 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Myślę, że czas zakończyć tą komedię. Dziewcze jakie jest, każdy widzi. I nie sądze, żeby jej to mineło z wiekiem. Dla autorki jedyną nadzieją jest to, że kiedyś znajdzie faceta na swoim poziomie rozwoju.
Dziewczyny na 4 stronach wątku próbowały Ci coś wyjaśnić, poradzić. Najpierw delikatnie, z czasem bardziej dosadnie, bo jak widać ciężko Ci zrozumień niektóre wydawałoby się proste rzeczy.Niestety jedynym efektem tych prób jest Twoja radocha z dużej ilości postów w wątku Życzę słodkiego, miłego życia.... |
2010-03-18, 09:48 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
1Monika zrozum ze moze sie komus odwidziec .. to ze na poczatku sie mu podobalas nie znaczy ze caly czas tak bedzie
2 bylas strasznie nachalna. przestan juz to ciagnac 3 jezeli 100 osob ci pisze ze nieodpowiednio sie zachowujesz,facet przed toba ucieka, to pojmij to wreszcie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-03-18, 15:22 | #111 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Tak tak czas zakończyć, więc ja już znikam, widocznie czas który tu poświęciłyśmy i nasze słowa nic nie dały i nie dadzą, więc zegnam Was serdecznie, ja zmykam z tego wątku...i tak nic on nie zmieni, ani nie wniesie...:rolleyes :
__________________
Młoda żonka bloguje Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam |
2010-03-19, 16:23 | #112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Jeśli 1 osoba mówi że jesteś koniem to powód do śmiechu, jeśli mówią tak 2 osoby to powód do zastanowienia, jeśli mówi tak 100 osób to pora kupić sobie owies i siodło.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka |
2010-03-19, 17:17 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 111
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
__________________
"Żyje się tylko raz. Ale jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy." Wieś - to nie miejsce zamieszkania, to stan umysłu...
|
2010-03-20, 17:09 | #114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
do kennedy: ale ja to wszystko wiem. wiem ze sie narzucalam itd. tyle ze dziewczyny same sie w sobie pogubily. raz mowily, ze ten chlopak wcale nie byl mna zainteresowany, a potem ze byl, ale ze to ja wszystko spieprzylam zachowujac sie jak ksiezniczka na ziarnku grochu.. to albo tak, albo tak.. ;] z paroma osobami, ktore sie tu wypowiedzialy bym sie zgodzila. zgodzila z ich wypowiedziami, chocby z zamszowiec. napisala ze byc moze ten chlopak nie byl zainteresowany, a liczyl tylko na darmowe bzykanie, albo ze moze z wyrachowania zarzucil mi bajerke. i to by idealnie pasowalo.. i ja ciagle mialam takie zdanie, a jak sie pytalam czemu faceci tak bajeruja, a nie maja zadnych planow wobec dziewczyny, to prawie wszyscy zaczeli tu po mnie jezdzic ze to wszystko moja wina etc .. no sory, albo jedna wersja, albo druga..
do perseusz : koles, dobrze! wypowiedziales sie? to s.padaj ;] zdalam sobie sprawe z tego ze jestem DZIECINNA, INFANTYLNA itd. watek sie zakonczyl, wiec nie musisz znow podkreslac jaka to jestem GLUPIA ITP ITD .. zamiast siedziec na forum, i obrazac innych, i podkreslac jakimi sa durniami, to moze lepiej idz i cos napraw, ugotuj cos, a moze pomoz zonie? o ile takowa masz. napisalabym cos jeszcze, ale nie mam zamiaru miec zablokowanego konta na wizazu, takze daje ci spokoj kochany Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-20 o 18:34 |
2010-03-21, 08:05 | #115 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
Cytat:
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka |
||
2010-03-21, 15:44 | #116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
monika, dawno, dawno temu zachowywałam się dokładnie tak jak Ty i miałam dokładnie takie same skutki. Byłam zbyt niecierpliwa, wyobrażałam sobie Bóg wie co, żądałam adoracji i superzaangażowania od samego początku. I też nie rozumiałam o co chodzi.
|
2010-03-21, 17:15 | #117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
pewnie wiekszosc dziewczyn miala takie problemy z facetami, i z zachowaniem w stosunku do nich jak mam ja.. fakt, masz racje jestem niecierpliwa, i gdy zaurocze sie w kims i np krece z ta osoba to daje w to cala siebie. wyobrazam sobie ze byc moze bedzie z tego cos wiecej, a caly moj czas poswiecam mysleniu o tej osobie ;/ .. najgorsze jest to ze nie wiem jak sie zdystansowac do tego wszystkiego ( do tej zaistniales sytuacjii, i ogolnie do facetow).. wiem jaka zrobilam z siebie idiotke przed tym chlopakiem, a mimo to ciagnie mnie aby odpisac mu na ta ostatnia wiadomosc. ( jeszcze mu nie odpisalam )..
Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-21 o 17:25 |
2010-03-21, 19:17 | #118 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
Mi bardzo pomogła |
|
2010-03-21, 19:45 | #119 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
Zresztą ja do tej pory nie rozumiem jak można tak łatwo odpuszczać. |
|
2010-03-21, 20:07 | #120 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: poprostu mi cos poradzcie :(
Cytat:
do musicman: no widzisz, czyli w twoim przypadku wartalo sie troche ponarzucac a kiedy mowilas sobie :stop, nie moge byc dalej taka nachalna? co ? mowie wam dziewczyny, jak mnie ciagnie by napisac potym co wizazanki mi tu napisaly, stwierdzilam ze ODPUSZCZAM. ale dzis jakos znow mnie ciagnie by sie odezwac .. i niewiem co zrobic.. pewnie bedzie tu zaraz wysyp wiadomosci, ze znow zaczynam, ale no coz ;D ps. napisalam .. odpisalam mu na wiadomosc z przed czterech dni. odpisalam mu ze okej ze moze glupio mu pisalam, ale ze on tez nie byl fair, i zeby mi powiedzial po co mi wogole zapodal bajerke.. hahaha no kompromitacja totalna Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-21 o 20:33 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.