Co sądzicie o "mojej diecie"?

[aanuszka]

Hej dziewczyny
Lato tuż-tuż a ja wciąż nie moge się pozbyć tych nieszczęsnych 5 kilogramów. Od kilku tygodni staram się ograniczac jedzonko, co w moim wypadku jest naprawdę bardzo trudne, bo ja po prostu uwielbim jeść
Chciałabym dowiedzieć się, czy to co jem w ciągu dnia jest dobrym rozwiązaniem - tzn. czy jem tak "akurat" czy może za mało/za dużo? I nie mam na myśli tylko ilości kalorii, ale również witaminki, mikro-, makroelementy.

Mój przykładowy jadłospis:

I śniadanie (godz.9-10)
Najczęściej jest to kromka chleba (rzadziej bułka) obsmarowana jakimś serkiem/obłożona wędliną (bez masła/margaryny), do tego świeże warzywa: pomidor, ogórek, rzodkiewki, sałata.
Do picia herbata bez cukru.

Ok. godz.11 - filiżanka kawy rozpuszczalnej+łyżeczka cukru

II śniadanie (godz.12)
Mały kupek naturalnego jogurtu + kilka łyżek musli z owocami suszonymi i orzechami


Obiad (godz.15)
Wcinam to, co akurat w danym dniu jestem zmuszona ugotować dla rodzinki Przeważnie 2-3 młode ziemniaki, duuużo surówki oraz sztuka mięsa/rybka.

Kolacja (godz.18, niekiedy 20)
Kubek naturalnego jogurtu + świeże warzywa bądź owoce


Zdaję sobie sprawę, że przybieranie na wadze w mioim przypadku było spowodowane nieunormowanymi, nieregularnymi posiłkami w ciągu ostatnich 2 lat - w praktyce znaczyło to jedzenie obiadu o 21, a wcześniej w szkole obiadanie się przekąskami/słodyczami. Chciałabym teraz bardzo to zmienić. Dziewczyny (Ty również Smoczku!!) napiszcie co sądzicie o "mojej diecie".

Z góry dziękuję
pozdrawiam anuszka

[ritka]

Wygląda na rozsądną Podoba mi się, że postawiłaś na "mało ale częściej". To dobrze rokuje.

[Rzabba]

Na moje oko trochę mało, dołożyłabym coś do śniadania.

[Camilla]

Wydaje mi się, że śniadanie powinno być troche bardziej obfite tzn. może przed zjedzeniem tej kromki chleba (może tak dwie) zjedz miche płatków (musli) z mlekiem, potem tą kanapeczke (ważne żeby wędlina była chuda i zwróć uwagę też na sery bo są czesto tuczące).
Na drugie sniadanie może jakąś sałateczkę z warzyw, albo owoców.
Polecam też picie herbat:czerwonej, zielonej, owocowej w ciągu dnia + troche ruchu, a 5 kg. szybko zejdzie
To takie moje małe spostrzeżenia.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Kamila

[kamkam]

absolutnie się zgadzam
trzeba zjeść dość sycące śniadanie, to daje energię na cały dzień, a ostatni posiłek najpóxniej ok 18, żadnego pojadania wieczorami!!
i pić dużo wody mineralnej, zielonej herbaty, itp
trochę ruchu, regularne, niezbyt obfite posiłki i kilogramy zaczną "same" ubywać, naprawdę!