co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-11, 18:43   #1
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806

co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji


Mam pytanie do mam doświadczonych w odstawianiu dzieci od cyca.
Mój synem ma 9 miesięcy i parę dni temu musiałam odstawić go od piersi.
Od gina dostałam Dostinex, lek (mający mnie skutków ubocznych od bromergonu) , który bierze się tylko przez dwa dni i teoretycznie laktacja powinna zaniknąć.
Mój problem polega na tym, że wcześniej miałam duuużo mleka i w moim przypadku to nie takie hop siup.
Nie wiem czy powinnam odciągać pokarm - tak jak radziła mi ginekolog przy pierwszym dziecku i bromergonie, który wtedy brałam. Wtedy lek brałam 7 dni podczas których ściągałam pokarm aż nie było go wcale a piersi "sflaczały"
NA dziś czyli po 4 dniach niekarmienia mam piersi całe wypełnione mlekiem i dość tkliwe ale nie bardzo bolesne. Wszędzie piszą, że można ściągać małe ilości pokarmu, żeby nie pobidzać laktacji - ale tylko do odczucia ulgi. Ja nie potrzebuję tej ulgi, piersi nie są mega wielkie tylko duże, ale jest tam tyle mleka, że nie wyobrażam sobie żeby taka ilość sama znikła.
NIe wiem co mają na myśli osoby piszące, że po paru dniach/tygodniach mleka nie będzie. Co się stanie z tym całym "baniakiem" mleka , które mam w każdej piersi?
Gdzieś czytałam, że w takim mleku namnażają się bakterie. Z drugiej strony jak będę ściągać pokarm to pobudzę laktację.
I co ja mam zrobić?
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 19:27   #2
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

hmm ja brałam Bromergon i mi lekarz absolutnie zabronił odciągać.
Pokarm zaniknął, ale niestety po tygodniu powrócił, taki ze mnie ewenement

I wtedy znowu nie mogłam odciągnąć, tylko drugi raz kuracja Bromergonem.
Także nawalczyłam się,
a po Bromergonie miała swędzącą wysypkę.

I potem jeszcze brałam przez 2 tygodnie takie ziołowe tabletki.

Może w twoim przypadku jest podobnie, czyli kuracja tym twoim lekiem nie dała efektu i trzeba by powtórzyć.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2013-03-11 o 19:29
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 20:14   #3
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Jeżeli piersi Cię nie bolą, a są TYLKO duże to nie odciągałabym.
Myślę, że jakby się coś działo niepokojącego, to wtedy ewentualnie odciągnąć dla odczucia ulgi.

Mi mleko "odeszło" samo, bo zwyczajnie pierś zamieniłam na stałe posiłki które wprowadzałam dziecku, aż do momentu kiedy został nam tylko cycek na noc i rano, wtedy przeszliśmy na MM.

Z tego co jeszcze pamiętam, kuzynka nie chciała brać tych tabletek o których piszesz a musiała zrezygnować z karmienia to obwiązywała się mocno bandażem.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 21:27   #4
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

mozna pić jeszcze napar z szałwi ,hamuje laktację,zmieniejsza produkcję mleka
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 21:48   #5
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Ja w ogóle nie brałam żadnych leków na zatrzymanie laktacji. Po prostu przestałam karmić dziecko, przez dwa dni czułam napływ mleka, potem już nie. Odstawiałam córkę po 4 miesiącu, więc w czasie gdy dziecko żyje tylko na mleku i nie było żadnego problemu.

Skoro twój synek ma 9 miesięcy, to chyba tych karmień nie było zbyt dużo na dobę? W takim razie powinno mleko samo zaniknąć, musisz brać leki?

Na pytanie "co się z nim dzieje w piersiach" - po prostu wchłania się do organizmu, to nie jest tak, że mleko raz "naprodukowane" trzeba odciągnąć bo "stoi w piersiach". To jest obrót ciągły, jak nie karmisz, to nie stoi, tylko za jakiś czas zniknie, potem pojawi się kolejne itd. W końcu organizm przestanie produkować. Powinno się ograniczyć płyny, wtedy laktacja szybciej zanika.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 23:15   #6
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Nie martw się-mleko na pewno zaniknie. Ja też miałam dużo mleka,stosowałam okłady z potłuczonej,schłodzonej kapusty,piłam szałwię,jak było bardzo pełno i bolało troszeczkę odciągałam.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 08:21   #7
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Mój syn ma skończone 14 miesięcy i nadal go karmię piersią ale też już się zastanawiałam jak to będzie jak zrezygnujemy z (.)(.). Słyszałam, że mięta także zatrzymuje laktację.
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-12, 11:22   #8
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

szałwia jest rewelacyjna mięta też dobra
z naturalnych srodków skutecznie zmniejsza laktację Ricinus communis CH 30
najlepsze jest jednak systematycznie zmniejszanie karmień - ale nie zawsze da radę. Odciągamy tylko wtedy gdy piersi bolą, są tkliwe - odciągami minimalnie aż do poczucia ulgi ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 13:58   #9
moonie_85
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 002
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Z tego co jeszcze pamiętam, kuzynka nie chciała brać tych tabletek o których piszesz a musiała zrezygnować z karmienia to obwiązywała się mocno bandażem.
Umarłam
moonie_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 18:00   #10
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez moonie_85 Pokaż wiadomość
Umarłam
ano...prosty sposób do narobienia sobie kłopotów
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-13, 05:41   #11
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Ja nie pilam szalwi, bo nie bylam w stanie lyka nawet tego przelknac, nie bralam tabletek a laktacje mialam ledwo rozkrecona i nadal, po 5 miesiacach zdarza sie wyplyw mleka i przy nacisnieciu pojawia sie kropla. Ale tak sie wlasnie naczytalam o tych skutkach ubocznych, ze tabletek nie chcialam.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-13, 10:09   #12
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez moonie_85 Pokaż wiadomość
Umarłam
Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
ano...prosty sposób do narobienia sobie kłopotów

A wiecie, że kiedyś tylko tak robili?
I wyobraźcie sobie nawet, że nie miała żadnych powikłań ?!

Nie chciała faszerować się tabletkami to lekarz powiedział,
że może w ten sposób ograniczyć pokarm i w końcu go nie będzie.

Są dziewczyny różne metody...
Piła też szałwie i jakieś inne zielska, ale dopiero bandaż jej pomógł.

Ja bym się nie odważyła, bo czułabym dyskomfort,
ale jak widzicie można i tak
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-13, 16:57   #13
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Ja nie pilam szalwi, bo nie bylam w stanie lyka nawet tego przelknac, nie bralam tabletek a laktacje mialam ledwo rozkrecona i nadal, po 5 miesiacach zdarza sie wyplyw mleka i przy nacisnieciu pojawia sie kropla. Ale tak sie wlasnie naczytalam o tych skutkach ubocznych, ze tabletek nie chcialam.

miałaś szczęście,
ja tylko 2 dni miałam przystawiana córkę do piersi,
a laktacja się rozkręciła na całego, w 4 dzień umierałam,

i bez tabletek by się nie obyło,

ja nie zareagowałam źle na Bromergon, w necie wypisywali straszne rzeczy, a mi się jedynie ta wysypka przydarzyła
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 08:56   #14
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

ja tez dostałam leki, ale żeby w ogole sie nie rozkrecila laktacja
moja lekarka prowadzaca tez zalecała może nie bandażowanie, ale zakładanie ciasnego stanika, a jak nie to ciasno podkładanie pod stanik pieluchy tetrowej
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 09:02   #15
Czytak
Raczkowanie
 
Avatar Czytak
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 202
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Mi też lekarz przy Bromergonie kazał się obwiązywać b. ciasno,ale tego nie robiłam, bo po prostu nie miał mi kto pomóc.
__________________

Czytak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 10:41   #16
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
miałaś szczęście,
ja tylko 2 dni miałam przystawiana córkę do piersi,
a laktacja się rozkręciła na całego, w 4 dzień umierałam,

i bez tabletek by się nie obyło,

ja nie zareagowałam źle na Bromergon, w necie wypisywali straszne rzeczy, a mi się jedynie ta wysypka przydarzyła
Bo to chyba też zależy od tego kiedy się odstawia.
Ty zrezygnowałaś z karmienia w chwili, gdy pokarmu jest najwięcej produkowane przez organizm.

Ja rezygnowałam z karmienia po tym pierwszym czy tam drugim kryzysie laktacyjnym (już nie pamiętam ile ich tam jest ) wtedy łatwiej bo organizm sam z siebie ogranicza produkcję i nie trzeba się męczyć dodatkowo. Jak pisałam, ja może ze 2 dni czułam napływ pokarmu jeszcze, a potem już z górki I mnie mleko zniknęło w ciągu 2 tygodni całkowicie.

Autorka ma 9 miesięczne dziecko, więc i laktacja inna niż przy noworodku. Ja sobie teraz też nie wyobrażam odstawić bez pomocy - po 6h bez karmienia po prostu mi piersi rozrywa, ale w późniejszym okresie ta produkcja już jest inna.

Co do obwiązywania biustu - nadal wielu lekarzy to zaleca.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 11:38   #17
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Odstawiłam moje dziecko po 12 miesiącach i 2 tygodniach karmienia.
Najpierw zredukowałam karmienia do jednego porannego,a pozniej po prostu dałam mu butelke nad ranem.
Piersi i pachy mnie bolą,ale te pierwsze nie są nabrzmiałe,
nie brałam żadnych leków bo pewnie tutaj lekarz i tak by mi nic nie dał.
Zobaczymy,kiedy ból przejdzie.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 11:50   #18
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez moonie_85 Pokaż wiadomość
Umarłam
niestety nadal jest to praktykowanee w szpitalach po martwych porodach
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 15:51   #19
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Dziękuję wszystkim mamom za odpowiedzi i podpowiedzi.
Problem jest mam nadzieję zażegnany.
Odciągnęłam w sumie podczas brania tabletek pokarm 3 razy po troszku - po 5 ml plus to co samo wyciekło i rzeczywiście piersi po paru dniach zrobiły się miękkie. Bardzo to dziwne dla mnie, że były tak napompowane, a jednak to mleko w większości jakoś się zdematerializowało Być może to obrzmienie piersi niekoniecznie jest spowodowane wielką ilością mleka ale też tym, że piersi buntują się, że nagle nie są opróżniane.
Mam nadzieję, że pokarm już nie wróci.

CIeszę się , że karmiłam ale cieszę się też, że mam to z głowy, wreszcie mogę normalnie funkcjonować i nie myśleć ciągle o piersiach.

Z tym moim karmieniem to osobiście jestem z siebie mega dumna. Karmienie nie było to dla mnie na początku łatwe, bo mam spory biust, miałam mnóstwo mleka i nawał trwający równe dwa miesiące. Doradca laktacyjna, którą poprosiłam o radę po tych 2 miesiącach powiedziała mi , że w życiu czegoś takiego nie widziała - piersi gorące, nabrzmiałe, tryskające mlekiem, słowem dwumiesięczny nawał.
Walkę o karmienie pierwszego dziecka przegrałam po miesiącu (są pewnie na forum moje żałosne wpisy z tamtego okresu) , tym bardziej 9 miesięcy to dla mnie duże osiągnięcie.
Pozdrawiam.
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-14, 19:04   #20
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bo to chyba też zależy od tego kiedy się odstawia.
Ty zrezygnowałaś z karmienia w chwili, gdy pokarmu jest najwięcej produkowane przez organizm.
Rozumiem,
ale wydawało mi się, że ilonka też przestała karmić na początku.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 21:12   #21
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Ja przestałam w 6 czy 7 dobie. Nawalu sie nie doczekalam, pokarmu było dosyć mało, ale i tak do tej pory nie wysechl do końca, pojawia sie gdy zaczynaja mi sie dni płodne mam takie wrażenie. Czy opłaca mi sie teraz brać jakies leki dla tych kilkunastu kropel kilka razy w miesiacu? Czy samo minie?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 21:18   #22
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Ja przestałam w 6 czy 7 dobie. Nawalu sie nie doczekalam, pokarmu było dosyć mało, ale i tak do tej pory nie wysechl do końca, pojawia sie gdy zaczynaja mi sie dni płodne mam takie wrażenie. Czy opłaca mi sie teraz brać jakies leki dla tych kilkunastu kropel kilka razy w miesiacu? Czy samo minie?
minie
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 16:03   #23
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Ja przestałam w 6 czy 7 dobie. Nawalu sie nie doczekalam, pokarmu było dosyć mało, ale i tak do tej pory nie wysechl do końca, pojawia sie gdy zaczynaja mi sie dni płodne mam takie wrażenie. Czy opłaca mi sie teraz brać jakies leki dla tych kilkunastu kropel kilka razy w miesiacu? Czy samo minie?

aa, to ja w 4 dobie poczułam co to nawał
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-14, 16:01   #24
ninaledzion89
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Pozwólcie ze zapytam w tym wątku, mija 5 doba u mojej siostry i pokarmu jest coraz mniej... Dlaczego tak sie dzieje i czy jest jakis sposób zeby jednak spowodowac ze ta laktacja będzie jednak taka normalna jak na poczatku ?
ninaledzion89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-14, 16:32   #25
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez ninaledzion89 Pokaż wiadomość
Pozwólcie ze zapytam w tym wątku, mija 5 doba u mojej siostry i pokarmu jest coraz mniej... Dlaczego tak sie dzieje i czy jest jakis sposób zeby jednak spowodowac ze ta laktacja będzie jednak taka normalna jak na poczatku ?
skąd wie,ze pokarmu jest coraz mniej? najlepsze na rozkręcenie laktacji jest częste przystawianie malucha,stymulacja piersi laktatorem po 3 minuty kazda,po 5 minut kazda po 7 minut kazda,duzo picia i wyluzowanie
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 15:54   #26
ninaledzion89
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

stokrotka po prostu siostra wyczuwa po "miekkości" piersi... No i po tym ze mały ciagle płacze, po prostu sie nie najada.
ninaledzion89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 17:08   #27
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez ninaledzion89 Pokaż wiadomość
stokrotka po prostu siostra wyczuwa po "miekkości" piersi... No i po tym ze mały ciagle płacze, po prostu sie nie najada.
Miękkość ni ma nic do rzeczy,piersi to nie magazyn,dopóki dziecko ssie to mleko się produkuje.Moja córka też ciagle płakała,wszyscy mi wkręcali ze głodna ,sama powoli wpadałam w paranoję,dopóki na wizycie kontrolnej nie okazało się,ze młoda przybrała na wadze ponad normę płakała z powodu niedojrzałosci układu pokarmowego,najczęstszej przyczyny kolek. Poza tym dzieci płaczą z wielu powodów ,nie tylko dlatego ze maja mokro albo są głodne.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 15:21   #28
pamelaamela
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 33
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Po piersiach na pewno też mozna to sprawdzić, ale niech spróbuje odciągnąć laktatorem, bedzie też wiedziała czy tego mleka rzeczywiście jest za mało.
pamelaamela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 16:26   #29
Nanya84
Raczkowanie
 
Avatar Nanya84
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 34
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Są dziewczyny różne metody...
Mi np. znajoma podpowiedziała, żebym sobie po kieliszku czystej piła na noc przez 3-4 dni
Spróbowałam w jeden wieczór, rano się budzę, a pościel cała mokra - wylało się ze mnie prawie wszystko. Ponowiłam następnego wieczora i to było już po laktacji.
Nie mogę namawiać do tego sposobu z czystym sumieniem, ale na mnie akurat zadziałał.
Nanya84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-18, 11:13   #30
Kamee
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 8
Dot.: co zrobić z pokarmem w piersiach po farmakologicznym zakończeniu laktacji

Dostinex - na zakończenie laktacji, moje wrażenia

Nigdzie zarówno po polsku jak i angielsku nie mogłam znaleźć informacji o działaniu leku Dostinex w kontekście zakończenia laktacji, więc po przebytej kuracji dzielę się skutkami - może komuś to pomoże!

Moja sytuacja wyglądała następująco: 1,5 dnia po urodzeniu okazało się, że mleka mam dosłownie kilka kropel. Mała dostała żółtaczki i ssała po 2 minuty i spała. Rozruszać laktację udało mi się tylko dzięki laktatorowi i herbatkom laktacyjnym… po 2 tygodniach mała mimo wyzdrowienia nie chciała ssać bo zdążyłą się już przyzwyczaić do butelki więc byłam skazana tylko na laktator. Udawało mi się odciągać ok 45% dobowego zapotrzebowania małej. Od samego początku w prawej piersi mleka miałam zawsze o połowe mniej.

Ciągłe odciąganie do tego było dla mnie katorgą psychiczną i fizyczną więc wiedziałąm od razu, że długo to nie potrwa. Gdy skończyłą 2 miesiące odciągałam już tylko 3 razy na dobę. Gdy skończyła 3 miesiąca miałam przejśc na 2, potem 1 i wyciszyć laktację naturalnie, popijając szałwię. Jak na złośc na 2 dni przed przejściem na 2 odciągania, których upatrywałąm jak zbawienia zrobiło mi się zgrubienie i zastój w piersi, z ryzykiem zapalenia czy nawet ropienia.

Dostałam antybiotyk i zalecenie by ściągać jak najwięcej by pozbyć się zastoju - czyli de facto znów rozhulać laktację - byłam załamana, ale to zrobiłam, zastój i zgrubienie zeszło, by znów pojawić się za 2 dni. Tymczasem mleka przybyło. Zaczęłam natychmiast brać szałwię na wyciszenie laktacji (3 x 4 tabletki - mocniejsza dawka niż picie herbatek), ale to nic nie dawało. Zdecydowałam się na lek. Wiele czytałam o bromergonie, parlodelu, dostinexie. Wszedzie straszono jakie okropne jest po nim samopoczucie i skutki uboczne , ale raczej pisały to osoby przyjmujące lek długoterminowo na obniżenie prolaktyny, nie zatrzymanie laktacji. Z relacji najlepiej wypadał najdrozszy - Dostinex, cena ok 50 zl za dawke. W sumie ok 200 zł na zatrzymanie laktacji.

Poszlam do ginekologa i opowiedzialam moja historie. Bez namysłu powiedział “Dostinex!” Wyraziłam moje obawy przed skutkami ubocznymi jak mdłości, omdlenia, sennosć, biegunki, hiper-niskie ciśnienie, ale skrzywił się zabawnie. Powiedział, że nie ma się czego bać bo to lek najnowszej generacji. Zapisał mi 2 tabletki po 0,5 mg by wziąc je na 4 razy po pół (0,25 mg) co 12h, podczas jedzenia by się szybciej wchłaniało. Powiedział, że mleko mam odciągać w tym czasie tylko odrobinę, by sobie ulżyć, gdy piersi będa bardzo obrzmiałe i obwiązywać je. Gdy zapytałam co po tych 2 dniach jak zakończę kurację, powiedział, że już nie będzie co ściągać. Wyszłam dobrej myśli i pełna nadziei.

Leku nigdzie nie można było dostać, musiałam prosić o zamówienie w aptece. Pani powiedziała, że będzie to kosztowac (2 tabletki) ok 140 zł. Były już następnego dnia o dziwo zapłaciłam 80 zł!!! (względem planowanych początkowo 200 zł - super, a apteka warszawska warto podkreślić)

Wzięlam od razu, podczas jedzenia o 11 rano, potem o 23:00, na noc ciasno obwiązałam piersi. Myślę, że za ciasno. Wciąz brałam szałwię w tej samej dawce (3x4), ograniczyłam spożycie płynów (dotąd piłam bardzo dużo by mieć mleko) i brałam pod język granulki Ricinus communis 30 R na zahamowanie laktacji (5R jest na pobudzenie) - słowem robiłam wszystko co się da! Następnego dnia rano (po dwóch pierwszych dawkach) byłam bardzo senna, ale czułam się dobrze. Ciśnienie niskie 100/80, ale w normie. Pospałam w ciągu dnia 2h, gdy babcia zajmowałą się małą - coś czego normalnie nigdy nie udaje mi się zrobić więc faktycznie lek mnie troszkę osłabił i uśpił. Piersi były bardzo nabrzmiałe, zwłaszcza lewa, w której zawsze było więcej mleka. Chwilami czułam znajome mrowienie napływania mleka, zwłaszcza gdy brałam małą na ręce i opierała mi się o piersi. Odciągałam tylko po 15 ml, ale często - co 4-5h (względem pełnego opróżniania co 8h jak dotąd). Zrobiły mi się nowe zgrubienia z nieopróżniania piersi. Obwiązałam piersi bandażem uciskowym dużo lżej, tylko tak by utrzymać je w ryzach by nie skakały i by po sutku nie jeżdziła bluzka, by go w żaden sposób nie pobudzać. Przestałam też używać laktatora, tylko wyciskałam piersi ręcznie by możliwie najmniej dotykać sutka. Po odciąganiu robiłam zimne okłady. Kolejna dawka znów o 11:00 i o 23:00. Ok 1:00 w nocy po zażyciu ostatniej dawki wstawałam karmić małą. Piersi były bardzo nabrzmiałe, bolały, chciałam upuścić trochę mleka, ale nic nie leciało. Zdenerwowałam się. I nagle szumo-pisk w uszach, zimna twarz, poczucie mdłości i momentalne osłabienie. Nie raz zemdlałam, więc wiedziałam co się święci. Doczłapałam się do łóżka i obudziłam męża, mówiąc, że możliwe, że zaraz zemdleję. Położyłam się z nogami do góry. Przeszło bez zemdlenia. Lek na pewno się do tego przyczynił, ale myślę, że bez gwałtownego wstawania w nocy i nerwów - nie doszłoby do tego.

Rano piersi wciąz były wielkie i twarde. Zastosowałam okłady z zimnej, tłuczonej kapsuty, którą dwa razy zmieniałam, w sumie chodziłam w niej 10h. Skontaktowałąm się też z lekarzem jęcząc, że jest prawie 20 h po zakończeniu kuracji, piersi są obrzmiałe, wciąz jest w nich mleko, co robić?! Kazał czekać. Tym razem powiedział, że zakończyć laktacji nie da się przez cięcie nożem. Że faktycznie może kurację trzeba będzie powtórzyć, ale nie ma się co tak spieszyć bo lek jest drogi. Kazał dać piersiom jeszcze 3-4 dni czasu. 24h po ostatniej dawce wycisnęlam ręcznie mleko z piersi, obwiązałam bandażem, śmiejcie się lub nie, ale pomodliłam się do świętej Agaty - patronki matek karmiących i piersi i poszłam spać. Gdy się obudziłam było znacznie lepiej. Lewa pierś choć nabrzmiała nie powiększyła się, a lewa nawet zmiękła, choć dalej miała zgrubienie. Zaczęłam też odczuwać co jakiś czas w piersiach takie dziwne, tempe ściskanie, coś jak nerwoból w kanalikach, w przypadkowych miejscach piersi. Ale to raczej dziwne uczucie, dyskomfort niż ból którego należałoby się obawaić. Na pewno nie było to uczucie napływania.

W ciągu dnia chodziłam w bandażu, na noc w kapuście, ale już nie odciągałam, ani nie upuszczałam mleka ręcznie. Piersi bolały, ale myślę, że bardziej od tego uciskania-odciągania niż obrzmienia. Były jak pobite, a nie jakby miały wybuchnąć z przepełnienia. Raz dziennie robiła mi się mała plamka na bluzce od mleka które wyciekło z tej miększej piersi. Dziwne bóle kanalików trwały, ale poczucie napływanai mleka już nie. Tak upłynęly 4 pełne dni od zakończenia kuracji (z kuracją 6) . Pod koniec ostatniego zgrubienie na lewej piersi praktycznie zniknęło. Pierś była mięĸka i normalna, tylko obolała, ale myślę, że na skutek jej ręcznego wyciskania, bo to jednak bardzo delikatny narząd. Bez trudu mogłam mała nosić na tej piersi. Praktycznie rzecz biorąc w prawej piersi sprawa była już załatwiona.

Z piersią lewą, tą w której było zawsze o ½- ⅔ więcej mleka było gorzej. Nie rosła, ale była wciąż duża (raczej nie zmalała), twarda, nieco bolesna przy dotyku, zwłaszcza gdy brałam mała na ręce, miała zgrubienia. Ale nie bolała mnei samoistnie… tzn gdy jej nic nie dotykało, nie pamietałam, że ją mam. Nie wypływały z niej krople samoistnie. Nie była gorąca czy czerwona, co mogłoby wskazywać na zapalenie. Sama nic nie odciągałam. Doszłam do wniosku, że muszę dać jej więcej czasu, bo zawsze miała więcej mleka i gdy ograniczyłam odciąganie bardzo urosła (jak nigdy dotąd) więc teraz trzeba czasu by to zeszło. Po 6 pełnych dobach od zażycia pierwszej tabletki Dostinexu wciąż biore szałwię i Ricinus communis 30R, modle się do świętej Agaty, czekam. Nie wybieram się do lekarza po drugą dawkę. Zobaczymy co dalej
Kamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-18 12:13:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.